dareks_

  • Dokumenty2 821
  • Odsłony753 730
  • Obserwuję431
  • Rozmiar dokumentów32.8 GB
  • Ilość pobrań361 988

Masterton Graham - Potęga seksu czyli Co zrobić, by twoja kobieta była wspaniała w ł

Dodano: 8 lata temu

Informacje o dokumencie

Dodano: 8 lata temu
Rozmiar :1.0 MB
Rozszerzenie:pdf

Masterton Graham - Potęga seksu czyli Co zrobić, by twoja kobieta była wspaniała w ł.pdf

dareks_ EBooki
Użytkownik dareks_ wgrał ten materiał 8 lata temu.

Komentarze i opinie (0)

Transkrypt ( 25 z dostępnych 110 stron)

GRAHAM MASTERTON POTĘGA SEKSU CZYLI CO ZROBIĆ, BY TWOJA KOBIETA BYŁA WSPANIAŁA W ŁÓśKU TYTUŁ ORYGINAŁU HOW TO DRIVE YOUR WOMAN WILD IN BED PRZEŁOśYŁ JACEK ŁAWICKI

OD WYDAWCY Olbrzymia popularność Magu seksu Grahama Mastertona była wielkim zaskoczeniem nie tylko dla wydawcy. Mało kto sądził, Ŝe tak odwaŜny i napisany głównie dla Amerykanek poradnik seksuologiczny znajdzie tak wielkie wzięcie wśród Polek — w kraju, gdzie problemy seksualne wciąŜ stanowią tabu. Jeszcze większym zaskoczeniem była bardzo przychylna reakcja zarówno krytyków, jak i publicystów Miast fali oburzenia i potępienia ksiąŜka spotkała się z uznaniem i wysoką oceną Zachęcony tak przychylnym przyjęciem wydawca zdecydował się na opublikowanie serii poradników seksuologicznych zbliŜonych w swym charakterze do Magu seksu. Jako drugą pozycję z tej serii wydawca proponuje Potęgę seksu będącą uzupełnieniem Magu seksu, a adresowaną tym razem głównie do męŜczyzn. Mało który męŜczyzna gotów jest przyznać się, Ŝe ma jakiekolwiek problemy z seksem Wielu jednak pragnie zostać doskonałymi kochankami W ksiąŜce Grahama Mastertona znajdą to wszystko, co powinni wiedzieć, by móc doprowadzić swoją partnerkę do szaleństwa w łóŜku. Dzięki poradom autora Potęgi seksu pozostaną w pamięci swych partnerek najdoskonalszymi kochankami. Jako trzecią pozycję proponujemy wydaną w tym roku w Stanach Zjednoczonych ksiąŜkę Joan Lloyd Szczęśliwe pary. Składa się ona z dwóch części — pierwszej, zawierającej zestaw praktycznych porad adresowanych do par zamierzających wzbogacić swoje Ŝycie seksualne, oraz drugiej, skomponowanej z erotycznych opowiadań będących podstawą do wykorzystania w grze miłosnej. Kolejna ksiąŜka z tej serii to światowy bestseller Nancy Friday Mój tajemny ogród, prezentujący najbardziej skryte marzenia erotyczne kobiet. Polscy czytelnicy znają tę ksiąŜkę jedynie z fragmentów publikowanych okazjonalnie w rozmaitych czasopismach. Odsłania ona nieprawdopodobne bogactwo marzeń erotycznych kobiet, a opublikowanie jej wiązało się dla wielu czytelników z przeŜyciem olbrzymiego szoku. Kobiety znajdą w niej wiele bliskich sobie fantazji, zaś męŜczyznom choć w części przybliŜy ona bogactwo erotycznego świata kobiet i z pewnością pomoŜe w lepszym zrozumieniu kobiecej duszy. Przygotowywany jest takŜe do druku poradnik autorstwa Grahama Mastertona zawierający wiedzę pozwalającą trafnie interpretować marzenia senne o treści erotycznej. Wydawca raz jeszcze zwraca uwagę, Ŝe ksiąŜki te są adresowane jedynie do dorosłego czytelnika i mają wyłącznie charakter poradników słuŜących wzbogaceniu i polepszeniu współŜycia seksualnego kobiet i męŜczyzn. Poznań, w październiku 1991 roku

WSTĘP Niedawno podeszła do mnie strapiona młoda dama i poskarŜyła się, Ŝe jej chłopak nie daje jej takiej satysfakcji seksualnej, na jaką sobie zasłuŜyła. Rzecz w tym, powiedziała, Ŝe on nie potrafi zlokalizować punktu O. Odpowiadając jej postawiłem pytanie. Skoro chłopak sam nie umie natrafić na punkt O, to dlaczego ona po prostu nie wskaŜe mu, gdzie go znaleźć? Strapiona młoda dama drgnęła, spłonęła rumieńcem i wreszcie wyznała: — Bo ja teŜ nie wiem, gdzie to jest. Wtedy uświadomiłem sobie, Ŝe po upływie dziesięciu lat od napisania przeze mnie poradnika seksualnego dla męŜczyzn pt. Jak zostać kochankiem doskonałym nastał czas, aby spojrzeć na nowo na tę wiedzę, jaka potrzebna jest męŜczyźnie, aby był w stanie sprostać wciąŜ rosnącym oczekiwaniom partnerek jego Ŝycia. Luźno rozmawiając z męŜczyznami i kobietami w ciągu minionych dwu lat o ich doświadczeniach seksualnych zauwaŜyłem, Ŝe obecnie większość kobiet ma świadomość swego niezbywalnego prawa do zaspokojenia seksualnego. Moim zdaniem to najbardziej godny uznania rezultat tego, co śmiało moŜemy nazwać Rewolucją Seksualną. Zarazem jednak, w naturalnej konsekwencji tej świeŜo odnalezionej świadomości, męŜczyźni przekonują się, Ŝe coraz to trudniejsze jest pełne usatysfakcjonowanie kobiety. „Kobieta, która dzisiaj wie, Ŝe ma prawo wskazać partnerowi, jak pobudzać jej łechtaczkę w celu uzyskania orgazmu, na pewno nie zamierza zrezygnować z tego prawa” — niedawno stwierdziła doktor Ruth Westheimer. I całkiem słusznie. Ale to nie w s z ys t k o . Jakkolwiek kobiety mogą teraz stanowczo twierdzić, Ŝe uprawnione są do doznawania daleko większej rozkoszy w pościeli, to jednak nie mamy zbyt wielu dowodów na to, Ŝe posiadły one równie duŜy zasób umiejętności i wiedzy, aŜeby dopomóc partnerowi w dostarczeniu im tej rozkoszy (Pomijam oczywiście świadomość tego, co jest miłym doznaniem, i zdobycie się na odwagę, Ŝeby powiedzieć mu „rób tak dalej”) Być moŜe osiągnęliśmy Erotyczne Lata Osiemdziesiąte, ale kobiety nadal kierują do mnie najbardziej podstawowe i fundamentalne pytania na temat ich własnej anatomii, menstruacji, lubrykacji pochwy, orgazmu, odmian seksu i erotycznych fantazji. Pytania te zdają się wskazywać na to, Ŝe być moŜe nastąpiła rewolucja w podejściu do seksu, ale nie w edukacji seksualnej Słyszę wciąŜ ów płaczliwy ton. — Ja wiem, czego oczekuję od seksu, ale nie wiem, jak to osiągnąć w połączeniu z tym, czego o n oczekuje od seksu. Wydaje mi się, Ŝe w ogólnym rachunku dziesięciu lat feministycznego wzrostu uświadomienia kobiety wiele oczekują, ale niewiele zdobyły wiedzy seksuologicznej, która umoŜliwiłaby im spełnienie owych oczekiwań Jednocześnie edukacja seksualna męŜczyzn nie sięgnęła wiele dalej ponad naszkicowanie obrazu tego, czego kobieta spodziewa się po swoim Ŝyciu seksualnym — a jest to równie praktyczne jak mapka metra nowojorskiego w samym środku Ghany. Efekt jest taki, Ŝe kobiety domagają się więcej rozkoszy, nie mając pojęcia, w jaki sposób ją osiągnąć, podczas gdy męŜczyźni przekonują się, Ŝe sprostanie wymogom partnerki jest coraz trudniejsze. Pełna niepokojów korespondencja, którą regularnie otrzymuję od męŜów i kochanków, mogłaby zapełnić kufer w kajucie kapitana Spauldinga. Choć kaŜdy list jest odmienny i chodzi w nim o inny aspekt seksu, to jednak podstawowa kwestia jest taka sama: ,,W jaki sposób mogę zaspokoić kobietę mego Ŝycia?” „W jaki sposób uzyskam absolutną pewność, Ŝe za kaŜdym razem daję Ŝonie orgazm?” „Skąd mam wiedzieć, Ŝe właściwie stosuję seks oralny?” „W jaki sposób mogę powstrzymać

się od zbyt wczesnego szczytowania — Ŝona zaczyna juŜ okazywać mi, Ŝe jest nie zaspokojona” „Mam niejasne poczucie, Ŝe moja sympatia uwaŜa, Ŝe jestem nudny w łóŜku — proszę mi pomoc!” No cóŜ, gdyby większość wspomnianych w tej korespondencji Ŝon i sympatii dysponowała naleŜytą wiedzą seksuologiczną, i gdyby otrzymywała to, o co słusznie dopomina się w poŜyciu seksualnym, ci pełni niepokoju męŜowie i kochankowie w ogóle nie zwracaliby się do mnie listownie o poradę. W ogóle nie przepełniałyby ich takie niepokoje. Wcale nie jest winą kobiet, Ŝe nie nabyły wiedzy i umiejętności wymaganych dla pełnego spełnienia seksualnego. Winić za to naleŜy raczej wzajemnie sprzeczne i poplątane informacje z zakresu seksu, na które kobieta naraŜona jest od pokwitania do menopauzy. Jeśliby Ciebie podobnie wyszkolono w obsłudze samochodu, jak kobiety edukuje się w zakresie seksu, to doszedłbyś do tego, Ŝe rura wydechowa Twego wozu sterczałaby z osłony chłodnicy, a koło kierownicy przykręcone byłoby do bagaŜnika. Zbyt wiele kobiet nie dysponuje niczym więcej, jak tylko fragmentarycznym kursem z lekcji biologii, ogólnikowymi rozmowami z matką, artykułami w czasopismach, które sięgają od błyskotliwych („Jak kochać się z męŜem innej kobiety?”) do szczerze medycznych („Rozmaz a ty”), a ponadto galimatiasem pojęć z telewizji śniadaniowej podczas dyskusji tak zwanych ekspertów, którzy nie potrafią odróŜnić gruczołu Bartholina od nasiadówki. Wcale nie moŜe zaskakiwać fakt, Ŝe kobiety Ŝywią wiele dość niezwykłych wyobraŜeń o seksie i oczekiwaniach wobec niego. Nawet wykształcone kobiety dyskutując o antykoncepcji z całym entuzjazmem zalecają stosunek przerywany — wycofanie penisa z pochwy tuŜ przed wytryskiem — twierdząc, absolutnie błędnie, Ŝe w męskim śluzie wydzielanym przed stosunkiem nie ma nasienia. Wszystko to w Ŝadnym razie nie zmierza do zanegowania faktu, Ŝe wiele kobiet ma duŜą wiedzę seksualną, ani do tego, by sugerować, Ŝe męŜczyźni wiedzą o seksie więcej od kobiet. Nie przemawia przeze mnie męska dyskryminacja płci: nasza płeć jest mądrzejsza od waszej. W porównaniu z sytuacją sprzed dziesięciu lat o wiele więcej kobiet orientuje się w budowie swego ciała i wie, jak się nim posługiwać, a takŜe jak dawać równie dobrze (albo lepiej) niŜ brać. Na kartach tej ksiąŜki będę pisał o tym, co musisz zrobić, Ŝeby zaspokoić kobietę, która sama dobrze wie, czego jej trzeba do zaspokojenia, a takŜe o kobietach, które nie dość, Ŝe są doskonale wyedukowane seksualnie, to do tego mają tak bogate doświadczenie, Ŝe moŜesz wręcz obawiać się wziąć je do łóŜka. Wszyscy moŜemy się tego obawiać. Jednak moje najnowsze badania terenowe zdają się wyraźniej sugerować, Ŝe męŜczyźni moŜliwie w najszerszym zakresie powinni dowiedzieć się, jak zaspokajać oŜywiony pragnieniami i pełen oczekiwań ród niewieści, wręcz w b r e w temu, Ŝe ów oŜywiony pragnieniami i pełen oczekiwań niewieści ród częstokroć nie orientuje się wcale tak dobrze w sprawach łóŜkowych. Innymi słowy, zamierzam omówić sposoby, które pozwolą Tobie jako męŜczyźnie przejąć kontrolę nad Waszym współŜyciem seksualnym i tym samym nie tylko doprowadzić partnerkę do szaleństwa w łóŜku, ale zarazem nauczyć ją, co ma zrobić, Ŝeby i C i e b i e doprowadzić do szaleństwa w łóŜku. Twoim celem powinno być wywołanie u niej przeświadczenia, Ŝe jesteś niewątpliwie najlepszym kochankiem, Ŝe takiego nigdy dotąd nie miała, ani zapewne nigdy mieć nie będzie, a jednocześnie, Ŝe dzięki Twej wiedzy i zręcznej technice miłosnej uczynisz z niej najlepszą kochankę, z jaką kiedykolwiek spałeś. Aby osiągnąć ten cel zamierzam mówić o tym, co musisz wiedzieć T y, a takŜe co musi wiedzieć o n a , a przy tym jak po kolei, subtelnie i skutecznie moŜesz ją tego nauczyć. Wraz z pogłębianiem się więzi między Wami, partnerka powinna być coraz to lepsza, nie tylko dając rozkosz samej sobie, ale takŜe Tobie a więc uwierz mi, Ŝe nawet jeśli powiedzie Ci się tylko połowicznie, to i tak czeka Cię okres najlepszego seksu w Twym Ŝyciu.

