Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
2
Rozdział 1
Clay
Gapiłem się na dziewczynę klęczącą przede mną. Jej jasno blond głowa
poruszała się w górę i dół mojego kutasa z większym entuzjazmem niż
umiejętnościami. Moje usta wygięły się szyderczo. Nic na to nie mogłem
poradzić. Jessica była kurewsko nudna i przeciętna.
– Nie teraz dziecino.
– Ale Clay…
Schowałem fiuta z powrotem do bokserek.
– Powiedziałem: nie teraz. Muszę się pakować.
Odwróciłem się i czekałem tak długo, póki nie usłyszałem otwieranych i
zamykanych za sobą drzwi. Wcale nie czułem się z tym źle. Taa, ciągle jeszcze
miałem częściowy wzwód, ale jeśli to jedyne, co mogła zrobić, żeby mnie
pobudzić i zainspirować do czegoś więcej, nie było to warte mojego czasu.
Oceniłem sytuację, dziewczynę i to jak twardy był mój fiut.
Pierwszych kilka razy z Jessicą miałem przed lub w trakcie imprez w
domu mojego bractwa, Sigma Kau Delta, dlatego też można powiedzieć, byłem
bardziej niż odrobinę nietrzeźwy. Jess była gorąca, więc zrzuciłem winę na
Whisky Dick1
. Kiedy zaczęła pojawiać się w moim pokoju niezapowiedziana,
zaczęło mnie to nudzić.
Ostatecznie, nie była jedyną laseczką, którą posuwałem regularnie.
Miałem mnóstwo dziewczyn do wyboru, a wszystko, co ona miała mi do
zaoferowania to częściowy wzwód, więc w tym przypadku nie mogła liczyć na
kolejną przejażdżkę na Panu Niesamowitym.
Uśmiechnąłem się i wrzuciłem stos świeżo wypranych koszulek polo do
mojego marynarskiego worka. Poza tym po powrocie do domu czekało na mnie
1
Występuje, gdy mężczyzna wypije za dużo i nie jest w stanie „stanąć na wysokości zadania”.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
3
wiele innych „inspiracji”. Dziewczyny, które dymałem w średniej szkole,
dziewczyny, których nie dymałem w średniej. Nawet ten mały słodziak, który
mieszkał w posiadłości mojego ojca.
Zachichotałem i wyciągnąłem telefon, wystukując jej numer.
Nevada, znana również, jako Myszka. Imię jak dla striptizerki, o ile jakieś
kiedyś słyszałem. Nie była jednak taka. Była cicha, nieśmiała, a nawet słodka.
Jej duże orzechowe oczy spoglądały za mną od momentu, kiedy ona i jej
samotna matka wprowadziły się do mieszkania nad garażem. Parsknąłem.
Zawsze dokuczałem dziewczynie, że była szczęściarą, że nie mieszkała jak
służba za stajniami, ponieważ śmierdziało tam końskim łajnem.
Wystukałem do niej wiadomość, decydując się, że może poświęcę jej czas
tego lata. Może nawet będzie mogła posmakować dobrych rzeczy. Mnie.
Tęsknisz?
Wrzuciłem telefon do kieszeni i wróciłem do pakowania, nie musiałem
czekać na odpowiedź. Wiedziałem cholernie dobrze, że za mną tęskniła.
Zawsze to robiła.
Nevada
Zerknęłam na wibrujący telefon, kiedy Lucy uniosła brew.
– Kolejny facet, Nev?
– Ta. To znaczy niezupełnie.
Uśmiechnęłam się głupkowato do współlokatorki i podniosłam
popielniczkę ponownie.
- Sorki. Facet z domu.
- Acha. Wydawało mi się, że mówiłaś, że w tych sprawach jesteś zawsze
opóźniona.
- Byłam. To znaczy jestem. To tylko… przyjaciel.
- Przyjaciel, który będzie chciał cię dymać, gdy zobaczy, jak dorosłaś?
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
4
Moje policzki zarumieniły się. Wyjechałam na pierwszy rok moich
studiów jesienią, jako chuda, mała siedemnastolatka. Aktualnie miałam
osiemnaście lat i w jakiś sposób, cudem, w końcu dorosłam. Moja mama
mówiła mi, że w końcu do tego dojdzie, ale nie mogłam w to uwierzyć.
Do czasu sprzed siedmiu miesięcy, kiedy byłam płaska jak naleśnik i
bezkształtna jak kij.
Lecz nie dłużej.
Teraz swoją figurą zatrzymywałam ruch uliczny. Moje włosy w odcieniu
miodu i duże oczy dodawały mi uroku albo tak mi tylko mówiono. Nie
wspominając faktu, że nie obwieszczałam tego wszem i wobec. Przynajmniej
jeszcze nie.
Stałam się całkiem gorącym towarem na kampusie, ale tak naprawdę nie
byłam pod wrażeniem całej tej uwagi. To było właściwie coś, na co liczyłam.
Tak sobie myślę, ze ludzie zawsze chcą mieć to, czego nie mogą dostać. Ale tak
czy inaczej, liczyłam na to, że on dostrzeże we mnie to, co inni.
Clayton Westfield.
Zmora mojej egzystencji.
Również najseksowniejszy mężczyzna, jakiego widziałam na oczy.
Westchnęłam, dopuszczając do siebie prawdę. Miałam nadzieję, że
zauważy to, iż wydoroślałam. Chociażby dla samej satysfakcji, by zobaczyć
wyraz jego twarzy.
– Mam nadzieję.
– Z pewnością. Tylko nie zapomnij, książki przed chłopakami.
– Dobrze mamuniu.
Lucy była kochana. Ekstrawagancko kobieca dziewczyna, która nie
chodziła z głową w chmurach. Nawet, jeśli na szczycie tej głowy piętrzyła się
góra napuszonych blond włosów. Byłyśmy od siebie bardzo różne na zewnątrz,
ale poza tym bardzo do siebie podobne. Obydwie miałyśmy takie same
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
5
priorytety. Dziewczyny przed chłopakami. Pracować ciężko. Być miłe. Żadnych
pretensji.
Byłam niezmiernie szczęśliwa, że przydzielono nam ten sam pokój w
akademiku. Pokój, który aktualnie gorączkowo próbowałyśmy oczyścić.
Wiedziałam, że dla Lucy bez znaczenia było to, czy pokaże rodzinie, że mieszka
w chlewie czy wręcz przeciwnie, ale nie chciałam, by rachunek na trzysta
dolarów za pozostawienie brudnego pokoju, pojawił się na biurku mojej mamy.
– Nev, jeszcze raz mi przypomnij, o której odjeżdża twój autobus?
– O drugiej… o kurwa!
Popatrzyłam na zegar na ścianie. Znajdował się w pokoju, kiedy się
wprowadziłyśmy, więc zostawimy go też dla następnych dziewczyn, które będą
tutaj mieszkać. Ale właśnie teraz obwieszczał coś złowieszczego. Pokazywał
13:45.
– O mój Boże. Muszę iść – nigdy mi się nie uda!
– Dasz radę – idź, idź, idź! Skończę sprzątanie, nie martw się.
Lucy podała mi plecak i uścisnęłyśmy się mocno.
– Kocham cię!!!
– Ja ciebie też kocham – napisz do mnie Nev!
Przewiesiłam plecak przez ramię.
I już mnie nie było.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
6
Rozdział 2
Clay
Usadowiłem się w moim fotelu i odchyliłem do tyłu. Stewardessa
przyniosła mi mojego drinka – krwawą mary. Dałem jej dwadzieścia dolarów i
oddaliłem od niej swoje myśli. Stała tam chwilę zdezorientowana. Potem
zachwiała się na swoich niemożliwie wysokich szpilkach, poruszając
sugestywnie tyłkiem.
Wiedziałem, że to dla mnie.
Nie byłem pod wrażeniem. Zastanawiałem się przez chwilę jak ona w tym
chodzi. Co ona do cholery robiła, kiedy były turbulencje?
Jestem pewien, że przywykła do tego, że kolesie się na nią rzucają.
Była słodka i ciepłe zaproszenie w jej oczach było niewątpliwe od chwili,
kiedy wsiadłem na pokład. Bycie w pierwszej klasie miało swoje zalety. Jak na
przykład to, że stewardessa zabierze cię do prywatnej łazienki i zrobi ci laskę.
Ale byłem zmęczony. Nie byłem w nastroju. Poza tym, kto wiedział czy
faktycznie była w tym dobra?
Już to przerabiałem.
Zaufajcie mi, seks w powietrzu nie jest taki, jak wszyscy sobie
wyobrażają. Nie to, żeby kiedykolwiek ciasnota stanęła mi na drodze, by się
nieźle zabawić. Ale byłem rozkojarzany.
Nev nie odpisywała. A wszyscy inni z Pembrook to zrobili. Mój telefon
był na wibracjach, ale i tak wciąż wydzwaniał. Tak było cały dzień.
Kiedy wracasz, bro?
Impreza u Stew’a w ten weekend.
Hej Clay, jestem w domu gdybyś chciał się zrelaksować.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
7
Ostatnia wywołała u mnie szeroki uśmiech. Była od Jen. Jen od liceum
była moją regularną koleżanką od pieprzenia. Od czterech lat. Zważając na moje
wszystkie osiągnięcia w związkach, ta czyniła z nas technicznie narzeczeństwo.
Nie.
Kiedy napisała „zrelaksować się” oznaczało to obciąganie mojego kutasa.
Wyciągnąłem telefon. Bo dlaczego nie? Jen była super laską. Wiedziała
też, że nie szukam związku. Ona po prostu lubiła mojego kutasa. I była dobra w
zaspokajaniu go.
Wkrótce.
Przejrzałem moje wiadomości ponownie, razem z tą wysłaną do Nev. Ta
mała mi nie odpisała, ale było jasne jak słońce, że musiała ją odczytać. To może
być zabawne.
Nevada
Autobus tak zatrząsł się przy hamowaniu, że dostałam skurczów żołądka.
Prawie nic nie zjadłam od wczoraj i teraz czułam się przez to źle. Kierowca był
kompletnie szalony. Od zawsze nienawidziłam jeździć autobusami. Co było
całkowicie ironiczne, bo to mniej więcej mój jedyny środek transportu.
Leciałam samolotem raz, kiedy miałam osiem lat. Na pogrzeb mojego dziadka
ze strony mamy. Nie żebyśmy wiedziały o krewnych ze strony mojego ojca.
Jeśli w ogóle jakichś mamy.
