WARSZAWSKIE CENTRUM
NUMIZMATYCZNE
Warszawa, ul. Hoża 43/49
tel. 22 625 67 97 fax. 22 625 69 47
http://www.wcn.pl e-mail: moneta@wcn.pl
AUKCJA Nr 65
MIEJSCE AUKCJI
Hotel “NOVOTEL”
Warszawa, ul. Marszałkowska 94/98
LICYTACJA NA ŻYWO W INTERNECIE
LIVE BIDDING IN THE INTERNET
wcn.onebid.pl
Sobota, 14 maja 2016 r.
od godz.1800
Saturday, 14th May 2016
from 6 p.m.
REGULAMIN AUKCJI
Warszawskiego Centrum Numizmatycznego
1. Aukcja odbywa się na zlecenie i rachunek właścicieli przedmiotów i w imieniu licytujących.
2. Opisy w katalogu są podane w dobrej wierze, a autentyczność przedmiotów jest zagwarantowana chyba, że stwierdzono w opisie iż jest
inaczej.
3. Ceny w katalogu są cenami szacunkowymi a licytacja będzie się zaczynać o 20% niżej.
4. Warunkiem uczestnictwa w aukcji jest rejestracja (dla licytujących przez internet) lub wypełnienie akcesu uczestnictwa w aukcji i posiadanie
numeru licytacyjnego (dla licytujących na sali aukcyjnej), co jest jednoznaczne z akceptacją niniejszego regulaminu.
Chęć licytowania na żywo przez internet wymaga wcześniejszego zarejestrowania się w serwisie prowadzącym licytację online.
5. Klientowi licytującemu przez internet przyznawany jest kredyt wydatków na aukcję, powyżej którego nie może On licytować.
6. Klienci nie znani wcześniej firmie WCN, chcący wziąć udział w aukcji, zobowiązani są do wpłaty na konto bankowe WCN wadium w
wysokości 25% żądanego kredytu wydatków. WCN może odstąpić od żądania wpłacenia wadium.
7. Uczestniczący w aukcji jest zobowiązany po wygraniu przetargu opłacić wylicytowany przedmiot gotówką lub przelewem na konto
bankowe WCN w terminie 7 dni od daty zakończenia aukcji. Niedotrzymanie tego terminu spowoduje, że WCN będzie pobierać odsetki
za każdy dzień zwłoki. Istnieje możliwość zmiany terminu zapłaty w wyniku umowy pomiędzy WCN a klientem.
8. Wszelkie koszty związane z wysyłką wylicytowanych przedmiotów oraz koszty płatności (w tym prowizje za przelewy bankowe oraz sys-
temy płatności internetowych) ponosi kupujący.
9. Uczestniczący w aukcji będą traktowani tak jakby widzieli i studiowali stan przedmiotów. Wszelkie zastrzeżenia dotyczące określeń po-
danych w katalogu będą przyjmowane przez WCN wyłącznie na piśmie.
10. Klient ma prawo do odstąpienia od zakupu jedynie w przypadku znaczącej niezgodności wylicytowanego przedmiotu z opisem.
11. Zakończenie licytacji następuje po trzykrotnym wywołaniu ceny i jej przybiciu. Do wylicytowanej ceny WCN dolicza 12% opłaty auk-
cyjnej. Opłata aukcyjna zawiera podatek VAT. W kwestiach spornych licytator ma prawo powtórzyć licytację.
12. Przedmioty wpisane do Rejestru Zabytków lub o wartości powyżej 16000 zł mogą być wywiezione poza granice Polski tylko po
uzyskaniu pozwolenia na wywóz. Tryb wywozu i zezwoleń na wywóz zabytków reguluje ustawa z dnia 23.07.2003 "O ochronie zabytków
i opiece nad zabytkami" wraz z nowelizacją z dnia 18.03.2010.
13. Aukcję prowadzi licytator według następujących stopni przebicia:
do 200 zł 10 zł
200 zł - 500 zł 20 zł
500 zł - 1 000 zł 50 zł
1 000 zł - 2 000 zł 100 zł
2 000 zł - 5 000 zł 200 zł
5 000 zł - 10 000 zł 500 zł
10 000 zł - 20 000 zł 1 000 zł
20 000 zł - 50 000 zł 2 000 zł
od 50 000 zł 5 000 zł
14. Moc prawną ma polski tekst regulaminu.
15. Miejscem rozstrzygania wszelkich sporów jest Sąd Rejonowy dla miasta st. Warszawy.
16. Należności w złotych polskich prosimy wpłacać na nasze rachunki bankowe:
Citibank Handlowy w Warszawie S.A., nr konta:
82 1030 0019 0109 8530 0006 1018
MultiBank, BRE Bank S.A., nr konta:
08 1140 2017 0000 4302 0767 0344
17. Należności w innych walutach niż złote polskie prosimy wpłacać po uprzednim ustaleniu z WCN aktualnego kursu danej waluty, na
rachunek bankowy:
Citibank Handlowy w Warszawie S.A., ul. Chałubińskiego 8, 00-613 Warszawa
SWIFT / BIC: CITIPLPX
IBAN: PL 36 1030 0019 0108 4060 1100 4047 (dla płatności w USD)
IBAN: PL 68 1030 0019 0109 7860 1000 9831 (dla płatności w EUR)
TERMS OF AUCTION
of Warsaw Numismatic Centre
1. The auction is conducted to order and for the account of the owners of items, and on the behalf of the bidders.
2. The auction lots are described in good faith and the authenticity of items is guaranteed, if not otherwise stated in the description.
3. The prices indicated in the catalogue are estimates and bidding will start at 20% lower prices.
4. The condition of participating in auction is fulfilling the registration process (for bidders on internet) or signing the registration card
and accession to bidding (for room bidders). The registration process is unequivocal to the acceptance of this terms.
The bidding live over internet requires pre-registrating in auction website.
5. During the auction to each buyer, bidding over internet, is given a credit to spend, and after spending it the bidding will be blocked.
6. Customers not known earlier to Warszawskie Centrum Numizmatyczne, who wish to participate in auction, are obliged to pay a deposit
on WCN's bank account in amount of 25% of requested credit. WCN may retract from request of paying deposit.
7. The successful bidders are obliged to redeem the auction lots immediately after the auction in cash or money transfer to WCN's bank
account within 7 days from the end of the auction. The breach of this condition will cause charging interest for every day of delay.
There is a possibility of changing the term of payment by agreement concluded by WCN and purchaser.
8. All additional costs joined with shipping auction items and transferring payment (especially bank transfers provisions and charges of
internet payment methods) are on buyer’s side.
9. Bidders will be considered to have seen and studied the items. Any complaints concerning the items will be accepted by WCN only in
writing.
10. The purchaser has the right to retract from purchase agreement only in case of important discrepancy the item with its description in
catalogue.
11. The items are knocked down after the highest bid has been called for third time. To the knocked down price 12% buyer's fee will be
added. Difference-VAT is included in buyer's fee. In case of any doubts the item will be called down once more.
12. Items inscribed to National Monuments Register or of amount greater than 16000 zlotys (about 4000 EURO) can be taken outside
Poland only after receiving the permition for exportation. The procedure of exportation and receiving permissions is regulated by the
act of lat from 23rd July 2003 entitled "On the protection and tutelage of National Monuments" with amendment from 18th March 2010.
13. The bidding procedure is executed with rates of increase:
up to 200 zł 10 zł
200 zł - 500 zł 20 zł
500 zł - 1 000 zł 50 zł
1 000 zł - 2 000 zł 100 zł
2 000 zł - 5 000 zł 200 zł
5 000 zł - 10 000 zł 500 zł
10 000 zł - 20 000 zł 1 000 zł
20 000 zł - 50 000 zł 2 000 zł
above 50 000 zł 5 000 zł
14. Only the Polish text of the terms of auction has a legal force. This is a free translation included only for guidance.
15. The District Court in Warsaw has jurisdiction in case of any litigations.
16. All money transfers in Polish Zlotys should be made to our bank accounts:
Citibank Handlowy w Warszawie S.A., ul. Chałubińskiego 8, Warszawa,
SWIFT: CITIPLPX, IBAN: PL 82 1030 0019 0109 8530 0006 1018
Multibank, BRE Bank S.A.,
IBAN: PL 08 1140 2017 0000 4302 0767 0344
17. Payments in other currencies should be payed after consultation with WCN about the exchange rate for payment currency to following
account:
Citibank Handlowy w Warszawie S.A., ul. Chałubińskiego 8, 00-613 Warszawa
SWIFT: CITIPLPX
IBAN: PL 36 1030 0019 0108 4060 1100 4047 (for payments in USD)
IBAN: PL 68 1030 0019 0109 7860 1000 9831 (for payments in EUR)
Witold Garbaczewski
Piękno monety polskiej
Opowieść o władcach, artystach i symbolach
5
15
1. Bolesław Chrobry, denar typu crvx z lat ok. 1010-1020., będących częścią łańcucha stempli
z monety INCLITUS; Aw: ÆĐELRÆD REX AIGO / ĐVRSTAN M-O EOFR; WN2009 str. 30
ryc. 1; Mateusz Bogucki i Jacek Magiera, New coins of Bolesław the Brave, [w: Wiadomości
Numizmatyczne 2015 (z.199-200)], str. 123, ryc. 5, stemple 3-6; Frynas P.1.8 (ER); srebro 1.75 g,
19 mm, gięty, ale w pełni czytelny, ekstremalnie rzadki III+ 30.000,-
2. Bolesław Chrobry, naśladownictwo denara typu Otto-Adelheid-Pfennige (OAP); Aw: Smukła
kapliczka z pałąkami po bokach, wokoło imitacja napisu; Rw: Krzyż z kółkami w kątach,
wokoło imitacja napisu; Wiadomości Numiznatyczne 2006, Mateusz Bogucki - Nieznana hybryda
denara Princes Polonie i nowy typ monety Bolesława Chrobrego, typ stempli B-3, srebro 1.71 g,
21 mm, ciemna patyna nieco niedobity stemplami, ale w większości czytelny egzemplarz,
bardzo rzadki III 25.000,-
19
3. Bolesław Krzywousty, brakteat protekcyjny jednopostaciowy, ok. 1136, Kraków lub Gniezno,
Święty Wojciech stojący na wprost, trzymający pastorał i ewangeliarz w dłoniach, wokoło napis
w większości lustrzany +SCSADELBERTASEPSCNIH; Frynas P.6.7 (ER), Gum.H. 81 (RR),
Kop. 46 (R7), Such. XV/1; srebro 0.66 g, 27 mm, trzeci z dotychczas oferowanych na rynku
egzemplarzy, wybity innym stemplem niż dwa pozostałe, minimalnie wykruszony, ale mimo to
pięknie zachowany z zupełnie czytelnym pełnym napisem otokowym II- 25.000,-
4. Bolesław Krzywousty, brakteat protekcyjny; Święty Wojciech stojący z pastorałem po prawej
unosi rękę w geście opieki nad przyklękającym księciem, wokoło napis w większości lustrzany
CVLEBRIZLIBEZLAV; Frynas P.6.6, Gum.H. 81, Gum.P. 58, Kop. 47 (R4), Str. t.XIII,
Such. XV/2; srebro 0.76 g, 25 mm, duża ostrość rysunku i pełna czytelność napisów otokowych,
jeden z najpiękniej zachowanych egzemplarzy spośród dotychczas oferowanych, bardzo rzadki
w tym stanie III 3.000,-
czami (tu podkreślić można obecność Władysława II wraz z rodziną i dworem na ślubie jego
syna Bolesława Wysokiego z księżniczką ruską Zwinisławą w Kijowie w 1142 r., co było okazją
do wymiany darów, w tym bogato dekorowanych dzieł sztuki) dostarczają argumentów za opcją
wschodnią, natomiast – jak podkreśla zwłaszcza Stanisław Suchodolski – możliwa jest także
droga południowo-zachodnia, biorąc pod uwagę chociażby analogie ze sztuki monumentalnej
i związki Piastów z Przemyślidami, za pośrednictwem których konkretne motywy trafiać mogły
na piastowski dwór. Niezależnie jednak od tego, z którego kierunku przyszła inspiracja, wydaje
się nie ulegać wątpliwości, że pojawienie się na stemplu takich a nie innych wyobrażeń było
świadomie zaplanowaną manifestacją.
Badacze zgodni są co do tego, że przywołanie tak agresywnej retoryki było skutkiem ów-
czesnej sytuacji politycznej. Ostatnie lata panowania Władysława to nasilający się konflikt
z braćmi. Po śmierci Salomei z Bergu, drugiej żony Bolesława Krzywoustego i matki juniorów
(Władysław był synem Zbysławy Kijowskiej), Mieszko i Bolesław zajęli jej oprawę wdowią,
prawnie należną seniorowi, co gwałtownie zaostrzyło sytuację. Do załagodzenia konfliktu
na pewno nie przyczynił się niefortunny epizod z Piotrem Włostowicem, po którym nastąpiła
próba ostatecznej rozprawy Władysława z braćmi, zakończona klęską pod Poznaniem i ucieczką
byłego już seniora via Praga do Niemiec. Specyficzny klimat polityczny ostatnich lat panowania
Władysława odzwierciedlenie swoje znajduje na stemplach jego ostatniej monety, gdzie zacięta
walka prowadzona jest niejako na dwa fronty. Sytuacji w świecie ludzi odpowiada zachowanie
zwierząt (czy może na odwrót, bo to właśnie zachowanie zwierząt – jak świadczą o tym rozmaite
dzieła w typie Fizjologusa – miało stanowić wzór dla postępowania ludzi). Tak jak zając nie
umknie już swojemu prześladowcy, tak samo powalona postać nie ma większych szans na unik-
nięcie śmiertelnego ciosu. Wynik walki jest już przesądzony – występujący przeciwko prawo-
witemu władcy bracia-juniorzy spodziewać się mogą rychłej klęski. Parząc na pierwsze
egzemplarze swojej „kombatanckiej” emisji Władysław z pewnością nie przypuszczał, że wy-
darzenia potoczą się zupełnie inaczej. Na marginesie owej głównej linii interpretacyjnej poszu-
25
5. Bolesław IV Kędzierzawy, denar z lat 1146-ok.1152; Aw: Książę z mieczem trzymanym poziomo
siedzący na tronie na wprost, wstecznie BOLE-SLAVS; Rw: Głowa w prostokątnej ramce,
wstecznie S ADALBERIVS; Frynas P.8.1, Gum.H. 88, Str. 51, Such. XIX/1, Kop. 55 (R2);
srebro 0.52 g, 17 mm, rzadki i ładnie zachowany II+ 1.250,-
czego jednak nie można już po-
wiedzieć o interpretacji owych
enigmatycznych kulek w polu pe-
rełkowego prostokąta. Jeśli rozej-
rzymy się za analogiami,
znajdziemy dwa bardzo podobne
rozwiązania. Pierwszy to denar
wrocławski z imieniem Bolesława
i św. Jana Chrzciciela, z monogra-
mem SI (Sanctus Iohannes?)
w polu środkowym, wybity naj-
prawdopodobniej przez Bolesława
Krzywoustego na przełomie XI i XII stulecia (ryc.12). Drugi to denar księcia czeskiego Włady-
sława I (1109-1118, 1120-1125) z przedstawieniem modlącego się św. Wacława na rewersie. W
obu przypadkach linia otoku wewnętrznego otaczającego wizerunki centralne zaopatrzona zo-
stała w cztery kulki, usytuowane w przeciwległych punktach, a więc podobnie jak na naszym
denarze, gdzie jednak forma koła zamieniona została – stosownie do zamierzonych treści –
w prostokąt. Jak się zatem wydaje, owe cztery kulki nie mają bezpośredniego związku z reli-
kwiarzem, ale wskazują najprawdopodobniej na uniwersalny wymiar postaci świętego, na jego
partycypację równocześnie w rzeczywistości ziemskiej, jak i transcendentalnej, na specjalny
status w niebiańskiej hierarchii, przekładający się na orędowniczą skuteczność.