W prostym fakcie, Ŝe fizycznie, psychologicznie i w zasadzie takŜe społecznie to właśnie męŜczyzna trzyma joystick w trakcie kaŜdego zbliŜenia seksualnego, nie kryje się Ŝadna polityka seksualna. Według ogólnej reguły kobieta spodziewa się, Ŝe to partner steruje rytmem i nastrojem, Ŝe to on ma wprawę w sprawach technicznych. Po części właśnie to czyni męŜczyznę męŜczyzną i jest nieodzownym składnikiem jego atrakcyjności dla kobiet. Z tego względu nigdy nie powinieneś obawiać się przejęcia steru, ale jednocześnie powinieneś wiedzieć, co robisz, przejmując ów ster. Ktoś powiedział kiedyś, Ŝe kochanie się przedstawia niemal tak duŜe trudności techniczne, jak pilotowanie helikoptera— a tak naprawdę, pilotowanie helikoptera jest nieco łatwiejsze, bo drąŜki sterownicze nie wiotczeją nagle w najmniej spodziewanym momencie. Z reguły męŜczyźni dysponują szerszą wiedzą seksualną niŜ kobiety, choć obie płci są równie podatne na mity seksualne i dezinformację. Nie potrafię juŜ zliczyć, ileŜ to razy czytałem w publikacjach pornograficznych — w całym ich spektrum, od opowieści z XVIII wieku po współczesne świerszczyki — Ŝe podczas szczytowania kobiety mają wytrysk śluzu w takiej objętości, Ŝe łóŜko mogłoby niemal pływać po pokoju. Ponadto męŜczyźni Ŝywią niezwykle osobliwe wyobraŜenia o antykoncepcji i kobiecej anatomii. Czy wzwiedzione brodawki to pewny znak pobudzenia seksualnego? Czy łechtaczka robi się twardsza bezpośrednio przed orgazmem? Gdzie w ogóle jest ta łechtaczka? AŜeby doprowadzić partnerkę do szaleństwa w łóŜku, koniecznie potrzebujesz szczegółowych informacji o swoich narządach płciowych i ich działaniu. Potrzebujesz teŜ danych o j e j narządach płciowych i i c h działaniu. Musisz znać najskuteczniejszy sposób pobudzenia zarówno siebie samego, jak i ukochanej kobiety. Musisz wiedzieć, jak rozbudzić ją, jak ją prowadzić, jak nasilić jej podniecenie dzięki zastosowaniu róŜnych pozycji i erotycznych fantazji. Musisz opanować Dziesięć Największych Podniet, a takŜe poznać Dziesięć Największych Antypodniet. I nie tylko to, bo — jeśli w łóŜku coś się nie uda — konieczna jest umiejętność takiego wydobycia się z kłopotów, Ŝeby nie wprowadzić damy w zakłopotanie. Na przykład, co robisz, jeśli nagle zanika erekcja i nawet odśpiewanie „Gwieździstego Sztandaru” nie jest w stanie jej przywrócić? Czy wtedy próbujesz zanucić „śółtą RóŜę Teksasu”? Co robisz w przypadku, gdy wytrysk nastąpił o wiele za wcześnie, a ona nadal czeka w napięciu na zaspokojenie? W jaki sposób zapewnić, aby następnym razem to się juŜ nie przytrafiło? Co moŜesz zrobić w sytuacji, gdy, jak się wydaje, ona nigdy nie osiąga orgazmu? JeŜeli na serio sprawujesz kontrolę nad Waszym poŜyciem seksualnym, będziesz w stanie poradzić sobie we wszystkich tych sytuacjach oraz z wieloma innymi nadciągającymi trudnościami, nie wpadając w panikę (nawet jeśliby czasami nie stało Ci buńczuczności). Pamiętaj, Ŝe Twoją powinnością jest być nie tylko kochankiem, ale i nauczycielem, a wiele problemów moŜesz pokonać odpowiednio edukując damę swego Ŝycia. Według jednego z bardziej znanych i trwałych mitów rozpowszechnionych wśród kobiet, zanik erekcji u męŜczyzny oznacza, Ŝe partnerka przestała być dla niego atrakcyjna. Jeśli taka rzecz przytrafi się Tobie, a Ty będziesz wtedy wiedział, jak temu zaradzić, to nie tylko jej wyświadczysz przysługę, s o b i e takŜe wyświadczysz przysługę. PoniewaŜ jesteś męŜczyzną, poniewaŜ Twoja wiedza i umiejętności są nieodzowne dla udanych zbliŜeń seksualnych, niezbędne jest, abyś upewnił się z całą precyzją, czy opanowałeś podstawową wiedzę seksuologiczną oraz czy wiesz tyle, ile tylko z ksiąŜek moŜna się dowiedzieć o emocjonalnej stronie związku seksualnego. Rzecz jasna, niczym nie da się zastąpić doświadczenia, lecz męŜczyznom, którzy posiedli konieczną wiedzę, pomaga ono znacznie bardziej niŜ tym nieco niedouczonym. Natomiast jest jeszcze coś o wiele bardziej waŜnego, coś, co moŜe brzmi nieco staroświecko, ale — jak przekonało mnie dziesięć lat wywiadów z aktywnymi w Ŝyciu seksualnym męŜczyznami i

kobietami — ma Ŝywotne znaczenie w kaŜdym związku. Tym czymś jest jeden Ŝe zworników budowli związku Ŝe współczesną kobietą, mianowicie staromodny s z a c u n e k . ŚŚŚfff — pomruki niezadowolenia! Ten facet mówi jak moja m a t k a , albo co najmniej jak dr Ruth. Kobiety nie mogą mieć równej płacy, równych praw i do tego jeszcze szacunku! CóŜ, moŜna by spierać się, czy kobiety utracą prawo do pierwszeństwa w drzwiach, czy teŜ do miejsca siedzącego w zatłoczonym miejskim autobusie (chociaŜ ja niezmiennie i gorliwie oręduję za tymi dobrymi obyczajami starego świata, choćby tylko z tego powodu, Ŝe potwierdzają one kobiecość kobiet i męskość męŜczyzn, a w końcu na tym zasadza się przecieŜ doskonały i pobudzający seks). Kobiety natomiast n i e utraciły i n i g d y nie utracą prawa do tego, aby traktować ich ciało i uczucia z uznaniem i honorem. MęŜczyzna nie okazujący poszanowania wobec odczuć i delikatności uczuć kobiety, z którą śpi w jednym łóŜku, skończy marnie — nie pozostanie mu niemal nic ponad onanizowanie się wewnątrz czyjegoś ciała. Proszę, nie denerwuj się. Ty tak samo zasługujesz na honory i szacunek z jej strony. Podobnie jak ona, Ty takŜe nie jesteś przedmiotem seksualnym. Osiągniesz tysiąckroć większą satysfakcję i będziesz mógł sięgać tysiąckroć dalej i głębiej do królestwa rozkoszy erotycznej, jeśli raz na zawsze pozostaniesz wraŜliwym na reakcje ukochanej. Najdoskonalszym kochankiem staje się ten z męŜczyzn, który nauczy się rozumieć nie tylko słowa partnerki, ale takŜe znaczenie sygnałów wysyłanych przez jej ciało. Przeczytajmy niektóre z otrzymanych przeze mnie listów; spróbuj ustalić, co popsuło się w tych związkach: „Bardzo chcę, Ŝeby moja dziewczyna połoŜyła swoją głowę między moimi nogami. WciąŜ próbuję ułoŜyć się w łóŜku w takiej pozycji, Ŝeby mój penis był blisko jej ust, ale ona jakoś nic z tego nie chwyta. Kiedyś w końcu złapałem ją za włosy i usiłowałem przyciągnąć jej głowę w dół. Zrobiła się zła i teraz to juŜ nie wiem, co jeszcze mogę zrobić.” „Któregoś wieczoru włączyłem Ŝonie video z filmem sadomasochistycznym, bo od dawna trochę ciekawił mnie seks z krępowaniem partnerów sznurami i temu podobne numery. Myślałem, Ŝe to będzie taka podnieta. Skończyło się największą awanturą w całym okresie naszego małŜeństwa i odtąd nasze współŜycie nigdy juŜ nie wróciło do normy. Bardzo mnie to przygnębia, a Ŝona myśli, Ŝe ze mnie jest jakiś zboczeniec.” „Kiedy szliśmy do łóŜka, Ŝona nigdy nie pozwalała zapalić światła. W ciągu naszych wspólnych dziesięciu lat nie zdarzyło się, abym widział ją kompletnie nagą, chociaŜ raz, oprócz kąpieli w wannie. Co mam robić?” „Którejś nocy jakoś tak poniosło mnie i spróbowałem wejść w moją dziewczynę od tyłu. Właściwie stało się to końcem naszego związku. Zrobiłem jej przy tym dość przykry uraz, więc powiedziała, Ŝe byłem brutalny, niezręczny i jak zwierzę. Nie dość, Ŝe nasz romans się skończył, to do tego zachwiała się moja wiara w siebie samego jako kochanka. Obawiam się, Ŝe to się znowu powtórzy. A przecieŜ wiele par kocha się tylnymi drzwiami, prawda? Co zrobiłem źle?” Zmartwienia są róŜne, ale sprawa zasadniczo ta sama. Ani jeden z tych, którzy tu wylewają Ŝale, nie zrozumiał właściwie, Ŝe seks nie polega na tym, Ŝe jedna osoba chce coś zrobić z inną osobą. Jako partnerzy nie okazali oni Ŝadnej oznaki, Ŝe chcą postawić się w sytuacji kobiety i spróbować zrozumieć, co dzieje się w jej głowie, co dzieje się po drugiej stronie łóŜka. Prawie niezmiennie męŜczyźni, którzy piszą do mnie, Ŝe ich Ŝony albo sympatie „nie

chcą tego zrobić” albo „odmawiają zrobienia tamtego”, nigdy nie uznają, Ŝe partnerka moŜe mieć jakieś obawy albo zahamowania, zaś w większości przypadków, by zaradzić im, wystarczyłoby okazanie odrobiny zachęty i zrozumienia. Tacy męŜczyźni są tak dalece zaabsorbowani wyłącznie swoimi w ł a s n y m i potrzebami seksualnymi, Ŝe stają się ślepi na reakcje ukochanych kobiet. W konsekwencji tego, co zwykli uwaŜać za „oziębłość” seksualną partnerki, stają się urazem, sfrustrowani, a częstokroć tak boleśnie dotknięci, Ŝe trwale niszczy to i rujnuje ich związek. Równie winne są Ŝony i sympatie, które nie potrafią odpowiednio reagować i docenić siły oraz palącej potęgi męskich Ŝądz. Zbyt wiele kobiet okazuje nadmierną ostroŜność wobec eksperymentowania z seksem, a zarazem nadmierną gotowość do kręcenia nosem, odwrócenia się plecami lub (co najgorsze) wyśmiania Jednak prosta prawda jest taka, Ŝe ktoś musi pokierować związkiem, zarówno jego stroną fizyczną, jak emocjonalną, zaś Ty aby tego dokonać, musisz rozpocząć od okazania zrozumienia, cierpliwości i poszanowania. W Ŝadnym stopniu nie umniejszy to Twojej męskości, gdyŜ będąc wyrozumiałym, cierpliwym i pełnym szacunku, zdołasz odbudować zaufanie partnerki do Ciebie i ponownie zapewnić ją, Ŝe nie zamierzasz okazywać złości i miotać gróźb wtedy, gdy znowu aktualna stanie się kwestia tego, co będziecie robić idąc do łóŜka. Tylko nie próbuj mi wmawiać, Ŝe nigdy nie złościłeś się i nie miotałeś gróźb w sprawach seksu. Niedźwiedzie w puszczy tez cudzołoŜą. Kobiety uwielbiają twórczy i zróŜnicowany seks, kobiety dobrze reagują na fantazje erotyczne, na seksualne zachcianki, na podniecające zabawy. Kobiety bardzo mocno reagują na pornografię, choć z reguły preferują pornografię angaŜującą umysł, jak filmy, w kinie i z video, oraz powieści erotyczne, niŜ pobudzające biernie i czysto wizualnie pornograficzne czasopisma z fotografiami i rycinami. Z całą pewnością kobieta Twego Ŝycia ma bogate i róŜnorodne potrzeby Jednak często trzeba duŜo czasu i zrozumienia, aby poczuła się na tyle pewnie, Ŝeby przetworzyć te swoje Ŝądze w rzeczywistość — nawet jeśli wszystko pozostanie między Tobą, nią i Twoim budzikiem Casio. W kaŜdym z nas tkwi głęboko zakorzeniona obawa przed utratą panowania nad samym sobą, nawet wobec ukochanej osoby, a takŜe przed okazaniem się lubieŜnym albo śmiesznym. Aby Twoja partnerka zapomniała o swoich zahamowaniach seksualnych i poszła na całego, konieczna jest Twoja troska, wiedza, a nade wszystko szacunek wobec niej. Oto słowa 28–letniej Prudence z Boise w stanie Idaho. „Kiedy byłam bardzo młoda, przeczytałam ksiąŜkę o niewolnicach w haremie i wymyśliłam sobie z czasem taką fantazję, Ŝe jestem przywiązana do łóŜka w nadgarstkach i kostkach nóg, a wtedy męŜczyźni kochają się Ŝe mną. Mimo iŜ miałam za sobą dwa długie i powaŜne romanse, a potem trwające trzy lata małŜeństwo, stale byłam zbyt nieśmiała, Ŝeby o tym choćby wspomnieć. Moi dwaj kochankowie i mąŜ byli wszyscy męŜczyznami w tym samym typie… Zawsze roBill to, na co oni mieli ochotę i oczywiście za kaŜdym razem mnie podniecali; nie mówię, Ŝe byli w łóŜku denni, nic z tych rzeczy, ale ja wciąŜ trzymałam te moje fantazje w głębokim ukryciu i nigdy ich nie ujawniłam, bo stale bałam się ich reakcji i… tego, co mogliby powiedzieć. Bardziej niŜ czegokolwiek innego chyba obawiałam się, Ŝe moŜe pomyśleliby o mnie jako o nimfomance pełnej takich brudnych myśli. Albo co jeszcze gorsze, Ŝe nie zaspokajał mnie seks w ich wykonaniu. Szczególnie draŜliwy na punkcie swoich akcji w łóŜku był mój mąŜ. Jeśli popił sobie trochę za duŜo i mu nie stawał, wyskakiwał z łóŜka i walił pięściami w ścianę. Czasami piekielnie mnie to przeraŜało, choć nie stosował wobec mnie Ŝadnej przemocy ani nic w tym stylu. Ale rozumiesz teraz, Ŝe nie był tego rodzaju facetem, któremu moŜna powierzyć swoje najgłębsze, skryte marzenia.

