Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 1
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Flint jest wysoki, wspania y i niezwykle niebezpieczny.ł
Jest cyborgiem - absolutnie najwa niejszym samcem alfa.ż
Bierze co chce i trzyma mocno to, co do niego nale y.ż
A Mira nale y teraz do niego.ż
Uprowadzi j na swój statek, napi tnował ą ę ł
i oznaczy swoim znakiem. Uwi zi , uczyni swoj w asno cił ę ł ł ą ł ś ą
i teraz ona b dzie musia a zaspokajaę ł ć
wszelkie jego potrzeby.
Mira z miejsca czuje poci g do Flinta,ą
zafascynowana jego uwodzicielskim urokiem.
Seks mi dzy mini jest niemo liwie gor cy.ę ż ą
Dopóki nie dowiaduje si ,ę
e jest on partnerem i dawc nasienia,ż ą
zwi zanym umow z kilkunastoma innymi kobietami cyborgami,ą ą
a ona sama jest dla niego niczym wi cej,ę
ni posiadanym przez niego przedmiotem.ż
Mira nie zamierza dzieli si cyborgiem...ć ę
Nie zamierza te sama nale e do nikogo... nawet do m czyzny,ż ż ć ęż
który skrad jej serce.ł
Nie ma poj cia, czy cyborg potrafi czu ... cokolwiek.ę ć
Czy Flint kocha j ?ą
Mira jest zdeterminowana dowiedzie si tego,ć ę
niewa ne jak wiele problemówż
sprawi przy tym swojemu du emu facetowi...ż
Uwaga: ta ksi ka zawiera pogl dow scen seksu i podda stwa,ąż ą ą ę ń
a konkretnie praktyk seksualnych polegaj cych na kr powaniuą ę
partnera, w trakcie której, Flint szczegó owo demonstruje swojeł
umiej tno ci w tym zakresie na rzecz innego cyborga.ę ś
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 2
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Rozdzia Ił
Mira skrzywiła się, kiedy transporter zaczął trząść się gwałtownie wtedy,
kiedy nie powinien tego robić. Lot ze stacji kosmicznej Abaccas na Ziemię
był prostym strzałem wśród błysków. Niespodziewane zmiany w nawigacji wywołały
wibracje, a sądząc po irytującym sposobie, w jaki drgania promu powodowały
szczękanie jej zębów, musieli znacznie zboczyć z kursu. To ją wystraszyło.
Czyżby coś znalazło się na trasie ich lotu?
Zdarzało się to bardzo rzadko, ale czasami promy atakowali piraci. To była
straszna myśl, ale jeszcze straszniejsza mogła okazać się rzeczywistość, gdyby
właśnie to działo się teraz.
Krótki, czterodniowy lot promu z Abaccas na Ziemię nigdy wcześniej nie padł
łupem piratów. Złodzieje woleli ścigać lepiej zaopatrzone, większe statki.
Transporter, ze swoim mizernym zaopatrzeniem i kilkoma pasażerami do ograbienia,
był dla nich marnym celem do zaatakowania. Uspokoiła się, myśląc że to musiały
być tylko kosmiczne śmieci, które pilot chciał ominąć.
W kabinie rozwyły się alarmy. Mira spojrzała na drugiego pasażera, generała
Williama Reeda. Mężczyzna był w wieku jej ojca i miał już dobrze
po sześćdziesiątce. Wyglądał na wściekłego. Napotykając jej wzrok, sięgnął
po swojego side blazera. Ciekawiło ją, co zamierzał zrobić z wysuwanym ostrzem
z syntetycznej stali.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 3
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Noże i side blazery były jedyną dozwoloną bronią na promach. Pistolety i inna
broń palna, zostały uznane za niebezpieczne dla kadłuba statku i nie można było
ich wnosić ze sobą na pokład. Przy ciągłych zmianach ciśnienia, przypadkowo same
mogły wypalić.
- Cholera. - mężczyzna zabluźnił. Chwytając się siedzenia, nacisnął mały
nadajnik połączony z kokpitem pilotów. - Co jest? Co, do diabła, się dzieje?
- Są dwa statki, sir. - odezwał się spanikowany pilot. - Zostaliśmy wyprzedzeni
i teraz blokują nas. Niestety, są dużo szybsze od nas i nie możemy im uciec.
- Kto to jest? - wrzasnął coraz bardziej wściekły generał.
- Nie wiemy, sir. - odkrzyknął pilot. - Nie mają żadnych oznaczeń.
Nie odpowiadają też na nasze wezwania, więc pewnie to piraci.
Generał ponownie zabluźnił i rozłączył się. Mira zobaczyła jak szarpnięciem
ściąga z palca ślubną obrączkę i wpycha ją za oparcie swojego fotela. Rozejrzał się
krytycznie po kabinie, zatrzymując wzrok na niej. Tak naprawdę, Mira niezbyt lubiła
nadętego faceta. Poprzedniego wieczoru, od chwili kiedy wsiadła na prom,
denerwował ją nudnymi rozmowami i swoim przerośniętym ego.
- Oni nie dostaną za wiele, ale dostaną ciebie. - wykrzywił w gniewnym
grymasie usta. - Przykro mi, moja droga. Mam córkę w twoim wieku. - odpiął pas
bezpieczeństwa i wstał. - Nie pozwolę im wziąć cię żywcem.
Mężczyzna ponownie złapał swojego blazera. Jego intencje stały się jasne,
kiedy nacisnął kciukiem przycisk i z broni wysunęło się ostrze. Blazer wyglądał
jak zwykły sztylet, dopóki ostrze nie wydłużyło się, osiągając wielkość krótkiego
miecza. Ogarnęło ją przerażenie. Nerwowo szarpnęła za swój pas, starając się
wyswobodzić. Trzęsącymi się palcami nacisnęła zapięcie. Wiedziała, że generał
raczej ją zabije, niż pozwoli zabrać piratom.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 4
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
- Trzymaj się ode mnie z dala. Nie możesz mnie zabić.
Promem gwałtownie zatrzęsło, po czym zgasły silniki. Mężczyzna stracił
równowagę. Mira poczuła jak grawitacja na transporterze waha się. Jej tyłek
na sekundę opuścił siedzenie, zanim grawitacja nie została ponownie przywrócona.
Oba działania sprawiły, że kiedy ona została poderwana i ciśnięta z powrotem
w swoje siedzenie, starszy mężczyzna zataczając się na boki wzleciał w górę,
po czym spadł ciężko na podłogę.
- Wiesz, co piraci robią z kobietami? - ostrożnie zaczął się podnosić. - Będziesz
mieć szczęście, jeśli mężczyźni z tych dwóch statków, od razu zagwałcą cię
na śmierć. Słyszałem historie, że zabierają kobiety na swoją planetę i zmuszają
do pracy w domach rozkoszy. Każdego dnia, twoje ciało będzie używane przez tuziny
mężczyzn. Będą to robić, dopóki nie umrzesz. A stanie się to szybko, bo w ciągu
kilku miesięcy.
Wygramoliła się ze swojego siedzenia, ledwo co unikając ostrza, które
mężczyzna posłał w miejsce, gdzie chwilę wcześniej siedziała. Dźwięk rozpruwanego
materiału zadudnił w jej uszach. Cofając się, zaczęła krzyczeć. W tej samej chwili,
rozległ się głośny zgrzyt metalu. Promem rzuciło na jedną stronę tak, jakby
coś mocno w niego przywaliło. Włączyły się kolejne wyjące alarmy, a w dużej
kabinie pasażerskiej zaczęły migać czerwone światła. Mira została rzucona na drugą
stronę kabiny, ale kiedy z podłogi spojrzała w górę, zdała sobie sprawę z tego, że było
to dla niej błogosławieństwem.
- Jesteśmy abordażowani! - z przodu krzyknął pilot. - Rozbrajamy się i miejmy
nadzieję że nas nie zabiją!
- Nadchodzą! - wrzeszczał generał. - Użyj w końcu rozumu i chodź tu! Zrobię
to szybko i bezboleśnie.
Mira nie zamierzała umierać. Była pewna, że tak jej bliscy, jak i pracodawca,
zapłacą każdą sumę za jej bezpieczny powrót do domu. Pochodziła z zamożnej
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 5
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
i wpływowej rodziny i wiedziała że może rozmawiać z porywaczami o okupie za
siebie. Pobiegła do łazienki i wpadła do środka. Zatrzasnęła drzwi i zasunęła zamek.
W sekundzie generał był przy drzwiach. Waląc w nie, próbował dostać się do środka.
- Trzymaj się ode mnie z daleka! - wrzasnęła. - Zapłacę za mój bezpieczny
powrót do domu. Czy pan oszalał? Jestem więcej warta żywa niż martwa.
- Cholera, zrozum! Ich to nie interesuje.
- Wszyscy kochają pieniądze. Do diabła, oni nie są piratami dla przyjemnego
życia w przestrzeni kosmicznej. Robią to, żeby się wzbogacić.
Mężczyzna zabluźnił. - Głupia baba! - kopnął drzwi, ale potem zamilkł.
Serce Miry załomotało, kiedy promem ponownie rzuciło. Światła w łazience
zaczęły migotać, ale nie zgasły, więc nie musiała siedzieć po ciemku. Odsunęła się
od drzwi tak daleko, jak tylko mogła to zrobić w małym pomieszczeniu, w którym
z trudem mieściła się toaleta i stojący w kącie mały, sprzątający robot. Przygryzła
wargę. Czy szalony generał spróbuje przebić blazerem cienkie metalowe drzwi
i dźgnąć ją?
Minęła długa minuta, a potem następna... W przerażającej ciszy rozległo się
pukanie do drzwi. Mira podskoczyła nerwowo, przestraszona.
- Odwal się. Nie zamierzam pozwolić ci się zabić, generale.
Ponownie zaległy sekundy przedłużającej się ciszy, a później przemówił
szorstkim tonem głęboki, męski głos.
- Nie jestem generałem i ani myślę zabijać kobiety. A teraz otwieraj drzwi,
albo wysadzę zamek. A nie chciałbym narazić cię na jakiekolwiek uszkodzenia.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 6
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Mira była pewna, że głos nie należał do żadnego z dwójki pilotów. Nie należał
też do generała. Zawahała się.
- Nie mam czasu do tracenia. - warknął głęboki głos. - Otwieraj drzwi.