Inną możliwość odczytu rewersu zasugerował Stanisław Suchodolski, zwracając uwagę
na fakt, że Bolesław objął rządy w Polsce w wyniku zamachu stanu. Umieszczenie na pierwszej
jego emisji świętego orędownika mogło potwierdzać, że Wojciech zaakceptował nową sytuację
i nadal wspiera z wysokości poczynania księcia, co stanowiło także wyraźną przestrogę dla opo-
zycji. Jak by jednak nie było, następca Władysława II rozpoczął swoją działalność menniczą
niezwykle interesującą pod względem przekazywanych treści monetą, a jego późniejsze emisje
27
Ryc. 12 - Denar Bolesława Krzywoustego (?), emisja: przełom XI i XII
w., men. Wrocław, WCN 50/3 (400%)
6. Bolesław IV Kędzierzawy, denar z lat 1157-1166; Aw: Cesarz siedzący na tronie na wprost,
trzymający lilię w dłoni po prawej, po bokach półksiężyce; Rw: Napis poziomy w trzech liniach
BOL / EZL / AVS; Frynas P.8.4 (R), Gum.H. 89, Kop. 58 (R5), Str. 55, Such. XX/2; srebro 0.40 g,
16 mm, rzadki, ładnie zachowany II+ 1.250,-
kie, srebrne blaszki, zwane obecnie brakteatami (w średniowieczu monety te nazywano po prostu
denarami, a określenie „brakteat” upowszechniło się dopiero w XVII w., kiedy ten szczególny
rodzaj środków płatniczych stał się obiektem naukowego zainteresowania). Wybijane one były
tylko jednym stemplem na miękkiej podkładce, tak że z jednej strony pojawiał się wypukły po-
zytyw, z drugiej wklęsły negatyw obrazu. W okresie rządów tego władcy (prawdopodobnie jesz-
cze senioralnych) obok monet z legendami łacińskimi pojawiły się także brakteaty
hebrajskonapisowe, niekiedy z bardzo oryginalnymi wyobrażeniami. Intensyfikacja systemu re-
novatio monetae, jak przyjęto powszechnie – do trzech razy w roku (obecnie pojawiają się jed-
nak propozycje, że monety wymieniano wówczas co sześć miesięcy lub nawet raz na rok), stała
się jedną z przyczyn pozbawienia Mieszka senioralnego tronu. Przyniosła z sobą także niespo-
tykaną wcześniej różnorodność motywów na jego monetach, gdyż wymuszała użycie takiego
stempla nowej emisji, który diametralnie różnił się od stempla brakteatu właśnie wycofywanego
(rozliczanie się z urzędnikami książęcymi pieniądzem pozbawionym ważności groziło wysokimi
karami).
Pośród wielu interesujących wyobrażeń obecnych na brakteatach łacińskich pojawia się
także wizerunek konny (ryc.16 – pozycja 7), któremu przyjrzymy się teraz bliżej. Od razu trzeba
zaznaczyć, że poziom artystyczny brakteatów Mieszka (z kilkoma wyjątkami) nie był szczegól-
nie wysoki. Wyraźnie zauważalny jest tutaj prymat treści nad formą, z czego wniosek, że senior
nie przykładał do biegłości rytowników tak wielkiej wagi, jak np. książęta niemieccy czy czescy
w tym czasie. Władca na koniu wyryty został nieporadnie, bez dążenia do zachowania proporcji
czy poprawności anatomicznej. Ewenementem – i to chyba na europejską skalę – jest tutaj oko-
liczność, że Mieszko siedzi na idącym stępa koniu bez żadnych insygniów czy atrybutów w rę-
kach – sam fakt, że wyobrażony został na rumaku, w tym przypadku wystarczył. Kontrastuje to
z innymi przedstawieniami konnymi w polskim mennictwie średniowiecznym (nie było ich jed-
nak zbyt wiele, biorąc pod uwagę różnorodność typów), w tym z pierwszym wyobrażeniem
tego rodzaju w Polsce, jakie pojawia się na denarze książęcym Bolesława Śmiałego, wybijanym
w latach ok. 1070-1076, gdzie książę występuje z tarczą i włócznią zaopatrzoną w proporzec
(jest to jedno z najwcześniejszych wyobrażeń konnych na monetach europejskich) (ryc.17).
Również późniejsze przedstawienia konne władców piastowskich (w tym i samego Mieszka,
32
7. Mieszko III Stary, brakteat łaciński; Postać na koniu w prawo, u góry zniekształcony napis
ME[SCO]; Frynas P.9.10, Gum.H. 103, Kop. 69 (R4), Str. 103, Wyk. głębockie 12; srebro 0.15 g,
17 mm, ładnie i wyraźnie wybity, widoczny w pełni rysunek, rzadki II 3.000,-
była także atrybutem pielgrzyma, który do Palestyny wybierał się w jak najbardziej osobistych
celach, aby podążając – dosłownie – drogą Zbawiciela wymodlić dla siebie Królestwo Niebie-
skie. Kiedy papież Urban II (1088-1099), wygłaszając słynne kazanie w Clermont, zachęcające
do podjęcia ślubu wyzwolenia grobu Chrystusa z rąk niewiernych, zrównał pojęcia pobożnej
pielgrzymki i walki za wiarę, palma na stałe wrosła w ideę krucjatową, i to zarówno jeśli chodzi
o wyprawy do Ziemi Świętej, jak i działania na skalę lokalną, czyli wojny z sąsiadami-poganami.
Monety średniowieczne przynoszą nam stosunkowo liczne przykłady zobrazowania za pomocą
palmy osobistej pielgrzymki do Palestyny, aby wymienić tu tylko brakteaty arcybiskupa mag-
deburskiego Wichmana von Seeburg (1152-1192), czy księcia Stodoran Jaksy z Kopniku (1157-
1176). Z palmą często przedstawiany był także św. Maurycy jako patron wszystkich
rycerzy-krzyżowców.
Powracając do brakteatu Mieszka Starego należało by spytać, czy jego stempel również
przenosić może symbolikę krucjatową? Jeśli skłonimy się ku takiej hipotezie, wówczas nie bar-
dzo pasuje tutaj hebrajska legenda, gdyż Żydzi, jak wiadomo, niejednokrotnie sami stawali się
ofiarami krzyżowców. Wycinający stempel Żyd (jeśli założymy, że stemple hebrajskonapisowe
wykonywali właśnie oni, przy czym w tym wypadku mamy raczej do czynienia, jak była już
o tym mowa, z imitacją liter) mógł oczywiście realizować polecenie księcia i bez szemrania
przenieść na niewielki srebrny krążek żądane wyobrażenie. Trudno zatem dać tutaj jednoznaczną
odpowiedź, mimo to wydaje się, że myślą przewodnią programu stempla było ukazanie księcia
jako władcy zwycięskiego i sprawiedliwego, z oczywistym uwypukleniem jego pobożności.
Wśród brakteatów polskich pozostałych książąt z ostatniej ćwierci XII stulecia, w których
oryginalna treść łączy się z ponadprzeciętnym opracowaniem stempla, wymienić należy szcze-
gólnie dwie emisje, przypisywane obecnie księciu kujawsko-mazowieckiemu (w latach 1173-
1185) Leszkowi (Lestkowi), synowi Bolesława Kędzierzawego. Ten mało znany, chorowity
książę przez karty wielkiej historii przeszedł niemal niezauważony. Po śmierci ojca, będąc wów-
czas najstarszym z żyjących jego synów (ale jeszcze małoletnim, bo urodzonym ok. 1160 r.)
przygotowywany był do objęcia rządów w wyznaczonych mu księstwach przez możnowładcę
Żyrona. Ten ostatni dzierżył realną władzę w imieniu Leszka do roku 1177, po czym książę roz-
począł samodzielne rządy, sprawując je do śmierci w 1185 r. Borys Paszkiewicz, który dwie
37
8. Mieszko III Stary, brakteat hebrajski, Gniezno?, Książę z liściem palmowym po prawej stojący
na wprost, w polu po lewej naśladownictwo liter hebrajskich .;רור Frynas P.9.33, Str. 115,
Gum. Hebr. 203; srebro 0.13 g, 16 mm, resztki patyny, rzadki III+ 2.500,-
wzorowanych jest na emisjach obcych, przede wszystkim niemieckich. Problem ten badała Bo-
gumiła Haczewska, identyfikując tutaj m.in. wpływy mennic w Aschaffenburgu, Halberstadt,
Nordhausen, Schongau czy Überlingen. Również moneta z biskupem nad łukiem bardzo po-
dobna jest do jednego z brakteatów arcybiskupa magdeburskiego Wichmana von Seeburg (1152-
1192), przy czym możliwe są tu także wpływy północno-niemieckie w przypadku
przedstawienia architektonicznego pod łukiem. Omawiana emisja małopolska reprezentuje
zatem ważne zjawisko w mennictwie polskim końca XII i początku XIII w., a mianowicie falę
zapożyczeń magdeburskich, wyraźnie rozpoznawalną wśród innych, nierzadko odległych, na-
wiązań formalnych.
Kim jednak jest tajemniczy biskup na stemplu? Stanisław Suchodolski dopuszcza tutaj
dwóch kandydatów: św. Wojciecha lub biskupa Stanisława, jeszcze formalnie nie wyniesionego
na ołtarze, ale już otoczonego przedkanonizacyjnym kultem, o czym zaświadcza Kronika Mi-
strza Wincentego. W takim wypadku architektura pod łukiem to albo Niebieska Jerozolima, skąd
obaj opiekunowie sprawują pieczę nad krajem, albo – i taka
interpretacja jest chyba bliższa prawdy – symbol księstwa kra-
kowskiego bądź nawet samego Krakowa jako siedziby
władcy. Za te z mozołem dzisiaj odczytywane programy ide-
owe uwiecznione na monetarnych stemplach odpowiedzialni
byli zapewne, według wspomnianego badacza, „współpracu-
jący z dworem książęcym intelektualiści z krakowskiego śro-
dowiska katedralnego w czasach pontyfikatu Wincentego
Kadłubka i Iwona Odrowąża” (o Żydach w tym kontekście
będzie jeszcze mowa niżej).
Zarówno omawiany brakteat, jak i cała grupa, jaką repre-
zentuje, charakteryzuje się znakomitym dostosowaniem
skomplikowanych nieraz wizerunków do niewielkiego okrą-
41
9. Leszek Biały, brakteat anonimowy, Kraków; Popiersie biskupa z pastorałem i krzyżem, w mitrze
na wprost nad tęczą, poniżej trójwieżowa budowla ze środkową bramną wieżą, na wale otokowym
widoczna część napisu (znanego z innych zachowanych egzemplarzy C(?)SAXAT(?)I(?) (fragment
napisu widoczny również na poz. WCN 20/79); Notae Numismaticae t.V, B. Haczewska,
B. Paszkiewicz, poz. 5; srebro 0.14 g, 16 mm, pięknie wybity i wspaniale zachowany egzemplarz,
duża rzadkość II 5.000,-
Ryc. 23.2 - Rekonstrukcja napisu na
wale otokowym brakteata Leszka
Białego
cławskiej. Jedne z bardziej interesujących monet w tym typie wybił Bolesław Wysoki we Wro-
cławiu ok. 1190 r., kontynuując formę brakteatów płaskich (wcześniej, przy końcu lat 70. XII
w., brakteaty wybił w tym mieście najprawdopodobniej jego brat Mieszko Młodszy/Raciborski,
rozpoczynając tym samym mennictwo dzielnicowe). Wygląd (dolno)śląskich brakteatów uległ
zmianie około roku 1220. Stały się one nieco mniejsze, straciły – za wyjątkiem kilku typów –
legendy, a poziom opracowania ich stempli gwałtownie spadł (co jednak nie znaczy, że stały
się przez to mniej interesujące pod względem przenoszonych treści). Te tzw. brakteaty ratajskie
(od znaleziska we wsi Rataje) łączone są głównie z dwoma władcami: Henrykiem Brodatym
(1201-1238) i jego synem Henrykiem Pobożnym (1238-1241). Kilka lat po śmierci tego ostat-
niego nastąpiła kolejna reforma dolnośląskiego mennictwa brakteatowego. Wprowadzone zo-
stały wówczas wybijane w kilkunastu mennicach przez okres około pięćdziesięciu lat tzw.
brakteaty szerokie, a więc większe (sporadycznie z mniejszymi frakcjami), zaopatrzone w sze-
roki wał. Na ich stemplach umieszczano różnego rodzaju symboliczno-heraldyczne znaki w dość
dużej rozmaitości, żeby przywołać tutaj tylko piękną głowę ukoronowanego Orła, wyobrażoną
na egzemplarzu oferowanym na jubileuszowej aukcji WCN (ryc.26 – pozycja 10). Trzeba tu za-
znaczyć, że jest to jedno z pierwszych świadectw potwierdzających nałożenie korony na głowę
naszego królewskiego ptaka. Podobne wyobrażenia pojawiają się także nieco później, bo na brak-
teatach guziczkowych z przełomu XIII i XIV stulecia oraz na śląskich kwartnikach, z kolei
w polskiej sfragistyce ukoronowany orzeł przedstawiony został po raz pierwszy na pieczęci her-
bowej Kazimierza II bytomskiego, znanej w jednym egzemplarzu z 1282 r.