Zazwyczaj jeździłyśmy pociągiem do miasteczka, gdzie moja mama
dorastała. Lubiłam jazdę pociągiem, to jego delikatne kołysanie, kiedy w
nieskończoność mogłam patrzeć przez okno. Po odejściu mojego taty
zaczęłyśmy jeździć autobusem miejskim. Po prostu nie było stać na nic tak
fantazyjnego, jak jazda pociągiem, a już tym bardziej podniebny lot.
Tak było, zanim mama dostała pracę u pana Westfielda.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
8
Przyszła do pracy, jako główna gospodyni, ale szybko stała się niezbędna
dla tego bogatego i potężnego mężczyzny. Westfield posiadał wiele biznesów,
ale przede wszystkim znany był, jako właściciel winnic w Sonoma County. To
tam teraz mieszkałyśmy.
Było tu pięknie, ale nudno. Szczególnie wtedy, kiedy nie masz drzewa
pieniężnego. Wpasowywałam się gdzieś pomiędzy „sprzątaczką” a „bogaczką”.
Ale starałam się nie narzekać.
Jak wiele biednych dziewczyn mieszka w pięknej posiadłości? Pan
Westfield płacił mi nawet za szkołę prywatną w Pembrook, gdzie też uczęszczał
jego syn. Skrzywiłam się na myśl o jego niemożliwie perfekcyjnym synu. Był
tak przystojny, że powinien znajdować się na okładkach magazynów. Taki
bogaty, że nie musiał martwić się o pieniądze, poza myśleniem na co je
przeznaczyć. Taki usytuowany, że odrzucał zaproszenia zanim się urodził.
Clayton, również znany jako Clay.
Był wspaniały również w sporcie, włączając w to tenis, golf, baseball,
piłkę nożną. Z tego, co mi wiadomo, był również inteligentny i zaliczał
wszystkie testy bez większego wysiłku. Generalnie, nigdy nie widziałam go z
książką w ręce. Nawet na korytarzach w szkole.
Nie jest zaskoczeniem to, że jest zarozumiały jak diabli.
I dziki.
Mój Boże, naprawdę dziki. Obserwowałam jego wybryki przez lata. Był
dwa lata starszy, więc miałam dużo okazji do tego.
Był najbardziej popularnym kolesiem w szkole, a ja byłam nikim. Nikim
żyjącym w jego świecie. Bezpośrednio, rzeczywiście i fizycznie w jego świecie.
Mógł mnie nienawidzić albo patrzeć na mnie z góry. Ale tego też nie robił. Nie
żeby wychodził ze mną czy się umawiał.
Najśmieszniejszą rzeczą było to, że nie ignorował mnie w taki sposób, jak
możnaby myśleć. Nigdy nie traktował mnie jak popychadło. Nawet do tego
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
9
stopnia, że kiedy byłam młodsza, był dla mnie miły, grał ze mną kilka razy w
tenisa, a byłam naprawdę beznadziejna.
Wszystko się zmieniło, kiedy zaczęły go dostrzegać dziewczyny.
I on je też.
Z jego atletyczną budową ciała, ciemnymi włosami i niemożliwie
niebieskimi oczami, Clay Westfield był łamaczem serc przez wielkie Ł!
Zdecydowanie nie byłam odporna na jego urok.
Był jedynym, o którym śniłam w nocy. Nawet, jeśli nienawidziłam tego,
jaką osobą się stał. Bogaty, zepsuty, leniwy. Głośny. Utytułowany.
Nic nigdy łatwo nie było mi dane w życiu. Pracowałam ciężko, by
dogonić dzieciaki z Akademii. Byłam mądra, ale ciągle zostawałam w tyle. Te
dzieciaki wiedziały, że jestem inna. Przezywały mnie.
„Mysz” było jednym z tych wyzwisk, które do mnie przylgnęły.
Nawet Clay mnie tak nazywał. Ale nigdy nie naśmiewał się ze mnie przy
innych. Wiedziałam, że miał na mnie oko przez większość czasu. Drażnił się ze
mną, kiedy mieliśmy kilka okazji rozmawiać w szkole.
Oczywiście, że wiedział o tym, że się w nim podkochuję. Na początku
byłam zbyt młoda, by umieć to ukryć, a potem samo wyszło. Rozwalał mnie,
pokazując swój piękny, biały uśmiech i zamieniając moje wnętrzności w papkę.
Nikt nie mógł powiedzieć, że Clayton nie zdawał sobie sprawy ze
swojego wyglądu. Trzy lata temu poszedł do Princetone. Rzadko go widywałam
odkąd tam poszedł, poza wakacjami. Nawet wtedy byłam za bardzo zajęta pracą
w lokalnym obozie wakacyjnym. Ale w tym roku będzie ciężej go unikać. Teraz
mieliśmy kilku tych samych znajomych. Oboje byliśmy na studiach i mogliśmy
skończyć na tych samych imprezach.
Byłam ciekawa, co sobie pomyśli o moim nowym wyglądzie.
Dodatkowo, by się wpasować, zaczęłam delikatnie się malować. Moje
włosy w kolorze miodowego blondu znacznie urosły, zakrywając moje ramiona.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
10
Końcówki lekko rozjaśniły się od słońca, jakbym zrobiła to u fryzjera. Nie
żebym miała na to wydawać pieniądze.
Ale po raz pierwszy życiu wyglądałam tak, jakbym to zrobiła.
I w końcu nauczyłam się flirtować. Chłopcy w collegu uganiali się za mną
bez przerwy. Nie umawiałam się jeszcze z nikim na poważnie. Ale nie byłam już
taka niewinna jak kiedyś.
Pierwszy raz uśmiechałam się cały dzień.
Tak, Clay będzie bardzo zaskoczony.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
11
Rozdział 3
Clay
– Cześć, Claire.
Pochyliłem się do przodu, by złożyć pocałunek na perfekcyjnie
przypudrowanym policzku mojej macochy. Jak zwykle, wyglądała idealnie,
doskonale wypielęgnowana i zarazem zimna jak ryba. Uśmiechała się do mnie
bez odrobiny serdeczności.
– Witaj w domu, Clay.
Mój ojciec stał za nią, wyglądając na nieco zadowolonego, że mnie widzi.
Przynajmniej względnie zadowolonego. Klepnął mnie w ramię.
– Dobrze cię widzieć, synu. Słyszałem, że miałeś dobre wyniki w tym
sezonie.
To nie tak, żeby on kiedykolwiek faktycznie przyszedł zobaczyć jak gram.
Byłem w drużynie piłkarskiej i drużynie tenisa w Princeton. Ojciec miał swoją
prywatną sekretarkę, która śledziła moje oceny i statystyki. To było wzruszające.
Nie.
– Tak, było w porządku. Dzięki.
Stał tak, przyglądając mi się przez chwilę. To wyglądało tak, jakby nie
mógł uwierzyć, że należę do niego. Byłem jednak jego spełnionym
dziedzictwem i takie tam, rozumiecie, ciągłość gatunku. Nie mógł o nic więcej
prosić.
– Rozgość się. Kolacja jest o siódmej.
Odwołałem lokaja i sam przeniosłem włąsne bagaże do głównego domu.
Zawsze trochę dziwne było być w domu. Mile widzianym, a jednocześnie… nie.
Całe to miejsce było zaprojektowane przez moją mamę. Jedyną rzeczą, jaką mój
tata zrobił po jej śmierci było to, że nie pozwolił Claire na jakiekolwiek zmiany.
W środku, jak i na zewnątrz.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
12
Róże mojej mamy, wciąż kwitnące na zewnątrz, jej tapeta w bibliotece i
układ salonu.
Na szczęście jej gust był bez zarzutu klasyczny, tak więc wszystko ciągle
wyglądało gustownie. Za każdym razem, kiedy wracałem do domu w głębi
duszy niepokoiłem się, czy zastanę w nim zmiany.
Pewnego dnia pewnie tak się stanie.
Bałem się tego dnia. W rzeczywistości dawno temu powiedziałem naszej
głównej gosposi, żeby zatrzymała jakieś rzeczy mamy w magazynku, gdyby do
tego doszło. Planowałem, że kiedy się wyprowadzę, wezmę ze sobą jak
najwięcej rzeczy mamy .
Moja sypialnia była nieskazitelnie czysta, pozbawiona osobowości.
Miałem z niej widok na basen i ogrody. Była gustownie udekorowana, typowo
chłopięco, na szaro z marynarskimi akcentami. Na tych ścianach nigdy nie
zawisł żaden plakat, który nie był plakatem podróżniczym w stylizacji vintage2
.
Jedynymi osobistymi rzeczami w tym pokoju, nie wliczając w to moich
ciuchów, były artystycznie zaaranżowane ramki na zdjęcia, ustawione na
półkach. Prywatna łazienka pozostała bez zmian.
Mimo wszystko, zawsze relaksowałem się natychmiast, gdy tylko
zamykałem za sobą drzwi pokoju. Gdybym ich nie zamknął, weszłaby
pokojówka i starałaby się mnie rozpakować. Nigdy nic nie mówiłem, ale nie za
bardzo lubiłem, kiedy ludzie dotykali moich rzeczy.
Rzuciłem torbę na krzesło i wyłowiłem z barku butelkę burbona.
Przynajmniej mogłem się wyluzować, zanim usiądę do posiłku z dwójką ludzi,
których nienawidziłem. Chociaż, to nie do końca tak. Tolerowałem Clair. To
raczej mój ojciec rozczarowywał mnie za każdym razem. Ona była tylko
ozdobą.
2
http://www.allposters.com/-st/Travel-Ads-Vintage-Art-Posters_c6439_.htm?newui=true
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
13
Nevada
Pomachałam entuzjastycznie do mojej mamy, idąc przez parking. Znałam
mnóstwo dziewczyn w moim wieku, które nie szalały na punkcie swoich matek,
u mnie jednak było inaczej. Uwielbiałam ją. Była najciężej pracującą,
najmądrzejszą i najtwardszą osobą, jaką znałam.
Traktowała mnie jak dorosłą. Robiła to nawet, kiedy byłam dzieckiem.
Było nam ciężko, ale ufała mi i szanowała na tyle, by być ze mną szczerą na
temat tego, co się wydarzyło, kiedy mój tata nas opuścił.
I była cholernie piękna. Przez długi czas czułam się przy niej odrobinę
jak brzydkie kaczątko. Zawsze jednak powtarzała, że ją dogonię.
Podbiegłam do niej, zgniatając ją w niedźwiedzim uścisku. Jej długie
brązowe włosy otarły się o mój policzek. Zaciągnęłam się jej ciepłem i
zapachem.
Wanilia i jaśmin. Zawsze.
– Witaj w domu dziecinko.
Mama cofnęła się, by mi się przyjrzeć. Uniosła bew, uśmiechając się, a jej
uśmiech był sardoniczny, gdy lustrowała „ nową mnie”.