Wolno podeszła i sięgnęła do blokady, odsuwając rygiel. Gdyby drzwi
wyleciały w powietrze, mogłoby to skończyć się jej śmiercią, a tego zdecydowanie
nie chciała. Zanim zdążyła sięgnąć do klamki, drzwi zostały pchnięte i otworzyły się
na oścież.
Mira ze zdumieniem wpatrywała się w wysokiego mężczyznę, który swoją
potężną posturą wypełnił całkowicie wejście. Wiedziała, że jej usta otwierają się
z wrażenia. Czuła, jak opada jej dolna warga, ale nie mogła tego w żaden sposób
powstrzymać. Była bezradna, wpatrując się w widok przed sobą.
Mężczyzna, stojący na wprost niej i intensywnie się w nią wpatrujący,
nie był człowiekiem.
Pragnienie omdlenia było silne, ale Mira nie należała do tego typu osób. Gdyby
była, już by huknęła o podłogę.
Widziała zdjęcia mężczyzn, takich jak on.
Nieznajomy miał ponad sześć stóp i cztery cale wzrostu. Kruczoczarne włosy
sięgały mu do ramion. Intensywnie ciemnoniebieskie oczy wpatrywały się
w nią uważnie. Matowa czarna skóra opinała jego szerokie bary i potężnie zbudowane
ramiona. Jego pełne usta były wygięte w zimnym uśmiechu, a kiedy zamrugał,
jej uwagę zwróciły jego gęste, czarne rzęsy. Skóra na jego twarzy miała kolor
spłowiałego niklu.
- Jesteś cyborgiem. - wyszeptała z respektem.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 7
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Jego uśmiech powiększył się.
- Jesteś człowiekiem. - mruknął cicho, iskierki rozbawienia zamigotały w jego
oczach.
- Ale... - przełknęła. - Powiedzieli nam, że ponad dwadzieścia lat temu, wszyscy
zostaliście zniszczeni.
Wzruszył masywnymi ramionami.
- Kłamali. Jak masz na imię?
W głowie jej zawirowało.
- Um...
- Um to dość dziwne imię.
- Mirasia Carver. - odchrząknęła cicho. - Jestem po prostu zszokowana.
- Na taką właśnie wyglądasz. A teraz chodź ze mną. I nie bój się, nie skrzywdzę
cię.
Zawahał się, zanim wyciągnął do niej swoją wielką dłoń. Zauważyła, że nosił
rękawiczki z metalowymi ozdobieniami na ich zewnętrznej stronie, co wyglądało
jak broń. Gdyby uderzył kogoś z bekhendu, zmiażdżyłby mu kości. Patrząc
na jego dłoń, dopiero po chwili zrozumiała, że oferuje jej pomoc przy wyjściu
z ciasnego pomieszczenia. Uniosła swoją małą dłoń i położyła na jego. Zadrżała,
kiedy zdała sobie sprawę, że tylko miękki czarny materiał odgradza jego rękę
od jej dłoni. Jego palce zamknęły się na niej łagodnie. Delikatnie przyciągnął
ją do siebie i wyprowadził z łazienki.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 8
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Rozejrzała się po kabinie promu. Widząc generała i dwóch pilotów,
zaniepokoiła się trochę. Mężczyźni klęczeli na podłodze, ze związanymi za plecami
rękoma. Trzy kolejne duże cyborgi stały nieopodal i intensywnie wpatrywały się
w nią, przesuwając po niej oceniający wzrok. Mira nie mogła się powstrzymać
przed tym samym, w stosunku do nich.
Wolno przesunęła wzrokiem, po każdym z potężnych facetów. Zaskoczyło ją,
że różnili się od siebie. Poniekąd oczekiwała, że będą podobni do siebie jak klony,
jako że byli produkowani taśmowo w laboratoriach na Ziemi. Czytała gdzieś,
że aby wyróżnić ich wizualnie od ludzi, cyborgi miały metaliczny odcień skóry.
Przesunęła spojrzeniem po różniących się wyraźnie odcieniach skóry wszystkich
czterech mężczyzn, począwszy od matowego, jasnego srebrnoszarego, do prawie
grafitowego koloru. Ich ciała były silne, wysportowane i masywne. Wszyscy byli
wysocy. Najniższy mógł mieć około sześciu stóp i dwóch cali, a najwyższy tylko cal
więcej od pozostałych, ale na tym podobieństwa się kończyły. Jeden z mężczyzn miał
skandalicznie szokująco białe włosy, a pozostała dwójka czarne, tak samo jak ten,
który wciąż delikatnie ściskał jej dłoń.
- Zostawcie ją z nami. - zażądał szorstko generał. - Jesteście cholernymi
maszynami i nie musicie gwałcić naszych kobiet. Bierzcie, do diabła, co chcecie
i puśćcie nas wolno.
Rudowłosy pilot momentalnie zbladł.
- Oni nie pozwolą odejść nikomu z nas. - wyszeptał. - Atakują tylko wtedy,
kiedy potrzebują zapasowych ludzkich materiałów.
Słysząc to, generał wyraźnie zbladł, a na jego twarzy pojawiło się czyste
przerażenie. Drugi pilot jęknął cicho, trzęsąc się ze strachu. Mira podniosła w górę
wzrok na olbrzymiego cyborga, który cały czas trzymał ją za rękę. Nieznacznie
przechylając głowę, wpatrywał się w trzech związanych mężczyzn, po czym
odwrócił się w stronę białowłosego cyborga.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 9
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
- Pobierz próbkę DNA od samców i zabierz z promu wszystko co możemy bez
szwanku ocalić przed nimi.
Białowłosy cyborg skinął głową, potwierdzając tym, że usłyszał. Sięgnął dłonią
do jednej z dużych kieszeni swoich czarnych spodni i wyciągnął mały pojemnik. Mira
w milczeniu obserwowała jak wysunął z pojemnika małe białe urządzenie i chwycił
jednego z pilotów. Szybko pobrał krew i tkankę z ramienia mężczyzny. Pilot jęknął
z bólu. Cyborg zrobił to samo z dwójką pozostałych mężczyzn i spojrzał na Mirę.
- Jej też?
- Nie. - stojący obok niej cyborg pokręcił głową.
Ten drugi zmarszczył brwi.
- Ale...
- Wystarczy Ice, odpuść sobie. I nie kwestionuj moich poleceń w obecność
ludzi. - mówiąc to, uśmiechnął się zimno.
Ice wyszczerzył zęby w szerokim uśmiechu.
- Więc mam zająć się ludzkimi materiałami, Flint?
Flint wyglądał na rozbawionego.
- Pozwól mi pomyśleć o tym, kiedy będziesz łupił statek.
Mira spojrzała na cyborga stojącego tuż przy niej. Tego, który cały czas trzymał
jej dłoń. Miał na imię Flint. Rząd ogłosił, że wszystkie wyprodukowane cyborgi
zostały zniszczone, ale najwyraźniej kłamał. Przecież właśnie wpatrywała się
w czworo z nich. Podobno ostatnie cyborgi zostały zlikwidowane, kiedy była
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 10
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
dzieckiem, a rozkazy ich zniszczenia zostały wydane przez rząd, prawie dwadzieścia
lat przed jej narodzinami.
Z czystej ciekawości przeczytała o nich wszystko, co tylko udało jej się znaleźć
i z tego co pamiętała, zamiast imion, nadawane miały numery. Częściowo była bardzo
podekscytowana widząc że przetrwały, ale częściowo też wstydziła się za to,
co zrobili im ludzie.
Kiedy trzy cyborgi przetrząsały prom, pozwoliła swojemu umysłowi płynąć
swobodnie przez lekcje historii.
Początkowo naukowcy i lekarze używali cybernetyki żeby zastąpić brakujące
kończyny i uszkodzone organy wewnętrzne. Zdołali nawet zapanować nad mapą
ludzkiego umysłu tak, żeby pomagać chorym psychicznie. Umieli naprawiać
uszkodzenia ludzkiego mózgu, by chorzy ponownie mogli normalnie funkcjonować.
Ostatecznie, skrzyżowali człowieka z technologią tak bardzo, że byli w stanie
wydłużyć życie do prognozowanych dwustu lat. Z postępującymi podróżami
w kosmos, naukowcy zdecydowali się stworzyć dyspozycyjnych, super wytrzymałych
żołnierzy, co wszyscy uznali za genialny pomysł.
Mira wzdrygnęła się na okropieństwo dalszej części historii. Wojskowi
i naukowcy wspólnie zajęli się Projektem Cyborg. Wyhodowali cyborgi
w laboratoriach. Zrobili je wytrzymalsze, silniejsze i większe od ludzi. I co ważne,
wydłużyli im znacznie długość życia. Chcieli wysyłać je w daleki kosmos
na rozpoznanie. Czego się nie spodziewali to tego, że ci doskonali super żołnierze
staną się samoświadomymi istotami i górę nad zaprogramowanymi czipami,
zamontowanymi w ich mózgach, weźmie ich ludzka strona. Cyborgi domagały się
dla siebie podstawowych praw obywatelskich, a gdy odmówiono im tego, rozpoczęły
bunt. Nie stały się jednak agresywne, zamiast tego zastrajkowały. Zaczęły uchylać się
od pracy dla rządu, który nie chciał przyznać, że były czującymi istotami.
Ich zachowanie niestety wkurzyło rząd.
Obawiając się, że nienawiść cyborgów będzie się nasilać i powstaną do totalnej
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 11
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
wojny przeciwko swoim stwórcom, ludzie zaczęli się ich bać. A rząd wydał rozkaz,
aby zniszczyć wszystkie cyborgi. Życzliwi im ludzie próbowali je ocalić, ukrywając
w bezpiecznych miejscach. Ale pewnego dnia, gdy Mira miała dwanaście lat,
obwieszczono że wszystkie brakujące modele zostały odnalezione i zniszczone. Mira,
kiedy usłyszała że ostatni cyborg odszedł na zawsze, popłakała się z żalu. Pomyślała,
że odmawianie im praw było popierdzielone, ponieważ cyborgi były ludźmi.
No, przynajmniej w większej części były ludźmi. Pomyślała też, że ludobójstwo
stworzonej rasy, było zwykłym okrucieństwem.
Jak widać Rząd Ziemi skłamał publicznie.