Jedną z najbardziej interesujących – a jednocześnie najbardziej enigmatycznych – średnio-
wiecznych monet śląskich jest brakteat z grupy ratajskiej (zwanej także ratajsko-marszowicką)
z wyobrażeniem koncentrycznie rozchodzących się półokręgów (ryc.27). Najsensowniej dotąd
brzmiące wyjaśnienie tego oryginalnego motywu zakładało jego identyfikację z tęczą, przy czym
trudno było sprecyzować jej symbolikę w tym konkretnym przypadku. Badacze pomijali więc
z reguły kwestię interpretacji, kontentując się określeniem „wyobrażenie niezrozumiałe”. Owa
45
10. Dolny Śląsk; brakteat szeroki z 2. połowy XIII w.; Głowa orła w koronie o trzech fleuronach
oraz widocznym upierzeniu na szyi w lewo; Fbg 830 (209); srebro 0.68 g, 26 mm, moneta
fantastycznej urody, ładniejszy egzemplarz niż prezentowany w katalogu kolekcji Ferdinanda
Friedensburga (tamten egzemplarz miał wyszczerbienie), niebywała ostrość rysunku rzadko
spotykana na brakteatach z tego okresu, patyna II 2.500,-
nie do fontann podczas wycieczek), jest krańcowo zdegenerowaną formą niegdysiejszego króla
rynku. U początków swojej kariery stał grosz na szczycie systemu pieniężnego w Polsce, będąc
monetą, którą w normalnych warunkach stosunkowo trudno było zgubić (jego nazwa wywodziła
się od łacińskiego słowa grossus, czyli „gruby”). Najbardziej reprezentacyjną (i chyba najpięk-
niejszą) jednostkę monetarną jesieni polskiego średniowiecza wybił jeden z największych na-
szych monarchów – Kazimierz Wielki (1333-1370). Władca ten przeprowadził w Polsce szeroko
zakrojoną reformę pieniężną, wpisującą się w ciąg wielkich reform, które przez XIII i XIV stu-
lecie przetaczały się przez kraje Europy.
Kazimierz Wielki, obejmując tron, bez wątpienia zdawał sobie sprawę, że głównym zada-
niem, z jakim będzie się musiał zmierzyć na polu gospodarki, będzie przezwyciężenie skutków
okresu rozbicia dzielnicowego. Konieczna była unifikacja pieniądza w państwie, które dzieliło
się na trzy prowincje monetarne (czyli osobne strefy obiegu pieniężnego, których granice nie
zawsze pokrywały się z granicami państw i dzielnic): małopolską (krakowską), wielkopolską
i mazowiecko-kujawską. Różne okoliczności sprawiły, że do wprowadzania reform przystąpił
król dopiero w ostatnim dziesięcioleciu rządów.
51
11. Kazimierz III Wielki, grosz szeroki bez daty, Kraków; Aw: Korona z trzema fleuronami, między
nimi krzyżyki, nad nią pierścień, w otoku wewnętrznym KAZIMIRVS:PRIMVS, w zewnętrznym
DEI GRACIA REX POLONIE; Rw: Heraldyczny ukoronowany Orzeł z głową w lewo, wokoło
GROSSI CRACOVIENSSE; BRP Kazimierz Wielki 15, Frynas P.12.1 (VR), Gum.H. 362,
Karolkiewicz 2071, Kop. 344 (R5), WN 1973, R. Kiersnowski aw. 17 / rw. -; srebro 2.75 g, 29 mm,
minimalne wyszczerbienia, ale czytelny egzemplarz, bardzo ładnie zachowany i bardzo rzadki,
nienotowany rewers ! II- 50.000,-
przy czym w większości wypadków, pomimo niewielkiego pola stempla, zachowana została le-
genda otokowa (inna sprawa, że nie zawsze czytelna). Przykładem bardziej „purystycznego”
ikonograficznie XIV-wiecznego denara jest egzemplarz, który pojawił się po raz pierwszy na au-
kcji Warszawskiego Centrum Numizmatycznego w ubiegłym roku i określony został jako emisja
Kazimierza Wielkiego pochodząca z mennicy kujawskiej, zbliżona stylem do opisanych przez
Borysa Paszkiewicza denarów gniewkowskich (ryc.33 – pozycja 12). Po jednej stronie wyobra-
żono tutaj piastowskiego Orła, po drugiej herb Kujaw, ale w lustrzanym odbiciu. Moneta ta jest
przykładem tendencji ikonograficznych dominujących w polskim mennictwie późnośrednio-
wiecznym, od lat 70. XIV w. począwszy. Wszelkie elementy obrazowe i sceny o charakterze
narracyjnym zeszły wówczas na margines (bądź zupełnie przestały się pojawiać), dominować
natomiast zaczęły motywy heraldyczne, opracowane w sposób poprawny, ale raczej bez ambicji
artystycznych, otoczone najczęściej legendami z imionami emitentów i nazwą kraju, którym
władali.
Aby zakończyć już epokę średniowiecza, kilka słów po-
święcić trzeba również monetom epoki jagiellońskiej. Wła-
dysław Jagiełło początkowo kontynuował bicie wyłącznie
denarów, podobnie jak Ludwik Węgierski (1370-1382) oraz
jego córka Jadwiga (1382-1399), koronowana na króla Pol-
ski w 1384 r. Denary Jagiełły nie różnią się zbytnio swoją
ikonografią od poprzedzających je emisji, gdyż na awersie
– podobnie jak Ludwik i Jadwiga – umieścił on Orła, na re-
wersie natomiast koronę lub krzyż podwójny (jagielloński),
które zastąpiły herb węgierskich Andegawenów. I właśnie
te symbole stały się podstawowymi elementami obecnymi
na monetach Władysława, pojawiając się powszechnie rów-
55
12. Kazimierz III Wielki, denar z początku panowania, mennica na Kujawach; Aw: Piastowski
orzeł heraldyczny z trzema piórami w każdym skrzydle, z głową w prawo oraz zawiniętymi ku górze
piórami ogona; Rw: Herb kujawski - półorzeł i półlew wspięty, powyżej niewielki zarys korony;
brak analogii w literaturze; srebro 0.61 g, 14 mm, wyszczerbiony, ale bardzo czytelny, UNIKAT!
Bardzo ciekawy rysunek orła piastowskiego oraz herb Kujaw w odbiciu lustrzanym - takie elementy
nigdy nie pojawiły się w mennictwie notowanym dotychczas. Bardzo regularna perełkowa obwódka
oraz styl wykonania, a w szczególności herb Kujaw wykazują podobieństwo do denarów
gniewkowskich (patrz Borys Paszkiewicz - Denary gniewkowskie [w: Wiadomości
Numizmatyczne 2005, z. 2, str. 155 i n.] III 10.000,-
Ryc. 33.1 - Herb Kujaw wykonany w
lustrzanym odbiciu na kujawskim
denarze Kazimierza Wielkiego
1490 r. Wydaje się jednak, że między tą monetą a dukatami koronnymi Zygmunta nie ma bez-
pośredniego związku, bo portugalski justo, ze stojącym lub tronującym en face królem, utrzy-
many jest jeszcze w późnośredniowiecznej konwencji. Świadczy to jednak o nośności hasła
i jego użyteczności w ówczesnej szeroko pojętej propagandzie politycznej od zachodnich po
wschodnie krańce Europy. Emisje z najszlachetniejszego kruszcu, mające zawsze w mniejszym
lub większym stopniu charakter reprezentacyjny, były traktowane ze szczególnym pietyzmem,
jeśli chodzi o jakość zwartego na ich stemplach przekazu (co zobaczymy niejednokrotnie póź-
niej), chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać inaczej.
Mennictwo złote kontynuowane było przez syna i następcę Zygmunta Starego na polskim
tronie, Zygmunta Augusta (od 1529 r. wielki książę litewski, od 1530 król polski, panował sa-
modzielnie od 1548 do 1572 r.). Charakteryzując postać tego władcy, uwypukla się najczęściej
w literaturze jego polityczną dalekowzroczność, rozwagę w podejmowaniu decyzji, dążenie do
wzmocnienia kraju zarówno gospodarczo, jak i militarnie czy rzadko spotykaną u monarchów
tolerancję religijną. Zwraca się ponadto uwagę na umiłowanie króla – tego typowego „człowieka
renesansu” – dla sztuki, literatury i historii, na jego intensywny patronat nad artystami czy za-
interesowania kolekcjonerskie. Dla numizmatyków natomiast najważniejsza jest stosunkowo
duża aktywność Zygmunta Augusta na polu finansów. Najpoważniejszą reformę pieniężną prze-
prowadził on, jak się przyjmuje, w 1565 r. Związana ona była z planowaną unią Polski i Litwy,
która zakładała unifikację waluty na obu tych obszarach. Efektem podjętych w tym kierunku
działań było pojawienie się w systemie pieniężnym państwa kilku nowych nominałów: oboli,
dwudenarów (dwupieniędzy), dwugroszy i czterogroszówek (czworaków) litewskich, wybija-
65
13. Zygmunt I Stary, dukat 1532, Kraków, Aw: Popiersie króla w czepcu i w koronie, w otoku napis
SIG I REX PO DO PRVSS 153Z, Rw: Tarcza herbowa, po jej bokach litery C-S, napis wokoł
IVSTVS VT PALMA FLOREBIT, H-Cz. -, Kaleniecki s. 12, T. 1500, złoto 3,51 g, moneta znana
jest ze zbiorów: Gabinetu Numizmatycznego we Wiedniu, kolekcji Potockich i Antoniego
Czerwińskiego. Po wojnie w sprzedaży były dwa egzemlarze: pierwszy w 1962 roku w Coin
Galleries w Nowym Yorku, drugim jest ten egzemplarz sprzedawny na 21 i 43 aukcji WCN,
lekko pogięty i nieznacznie uszkodzony w tle, ekstremalnie rzadki III 300.000,-
się tutaj sześć herbów w następującej kolejności: Polski (Orzeł Biały), Litwy (Pogoń), Kijowa
(św. Michał Archanioł), Żmudzi (Niedźwiedź) oraz Wołynia (Krzyż), w polu sercowym wyobra-
żono Węża Sforzów (zwanego też Smokiem lub Bazyliszkiem) – herb macierzysty Zygmunta
Augusta. Taka sama tarcza herbowa pojawia się jeszcze tylko na późniejszych, wybijanych
w 1564 r. półkopkach (30-groszówkach, czyli złotych) (ryc.44) i ćwierćkopkach (15-groszów-
kach) tego władcy (użycie w przypadku dukatów, pomimo niewielkiego pola stempla, rozbudo-
wanych elementów heraldycznych, stanie się cechą charakterystyczną mennictwa późniejszych
władców Polski). I jeszcze jedna sprawa, jeśli chodzi o monety złote: zniknęły z nich fragmenty
Psalmów, za-
pewne dlatego,
że spełniły już
swoje zadanie.
Nie oznacza to
jednak, że król
zrezygnował zu-
pełnie z tak inte-
r e s u j ą c e g o
sposobu komu-
nikowania waż-
nych dla siebie
treści.
Chodzi tu
o c z y w i ś c i e
67
14. Zygmunt II August, dukat 1563, Wilno, Aw: Popiersie w prawo, SIGIS AVG REX PO M D LIT,
Rw: Tarcza herbowa i napis wokoło MONE AVRE MAG DVCA LI, złoto 3.45 g, H-Cz. -
Ivanauskas 16SA8-3, Kaleniecki s. 44, T. 600, moneta sprzedana na 31 i 51 aukcji WCN,
lekko gięty, bardzo rzadki III 250.000,-
Ryc. 44 - Zygmunt August, złotówka (30 groszy, czyli półkopek), 1564, men. Wilno (Tykocin?),
WCN 50/20 (150%)
w dobrach królewskich, zaraz przy granicy z Koroną, Ty-
kocin (jeśli oczywiście zgodzimy się, że tam właśnie inte-
resujące nas trojaki ujrzały światło dzienne).
Umiejscowienie oficyny monetarnej w takim miejscu, bez-
pośrednio pod warownym zamkiem, dawało królowi
znacznie szersze pole manewru, jeśli chodzi o plany pro-
dukcji kontrowersyjnego, ze względu na przekaz, pienią-
dza. Pełne rozwiązanie zagadki „szyderczej” – czy raczej,
jak powinniśmy obecnie mówić, „napomnieniowej” – trzy-
groszówki jest zatem jeszcze przed nami.
Na jubileuszowej aukcji WCN pojawia się także mo-
neta będąca bardzo cenną pamiątką historyczną, o której
jednak niewiele da się powiedzieć jako o źródle do badań
nad sztuką i kulturą polską (ryc.46 – pozycja 15). W 1564 r.