W kaŜdym razie wszystko się odmieniło, gdy poznałam Marka. Jest o rok młodszy ode mnie, ale ma naprawdę dobrze poukładane w głowie. To znaczy jest bardzo spokojny, a ja interesuję go jako człowiek — co myślę, co czuję. Spotyka się wciąŜ tylu męŜczyzn, którzy odzywają się do ciebie tylko dlatego, Ŝe wiedzą, iŜ w absolutnej ciszy nie nakłonią cię do pójścia do łóŜka. Chodzi mi o to, Ŝe ich nie interesuje osobowość partnerki, oni chcą się tylko spuścić. Ale Marek jest inny, okazuje mi swoje zainteresowanie i wiem, Ŝe się o mnie troszczy. A któregoś wieczora zaczął mówić o własnych fantazjach seksualnych i opowiedział mi o kilku z nich, jak na przykład, Ŝe kocha się w samolocie, w pociągu, albo gdzieś w plenerze, gdzie kaŜda przypadkowa osoba moŜe cię nakryć kaŜdej chwili i zobaczyć, co robisz. Potem zapytał, czy j a mam swoje fantazje, więc najpierw zaprzeczyłam, ale on powiedział, Ŝe wszyscy mają jakieś marzenia, Ŝe to całkiem naturalne — i w końcu mu opowiedziałam. Słuchał, a później powiedział: „Czy chciałabyś to wypróbować?” Nie dał mi odczuć, Ŝe m u s z ę wypróbować; wręcz powiedział, Ŝe czasami lepiej jest, jeśli fantazje po prostu p o z o s t a j ą fantazjami, i Ŝe nie mam najmniejszego obowiązku ich urzeczywistniania. A jednak szalikami przywiązał mi dłonie i stopy do łóŜka, a kiedy tak leŜałam nago, on naprawdę odegrał tę scenkę z niewolnicą, udając, Ŝe sprzedaje mnie Arabom jako niewolnicę; rozwierał mi usta i mówił: „Popatrzcie na te mocne, białe zęby”, a potem ściskał mi piersi i pytał: „Czyście kiedy widzieli takie piersi?” Wcale nie był przy tym nietaktowny i prawie wciąŜ się śmialiśmy, ale wiesz, śmialiśmy się wspólnie, a nie to, Ŝeby on śmiał się Ŝe mnie. Marek rozpamiętniał się coraz bardziej. Palcami rozwarł mi pochwę i wskazywał ją ręką tym Arabom, jak gdyby zachęcał ich do przyjrzenia mi się z bliska, a choć ja wiedziałam, Ŝe to tylko taka gra, zaczęło mnie to faktycznie podniecać. W końcu Marek zapytał: „Który pojmie tę niewolnicę, Ŝeby pokazała, jaka jest doskonała w łóŜku? KaŜdy!” A wtedy zgrywając jakiegoś ciemnego złodzieja, który nawet nie umie mówić, rozebrał się, wszedł do łóŜka i kochał się Ŝe mną. A ja z przywiązanymi nadgarstkami i kostkami nie mogłam nic zrobić, aby go powstrzymać. Dziwne, ale wówczas nie miałam orgazmu. Zapewne zbyt mocno pochłaniało mnie to, co się wokół mnie działo. Za to później, kiedy kochaliśmy się normalnie, bez szalików, myślałam sobie o tych naszych wyczynach i od tego zwykle szybciutko dochodziłam do szczytowania.” Marek, kochanek Prudence, od samego początku okazał jej poszanowanie, dzięki czemu Prudence powierzyła mu swoje osobiste marzenia bez obawy, Ŝe zostanie potraktowana ośmieszająco albo wrogo. I co więcej, Markowi udało się urzeczywistnić te jej fantazje z zachowaniem idealnej dozy humoru i namiętności; nie stracił z pola widzenia faktu, Ŝe dla niej było to osobistą, prywatną i bardzo waŜną sprawą. Zapewne rewolucja seksualna przyniosła wyŜszy poziom uświadomienia seksualnego oraz większą swobodę dyskusji na temat seksu. JednakŜe, najwidoczniej nie pomogła ona męŜczyznom w wypracowaniu pozytywnego stosunku do kobiet, który wydobyłby z obu płci to, co w seksie najlepsze. Wiadomo, Ŝe właściwa postawa ma Ŝywotne znaczenie dla osiągnięcia sukcesu w sporcie czy karierze zawodowej; jest ona równie istotna, aby związek seksualny okazał się udany. Jednak z taką właściwą postawą człowiek się nie rodzi. Wypracowuje ją dzięki temu, czego słucha, co ogląda, czego doświadcza. Słuchasz poglądów ludzi darzonych powaŜaniem, słuchasz ekspertów, rozglądasz się po otaczającym Cię świecie — to stopniowo kształtuje Twoją postawę. Jaki masz obecnie stosunek do kobiet? Do Twej sympatii, do Ŝony, do dziewcząt, które odpowiadałyby Ci jako sympatie? MęŜczyzna z 1957 roku, nieoczekiwanie pojawiający się w

naszych czasach dzięki Powrotowi do przyszłości De Loreana, napotkałby szereg niezwykłych sprzeczności w sferze seksu. Z jednej strony, feministki domagają się traktowania kobiet z większym respektem. Z drugiej natomiast — kaŜdy męŜczyzna moŜe pójść do pobliskiego kiosku z prasą i nabyć za cztery dolary kolorowe pismo, w którym piękna, młodziutka studentka college’u otwarcie pokazuje najgłębsze zakamarki swej pochwy. Z jednej strony, kobiety domagają się większej ochrony prawnej przed napastowaniem seksualnym. Z drugiej natomiast — przejawiają taki stopień swobody seksualnej, który byłby nie do pomyślenia w czasach Normana Rockwella w 1957 roku. Nie dziwi zatem, Ŝe tak wielu z piszących do mnie męŜczyzn wykazuje brak rozeznania oraz niezdecydowanie, szczególnie co do tego, jak naleŜy podchodzić do kobiety, aby nie okazać się ani Markiem Mięczakiem, ani Stefanem Supermanem. „Co powinienem zrobić? Nie jestem osobą zbyt wylewną i dość trudno przychodzi mi obcowanie z dziewczętami Im wydaje się, Ŝe ja za szybko nakłaniam je do spraw serio, a wtedy mnie studzą Regularnie kupuję Playboya i Hustlera, gdzie oglądam te wszystkie nagie dziewczyny, wyglądające tak zachęcająco, i stale zastanawiam się, dlaczego ja nigdy nie spotykam Ŝadnej dziewczyny w tym typie, dlaczego kaŜda poznana przeze mnie dziewczyna jest taka sztywna i pełna rezerwy?” Odpowiedz na te Ŝale zawiera się we właściwym p o d e j ś c i u do sprawy. Przede wszystkim, musisz upewnić się, Ŝe potrafisz odróŜnić dwie sprawy fotografie dziewczyny w czasopiśmie wraz z towarzyszącymi zdjęciom słowami komentarza — od prawdziwej dziewczyny. Przez całe lata pracowałem między innymi w piśmie Penthouse, gdzie oczywiście fotografowaliśmy modelki w maksymalnie erotycznych pozach, i, rzecz jasna, tekst obok zdjęć z gruntu miał być kuszący i podniecający. Po to przecieŜ czytelnicy kupują pismo, dla miłych, ciepłych, nieskomplikowanych doznań seksualnych. Jednak bez względu na taki a nie inny wygląd na rozkładówce wszystkie nasze modelki były p r a w d z i w ym i kobietami które z reguły pozowały dla pisma po prostu dlatego ze potrzebowały pieniędzy i Ŝe lubiły pokazywać się nago. A męŜczyźni podrywający te modelki to tacy sami męŜczyźni jak Ty traktujący je tak samo jak Ty potraktowałbyś kaŜdą inną kobietę z zainteresowaniem, troską i szacunkiem. Tym, którzy lubią oglądać, rewolucja seksualna przyniosła niczym nie hamowaną swobodę oglądania, ale komercyjne materiały wizualne mają prawie tyle samo wspólnego z rzeczywistym seksem na co dzień, co statystowanie w teatrze z otrzymaniem stałego angaŜu. Fakt, Ŝe kaŜdy z nas moŜe nabyć pisma i kasety video z nagimi męŜczyznami i kobietami, w niczym nie umniejsza potrzeby wzajemnego powaŜania dla obu płci. W istocie, w dzisiejszych warunkach społecznych ów szacunek staje się jeszcze waŜniejszy, poniewaŜ swoboda bez szacunku prowadzi do alienacji izolacji oraz tak powszechnego dziś rozpadu więzi międzyludzkich. Ta ksiąŜka ma charakter poradnika dla męŜczyzn pragnących mieć udane związki seksualne z kobietami podkreślam u d a n e . A nie tylko — skok do łóŜka i więcej nic. Chodzi o to aby umieć stworzyć tego rodzaju więzi które sprawią, Ŝe przeciętne doświadczenie seksu na zasadzie „skok do dziury” okaŜe się całkiem blade i bez wyrazu. Są tu rozdziały o przelotnych spotkaniach o seksie na jedną noc, o przygodach i barowych znajomościach, o romansach to rozpalających się, to znów gasnących. PrzecieŜ niekoniecznie chcesz nawiązać długoterminową znajomość z kaŜdą poznaną dziewczyną, a ona z kolei niekoniecznie myśli o trwałym związku z Tobą. JednakŜe podstawa kaŜdego naprawdę udanego związku seksualnego, choćby najbardziej krótkotrwałego, jest niezmiennie taka sama — choćby chodziło tylko o pięć minut na tylnym siedzeniu taksówki. Idzie o to, aby nie myśleć o tym, co kobieta Twego Ŝycia moŜe zrobić dla