– Chociaż już nie taka z ciebie dziecinka.
Zaśmiałam się. Nie widziałyśmy się od Bożego Narodzenia, a od tamtego
czasu bardzo się zmieniłam. Przyzwyczaiłam się do moich nowych krągłości i
nauczyłam się ubierać tak, by je dobrze wyeksponować. Dużo pomogła mi
Lucy.
W kącikach orzechowych oczu mamy pojawiły się drobne zmarszczki.
– Chodźmy Nev, musimy cię ponownie zadomowić. Podekscytowana
powrotem do domu?
Byłam, ale głownie z innych powodów, o których nie chciałam i nie
mogłam nikomu powiedzieć, a już tym bardziej mojej mamie. Dreszcz
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
14
podniecenia nie miał nic wspólnego ze znalezieniem pracy na lato ani nawet
zobaczeniem mojej najlepszej przyjaciółki Frannie. To miało coś wspólnego z
jednym niewiarygodnie przystojnym facetem.
Natychmiast zaczęłam kłócić się sama ze sobą, moim wewnętrznym
monologiem pełnym rozsądku i szczerości.
Zatrzymaj to.
Może ma dziewczynę.
Nie ma nawet takiej możliwości, żeby chciał kiedykolwiek się z tobą
umówić.
Nie jesteś aż tak gorąca.
Wiedziałam, że zachowywałam się niedojrzale. Tak naprawdę nawet nie
chciałam się z nim umówić. Chociaż byłam ciekawa… jakby to było go
pocałować.
Wyglądał na takiego, który wie, co robić.
Wdrapałam się do starego samochodu mojej mamy i zapięłam pas.
Wszystko to było dla mnie jednocześnie znajome i dziwne. Było inaczej, nawet
moja mama od razu to wyczuła.
Mogłam powiedzieć, że to lato będzie wyjątkowe.
Nie wiedziałam tylko na ile wyjątkowe albo dlaczego
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
15
Rozdział 4
Clay
Nie rozleniwiając się, mój pierwszy dzień w domu spędziłem na meczu w
klubie Matta. Musiałem zapłacić dodatkowo za mecz z nim, ale nie obchodziło
mnie to. Był niesamowitym zawodnikiem i dawał z siebie wszystko. Z jakiegoś
powodu uważał mnie za przyjaciela.
Pewnie dlatego, że większość ludzi, którzy go zatrudniają to znudzone
żony liczące na to, że dobiorą się do jego spodni.
Przez kilka ostatnich lat kuguarzyce próbowały mnie poderwać. Ale teraz,
kiedy miałem 21 lat... może mógłbym jednej z nich dać szansę. Przynajmniej
mogłem być pewien, że będzie wiedziała, co robić.
Kiedy skończyliśmy, byłem cały spocony. Nie byłem wielkim fanem
brania prysznica w klubie, więc po prostu wyszedłem. Matt mnie pożegnał i
poprosił o to, bym w te wakacje jak najczęściej go rezerwował. Obiecałem, że
tak zrobię.
A co miałem niby, kurwa, innego robić?
Z wyjątkiem, oczywiście, pieprzenia.
Tak dużo, jak to tylko możliwe.
Z tyloma dziewczynami, ile możliwe.
A jeśli już o tym mowa, pomyślałem, że może napiszę później do Jen.
Wiedziałem, że na mnie czeka. Lubiłem pracować w pozycji horyzontalnej,
zwłaszcza z takimi dziewczynami jak Jen. A ona lubiła uprawiać seks tak samo,
jak i ja.
Wjeżdżałem właśnie swoim cabrio na nasz podjazd, kiedy nacisnąłem
hamulce.
Mocno.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
16
Ku mnie, z mojego domu, jechała na rowerze dziewczyna. Długie, ciemne
blond włosy były rozwiane. Jej koszulkę wypełniały duże cycki. Miała bardzo
wąską talie i długie, opalone nogi. Podjechała bliżej i spróbowałem przyjrzeć się
jej twarzy z bliska.
Urocza, to było więcej niż oczywiste, z dużymi, pięknymi oczami. Nawet
z odległości sześciu metrów mogłem zobaczyć jej pełne usta. I ten mały nosek
też.
Ta dziewczyna wyglądała, jak z jakieś cholernej reklamy kostiumów
kąpielowych.
Nie. Czekaj. Co?
Moja głowa wypełniła się pustką, kiedy zdałem sobie z czegoś sprawę.
To była Mysz. Mysz była tą modelką z reklamy kostiumów kąpielowych.
Patrzyłem na Mysz z pożądaniem.
Z gorącym, bezlitosnym pożądaniem.
Wstrząsnęło mną, kiedy przejechała koło mojego samochodu.
– Nev?
Zatrzymała rower, te niemożliwie długie nogi opierały się wygodnie o
siodełko. Jej jeansowe spodenki były naprawdę krótkie, sięgające prawie do
początku jej ud.
Przełknąłem, zdając sobie sprawę, że zrobiło mi się odrobinę sucho w
ustach. Ale za to mój kutas pulsował.
Uśmiechnęła się do mnie spokojnie. Gdzie się podziała uwielbiająca mnie
mała Mysz, którą znałem i kochałem?
– Hej, Clay.
Dorosła, bez dwóch zdań. I dorosła w najlepszym znaczeniu tego słowa.
Mimo to wiedziałem jak zauroczyć dziewczynę, nieważne jak gorąca
była. I bardzo tego chciałem. Natychmiast. Ze wszystkich dziewczyn,
najbardziej chciałem przelecieć Mysz.
Bardzo, bardzo mocno.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
17
Uśmiechnąłem się, pozwalając moim oczom sunąc po jej małym,
perfekcyjnym ciele.
– Gdzie idziesz?
Odrzuciła głowę do tyłu, wyrzucając kaskadę długich włosów za jej
ramiona. To było mega seksowne, ale celowanie zrobiła tego celowo. Była
nieświadomie kusząca. To było hipnotyzujące.
– Poszukać pracy.
Uśmiechnąłem się.
– W tym stroju?
Spojrzała na siebie i znowu na mnie. Zdjąłem okulary przeciwsłoneczne i
wrzuciłem bieg.
– Myślę, że wyrosłaś już z tych szortów, mała Myszko.
A potem odjechałem. Wolno. Bardzo wolno.
Tylko dlatego, by móc obczaić jej tyłek w lusterku. Dobry Boże, ta
dziewczyna była dobra. Zatrzymałaby ruch w dowolnym miejscu. Nie ważne w
co byłaby ubrana. Poszedłem do domu się przebrać, wszystkie myśli o Jen
odeszły.
Nevada
To było interesujące.
Clay zdecydowanie dostrzegł to, że dorosłam. Nie byłam pewna jak się z
tym czułam. Satysfakcjonujące było zobaczyć oniemiały wyraz twarzy Clay’a.
Ale poczułam coś jeszcze. Coś, co mnie przeraziło.
Oczekiwanie.
Gorące, natarczywe oczekiwanie.
Tak, jakbym wiedziała, że coś się wydarzy.
Nie, nie, nie!
Zła Nevada! Zła.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
18
On nie jest dobry dla ciebie.
To znaczy, wiedziałam, że on jest prawdopodobnie bardzo, bardzo dobry,
ale dla dobra argumentacji, którą miałam – on był bardzo, bardzo zły.
Zły dla mojego spokojnego umysłu.
Zły dla moich planów.
Zły dla mojego szacunku do siebie.
Każda szanująca się dziewczyna pozwoliłaby mu zapracować na to, po
tym wszystkim, co działo się przez te lata. Zmusić go do ciężkiej pracy. Nigdy,
przenigdy nie poddać się jego urokowi, jego uśmiechowi, jego zaproszeniom.
A tam, w jego oczach, było niewypowiedziane zaproszenie. Nie było
żadnych wątpliwości, co do tego.
Niestety miałam przeczucie, że tego lata będzie bardzo ciężko unikać
Claytona „Seksowne spojrzenie” Westfielda.
Unikać go albo ignorować. W zasadzie wiedziałam, że to będzie
niemożliwe.
Westchnęłam i popedałowałam szybciej. Bieżnik moich starych Kedsów
był niemal całkowicie zdarty, więc nie mogłam jechać tak szybko, jak lubiłam.
Chciałam jechać tak szybko, by wyprzedzić moje myśli.
Moje brzydkie, sprośne myśli.
Ale na ten moment wiedziałam, że one się nigdzie nie wybierają. Do
miasta miałam jakieś szesnaście kilometrów. Przejechanie tam nie zajęło mi
zbyt długo. Co było dobą rzeczą, kiedy nie miałam alternatywnego transportu.
Tak, miałam 18 lat (prawie 19) i ze sto sześćdziesiąt kilometrów
przejechanych bez własnego samochodu. Większość szesnastolatków miała tutaj
swoje samochody. Nie tylko zwykłe auta, ale luksusowe, hybrydowe SUV’y.
Więc niech tak będzie.
Nie musiałam być taka jak inni, prawda?
Zaparkowałam mój stary rower i zapięłam go w normalną blokadę
rowerową. Żałośnie było myśleć, że ktoś w tym bogatym mieście mógłby ukraś
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
19
mój stuletni rower, ale nie obchodziło mnie to. Lubiłam go i dlatego go
zamykałam.
Poza tym, nie było mnie stać na nowy.
Przez godzinę chodziłam po ulicach naszego miasta, szukając pracy. W
końcu nawet chodziłam po sklepach i kawiarniach. Nikt nie szukał pomocy,
nawet w kawiarniach.
Walić to.
Nikt mnie nie zatrudni.
Wracałam rowerem, starając się wymyślić, co teraz zrobię. Obozy
wakacyjne, w których pracowałam wcześniej, nie płaciły mi tyle, by starczyło to
na pokrycie wydatków szkolnych. Plus, teraz byłam pełnoletnia i powinno być
więcej pracodawców chcących mnie zatrudnić. Technicznie to ujmując,
mogłabym pracować wszędzie. Oczywiście, w tym mieście oznaczało to jedno:
ekskluzywne restauracje. Pełno było tu luksusowych, pięciogwiazdkowych
restauracji. Do diabła, nawet ciężarówki z jedzeniem w Sonoma takie były.
Bardzo fantazyjne, drogie, wymagające „doświadczenia w gastronomii”.
Nie miałam żadnego doświadczenia. Ani w jedzeniu, a tym bardziej jego
serwowaniu.
Zdecydowałam, że przeszukam Internet. Może ktoś da mi szansę. Nie
żeby kelnerowanie było moją wymarzoną pracą… ale w moim wieku i z moim
zerowym doświadczeniem to była jedyna moja opcja.