Mira przyglądała się, jak cyborgi kończą wynosić z promu rzeczy, które chciały
zabrać ze sobą. Zdając sobie sprawę, że duży cyborg cały czas trzyma ją za rękę,
popatrzyła na niego. Uśmiechnęła się, kiedy Flint odwrócił głowę i napotkał
jej wzrok.
- Cieszę się, że nie zabili was wszystkich. Uważam że to, co zrobili wam ludzie,
było bardzo złe.
Zobaczyła, jak czarne brwi mężczyzny wyginają się w szoku, spowodowanym
jej wypowiedzią. Zaczerwieniła się, lekko speszona.
- Moi rodzice byli waszymi sympatykami i wychowali mnie w wierze
w wolność i równość dla wszystkich.
Generał wyrzucił z siebie ohydne bluźnierstwa.
- Jesteś uprzejma dla tych rzeczy? - splunął na podłogę. - To są cholerne
maszyny, do których nie warto się odzywać. Równie dobrze możesz porozmawiać
sobie z tym promem.
- Zamknij się. - wysyczał do niego gniewnie pilot. - Jak dotąd nie zabili nas,
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 12
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
a zazwyczaj tak robią. Zazwyczaj biorą ludzi na części zamienne.
Mira zmarszczyła brwi i spojrzała na pilota.
- Części zamienne? Nie rozumiem.
Drugi pilot rzucił Mirze przerażone spojrzenie.
- Tną nas i używają naszej skóry oraz innych narządów wewnętrznych,
żeby wyprodukować więcej cyborgów.
Pomknęła wzrokiem do stojącego obok niej wysokiego cyborga. Flint
wpatrywał się gniewnie w pilota.
- Wiesz... - powiedział wolno. - Znam pewien uszkodzony model twoich
rozmiarów, który pilnie potrzebuje naprawy.
Przerażenie uderzyło w Mirę. Wyszarpnęła dłoń z uścisku cyborga. Odwróciła
się i wpatrując w niego, powoli zaczęła się cofać, ustawiając się przed pilotem tak,
jakby chciała osłonić go własnym ciałem.
- Ty nie możesz mówić tego serio. Przecież on jest żywą istotą.
Wysoki cyborg spojrzał na Mirę.
- My też jesteśmy. Też oddychamy, co nigdy nie powstrzymywało ludzi
przed próbą zabicia nas wszystkich, dla swoich własnych korzyści.
Przełknęła ciężko ślinę.
- My nie zrobiliśmy nic twojemu rodzajowi. Nie było mnie jeszcze na świecie,
kiedy ci idioci ustanowili prawo o tym, żeby was zniszczyć. A on, nie jest dużo
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 13
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
starszy ode mnie.
- Masz rację. - cyborg skinął głową, skupiając swoją uwagę na generale.
- Ale ty jesteś na tyle stary, by być częścią tego wszystkiego. Jesteś żołnierzem.
Być może to właśnie ciebie powinienem wziąć na części zamienne.
Mira zerknęła na generała. Przygryzając lekko wargę, wolno odsunęła się
Flintowi z drogi. Zobaczyła, jak cyborg rzuca jej zdziwione spojrzenie, ponownie
wyginając brwi.
- Nie masz zamiaru wepchać się pomiędzy nas, chcąc go ocalić?
- Nie. Próbował mnie zabić i jakoś nie mam ochoty umierać za człowieka, który
chciał mnie posiekać na kawałeczki swoim blazerem. Myślę jednak, że jest już trochę
za stary, żeby być dla ciebie przydatnym. Ale z drugiej strony, skąd mogę wiedzieć
co ty konkretnie potrzebujesz ,czy też do czego mógłbyś go jeszcze użyć.
Cyborg zaszokował Mirę i trójkę związanych mężczyzn odrzucając do tyłu
głowę i wybuchając głośnym śmiechem. Spojrzała na pozostałą trójkę roześmianych
cyborgów. Wszyscy ewidentnie byli rozbawieni.
Ice zbliżył się, przystając tuż przed nią. Zmierzył ją uważnym wzrokiem, zanim
odwrócił się do Flinta.
- Właśnie wtedy, kiedy myśleliśmy że ludzie są totalną porażką...
Ona jest słodziutka.
Flint kiwnął głową w stronę Miry.
- Ona jest wyjątkowa. Tak naprawdę, nie używamy ludzi na części zamienne.
- wyjaśnił szorstko. - Pobieramy im tylko próbki DNA, ponieważ nasza pula genów
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 14
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
jest ograniczona, więc to może być przydatne dla naszych naukowców, gdyby
do swojej pracy potrzebowali świeżego materiału. Nie zabijamy bezmyślnie.
Potworna ulga spłynęła na Mirę. Uśmiechnęła się, z miejsca mu wierząc.
Spojrzał na nią uważniej. Jego oczy niezwykle szczegółowo studiowały
jej twarz. W końcu westchnął i odwrócił się do jednego z pozostałej dwójki
cyborgów.
- Czy macie już wszystko, co moglibyśmy wykorzystać?
- Tak, Flint. Zostawiliśmy im tylko tyle, żeby bezpiecznie wrócili na Ziemię.
Usunęliśmy też im nadmiar paliwa. - cyborg odwrócił się do pilota i odezwał. - Użyj
krótkiego strzału. Podróż będzie trwała dłużej, ale dotrzecie tam, gdzie zamierzacie.
Od naszego wejścia na pokład monitorowaliśmy pęknięcia i szczeliny i całościowo
wasz prom jest w dobrej kondycji. Nie zrobiliśmy wam żadnych uszkodzeń, które
sprawiłyby, że w drodze powrotnej wasz statek przestanie działać.
Ten drugi cyborg przytaknął.
- Jeden krótki strzał. Możecie mieć problemy, jeśli spalicie całe paliwo.
Rozumiesz? To może spowodować zapłon i wybuch zbiornika.
Pilot skinął głową.
- Rozumiem.
- Co to znaczy? - to był generał.
Drugi pilot, zanim odpowiedział, odchrząknął cicho. - To znaczy, że będziemy
musieli poruszać się maleńkimi szarpnięciami i iść siłą rozpędu promu. Zamiast kilku
dni, zmierzymy się z ponad tygodniową podróżą, chyba że gdy już zbliżymy się
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 15
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
do Ziemi, ktoś nas zatankuje.
- Ale przecież zabraliście nasze zapasy. - zaczął bełkotać generał. - Równie
dobrze możecie nas zabić.
Flint potrząsnął głową.
- Nie zabraliśmy wszystkiego, dlatego musicie wydzielać to, co wam zostało.
Fakt, to nie będzie przyjemna podróż, ale przeżyjecie.
Dwa ciemnowłose cyborgi podniosły skrzynie wypełnione rzeczami z promu.
Obok żywności którą im zabierali, Mira zobaczyła wszystkie swoje podróżne bagaże.
Nie zaprotestowała. Pomyślała tylko, że mogliby odłożyć to wszystko z powrotem, na
swoje miejsce. Wcześniej zabrali kilka urządzeń rozrywkowych. I to właśnie Flint
i Ice odłożyli, zostawiając na promie. Mira obserwowała ich, dopóki jej wzrok
nie napotkał spojrzenia Flinta. Znowu wpatrywał się w nią intensywnie. Po dłuższej
chwili, wolno wyciągnął do niej dłoń tak, jakby chciał uścisnąć ją na pożegnanie.
Zawahała się tylko sekundę i położyła swoją dłoń na jego.
- Dziękuję że nie skrzywdziliście nikogo.
Chwycił mocniej jej małą dłoń.
- Nie jesteśmy zabójcami. No, chyba że nie mamy innego wyjścia.
- Rozwiązać mężczyzn czy kazać zrobić to jej, kiedy nas już nie będzie? -
zapytał Ice czekając przy drzwiach, gdzie ich statek łączył się z promem.
Duża dłoń przytrzymała Mirę, nie pozwalając jej odejść. Zamiast tego, Flint
delikatnie zaczął głaskać kciukiem jej skórę, pieszcząc ją. Pochylił głowę i spojrzał
jej głęboko w oczy.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 16
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
- Zastanawiam się nad czymś. Zaspokoisz moją ciekawość?
Mira nie była w stanie odwrócić wzroku od jego pięknych granatowych oczu.
- Jasne. Co chcesz wiedzieć?
Puścił jej dłoń i zdjął rękawiczkę. Ponownie zaoferował jej swoją gołą, niczym
nieodsłoniętą dłoń. Mira przyjęła ją, zaskoczona ciepłem jego skóry. Dłoń Flinta była
nieco szorstka, ze zgrubieniami. Wydawało jej się trochę dziwne, że chciał uścisnąć
jej dłoń w taki sposób, jakby chciał poczuć swoim nagim ciałem jej ciało, ale sama
była bardziej niż chętna do tego. Jego palce zacisnęły się mocniej na jej dłoni. Ciche
sapnięcie wyrwało się z jej ust, kiedy przyciągnął ją gwałtownie do siebie, prosto
w swoje muskularne ramiona.
Mira spojrzała w górę, na wyższego od siebie o ponad stopę cyborga, który cały
czas trzymał jej rękę. Jej wolna dłoń wylądowała na twardej powłoce czarnego
pancerza od munduru, okrywającego jego klatkę piersiową. A jej ciało rozpłaszczyło
się na jego potężnej klacie. Silne ramię owijało się zaborczo wokół jej tali,
unieruchamiając ją mocno tuż przy sobie. Cały czas wpatrywał się w nią intensywnie.
Flint trzymał ją tak przez długie minuty, przyglądając się jej. Zastanawiała się
dlaczego to robi. Czy może przyciągnął ją bliżej do siebie, chcąc sprawdzić czy powie
mu prawdę? Czytała gdzieś, że cyborgi za pomocą dotyku były w stanie wyśledzić
tętno człowieka. Czy dlatego właśnie trzymał ją tak mocno? Chciał sprawdzić
jej uczciwość? To było najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie.
- Um... więc co chcesz wiedzieć? - Była dumna z tego, że jej głos nie drżał
ze strachu. Cyborgi były niesłychanie silne. Gdyby tylko chciał, mógłby ją zmiażdżyć
swoim masywnym ciałem.
Opuścił głowę niżej i spojrzał jej w oczy. Miał hipnotyzujące, niebieskie oczy.