Ciebie, ale o tym, co Ty moŜesz zrobić dla kobiety Twego Ŝycia. W sferze seksu, bardziej niŜ w jakiejkolwiek innej sferze ludzkiej aktywności, im więcej wkładasz wysiłku, tym więcej czerpiesz dla siebie. Jeśli Twoim wkładem będzie sprawna technika, w zamian zyskasz sprawną technikę. Jeśli okaŜesz szacunek, sam zyskasz szacunek. Posłuchajmy, co na temat swego związku z nauczycielką tańca mówi Eddie, 29–letni instruktor sportowy z Van Nuys w Kalifornii. „Poznałem Carol jeszcze w szkole średniej. Zawsze była piękną blondynką, wiesz, z tych błękitnookich, o zmysłowych ustach i kołyszącym chodzie KaŜdy chłopak w szkole przeskoczyłby przez obręcz w ogniu, byleby ją poderwać. Zmieniała swoje sympatie z taką łatwością, z jaką niektórzy ludzie pochłaniają porcję kukurydzy Kiedy kończyła szkołę, chyba nie cieszyła się szczególnie dobrą reputacją, ale na mnie nigdy nie spojrzała. Wtedy nie za bardzo przypominałem Arnolda Schwarzeneggera. W kaŜdym razie zabawne, ze spotkałem się z nią w zeszłym roku na pokazie odzieŜy sportowej, a poniewaŜ Ŝadne z nas właściwie nikogo tam nie znało, zaczęliśmy Ŝe sobą rozmawiać W ogolę nie miałem na względzie podrywania jej, jeśli w ogóle moŜna mówić o podrywaniu, skoro juŜ człowiek ma te swoje 29 lat. Oczywiście wraz z mijającymi latami nabyłem znacznie większej pewności siebie niŜ w szkolnych czasach Rozmawiałem z nią po prostu jak stary szkolny kolega, wypytując, czym się zajmuje i jak sobie radzi I wiesz co’’ Okazało się, Ŝe klasowa sex—bomba jest bardzo inteligentną, bardzo interesującą i bardzo zamkniętą w sobie osobą, osobą obdarzoną wieloma fantastycznymi zaletami, których nikt by się nie domyślił, kto nie zadał bobie trudu, aby poznać ją głębiej a nie tylko to, co ma w majtkach Bo tak naprawdę Carol bywała często samotna i wcale nie zaleŜało jej na tych wszystkich randkach. Następnego dnia zatelefonowałem do niej z pytaniem, czy zechciałaby przyjść do sali gimnastycznej, gdzie pracuję, i wypróbować nasz nowy sprzęt — zainstalowaliśmy kilka Marcy M/1 i sporo innych nowych urządzeń. Przyszła w przerwie na lunch i wspólnie trenowaliśmy. A ja przyniosłem do sali koszyk z kanapkami z mięsem i butelkę chłodnej pepsi — i to był nasz lunch. Wiesz, juŜ wtedy zaczynałem rozumieć ją i wpływ, jaki wywiera na nią moje postępowanie. Zaczynała się mną interesować, bo nie byłem nachalny, nie traktowałem jej jak atrakcyjnego seksualnie przedmiotu, jak nadmuchiwanej lalki. A juŜ z całą pewnością nie traktowałem jej jako puszczalskiej znanej w całej klasie, a tak właśnie od dawna traktował ją nieomal kaŜdy poznany męŜczyzna. Przez tydzień umawialiśmy się na randki, chodziliśmy do galerii sztuki Getty’ego i w podobne miejsca, aŜ wreszcie zabrałem ją do parku w La Canada na sobotni spacer. Wydaje mi się, Ŝe była po temu w sam raz atmosfera. Trzymałem ją za rękę, a po jakimś czasie przystanąłem w lesie i pocałowałem ją. Później pojechaliśmy do mnie do domu i poszliśmy do łóŜka. WciąŜ nie nalegałem za bardzo, bo wiesz, tyle to juŜ się nauczyłem. Robiłem wszystko na wolnych obrotach, naprawdę romantycznie i spokojnie. Kochałem się z nią delikatnie, powoli, niespiesznie chociaŜ jej ciało, muszę ci powiedzieć, to było coś — było tak piękne, Ŝe z duŜym trudem przychodziło mi opanowanie nadmiernego podniecenia i takiego młodzieńczego entuzjazmu — w stylu, no znasz go: o jej! ale masz fantastyczne bufory! Zabawne w tym wszystkim było to, Ŝe na początku to właśnie ona była naprawdę spięta, wciąŜ reagowała tak, jakby występowała w filmie porno, wiesz o czym mówię, całe to podrzucanie biodrami, ziajanie i wzdychanie — całkiem sztuczne. Jej się wydawało, Ŝe właśnie tego oczekują męŜczyźni, zresztą zapewne niektórzy faktycznie tak, ale to było aktorstwo, a nie kochanie się. A ja nadal robiłem wszystko, co w mojej mocy, aby ją

uspokoić i odpręŜyć, więc wkrótce zaczęliśmy się kochać jak dwie części tej samej, dobrze naoliwionej maszyny. Byliśmy Ŝe sobą, Ŝe zmiennymi kolejami losu, jakieś pół roku. W końcu rozstaliśmy się, bo tak musiało być. Ale rozeszliśmy się jako przyjaciele, dobrzy przyjaciele. Ona często powtarzała mi, Ŝe zanim spotkała mnie, nigdy dotąd nie przeŜyła orgazmu z Ŝadnym z jej partnerów. CóŜ, nie wiem, czy naprawdę mam w to uwierzyć czy nie, chyba po prostu prawiła mi komplementy, choć domyślam się, co chciała przez to powiedzieć. MoŜna kopulować jak Tarzan, moŜna zwisać z kandelabra, moŜna mieć wzwód dziewięć razy noc w noc. Jednak nic z tych rzeczy w Ŝadnym razie nie moŜe zastąpić przyjaźni i zrozumienia, a do tego wsłuchiwania się w to, co dziewczyna ma do powiedzenia.” Eddie posłuŜył się zdrowym rozsądkiem, aby stworzyć niezwykle głęboką i satysfakcjonującą więź z kobietą o prowokującym wyglądzie i rozwiązłym prowadzeniu, skłaniającym większość jej poprzednich kochanków do traktowania jej jako stereotypowego obiektu łatwego seksu. Eddie zadał sobie trud mniej powierzchownego spojrzenia na nią, za co spotkała go szczodra nagroda. Kolejny dowód dokumentowanej przeze mnie tezy: Ŝycie w społeczeństwie, w którym seks jest ostentacyjnie widoczny, nie zwalnia z obowiązku, czy raczej z konieczności, wzajemnego poszanowania i zrozumienia. Warto takŜe zwrócić uwagę, Ŝe Eddie podjął się w dość subtelny sposób skorygowania techniki seksualnej Carol. Carol podskakiwała i wiła się na łóŜku, bo tak właśnie wyobraŜała sobie spełnienie oczekiwań seksualnych męŜczyzn, z którymi poprzednio sypiała, a do czasu romansu z Eddiem, ci męŜczyźni, z którymi sypiała, byli albo zbyt wielkimi egoistami, albo ignorantami, Ŝeby ją wyprowadzić z błędu. Prawdopodobnie pokazano jej kiedyś jakiś film z kasety video, a ona wówczas uznała, Ŝe to jest pokaz właściwego sposobu kochania się. Nie powiedziano jej natomiast, Ŝe ten rodzaj wyuzdanego seksu z kasety jest świadomie i celowo przesadzony z zamiarem wywołania podniecenia, a my, zwykli śmiertelnicy (dzięki Bogu) nie musimy stosować tych niewygodnych pozycji, bo nie musimy się przejmować facetem z kamerą video JVC, który dba o wyraźne ujęcie naszych lędźwi w kadrze. Seks jest jedynym rodzajem aktywności człowieka wymagającym bardzo wysokiego stopnia sprawności fizycznej, który niemal zawsze odbywa się w prywatności. Nie dysponujemy tu Ŝadnym profesjonalnym instruktaŜem, choćbyś był skłonny z niego skorzystać, nie ma teŜ Ŝadnej olimpiady seksualnej, w trakcie której nowicjusze mogliby uczyć się stylu i techniki od uznanych specjalistów. Kochanie się z kobietą przypomina raczej sytuację, gdy wręczają Ci rakietkę do jai–alai i wypychają na kort z zachętą, Ŝebyś „dobrze się spisał”. Właśnie z tego względu na półce z ksiąŜkami nawet najbardziej doświadczonego i wyrafinowanego kochanka zawsze jest miejsce na ksiąŜkę taką jak ta, bowiem scala ona doświadczenia i trudności, które wielu róŜnych męŜczyzn spotykało w minionych latach w ich związkach seksualnych. Z tego teŜ względu zawsze powinieneś uwzględniać kaŜdy dostępny Ci rodzaj pomocy seksuologicznej — czy to film, czy artykuł w czasopiśmie, czy teŜ przypadkową uwagę jakiejś kobiety. Podchwytywanie rad co do seksu z wszelkich moŜliwych źródeł nie przynosi Ŝadnej ujmy. Nie wpadasz w zakłopotanie, gdy ktoś udziela Ci wskazówek na temat wina albo joggingu, albo jak podzielić na porcje pieczoną kuropatwę. Nie czujesz się gorszy, jeśli ktoś podpowie Ci sposób na poprawienie zamachu kija golfowego. Nie ma zatem absolutnie Ŝadnej potrzeby, aby sądzić, Ŝe jest coś niewłaściwego w poszukiwaniu wskazówek odnośnie do seksu. W obecnych czasach będzie Ci potrzebna szczególna pomoc w kontaktach z dopiero co wyzwoloną kobietą. Znasz ten typ. Te elokwentne, niezaleŜne damy, które wiedzą, czego się spodziewać po partnerze i seksie w ogóle, które dysponują zarówno rozległą wiedzą, jak i trzeźwym osądem na czym polega sztuka miłosna na najwyŜszym poziomie. Jedna z

największych trudności w nawiązaniu więzi seksualnej z kobietami tego rodzaju polega na tym, Ŝe dąŜąc do osiągnięcia seksualnej samorealizacji czasami tracą one z pola widzenia potrzeby partnera, a niejednokrotnie takŜe jego prawa jako osoby ludzkiej. Takie kobiety stają się w istocie kobiecym odpowiednikiem owego supermana Ŝe złotymi łańcuchami na owłosionym torsie (Przy okazji, owłosiony tors jest absolutnie okay, pod warunkiem, Ŝe nie eksponujesz go w rozpiętej do pępka koszuli, za to chciałbym ogromnie prosie, abyśmy mogli obywać się bez tych naszyjników — moŜemy?) Te niezaleŜne damy wiedzą, Ŝe chcą orgazmu (i Ŝe mają do niego prawo) Wiedzą, Ŝe chcą doznawać mnóstwa ekscytujących bodźców (i Ŝe mają do nich prawo) Wiedzą, Ŝe chcą satysfakcjonującej je gry miłosnej (i Ŝe mają do niej prawo) po orgazmie partnera, jeśli nastąpił on przed jej szczytowaniem A l e …podatne są one na niepokojący nawyk zapominania o uprawnieniach seksualnych męŜczyzny. Dlaczego tak jest, łatwo zrozumieć. Skoro kobieta po raz pierwszy odkryje rozkosze, jakie moŜe i powinno jej dawać własne ciało, staje się wówczas równie podatna na grzech traktowania męŜczyzny jako przedmiotu seksualnego, co męŜczyzna, traktujący ją z kolei jako przedmiot seksualny. Niektóre kobiety wychodzą poza ten etap egoizmu dzięki swemu ciepłu, mądrości i doznaniu szczęścia. Inne stają się jeszcze bardziej zaabsorbowane sobą i rozwijają w sobie taką postawę wobec seksu, którą określam mianem „kulturystyki”, polegającą na coraz to intensywniejszej pracy nad własnym doskonaleniem seksualnym, ale zarazem coraz to bardziej angaŜującą je we własne doznania, własne zaspokojenie, własny uświęcony orgazm. A oto co mówi 24–letnia Debbie, studentka konserwatorium z Alabamy w stanie Nowy Jork, którą do usprawnienia Ŝycia miłosnego zainspirowało kilka seansów z psychiatrą. „Mając 19 lat byłam juŜ po dwu całkiem fatalnych romansach. W pierwszym byłam kochanką Ŝonatego męŜczyzny. Po dwóch miesiącach wrócił do Ŝony, porzucając mnie z poczuciem kompletnego zniweczenia nadziei oraz przekonaniem o mojej nieatrakcyjnosci i winie seksualnej. On nigdy nie był dobrym kochankiem, stać go było wyłącznie na to, Ŝeby wejść na mnie, poskakać w górę i w dół, i to było wszystko. Potem zaraz wychodził z łóŜka i telefonował do Ŝony, tłumacząc się ze spóźnienia do domu. Drugi romans to kwestia reakcji zwrotnej. Chodziłam z młodym facetem, który prowadził sklep muzyczny w odległości jakichś trzech przecznic od mojego domu. Był bardzo miły, ale taki trochę słaby i łzawy. Za kaŜdym razem, gdy się kochaliśmy, wciąŜ dopytywał się, czy było dobrze, no wiesz w stylu, jak ci się podobało, kochanie? tak jakby nigdy nie miał pewności, czy w ogóle jest z niego jakikolwiek poŜytek. Całkiem zmęczyło mnie to jego wypytywanie. W końcu zaszłam w nim w ciąŜę. Wcześnie przeszłam aborcję, po czym odbyłam kilka seansów z psychiatrą i chyba powiedziałam mu, Ŝe mam dość seksu raz na zawsze, a on bardzo mocno starał się przekonać mnie do tego, abym zrozumiała, Ŝe zasługuję na udane Ŝycie seksualne — moŜesz w to uwierzyć? Powiedział mi, Ŝe tak wielu ludzi, męŜczyzn i kobiet, ma naprawdę nudne i płaskie Ŝycie seksualne i tolerują ten stan, rok po roku, w ogolę nie orientując się, o co chodzi w całym tym seksie. Dał mi chyba z tonę ksiąŜek do przeczytania, ksiąŜek o ciele kobiety i seksualizmie kobiety, o jej oczekiwaniach co do seksu — i rzeczywiście zmienił mnie. Wiesz co? Nauczyłam się kontrolować swoje odczucia seksualne poprzez rodzaj samozaspokajania rozkoszą. Nauczyłam się wszystkiego o orgazmach i ich wywoływaniu. Kiedy po tym wszystkim pierwszy raz poszłam do łóŜka z męŜczyzną, było zupełnie inaczej — choć nie da się tego porównać z moim seksem dzisiaj, to były przecieŜ same początki — w porównaniu z tym, czego doświadczyłam poprzednio, było olśniewająco. AŜ nie do wiary, Ŝe chodziło w gruncie rzeczy o to samo przeŜycie.