Może będą mi płacić tyle, że będę mogła zaoszczędzić pieniądze.
Chciałabym się przeprowadzić poza kampus. Ani moja mama, ani pan Westfield
nie zamierzali za to płacić.
To było na mojej głowie. Ale wiedziałam, ze mogę to zrobić. Z drobną
pomocą szczęścia i ciężkiej pracy, mogło mi się udać.
Pochyliłam się i zaczęłam szybciej pedałować.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
20
Rozdział 5
Clay
Miałem zamknięte oczy, ale od razu wiedziałem, że tam była, obserwując
mnie leżącego przy basenie w południowym słońcu. Uśmiechnąłem się szeroko
do siebie, czując jej wzrok na mojej skórze.
Nevada.
Wiedziałem to, wiedziałem, że nie będzie mnie unikać w nieskończoność.
Przeciągnąłem się, naprężając swoje muskuły i mając nadzieję, że
spodoba jej się to, co zobaczy. Jakże mogłoby być inaczej? Nie miałem nawet
grama tłuszczu na sobie. Kto jednak mógł wiedzieć, co siedziało w jej ślicznej
głowie, szczególnie w dzisiejszych czasach?
Byłem w domu od około tygodnia i ta dziewczyna świadomie mnie
unikała. Przez większość poprzednich wakacji widywałem ją nad basenem,
spacerującą, czy rozmawiającą z końmi.
Tak, rozmawiała z końmi od czasu, kiedy była dzieckiem. To była jedna z
jej najbardziej ujmujących cech.
Otworzyłem odrobinę oczy i zmarszczyłem brwi.
To nie Nev mnie obserwowała.
To była Jen.
Cholera. Nie odpisałem jej.
Upss.
– Cześć, Jen.
Uniosła brwi, zerkając na mnie. Wyglądała na wkurzoną. To była ostatnia
rzecz, z jaką chciałem sobie teraz radzić. Zdecydowałem się być miłym
kumplem, zamiast kutasem, jakim zazwyczaj byłem w stosunku do dziewczyn.
– Byłeś zajęty?
Usiadłem, odgarniając włosy do tyłu.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
21
– Yhy, tak, wychodziłem trochę z kumplami.
– Jasne.
Wstała, a ja zdałem sobie sprawę, że muszę ją powstrzymać, jeśli
chcieliśmy znów być przyjaciółmi. Zauważyłem jednak, że nie interesuje mnie
jej osoba.
Żadnej iskry, nic, zero.
– Hej, poczekaj. Nie idź jeszcze, może napijesz się mrożonej herbaty?
Dzbanek z napojem stał na stoliku pod parasolką. Myślałem wcześniej o
dodaniu do niego Burbona, gdyż nigdy nie było za wcześnie, żeby zacząć pić.
Szczególnie w czasie wakacji.
Popatrzyła na mnie spod byka, rozmyślając, po czym przytaknęła.
Wstałem, nalewając obojgu z nas po szklance. Wiedziałem, że w przeciągu
dziesięciu minut przyjdzie ktoś, by ponownie napełnić dzbanek.
Ktoś zawsze to robił.
– Jak było w szkole?
Jen była w medyku i uwielbiała chwalić się obleśnymi historyjkami z
lekcji anatomii, ale dzisiaj tylko wzruszyła ramionami, patrząc na coś w oddali.
Szczupła blondynka szła wzdłuż ścieżki.
Miała na sobie górę od bikini i dżinsowe, odcięte szorty.
Wyglądała fenomenalnie.
Nevada postanowiła w końcu się pokazać.
Akurat teraz.
Idealnie.
Mimo wszystko byłem kurewsko szczęśliwy, że ją widzę. Mój mały i
duży mózg również, jeśli wiecie, o czym mówię. Kurwa, szczególnie ten
mniejszy.
W zasadzie, nie był aż tak kurewsko mały.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
22
Wyszła zza zakrętu i zatrzymała się na chwilę. Na pewno pomyślała, że
wyszedłem, kiedy wstawałem nalać napój. Coś mnie zabolało, kiedy
pomyślałem, że unika mnie celowo. Ale najwyraźniej taka była prawda.
– Och, wybaczcie, nie wiedziałam, że ktoś tutaj jest.
Obróciła się żeby wyjść, kiedy ją powstrzymałem.
– Nev, możesz używać basenu, kiedy tylko chcesz. Dobrze o tym wiesz.
Posłała mi spojrzenie, które jasno mówiło: raczej nie, ale wzruszyła tylko
ramionami.
– Jesteś pewien? Nie chcę wam przeszkadzać.
Popatrzyła na Jen bez jakiegokolwiek zaskoczenia. Z lekką pogardą,
malusieńką, ale jednak. Na sto procent nie była zaskoczona, że razem ze mną
była seksowna dziewczyna.
A dlaczego miałaby być zaskoczona? To było coś zwyczajnego.
Przynajmniej dawniej.
Zmarszczyłem brwi.
– Nevada, to jest Jen. Jen, to Nevada.
Nev uśmiechnęła się i pokiwała.
– Cześć Jen.
Jen spoglądała na Nevadę zimnym wzrokiem.
– Wiem, kim ona jest.
Jen obróciła się, zabierając swoją torbę z fotela.
– Do zobaczenia, Clay.
Nevada zdziwiła się odrobinę, patrząc jak Jen odchodzi. Mój wzrok
spoczywał jednak na Nev. Był to boski widok dla zmęczonych oczu.
Jej góra od bikini nie była niczym odkrywczym, ale, kurwa, wypełniała
go jak modelka Victoria Secret. Jej brzuch był płaski i opalony. Niemal mogłem
wyciągnąć rękę i go dotknąć.
Nie zrobiłem tego. Mimo wszystko miałem jakąś samokontrolę, chociaż
przy tej dziewczynie mniejszą niż zazwyczaj.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
23
Odchrząknęła i podniosłem na nią oczy. Przyłapała mnie na tym, że się jej
przyglądam. Uśmiechnąłem się do niej nonszalancko. Przyzwyczaiła się już do
tego.
– Ziemia do Clay’a, wróć do nas.
– Napijesz się mrożonej herbaty?
Potrząsnęła szybko głową, ściągając obrzydliwy ręcznik plażowy ze
swoich ramion.
– Nie, dziękuję.
Przyglądałem się jej, jak podchodziła do jednego z foteli, niestety nie tego
obok mnie, tak jak miałem nadzieję. Wybrała tentem najbardziej oddalony ode
mnie, rozłożyła na nim swój stary ręcznik i usiadła.
– Wiesz o tym, że mamy tutaj ręczniki, duże i mięciusieńkie.
Posłała mi spojrzenie, skopując swoje tenisówki na bok. Patrzyłem na nią
łakomie, kiedy odpinała guzik swoich szortów. Wiedziałem, że czuła się
niezręcznie, korzystając z wszystkiego, co dostarczał personel. Jej mama
należała do niego i nie chciała dołożyć jej dodatkowej pracy. Rozumiałem jej
powody, ale ciągle mnie to irytowało.
Zaczęła zsuwać spodenki ze swoich wspaniałych bioder. Zaschło mi w
ustach, kiedy ukazał się jej tyłek i uda. Matka natura była bardzo hojna wobec
Nevady.
Nader hojna.
To było nieuczciwe.
Wskoczyłem do basenu, starając się nie koncentrować na moim fiucie,
który stwardniał natychmiast, gdy zaczęła się rozbierać.
Kurwa, to było zbyt szybkie.
Przepłynąłem kilka okrążeń, po czym zatrzymałem się na krawędzi
basenu, blisko jej leżaka, gdzie czytała starą książkę. Oparłem ramiona o
krawędź basenu i uśmiechnąłem się na widok jej nóg – długich, zaskakująco
opalonych nóg.
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
24
To prawda. Studiowała na UCLA w Kalifornii, gdzie słońce grzało cały
rok. Nawet bardziej niż w Sonomie.
– Moje oczy są tutaj, Clay.
Zaśmiałem się. Uwielbiałem to, że nigdy nie była mną onieśmielona.
Wiele dziewczyn było, nawet tych bogatych i pięknych, ale nie ona.
– Wiem, gdzie są.
Wywróciła oczami, wracając do czytania swojej książki. Powróciłem do
uważnego przyglądania się jej niesamowicie idealnemu i smakowicie
wyglądającemu ciału.
Ignorowała mnie. To nie była zwykła pokazówka. Ona autentycznie
próbowała czytać książkę.
Opryskałem ją wodą.
– Hej.
Uśmiechnąłem się i zanurkowałem pod wodę, a kiedy się wynurzyłem
mówiła coś do mnie.
– Co?
Spiorunowała mnie wzrokiem.
– Nic.
– Zatem, dostałaś już pracę? W swoich małych, krótkich spodenkach?
Skrzywiła się.
– Nie, ale myślę, że coś znalazłam. Może będę pomagała tutaj, jeśli nie
ułoży się po mojej myśli.
Mój żołądek się przekręcił. Nie chciałem, żeby była tutaj służącą.
Oczywiście, miałbym ją na każde moje skinienie i zawołanie... i mogłoby to być
nawet zabawne. Jednocześnie byłaby poza moim zasięgiem. Była u nas
niepisana zasada na temat spoufalania się z personelem.
Możnaby powiedzieć, że znalazłaby się wtedy w szarej strefie. To nie tak,
żeby mnie to przed czymś mogło powstrzymać, szczególnie, gdy czegoś
chciałem. Jednak dotychczas nic takiego nie miało miejsca..
Joanna Blake – BRO’
Chomikuj.pl/English_Fairies
25
– Gdzie?
– Co: gdzie?
– Gdzie znalazłaś pracę?
Wzruszyła ramionami, patrząc z zażenowaniem.
– Klub.
– Poczekaj, mój klub?
Pokiwała głupkowato.
– To było jedyne miejsce, gdzie wezmą mnie bez żadnego doświadczenia.
To było absurdalne, przeszyło mnie pożądanie, kiedy usłyszałem te słowa.
To ja chciałem być tym, który da jej doświadczenie. Chociaż wiedziałem, że nie
o tym samym myślimy.
– Jestem pewien, że dostaniesz tę robotę. Chcesz, żebym powiedział o
tobie jakieś dobre słowo?
Zaniepokoiła się.
– Nie, absolutnie tego nie rób.
– Coś nie tak, Nevada? Nie chcesz być mi winna przysługi?
Zmarszczyła brwi, po czym zaczęła zbierać swoje rzeczy.
- No daj spokój, nie bądź taka. Wejdź do wody, wiem, że tego chcesz. Jest
gorąco jak w piekle.