Zygmunt August dopuścił do obiegu zaopatrzone w kon-
tramarkę pataki (srebrne półdukaty) oraz patakony (srebrne dukaty) Karola V (1516-1554) i jego
syna Filipa II (jako król Neapolu i Sycylii oraz książę Mediolanu w latach 1554-1598). Z reguły
mocno zużyte, zaopatrzone były w niewielki stempelek z ukoronowanym monogramem kró-
lewskim i datą 15-64. Na rewersie znajdował się portret pierwotnego emitenta (jego rysy były
70
15. Zygmunt II August, patak (półtalar) Filipa II, jako król Neapolu i Sycylii oraz książę Mediolanu
w latach 1554-1598, Aw: Popiersie i napis wokoło, Rw: Tarcza herbowa i napis, okrągła kontrmarka
z ukoronowanym monogramem SA i datą 15-64 po bokach, srebro 14.54 g,
Ivanauskas 14SA10-2 (RR), rzadki III 30.000,-
Ryc. 46.1 - Kontrmarka Zygmunta
Augusta na półtalarze króla
neapolitańskiego Filipa II
72
16. Stefan Batory, talar 1580, Olkusz, Aw: Półpostać króla w prawo, po bokach data i napis wokoło
STEPHANVS D G REX POLONIAE, Rw: Korona pomiędzy cyframi daty, niżej dwie tarcze herbowe,
napis wokoło MAG DVX LITVA RVS PRVS MAS & C, poniżej herb Glaubicz (ryba w tarczy),
srebro 28.438g, H-Cz. 637 (R7), T. 700, na otoku monety niewielkie zagłębienie
(ślad po zawieszce?), egzemplarz z 53. aukcji WCN, stara patyna, bardzo rzadki III 250.000,-
77
17. Zygmunt III Waza, 3 dukaty 1612, Kraków, Aw: Popiersie w prawo i napis w otoku
SIGIS. III.D.G.-REX.POL.ET.SVEC, Rw: Czteropolowa tarcza herbowa ze Snopem (herbem
Wazów) po środku, poniżej nominał III, całość otoczona orderem Złotego Runa, w otoku napis
M.D.LITV.RVS.PRVS-MASO.SAM.LIVO.XC, złoto 10.34 g, Kop.1415 (R8), H-Cz. 5776 (R8),
moneta z aukcji Sotheby,s (23.05.1988) a następnie z aukcji kolekcji H. Karolkiewicza poz. 2216,
piękny egzemplarz i wielkiej rzadkości II 100.000,-
złotych monet krakowskich tego czasu), rytownik podjął udaną w sumie próbę plastycznego
ukształtowania wizerunku pomimo płytkości reliefu, a uwypuklone, ściągnięte nad oczami brwi
nadają twarzy nieco groźnego wyrazu. Zarost zaznaczony został zgodnie z modą, jakiej wówczas
hołdował król – długie, zawijające się lekko ku górze wąsy zakończone pojedynczymi kosmy-
kami oraz równo przycięta bródka. Interesujący jest rewers tego numizmatu (jak się wydaje,
cięty przez innego rytownika, być może pomocnika Mistrza Wyobrażeń Portretowych). Poja-
wiająca się tutaj ukoronowana (przy czym korona jest inna niż ta na skroniach Zygmunta), oto-
czona łańcuchem Orderu Złotego Runa tarcza herbowa, z herbami kolejno: Polski, Szwecji,
Litwy, Gotlandii i Wazów (w polu sercowym), charakterystyczna jest dla złotych monet kra-
kowskich i odpowiada tytulaturze na awersie, gdzie najpierw wymieniony jest tytuł króla Polski,
a następnie Szwecji (reszta tytulatury została przeniesiona na rewers).
Epoka Wazów rozpowszechniła w polskim mennictwie wyobrażenie królewskie w typie rex
armatus z mieczem, które w całej swojej okazałości (czyli w półpostaci, niekiedy z uwidocz-
nieniem fartucha zbroi) pojawiło się na wybijanych od 1618 r. talarach i ortach koronnych (a
także półtalarach emitowanych od 1620 r.) Zygmunta III, występując także sporadycznie na pół-
portugałach bydgoskich z 1623 r. i niedatowanych portugałach krakowskich. Taki typ ujęcia
79
18. Zygmunt III Waza, półtalar 1631, Bydgoszcz, Aw: Półpostać króla w otoku napis
SIGIS.III.D.G.REX.POL.M.D.- LIT.RVS.PRVS.IMASO., Rw: Tarcza herbowa otoczona orderem
Złotego Runa i napis wokoło SAM.LIV.NE.NO.SV-GOT.VAD.Q.HR.REX., srebro 14.45 g,
Kop. 1294 (R5), Gum. - mennica Bydgoska 788 (podobny), H-Cz. - zanotował 3 odmienne
egzemplarze z tego roku, rzadki i pięknie zachowany II 12.500,-
wyobrażenia portretowego jest wspomniany już łańcuch Orderu Złotego Runa – obligatoryjny
składnik monetarnego wizerunku królewskiego w epoce Wazów – któremu teraz poświęcić
trzeba nieco więcej uwagi.
Było to jedno z najbardziej prestiżowych odznaczeń monarchów chrześcijańskiego świata,
przeznaczone wyłącznie dla wysoko urodzonych katolików, legitymujących się nieskazitelnym
pochodzeniem po mieczu i po kądzieli co najmniej przez osiem pokoleń. Order powstał w 1430 r.
na dworze niepospolitego mecenasa sztuk i nauk Filipa III Dobrego (1419-1467), „na chwałę
domu Burgundii, na cześć Najświętszej Maryi Panny i św. Andrzeja, w celu obrony i rozpo-
wszechniania wiary katolickiej, ku krzewieniu cnót i dobrego wychowania”. Dwór Filipa, in-
tensywnie zasilany idącymi z południa ideami renesansu, był miejscem, gdzie w sposób
szczególny pielęgnowano późnośredniowieczne rycerskie tradycje. Źródłem inspiracji do roz-
kwitu ideologii monarszej były zarówno przeżywające swoje „złote” dni legendy (król Artur
i rycerze Okrągłego Stołu), jak i grecko-rzymska mitologia, której epizody stanowiły nierzadko
podstawy do rozwijania wysublimowanych porównań z bohaterami starożytności. Szczególnym
upodobaniem Filipa cieszyła się saga o Argonautach, przy czym to nie Jazon, dowódca wyprawy
po Złote Runo, był tutaj postacią faworyzowaną, ale jeden z jej uczestników – Herakles, który
uważany był za protoplastę dynastii burgundzkiej. Dlatego też fundując Order Złotego Runa
burgundzki władca myślał zapewne przede wszystkim właśnie o synu Zeusa i Alkmeny, wów-
czas już mocno schrystianizowanym, który stanowić miał wzór dla kawalerów-katolików nie
86
19. Zygmunt III Waza, dukat 1612, Gdańsk, Aw: Popiersie króla w prawo i napis wokoło
SIGIS 3 D G REX POL M D L R P, Rw: Herb Gdańska i napis wokoło MONE AVREA CIVI
GEDANENSIS, złoto 3.47 g, H-Cz. 1290, Kaleniecki ss 180-181, T. 16, bardzo ładny
z dużym blaskiem menniczym II/II+ 20.000,-
cofających się przed żadnym niebezpieczeństwem. Okazją do fundacji zakonu stało się małżeń-
stwo Filipa Dobrego z Izabelą portugalską.
Prawo nadawania Orderu przeszło na Habsburgów w 1477 r. wraz z małżeństwem Marii,
wnuczki Filipa Dobrego i ostatniej przedstawicielki dynastii burgundzkiej, z arcyksięciem Mak-
symilianem, późniejszym władcą Imperium Rzymskiego. Pierwszym monarchą polskim wyróż-
nionym tym prestiżowym Orderem został Zygmunt I Stary w 1519 r. (posłowie Karola V
dostarczyli mu go dopiero w październiku 1525 r.), co jednak ciekawe, na monetach tego władcy
Złote Runo nie pojawia się. Zygmuntowi III Order ten przyznany został przez Filipa III Habs-
burga w styczniu 1600 r. (w lutym tegoż roku został polskiemu monarsze dostarczony) i odtąd
polski monarcha prezentował je dumnie na swoich numizmatach. Upodobanie do tej prezentacji
przeszło następnie na jego synów – Władysława IV i Jana Kazimierza. Fakt otoczenia łańcuchem
orderowym tarczy herbowej Rzeczypospolitej – pomijając fakt, że takie zakomponowanie po-
jawiało się już wcześniej na monetach cesarskich – mógł także oznaczać, że Zygmunt i jego na-
stępcy w tym właśnie odznaczeniu widzieli upostaciowanie swoich podstawowych obowiązków
względem powierzonego im we władanie kraju, pojmowali je jako symbol wszystkich przyna-
leżnych im cnót, jako jasne wyznanie wiary, a jednocześnie swoisty amulet – znak apotropaiczny
– zapewniający Rzeczypospolitej absolutną ochronę.
Powiedzmy teraz kilka słów o monetach gdańskich Zygmunta, do czego pretekst dają dwa
interesujące dukaty (z 1612 i 1629 r.), oferowane na jubileuszowej aukcji (ryc.55-56 – pozycje
87
20. Zygmunt III Waza, dukat 1629, Gdańsk, Aw: Popiersie króla w prawo i napis wokoło
SIGIS III D G REX POL M D L R PR, Rw: Herb Gdańska i napis wokoło MONE AVREA CIVI
GEDANENSIS, złoto 3.47 g, H-Cz. 1607 (R1), Kaleniecki s.193, T. 20, lekko gięty, bardzo ładny,
patyna II+ 35.000,-
swoistą zachętą do działań mających na celu podtrzymanie pokoju, zapewniającego rozkwit go-
spodarczy całego kraju.
Jeszcze niedawno uważano, że za projekt donatywy odpowiedzialny był Samuel Ammon.
Jednak Jacek Tylicki odkrył, że w przypadku wielu numizmatów gdańskich tego typu artysta
z Schaffhausen tylko rytował kompozycje, które obmyślał wybitny gdański malarz Hermann
Han (1580-1627/28). Tak też się stało w przypadku naszej donatywy, gdzie w fibuli spinającej
płaszcz królewski pojawia się sygnatura AVHh, czyli „A[bgerissen] V[on] H[ermann[ h[an]”
(Zaprojektowane przez Hermanna Hana). Dzieło to powstało w okresie, kiedy urząd burmistrza
sprawował w Gdańsku Johann von der Linde (w latach 1581-1618), który, jak pisze wspomniany
badacz, „starał się uczynić z Gdańska ośrodek prawdziwego chrześcijańskiego ładu”. I taki wła-
śnie ład wyrażony został za pomocą zróżnicowanych symboli na stemplu rewersu arcydzieła
z 1614 r.
Jak zauważa Bogumiła Haczewska, poprzez napisy na stronie herbowej donatywa „przeka-
zuje program ideowy protestanckiego miasta, w którym panuje zgoda i sprawiedliwość, a cnoty
obywatelskie zyskują doczesną pomyślność”. Z kolei Maria Stahr zauważa, że program rewersu
odczytywać należy na dwóch poziomach – publicznym i prywatnym, gdyż „z jednej strony
można tu wyodrębnić sferę postulatów dotyczących funkcjonowania dobrej władzy, z drugiej
zaś nakazów etycznych odnoszących się do obywateli”. W pozornie tradycyjnej kompozycji za-
91
21. Władysław IV Waza, medal sygnowany S.D. (Sebastian Dadler) wybity w 1636 r. dla upamiętnienia
uwolnienia Smoleńska z oblężenia Moskali, zawarcia pokoju z Turcją w 1636 r. oraz podpisania
rozejmu ze Szwecją w Sztumskiej Wsi w 1635 r., Aw: Władysław IV przyjmuje kapitulację armii
moskiewskiej, w tyle Smoleńsk i obóz wojskowy, Rw: Król w towarzystwie armii przyjmuje
poselstwa tureckie i szwedzkie, nad głową króla aniołek z wieńcem i gałązką palmową, wokół napis:
ET BELLO ETPACE COLENDVS TVRCAE PACEM FERENTES ET SVECI (godni szacunku
zarówno w wojnie jak i pokoju Turcy i Szwedzi ofiarują pokój), srebro 161.86 g, 80 mm,
H-Cz.1766 (R5), Racz.113, Maue 38, jeden z najbardziej efektownych medali XVII-wiecznych
z ładną patyną II- 75.000,-
WARSZAWSKIE CENTRUM NUMIZMATYCZNE Warszawa, ul. Hoża 43/49 tel. 22 625 67 97 fax. 22 625 69 47 http://www.wcn.pl e-mail: moneta@wcn.pl AUKCJA Nr 65 MIEJSCE AUKCJI Hotel “NOVOTEL” Warszawa, ul. Marszałkowska 94/98 LICYTACJA NA ŻYWO W INTERNECIE LIVE BIDDING IN THE INTERNET wcn.onebid.pl Sobota, 14 maja 2016 r. od godz.1800 Saturday, 14th May 2016 from 6 p.m.