Praktycznie za kaŜdym razem udawało mi się osiągać w pełni zaspokajający orgazm, a przy tym doznawałam fantastycznych uczuć. Z czasem doszłam do takiego opanowania, Ŝe mogłam mieć orgazm na kaŜde Ŝyczenie, niemal zawsze, gdy tylko zechcę, poprzez specjalne połączenie psychicznego samopobudzenia z opanowaniem mięsni pochwy. Oznacza to, Ŝe jeśliby mój partner zbyt szybko osiągał orgazm, ja zwykle jestem w stanie przyspieszyć swój orgazm aby przypadał we właściwym momencie.” CóŜ, muszę wyrazie podziw dla Debbie za takie postępy w opanowaniu techniki. Jednak postępy w opanowaniu techniki to nie wszystko Kochanie się nie jest dziełem inŜynierii. Ów psychiatra dokonując prawie cudu w zakresie udoskonalenia techniki Debbie w sposób oczywisty nic nie zrobił, aby dotrzeć do sedna problemu, czyli jej wyobcowania wobec męŜczyzn. ChociaŜ Debbie odkryła w sobie tę biegłość seksualną, chociaŜ nauczyła się doskonale sterować momentem orgazmu nieomal co do ułamka sekundy, mimo to była równie daleko od pełnego treści związku seksualnego jak poprzednio. Szczodra więź seksualna wyrasta Ŝe wzajemnego zaangaŜowania, wzajemnego poszanowania, rozległego kompromisu w sferze fizycznej i emocjonalnej oraz wielkiego zasobu zrozumienia. Czy wydaje Ci się, Ŝe potrafiłbyś sprowadzić Debbie na właściwą drogę? A jeśli tak co proponujesz? Czy byłbyś surowy i stanowczy? A moŜe uwodzicielski7 Czy karałbyś ją dopóty, dopóki nie zaczęłaby zwracać uwagi na Twoje potrzeby? Czy próbowałbyś wyjaśnić jej, Ŝe kiedy razem idziecie do łóŜka, jest was dwoje i Ty tez masz takie samo prawo do zaspokojenia? Jak zrobiłbyś to, nie zraŜając jej ani nie przemawiając niczym kaznodzieja? Takich jak Debbie są setki tysięcy aktywnych seksualnie, lecz seksualnie rozczarowanych. Są teŜ tysiące takich, jak Carol, Suzan, Mary Beth i Naomi. Córek rewolucji seksualnej, z których kaŜda pełna jest oczekiwań, pełna nadziei: kobiet, którym uświadomiono ich prawa seksualne, ale które nie mają jasnego wyobraŜenia, jak te prawa wyegzekwować. I w tym miejscu pojawiasz się Ty. Ty, mon ami, masz być dla nich księciem w błyszczącej zbroi. A przynajmniej księciem w sportowym płaszczu od Giorgio Armaniego. ZwaŜ przy tym, Ŝe mogą być takie sytuacje, kiedy napotkasz kobiety spodziewające się po Tobie wszystkiego, wszystko wiedzące i domagające się, abyś sprostał ich poziomowi seksualnemu o czterogwiazdkowym standardzie, a Ty wszelkimi sposobami będziesz musiał być na tyle dobry, aby doprowadzać je do szaleństwa w łóŜku. Oto słowa 23–letniej Sharon z St. Louis: „MoŜna śmiało powiedzieć, Ŝe od kaŜdego z męŜczyzn oczekuję sporo w miłości. Mam atrakcyjny wygląd i wiem o tym. Mam 5 stóp 6 i pół cala wzrostu, rude włosy i wymiary 36–23–36. Jestem zgrabna i mam głowę na karku, prawie w ogóle nie piję alkoholu i nie zaŜywam narkotyków. Pracuję w biurze handlu nieruchomościami, a moją pracę równie dobrze mógłby wykonywać kaŜdy męŜczyzna. Po męŜczyznach spodziewam się pewności siebie, ambicji, wysportowania, a do tego romantyzmu. Oczekuję, Ŝe męŜczyzna powinien umieć pokierować mną, a ja wcale nie zamierzam ani reagować gwałtownie, ani udawać umarłej, nawet jeśli on mi się podoba. Ponadto spodziewam się po nim umiejętności dostarczenia mi takich przeŜyć w łóŜku, jakich dotąd nie zaznałam.” Ufff! Jak tu zadowolić taką dziewczynę? Jakich to dotąd jej nie znanych przeŜyć w łóŜku masz jej dostarczyć? Czy w ogóle zdołasz chociaŜby dorównać jej doświadczeniem tych przeŜyć, których juŜ kiedyś zaznała? Cała odpowiedź streszcza się w jednym słowie: tak. Jesteś męŜczyzną i masz całe niezbędne wyposaŜenie, aby wprawić w zachwyt kaŜdą z pań. Być moŜe nie we wszystkich

przypadkach odniesiesz sukces, bo w sferze związków seksualnych zawiera się znaczny element przypadkowości, czyli poznanie odpowiedniej dziewczyny w odpowiednim czasie, nastroju, okolicznościach — słowem, właściwy rzut kostką do gry na emocjach. Jednak skoro dysponujesz konieczną wiedzą, techniką i odpowiednio rozumnym podejściem —skoro potrafisz pokierować tymi elementami związku seksualnego, którymi moŜna kierować — Twoje szansę na usatysfakcjonowanie kobiety Twego Ŝycia zwiększają się do n–tej potęgi. Podejmij zobowiązanie wobec samego siebie. Podejmij decyzję, Ŝe od dzisiaj będziesz doprowadzał ukochaną do szaleństwa w łóŜku. śonę, sympatię, tę, która Cię podnieca. JuŜ od dzisiejszego wieczora. A jeśli to niemoŜliwe dziś, jeśli jesteś poza domem, w delegacji, albo dotąd nie umawiałeś się jeszcze na randki z tą konkretnie dziewczyną, podejmij decyzję, Ŝe zrobisz to najszybciej, jak tylko okaŜe się to moŜliwe. Wchodzimy bowiem w sferę prawdziwej wiedzy o seksie, prawdziwego doświadczenia seksualnego i prawdziwych dróg prowadzących do nowych odmian seksu i erotycznych zabaw w Twoim Ŝyciu, które prowadzą Cię wysoko ponad poziom, na którym przywykłeś stawiać swoje oczekiwania. Tutaj zaczyna się ta dobra strona Twego Ŝycia seksualnego. Stoi przed Tobą otworem, wychyl się i sięgnij tam. Graham Masterton San Diego, 1986

1 CZY JESTEŚ JEJ NAJLEPSZYM KOCHANKIEM? Ktoś kiedyś powiedział, Ŝe akt seksualny przypomina pójście na obiad do restauracji… w naszej pamięci pozostaje i liczy się tylko spoŜyty tam ostatni posiłek — o ile był dobry. Ale ta opinia ma swoją drugą stronę, a mianowicie, Ŝe kaŜdy posiłek jest inny: jeden jest zwykły, inny jest wykwintny, jeden rozczarowuje, a jeszcze inny przerasta najbardziej nieobliczalne oczekiwania. Podobnie jest z aktem seksualnym — zaś sam fakt, Ŝe jedno z dań nie było całkiem tak dobre, jak moŜna by się spodziewać, nie musi przecieŜ oznaczać, Ŝe juŜ nigdy więcej nie pójdziesz do danej restauracji. Od samego początku musisz zrozumieć, Ŝe dobry kochanek nie jest facetem, któremu zawsze wszystko wychodzi. śaden śmiertelnik nie jest w stanie zawsze się spisać bez zarzutu. MoŜesz zapomnieć o tych historyjkach kolportowanych w męskich szatniach o facetach, którym staje dziewięć razy noc w noc i którzy mają tak obfity wytrysk, Ŝe nawet dyrekcja zapory wodnej robi się zazdrosna. Dobry kochanek to taki kochanek, który potrafi sprawić, Ŝe kaŜdy akt płciowy staje się wyjątkowy i pamiętny… to kochanek, który daje kobiecie odczuć, Ŝe jest mu droga, nawet jeśli nie zawsze uda mu się stanąć na wysokości zadania. A najlepszym kochankiem jest ten, który spisuje się za kaŜdym razem, bo nigdy nie pozostawia u kobiety odczucia zawodu. Oto co mówi 25–letnia Carly, pracownica firmy Pacific Bell w Los Angeles: „Od pierwszego spotkania z Mike’em poczułam do niego przypływ sympatii. Nie powiedziałabym, Ŝe jest przystojny, ale jest w nim takie połączenie cech zewnętrznego wyglądu, które zawsze mi się podobały. Spotkaliśmy się w znakomitej restauracji dla wegetarianów Natural Fudge Company na Fountain Avenue, to musiało być gdzieś tak w ‘81 roku. Poszłam tam, bo „jestem wegetarianką, a tam grali całkiem dobrą muzykę i występowali komicy. Mike przyszedł dlatego, bo przyciągnęła go jego sympatia z biura, która usiłowała odzwyczaić go od mięsa. W kaŜdym razie siedzieliśmy dość blisko siebie, a kiedy ta jego sympatia poszła do toalety, Mike pochylił się ku mnie i spytał, czy pozwolę, abyśmy się zamienili talerzami. Ja juŜ skończyłam jeść, a on w ogóle jeszcze nie zaczął. Miał na talerzu coś w rodzaju puree z warzyw i powiedział, Ŝe zwyczajnie nie moŜe tego przełknąć, a nie chciałby rozczarować przyjaciółki. Więc wymieniliśmy talerze, a w końcu takŜe numer telefonu. Mike zabierał mnie później na potańcówki i kolacje na mieście, okazując tak daleko idącą troskę, Ŝe zanim poszliśmy do jakiejś restauracji, zawsze telefonował tam, Ŝeby upewnić się, czy dla mnie podadzą jakieś dania bezmięsne. A z innymi chłopakami, z którymi szłam do lokalu, kończyło się tak, Ŝe nie jadłam nic innego jak tylko warzywa będące dodatkiem do mięsa. Na naszą trzecią randkę zabrał mnie do swego domu w Westwood i poszliśmy do łóŜka. Choć tak właściwie to nie mogę powiedzieć, Ŝe wziął mnie do łóŜka, bo aŜ tak daleko nie dotarliśmy. Zaraz, jak tylko weszliśmy do mieszkania, Mike zatrzasnął za nami drzwi, kopiąc je nogą i natychmiast zaczął mi rozpinać bluzkę. Powiedziałam coś w stylu: zaraz, zaraz a on na to: szaleję za tobą, jesteś najbardziej podniecającą kobietą, jaką dotąd spotkałem. I całował mnie jak Rudolf Valentino, wiesz, tak zapamiętale i namiętnie. A potem trochę zwolnił i do dziś pamiętam, w jaki sposób patrzył na mnie, uśmiechając się, ale tak jakoś całkiem powaŜnie. To prawda, szaleję za tobą — powiedział.

Powoli rozbierał mnie. Chyba jeszcze nikt i nigdy tak mnie nie rozbierał. Przebiegał palcami w dół po moich plecach pod bluzką, a mnie od tego przechodziły ciarki. Potem zdjął mi stanik, ale nie zmagał się z nim wiesz, jak to jest, niektórzy faceci walczą z zapinką stanika, jakby tam była kłódka. Mam dość duŜe piersi, a on pokazał mi jak bardzo mu się one podobają, pieścił je i całował brodawki, wcale nie zapominając o pocałunkach w usta, a tak robi większość facetów zaraz jak tylko jestem juŜ bez stanika. Kiedy facet tak właśnie postępuje, wtedy zawsze mam przeświadczenie, Ŝe spotyka się Ŝe mną wyłącznie dla moich duŜych piersi, a czasami to nawet mam wraŜenie, Ŝe byłoby mu całkiem wszystko jedno, gdybym w ogóle była tylko ciałem bez głowy. Mike połoŜył mnie na dywaniku, rozpiął mi pasek i zsunął dŜinsy. Nie miałam na sobie majtek, bo ich nie noszę. Wtedy on szybko zrzucił z siebie ubranie. Był całkiem nagi. Przebiegał palcami po całym moim ciele; na samym początku to było jak przepływ prądu, a ja tak jakoś rozsunęłam nogi, spodziewając się, Ŝe on wejdzie od razu na mnie. Ale on przytulał mnie, pieścił moje piersi, przeczesywał dłonią moje włosy i całował po twarzy. Kulaliśmy się po podłodze na wszystkie strony, ciesząc się wzajemnym ciepłem i nagością. Wreszcie dotknął mnie między nogami, a zrobił to bardzo delikatnie, ale pewnie, jak gdyby okropnie mnie poŜądał. Wsunął swe palce we mnie, a jego kciuk wciąŜ pocierał leniwie wkoło mojej łechtaczki, tak lekko, Ŝe z początku ledwo co czułam, ale później to odczucie stopniowo narastało i było wręcz niewiarygodne. Wczepiłam się w jego ramiona i powiedziałam: poŜądam cię, a on uśmiechnął się, pocałował mnie i powiedział: ja teŜ ciebie poŜądam. I wiesz co? Doprowadzał mnie do szaleństwa. Nie chciałam, Ŝeby skończył z tymi pieszczotami, a jednocześnie czułam palącą potrzebę, Ŝeby mieć juŜ jego koguta w sobie. W chwili, kiedy wyjął palec i był gotów wejść we mnie, byłam tak wilgotna i tak podekscytowana, Ŝe naprawdę głośno krzyczałam. A wtedy… spróbuj zgadnąć, co się stało? Wsunął we mnie swego koguta i natychmiast się spuścił. Głowa opadła mi na ten dywan i pomyślałam sobie: o, nie, tego nie zniosę. Ale wiesz co — on wcale nie pozwolił, aŜeby go to zdeprymowało. To znaczy, na pewno musiał być zdeprymowany — wiem, Ŝe był. Ale powiedział: musiałem być za mocno podniecony. To się zdarza od czasu do czasu. Wiesz, co wtedy zrobił? Zaczął mnie masować palcami, a potem połoŜył głowę między moimi nogami i zanurzył we mnie swój język. Był olśniewający… delikatny i szybki, i bardzo, bardzo seksy… a ja po jakichś czterech czy pięciu minutach osiągnęłam szczytowanie… a on podczas mego orgazmu cały czas trzymał usta przy moim futerku i wspomagał ten orgazm takimi krótkimi smagnięciami czubeczkiem języka. Wtedy znowu zrobił się twardy i kochaliśmy się normalnie — no wiesz, z jego kogutem we mnie. A gdy juŜ ochłonęłam po tym moim pierwszym orgazmie, następny narastał we mnie jeszcze silniej. Szczytowaliśmy niemal równocześnie, a potem leŜeliśmy kompletnie wyczerpani na tym dywaniku. Za to zaspokojeni. A wszystko dzięki temu, Ŝe on umiał powiedzieć, Ŝe coś poszło nie tak jak trzeba, Ŝe miał wytrysk zbyt szybko. Wyjaśnię ci, dlaczego seksualnie pasuję do Mike’a, niezaleŜnie od jego osobowości On zawsze okazuje troskę o mnie, tak samo jak za pierwszym razem Jeśli cos mu nie wychodzi, wcale nie przeprasza za to ale akceptuje to jako cos, co leŜy w naturze człowieka I zawsze dba o to, abym j a takŜe została zaspokojona.” Wcale nie sugeruję, Ŝe kochając się z kobietą łatwo jest być tak dalece pewnym swych emocji oraz własnej techniki, jak Mike wobec Carly. Ona sama pokazała się z wyjątkowo