Popatrzyła na mnie, wzruszając ramionami i odkładając swoje rzeczy z
powrotem.
– Wiesz to najlepiej.
Zaśmiałem się. W zasadzie nazwała mnie właśnie diabłem. Pewnie na to
zasługiwałem, ale nikt wcześniej nie odważył się czegoś takiego do mnie
powiedzieć. Ta dziewczyna nie oszczędzała się w pyskowaniu. Oparłem się o
ściankę basenu, obserwując, jak nurkuje z gracją.
Przyznaję to.
Miałem nadzieję, że jej bikini się rozwiąże.
Na moje nieszczęście, tak się nie stało.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 1 Joanna Blake BBRROO’’ Nieoficjalne tłumaczenie dla: English_Fairies Tłumacz: Wajolkaa; klaudia01316 Beta: kk741; kasia2485; Ronnica
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 2 Rozdział 1 Clay Gapiłem się na dziewczynę klęczącą przede mną. Jej jasno blond głowa poruszała się w górę i dół mojego kutasa z większym entuzjazmem niż umiejętnościami. Moje usta wygięły się szyderczo. Nic na to nie mogłem poradzić. Jessica była kurewsko nudna i przeciętna. – Nie teraz dziecino. – Ale Clay… Schowałem fiuta z powrotem do bokserek. – Powiedziałem: nie teraz. Muszę się pakować. Odwróciłem się i czekałem tak długo, póki nie usłyszałem otwieranych i zamykanych za sobą drzwi. Wcale nie czułem się z tym źle. Taa, ciągle jeszcze miałem częściowy wzwód, ale jeśli to jedyne, co mogła zrobić, żeby mnie pobudzić i zainspirować do czegoś więcej, nie było to warte mojego czasu. Oceniłem sytuację, dziewczynę i to jak twardy był mój fiut. Pierwszych kilka razy z Jessicą miałem przed lub w trakcie imprez w domu mojego bractwa, Sigma Kau Delta, dlatego też można powiedzieć, byłem bardziej niż odrobinę nietrzeźwy. Jess była gorąca, więc zrzuciłem winę na Whisky Dick1 . Kiedy zaczęła pojawiać się w moim pokoju niezapowiedziana, zaczęło mnie to nudzić. Ostatecznie, nie była jedyną laseczką, którą posuwałem regularnie. Miałem mnóstwo dziewczyn do wyboru, a wszystko, co ona miała mi do zaoferowania to częściowy wzwód, więc w tym przypadku nie mogła liczyć na kolejną przejażdżkę na Panu Niesamowitym. Uśmiechnąłem się i wrzuciłem stos świeżo wypranych koszulek polo do mojego marynarskiego worka. Poza tym po powrocie do domu czekało na mnie 1 Występuje, gdy mężczyzna wypije za dużo i nie jest w stanie „stanąć na wysokości zadania”.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 3 wiele innych „inspiracji”. Dziewczyny, które dymałem w średniej szkole, dziewczyny, których nie dymałem w średniej. Nawet ten mały słodziak, który mieszkał w posiadłości mojego ojca. Zachichotałem i wyciągnąłem telefon, wystukując jej numer. Nevada, znana również, jako Myszka. Imię jak dla striptizerki, o ile jakieś kiedyś słyszałem. Nie była jednak taka. Była cicha, nieśmiała, a nawet słodka. Jej duże orzechowe oczy spoglądały za mną od momentu, kiedy ona i jej samotna matka wprowadziły się do mieszkania nad garażem. Parsknąłem. Zawsze dokuczałem dziewczynie, że była szczęściarą, że nie mieszkała jak służba za stajniami, ponieważ śmierdziało tam końskim łajnem. Wystukałem do niej wiadomość, decydując się, że może poświęcę jej czas tego lata. Może nawet będzie mogła posmakować dobrych rzeczy. Mnie. Tęsknisz? Wrzuciłem telefon do kieszeni i wróciłem do pakowania, nie musiałem czekać na odpowiedź. Wiedziałem cholernie dobrze, że za mną tęskniła. Zawsze to robiła. Nevada Zerknęłam na wibrujący telefon, kiedy Lucy uniosła brew. – Kolejny facet, Nev? – Ta. To znaczy niezupełnie. Uśmiechnęłam się głupkowato do współlokatorki i podniosłam popielniczkę ponownie. - Sorki. Facet z domu. - Acha. Wydawało mi się, że mówiłaś, że w tych sprawach jesteś zawsze opóźniona. - Byłam. To znaczy jestem. To tylko… przyjaciel. - Przyjaciel, który będzie chciał cię dymać, gdy zobaczy, jak dorosłaś?
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 4 Moje policzki zarumieniły się. Wyjechałam na pierwszy rok moich studiów jesienią, jako chuda, mała siedemnastolatka. Aktualnie miałam osiemnaście lat i w jakiś sposób, cudem, w końcu dorosłam. Moja mama mówiła mi, że w końcu do tego dojdzie, ale nie mogłam w to uwierzyć. Do czasu sprzed siedmiu miesięcy, kiedy byłam płaska jak naleśnik i bezkształtna jak kij. Lecz nie dłużej. Teraz swoją figurą zatrzymywałam ruch uliczny. Moje włosy w odcieniu miodu i duże oczy dodawały mi uroku albo tak mi tylko mówiono. Nie wspominając faktu, że nie obwieszczałam tego wszem i wobec. Przynajmniej jeszcze nie. Stałam się całkiem gorącym towarem na kampusie, ale tak naprawdę nie byłam pod wrażeniem całej tej uwagi. To było właściwie coś, na co liczyłam. Tak sobie myślę, ze ludzie zawsze chcą mieć to, czego nie mogą dostać. Ale tak czy inaczej, liczyłam na to, że on dostrzeże we mnie to, co inni. Clayton Westfield. Zmora mojej egzystencji. Również najseksowniejszy mężczyzna, jakiego widziałam na oczy. Westchnęłam, dopuszczając do siebie prawdę. Miałam nadzieję, że zauważy to, iż wydoroślałam. Chociażby dla samej satysfakcji, by zobaczyć wyraz jego twarzy. – Mam nadzieję. – Z pewnością. Tylko nie zapomnij, książki przed chłopakami. – Dobrze mamuniu. Lucy była kochana. Ekstrawagancko kobieca dziewczyna, która nie chodziła z głową w chmurach. Nawet, jeśli na szczycie tej głowy piętrzyła się góra napuszonych blond włosów. Byłyśmy od siebie bardzo różne na zewnątrz, ale poza tym bardzo do siebie podobne. Obydwie miałyśmy takie same
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 5 priorytety. Dziewczyny przed chłopakami. Pracować ciężko. Być miłe. Żadnych pretensji. Byłam niezmiernie szczęśliwa, że przydzielono nam ten sam pokój w akademiku. Pokój, który aktualnie gorączkowo próbowałyśmy oczyścić. Wiedziałam, że dla Lucy bez znaczenia było to, czy pokaże rodzinie, że mieszka w chlewie czy wręcz przeciwnie, ale nie chciałam, by rachunek na trzysta dolarów za pozostawienie brudnego pokoju, pojawił się na biurku mojej mamy. – Nev, jeszcze raz mi przypomnij, o której odjeżdża twój autobus? – O drugiej… o kurwa! Popatrzyłam na zegar na ścianie. Znajdował się w pokoju, kiedy się wprowadziłyśmy, więc zostawimy go też dla następnych dziewczyn, które będą tutaj mieszkać. Ale właśnie teraz obwieszczał coś złowieszczego. Pokazywał 13:45. – O mój Boże. Muszę iść – nigdy mi się nie uda! – Dasz radę – idź, idź, idź! Skończę sprzątanie, nie martw się. Lucy podała mi plecak i uścisnęłyśmy się mocno. – Kocham cię!!! – Ja ciebie też kocham – napisz do mnie Nev! Przewiesiłam plecak przez ramię. I już mnie nie było.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 6 Rozdział 2 Clay Usadowiłem się w moim fotelu i odchyliłem do tyłu. Stewardessa przyniosła mi mojego drinka – krwawą mary. Dałem jej dwadzieścia dolarów i oddaliłem od niej swoje myśli. Stała tam chwilę zdezorientowana. Potem zachwiała się na swoich niemożliwie wysokich szpilkach, poruszając sugestywnie tyłkiem. Wiedziałem, że to dla mnie. Nie byłem pod wrażeniem. Zastanawiałem się przez chwilę jak ona w tym chodzi. Co ona do cholery robiła, kiedy były turbulencje? Jestem pewien, że przywykła do tego, że kolesie się na nią rzucają. Była słodka i ciepłe zaproszenie w jej oczach było niewątpliwe od chwili, kiedy wsiadłem na pokład. Bycie w pierwszej klasie miało swoje zalety. Jak na przykład to, że stewardessa zabierze cię do prywatnej łazienki i zrobi ci laskę. Ale byłem zmęczony. Nie byłem w nastroju. Poza tym, kto wiedział czy faktycznie była w tym dobra? Już to przerabiałem. Zaufajcie mi, seks w powietrzu nie jest taki, jak wszyscy sobie wyobrażają. Nie to, żeby kiedykolwiek ciasnota stanęła mi na drodze, by się nieźle zabawić. Ale byłem rozkojarzany. Nev nie odpisywała. A wszyscy inni z Pembrook to zrobili. Mój telefon był na wibracjach, ale i tak wciąż wydzwaniał. Tak było cały dzień. Kiedy wracasz, bro? Impreza u Stew’a w ten weekend. Hej Clay, jestem w domu gdybyś chciał się zrelaksować.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 7 Ostatnia wywołała u mnie szeroki uśmiech. Była od Jen. Jen od liceum była moją regularną koleżanką od pieprzenia. Od czterech lat. Zważając na moje wszystkie osiągnięcia w związkach, ta czyniła z nas technicznie narzeczeństwo. Nie. Kiedy napisała „zrelaksować się” oznaczało to obciąganie mojego kutasa. Wyciągnąłem telefon. Bo dlaczego nie? Jen była super laską. Wiedziała też, że nie szukam związku. Ona po prostu lubiła mojego kutasa. I była dobra w zaspokajaniu go. Wkrótce. Przejrzałem moje wiadomości ponownie, razem z tą wysłaną do Nev. Ta mała mi nie odpisała, ale było jasne jak słońce, że musiała ją odczytać. To może być zabawne. Nevada Autobus tak zatrząsł się przy hamowaniu, że dostałam skurczów żołądka. Prawie nic nie zjadłam od wczoraj i teraz czułam się przez to źle. Kierowca był kompletnie szalony. Od zawsze nienawidziłam jeździć autobusami. Co było całkowicie ironiczne, bo to mniej więcej mój jedyny środek transportu. Leciałam samolotem raz, kiedy miałam osiem lat. Na pogrzeb mojego dziadka ze strony mamy. Nie żebyśmy wiedziały o krewnych ze strony mojego ojca. Jeśli w ogóle jakichś mamy. Zazwyczaj jeździłyśmy pociągiem do miasteczka, gdzie moja mama dorastała. Lubiłam jazdę pociągiem, to jego delikatne kołysanie, kiedy w nieskończoność mogłam patrzeć przez okno. Po odejściu mojego taty zaczęłyśmy jeździć autobusem miejskim. Po prostu nie było stać na nic tak fantazyjnego, jak jazda pociągiem, a już tym bardziej podniebny lot. Tak było, zanim mama dostała pracę u pana Westfielda.