Kiedy patrzył na nią w ten sposób, nie była w stanie odwrócić od niego wzroku.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 17
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Cyborgi wyglądały zupełnie jak ludzie, za wyjątkiem koloru skóry. Flint do tego był
cholernie przystojny. Jego gorący oddech owiewał jej twarz. Pachniał jakimś słodkim
apetycznym owocem. Mimowolnie zadrżała.
- Flint?
Flint nawet się nie odwrócił do wołającego go cyborga. Cały czas wpatrywał się
hipnotyzująco w Mire.
- Co? - burknął.
- Co ty robisz? - Ice był wyraźnie rozbawiony całą tą sytuacją.
Flint zignorował jego pytanie, ponownie pocierając kciukiem dłoń Miry.
- Masz dzieci? - zapytał ją szorstko.
Wszystkiego by się spodziewała, ale nie takiego pytania, nawet za milion lat.
Potrząsnęła głową. - Nie.
Wziął głęboki oddech.
- To dobrze. Zatem wybaczysz mi to w swoim czasie.
Zmarszczyła brwi.
- Wybaczę ci, co?
Zrobił krok do tyłu, a potem kolejny, dopóki nie ukazał się jej w całości.
- Nie obchodzi mnie czy masz jakiegoś mężczyznę, ani też czy twoja rodzina
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 18
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
będzie za tobą tęsknić. Był tylko jeden powód dla którego nie mógłbym cię zabrać.
Dzieci. Bo to byłoby żałosne. Ale ty nie masz żadnego, zatem to co robię, jest
wybaczalne.
Mira wpatrywała się w niego w oszołomieniu, starając się zrozumieć sens jego
słów. Sapnęła kiedy chwycił jej ramię powyżej łokcia, w uchwycie silnym jak imadło.
Oderwał od niej wzrok i spojrzał na innego cyborga.
- Uwolnij pilota. Kiedy wyjdziemy, niech uwolni pozostałą dwójkę. Chodźmy
Ice, mam już jedyną rzecz jaką chcę mieć z tego promu. Mam ją.
Słowa Flinta dotarły do niej, kiedy szarpnął ją w stronę drzwi, gdzie łączyły się
ich statki. Potykając się szła za mężczyzną, który nie dał jej żadnego innego wyboru,
jak tylko iść za sobą.
Flint szedł szybko, wlokąc za sobą oszołomioną Mirę.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 19
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 1
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Flint jest wysoki, wspania y i niezwykle niebezpieczny.ł
Jest cyborgiem - absolutnie najwa niejszym samcem alfa.ż
Bierze co chce i trzyma mocno to, co do niego nale y.ż
A Mira nale y teraz do niego.ż
Uprowadzi j na swój statek, napi tnował ą ę ł
i oznaczy swoim znakiem. Uwi zi , uczyni swoj w asno cił ę ł ł ą ł ś ą
i teraz ona b dzie musia a zaspokajaę ł ć
wszelkie jego potrzeby.
Mira z miejsca czuje poci g do Flinta,ą
zafascynowana jego uwodzicielskim urokiem.
Seks mi dzy mini jest niemo liwie gor cy.ę ż ą
Dopóki nie dowiaduje si ,ę
e jest on partnerem i dawc nasienia,ż ą
zwi zanym umow z kilkunastoma innymi kobietami cyborgami,ą ą
a ona sama jest dla niego niczym wi cej,ę
ni posiadanym przez niego przedmiotem.ż
Mira nie zamierza dzieli si cyborgiem...ć ę
Nie zamierza te sama nale e do nikogo... nawet do m czyzny,ż ż ć ęż
który skrad jej serce.ł
Nie ma poj cia, czy cyborg potrafi czu ... cokolwiek.ę ć
Czy Flint kocha j ?ą
Mira jest zdeterminowana dowiedzie si tego,ć ę
niewa ne jak wiele problemówż
sprawi przy tym swojemu du emu facetowi...ż
Uwaga: ta ksi ka zawiera pogl dow scen seksu i podda stwa,ąż ą ą ę ń
a konkretnie praktyk seksualnych polegaj cych na kr powaniuą ę
partnera, w trakcie której, Flint szczegó owo demonstruje swojeł
umiej tno ci w tym zakresie na rzecz innego cyborga.ę ś
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 2
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
Rozdzia IIł
Mira była w szoku, kiedy cyborg zaciągnął ją na większy statek, wlokąc za sobą
z jednego słabo oświetlonego korytarza do drugiego. Spoglądała w oszołomieniu
na metalową podłogę, od której roznosił się odgłos uderzeń jego butów, jak również
na ściany, które mijali.
Dopiero dźwięk uruchamianych silników wybudził ją z tego dziwnego letargu.
Flint zatrzymał się, zaparł o ścianę i niezbyt delikatnym szarpnięciem
przyciągnął ją do siebie, wzmacniając jeszcze bardziej swój uścisk. Statek ruszył.
Oboje zachwiali się. Po chwili cyborg zaczął iść dalej.
- Co ty robisz? - głos jej drżał. - Proszę, zabierz mnie z powrotem.
- Już uwolniliśmy prom i zostawiliśmy go za sobą. Za parę minut, jak tylko
przeprowadzimy odprawę, skierujemy się na naszą planetę. To już się stało, Mirasio
Carver i nie możesz już wrócić.
Wszedł z nią do środka dziwnego szybu i zatrzymał się. Drzwi zasunęły się
za nimi. Mira jęknęła cicho, czując mdłości wywołane szybkim ruchem w górę.
Jednocześnie zdała sobie sprawę, że to nie był szyb, tylko winda. Uścisk
przytrzymującej jej ręki, stał się mocniejszy.
- Odpręż się, nic ci się nie stanie . - głos Flinta brzmiał chrapliwie.
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 3
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
- Dlaczego mnie zabrałeś? Co chcesz ze mną zrobić?
Zawahał się.
- Teraz jestem potrzebny w Sterowni, więc porozmawiamy o tym później.
Od tej chwili będziesz cicho, dopóki nie powiem ci, że możesz się odezwać.
Czy to jest jasne?
Serce Miry załomotało, zarówno ze strachu jaki i od adrenaliny.
- Nie zamierzasz chyba sprzedać mnie do jakiegoś domu rozkoszy, prawda?
Zaśmiał się cicho.
- A chciałabyś żebym to zrobił?
- Nie! To przez generała. Próbował mnie zabić, bo - jak mówił - jeśli zostanę
porwana, to właśnie tam skończę.
- Obiecuję ci, że żaden inny mężczyzna nie będzie uprawiał z tobą seksu.
Odetchnęła z ulgą.
- Dzięki. Mam dobrą pracę, więc nie będzie problemu z zapłaceniem okupu.
Jestem cenionym pracownikiem i możesz wziąć za mnie mnóstwo pieniędzy.
Zignorował to, co powiedziała.
Winda zatrzymała się.
- Bądź cicho, dopóki nie powiem ci inaczej. Czy moje rozkazy są jasne?
W Sterowni zabraniam ci się odzywać, czy poruszać. Rozumiesz, Mirasio Carver?
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 4
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
- Rozumiem.
- To dobrze.
Wyszedł z windy i skręcił w dół kolejnego korytarza, zakończonego
podwójnymi drzwiami, które automatycznie rozsunęły się przed nimi.
Flint szarpnięciem wciągnął ją za sobą do pomieszczenia, zatrzymując się
niespodziewanie tuż za samym progiem. Mira nie zdążyła wyhamować i z całej siły
przywaliła w jego plecy. Uderzyła na tyle mocno, by odbić się od niego jak piłka.
Jego silny uścisk uchronił ją przed upadkiem na tyłek. Z trudem ustała na nogach.
Cyborg uwolnił jej dłoń. Mira szybko wetknęła ją w swoje rozczochrane, blond
włosy i odsunęła długie, splatane loki z twarzy. Spojrzała w górę na Flinta.
Stał odwrócony w jej stronę i patrzył na nią z rozbawieniem. Przez chwilę przyglądał
się jej w milczeniu, w końcu wskazał palcem na podłogę.
- Siad.
Popatrzyła na metalową podłogę, zaciskając z gniewu zęby. Cholera jasna
by go wzięła. Traktował ją jak zwykłego psa. Mimo to, bez szemrania usiadła
tam gdzie jej wskazał. Flint był potężnym mężczyzną o szerokich barach
i muskularnych ramionach, co ujawniało jego siłę. Wiedziała doskonale, że w walce
fizycznej, nie miałaby z nim szans.
Usiadła ze skrzyżowanymi nogami, wdzięczna że ma na sobie spodnie.
Kiedy Flint odszedł, rozejrzała się po otoczeniu. To, co zobaczyła, totalnie
ją zaskoczyło. Kiedy stali, duże ciało Flinta zasłaniało jej widok, ale teraz mogła
dokładnie przyjrzeć się wszystkiemu.
Była w olbrzymiej sterowni, dwa razy większej niż wnętrze jej promu.
Na statku przebywało znacznie więcej cyborgów niż ta czwórka, którą widziała
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 5
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint
wcześniej. Oprócz Flinta, naliczyła jeszcze siedem nowych. Trójki z promu
nie było wśród nich. Jak na razie, spotkała jedenaście cyborgów.
Czując ich uwagę skupioną na sobie, sama też im się otwarcie przyglądała,
zaspokajając swoją ciekawość. Wszystkie były masywnie zbudowane i bardzo
wysokie, z kolorem skóry w odcieniu metalicznej szarości i szerokim wachlarzem
kolorów oczu i włosów. Niektóre z nich miały, tak jak Flint, włosy długie do ramion.
Jeden był całkiem łysy, a inny miał gruby, płomienno czerwony warkocz, sięgający
mu prawie że do tyłka, opiętego przez czarne spodnie.
- Jeszcze nie wystartowali? - zapytał Flint.
Ten z długim, czerwonym warkoczem pokręcił głową.
- Nie Flint. Cały czas siedzą w miejscu. Czy będziemy czekać dopóki
nie wyniosą się stąd, żeby sprawdzić, czy nie będą potrzebować naszej pomocy?
Flint zawahał się.
- Są dość daleko od Ziemi i przez to transmisje mogą być niestabilne.
Poczekamy. Musimy mieć pewność że wystartują, zanim sami stąd wystrzelimy.
Siwowłosy pilot, wyglądający na nie więcej niż trzydzieści lat, skinął głową.