dobrej strony, zaś jej gotowość do cierpliwego odczekania i dania Mike’owi szansy poprawy po jego przedwczesnej ejakulacji wskazuje na brak egoizmu z jej strony, charakteryzujący nie tak znowu wiele kobiet IleŜ z nich powiedziałoby „a–tam, nic tu po mnie”, ubrałoby się i pojechało do domu pierwszym autobusem, A do tego roŜne kobiety reagują w całkowicie odmienny sposób. Niektóre na początkowym etapie związku są wysoce niechętne aktywnemu udziałowi w seksie oralnym, a nawet nie godzą się, aby partner wsunął im palec do pochwy. Napotykając na swojej drodze tego rodzaju nieśmiałą kobietę, która uwaŜa za jedynie przyzwoity seks kochanie się „po boŜemu”, nawet najbardziej zręczny męŜczyzna musi się mocno napracować. No dobrze, ale postawiłem tu pytanie Czy jesteś jej najlepszym kochankiem? Twoja odpowiedz moŜe brzmieć (a) załoŜę się, Ŝe tak, albo (b) skąd mogę to wiedzieć, a i tak jest mi to obojętne, bo ona wydaje się usatysfakcjonowana, albo (c) moŜe jestem, a moŜe nie jestem Ręce w gorę, ci co odpowiedzieli (d) nie, nie jestem No i widzicie nikt śaden nigdy, przenigdy nie przyzna, Ŝe dama jego Ŝycia mogła kiedyś mieć partnera lepszego niŜ on sam. Poniekąd to dobrze Aby doprowadzić kobietę do szaleństwa w łóŜku wymagana jest absolutna pewność siebie, a podkopywanie jej rozwaŜaniami, czy Marv kiedyś tam podniecił ją bardziej niŜ Ty, nie ma przyszłości. Chrzanić Marka. I Dicka. I kaŜdego innego z jej poprzednich kochanków. Niezawodna droga do miana najlepszego kochanka prowadzi poprzez przestrzeganie fundamentalnych zasad sztuki kochania, które musisz uzupełnić według Twojego własnego stylu i talentu wszystkimi tymi niuansami seksualnymi, które odróŜnią Twoją sztukę miłosną od tej, którą partnerka poznała u innych facetów. I uczynią Cię lepszym od nich. „Jakie fundamentalne zasady sztuki kochania?” — niby to nie pytasz „I jakie niuanse seksualne?” To znaczy, skąd masz wiedzieć z całkowitą pewnością, czy jesteś najlepszym kochankiem w jej Ŝyciu? Większość owych fundamentalnych zasad dobrego kochanka wypływa Ŝe zdrowego rozsądku. Na przykład: upewnij się czy nie pozostawiasz ukochanej w łóŜku nie zaspokoiwszy jej. Nie zmuszaj jej do udziału w aktach seksualnych, które ewidentnie się jej nie podobają. Obcinaj paznokcie. Ogol się, zanim pójdziesz z nią do łóŜka, bez względu na styl bycia facetów z Miami Vice. Zaraz po stosunku nigdy nie odwracaj się plecami i nie zasypiaj; nawet jeśli oczy Ci się same zamykają, nie omieszkaj przytulić ukochanej i powiedzieć jej, Ŝe była doskonała. Niektóre zasady są nieco bardziej skomplikowane. Czy powinieneś spodziewać się, Ŝe po stosunku oralnym partnerka połknie Twoje nasienie? Jak podchodzić do niej podczas miesiączki? Jak poradzić sobie z niełatwą kwestią chorób przenoszonych drogą płciową, łącznie z AIDS, unikając przy tym wpadania w ton Bena Caseya albo absolutnego mięczaka? Co masz zrobić, kiedy ona zaproponuje triolizm i okaŜe się, Ŝe to męŜczyzna ma być tym trzecim? Na kartach tej ksiąŜki będziemy omawiać wszystkie te problemy. Mam nadzieję, Ŝe po skończonej lekturze nabierzesz pełnego przekonania o swojej wartości jako jeszcze lepszego niŜ dotąd kochanka, a z pewnością lepszego od kaŜdego innego faceta poznanego przez Twoją damę. Jeśli zaś chodzi o owe seksualne niuanse — są to po prostu zewnętrzne sposoby okazywania przez Ciebie i Twoje ciało osobistych fantazji i rozkoszy. Takie małe seksualne triki, dzięki którym partnerka zawsze będzie Cię pamiętała. Na przykład, po sposobie, w jaki podczas stosunku przyciskałeś jądra do otworu jej pochwy i pobudzałeś ją. Po sposobie, w jaki przyklepywałeś jej brodawki językiem do swego podniebienia. Po Twoim sposobie całowania, z delikatnym przygryzaniem dolnej wargi. Po sposobie, w jaki podczas seksu oralnego rozwierałeś jej pochwę, Ŝeby opóźnić, a zarazem zintensyfikować zbliŜający się orgazm.

Takie niuanse zaleŜą od Twoich własnych upodobań seksualnych. Pomimo całego naleŜnego kobiecie dzielącej z Tobą łóŜko szacunku i troski, niezmiennie dysponujesz 50% udziałów w przeŜywanych rozkoszach, a zatem skoro szczególnie upodobałeś sobie masaŜ penisa pomiędzy jej piersiami albo zapuszczanie swego wywiniętego języka w głąb pochwy, powinieneś mieć sposobność zaspokojenia owych upodobań. Twoja rozkosz da takŜe rozkosz partnerce, zakładając, Ŝe postąpisz zdecydowanie, ale nienachalnie i Ŝe to, co zrobisz, posłuŜy takŜe jej pobudzeniu. Innymi słowy, nie chodzi o to, abyś wymasował sobie penisa pomiędzy jej piersiami, wytrysnął na klatkę piersiową swojej damy, a potem wręczył jej pudełko z papierowymi chusteczkami i zaraz zasnął. A jeśli myślisz, Ŝe Ŝartuję, to zapewniam Cię, Ŝe nie. Mnóstwo męŜczyzn wciąŜ tak właśnie zachowuje się w łóŜku. Posłuchajmy Mandy z Kansas City, 31–letniej rozwiedzionej nauczycielki: „Wyszłam za mąŜ mając 21 lat. Właściwie nie byłam dziewicą, ale ojciec i matka byli wobec mnie bardzo surowi i nie miałam zbyt wielkiego doświadczenia z seksem. Mówiłyśmy o tych sprawach w szkole jak to jest, czy to boli, który chłopak najlepiej nadawałby się do odebrania dziewictwa, no i oczywiście czytałyśmy powieści Jacqueline Susann. Zanim wyszłam za mąŜ, chodziłam z trzema chłopcami, z jednym z nich na serio. Mieliśmy dwa albo trzy stosunki, ale mnie przeraŜało zajście w ciąŜę. Właściwie jedna jedyna przestroga, którą matka stale trąbiła mi do ucha, brzmiała tylko nie zajdź w ciąŜę, wystrzegaj się ciąŜy. Oczywiście, miała rację ale rzecz w tym, Ŝe nic mi nie powiedziała o regulacji urodzeń. Poznałam Billa i po trzech miesiącach poślubiłam go. Myślę, Ŝe wmówiłam sobie to małŜeństwo bardziej z tego względu, Ŝe on podobał się moim rodzicom, a nie mnie. Bill był bez zarzutu dobry, poczciwy szef w firmie ubezpieczeniowej z dobrego, poczciwego Kansas City w stanie Missouri. Nosił krótkie włosy, miał trzy niebieskie garnitury i lubił grac w golfa. Jeździł małą hondą, bo jak przekonywał mnie — ona bardzo mało pali. Jeśli chcesz wiedzieć, Bill urodził się stary. Jego idolem pośród piosenkarzy był Warren Zevon — pomyśl tylko! — a prowadząc samochód Bill nucił sobie Londyńską balladę — pamiętasz tę starą melodię? Przed nocą poślubną nie byliśmy w łóŜku, tyle tylko, Ŝe ściskał mi piersi i wkładał rękę pod spódnicę. Kiedy kochaliśmy się w noc poślubną — w jakieś dwie lub trzy minuty było po wszystkim, zanim w ogolę zdąŜyłam się rozbudzić. Przypominam sobie, jak leŜałam w tym apartamencie w Holiday Inn i wsłuchiwałam się we włączony w pokoju nad nami telewizor, podczas gdy Bill chrapał. Pomyślałam sobie Jak to? Czy na tym ma polegać seks w Ŝyciu małŜeńskim? Próbowałam draŜnić i kusić Billa. Próbowałam wszystkiego. Seksownej bielizny, wszelkich tego typu rzeczy. To go podniecało, ale nigdy nie zmienił sposobu kochania się Ŝe mną. Jemu się wydawało, Ŝe skoro o n jest zaspokojony, to wszystko układa się pomyślnie. Zaczęłam odczuwać frustrację i przygnębienie, a za to wyzywałam się na przyjaciołach i uczniach. Sądzę, Ŝe nie chodziło tu o nic więcej, jak tylko o sam fakt, Ŝe Billa po prostu nie interesował seks, uznawał go wyłącznie za niezbędną funkcję organizmu. W jakieś cztery lata po ślubie pojechałam na konferencję pedagogiczną do Seattle. Tam właśnie poznałam Dawida. Uczył matematyki w Chicago. Było mi w jego towarzystwie bardzo dobrze, odpręŜałam się przebywając z nim. Był Ŝonaty ale jak się później dowiedziałam — tuz przed rozwodem. Zaprosił mnie do lokalu na kolację a potem to wynikło tak jakoś całkiem naturalnie Ŝe poszliśmy razem do łóŜka. Zabrał mnie do hotelu i zamówiliśmy do pokoju butelkę szampana. Całował mnie i rozbierał. Jeszcze nikt tak mnie nie rozbierał: ściągnął Ŝe mnie ubranie w wielkim stylu, Ŝadnych zmagań z guzikami, nic z tych rzeczy. Potem połoŜył mnie na łóŜku, a ja juŜ wtedy

nieodparcie go poŜądałam, lecz on nadal całował mnie i pieścił, aŜ poŜądałam go j e s z c z e bardziej — jak oszalała. Kochając się Ŝe mną był delikatny i łagodny, a cały czas szeptał, Ŝe jestem taka piękna i Ŝe tak ogromnie go podniecam. Trwało to i trwało, więc domyśliłam się, Ŝe celowo się powstrzymuje, Ŝeby to mogło trwać jak najdłuŜej. W końcu powiedział: „Mandy, muszę”, a ja wsunęłam swoją dłoń pomiędzy jego nogi, tak abym mogła poczuć kiedy nastąpi wytrysk. Mnie nie udało się osiągnąć orgazmu — myślę, Ŝe nie potrafiłam się skoncentrować, bo byłam zbyt podniecona i za bardzo wstawiona, a jak się przekonałam — muszę się skoncentrować, Ŝeby dojść do szczytu. Lecz kiedy Dawid skończył, wcale nie wyszedł ze mnie i nie odwrócił się plecami, Ŝeby zapaść w sen, czego się spodziewałam. Nadal pozostał we mnie, chociaŜ juŜ zrobił się miękki, i palcami zaczął masować moją łechtaczkę. Usiłowałam go powstrzymać, ale on nie przestawał. To za bardzo przypominało mi masturbację, a tej miałam w nadmiarze w czasie czterech lat małŜeństwa z Billem. Jednak Dawid wciąŜ mi to robił, aŜ wreszcie poczułam, Ŝe zbliŜa się orgazm i wtedy juŜ na nic nie zwaŜałam. Był to pierwszy w moim Ŝyciu orgazm z męŜczyzną. Pierwszy raz męŜczyzna faktycznie zadał sobie trud, Ŝeby zapewnić mi orgazm. To mnie przytłoczyło. JuŜ po wszystkim uderzyłam w płacz. Później udało mi się spotkać z Dawidem jeszcze dwa razy, ale chyba dzieląca nas odległość i ciśnienie naszych własnych, osobistych problemów były nie do udźwignięcia. Tak czy inaczej, Dawid otworzył mi oczy na to, czym moŜe być seks. W zeszłym roku poznałam Jimmy’ego, który jest delikatny i Ŝyczliwy, a przy tym doskonały jako kochanek. Jak tylko uporządkuję wszystko po rozwodzie, razem z Jimmym przeniosę się do Kalifornii i tam stworzymy sobie nowe Ŝycie. Wiem, jakie spotkało mnie szczęście, Ŝe dostałam tę kolejną szansę. Wiem, jakie spotkało mnie szczęście, Ŝe udało mi się odkryć tę cudowną stronę seksu.” Częściową winę za poraŜkę poŜycia seksualnego z Billem ponosi sama Mandy. Zapewne próbowała kusić go „seksowną bielizną i wszelkimi tego typu rzeczami”, ale jest całkowicie oczywiste, Ŝe chociaŜ upłynęły cztery lata ich małŜeństwa, nie uświadomiła mu wystarczająco jasno, Ŝe była stale nie zaspokojona. To jeden z odwiecznych problemów, z którymi spotkasz się próbując osądzić, czy jesteś najlepszym kochankiem w jej Ŝyciu: prawdopodobnie dowiesz się prawdy, kiedy juŜ będzie za późno. Większość kobiet woli w ogóle nie rozmawiać o swoich poprzednich kochankach, a tym bardziej dokonywać porównań. A nawet jeśli porównują, nie moŜesz mieć pewności, czy mówią prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Nigdy nie moŜesz mieć pewności, czy uwłaczające uwagi na temat wielkości dzięcioła Marva nie mają czasem na celu uspokojenia Ciebie co do wielkości Twego interesu. A skoro Jeff był naprawdę aŜ taki fatalny w łóŜku, to dlaczego się z nim wciąŜ spotykała? PoniewaŜ gusty i apetyty seksualne kaŜdej kobiety są odmienne, nie istnieje stuprocentowo niezawodna metoda ustalenia, czy jesteś najlepszy pośród jej kochanków. Jednak w oparciu o rozesłany do kobiet w wieku od 18 do 38 lat kwestionariusz badający ich wyobraŜenia idealnych cech kochanka doskonałego zdołałem sformułować poniŜszych 20 pytań, które — przy załoŜeniu absolutnej szczerości Twoich odpowiedzi — dadzą Ci dość dokładne pojęcie o Twoich notowaniach. Pytania następują po sobie niekoniecznie według ich waŜności; istotne jest to, abyś odpowiedział na wszystkie i był wobec siebie całkowicie uczciwy. CZY JESTEŚ DOBRYM KOCHANKIEM?