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 8 Przyszła do pracy, jako główna gospodyni, ale szybko stała się niezbędna dla tego bogatego i potężnego mężczyzny. Westfield posiadał wiele biznesów, ale przede wszystkim znany był, jako właściciel winnic w Sonoma County. To tam teraz mieszkałyśmy. Było tu pięknie, ale nudno. Szczególnie wtedy, kiedy nie masz drzewa pieniężnego. Wpasowywałam się gdzieś pomiędzy „sprzątaczką” a „bogaczką”. Ale starałam się nie narzekać. Jak wiele biednych dziewczyn mieszka w pięknej posiadłości? Pan Westfield płacił mi nawet za szkołę prywatną w Pembrook, gdzie też uczęszczał jego syn. Skrzywiłam się na myśl o jego niemożliwie perfekcyjnym synu. Był tak przystojny, że powinien znajdować się na okładkach magazynów. Taki bogaty, że nie musiał martwić się o pieniądze, poza myśleniem na co je przeznaczyć. Taki usytuowany, że odrzucał zaproszenia zanim się urodził. Clayton, również znany jako Clay. Był wspaniały również w sporcie, włączając w to tenis, golf, baseball, piłkę nożną. Z tego, co mi wiadomo, był również inteligentny i zaliczał wszystkie testy bez większego wysiłku. Generalnie, nigdy nie widziałam go z książką w ręce. Nawet na korytarzach w szkole. Nie jest zaskoczeniem to, że jest zarozumiały jak diabli. I dziki. Mój Boże, naprawdę dziki. Obserwowałam jego wybryki przez lata. Był dwa lata starszy, więc miałam dużo okazji do tego. Był najbardziej popularnym kolesiem w szkole, a ja byłam nikim. Nikim żyjącym w jego świecie. Bezpośrednio, rzeczywiście i fizycznie w jego świecie. Mógł mnie nienawidzić albo patrzeć na mnie z góry. Ale tego też nie robił. Nie żeby wychodził ze mną czy się umawiał. Najśmieszniejszą rzeczą było to, że nie ignorował mnie w taki sposób, jak możnaby myśleć. Nigdy nie traktował mnie jak popychadło. Nawet do tego
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 9 stopnia, że kiedy byłam młodsza, był dla mnie miły, grał ze mną kilka razy w tenisa, a byłam naprawdę beznadziejna. Wszystko się zmieniło, kiedy zaczęły go dostrzegać dziewczyny. I on je też. Z jego atletyczną budową ciała, ciemnymi włosami i niemożliwie niebieskimi oczami, Clay Westfield był łamaczem serc przez wielkie Ł! Zdecydowanie nie byłam odporna na jego urok. Był jedynym, o którym śniłam w nocy. Nawet, jeśli nienawidziłam tego, jaką osobą się stał. Bogaty, zepsuty, leniwy. Głośny. Utytułowany. Nic nigdy łatwo nie było mi dane w życiu. Pracowałam ciężko, by dogonić dzieciaki z Akademii. Byłam mądra, ale ciągle zostawałam w tyle. Te dzieciaki wiedziały, że jestem inna. Przezywały mnie. „Mysz” było jednym z tych wyzwisk, które do mnie przylgnęły. Nawet Clay mnie tak nazywał. Ale nigdy nie naśmiewał się ze mnie przy innych. Wiedziałam, że miał na mnie oko przez większość czasu. Drażnił się ze mną, kiedy mieliśmy kilka okazji rozmawiać w szkole. Oczywiście, że wiedział o tym, że się w nim podkochuję. Na początku byłam zbyt młoda, by umieć to ukryć, a potem samo wyszło. Rozwalał mnie, pokazując swój piękny, biały uśmiech i zamieniając moje wnętrzności w papkę. Nikt nie mógł powiedzieć, że Clayton nie zdawał sobie sprawy ze swojego wyglądu. Trzy lata temu poszedł do Princetone. Rzadko go widywałam odkąd tam poszedł, poza wakacjami. Nawet wtedy byłam za bardzo zajęta pracą w lokalnym obozie wakacyjnym. Ale w tym roku będzie ciężej go unikać. Teraz mieliśmy kilku tych samych znajomych. Oboje byliśmy na studiach i mogliśmy skończyć na tych samych imprezach. Byłam ciekawa, co sobie pomyśli o moim nowym wyglądzie. Dodatkowo, by się wpasować, zaczęłam delikatnie się malować. Moje włosy w kolorze miodowego blondu znacznie urosły, zakrywając moje ramiona.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 10 Końcówki lekko rozjaśniły się od słońca, jakbym zrobiła to u fryzjera. Nie żebym miała na to wydawać pieniądze. Ale po raz pierwszy życiu wyglądałam tak, jakbym to zrobiła. I w końcu nauczyłam się flirtować. Chłopcy w collegu uganiali się za mną bez przerwy. Nie umawiałam się jeszcze z nikim na poważnie. Ale nie byłam już taka niewinna jak kiedyś. Pierwszy raz uśmiechałam się cały dzień. Tak, Clay będzie bardzo zaskoczony.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 11 Rozdział 3 Clay – Cześć, Claire. Pochyliłem się do przodu, by złożyć pocałunek na perfekcyjnie przypudrowanym policzku mojej macochy. Jak zwykle, wyglądała idealnie, doskonale wypielęgnowana i zarazem zimna jak ryba. Uśmiechała się do mnie bez odrobiny serdeczności. – Witaj w domu, Clay. Mój ojciec stał za nią, wyglądając na nieco zadowolonego, że mnie widzi. Przynajmniej względnie zadowolonego. Klepnął mnie w ramię. – Dobrze cię widzieć, synu. Słyszałem, że miałeś dobre wyniki w tym sezonie. To nie tak, żeby on kiedykolwiek faktycznie przyszedł zobaczyć jak gram. Byłem w drużynie piłkarskiej i drużynie tenisa w Princeton. Ojciec miał swoją prywatną sekretarkę, która śledziła moje oceny i statystyki. To było wzruszające. Nie. – Tak, było w porządku. Dzięki. Stał tak, przyglądając mi się przez chwilę. To wyglądało tak, jakby nie mógł uwierzyć, że należę do niego. Byłem jednak jego spełnionym dziedzictwem i takie tam, rozumiecie, ciągłość gatunku. Nie mógł o nic więcej prosić. – Rozgość się. Kolacja jest o siódmej. Odwołałem lokaja i sam przeniosłem włąsne bagaże do głównego domu. Zawsze trochę dziwne było być w domu. Mile widzianym, a jednocześnie… nie. Całe to miejsce było zaprojektowane przez moją mamę. Jedyną rzeczą, jaką mój tata zrobił po jej śmierci było to, że nie pozwolił Claire na jakiekolwiek zmiany. W środku, jak i na zewnątrz.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 12 Róże mojej mamy, wciąż kwitnące na zewnątrz, jej tapeta w bibliotece i układ salonu. Na szczęście jej gust był bez zarzutu klasyczny, tak więc wszystko ciągle wyglądało gustownie. Za każdym razem, kiedy wracałem do domu w głębi duszy niepokoiłem się, czy zastanę w nim zmiany. Pewnego dnia pewnie tak się stanie. Bałem się tego dnia. W rzeczywistości dawno temu powiedziałem naszej głównej gosposi, żeby zatrzymała jakieś rzeczy mamy w magazynku, gdyby do tego doszło. Planowałem, że kiedy się wyprowadzę, wezmę ze sobą jak najwięcej rzeczy mamy . Moja sypialnia była nieskazitelnie czysta, pozbawiona osobowości. Miałem z niej widok na basen i ogrody. Była gustownie udekorowana, typowo chłopięco, na szaro z marynarskimi akcentami. Na tych ścianach nigdy nie zawisł żaden plakat, który nie był plakatem podróżniczym w stylizacji vintage2 . Jedynymi osobistymi rzeczami w tym pokoju, nie wliczając w to moich ciuchów, były artystycznie zaaranżowane ramki na zdjęcia, ustawione na półkach. Prywatna łazienka pozostała bez zmian. Mimo wszystko, zawsze relaksowałem się natychmiast, gdy tylko zamykałem za sobą drzwi pokoju. Gdybym ich nie zamknął, weszłaby pokojówka i starałaby się mnie rozpakować. Nigdy nic nie mówiłem, ale nie za bardzo lubiłem, kiedy ludzie dotykali moich rzeczy. Rzuciłem torbę na krzesło i wyłowiłem z barku butelkę burbona. Przynajmniej mogłem się wyluzować, zanim usiądę do posiłku z dwójką ludzi, których nienawidziłem. Chociaż, to nie do końca tak. Tolerowałem Clair. To raczej mój ojciec rozczarowywał mnie za każdym razem. Ona była tylko ozdobą. 2 http://www.allposters.com/-st/Travel-Ads-Vintage-Art-Posters_c6439_.htm?newui=true