- Właśnie uruchamiają silniki.
- Pokaż. - rozkazał Flint.
Ekran wypełnił się przestrzenią kosmiczną. Ku zaskoczeniu Miry, między
statkiem a promem, był już spory dystans. Ciekawiło ją, jak duży był statek
cyborgów. Na stówę musiał być większy niż stacja kosmiczna, na której właśnie
spędziła dwa tygodnie, bo kiedy Flint wciągnął ją do windy, wznieśli się na dobrych
T umaczenie: kiniał
Beta: futrzakzrudy Strona nr 6
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 1
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Flint jest wysoki, wspania y i niezwykle niebezpieczny.ł Jest cyborgiem - absolutnie najwa niejszym samcem alfa.ż Bierze co chce i trzyma mocno to, co do niego nale y.ż A Mira nale y teraz do niego.ż Uprowadzi j na swój statek, napi tnował ą ę ł i oznaczy swoim znakiem. Uwi zi , uczyni swoj w asno cił ę ł ł ą ł ś ą i teraz ona b dzie musia a zaspokajaę ł ć wszelkie jego potrzeby. Mira z miejsca czuje poci g do Flinta,ą zafascynowana jego uwodzicielskim urokiem. Seks mi dzy mini jest niemo liwie gor cy.ę ż ą Dopóki nie dowiaduje si ,ę e jest on partnerem i dawc nasienia,ż ą zwi zanym umow z kilkunastoma innymi kobietami cyborgami,ą ą a ona sama jest dla niego niczym wi cej,ę ni posiadanym przez niego przedmiotem.ż Mira nie zamierza dzieli si cyborgiem...ć ę Nie zamierza te sama nale e do nikogo... nawet do m czyzny,ż ż ć ęż który skrad jej serce.ł Nie ma poj cia, czy cyborg potrafi czu ... cokolwiek.ę ć Czy Flint kocha j ?ą Mira jest zdeterminowana dowiedzie si tego,ć ę niewa ne jak wiele problemówż sprawi przy tym swojemu du emu facetowi...ż Uwaga: ta ksi ka zawiera pogl dow scen seksu i podda stwa,ąż ą ą ę ń a konkretnie praktyk seksualnych polegaj cych na kr powaniuą ę partnera, w trakcie której, Flint szczegó owo demonstruje swojeł umiej tno ci w tym zakresie na rzecz innego cyborga.ę ś T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 2
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Rozdzia Ił Mira skrzywiła się, kiedy transporter zaczął trząść się gwałtownie wtedy, kiedy nie powinien tego robić. Lot ze stacji kosmicznej Abaccas na Ziemię był prostym strzałem wśród błysków. Niespodziewane zmiany w nawigacji wywołały wibracje, a sądząc po irytującym sposobie, w jaki drgania promu powodowały szczękanie jej zębów, musieli znacznie zboczyć z kursu. To ją wystraszyło. Czyżby coś znalazło się na trasie ich lotu? Zdarzało się to bardzo rzadko, ale czasami promy atakowali piraci. To była straszna myśl, ale jeszcze straszniejsza mogła okazać się rzeczywistość, gdyby właśnie to działo się teraz. Krótki, czterodniowy lot promu z Abaccas na Ziemię nigdy wcześniej nie padł łupem piratów. Złodzieje woleli ścigać lepiej zaopatrzone, większe statki. Transporter, ze swoim mizernym zaopatrzeniem i kilkoma pasażerami do ograbienia, był dla nich marnym celem do zaatakowania. Uspokoiła się, myśląc że to musiały być tylko kosmiczne śmieci, które pilot chciał ominąć. W kabinie rozwyły się alarmy. Mira spojrzała na drugiego pasażera, generała Williama Reeda. Mężczyzna był w wieku jej ojca i miał już dobrze po sześćdziesiątce. Wyglądał na wściekłego. Napotykając jej wzrok, sięgnął po swojego side blazera. Ciekawiło ją, co zamierzał zrobić z wysuwanym ostrzem z syntetycznej stali. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 3
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Noże i side blazery były jedyną dozwoloną bronią na promach. Pistolety i inna broń palna, zostały uznane za niebezpieczne dla kadłuba statku i nie można było ich wnosić ze sobą na pokład. Przy ciągłych zmianach ciśnienia, przypadkowo same mogły wypalić. - Cholera. - mężczyzna zabluźnił. Chwytając się siedzenia, nacisnął mały nadajnik połączony z kokpitem pilotów. - Co jest? Co, do diabła, się dzieje? - Są dwa statki, sir. - odezwał się spanikowany pilot. - Zostaliśmy wyprzedzeni i teraz blokują nas. Niestety, są dużo szybsze od nas i nie możemy im uciec. - Kto to jest? - wrzasnął coraz bardziej wściekły generał. - Nie wiemy, sir. - odkrzyknął pilot. - Nie mają żadnych oznaczeń. Nie odpowiadają też na nasze wezwania, więc pewnie to piraci. Generał ponownie zabluźnił i rozłączył się. Mira zobaczyła jak szarpnięciem ściąga z palca ślubną obrączkę i wpycha ją za oparcie swojego fotela. Rozejrzał się krytycznie po kabinie, zatrzymując wzrok na niej. Tak naprawdę, Mira niezbyt lubiła nadętego faceta. Poprzedniego wieczoru, od chwili kiedy wsiadła na prom, denerwował ją nudnymi rozmowami i swoim przerośniętym ego. - Oni nie dostaną za wiele, ale dostaną ciebie. - wykrzywił w gniewnym grymasie usta. - Przykro mi, moja droga. Mam córkę w twoim wieku. - odpiął pas bezpieczeństwa i wstał. - Nie pozwolę im wziąć cię żywcem. Mężczyzna ponownie złapał swojego blazera. Jego intencje stały się jasne, kiedy nacisnął kciukiem przycisk i z broni wysunęło się ostrze. Blazer wyglądał jak zwykły sztylet, dopóki ostrze nie wydłużyło się, osiągając wielkość krótkiego miecza. Ogarnęło ją przerażenie. Nerwowo szarpnęła za swój pas, starając się wyswobodzić. Trzęsącymi się palcami nacisnęła zapięcie. Wiedziała, że generał raczej ją zabije, niż pozwoli zabrać piratom. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 4
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint - Trzymaj się ode mnie z dala. Nie możesz mnie zabić. Promem gwałtownie zatrzęsło, po czym zgasły silniki. Mężczyzna stracił równowagę. Mira poczuła jak grawitacja na transporterze waha się. Jej tyłek na sekundę opuścił siedzenie, zanim grawitacja nie została ponownie przywrócona. Oba działania sprawiły, że kiedy ona została poderwana i ciśnięta z powrotem w swoje siedzenie, starszy mężczyzna zataczając się na boki wzleciał w górę, po czym spadł ciężko na podłogę. - Wiesz, co piraci robią z kobietami? - ostrożnie zaczął się podnosić. - Będziesz mieć szczęście, jeśli mężczyźni z tych dwóch statków, od razu zagwałcą cię na śmierć. Słyszałem historie, że zabierają kobiety na swoją planetę i zmuszają do pracy w domach rozkoszy. Każdego dnia, twoje ciało będzie używane przez tuziny mężczyzn. Będą to robić, dopóki nie umrzesz. A stanie się to szybko, bo w ciągu kilku miesięcy. Wygramoliła się ze swojego siedzenia, ledwo co unikając ostrza, które mężczyzna posłał w miejsce, gdzie chwilę wcześniej siedziała. Dźwięk rozpruwanego materiału zadudnił w jej uszach. Cofając się, zaczęła krzyczeć. W tej samej chwili, rozległ się głośny zgrzyt metalu. Promem rzuciło na jedną stronę tak, jakby coś mocno w niego przywaliło. Włączyły się kolejne wyjące alarmy, a w dużej kabinie pasażerskiej zaczęły migać czerwone światła. Mira została rzucona na drugą stronę kabiny, ale kiedy z podłogi spojrzała w górę, zdała sobie sprawę z tego, że było to dla niej błogosławieństwem. - Jesteśmy abordażowani! - z przodu krzyknął pilot. - Rozbrajamy się i miejmy nadzieję że nas nie zabiją! - Nadchodzą! - wrzeszczał generał. - Użyj w końcu rozumu i chodź tu! Zrobię to szybko i bezboleśnie. Mira nie zamierzała umierać. Była pewna, że tak jej bliscy, jak i pracodawca, zapłacą każdą sumę za jej bezpieczny powrót do domu. Pochodziła z zamożnej T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 5
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint i wpływowej rodziny i wiedziała że może rozmawiać z porywaczami o okupie za siebie. Pobiegła do łazienki i wpadła do środka. Zatrzasnęła drzwi i zasunęła zamek. W sekundzie generał był przy drzwiach. Waląc w nie, próbował dostać się do środka. - Trzymaj się ode mnie z daleka! - wrzasnęła. - Zapłacę za mój bezpieczny powrót do domu. Czy pan oszalał? Jestem więcej warta żywa niż martwa. - Cholera, zrozum! Ich to nie interesuje. - Wszyscy kochają pieniądze. Do diabła, oni nie są piratami dla przyjemnego życia w przestrzeni kosmicznej. Robią to, żeby się wzbogacić. Mężczyzna zabluźnił. - Głupia baba! - kopnął drzwi, ale potem zamilkł. Serce Miry załomotało, kiedy promem ponownie rzuciło. Światła w łazience zaczęły migotać, ale nie zgasły, więc nie musiała siedzieć po ciemku. Odsunęła się od drzwi tak daleko, jak tylko mogła to zrobić w małym pomieszczeniu, w którym z trudem mieściła się toaleta i stojący w kącie mały, sprzątający robot. Przygryzła wargę. Czy szalony generał spróbuje przebić blazerem cienkie metalowe drzwi i dźgnąć ją? Minęła długa minuta, a potem następna... W przerażającej ciszy rozległo się pukanie do drzwi. Mira podskoczyła nerwowo, przestraszona. - Odwal się. Nie zamierzam pozwolić ci się zabić, generale. Ponownie zaległy sekundy przedłużającej się ciszy, a później przemówił szorstkim tonem głęboki, męski głos. - Nie jestem generałem i ani myślę zabijać kobiety. A teraz otwieraj drzwi, albo wysadzę zamek. A nie chciałbym narazić cię na jakiekolwiek uszkodzenia. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 6