1. Zawsze staram się upewnić, czy po stosunku moja dama jest zaspokojona. TAK/NIE 2. Podczas stosunku zawsze rozmawiam z nią, prawiąc jej komplementy, pochlebstwa i rozbudzając ją. TAK/NIE 3. W razie konieczności opóźniam własny orgazm, aŜeby ona była bliŜsza swego orgazmu. TAK/NIE 4. Kochając się z nią, zawsze pieszczę jej piersi. TAK/NIE 5. Zanim pójdziemy do łóŜka, zawsze ją rozbieram. TAK/NIE 6. Zawsze staram się wymyślać nowe sposoby, by ją pobudzić. TAK/NIE 7. Często rozbudzam ją oralnie (czyli liŜąc jej narządy płciowe). TAK/NIE 8. Zawsze dbam o to, aby partnerka nie zaszła w ciąŜę. TAK/NIE 9. Znam jej najbardziej sugestywną fantazję seksualną. TAK/NIE 10. Zrobię w łóŜku wszystko, o cokolwiek ona poprosi. TAK/NIE 11. Opowiadam partnerce, jakie odmiany seksu najbardziej mnie podniecają. TAK/NIE 12. Nawet kiedy nie mam ochoty na seks, pieszczę ją i pobudzam. TAK/NIE 13. Kochałem się z nią w wielu róŜnych miejscach (na przykład w plenerze przy ognisku). TAK/NIE 14. Kiedy ona zrobi coś, co mnie naprawdę ogromnie podnieca, zawsze jej o tym mówię. TAK/NIE 15. Kochając się z nią zawsze mówię jej, jak bardzo ją kocham. TAK/NIE 16. Zanim pójdziemy do łóŜka, zawsze dbam o to, by być starannie umyty. TAK/NIE 17. Często całuję ukochaną i otwarcie okazuję jej swoje uczucia. TAK/NIE 18. Wiem, w jaki sposób pobudzić ją, aŜeby szybko wywołać u niej orgazm. TAK/NIE 19. Moja partnerka naleŜy do grona moich najlepszych przyjaciół. TAK/NIE 20. Kiedy ona ma ochotę pełnić dominującą rolę w łóŜku, chętnie godzę się na to. TAK/NIE Nie jest to w Ŝadnym przypadku wyczerpujące rozeznanie tych wszystkich cech, które czynią męŜczyznę kochankiem najwyŜszej klasy, niemniej wynika stąd dość precyzyjna analiza Twojej postawy i doświadczeń. Za kaŜde uczciwe TAK otrzymujesz jeden punkt, za kaŜde uczciwe NIE — zero punktów, z tym, Ŝe jeśli masz więcej niŜ cztery uczciwe NIE, moŜesze sobie przyznać punkt premiowy za samą uczciwość. Jeśli zebrałeś 18 i więcej punktów, wysoce nieprawdopodobne wydaje się, Ŝeby dama Twego Ŝycia mogła kiedykolwiek mieć równie troskliwego i twórczego kochanka jak Ty (rzecz jasna, nie oznacza to, Ŝe nie moŜesz być jeszcze lepszy). Jeśli naliczyłeś od 15 do 18 punktów —jesteś kochankiem kategorii „A”, chociaŜ być moŜe niekiedy Twoje podejście do seksu jest nieco zbyt egoistyczne. Nie dopuszczaj do tego, aby tak dalece absorbowała Cię własna rozkosz — ona i tak sama przyjdzie — zacznij natomiast powaŜniej myśleć o rozkoszy dla ukochanej. Ci, co zaliczyli 10 do 15 punktów, są sympatyczni i bardzo się starają, ale za często zapominają o tym, Ŝe dobro więzi seksualnej wymaga, aby poświęcać kobiecie mnóstwo troski i uwagi. Grozi Ci, Ŝe u partnerki zrodzi się przekonanie, iŜ potrzebujesz jej wyłącznie dla Twojej własnej rozrywki i właściwie do niczego więcej. KaŜdemu z wynikiem poniŜej 10 punktów grozi powaŜne niebezpieczeństwo utraty swej damy na rzecz kogoś innego, kto wykaŜe się większą troską o nią. Pozwalasz sobie na zaniedbywanie jej tak uczuciowo, jak fizycznie, a zatem nastał czas, abyś zrobił jakieś radykalne posunięcie. Na litość boską, wracając dziś wieczorem do domu, przynieś jej bukiet kwiatów i powiedz, Ŝe ją kochasz. A potem weź ją do łóŜka (albo w inne podniecające Cię miejsce) i pokaŜ jej, Ŝe nie tylko potrafisz p o w i e d z i e ć „kocham”, ale umiesz to takŜe u d o w o d n i ć .

Jednak bez względu na najgorszy nawet wynik moŜesz poprawić swoją technikę seksualną i na pewno ją poprawisz — zakładając, Ŝe okaŜesz chęć opanowania owych fundamentalnych zasad bycia dobrym kochankiem. Zakładając, Ŝe jesteś gotów okazać inwencję i Ŝywo reagować w łóŜku, w ciągu kilku tygodni moŜe z Ciebie wyrosnąć niezapomniany partner seksualny. KaŜdy męŜczyzna ma w sobie ów potencjał doskonałości seksualnej. Trzeba tylko podjąć decyzję, Ŝe skoro jeszcze nie jesteś najlepszy, to właśnie zamierzasz nim być. NiezaleŜnie od wieku i wyglądu zewnętrznego, niezaleŜnie od tego, czy jesteś wylewny, czy nieśmiały — dysponujesz kilkoma prostymi, jednoznacznymi sposobami na udoskonalenie swego Ŝycia seksualnego, aŜ zmieni się ono nie do poznania. Fascynującym rezultatem ubocznym kwestionariusza badającego, jakie cechy dobrego kochanka kobiety uwaŜają za najistotniejsze, była dla mnie moŜliwość przygotowania listy Top Ten — dziesięciu najwaŜniejszych zalet męŜczyzny. Oto one: 1. atrakcyjne i wyraŜające zainteresowanie oczy (!) 2. schludna, miła powierzchowność (największy sprzeciw pań wywołują nie umyte włosy i zdarte buty) 3. ciepła i uczuciowa osobowość 4. delikatność i szarmanckość 5. umiejętność ekscytującego całowania (no proszę, jesteśmy juŜ w połowie listy, a jeszcze w ogóle nie doszliśmy do anatomii) 6. umiejętność prowadzenia rozbudzającej gry wstępnej 7. atrakcyjne, mocno sklepione plecy (!) 8. ogromna wytrzymałość seksualna 9. dobra technika gry finalnej 10. muskuły. Mój kwestionariusz obejmował wyłącznie kobiety w wieku od 18 do 38 lat, a Ŝe względów praktycznych większość z nich stanowiły studentki college’u oraz kobiety czynne zawodowo; nie przeprowadziłem ankiety w przekroju demograficznym. Nie zmienia to faktu, Ŝe — co zaskakujące — kobiety bardziej interesują się oczyma męŜczyzny niŜ jego torsem, a siła jego uczuć plasuje się znacznie powyŜej jego pleców. Ten ogólny obraz preferencji seksualnych kobiet z mojego kwestionariusza znajduje takŜe odbicie w innych, rozległych sondaŜach, wskazujących na to, Ŝe potrzeby seksualne kobiet zdają się ciąŜyć w kierunku emocjonalnym oraz ku poczuciu bezpieczeństwa, inaczej niŜ w przypadku męŜczyzn. Przypomnij sobie, jaki ogromny rezonans wywołało postawione przez Ann Landers pytanie: „Co wolisz, czy Ŝeby mąŜ tylko trzymał cię w ramionach, czy Ŝeby się z tobą kochał?” Przygniatająca liczba kobiet odpowiedziała, Ŝe woli być w jego objęciach niŜ w jego łóŜku. Tę waŜną kwestię trzeba mieć na uwadze, skoro zamierzasz udowodnić swojej damie, Ŝe jesteś najlepszym kochankiem, na jakiego moŜe liczyć. Umiejętności techniczne to nie wszystko, chociaŜ bardzo się liczą. Dopiero okazując ciepło, podbijesz ją. Niektórzy męŜczyźni, z którymi rozmawiałem o ich trudnościach w Ŝyciu seksualnym, wyraŜali wątpliwości, czy kiedykolwiek będą w stanie być lepszymi kochankami. Faktem jest, Ŝe jeśli Ŝywisz wątpliwości co do swego seksualnego męstwa, rzeczywiście trudno będzie Ci udoskonalić swoją technikę, poniewaŜ tak ogromnie duŜo zaleŜy tu od wiary w siebie. Lecz jeśli zadasz sobie trud, Ŝeby się podciągnąć, Ŝeby poszerzyć swoją wiedzę seksualną i zapoznać się wnikliwie z technikami, dzięki którym moŜesz być lepszy w łóŜku, wówczas przekonasz się na końcu, Ŝe wiara w siebie przyjdzie sama. Tak mówi o tym Walter, 42–letni inŜynier budowlany z Akron w stanie Ohio:

„Pierwszy raz oŜeniłem się w wieku 27 lat, ale małŜeństwo trwało tylko trzy lata. Między innymi chodziło o to, Ŝe bardzo duŜo czasu spędzałem poza domem na wyjazdach na róŜne kontrakty. Któregoś dnia wróciłem do domu o dwa albo trzy dni wcześniej niŜ początkowo zakładałem i stwierdziłem, Ŝe w moim łóŜku obok mojej Ŝony śpi jakiś obcy męŜczyzna. Oczywiście wynikła z tego piekielna awantura, co zapewne moŜesz sobie wyobrazić, i oboje z Ŝoną powiedzieliśmy sobie dość przykre dla obojga słowa. Nazwałem ją dziwką. Ona nazwała mnie głupcem. Ale dopiero potem powiedziała coś, co naprawdę mnie dotknęło, coś, co zapadło we mnie głęboko. Oznajmiła mi, Ŝe jako kochanek jestem do niczego, Ŝe zawsze taki byłem i Ŝe nigdy nie doznała Ŝe mną Ŝadnej rozkoszy w łóŜku. Nie muszę ci mówić, jak bardzo się tym zdenerwowałem. To jedna z najgorszych rzeczy, jakie cię mogą spotkać, kiedy ona mówi ci, Ŝe jesteś w łóŜku safandułą. A ja oczywiście uwierzyłem. PrzecieŜ dysponowałem dowodami: moja Ŝona wzięła sobie kochanka, boja jej seksualnie nie interesowałem. Przez długi czas byłem z tego powodu bardzo przygnębiony. Przez ponad rok byłem impotentem; nawet onanizowanie się nie pobudzało mnie do erekcji. Chodziłem do kina na filmy erotyczne w nadziei, Ŝe mnie podniecą, ale mimo Ŝe czułem poŜądanie, mimo Ŝe czułem potrzebę kochania się z kobietą — nie ośmieliłem się spróbować z obawy, Ŝe moja Ŝona miała rację. Jeśliby inna kobieta teŜ stwierdziła, Ŝe nie ma Ŝe mnie w łóŜku Ŝadnego poŜytku, byłby to kolejny dowód. PrzeŜyłem trzy samotne lata powstrzymując się od kontaktów seksualnych. Uwierz mi, to były najbardziej samotne lata mojego Ŝycia. Dwa albo trzy razy poszedłem do prostytutki, a za drugim razem uzyskałem erekcję, więc zacząłem rozumieć, Ŝe fizycznie wcale nie byłem impotentem a wyłącznie emocjonalnie. Od tego momentu nieco się poprawiło, ale nie całkiem. Wówczas zacząłem zwracać uwagę na dziewczynę przychodzącą na lunch do tego samego baru, gdzie ja zwykle jadałem. Mówię dziewczyna, ale kiedy zobaczyłem ją pierwszy raz, miała 33 lata. Była atrakcyjna, ale w całkowicie odmienny sposób niŜ moja Ŝona Przypominała mi Tyne Daly, tę policjantkę z Cagney i Lacey. I zawsze jadła samotnie. Więc któregoś dnia zacisnąłem pięści, westchnąłem głęboko, podszedłem do niej i spytałem, czy mogę się przysiąść do stolika. Początkowo nie była zbyt rozmowna i wylewna, ale ja nie ustawałem w wysiłkach. Nie nalegałem zbyt mocno bo wiesz, ona wyraźnie była taka samotna jak ja i mogłaby zamknąć się w swojej skorupie, a jak juŜ ktoś zamknie się w takiej skorupie, to nie tak łatwo wystawia znowu szyję. Ale za trzecim albo czwartym razem gdy wspólnie jedliśmy lunch, zaczęła się przede mną otwierać i opowiadać o sobie. Powiedziała mi, Ŝe tez jest po rozwodzie, po krótkim i dość Ŝałosnym małŜeństwie. Pracowała w studiu tańca. Miała trochę przyjaciół, a właściwie koleŜanek, ale od związków z męŜczyznami na serio trzymała się z daleka. W końcu zaprosiłem ją na kolację do restauracji, a ona przyjęła zaproszenie. Sądzę, Ŝe moŜna powiedzieć, iŜ według normalnych standardów potrzeba nam było bardzo duŜo czasu, ale oboje cierpieliśmy na syndrom urazu po doznanej krzywdzie. Jednak kiedy na czwartą randkę poprosiłem ją do siebie do domu, Ŝeby posłuchać muzyki, ona powiedziała tak. Siedzieliśmy na kanapie słuchając Beethovena i Mozarta i popijając wino, a ja w końcu pochyliłem się ku niej i pocałowałem ją. Lekko się zawahała, ale potem odwzajemniła pocałunek. Całowaliśmy się i pieściliśmy przez dłuŜszy czas, a potem rozpiąłem jej suknię na plecach i pomogłem ją ściągnąć. Byłem podniecony, ale zdenerwowany, nie potrafię ci opisać, jak bardzo byłem zdenerwowany. Ale zmusiłem się do spokoju — działaj powoli, myśl o niej — Ŝeby jej nie rozczarować.