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 13 Nevada Pomachałam entuzjastycznie do mojej mamy, idąc przez parking. Znałam mnóstwo dziewczyn w moim wieku, które nie szalały na punkcie swoich matek, u mnie jednak było inaczej. Uwielbiałam ją. Była najciężej pracującą, najmądrzejszą i najtwardszą osobą, jaką znałam. Traktowała mnie jak dorosłą. Robiła to nawet, kiedy byłam dzieckiem. Było nam ciężko, ale ufała mi i szanowała na tyle, by być ze mną szczerą na temat tego, co się wydarzyło, kiedy mój tata nas opuścił. I była cholernie piękna. Przez długi czas czułam się przy niej odrobinę jak brzydkie kaczątko. Zawsze jednak powtarzała, że ją dogonię. Podbiegłam do niej, zgniatając ją w niedźwiedzim uścisku. Jej długie brązowe włosy otarły się o mój policzek. Zaciągnęłam się jej ciepłem i zapachem. Wanilia i jaśmin. Zawsze. – Witaj w domu dziecinko. Mama cofnęła się, by mi się przyjrzeć. Uniosła bew, uśmiechając się, a jej uśmiech był sardoniczny, gdy lustrowała „ nową mnie”. – Chociaż już nie taka z ciebie dziecinka. Zaśmiałam się. Nie widziałyśmy się od Bożego Narodzenia, a od tamtego czasu bardzo się zmieniłam. Przyzwyczaiłam się do moich nowych krągłości i nauczyłam się ubierać tak, by je dobrze wyeksponować. Dużo pomogła mi Lucy. W kącikach orzechowych oczu mamy pojawiły się drobne zmarszczki. – Chodźmy Nev, musimy cię ponownie zadomowić. Podekscytowana powrotem do domu? Byłam, ale głownie z innych powodów, o których nie chciałam i nie mogłam nikomu powiedzieć, a już tym bardziej mojej mamie. Dreszcz
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 14 podniecenia nie miał nic wspólnego ze znalezieniem pracy na lato ani nawet zobaczeniem mojej najlepszej przyjaciółki Frannie. To miało coś wspólnego z jednym niewiarygodnie przystojnym facetem. Natychmiast zaczęłam kłócić się sama ze sobą, moim wewnętrznym monologiem pełnym rozsądku i szczerości. Zatrzymaj to. Może ma dziewczynę. Nie ma nawet takiej możliwości, żeby chciał kiedykolwiek się z tobą umówić. Nie jesteś aż tak gorąca. Wiedziałam, że zachowywałam się niedojrzale. Tak naprawdę nawet nie chciałam się z nim umówić. Chociaż byłam ciekawa… jakby to było go pocałować. Wyglądał na takiego, który wie, co robić. Wdrapałam się do starego samochodu mojej mamy i zapięłam pas. Wszystko to było dla mnie jednocześnie znajome i dziwne. Było inaczej, nawet moja mama od razu to wyczuła. Mogłam powiedzieć, że to lato będzie wyjątkowe. Nie wiedziałam tylko na ile wyjątkowe albo dlaczego
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 15 Rozdział 4 Clay Nie rozleniwiając się, mój pierwszy dzień w domu spędziłem na meczu w klubie Matta. Musiałem zapłacić dodatkowo za mecz z nim, ale nie obchodziło mnie to. Był niesamowitym zawodnikiem i dawał z siebie wszystko. Z jakiegoś powodu uważał mnie za przyjaciela. Pewnie dlatego, że większość ludzi, którzy go zatrudniają to znudzone żony liczące na to, że dobiorą się do jego spodni. Przez kilka ostatnich lat kuguarzyce próbowały mnie poderwać. Ale teraz, kiedy miałem 21 lat... może mógłbym jednej z nich dać szansę. Przynajmniej mogłem być pewien, że będzie wiedziała, co robić. Kiedy skończyliśmy, byłem cały spocony. Nie byłem wielkim fanem brania prysznica w klubie, więc po prostu wyszedłem. Matt mnie pożegnał i poprosił o to, bym w te wakacje jak najczęściej go rezerwował. Obiecałem, że tak zrobię. A co miałem niby, kurwa, innego robić? Z wyjątkiem, oczywiście, pieprzenia. Tak dużo, jak to tylko możliwe. Z tyloma dziewczynami, ile możliwe. A jeśli już o tym mowa, pomyślałem, że może napiszę później do Jen. Wiedziałem, że na mnie czeka. Lubiłem pracować w pozycji horyzontalnej, zwłaszcza z takimi dziewczynami jak Jen. A ona lubiła uprawiać seks tak samo, jak i ja. Wjeżdżałem właśnie swoim cabrio na nasz podjazd, kiedy nacisnąłem hamulce. Mocno.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 16 Ku mnie, z mojego domu, jechała na rowerze dziewczyna. Długie, ciemne blond włosy były rozwiane. Jej koszulkę wypełniały duże cycki. Miała bardzo wąską talie i długie, opalone nogi. Podjechała bliżej i spróbowałem przyjrzeć się jej twarzy z bliska. Urocza, to było więcej niż oczywiste, z dużymi, pięknymi oczami. Nawet z odległości sześciu metrów mogłem zobaczyć jej pełne usta. I ten mały nosek też. Ta dziewczyna wyglądała, jak z jakieś cholernej reklamy kostiumów kąpielowych. Nie. Czekaj. Co? Moja głowa wypełniła się pustką, kiedy zdałem sobie z czegoś sprawę. To była Mysz. Mysz była tą modelką z reklamy kostiumów kąpielowych. Patrzyłem na Mysz z pożądaniem. Z gorącym, bezlitosnym pożądaniem. Wstrząsnęło mną, kiedy przejechała koło mojego samochodu. – Nev? Zatrzymała rower, te niemożliwie długie nogi opierały się wygodnie o siodełko. Jej jeansowe spodenki były naprawdę krótkie, sięgające prawie do początku jej ud. Przełknąłem, zdając sobie sprawę, że zrobiło mi się odrobinę sucho w ustach. Ale za to mój kutas pulsował. Uśmiechnęła się do mnie spokojnie. Gdzie się podziała uwielbiająca mnie mała Mysz, którą znałem i kochałem? – Hej, Clay. Dorosła, bez dwóch zdań. I dorosła w najlepszym znaczeniu tego słowa. Mimo to wiedziałem jak zauroczyć dziewczynę, nieważne jak gorąca była. I bardzo tego chciałem. Natychmiast. Ze wszystkich dziewczyn, najbardziej chciałem przelecieć Mysz. Bardzo, bardzo mocno.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 17 Uśmiechnąłem się, pozwalając moim oczom sunąc po jej małym, perfekcyjnym ciele. – Gdzie idziesz? Odrzuciła głowę do tyłu, wyrzucając kaskadę długich włosów za jej ramiona. To było mega seksowne, ale celowanie zrobiła tego celowo. Była nieświadomie kusząca. To było hipnotyzujące. – Poszukać pracy. Uśmiechnąłem się. – W tym stroju? Spojrzała na siebie i znowu na mnie. Zdjąłem okulary przeciwsłoneczne i wrzuciłem bieg. – Myślę, że wyrosłaś już z tych szortów, mała Myszko. A potem odjechałem. Wolno. Bardzo wolno. Tylko dlatego, by móc obczaić jej tyłek w lusterku. Dobry Boże, ta dziewczyna była dobra. Zatrzymałaby ruch w dowolnym miejscu. Nie ważne w co byłaby ubrana. Poszedłem do domu się przebrać, wszystkie myśli o Jen odeszły. Nevada To było interesujące. Clay zdecydowanie dostrzegł to, że dorosłam. Nie byłam pewna jak się z tym czułam. Satysfakcjonujące było zobaczyć oniemiały wyraz twarzy Clay’a. Ale poczułam coś jeszcze. Coś, co mnie przeraziło. Oczekiwanie. Gorące, natarczywe oczekiwanie. Tak, jakbym wiedziała, że coś się wydarzy. Nie, nie, nie! Zła Nevada! Zła.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 18 On nie jest dobry dla ciebie. To znaczy, wiedziałam, że on jest prawdopodobnie bardzo, bardzo dobry, ale dla dobra argumentacji, którą miałam – on był bardzo, bardzo zły. Zły dla mojego spokojnego umysłu. Zły dla moich planów. Zły dla mojego szacunku do siebie. Każda szanująca się dziewczyna pozwoliłaby mu zapracować na to, po tym wszystkim, co działo się przez te lata. Zmusić go do ciężkiej pracy. Nigdy, przenigdy nie poddać się jego urokowi, jego uśmiechowi, jego zaproszeniom. A tam, w jego oczach, było niewypowiedziane zaproszenie. Nie było żadnych wątpliwości, co do tego. Niestety miałam przeczucie, że tego lata będzie bardzo ciężko unikać Claytona „Seksowne spojrzenie” Westfielda. Unikać go albo ignorować. W zasadzie wiedziałam, że to będzie niemożliwe. Westchnęłam i popedałowałam szybciej. Bieżnik moich starych Kedsów był niemal całkowicie zdarty, więc nie mogłam jechać tak szybko, jak lubiłam. Chciałam jechać tak szybko, by wyprzedzić moje myśli. Moje brzydkie, sprośne myśli. Ale na ten moment wiedziałam, że one się nigdzie nie wybierają. Do miasta miałam jakieś szesnaście kilometrów. Przejechanie tam nie zajęło mi zbyt długo. Co było dobą rzeczą, kiedy nie miałam alternatywnego transportu. Tak, miałam 18 lat (prawie 19) i ze sto sześćdziesiąt kilometrów przejechanych bez własnego samochodu. Większość szesnastolatków miała tutaj swoje samochody. Nie tylko zwykłe auta, ale luksusowe, hybrydowe SUV’y. Więc niech tak będzie. Nie musiałam być taka jak inni, prawda? Zaparkowałam mój stary rower i zapięłam go w normalną blokadę rowerową. Żałośnie było myśleć, że ktoś w tym bogatym mieście mógłby ukraś