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Mira była pewna, że głos nie należał do żadnego z dwójki pilotów. Nie należał też do generała. Zawahała się. - Nie mam czasu do tracenia. - warknął głęboki głos. - Otwieraj drzwi. Wolno podeszła i sięgnęła do blokady, odsuwając rygiel. Gdyby drzwi wyleciały w powietrze, mogłoby to skończyć się jej śmiercią, a tego zdecydowanie nie chciała. Zanim zdążyła sięgnąć do klamki, drzwi zostały pchnięte i otworzyły się na oścież. Mira ze zdumieniem wpatrywała się w wysokiego mężczyznę, który swoją potężną posturą wypełnił całkowicie wejście. Wiedziała, że jej usta otwierają się z wrażenia. Czuła, jak opada jej dolna warga, ale nie mogła tego w żaden sposób powstrzymać. Była bezradna, wpatrując się w widok przed sobą. Mężczyzna, stojący na wprost niej i intensywnie się w nią wpatrujący, nie był człowiekiem. Pragnienie omdlenia było silne, ale Mira nie należała do tego typu osób. Gdyby była, już by huknęła o podłogę. Widziała zdjęcia mężczyzn, takich jak on. Nieznajomy miał ponad sześć stóp i cztery cale wzrostu. Kruczoczarne włosy sięgały mu do ramion. Intensywnie ciemnoniebieskie oczy wpatrywały się w nią uważnie. Matowa czarna skóra opinała jego szerokie bary i potężnie zbudowane ramiona. Jego pełne usta były wygięte w zimnym uśmiechu, a kiedy zamrugał, jej uwagę zwróciły jego gęste, czarne rzęsy. Skóra na jego twarzy miała kolor spłowiałego niklu. - Jesteś cyborgiem. - wyszeptała z respektem. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 7
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Jego uśmiech powiększył się. - Jesteś człowiekiem. - mruknął cicho, iskierki rozbawienia zamigotały w jego oczach. - Ale... - przełknęła. - Powiedzieli nam, że ponad dwadzieścia lat temu, wszyscy zostaliście zniszczeni. Wzruszył masywnymi ramionami. - Kłamali. Jak masz na imię? W głowie jej zawirowało. - Um... - Um to dość dziwne imię. - Mirasia Carver. - odchrząknęła cicho. - Jestem po prostu zszokowana. - Na taką właśnie wyglądasz. A teraz chodź ze mną. I nie bój się, nie skrzywdzę cię. Zawahał się, zanim wyciągnął do niej swoją wielką dłoń. Zauważyła, że nosił rękawiczki z metalowymi ozdobieniami na ich zewnętrznej stronie, co wyglądało jak broń. Gdyby uderzył kogoś z bekhendu, zmiażdżyłby mu kości. Patrząc na jego dłoń, dopiero po chwili zrozumiała, że oferuje jej pomoc przy wyjściu z ciasnego pomieszczenia. Uniosła swoją małą dłoń i położyła na jego. Zadrżała, kiedy zdała sobie sprawę, że tylko miękki czarny materiał odgradza jego rękę od jej dłoni. Jego palce zamknęły się na niej łagodnie. Delikatnie przyciągnął ją do siebie i wyprowadził z łazienki. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 8
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Rozejrzała się po kabinie promu. Widząc generała i dwóch pilotów, zaniepokoiła się trochę. Mężczyźni klęczeli na podłodze, ze związanymi za plecami rękoma. Trzy kolejne duże cyborgi stały nieopodal i intensywnie wpatrywały się w nią, przesuwając po niej oceniający wzrok. Mira nie mogła się powstrzymać przed tym samym, w stosunku do nich. Wolno przesunęła wzrokiem, po każdym z potężnych facetów. Zaskoczyło ją, że różnili się od siebie. Poniekąd oczekiwała, że będą podobni do siebie jak klony, jako że byli produkowani taśmowo w laboratoriach na Ziemi. Czytała gdzieś, że aby wyróżnić ich wizualnie od ludzi, cyborgi miały metaliczny odcień skóry. Przesunęła spojrzeniem po różniących się wyraźnie odcieniach skóry wszystkich czterech mężczyzn, począwszy od matowego, jasnego srebrnoszarego, do prawie grafitowego koloru. Ich ciała były silne, wysportowane i masywne. Wszyscy byli wysocy. Najniższy mógł mieć około sześciu stóp i dwóch cali, a najwyższy tylko cal więcej od pozostałych, ale na tym podobieństwa się kończyły. Jeden z mężczyzn miał skandalicznie szokująco białe włosy, a pozostała dwójka czarne, tak samo jak ten, który wciąż delikatnie ściskał jej dłoń. - Zostawcie ją z nami. - zażądał szorstko generał. - Jesteście cholernymi maszynami i nie musicie gwałcić naszych kobiet. Bierzcie, do diabła, co chcecie i puśćcie nas wolno. Rudowłosy pilot momentalnie zbladł. - Oni nie pozwolą odejść nikomu z nas. - wyszeptał. - Atakują tylko wtedy, kiedy potrzebują zapasowych ludzkich materiałów. Słysząc to, generał wyraźnie zbladł, a na jego twarzy pojawiło się czyste przerażenie. Drugi pilot jęknął cicho, trzęsąc się ze strachu. Mira podniosła w górę wzrok na olbrzymiego cyborga, który cały czas trzymał ją za rękę. Nieznacznie przechylając głowę, wpatrywał się w trzech związanych mężczyzn, po czym odwrócił się w stronę białowłosego cyborga. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 9
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint - Pobierz próbkę DNA od samców i zabierz z promu wszystko co możemy bez szwanku ocalić przed nimi. Białowłosy cyborg skinął głową, potwierdzając tym, że usłyszał. Sięgnął dłonią do jednej z dużych kieszeni swoich czarnych spodni i wyciągnął mały pojemnik. Mira w milczeniu obserwowała jak wysunął z pojemnika małe białe urządzenie i chwycił jednego z pilotów. Szybko pobrał krew i tkankę z ramienia mężczyzny. Pilot jęknął z bólu. Cyborg zrobił to samo z dwójką pozostałych mężczyzn i spojrzał na Mirę. - Jej też? - Nie. - stojący obok niej cyborg pokręcił głową. Ten drugi zmarszczył brwi. - Ale... - Wystarczy Ice, odpuść sobie. I nie kwestionuj moich poleceń w obecność ludzi. - mówiąc to, uśmiechnął się zimno. Ice wyszczerzył zęby w szerokim uśmiechu. - Więc mam zająć się ludzkimi materiałami, Flint? Flint wyglądał na rozbawionego. - Pozwól mi pomyśleć o tym, kiedy będziesz łupił statek. Mira spojrzała na cyborga stojącego tuż przy niej. Tego, który cały czas trzymał jej dłoń. Miał na imię Flint. Rząd ogłosił, że wszystkie wyprodukowane cyborgi zostały zniszczone, ale najwyraźniej kłamał. Przecież właśnie wpatrywała się w czworo z nich. Podobno ostatnie cyborgi zostały zlikwidowane, kiedy była T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 10
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint dzieckiem, a rozkazy ich zniszczenia zostały wydane przez rząd, prawie dwadzieścia lat przed jej narodzinami. Z czystej ciekawości przeczytała o nich wszystko, co tylko udało jej się znaleźć i z tego co pamiętała, zamiast imion, nadawane miały numery. Częściowo była bardzo podekscytowana widząc że przetrwały, ale częściowo też wstydziła się za to, co zrobili im ludzie. Kiedy trzy cyborgi przetrząsały prom, pozwoliła swojemu umysłowi płynąć swobodnie przez lekcje historii. Początkowo naukowcy i lekarze używali cybernetyki żeby zastąpić brakujące kończyny i uszkodzone organy wewnętrzne. Zdołali nawet zapanować nad mapą ludzkiego umysłu tak, żeby pomagać chorym psychicznie. Umieli naprawiać uszkodzenia ludzkiego mózgu, by chorzy ponownie mogli normalnie funkcjonować. Ostatecznie, skrzyżowali człowieka z technologią tak bardzo, że byli w stanie wydłużyć życie do prognozowanych dwustu lat. Z postępującymi podróżami w kosmos, naukowcy zdecydowali się stworzyć dyspozycyjnych, super wytrzymałych żołnierzy, co wszyscy uznali za genialny pomysł. Mira wzdrygnęła się na okropieństwo dalszej części historii. Wojskowi i naukowcy wspólnie zajęli się Projektem Cyborg. Wyhodowali cyborgi w laboratoriach. Zrobili je wytrzymalsze, silniejsze i większe od ludzi. I co ważne, wydłużyli im znacznie długość życia. Chcieli wysyłać je w daleki kosmos na rozpoznanie. Czego się nie spodziewali to tego, że ci doskonali super żołnierze staną się samoświadomymi istotami i górę nad zaprogramowanymi czipami, zamontowanymi w ich mózgach, weźmie ich ludzka strona. Cyborgi domagały się dla siebie podstawowych praw obywatelskich, a gdy odmówiono im tego, rozpoczęły bunt. Nie stały się jednak agresywne, zamiast tego zastrajkowały. Zaczęły uchylać się od pracy dla rządu, który nie chciał przyznać, że były czującymi istotami. Ich zachowanie niestety wkurzyło rząd. Obawiając się, że nienawiść cyborgów będzie się nasilać i powstaną do totalnej T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 11