Przedmioty wystawione na aukcję będą udostępnione do oglądania w biurze spółki przy ulicy Hożej 43/49 w Warszawie od 18.04.2016 do 13.05.2016 r. od godziny 10:00 do 18:00. W dniu aukcji w bardzo ograniczonym zakresie od godziny 9:00 w hotelu Novotel w Warszawie. Items set for sale on the auction will be availlable for viewing in our office iw Warsaw, Hoża street 43/49 from 18.04.2016 to 13.05.2016 in opening hours, from 10 a.m to 6 p.m. It will be also availlable in the day of the auction in reduced comfort and possibility from 9 a.m. in hotel Novotel in Warsaw. Tabela stanów zachowania Polska Niemcy USA St. Lustrz. Polierte Platte (PP) Proof (PF) I Stempelglanz (stgl.) Uncirculated (Unc) II Vorzüglich (vz.) Extremely Fine (XF) III Sehr Schön (s.sch.) Very Fine (VF) IV Schön (sch.) Fine (F) V Sehr Gut Very Good (VG) Tekst: Witold Garbaczewski Opis przedmiotów, wycena i układ katalogu: Ryszard Kondrat i Marek Kondrat Zdjęcia i skład komputerowy: Marek Kondrat i Piotr Zieliński Wszelkie prawa zastrzeżone Żadna część tej publikacji nie może być reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek postaci lub formie bez pisemnej zgody autora oraz wydawcy. © Copyright by Warszawskie Centrum Numizmatyczne, Warszawa 2012 ul. Hoża 43/49, 00-681 Warszawa tel. 22-625-67-97, fax 22-625-69-47 e-mail: moneta@wcn.pl ISBN: 978-83-62939-01-5 Wszelkie prawa zastrzeżone naświetlanie i druk: Agpress, Nowa Biała 34, 09-411 Biała k/Płocka
REGULAMIN AUKCJI Warszawskiego Centrum Numizmatycznego 1. Aukcja odbywa się na zlecenie i rachunek właścicieli przedmiotów i w imieniu licytujących. 2. Opisy w katalogu są podane w dobrej wierze, a autentyczność przedmiotów jest zagwarantowana chyba, że stwierdzono w opisie iż jest inaczej. 3. Ceny w katalogu są cenami szacunkowymi a licytacja będzie się zaczynać o 20% niżej. 4. Warunkiem uczestnictwa w aukcji jest rejestracja (dla licytujących przez internet) lub wypełnienie akcesu uczestnictwa w aukcji i posiadanie numeru licytacyjnego (dla licytujących na sali aukcyjnej), co jest jednoznaczne z akceptacją niniejszego regulaminu. Chęć licytowania na żywo przez internet wymaga wcześniejszego zarejestrowania się w serwisie prowadzącym licytację online. 5. Klientowi licytującemu przez internet przyznawany jest kredyt wydatków na aukcję, powyżej którego nie może On licytować. 6. Klienci nie znani wcześniej firmie WCN, chcący wziąć udział w aukcji, zobowiązani są do wpłaty na konto bankowe WCN wadium w wysokości 25% żądanego kredytu wydatków. WCN może odstąpić od żądania wpłacenia wadium. 7. Uczestniczący w aukcji jest zobowiązany po wygraniu przetargu opłacić wylicytowany przedmiot gotówką lub przelewem na konto bankowe WCN w terminie 7 dni od daty zakończenia aukcji. Niedotrzymanie tego terminu spowoduje, że WCN będzie pobierać odsetki za każdy dzień zwłoki. Istnieje możliwość zmiany terminu zapłaty w wyniku umowy pomiędzy WCN a klientem. 8. Wszelkie koszty związane z wysyłką wylicytowanych przedmiotów oraz koszty płatności (w tym prowizje za przelewy bankowe oraz sys- temy płatności internetowych) ponosi kupujący. 9. Uczestniczący w aukcji będą traktowani tak jakby widzieli i studiowali stan przedmiotów. Wszelkie zastrzeżenia dotyczące określeń po- danych w katalogu będą przyjmowane przez WCN wyłącznie na piśmie. 10. Klient ma prawo do odstąpienia od zakupu jedynie w przypadku znaczącej niezgodności wylicytowanego przedmiotu z opisem. 11. Zakończenie licytacji następuje po trzykrotnym wywołaniu ceny i jej przybiciu. Do wylicytowanej ceny WCN dolicza 12% opłaty auk- cyjnej. Opłata aukcyjna zawiera podatek VAT. W kwestiach spornych licytator ma prawo powtórzyć licytację. 12. Przedmioty wpisane do Rejestru Zabytków lub o wartości powyżej 16000 zł mogą być wywiezione poza granice Polski tylko po uzyskaniu pozwolenia na wywóz. Tryb wywozu i zezwoleń na wywóz zabytków reguluje ustawa z dnia 23.07.2003 "O ochronie zabytków i opiece nad zabytkami" wraz z nowelizacją z dnia 18.03.2010. 13. Aukcję prowadzi licytator według następujących stopni przebicia: do 200 zł 10 zł 200 zł - 500 zł 20 zł 500 zł - 1 000 zł 50 zł 1 000 zł - 2 000 zł 100 zł 2 000 zł - 5 000 zł 200 zł 5 000 zł - 10 000 zł 500 zł 10 000 zł - 20 000 zł 1 000 zł 20 000 zł - 50 000 zł 2 000 zł od 50 000 zł 5 000 zł 14. Moc prawną ma polski tekst regulaminu. 15. Miejscem rozstrzygania wszelkich sporów jest Sąd Rejonowy dla miasta st. Warszawy. 16. Należności w złotych polskich prosimy wpłacać na nasze rachunki bankowe: Citibank Handlowy w Warszawie S.A., nr konta: 82 1030 0019 0109 8530 0006 1018 MultiBank, BRE Bank S.A., nr konta: 08 1140 2017 0000 4302 0767 0344 17. Należności w innych walutach niż złote polskie prosimy wpłacać po uprzednim ustaleniu z WCN aktualnego kursu danej waluty, na rachunek bankowy: Citibank Handlowy w Warszawie S.A., ul. Chałubińskiego 8, 00-613 Warszawa SWIFT / BIC: CITIPLPX IBAN: PL 36 1030 0019 0108 4060 1100 4047 (dla płatności w USD) IBAN: PL 68 1030 0019 0109 7860 1000 9831 (dla płatności w EUR)
TERMS OF AUCTION of Warsaw Numismatic Centre 1. The auction is conducted to order and for the account of the owners of items, and on the behalf of the bidders. 2. The auction lots are described in good faith and the authenticity of items is guaranteed, if not otherwise stated in the description. 3. The prices indicated in the catalogue are estimates and bidding will start at 20% lower prices. 4. The condition of participating in auction is fulfilling the registration process (for bidders on internet) or signing the registration card and accession to bidding (for room bidders). The registration process is unequivocal to the acceptance of this terms. The bidding live over internet requires pre-registrating in auction website. 5. During the auction to each buyer, bidding over internet, is given a credit to spend, and after spending it the bidding will be blocked. 6. Customers not known earlier to Warszawskie Centrum Numizmatyczne, who wish to participate in auction, are obliged to pay a deposit on WCN's bank account in amount of 25% of requested credit. WCN may retract from request of paying deposit. 7. The successful bidders are obliged to redeem the auction lots immediately after the auction in cash or money transfer to WCN's bank account within 7 days from the end of the auction. The breach of this condition will cause charging interest for every day of delay. There is a possibility of changing the term of payment by agreement concluded by WCN and purchaser. 8. All additional costs joined with shipping auction items and transferring payment (especially bank transfers provisions and charges of internet payment methods) are on buyer’s side. 9. Bidders will be considered to have seen and studied the items. Any complaints concerning the items will be accepted by WCN only in writing. 10. The purchaser has the right to retract from purchase agreement only in case of important discrepancy the item with its description in catalogue. 11. The items are knocked down after the highest bid has been called for third time. To the knocked down price 12% buyer's fee will be added. Difference-VAT is included in buyer's fee. In case of any doubts the item will be called down once more. 12. Items inscribed to National Monuments Register or of amount greater than 16000 zlotys (about 4000 EURO) can be taken outside Poland only after receiving the permition for exportation. The procedure of exportation and receiving permissions is regulated by the act of lat from 23rd July 2003 entitled "On the protection and tutelage of National Monuments" with amendment from 18th March 2010. 13. The bidding procedure is executed with rates of increase: up to 200 zł 10 zł 200 zł - 500 zł 20 zł 500 zł - 1 000 zł 50 zł 1 000 zł - 2 000 zł 100 zł 2 000 zł - 5 000 zł 200 zł 5 000 zł - 10 000 zł 500 zł 10 000 zł - 20 000 zł 1 000 zł 20 000 zł - 50 000 zł 2 000 zł above 50 000 zł 5 000 zł 14. Only the Polish text of the terms of auction has a legal force. This is a free translation included only for guidance. 15. The District Court in Warsaw has jurisdiction in case of any litigations. 16. All money transfers in Polish Zlotys should be made to our bank accounts: Citibank Handlowy w Warszawie S.A., ul. Chałubińskiego 8, Warszawa, SWIFT: CITIPLPX, IBAN: PL 82 1030 0019 0109 8530 0006 1018 Multibank, BRE Bank S.A., IBAN: PL 08 1140 2017 0000 4302 0767 0344 17. Payments in other currencies should be payed after consultation with WCN about the exchange rate for payment currency to following account: Citibank Handlowy w Warszawie S.A., ul. Chałubińskiego 8, 00-613 Warszawa SWIFT: CITIPLPX IBAN: PL 36 1030 0019 0108 4060 1100 4047 (for payments in USD) IBAN: PL 68 1030 0019 0109 7860 1000 9831 (for payments in EUR)
Witold Garbaczewski Piękno monety polskiej Opowieść o władcach, artystach i symbolach 5
6 Wykaz pozycji na 65. aukcji WCN 1. Bolesław Chrobry, denar typu crvx z lat ok. 1010-1020., będących częścią łańcucha stempli z monety INCLITUS . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .15 2. Bolesław Chrobry, naśladownictwo denara typu Otto-Adelheid-Pfennige (OAP) . . . . . . . . . . . . . . . . . . .15 3. Bolesław Krzywousty, brakteat protekcyjny jednopostaciowy, ok. 1136, Kraków lub Gniezno . . . . . . . . .19 4. Bolesław Krzywousty, brakteat protekcyjny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .19 5. Bolesław IV Kędzierzawy, denar z lat 1146-ok.1152 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .25 6. Bolesław IV Kędzierzawy, denar z lat 1157-1166 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .27 7. Mieszko III Stary, brakteat łaciński . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .32 8. Mieszko III Stary, brakteat hebrajski, Gniezno? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .37 9. Leszek Biały, brakteat anonimowy, Kraków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .41 10. Dolny Śląsk; brakteat szeroki z 2. połowy XIII w. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .45 11. Kazimierz III Wielki, grosz szeroki bez daty, Kraków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .51 12. Kazimierz III Wielki, denar z początku panowania, mennica na Kujawach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .55 13. Zygmunt I Stary, dukat 1532, Kraków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .65 14. Zygmunt II August, dukat 1563, Wilno . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .67 15. Zygmunt II August, patak (półtalar) Filipa II, jako król Neapolu i Sycylii oraz książę Mediolanu w latach 1554-1598 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .70 16. Stefan Batory, talar 1580, Olkusz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .72 17. Zygmunt III Waza, 3 dukaty 1612, Kraków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .77 18. Zygmunt III Waza, półtalar 1631, Bydgoszcz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .79 19. Zygmunt III Waza, dukat 1612, Gdańsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .86 20. Zygmunt III Waza, dukat 1629, Gdańsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .87 21. Władysław IV Waza, medal sygnowany S.D. (Sebastian Dadler) wybity w 1636 r. dla upamiętnienia uwolnienia Smoleńska z oblężenia Moskali, zawarcia pokoju z Turcją w 1636 r. oraz podpisania rozejmu ze Szwecją w Sztumskiej Wsi w 1635 r. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .91 22. Władysław IV Waza, medal zaślubinowy z Ludwiką Marią, autorstwa Jan Höhna sen. wybity w Gdańsku w 1646 r. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .97 23. Władysław IV Waza, talar 1642, Bydgoszcz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .99 24. Władysław IV Waza, dukat 1639, Gdańsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .101 25. Jan II Kazimierz, talar 1649, Kraków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .103 26. Jan II Kazimierz, dwutalar 1650, Gdańsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .106 27. Jan II Kazimierz, ort 1664, Toruń . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .108 28. Jan II Kazimierz, dwudukat 1667, Toruń . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .109 29. Michał Korybut Wiśniowiecki, dukat 1670, Gdańsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .110 30. Jan III Sobieski, medal autorstwa Jana Höhna jun. wybity z okazji koronacji Jana III i małżonki w 1676 r. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .113 31. Jan III Sobieski, talar koronny, bez daty, Bydgoszcz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .115 32. Jan III Sobieski, dukat 1676, Gdańsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .118 33. August II, medal autorstwa Albrechta Kriegera (?) wybity w 1709 r. z okazji odzyskania tronu polskiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .121 34. Stanisław Szembek - arcybiskup gnieźnieński, prymas Polski, dukat 1721, Gniezno . . . . . . . . . . . . . . . .127 35. August III, ort 1755, Lipsk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .129 36. Stanisław August Poniatowski, trojak 1789, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .135 37. Stanisław August Poniatowski, 3 dukaty (stanislaus d'or) 1794, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .137 38. Stanisław August Poniatowski, talar historyczny zwany Targowickim 1793, Warszawa ? . . . . . . . . . . . .139 39. Insurekcja Kościuszkowska, 50 złotych 8.06.1794 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .141 40. Zabór austriacki, emisja dla wojska cesarsko-królewskiego, trojak 1794, Wiedeń . . . . . . . . . . . . . . . . . .143 41. Izabela Fleming Czartoryska, dwudukat 1772 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .145 42. Izabella Fleming Czartoryska, dukat, odbitka w srebrze 1772 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .147 43. Księstwo Warszawskie, 5 talarów 1.12.1810 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .151 44. Oblężenie Zamościa, 6 groszy 1813, Zamość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .152 45. Królestwo Polskie, Aleksander I, 3 grosze polskie 1818, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .154 46. Królestwo Polskie, Aleksander I, 3 grosze polskie 1819, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .155 47. Królestwo Polskie, Mikołaj I, 25 złotych 1832, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .157 48. Królestwo Polskie, Mikołaj I, 10 złotych 1823, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .158 49. Zabór rosyjski, 3 ruble srebrem 1853 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .163 50. Powstanie Styczniowe, Pożyczka Ogólna Narodowa Polska,5% obligacja na 10.000 złotych polskich 10.10.1863 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .165 51. Powstanie Styczniowe, płyta do druku strony odwrotnej banknotu 5 złotych z 1863 roku . . . . . . . . . . .167 52. Generalne Gubernatorstwo Warszawskie, 1.000 marek polskich 9.12.1916 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .169 53. II Rzeczpospolita Polska, 10 złotych 15.07.1924 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .172 54. II Rzeczpospolita Polska, 2 złote 1927, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .175 55. II Rzeczpospolita Polska 5 złotych 1925, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .177 56. II Rzeczpospolita Polska, 10 złotych 1934, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .181 57. II Rzeczpospolita Polska, 5 złotych 1936, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .185 58. Polska Rzeczpospolita Ludowa, 2 złote 1958, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .189 59. Polska Rzeczpospolita Ludowa, 100 złotych 1960, Warszawa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .195 60. Polska Rzeczpospolita Ludowa, 1.000 złotych 24.05.1962 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .199 61. Polska Rzeczpospolita Ludowa, 500 złotych 2.01.1965 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .201
15 1. Bolesław Chrobry, denar typu crvx z lat ok. 1010-1020., będących częścią łańcucha stempli z monety INCLITUS; Aw: ÆĐELRÆD REX AIGO / ĐVRSTAN M-O EOFR; WN2009 str. 30 ryc. 1; Mateusz Bogucki i Jacek Magiera, New coins of Bolesław the Brave, [w: Wiadomości Numizmatyczne 2015 (z.199-200)], str. 123, ryc. 5, stemple 3-6; Frynas P.1.8 (ER); srebro 1.75 g, 19 mm, gięty, ale w pełni czytelny, ekstremalnie rzadki III+ 30.000,- 2. Bolesław Chrobry, naśladownictwo denara typu Otto-Adelheid-Pfennige (OAP); Aw: Smukła kapliczka z pałąkami po bokach, wokoło imitacja napisu; Rw: Krzyż z kółkami w kątach, wokoło imitacja napisu; Wiadomości Numiznatyczne 2006, Mateusz Bogucki - Nieznana hybryda denara Princes Polonie i nowy typ monety Bolesława Chrobrego, typ stempli B-3, srebro 1.71 g, 21 mm, ciemna patyna nieco niedobity stemplami, ale w większości czytelny egzemplarz, bardzo rzadki III 25.000,-
19 3. Bolesław Krzywousty, brakteat protekcyjny jednopostaciowy, ok. 1136, Kraków lub Gniezno, Święty Wojciech stojący na wprost, trzymający pastorał i ewangeliarz w dłoniach, wokoło napis w większości lustrzany +SCSADELBERTASEPSCNIH; Frynas P.6.7 (ER), Gum.H. 81 (RR), Kop. 46 (R7), Such. XV/1; srebro 0.66 g, 27 mm, trzeci z dotychczas oferowanych na rynku egzemplarzy, wybity innym stemplem niż dwa pozostałe, minimalnie wykruszony, ale mimo to pięknie zachowany z zupełnie czytelnym pełnym napisem otokowym II- 25.000,- 4. Bolesław Krzywousty, brakteat protekcyjny; Święty Wojciech stojący z pastorałem po prawej unosi rękę w geście opieki nad przyklękającym księciem, wokoło napis w większości lustrzany CVLEBRIZLIBEZLAV; Frynas P.6.6, Gum.H. 81, Gum.P. 58, Kop. 47 (R4), Str. t.XIII, Such. XV/2; srebro 0.76 g, 25 mm, duża ostrość rysunku i pełna czytelność napisów otokowych, jeden z najpiękniej zachowanych egzemplarzy spośród dotychczas oferowanych, bardzo rzadki w tym stanie III 3.000,-
czami (tu podkreślić można obecność Władysława II wraz z rodziną i dworem na ślubie jego syna Bolesława Wysokiego z księżniczką ruską Zwinisławą w Kijowie w 1142 r., co było okazją do wymiany darów, w tym bogato dekorowanych dzieł sztuki) dostarczają argumentów za opcją wschodnią, natomiast – jak podkreśla zwłaszcza Stanisław Suchodolski – możliwa jest także droga południowo-zachodnia, biorąc pod uwagę chociażby analogie ze sztuki monumentalnej i związki Piastów z Przemyślidami, za pośrednictwem których konkretne motywy trafiać mogły na piastowski dwór. Niezależnie jednak od tego, z którego kierunku przyszła inspiracja, wydaje się nie ulegać wątpliwości, że pojawienie się na stemplu takich a nie innych wyobrażeń było świadomie zaplanowaną manifestacją. Badacze zgodni są co do tego, że przywołanie tak agresywnej retoryki było skutkiem ów- czesnej sytuacji politycznej. Ostatnie lata panowania Władysława to nasilający się konflikt z braćmi. Po śmierci Salomei z Bergu, drugiej żony Bolesława Krzywoustego i matki juniorów (Władysław był synem Zbysławy Kijowskiej), Mieszko i Bolesław zajęli jej oprawę wdowią, prawnie należną seniorowi, co gwałtownie zaostrzyło sytuację. Do załagodzenia konfliktu na pewno nie przyczynił się niefortunny epizod z Piotrem Włostowicem, po którym nastąpiła próba ostatecznej rozprawy Władysława z braćmi, zakończona klęską pod Poznaniem i ucieczką byłego już seniora via Praga do Niemiec. Specyficzny klimat polityczny ostatnich lat panowania Władysława odzwierciedlenie swoje znajduje na stemplach jego ostatniej monety, gdzie zacięta walka prowadzona jest niejako na dwa fronty. Sytuacji w świecie ludzi odpowiada zachowanie zwierząt (czy może na odwrót, bo to właśnie zachowanie zwierząt – jak świadczą o tym rozmaite dzieła w typie Fizjologusa – miało stanowić wzór dla postępowania ludzi). Tak jak zając nie umknie już swojemu prześladowcy, tak samo powalona postać nie ma większych szans na unik- nięcie śmiertelnego ciosu. Wynik walki jest już przesądzony – występujący przeciwko prawo- witemu władcy bracia-juniorzy spodziewać się mogą rychłej klęski. Parząc na pierwsze egzemplarze swojej „kombatanckiej” emisji Władysław z pewnością nie przypuszczał, że wy- darzenia potoczą się zupełnie inaczej. Na marginesie owej głównej linii interpretacyjnej poszu- 25 5. Bolesław IV Kędzierzawy, denar z lat 1146-ok.1152; Aw: Książę z mieczem trzymanym poziomo siedzący na tronie na wprost, wstecznie BOLE-SLAVS; Rw: Głowa w prostokątnej ramce, wstecznie S ADALBERIVS; Frynas P.8.1, Gum.H. 88, Str. 51, Such. XIX/1, Kop. 55 (R2); srebro 0.52 g, 17 mm, rzadki i ładnie zachowany II+ 1.250,-
czego jednak nie można już po- wiedzieć o interpretacji owych enigmatycznych kulek w polu pe- rełkowego prostokąta. Jeśli rozej- rzymy się za analogiami, znajdziemy dwa bardzo podobne rozwiązania. Pierwszy to denar wrocławski z imieniem Bolesława i św. Jana Chrzciciela, z monogra- mem SI (Sanctus Iohannes?) w polu środkowym, wybity naj- prawdopodobniej przez Bolesława Krzywoustego na przełomie XI i XII stulecia (ryc.12). Drugi to denar księcia czeskiego Włady- sława I (1109-1118, 1120-1125) z przedstawieniem modlącego się św. Wacława na rewersie. W obu przypadkach linia otoku wewnętrznego otaczającego wizerunki centralne zaopatrzona zo- stała w cztery kulki, usytuowane w przeciwległych punktach, a więc podobnie jak na naszym denarze, gdzie jednak forma koła zamieniona została – stosownie do zamierzonych treści – w prostokąt. Jak się zatem wydaje, owe cztery kulki nie mają bezpośredniego związku z reli- kwiarzem, ale wskazują najprawdopodobniej na uniwersalny wymiar postaci świętego, na jego partycypację równocześnie w rzeczywistości ziemskiej, jak i transcendentalnej, na specjalny status w niebiańskiej hierarchii, przekładający się na orędowniczą skuteczność. Inną możliwość odczytu rewersu zasugerował Stanisław Suchodolski, zwracając uwagę na fakt, że Bolesław objął rządy w Polsce w wyniku zamachu stanu. Umieszczenie na pierwszej jego emisji świętego orędownika mogło potwierdzać, że Wojciech zaakceptował nową sytuację i nadal wspiera z wysokości poczynania księcia, co stanowiło także wyraźną przestrogę dla opo- zycji. Jak by jednak nie było, następca Władysława II rozpoczął swoją działalność menniczą niezwykle interesującą pod względem przekazywanych treści monetą, a jego późniejsze emisje 27 Ryc. 12 - Denar Bolesława Krzywoustego (?), emisja: przełom XI i XII w., men. Wrocław, WCN 50/3 (400%) 6. Bolesław IV Kędzierzawy, denar z lat 1157-1166; Aw: Cesarz siedzący na tronie na wprost, trzymający lilię w dłoni po prawej, po bokach półksiężyce; Rw: Napis poziomy w trzech liniach BOL / EZL / AVS; Frynas P.8.4 (R), Gum.H. 89, Kop. 58 (R5), Str. 55, Such. XX/2; srebro 0.40 g, 16 mm, rzadki, ładnie zachowany II+ 1.250,-
kie, srebrne blaszki, zwane obecnie brakteatami (w średniowieczu monety te nazywano po prostu denarami, a określenie „brakteat” upowszechniło się dopiero w XVII w., kiedy ten szczególny rodzaj środków płatniczych stał się obiektem naukowego zainteresowania). Wybijane one były tylko jednym stemplem na miękkiej podkładce, tak że z jednej strony pojawiał się wypukły po- zytyw, z drugiej wklęsły negatyw obrazu. W okresie rządów tego władcy (prawdopodobnie jesz- cze senioralnych) obok monet z legendami łacińskimi pojawiły się także brakteaty hebrajskonapisowe, niekiedy z bardzo oryginalnymi wyobrażeniami. Intensyfikacja systemu re- novatio monetae, jak przyjęto powszechnie – do trzech razy w roku (obecnie pojawiają się jed- nak propozycje, że monety wymieniano wówczas co sześć miesięcy lub nawet raz na rok), stała się jedną z przyczyn pozbawienia Mieszka senioralnego tronu. Przyniosła z sobą także niespo- tykaną wcześniej różnorodność motywów na jego monetach, gdyż wymuszała użycie takiego stempla nowej emisji, który diametralnie różnił się od stempla brakteatu właśnie wycofywanego (rozliczanie się z urzędnikami książęcymi pieniądzem pozbawionym ważności groziło wysokimi karami). Pośród wielu interesujących wyobrażeń obecnych na brakteatach łacińskich pojawia się także wizerunek konny (ryc.16 – pozycja 7), któremu przyjrzymy się teraz bliżej. Od razu trzeba zaznaczyć, że poziom artystyczny brakteatów Mieszka (z kilkoma wyjątkami) nie był szczegól- nie wysoki. Wyraźnie zauważalny jest tutaj prymat treści nad formą, z czego wniosek, że senior nie przykładał do biegłości rytowników tak wielkiej wagi, jak np. książęta niemieccy czy czescy w tym czasie. Władca na koniu wyryty został nieporadnie, bez dążenia do zachowania proporcji czy poprawności anatomicznej. Ewenementem – i to chyba na europejską skalę – jest tutaj oko- liczność, że Mieszko siedzi na idącym stępa koniu bez żadnych insygniów czy atrybutów w rę- kach – sam fakt, że wyobrażony został na rumaku, w tym przypadku wystarczył. Kontrastuje to z innymi przedstawieniami konnymi w polskim mennictwie średniowiecznym (nie było ich jed- nak zbyt wiele, biorąc pod uwagę różnorodność typów), w tym z pierwszym wyobrażeniem tego rodzaju w Polsce, jakie pojawia się na denarze książęcym Bolesława Śmiałego, wybijanym w latach ok. 1070-1076, gdzie książę występuje z tarczą i włócznią zaopatrzoną w proporzec (jest to jedno z najwcześniejszych wyobrażeń konnych na monetach europejskich) (ryc.17). Również późniejsze przedstawienia konne władców piastowskich (w tym i samego Mieszka, 32 7. Mieszko III Stary, brakteat łaciński; Postać na koniu w prawo, u góry zniekształcony napis ME[SCO]; Frynas P.9.10, Gum.H. 103, Kop. 69 (R4), Str. 103, Wyk. głębockie 12; srebro 0.15 g, 17 mm, ładnie i wyraźnie wybity, widoczny w pełni rysunek, rzadki II 3.000,-