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 19 mój stuletni rower, ale nie obchodziło mnie to. Lubiłam go i dlatego go zamykałam. Poza tym, nie było mnie stać na nowy. Przez godzinę chodziłam po ulicach naszego miasta, szukając pracy. W końcu nawet chodziłam po sklepach i kawiarniach. Nikt nie szukał pomocy, nawet w kawiarniach. Walić to. Nikt mnie nie zatrudni. Wracałam rowerem, starając się wymyślić, co teraz zrobię. Obozy wakacyjne, w których pracowałam wcześniej, nie płaciły mi tyle, by starczyło to na pokrycie wydatków szkolnych. Plus, teraz byłam pełnoletnia i powinno być więcej pracodawców chcących mnie zatrudnić. Technicznie to ujmując, mogłabym pracować wszędzie. Oczywiście, w tym mieście oznaczało to jedno: ekskluzywne restauracje. Pełno było tu luksusowych, pięciogwiazdkowych restauracji. Do diabła, nawet ciężarówki z jedzeniem w Sonoma takie były. Bardzo fantazyjne, drogie, wymagające „doświadczenia w gastronomii”. Nie miałam żadnego doświadczenia. Ani w jedzeniu, a tym bardziej jego serwowaniu. Zdecydowałam, że przeszukam Internet. Może ktoś da mi szansę. Nie żeby kelnerowanie było moją wymarzoną pracą… ale w moim wieku i z moim zerowym doświadczeniem to była jedyna moja opcja. Może będą mi płacić tyle, że będę mogła zaoszczędzić pieniądze. Chciałabym się przeprowadzić poza kampus. Ani moja mama, ani pan Westfield nie zamierzali za to płacić. To było na mojej głowie. Ale wiedziałam, ze mogę to zrobić. Z drobną pomocą szczęścia i ciężkiej pracy, mogło mi się udać. Pochyliłam się i zaczęłam szybciej pedałować.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 20 Rozdział 5 Clay Miałem zamknięte oczy, ale od razu wiedziałem, że tam była, obserwując mnie leżącego przy basenie w południowym słońcu. Uśmiechnąłem się szeroko do siebie, czując jej wzrok na mojej skórze. Nevada. Wiedziałem to, wiedziałem, że nie będzie mnie unikać w nieskończoność. Przeciągnąłem się, naprężając swoje muskuły i mając nadzieję, że spodoba jej się to, co zobaczy. Jakże mogłoby być inaczej? Nie miałem nawet grama tłuszczu na sobie. Kto jednak mógł wiedzieć, co siedziało w jej ślicznej głowie, szczególnie w dzisiejszych czasach? Byłem w domu od około tygodnia i ta dziewczyna świadomie mnie unikała. Przez większość poprzednich wakacji widywałem ją nad basenem, spacerującą, czy rozmawiającą z końmi. Tak, rozmawiała z końmi od czasu, kiedy była dzieckiem. To była jedna z jej najbardziej ujmujących cech. Otworzyłem odrobinę oczy i zmarszczyłem brwi. To nie Nev mnie obserwowała. To była Jen. Cholera. Nie odpisałem jej. Upss. – Cześć, Jen. Uniosła brwi, zerkając na mnie. Wyglądała na wkurzoną. To była ostatnia rzecz, z jaką chciałem sobie teraz radzić. Zdecydowałem się być miłym kumplem, zamiast kutasem, jakim zazwyczaj byłem w stosunku do dziewczyn. – Byłeś zajęty? Usiadłem, odgarniając włosy do tyłu.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 21 – Yhy, tak, wychodziłem trochę z kumplami. – Jasne. Wstała, a ja zdałem sobie sprawę, że muszę ją powstrzymać, jeśli chcieliśmy znów być przyjaciółmi. Zauważyłem jednak, że nie interesuje mnie jej osoba. Żadnej iskry, nic, zero. – Hej, poczekaj. Nie idź jeszcze, może napijesz się mrożonej herbaty? Dzbanek z napojem stał na stoliku pod parasolką. Myślałem wcześniej o dodaniu do niego Burbona, gdyż nigdy nie było za wcześnie, żeby zacząć pić. Szczególnie w czasie wakacji. Popatrzyła na mnie spod byka, rozmyślając, po czym przytaknęła. Wstałem, nalewając obojgu z nas po szklance. Wiedziałem, że w przeciągu dziesięciu minut przyjdzie ktoś, by ponownie napełnić dzbanek. Ktoś zawsze to robił. – Jak było w szkole? Jen była w medyku i uwielbiała chwalić się obleśnymi historyjkami z lekcji anatomii, ale dzisiaj tylko wzruszyła ramionami, patrząc na coś w oddali. Szczupła blondynka szła wzdłuż ścieżki. Miała na sobie górę od bikini i dżinsowe, odcięte szorty. Wyglądała fenomenalnie. Nevada postanowiła w końcu się pokazać. Akurat teraz. Idealnie. Mimo wszystko byłem kurewsko szczęśliwy, że ją widzę. Mój mały i duży mózg również, jeśli wiecie, o czym mówię. Kurwa, szczególnie ten mniejszy. W zasadzie, nie był aż tak kurewsko mały.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 22 Wyszła zza zakrętu i zatrzymała się na chwilę. Na pewno pomyślała, że wyszedłem, kiedy wstawałem nalać napój. Coś mnie zabolało, kiedy pomyślałem, że unika mnie celowo. Ale najwyraźniej taka była prawda. – Och, wybaczcie, nie wiedziałam, że ktoś tutaj jest. Obróciła się żeby wyjść, kiedy ją powstrzymałem. – Nev, możesz używać basenu, kiedy tylko chcesz. Dobrze o tym wiesz. Posłała mi spojrzenie, które jasno mówiło: raczej nie, ale wzruszyła tylko ramionami. – Jesteś pewien? Nie chcę wam przeszkadzać. Popatrzyła na Jen bez jakiegokolwiek zaskoczenia. Z lekką pogardą, malusieńką, ale jednak. Na sto procent nie była zaskoczona, że razem ze mną była seksowna dziewczyna. A dlaczego miałaby być zaskoczona? To było coś zwyczajnego. Przynajmniej dawniej. Zmarszczyłem brwi. – Nevada, to jest Jen. Jen, to Nevada. Nev uśmiechnęła się i pokiwała. – Cześć Jen. Jen spoglądała na Nevadę zimnym wzrokiem. – Wiem, kim ona jest. Jen obróciła się, zabierając swoją torbę z fotela. – Do zobaczenia, Clay. Nevada zdziwiła się odrobinę, patrząc jak Jen odchodzi. Mój wzrok spoczywał jednak na Nev. Był to boski widok dla zmęczonych oczu. Jej góra od bikini nie była niczym odkrywczym, ale, kurwa, wypełniała go jak modelka Victoria Secret. Jej brzuch był płaski i opalony. Niemal mogłem wyciągnąć rękę i go dotknąć. Nie zrobiłem tego. Mimo wszystko miałem jakąś samokontrolę, chociaż przy tej dziewczynie mniejszą niż zazwyczaj.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 23 Odchrząknęła i podniosłem na nią oczy. Przyłapała mnie na tym, że się jej przyglądam. Uśmiechnąłem się do niej nonszalancko. Przyzwyczaiła się już do tego. – Ziemia do Clay’a, wróć do nas. – Napijesz się mrożonej herbaty? Potrząsnęła szybko głową, ściągając obrzydliwy ręcznik plażowy ze swoich ramion. – Nie, dziękuję. Przyglądałem się jej, jak podchodziła do jednego z foteli, niestety nie tego obok mnie, tak jak miałem nadzieję. Wybrała tentem najbardziej oddalony ode mnie, rozłożyła na nim swój stary ręcznik i usiadła. – Wiesz o tym, że mamy tutaj ręczniki, duże i mięciusieńkie. Posłała mi spojrzenie, skopując swoje tenisówki na bok. Patrzyłem na nią łakomie, kiedy odpinała guzik swoich szortów. Wiedziałem, że czuła się niezręcznie, korzystając z wszystkiego, co dostarczał personel. Jej mama należała do niego i nie chciała dołożyć jej dodatkowej pracy. Rozumiałem jej powody, ale ciągle mnie to irytowało. Zaczęła zsuwać spodenki ze swoich wspaniałych bioder. Zaschło mi w ustach, kiedy ukazał się jej tyłek i uda. Matka natura była bardzo hojna wobec Nevady. Nader hojna. To było nieuczciwe. Wskoczyłem do basenu, starając się nie koncentrować na moim fiucie, który stwardniał natychmiast, gdy zaczęła się rozbierać. Kurwa, to było zbyt szybkie. Przepłynąłem kilka okrążeń, po czym zatrzymałem się na krawędzi basenu, blisko jej leżaka, gdzie czytała starą książkę. Oparłem ramiona o krawędź basenu i uśmiechnąłem się na widok jej nóg – długich, zaskakująco opalonych nóg.
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 24 To prawda. Studiowała na UCLA w Kalifornii, gdzie słońce grzało cały rok. Nawet bardziej niż w Sonomie. – Moje oczy są tutaj, Clay. Zaśmiałem się. Uwielbiałem to, że nigdy nie była mną onieśmielona. Wiele dziewczyn było, nawet tych bogatych i pięknych, ale nie ona. – Wiem, gdzie są. Wywróciła oczami, wracając do czytania swojej książki. Powróciłem do uważnego przyglądania się jej niesamowicie idealnemu i smakowicie wyglądającemu ciału. Ignorowała mnie. To nie była zwykła pokazówka. Ona autentycznie próbowała czytać książkę. Opryskałem ją wodą. – Hej. Uśmiechnąłem się i zanurkowałem pod wodę, a kiedy się wynurzyłem mówiła coś do mnie. – Co? Spiorunowała mnie wzrokiem. – Nic. – Zatem, dostałaś już pracę? W swoich małych, krótkich spodenkach? Skrzywiła się. – Nie, ale myślę, że coś znalazłam. Może będę pomagała tutaj, jeśli nie ułoży się po mojej myśli. Mój żołądek się przekręcił. Nie chciałem, żeby była tutaj służącą. Oczywiście, miałbym ją na każde moje skinienie i zawołanie... i mogłoby to być nawet zabawne. Jednocześnie byłaby poza moim zasięgiem. Była u nas niepisana zasada na temat spoufalania się z personelem. Możnaby powiedzieć, że znalazłaby się wtedy w szarej strefie. To nie tak, żeby mnie to przed czymś mogło powstrzymać, szczególnie, gdy czegoś chciałem. Jednak dotychczas nic takiego nie miało miejsca..
Joanna Blake – BRO’ Chomikuj.pl/English_Fairies 25 – Gdzie? – Co: gdzie? – Gdzie znalazłaś pracę? Wzruszyła ramionami, patrząc z zażenowaniem. – Klub. – Poczekaj, mój klub? Pokiwała głupkowato. – To było jedyne miejsce, gdzie wezmą mnie bez żadnego doświadczenia. To było absurdalne, przeszyło mnie pożądanie, kiedy usłyszałem te słowa. To ja chciałem być tym, który da jej doświadczenie. Chociaż wiedziałem, że nie o tym samym myślimy. – Jestem pewien, że dostaniesz tę robotę. Chcesz, żebym powiedział o tobie jakieś dobre słowo? Zaniepokoiła się. – Nie, absolutnie tego nie rób. – Coś nie tak, Nevada? Nie chcesz być mi winna przysługi? Zmarszczyła brwi, po czym zaczęła zbierać swoje rzeczy. - No daj spokój, nie bądź taka. Wejdź do wody, wiem, że tego chcesz. Jest gorąco jak w piekle. Popatrzyła na mnie, wzruszając ramionami i odkładając swoje rzeczy z powrotem. – Wiesz to najlepiej. Zaśmiałem się. W zasadzie nazwała mnie właśnie diabłem. Pewnie na to zasługiwałem, ale nikt wcześniej nie odważył się czegoś takiego do mnie powiedzieć. Ta dziewczyna nie oszczędzała się w pyskowaniu. Oparłem się o ściankę basenu, obserwując, jak nurkuje z gracją. Przyznaję to. Miałem nadzieję, że jej bikini się rozwiąże. Na moje nieszczęście, tak się nie stało.