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint wojny przeciwko swoim stwórcom, ludzie zaczęli się ich bać. A rząd wydał rozkaz, aby zniszczyć wszystkie cyborgi. Życzliwi im ludzie próbowali je ocalić, ukrywając w bezpiecznych miejscach. Ale pewnego dnia, gdy Mira miała dwanaście lat, obwieszczono że wszystkie brakujące modele zostały odnalezione i zniszczone. Mira, kiedy usłyszała że ostatni cyborg odszedł na zawsze, popłakała się z żalu. Pomyślała, że odmawianie im praw było popierdzielone, ponieważ cyborgi były ludźmi. No, przynajmniej w większej części były ludźmi. Pomyślała też, że ludobójstwo stworzonej rasy, było zwykłym okrucieństwem. Jak widać Rząd Ziemi skłamał publicznie. Mira przyglądała się, jak cyborgi kończą wynosić z promu rzeczy, które chciały zabrać ze sobą. Zdając sobie sprawę, że duży cyborg cały czas trzyma ją za rękę, popatrzyła na niego. Uśmiechnęła się, kiedy Flint odwrócił głowę i napotkał jej wzrok. - Cieszę się, że nie zabili was wszystkich. Uważam że to, co zrobili wam ludzie, było bardzo złe. Zobaczyła, jak czarne brwi mężczyzny wyginają się w szoku, spowodowanym jej wypowiedzią. Zaczerwieniła się, lekko speszona. - Moi rodzice byli waszymi sympatykami i wychowali mnie w wierze w wolność i równość dla wszystkich. Generał wyrzucił z siebie ohydne bluźnierstwa. - Jesteś uprzejma dla tych rzeczy? - splunął na podłogę. - To są cholerne maszyny, do których nie warto się odzywać. Równie dobrze możesz porozmawiać sobie z tym promem. - Zamknij się. - wysyczał do niego gniewnie pilot. - Jak dotąd nie zabili nas, T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 12
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint a zazwyczaj tak robią. Zazwyczaj biorą ludzi na części zamienne. Mira zmarszczyła brwi i spojrzała na pilota. - Części zamienne? Nie rozumiem. Drugi pilot rzucił Mirze przerażone spojrzenie. - Tną nas i używają naszej skóry oraz innych narządów wewnętrznych, żeby wyprodukować więcej cyborgów. Pomknęła wzrokiem do stojącego obok niej wysokiego cyborga. Flint wpatrywał się gniewnie w pilota. - Wiesz... - powiedział wolno. - Znam pewien uszkodzony model twoich rozmiarów, który pilnie potrzebuje naprawy. Przerażenie uderzyło w Mirę. Wyszarpnęła dłoń z uścisku cyborga. Odwróciła się i wpatrując w niego, powoli zaczęła się cofać, ustawiając się przed pilotem tak, jakby chciała osłonić go własnym ciałem. - Ty nie możesz mówić tego serio. Przecież on jest żywą istotą. Wysoki cyborg spojrzał na Mirę. - My też jesteśmy. Też oddychamy, co nigdy nie powstrzymywało ludzi przed próbą zabicia nas wszystkich, dla swoich własnych korzyści. Przełknęła ciężko ślinę. - My nie zrobiliśmy nic twojemu rodzajowi. Nie było mnie jeszcze na świecie, kiedy ci idioci ustanowili prawo o tym, żeby was zniszczyć. A on, nie jest dużo T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 13
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint starszy ode mnie. - Masz rację. - cyborg skinął głową, skupiając swoją uwagę na generale. - Ale ty jesteś na tyle stary, by być częścią tego wszystkiego. Jesteś żołnierzem. Być może to właśnie ciebie powinienem wziąć na części zamienne. Mira zerknęła na generała. Przygryzając lekko wargę, wolno odsunęła się Flintowi z drogi. Zobaczyła, jak cyborg rzuca jej zdziwione spojrzenie, ponownie wyginając brwi. - Nie masz zamiaru wepchać się pomiędzy nas, chcąc go ocalić? - Nie. Próbował mnie zabić i jakoś nie mam ochoty umierać za człowieka, który chciał mnie posiekać na kawałeczki swoim blazerem. Myślę jednak, że jest już trochę za stary, żeby być dla ciebie przydatnym. Ale z drugiej strony, skąd mogę wiedzieć co ty konkretnie potrzebujesz ,czy też do czego mógłbyś go jeszcze użyć. Cyborg zaszokował Mirę i trójkę związanych mężczyzn odrzucając do tyłu głowę i wybuchając głośnym śmiechem. Spojrzała na pozostałą trójkę roześmianych cyborgów. Wszyscy ewidentnie byli rozbawieni. Ice zbliżył się, przystając tuż przed nią. Zmierzył ją uważnym wzrokiem, zanim odwrócił się do Flinta. - Właśnie wtedy, kiedy myśleliśmy że ludzie są totalną porażką... Ona jest słodziutka. Flint kiwnął głową w stronę Miry. - Ona jest wyjątkowa. Tak naprawdę, nie używamy ludzi na części zamienne. - wyjaśnił szorstko. - Pobieramy im tylko próbki DNA, ponieważ nasza pula genów T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 14
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint jest ograniczona, więc to może być przydatne dla naszych naukowców, gdyby do swojej pracy potrzebowali świeżego materiału. Nie zabijamy bezmyślnie. Potworna ulga spłynęła na Mirę. Uśmiechnęła się, z miejsca mu wierząc. Spojrzał na nią uważniej. Jego oczy niezwykle szczegółowo studiowały jej twarz. W końcu westchnął i odwrócił się do jednego z pozostałej dwójki cyborgów. - Czy macie już wszystko, co moglibyśmy wykorzystać? - Tak, Flint. Zostawiliśmy im tylko tyle, żeby bezpiecznie wrócili na Ziemię. Usunęliśmy też im nadmiar paliwa. - cyborg odwrócił się do pilota i odezwał. - Użyj krótkiego strzału. Podróż będzie trwała dłużej, ale dotrzecie tam, gdzie zamierzacie. Od naszego wejścia na pokład monitorowaliśmy pęknięcia i szczeliny i całościowo wasz prom jest w dobrej kondycji. Nie zrobiliśmy wam żadnych uszkodzeń, które sprawiłyby, że w drodze powrotnej wasz statek przestanie działać. Ten drugi cyborg przytaknął. - Jeden krótki strzał. Możecie mieć problemy, jeśli spalicie całe paliwo. Rozumiesz? To może spowodować zapłon i wybuch zbiornika. Pilot skinął głową. - Rozumiem. - Co to znaczy? - to był generał. Drugi pilot, zanim odpowiedział, odchrząknął cicho. - To znaczy, że będziemy musieli poruszać się maleńkimi szarpnięciami i iść siłą rozpędu promu. Zamiast kilku dni, zmierzymy się z ponad tygodniową podróżą, chyba że gdy już zbliżymy się T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 15
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint do Ziemi, ktoś nas zatankuje. - Ale przecież zabraliście nasze zapasy. - zaczął bełkotać generał. - Równie dobrze możecie nas zabić. Flint potrząsnął głową. - Nie zabraliśmy wszystkiego, dlatego musicie wydzielać to, co wam zostało. Fakt, to nie będzie przyjemna podróż, ale przeżyjecie. Dwa ciemnowłose cyborgi podniosły skrzynie wypełnione rzeczami z promu. Obok żywności którą im zabierali, Mira zobaczyła wszystkie swoje podróżne bagaże. Nie zaprotestowała. Pomyślała tylko, że mogliby odłożyć to wszystko z powrotem, na swoje miejsce. Wcześniej zabrali kilka urządzeń rozrywkowych. I to właśnie Flint i Ice odłożyli, zostawiając na promie. Mira obserwowała ich, dopóki jej wzrok nie napotkał spojrzenia Flinta. Znowu wpatrywał się w nią intensywnie. Po dłuższej chwili, wolno wyciągnął do niej dłoń tak, jakby chciał uścisnąć ją na pożegnanie. Zawahała się tylko sekundę i położyła swoją dłoń na jego. - Dziękuję że nie skrzywdziliście nikogo. Chwycił mocniej jej małą dłoń. - Nie jesteśmy zabójcami. No, chyba że nie mamy innego wyjścia. - Rozwiązać mężczyzn czy kazać zrobić to jej, kiedy nas już nie będzie? - zapytał Ice czekając przy drzwiach, gdzie ich statek łączył się z promem. Duża dłoń przytrzymała Mirę, nie pozwalając jej odejść. Zamiast tego, Flint delikatnie zaczął głaskać kciukiem jej skórę, pieszcząc ją. Pochylił głowę i spojrzał jej głęboko w oczy. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 16
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint - Zastanawiam się nad czymś. Zaspokoisz moją ciekawość? Mira nie była w stanie odwrócić wzroku od jego pięknych granatowych oczu. - Jasne. Co chcesz wiedzieć? Puścił jej dłoń i zdjął rękawiczkę. Ponownie zaoferował jej swoją gołą, niczym nieodsłoniętą dłoń. Mira przyjęła ją, zaskoczona ciepłem jego skóry. Dłoń Flinta była nieco szorstka, ze zgrubieniami. Wydawało jej się trochę dziwne, że chciał uścisnąć jej dłoń w taki sposób, jakby chciał poczuć swoim nagim ciałem jej ciało, ale sama była bardziej niż chętna do tego. Jego palce zacisnęły się mocniej na jej dłoni. Ciche sapnięcie wyrwało się z jej ust, kiedy przyciągnął ją gwałtownie do siebie, prosto w swoje muskularne ramiona. Mira spojrzała w górę, na wyższego od siebie o ponad stopę cyborga, który cały czas trzymał jej rękę. Jej wolna dłoń wylądowała na twardej powłoce czarnego pancerza od munduru, okrywającego jego klatkę piersiową. A jej ciało rozpłaszczyło się na jego potężnej klacie. Silne ramię owijało się zaborczo wokół jej tali, unieruchamiając ją mocno tuż przy sobie. Cały czas wpatrywał się w nią intensywnie. Flint trzymał ją tak przez długie minuty, przyglądając się jej. Zastanawiała się dlaczego to robi. Czy może przyciągnął ją bliżej do siebie, chcąc sprawdzić czy powie mu prawdę? Czytała gdzieś, że cyborgi za pomocą dotyku były w stanie wyśledzić tętno człowieka. Czy dlatego właśnie trzymał ją tak mocno? Chciał sprawdzić jej uczciwość? To było najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie. - Um... więc co chcesz wiedzieć? - Była dumna z tego, że jej głos nie drżał ze strachu. Cyborgi były niesłychanie silne. Gdyby tylko chciał, mógłby ją zmiażdżyć swoim masywnym ciałem. Opuścił głowę niżej i spojrzał jej w oczy. Miał hipnotyzujące, niebieskie oczy. Kiedy patrzył na nią w ten sposób, nie była w stanie odwrócić od niego wzroku. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 17