była także atrybutem pielgrzyma, który do Palestyny wybierał się w jak najbardziej osobistych celach, aby podążając – dosłownie – drogą Zbawiciela wymodlić dla siebie Królestwo Niebie- skie. Kiedy papież Urban II (1088-1099), wygłaszając słynne kazanie w Clermont, zachęcające do podjęcia ślubu wyzwolenia grobu Chrystusa z rąk niewiernych, zrównał pojęcia pobożnej pielgrzymki i walki za wiarę, palma na stałe wrosła w ideę krucjatową, i to zarówno jeśli chodzi o wyprawy do Ziemi Świętej, jak i działania na skalę lokalną, czyli wojny z sąsiadami-poganami. Monety średniowieczne przynoszą nam stosunkowo liczne przykłady zobrazowania za pomocą palmy osobistej pielgrzymki do Palestyny, aby wymienić tu tylko brakteaty arcybiskupa mag- deburskiego Wichmana von Seeburg (1152-1192), czy księcia Stodoran Jaksy z Kopniku (1157- 1176). Z palmą często przedstawiany był także św. Maurycy jako patron wszystkich rycerzy-krzyżowców. Powracając do brakteatu Mieszka Starego należało by spytać, czy jego stempel również przenosić może symbolikę krucjatową? Jeśli skłonimy się ku takiej hipotezie, wówczas nie bar- dzo pasuje tutaj hebrajska legenda, gdyż Żydzi, jak wiadomo, niejednokrotnie sami stawali się ofiarami krzyżowców. Wycinający stempel Żyd (jeśli założymy, że stemple hebrajskonapisowe wykonywali właśnie oni, przy czym w tym wypadku mamy raczej do czynienia, jak była już o tym mowa, z imitacją liter) mógł oczywiście realizować polecenie księcia i bez szemrania przenieść na niewielki srebrny krążek żądane wyobrażenie. Trudno zatem dać tutaj jednoznaczną odpowiedź, mimo to wydaje się, że myślą przewodnią programu stempla było ukazanie księcia jako władcy zwycięskiego i sprawiedliwego, z oczywistym uwypukleniem jego pobożności. Wśród brakteatów polskich pozostałych książąt z ostatniej ćwierci XII stulecia, w których oryginalna treść łączy się z ponadprzeciętnym opracowaniem stempla, wymienić należy szcze- gólnie dwie emisje, przypisywane obecnie księciu kujawsko-mazowieckiemu (w latach 1173- 1185) Leszkowi (Lestkowi), synowi Bolesława Kędzierzawego. Ten mało znany, chorowity książę przez karty wielkiej historii przeszedł niemal niezauważony. Po śmierci ojca, będąc wów- czas najstarszym z żyjących jego synów (ale jeszcze małoletnim, bo urodzonym ok. 1160 r.) przygotowywany był do objęcia rządów w wyznaczonych mu księstwach przez możnowładcę Żyrona. Ten ostatni dzierżył realną władzę w imieniu Leszka do roku 1177, po czym książę roz- począł samodzielne rządy, sprawując je do śmierci w 1185 r. Borys Paszkiewicz, który dwie 37 8. Mieszko III Stary, brakteat hebrajski, Gniezno?, Książę z liściem palmowym po prawej stojący na wprost, w polu po lewej naśladownictwo liter hebrajskich .;רור Frynas P.9.33, Str. 115, Gum. Hebr. 203; srebro 0.13 g, 16 mm, resztki patyny, rzadki III+ 2.500,-
wzorowanych jest na emisjach obcych, przede wszystkim niemieckich. Problem ten badała Bo- gumiła Haczewska, identyfikując tutaj m.in. wpływy mennic w Aschaffenburgu, Halberstadt, Nordhausen, Schongau czy Überlingen. Również moneta z biskupem nad łukiem bardzo po- dobna jest do jednego z brakteatów arcybiskupa magdeburskiego Wichmana von Seeburg (1152- 1192), przy czym możliwe są tu także wpływy północno-niemieckie w przypadku przedstawienia architektonicznego pod łukiem. Omawiana emisja małopolska reprezentuje zatem ważne zjawisko w mennictwie polskim końca XII i początku XIII w., a mianowicie falę zapożyczeń magdeburskich, wyraźnie rozpoznawalną wśród innych, nierzadko odległych, na- wiązań formalnych. Kim jednak jest tajemniczy biskup na stemplu? Stanisław Suchodolski dopuszcza tutaj dwóch kandydatów: św. Wojciecha lub biskupa Stanisława, jeszcze formalnie nie wyniesionego na ołtarze, ale już otoczonego przedkanonizacyjnym kultem, o czym zaświadcza Kronika Mi- strza Wincentego. W takim wypadku architektura pod łukiem to albo Niebieska Jerozolima, skąd obaj opiekunowie sprawują pieczę nad krajem, albo – i taka interpretacja jest chyba bliższa prawdy – symbol księstwa kra- kowskiego bądź nawet samego Krakowa jako siedziby władcy. Za te z mozołem dzisiaj odczytywane programy ide- owe uwiecznione na monetarnych stemplach odpowiedzialni byli zapewne, według wspomnianego badacza, „współpracu- jący z dworem książęcym intelektualiści z krakowskiego śro- dowiska katedralnego w czasach pontyfikatu Wincentego Kadłubka i Iwona Odrowąża” (o Żydach w tym kontekście będzie jeszcze mowa niżej). Zarówno omawiany brakteat, jak i cała grupa, jaką repre- zentuje, charakteryzuje się znakomitym dostosowaniem skomplikowanych nieraz wizerunków do niewielkiego okrą- 41 9. Leszek Biały, brakteat anonimowy, Kraków; Popiersie biskupa z pastorałem i krzyżem, w mitrze na wprost nad tęczą, poniżej trójwieżowa budowla ze środkową bramną wieżą, na wale otokowym widoczna część napisu (znanego z innych zachowanych egzemplarzy C(?)SAXAT(?)I(?) (fragment napisu widoczny również na poz. WCN 20/79); Notae Numismaticae t.V, B. Haczewska, B. Paszkiewicz, poz. 5; srebro 0.14 g, 16 mm, pięknie wybity i wspaniale zachowany egzemplarz, duża rzadkość II 5.000,- Ryc. 23.2 - Rekonstrukcja napisu na wale otokowym brakteata Leszka Białego
cławskiej. Jedne z bardziej interesujących monet w tym typie wybił Bolesław Wysoki we Wro- cławiu ok. 1190 r., kontynuując formę brakteatów płaskich (wcześniej, przy końcu lat 70. XII w., brakteaty wybił w tym mieście najprawdopodobniej jego brat Mieszko Młodszy/Raciborski, rozpoczynając tym samym mennictwo dzielnicowe). Wygląd (dolno)śląskich brakteatów uległ zmianie około roku 1220. Stały się one nieco mniejsze, straciły – za wyjątkiem kilku typów – legendy, a poziom opracowania ich stempli gwałtownie spadł (co jednak nie znaczy, że stały się przez to mniej interesujące pod względem przenoszonych treści). Te tzw. brakteaty ratajskie (od znaleziska we wsi Rataje) łączone są głównie z dwoma władcami: Henrykiem Brodatym (1201-1238) i jego synem Henrykiem Pobożnym (1238-1241). Kilka lat po śmierci tego ostat- niego nastąpiła kolejna reforma dolnośląskiego mennictwa brakteatowego. Wprowadzone zo- stały wówczas wybijane w kilkunastu mennicach przez okres około pięćdziesięciu lat tzw. brakteaty szerokie, a więc większe (sporadycznie z mniejszymi frakcjami), zaopatrzone w sze- roki wał. Na ich stemplach umieszczano różnego rodzaju symboliczno-heraldyczne znaki w dość dużej rozmaitości, żeby przywołać tutaj tylko piękną głowę ukoronowanego Orła, wyobrażoną na egzemplarzu oferowanym na jubileuszowej aukcji WCN (ryc.26 – pozycja 10). Trzeba tu za- znaczyć, że jest to jedno z pierwszych świadectw potwierdzających nałożenie korony na głowę naszego królewskiego ptaka. Podobne wyobrażenia pojawiają się także nieco później, bo na brak- teatach guziczkowych z przełomu XIII i XIV stulecia oraz na śląskich kwartnikach, z kolei w polskiej sfragistyce ukoronowany orzeł przedstawiony został po raz pierwszy na pieczęci her- bowej Kazimierza II bytomskiego, znanej w jednym egzemplarzu z 1282 r. Jedną z najbardziej interesujących – a jednocześnie najbardziej enigmatycznych – średnio- wiecznych monet śląskich jest brakteat z grupy ratajskiej (zwanej także ratajsko-marszowicką) z wyobrażeniem koncentrycznie rozchodzących się półokręgów (ryc.27). Najsensowniej dotąd brzmiące wyjaśnienie tego oryginalnego motywu zakładało jego identyfikację z tęczą, przy czym trudno było sprecyzować jej symbolikę w tym konkretnym przypadku. Badacze pomijali więc z reguły kwestię interpretacji, kontentując się określeniem „wyobrażenie niezrozumiałe”. Owa 45 10. Dolny Śląsk; brakteat szeroki z 2. połowy XIII w.; Głowa orła w koronie o trzech fleuronach oraz widocznym upierzeniu na szyi w lewo; Fbg 830 (209); srebro 0.68 g, 26 mm, moneta fantastycznej urody, ładniejszy egzemplarz niż prezentowany w katalogu kolekcji Ferdinanda Friedensburga (tamten egzemplarz miał wyszczerbienie), niebywała ostrość rysunku rzadko spotykana na brakteatach z tego okresu, patyna II 2.500,-
nie do fontann podczas wycieczek), jest krańcowo zdegenerowaną formą niegdysiejszego króla rynku. U początków swojej kariery stał grosz na szczycie systemu pieniężnego w Polsce, będąc monetą, którą w normalnych warunkach stosunkowo trudno było zgubić (jego nazwa wywodziła się od łacińskiego słowa grossus, czyli „gruby”). Najbardziej reprezentacyjną (i chyba najpięk- niejszą) jednostkę monetarną jesieni polskiego średniowiecza wybił jeden z największych na- szych monarchów – Kazimierz Wielki (1333-1370). Władca ten przeprowadził w Polsce szeroko zakrojoną reformę pieniężną, wpisującą się w ciąg wielkich reform, które przez XIII i XIV stu- lecie przetaczały się przez kraje Europy. Kazimierz Wielki, obejmując tron, bez wątpienia zdawał sobie sprawę, że głównym zada- niem, z jakim będzie się musiał zmierzyć na polu gospodarki, będzie przezwyciężenie skutków okresu rozbicia dzielnicowego. Konieczna była unifikacja pieniądza w państwie, które dzieliło się na trzy prowincje monetarne (czyli osobne strefy obiegu pieniężnego, których granice nie zawsze pokrywały się z granicami państw i dzielnic): małopolską (krakowską), wielkopolską i mazowiecko-kujawską. Różne okoliczności sprawiły, że do wprowadzania reform przystąpił król dopiero w ostatnim dziesięcioleciu rządów. 51 11. Kazimierz III Wielki, grosz szeroki bez daty, Kraków; Aw: Korona z trzema fleuronami, między nimi krzyżyki, nad nią pierścień, w otoku wewnętrznym KAZIMIRVS:PRIMVS, w zewnętrznym DEI GRACIA REX POLONIE; Rw: Heraldyczny ukoronowany Orzeł z głową w lewo, wokoło GROSSI CRACOVIENSSE; BRP Kazimierz Wielki 15, Frynas P.12.1 (VR), Gum.H. 362, Karolkiewicz 2071, Kop. 344 (R5), WN 1973, R. Kiersnowski aw. 17 / rw. -; srebro 2.75 g, 29 mm, minimalne wyszczerbienia, ale czytelny egzemplarz, bardzo ładnie zachowany i bardzo rzadki, nienotowany rewers ! II- 50.000,-
przy czym w większości wypadków, pomimo niewielkiego pola stempla, zachowana została le- genda otokowa (inna sprawa, że nie zawsze czytelna). Przykładem bardziej „purystycznego” ikonograficznie XIV-wiecznego denara jest egzemplarz, który pojawił się po raz pierwszy na au- kcji Warszawskiego Centrum Numizmatycznego w ubiegłym roku i określony został jako emisja Kazimierza Wielkiego pochodząca z mennicy kujawskiej, zbliżona stylem do opisanych przez Borysa Paszkiewicza denarów gniewkowskich (ryc.33 – pozycja 12). Po jednej stronie wyobra- żono tutaj piastowskiego Orła, po drugiej herb Kujaw, ale w lustrzanym odbiciu. Moneta ta jest przykładem tendencji ikonograficznych dominujących w polskim mennictwie późnośrednio- wiecznym, od lat 70. XIV w. począwszy. Wszelkie elementy obrazowe i sceny o charakterze narracyjnym zeszły wówczas na margines (bądź zupełnie przestały się pojawiać), dominować natomiast zaczęły motywy heraldyczne, opracowane w sposób poprawny, ale raczej bez ambicji artystycznych, otoczone najczęściej legendami z imionami emitentów i nazwą kraju, którym władali. Aby zakończyć już epokę średniowiecza, kilka słów po- święcić trzeba również monetom epoki jagiellońskiej. Wła- dysław Jagiełło początkowo kontynuował bicie wyłącznie denarów, podobnie jak Ludwik Węgierski (1370-1382) oraz jego córka Jadwiga (1382-1399), koronowana na króla Pol- ski w 1384 r. Denary Jagiełły nie różnią się zbytnio swoją ikonografią od poprzedzających je emisji, gdyż na awersie – podobnie jak Ludwik i Jadwiga – umieścił on Orła, na re- wersie natomiast koronę lub krzyż podwójny (jagielloński), które zastąpiły herb węgierskich Andegawenów. I właśnie te symbole stały się podstawowymi elementami obecnymi na monetach Władysława, pojawiając się powszechnie rów- 55 12. Kazimierz III Wielki, denar z początku panowania, mennica na Kujawach; Aw: Piastowski orzeł heraldyczny z trzema piórami w każdym skrzydle, z głową w prawo oraz zawiniętymi ku górze piórami ogona; Rw: Herb kujawski - półorzeł i półlew wspięty, powyżej niewielki zarys korony; brak analogii w literaturze; srebro 0.61 g, 14 mm, wyszczerbiony, ale bardzo czytelny, UNIKAT! Bardzo ciekawy rysunek orła piastowskiego oraz herb Kujaw w odbiciu lustrzanym - takie elementy nigdy nie pojawiły się w mennictwie notowanym dotychczas. Bardzo regularna perełkowa obwódka oraz styl wykonania, a w szczególności herb Kujaw wykazują podobieństwo do denarów gniewkowskich (patrz Borys Paszkiewicz - Denary gniewkowskie [w: Wiadomości Numizmatyczne 2005, z. 2, str. 155 i n.] III 10.000,- Ryc. 33.1 - Herb Kujaw wykonany w lustrzanym odbiciu na kujawskim denarze Kazimierza Wielkiego