Pod suknią miała biały stanik we wzorki z kwiatkami. Ona ma bardzo pełny biust i pamiętam, Ŝe przyglądałem się jej szerokim brodawkom — przez stanik prześwitywała ich ciemnoróŜowa barwa. Miała na sobie rajstopy bez majtek, więc zobaczyłem jej włoski łonowe, bardzo czarne, tego samego koloru co włosy na głowie. Pocałowała mnie i rozpięła guziki od mojej koszuli, a potem dłońmi gładziła mnie po całym nagim torsie. Rozluźniłem jej stanik, z którego jakoś tak wyskoczyły obie piersi — tylko tak mogę to opisać, takie są pełne i cięŜkie. Całowałem i pocierałem brodawki, a później zacząłem zsuwać rajstopy do dołu .Wstała, Ŝeby mi to ułatwić. Zsunąłem rajstopy do kostek, a ona stała przede mną kompletnie naga. Pamiętam, Ŝe obie dłonie podłoŜyłem pod jej pośladki, a twarzą przywarłem do jej brzucha, do miękkiej, pachnącej skory, a potem całowałem jej włosy łonowe. Podniosła jedną stopę i postawiła na kanapie, wtedy jej uda rozwarły się, a ja sięgając od tyłu palcami otworzyłem pochwę. Jej nabłonek był ciemnoczerwony i juŜ bardzo wilgotny od silnego pobudzenia. Polizałem łechtaczkę, a następnie zanurzyłem język głęboko w pochwie. Poczułem słodycz i Ŝar, a po tym całym okresie Ŝycia bez kobiety byłem tak ogromnie podniecony, Ŝe prawie nie jestem w stanie ci tego opisać. Całowałem ją i lizałem pochwę, aŜ całą twarz zalewały mi jej soki. Teraz ona rozwierała palcami wargi sromu i powoli przyciskała rozwartą pochwę do mych ust, wciąŜ na nowo, wzdychała przy tym, cięŜko oddychała i cicho pokrzykiwała. Wreszcie zacząłem koniuszkiem języka krótkimi, szybkimi suwami smagać łechtaczkę, a ona musiała wtedy połoŜyć się na kanapie, bo dłuŜej nie była juŜ w stanie znosie tych doznań na stojąco. Miałem poczucie wielkiego sukcesu i podekscytowania, gdy zorientowałem się, jak bardzo ją podniecam. Zanim doszła do orgazmu, upłynęło jeszcze sporo czasu, a kiedy orgazm nastąpił, miałem wraŜenie, Ŝe był bardzo stonowany, ale ona była zaspokojona, co — jak sądzę — przede wszystkim się liczy. Rozebrałem się i nie potrafię ci opisać tego uczucia, gdy wsunąłem się prosto w jej ciepłą, wilgotną pochwę. Oddałem się temu naszemu stosunkowi z wszelką naleŜną starannością, całując i pieszcząc piersi w narastającym rytmie, aŜ wiesz, zaczęliśmy się kochać coraz to szybciej i szybciej, a ona wczepiła się we mnie i wciąŜ pokrzykiwała. JuŜ po wszystkim pomyślałem sobie, Ŝe jeszcze nigdy w Ŝyciu nie zaznałem takiego seksu. A czy wiesz czemu? Bo nie myślałem o sobie, myślałem o niej. Poświęciłem całą swoją energię i uwagę jej dobremu samopoczuciu, zapominając o sobie. Dopiero wtedy zdobyłem się na to, aby spojrzeć prawdzie w oczy, Ŝe wobec mojej byłej Ŝony byłem nudnym kochankiem. Jednak najwspanialsze w tym wszystkim było to, Ŝe potrafiłem się zmienić. MoŜna się zmienić seksualnie, moŜna się poprawie. Wydaje mi się, Ŝe trzeba tylko właściwie podejść do sprawy i nic więcej.” Objawienie seksualne Waltera stanowi wyśmienity przykład na to, w jaki sposób pomoc okazana samemu sobie oraz własne pozytywne nastawienie mogą udoskonalić Twoje Ŝycie miłosne. ZwaŜ jednak, Ŝe w celu wywołania nowego podniecenia seksualnego wcale nie jest nieodzowna zmiana partnerki. Tak samo zadowalające wyniki moŜe przynieść powaŜne, wnikliwe przemyślenie stylu kochania się z obecną partnerką. W istocie nawet znacznie lepiej moŜna poczynać sobie wobec juŜ intymnie znanej sobie kobiety niŜ wobec kobiety całkiem obcej, bowiem kobieta, którą juŜ poznałeś intymnie, nie będzie się po Tobie niczego nowego spodziewała. Nie wyobraŜaj sobie, Ŝe ze względu na to, iŜ Twój związek z ukochaną kobietą trwa juŜ od wielu lat, moŜesz zapomnieć o obowiązku bycia dla niej najlepszym w Ŝyciu kochankiem. Jej

— i sobie teŜ — winien jesteś zapewnić to, co w Ŝyciu seksualnym najlepsze. W końcu — jak powiedział pewien mędrzec — tylko jeden raz Ŝyjemy na tym padole. Dobry kochanek nie pozwala sobie na rutynę stałych nawyków seksualnych. Ekscytujący seks wymaga świeŜości i niespodzianek. Jeśli Ty będziesz stale myślał o nowych sposobach zaspokojenia partnerki w łóŜku, ona odpowie tym samym, a im bardziej entuzjastycznie to uczyni, tym łatwiej będzie Ci zachować raz na zawsze pozycję kochanka numer jeden. Skupmy się na owych fundamentalnych zasadach sztuki kochania, o których mówiliśmy. Nie sądź, Ŝe tylko z tego powodu, iŜ masz duŜe doświadczenie seksualne, wiesz juŜ wszystko, co trzeba. Nikt nie rodzi się z wiedzą seksuologiczną. Ona jest jak matematyka stosowana — trzeba się jej nauczyć. Jeśli natomiast nie miałeś w szkole bardzo a bardzo w n i k l i w yc h lekcji wychowania seksualnego i jeśli nie spamiętałeś z nich absolutnie wszystkiego, to z pewnością Twoja wiedza z tego przedmiotu ma pewne luki, co jest naturalne i całkiem wybaczalne. Przykładowo, czy wiesz, jakiej ilości nasienia naleŜy oczekiwać w wytrysku po dwu dniach bez seksu? Czy wiesz, Ŝe istnieje związek między wielkością Twego penisa, gdy jest w stanie spoczynku, a jego wielkością w stanie erekcji? Czy wiesz, jak niemal Ŝe stuprocentową skutecznością powstrzymać orgazm podczas stosunku? Jeśli nie wiesz, czytaj dalej. Jeśli wiesz, to teŜ czytaj dalej, bo dowiesz się o wiele więcej.

2 CO MASZ NAJCENNIEJSZEGO I JAK TO DZIAŁA? Nazywa się go dziesiątkami określeń, od kutasa i koguta do dzięcioła i druta. Penis — to najlepszy przyjaciel męŜczyzny i najcenniejsza rzecz w jego posiadaniu. Niedawny sukces komiksów, w których penis faktycznie przemawia do swego właściciela, trafnie oddaje psychologiczną więź większości męŜczyzn z własnym narządem płciowym. Jednak najlepszych przyjaciół chcielibyśmy być zawsze pewni. A czasami najlepsi przyjaciele mogą okazać się najgorszymi wrogami. Z tego względu tak istotne jest, abyś wiedział wszystko o Twoich organach płciowych, o ich działaniu, o tym, czego moŜna, a czego nie moŜna od nich oczekiwać. Kochanek, który jest nie tylko dobrze wyposaŜony, ale równieŜ dysponuje szeroką wiedzą na temat tego wyposaŜenia, jest tego rodzaju kochankiem, któremu zawsze udaje się doprowadzić ukochaną do szaleństwa w łóŜku. Przede wszystkim musisz pokładać pełną wiarę we własne organy płciowe. Mam całe stosy listów, w których męŜczyźni piszą tak: „Jestem w stanie osiągnąć tylko dwie erekcje co noc. Czy Ŝe mną coś nie w porządku?”; albo: „We wzwodzie mój penis ma tylko 6 cali długości. Czy to wystarczy dla zaspokojenia kobiety?”; albo: „Podczas ejakulacji wytryskuje bardzo mało nasienia, bo około jednej łyŜeczki. Czy istnieje jakiś sposób na zwiększenie tej ilości do normalnej objętości?” Zajmijmy się najpierw tym ostatnim pytaniem. Na końcu poprzedniego rozdziału spytałem Cię, jakiej objętości nasienia spodziewasz się w przypadku wytrysku po dwu dniach abstynencji seksualnej. Odpowiedź brzmi: dwa mililitry, moŜe ciut więcej, czyli nieco mniej niŜ pełna łyŜeczka. Musisz zwyczajnie dać sobie spokój z tymi wszystkimi niebywałymi twierdzeniami o „puszczaniu fontanny nasienia” z opowieści pornograficznych i potraktować je Ŝe śmiechem, na jaki zasługują. A oto klasyczny przykład z czasopisma erotycznego Playbirds Continental: „Ssała coraz to mocniej, a w końcu mój kogut zaczął podrygiwać i wtedy wytrysnąłem. Sperma trysnęła, sperma wzleciała w powietrze, sperma wylała się kaskadą z mego koguta i gęstą, gorącą lawiną przelała się jej przez usta. Zrobiła wielkie oczy, coraz to większa ilość spermy wewnątrz jej ust wydęła jej policzki, Ŝe nawet ja byłem zdumiony ogromną ilością nasienia, które jej dałem. I całkiem słusznie. Ona musiała mieć tak malutkie usteczka, Ŝe zasługiwały na wpis do księgi rekordów Guinessa, skoro dwa mililitry płynu zdołały je „wydąć”. Teraz z kolei zajmijmy się kwestią wielkości. Jest prawdą, Ŝe wielu męŜczyzn ma rzeczywiście bardzo duŜego penisa; jest teŜ prawdą, Ŝe wielu męŜczyzn ma rzeczywiście bardzo małego penisa. Jednak róŜnice widoczne wówczas, gdy te penisy w całym tym asortymencie są wiotkie, stają się zauwaŜalnie mniej wyraźne w stanie erekcji. Innymi słowy, w trakcie erekcji mniejsze penisy mają tendencję do proporcjonalnie większego powiększenia niŜ te z natury większe. Przeciętna długość penisa męŜczyzny wynosi 6,375 cala, a przeciętny obwód — 4,12 cala; obecnie jednak w wielu analizach mierzy się wielkość penisa według jego zdolności wypełniania się, jego objętości, która przeciętnie sięga 17,25 cala sześciennego. Najlepszym sprawdzianem dla penisa jest to, czy zadowala on Twoją ukochaną, czy nie, a poniewaŜ większość kobiet w wieku aktywności seksualnej ma pochwę na tyle elastyczną, Ŝeby pomieścić penisa o skrajnie róŜnych wielkościach i niezmiennie odczuwać rozkosz, to istnieją wysokie szansę, Ŝe Twój penis jest więcej niŜ odpowiedni, aŜeby doprowadzić Twą ukochaną do szaleństwa w łóŜku.