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Cyborgi wyglądały zupełnie jak ludzie, za wyjątkiem koloru skóry. Flint do tego był cholernie przystojny. Jego gorący oddech owiewał jej twarz. Pachniał jakimś słodkim apetycznym owocem. Mimowolnie zadrżała. - Flint? Flint nawet się nie odwrócił do wołającego go cyborga. Cały czas wpatrywał się hipnotyzująco w Mire. - Co? - burknął. - Co ty robisz? - Ice był wyraźnie rozbawiony całą tą sytuacją. Flint zignorował jego pytanie, ponownie pocierając kciukiem dłoń Miry. - Masz dzieci? - zapytał ją szorstko. Wszystkiego by się spodziewała, ale nie takiego pytania, nawet za milion lat. Potrząsnęła głową. - Nie. Wziął głęboki oddech. - To dobrze. Zatem wybaczysz mi to w swoim czasie. Zmarszczyła brwi. - Wybaczę ci, co? Zrobił krok do tyłu, a potem kolejny, dopóki nie ukazał się jej w całości. - Nie obchodzi mnie czy masz jakiegoś mężczyznę, ani też czy twoja rodzina T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 18
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint będzie za tobą tęsknić. Był tylko jeden powód dla którego nie mógłbym cię zabrać. Dzieci. Bo to byłoby żałosne. Ale ty nie masz żadnego, zatem to co robię, jest wybaczalne. Mira wpatrywała się w niego w oszołomieniu, starając się zrozumieć sens jego słów. Sapnęła kiedy chwycił jej ramię powyżej łokcia, w uchwycie silnym jak imadło. Oderwał od niej wzrok i spojrzał na innego cyborga. - Uwolnij pilota. Kiedy wyjdziemy, niech uwolni pozostałą dwójkę. Chodźmy Ice, mam już jedyną rzecz jaką chcę mieć z tego promu. Mam ją. Słowa Flinta dotarły do niej, kiedy szarpnął ją w stronę drzwi, gdzie łączyły się ich statki. Potykając się szła za mężczyzną, który nie dał jej żadnego innego wyboru, jak tylko iść za sobą. Flint szedł szybko, wlokąc za sobą oszołomioną Mirę. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 19
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 1
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Flint jest wysoki, wspania y i niezwykle niebezpieczny.ł Jest cyborgiem - absolutnie najwa niejszym samcem alfa.ż Bierze co chce i trzyma mocno to, co do niego nale y.ż A Mira nale y teraz do niego.ż Uprowadzi j na swój statek, napi tnował ą ę ł i oznaczy swoim znakiem. Uwi zi , uczyni swoj w asno cił ę ł ł ą ł ś ą i teraz ona b dzie musia a zaspokajaę ł ć wszelkie jego potrzeby. Mira z miejsca czuje poci g do Flinta,ą zafascynowana jego uwodzicielskim urokiem. Seks mi dzy mini jest niemo liwie gor cy.ę ż ą Dopóki nie dowiaduje si ,ę e jest on partnerem i dawc nasienia,ż ą zwi zanym umow z kilkunastoma innymi kobietami cyborgami,ą ą a ona sama jest dla niego niczym wi cej,ę ni posiadanym przez niego przedmiotem.ż Mira nie zamierza dzieli si cyborgiem...ć ę Nie zamierza te sama nale e do nikogo... nawet do m czyzny,ż ż ć ęż który skrad jej serce.ł Nie ma poj cia, czy cyborg potrafi czu ... cokolwiek.ę ć Czy Flint kocha j ?ą Mira jest zdeterminowana dowiedzie si tego,ć ę niewa ne jak wiele problemówż sprawi przy tym swojemu du emu facetowi...ż Uwaga: ta ksi ka zawiera pogl dow scen seksu i podda stwa,ąż ą ą ę ń a konkretnie praktyk seksualnych polegaj cych na kr powaniuą ę partnera, w trakcie której, Flint szczegó owo demonstruje swojeł umiej tno ci w tym zakresie na rzecz innego cyborga.ę ś T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 2
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint Rozdzia IIł Mira była w szoku, kiedy cyborg zaciągnął ją na większy statek, wlokąc za sobą z jednego słabo oświetlonego korytarza do drugiego. Spoglądała w oszołomieniu na metalową podłogę, od której roznosił się odgłos uderzeń jego butów, jak również na ściany, które mijali. Dopiero dźwięk uruchamianych silników wybudził ją z tego dziwnego letargu. Flint zatrzymał się, zaparł o ścianę i niezbyt delikatnym szarpnięciem przyciągnął ją do siebie, wzmacniając jeszcze bardziej swój uścisk. Statek ruszył. Oboje zachwiali się. Po chwili cyborg zaczął iść dalej. - Co ty robisz? - głos jej drżał. - Proszę, zabierz mnie z powrotem. - Już uwolniliśmy prom i zostawiliśmy go za sobą. Za parę minut, jak tylko przeprowadzimy odprawę, skierujemy się na naszą planetę. To już się stało, Mirasio Carver i nie możesz już wrócić. Wszedł z nią do środka dziwnego szybu i zatrzymał się. Drzwi zasunęły się za nimi. Mira jęknęła cicho, czując mdłości wywołane szybkim ruchem w górę. Jednocześnie zdała sobie sprawę, że to nie był szyb, tylko winda. Uścisk przytrzymującej jej ręki, stał się mocniejszy. - Odpręż się, nic ci się nie stanie . - głos Flinta brzmiał chrapliwie. T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 3
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint - Dlaczego mnie zabrałeś? Co chcesz ze mną zrobić? Zawahał się. - Teraz jestem potrzebny w Sterowni, więc porozmawiamy o tym później. Od tej chwili będziesz cicho, dopóki nie powiem ci, że możesz się odezwać. Czy to jest jasne? Serce Miry załomotało, zarówno ze strachu jaki i od adrenaliny. - Nie zamierzasz chyba sprzedać mnie do jakiegoś domu rozkoszy, prawda? Zaśmiał się cicho. - A chciałabyś żebym to zrobił? - Nie! To przez generała. Próbował mnie zabić, bo - jak mówił - jeśli zostanę porwana, to właśnie tam skończę. - Obiecuję ci, że żaden inny mężczyzna nie będzie uprawiał z tobą seksu. Odetchnęła z ulgą. - Dzięki. Mam dobrą pracę, więc nie będzie problemu z zapłaceniem okupu. Jestem cenionym pracownikiem i możesz wziąć za mnie mnóstwo pieniędzy. Zignorował to, co powiedziała. Winda zatrzymała się. - Bądź cicho, dopóki nie powiem ci inaczej. Czy moje rozkazy są jasne? W Sterowni zabraniam ci się odzywać, czy poruszać. Rozumiesz, Mirasio Carver? T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 4
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint - Rozumiem. - To dobrze. Wyszedł z windy i skręcił w dół kolejnego korytarza, zakończonego podwójnymi drzwiami, które automatycznie rozsunęły się przed nimi. Flint szarpnięciem wciągnął ją za sobą do pomieszczenia, zatrzymując się niespodziewanie tuż za samym progiem. Mira nie zdążyła wyhamować i z całej siły przywaliła w jego plecy. Uderzyła na tyle mocno, by odbić się od niego jak piłka. Jego silny uścisk uchronił ją przed upadkiem na tyłek. Z trudem ustała na nogach. Cyborg uwolnił jej dłoń. Mira szybko wetknęła ją w swoje rozczochrane, blond włosy i odsunęła długie, splatane loki z twarzy. Spojrzała w górę na Flinta. Stał odwrócony w jej stronę i patrzył na nią z rozbawieniem. Przez chwilę przyglądał się jej w milczeniu, w końcu wskazał palcem na podłogę. - Siad. Popatrzyła na metalową podłogę, zaciskając z gniewu zęby. Cholera jasna by go wzięła. Traktował ją jak zwykłego psa. Mimo to, bez szemrania usiadła tam gdzie jej wskazał. Flint był potężnym mężczyzną o szerokich barach i muskularnych ramionach, co ujawniało jego siłę. Wiedziała doskonale, że w walce fizycznej, nie miałaby z nim szans. Usiadła ze skrzyżowanymi nogami, wdzięczna że ma na sobie spodnie. Kiedy Flint odszedł, rozejrzała się po otoczeniu. To, co zobaczyła, totalnie ją zaskoczyło. Kiedy stali, duże ciało Flinta zasłaniało jej widok, ale teraz mogła dokładnie przyjrzeć się wszystkiemu. Była w olbrzymiej sterowni, dwa razy większej niż wnętrze jej promu. Na statku przebywało znacznie więcej cyborgów niż ta czwórka, którą widziała T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 5
Laurann Dohner - Cyborg Seduction 01 - Burning Up Flint wcześniej. Oprócz Flinta, naliczyła jeszcze siedem nowych. Trójki z promu nie było wśród nich. Jak na razie, spotkała jedenaście cyborgów. Czując ich uwagę skupioną na sobie, sama też im się otwarcie przyglądała, zaspokajając swoją ciekawość. Wszystkie były masywnie zbudowane i bardzo wysokie, z kolorem skóry w odcieniu metalicznej szarości i szerokim wachlarzem kolorów oczu i włosów. Niektóre z nich miały, tak jak Flint, włosy długie do ramion. Jeden był całkiem łysy, a inny miał gruby, płomienno czerwony warkocz, sięgający mu prawie że do tyłka, opiętego przez czarne spodnie. - Jeszcze nie wystartowali? - zapytał Flint. Ten z długim, czerwonym warkoczem pokręcił głową. - Nie Flint. Cały czas siedzą w miejscu. Czy będziemy czekać dopóki nie wyniosą się stąd, żeby sprawdzić, czy nie będą potrzebować naszej pomocy? Flint zawahał się. - Są dość daleko od Ziemi i przez to transmisje mogą być niestabilne. Poczekamy. Musimy mieć pewność że wystartują, zanim sami stąd wystrzelimy. Siwowłosy pilot, wyglądający na nie więcej niż trzydzieści lat, skinął głową. - Właśnie uruchamiają silniki. - Pokaż. - rozkazał Flint. Ekran wypełnił się przestrzenią kosmiczną. Ku zaskoczeniu Miry, między statkiem a promem, był już spory dystans. Ciekawiło ją, jak duży był statek cyborgów. Na stówę musiał być większy niż stacja kosmiczna, na której właśnie spędziła dwa tygodnie, bo kiedy Flint wciągnął ją do windy, wznieśli się na dobrych T umaczenie: kiniał Beta: futrzakzrudy Strona nr 6