1490 r. Wydaje się jednak, że między tą monetą a dukatami koronnymi Zygmunta nie ma bez- pośredniego związku, bo portugalski justo, ze stojącym lub tronującym en face królem, utrzy- many jest jeszcze w późnośredniowiecznej konwencji. Świadczy to jednak o nośności hasła i jego użyteczności w ówczesnej szeroko pojętej propagandzie politycznej od zachodnich po wschodnie krańce Europy. Emisje z najszlachetniejszego kruszcu, mające zawsze w mniejszym lub większym stopniu charakter reprezentacyjny, były traktowane ze szczególnym pietyzmem, jeśli chodzi o jakość zwartego na ich stemplach przekazu (co zobaczymy niejednokrotnie póź- niej), chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać inaczej. Mennictwo złote kontynuowane było przez syna i następcę Zygmunta Starego na polskim tronie, Zygmunta Augusta (od 1529 r. wielki książę litewski, od 1530 król polski, panował sa- modzielnie od 1548 do 1572 r.). Charakteryzując postać tego władcy, uwypukla się najczęściej w literaturze jego polityczną dalekowzroczność, rozwagę w podejmowaniu decyzji, dążenie do wzmocnienia kraju zarówno gospodarczo, jak i militarnie czy rzadko spotykaną u monarchów tolerancję religijną. Zwraca się ponadto uwagę na umiłowanie króla – tego typowego „człowieka renesansu” – dla sztuki, literatury i historii, na jego intensywny patronat nad artystami czy za- interesowania kolekcjonerskie. Dla numizmatyków natomiast najważniejsza jest stosunkowo duża aktywność Zygmunta Augusta na polu finansów. Najpoważniejszą reformę pieniężną prze- prowadził on, jak się przyjmuje, w 1565 r. Związana ona była z planowaną unią Polski i Litwy, która zakładała unifikację waluty na obu tych obszarach. Efektem podjętych w tym kierunku działań było pojawienie się w systemie pieniężnym państwa kilku nowych nominałów: oboli, dwudenarów (dwupieniędzy), dwugroszy i czterogroszówek (czworaków) litewskich, wybija- 65 13. Zygmunt I Stary, dukat 1532, Kraków, Aw: Popiersie króla w czepcu i w koronie, w otoku napis SIG I REX PO DO PRVSS 153Z, Rw: Tarcza herbowa, po jej bokach litery C-S, napis wokoł IVSTVS VT PALMA FLOREBIT, H-Cz. -, Kaleniecki s. 12, T. 1500, złoto 3,51 g, moneta znana jest ze zbiorów: Gabinetu Numizmatycznego we Wiedniu, kolekcji Potockich i Antoniego Czerwińskiego. Po wojnie w sprzedaży były dwa egzemlarze: pierwszy w 1962 roku w Coin Galleries w Nowym Yorku, drugim jest ten egzemplarz sprzedawny na 21 i 43 aukcji WCN, lekko pogięty i nieznacznie uszkodzony w tle, ekstremalnie rzadki III 300.000,-
się tutaj sześć herbów w następującej kolejności: Polski (Orzeł Biały), Litwy (Pogoń), Kijowa (św. Michał Archanioł), Żmudzi (Niedźwiedź) oraz Wołynia (Krzyż), w polu sercowym wyobra- żono Węża Sforzów (zwanego też Smokiem lub Bazyliszkiem) – herb macierzysty Zygmunta Augusta. Taka sama tarcza herbowa pojawia się jeszcze tylko na późniejszych, wybijanych w 1564 r. półkopkach (30-groszówkach, czyli złotych) (ryc.44) i ćwierćkopkach (15-groszów- kach) tego władcy (użycie w przypadku dukatów, pomimo niewielkiego pola stempla, rozbudo- wanych elementów heraldycznych, stanie się cechą charakterystyczną mennictwa późniejszych władców Polski). I jeszcze jedna sprawa, jeśli chodzi o monety złote: zniknęły z nich fragmenty Psalmów, za- pewne dlatego, że spełniły już swoje zadanie. Nie oznacza to jednak, że król zrezygnował zu- pełnie z tak inte- r e s u j ą c e g o sposobu komu- nikowania waż- nych dla siebie treści. Chodzi tu o c z y w i ś c i e 67 14. Zygmunt II August, dukat 1563, Wilno, Aw: Popiersie w prawo, SIGIS AVG REX PO M D LIT, Rw: Tarcza herbowa i napis wokoło MONE AVRE MAG DVCA LI, złoto 3.45 g, H-Cz. - Ivanauskas 16SA8-3, Kaleniecki s. 44, T. 600, moneta sprzedana na 31 i 51 aukcji WCN, lekko gięty, bardzo rzadki III 250.000,- Ryc. 44 - Zygmunt August, złotówka (30 groszy, czyli półkopek), 1564, men. Wilno (Tykocin?), WCN 50/20 (150%)
w dobrach królewskich, zaraz przy granicy z Koroną, Ty- kocin (jeśli oczywiście zgodzimy się, że tam właśnie inte- resujące nas trojaki ujrzały światło dzienne). Umiejscowienie oficyny monetarnej w takim miejscu, bez- pośrednio pod warownym zamkiem, dawało królowi znacznie szersze pole manewru, jeśli chodzi o plany pro- dukcji kontrowersyjnego, ze względu na przekaz, pienią- dza. Pełne rozwiązanie zagadki „szyderczej” – czy raczej, jak powinniśmy obecnie mówić, „napomnieniowej” – trzy- groszówki jest zatem jeszcze przed nami. Na jubileuszowej aukcji WCN pojawia się także mo- neta będąca bardzo cenną pamiątką historyczną, o której jednak niewiele da się powiedzieć jako o źródle do badań nad sztuką i kulturą polską (ryc.46 – pozycja 15). W 1564 r. Zygmunt August dopuścił do obiegu zaopatrzone w kon- tramarkę pataki (srebrne półdukaty) oraz patakony (srebrne dukaty) Karola V (1516-1554) i jego syna Filipa II (jako król Neapolu i Sycylii oraz książę Mediolanu w latach 1554-1598). Z reguły mocno zużyte, zaopatrzone były w niewielki stempelek z ukoronowanym monogramem kró- lewskim i datą 15-64. Na rewersie znajdował się portret pierwotnego emitenta (jego rysy były 70 15. Zygmunt II August, patak (półtalar) Filipa II, jako król Neapolu i Sycylii oraz książę Mediolanu w latach 1554-1598, Aw: Popiersie i napis wokoło, Rw: Tarcza herbowa i napis, okrągła kontrmarka z ukoronowanym monogramem SA i datą 15-64 po bokach, srebro 14.54 g, Ivanauskas 14SA10-2 (RR), rzadki III 30.000,- Ryc. 46.1 - Kontrmarka Zygmunta Augusta na półtalarze króla neapolitańskiego Filipa II
72 16. Stefan Batory, talar 1580, Olkusz, Aw: Półpostać króla w prawo, po bokach data i napis wokoło STEPHANVS D G REX POLONIAE, Rw: Korona pomiędzy cyframi daty, niżej dwie tarcze herbowe, napis wokoło MAG DVX LITVA RVS PRVS MAS & C, poniżej herb Glaubicz (ryba w tarczy), srebro 28.438g, H-Cz. 637 (R7), T. 700, na otoku monety niewielkie zagłębienie (ślad po zawieszce?), egzemplarz z 53. aukcji WCN, stara patyna, bardzo rzadki III 250.000,-
77 17. Zygmunt III Waza, 3 dukaty 1612, Kraków, Aw: Popiersie w prawo i napis w otoku SIGIS. III.D.G.-REX.POL.ET.SVEC, Rw: Czteropolowa tarcza herbowa ze Snopem (herbem Wazów) po środku, poniżej nominał III, całość otoczona orderem Złotego Runa, w otoku napis M.D.LITV.RVS.PRVS-MASO.SAM.LIVO.XC, złoto 10.34 g, Kop.1415 (R8), H-Cz. 5776 (R8), moneta z aukcji Sotheby,s (23.05.1988) a następnie z aukcji kolekcji H. Karolkiewicza poz. 2216, piękny egzemplarz i wielkiej rzadkości II 100.000,-
złotych monet krakowskich tego czasu), rytownik podjął udaną w sumie próbę plastycznego ukształtowania wizerunku pomimo płytkości reliefu, a uwypuklone, ściągnięte nad oczami brwi nadają twarzy nieco groźnego wyrazu. Zarost zaznaczony został zgodnie z modą, jakiej wówczas hołdował król – długie, zawijające się lekko ku górze wąsy zakończone pojedynczymi kosmy- kami oraz równo przycięta bródka. Interesujący jest rewers tego numizmatu (jak się wydaje, cięty przez innego rytownika, być może pomocnika Mistrza Wyobrażeń Portretowych). Poja- wiająca się tutaj ukoronowana (przy czym korona jest inna niż ta na skroniach Zygmunta), oto- czona łańcuchem Orderu Złotego Runa tarcza herbowa, z herbami kolejno: Polski, Szwecji, Litwy, Gotlandii i Wazów (w polu sercowym), charakterystyczna jest dla złotych monet kra- kowskich i odpowiada tytulaturze na awersie, gdzie najpierw wymieniony jest tytuł króla Polski, a następnie Szwecji (reszta tytulatury została przeniesiona na rewers). Epoka Wazów rozpowszechniła w polskim mennictwie wyobrażenie królewskie w typie rex armatus z mieczem, które w całej swojej okazałości (czyli w półpostaci, niekiedy z uwidocz- nieniem fartucha zbroi) pojawiło się na wybijanych od 1618 r. talarach i ortach koronnych (a także półtalarach emitowanych od 1620 r.) Zygmunta III, występując także sporadycznie na pół- portugałach bydgoskich z 1623 r. i niedatowanych portugałach krakowskich. Taki typ ujęcia 79 18. Zygmunt III Waza, półtalar 1631, Bydgoszcz, Aw: Półpostać króla w otoku napis SIGIS.III.D.G.REX.POL.M.D.- LIT.RVS.PRVS.IMASO., Rw: Tarcza herbowa otoczona orderem Złotego Runa i napis wokoło SAM.LIV.NE.NO.SV-GOT.VAD.Q.HR.REX., srebro 14.45 g, Kop. 1294 (R5), Gum. - mennica Bydgoska 788 (podobny), H-Cz. - zanotował 3 odmienne egzemplarze z tego roku, rzadki i pięknie zachowany II 12.500,-
wyobrażenia portretowego jest wspomniany już łańcuch Orderu Złotego Runa – obligatoryjny składnik monetarnego wizerunku królewskiego w epoce Wazów – któremu teraz poświęcić trzeba nieco więcej uwagi. Było to jedno z najbardziej prestiżowych odznaczeń monarchów chrześcijańskiego świata, przeznaczone wyłącznie dla wysoko urodzonych katolików, legitymujących się nieskazitelnym pochodzeniem po mieczu i po kądzieli co najmniej przez osiem pokoleń. Order powstał w 1430 r. na dworze niepospolitego mecenasa sztuk i nauk Filipa III Dobrego (1419-1467), „na chwałę domu Burgundii, na cześć Najświętszej Maryi Panny i św. Andrzeja, w celu obrony i rozpo- wszechniania wiary katolickiej, ku krzewieniu cnót i dobrego wychowania”. Dwór Filipa, in- tensywnie zasilany idącymi z południa ideami renesansu, był miejscem, gdzie w sposób szczególny pielęgnowano późnośredniowieczne rycerskie tradycje. Źródłem inspiracji do roz- kwitu ideologii monarszej były zarówno przeżywające swoje „złote” dni legendy (król Artur i rycerze Okrągłego Stołu), jak i grecko-rzymska mitologia, której epizody stanowiły nierzadko podstawy do rozwijania wysublimowanych porównań z bohaterami starożytności. Szczególnym upodobaniem Filipa cieszyła się saga o Argonautach, przy czym to nie Jazon, dowódca wyprawy po Złote Runo, był tutaj postacią faworyzowaną, ale jeden z jej uczestników – Herakles, który uważany był za protoplastę dynastii burgundzkiej. Dlatego też fundując Order Złotego Runa burgundzki władca myślał zapewne przede wszystkim właśnie o synu Zeusa i Alkmeny, wów- czas już mocno schrystianizowanym, który stanowić miał wzór dla kawalerów-katolików nie 86 19. Zygmunt III Waza, dukat 1612, Gdańsk, Aw: Popiersie króla w prawo i napis wokoło SIGIS 3 D G REX POL M D L R P, Rw: Herb Gdańska i napis wokoło MONE AVREA CIVI GEDANENSIS, złoto 3.47 g, H-Cz. 1290, Kaleniecki ss 180-181, T. 16, bardzo ładny z dużym blaskiem menniczym II/II+ 20.000,-
cofających się przed żadnym niebezpieczeństwem. Okazją do fundacji zakonu stało się małżeń- stwo Filipa Dobrego z Izabelą portugalską. Prawo nadawania Orderu przeszło na Habsburgów w 1477 r. wraz z małżeństwem Marii, wnuczki Filipa Dobrego i ostatniej przedstawicielki dynastii burgundzkiej, z arcyksięciem Mak- symilianem, późniejszym władcą Imperium Rzymskiego. Pierwszym monarchą polskim wyróż- nionym tym prestiżowym Orderem został Zygmunt I Stary w 1519 r. (posłowie Karola V dostarczyli mu go dopiero w październiku 1525 r.), co jednak ciekawe, na monetach tego władcy Złote Runo nie pojawia się. Zygmuntowi III Order ten przyznany został przez Filipa III Habs- burga w styczniu 1600 r. (w lutym tegoż roku został polskiemu monarsze dostarczony) i odtąd polski monarcha prezentował je dumnie na swoich numizmatach. Upodobanie do tej prezentacji przeszło następnie na jego synów – Władysława IV i Jana Kazimierza. Fakt otoczenia łańcuchem orderowym tarczy herbowej Rzeczypospolitej – pomijając fakt, że takie zakomponowanie po- jawiało się już wcześniej na monetach cesarskich – mógł także oznaczać, że Zygmunt i jego na- stępcy w tym właśnie odznaczeniu widzieli upostaciowanie swoich podstawowych obowiązków względem powierzonego im we władanie kraju, pojmowali je jako symbol wszystkich przyna- leżnych im cnót, jako jasne wyznanie wiary, a jednocześnie swoisty amulet – znak apotropaiczny – zapewniający Rzeczypospolitej absolutną ochronę. Powiedzmy teraz kilka słów o monetach gdańskich Zygmunta, do czego pretekst dają dwa interesujące dukaty (z 1612 i 1629 r.), oferowane na jubileuszowej aukcji (ryc.55-56 – pozycje 87 20. Zygmunt III Waza, dukat 1629, Gdańsk, Aw: Popiersie króla w prawo i napis wokoło SIGIS III D G REX POL M D L R PR, Rw: Herb Gdańska i napis wokoło MONE AVREA CIVI GEDANENSIS, złoto 3.47 g, H-Cz. 1607 (R1), Kaleniecki s.193, T. 20, lekko gięty, bardzo ładny, patyna II+ 35.000,-
swoistą zachętą do działań mających na celu podtrzymanie pokoju, zapewniającego rozkwit go- spodarczy całego kraju. Jeszcze niedawno uważano, że za projekt donatywy odpowiedzialny był Samuel Ammon. Jednak Jacek Tylicki odkrył, że w przypadku wielu numizmatów gdańskich tego typu artysta z Schaffhausen tylko rytował kompozycje, które obmyślał wybitny gdański malarz Hermann Han (1580-1627/28). Tak też się stało w przypadku naszej donatywy, gdzie w fibuli spinającej płaszcz królewski pojawia się sygnatura AVHh, czyli „A[bgerissen] V[on] H[ermann[ h[an]” (Zaprojektowane przez Hermanna Hana). Dzieło to powstało w okresie, kiedy urząd burmistrza sprawował w Gdańsku Johann von der Linde (w latach 1581-1618), który, jak pisze wspomniany badacz, „starał się uczynić z Gdańska ośrodek prawdziwego chrześcijańskiego ładu”. I taki wła- śnie ład wyrażony został za pomocą zróżnicowanych symboli na stemplu rewersu arcydzieła z 1614 r. Jak zauważa Bogumiła Haczewska, poprzez napisy na stronie herbowej donatywa „przeka- zuje program ideowy protestanckiego miasta, w którym panuje zgoda i sprawiedliwość, a cnoty obywatelskie zyskują doczesną pomyślność”. Z kolei Maria Stahr zauważa, że program rewersu odczytywać należy na dwóch poziomach – publicznym i prywatnym, gdyż „z jednej strony można tu wyodrębnić sferę postulatów dotyczących funkcjonowania dobrej władzy, z drugiej zaś nakazów etycznych odnoszących się do obywateli”. W pozornie tradycyjnej kompozycji za- 91 21. Władysław IV Waza, medal sygnowany S.D. (Sebastian Dadler) wybity w 1636 r. dla upamiętnienia uwolnienia Smoleńska z oblężenia Moskali, zawarcia pokoju z Turcją w 1636 r. oraz podpisania rozejmu ze Szwecją w Sztumskiej Wsi w 1635 r., Aw: Władysław IV przyjmuje kapitulację armii moskiewskiej, w tyle Smoleńsk i obóz wojskowy, Rw: Król w towarzystwie armii przyjmuje poselstwa tureckie i szwedzkie, nad głową króla aniołek z wieńcem i gałązką palmową, wokół napis: ET BELLO ETPACE COLENDVS TVRCAE PACEM FERENTES ET SVECI (godni szacunku zarówno w wojnie jak i pokoju Turcy i Szwedzi ofiarują pokój), srebro 161.86 g, 80 mm, H-Cz.1766 (R5), Racz.113, Maue 38, jeden z najbardziej efektownych medali XVII-wiecznych z ładną patyną II- 75.000,-