fryzjer14

  • Dokumenty450
  • Odsłony56 463
  • Obserwuję50
  • Rozmiar dokumentów757.3 MB
  • Ilość pobrań29 498

Jewel Bella - Złamane serce (+18)

Dodano: 7 lata temu

Informacje o dokumencie

Dodano: 7 lata temu
Rozmiar :1.4 MB
Rozszerzenie:pdf

Jewel Bella - Złamane serce (+18).pdf

fryzjer14 Dokumenty ebook Ebook Nowy katalog1
Użytkownik fryzjer14 wgrał ten materiał 7 lata temu.

Komentarze i opinie (0)

Transkrypt ( 25 z dostępnych 223 stron)

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 1 "Flawed Heart" Bella Jewel

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 2 Tłumaczenie: Schilbergus Korekta: szpiletti DEDYKACJA Dla wszystkich, którzy stracili miłość i mieli wystarczająco szczęścia, żeby ponownie ją odnaleźć. Za drugie szanse i epickie romanse, które powalają na kolana. Wszystkie tłumaczenia w całości należą do autorów książek jako ich prawa autorskie, tłumaczenie jest tylko i wyłącznie materiałem marketingowym służącym do promocji twórczości danego autora. Ponadto wszystkie tłumaczenia nie służą uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie każda osoba, wykorzystująca treść tłumaczenia w celu innym niż marketingowym,łamie prawo.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 3 PROLOG Ana TERAZ Drogi Maxie, Chciałam napisać, żeby powiedzieć ci, dlaczego uciekłam. Są rzeczy, które musisz wiedzieć. Wiem, że zostałeś zraniony, ale ja po prostu nie rozumiem, dlaczego ze mną nie porozmawiałeś, dlaczego mnie odepchnąłeś… *** Max, Piszę ten list, bo chcę wyjaśnić pewne rzeczy. Skrzywdziłeś mnie. Złamałeś mi serce. Nie ma słów, żeby opisać, jak sprawiłeś, że się czuję. Nie wiem, czego chcę, ale muszę tylko… *** Max, Jest coś, co muszę ci powiedzieć. To ważne. Nie wiem, jak to zrobić, ale koniecznie musisz wiedzieć. Ona zasługuje, żeby cię mieć, nawet jeśli ja tego dla niej nie chcę.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 4 *** Max, dlaczego to zrobiłeś? Chociaż tego żałujesz? *** Do Maxa, Czy nadal o mnie myślisz? Czy twoje serce nadal boli? Czy pamiętasz dobre czasy? Czy jest tam choć niewielka część ciebie, która chciałaby mnie nigdy nie stracić? *** Czy w twoim sercu została jakakolwiek miłość do mnie? Jakakolwiek? Pamiętasz, jak nazywałeś mnie Blue Belle? *** Max, Po prostu nie sądzę, że kiedykolwiek ci wybaczę. Belle.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 5 Rozdział 1 WTEDY – COLLEGE – MAX Kroczę korytarzem jak kogut, wypinając klatę, kiwając na dziewczyny, które się do mnie uśmiechają. To mój drugi rok na studiach i w tym czasie stworzyłem dla siebie trochę imion. Gwiazda rozgrywających, popularny, dobry z paniami – mam to wszystko. Do tej pory college był jednym z najlepszych doświadczeń w moim życiu. – Max! Przestaję iść i odwracam się, patrząc na mojego najlepszego przyjaciela, Reese. Biegnie z torbą w ręku, która ciągnie się za nim, odbijając z każdym krokiem. Zatrzymuje się przede mną, pochyla się tak, że jego dłonie znajdują się na kolanach. Ciemne włosy opadają na jego twarz i sapie, jak niedysponowany staruszek. – Koleś, musisz nabrać formy. – Uśmiecham się do niego. – Zjadłem za dużo pizzy przez letnią przerwę – jęczy, klepiąc się po brzuchu. – Wymówki, wymówki – szydzę. – Trener da ci podwójny trening, jeśli zobaczy cię zgarbionego i sapiącego w ten sposób. Pokazuje mi środkowy palec i prostuje się. – Gdzie jest Demi? Wzruszam ramionami. Demi to moja w–związku, nie–w–związku dziewczyna. W tej chwili jesteśmy bardziej nie– , co jest zaskakujące. Jest moim odpowiednikiem w jej kręgu społecznym, więc to działa. Plus jest gorąca. To sprawia, że jej nadętą, zepsutą osobowość znacznie łatwiej udźwignąć. Gdyby nie fakt, że ludzie uważają mnie za wyższego w moim kręgu znajomych przy randkowaniu z nią, kopnąłbym ją w dupę.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 6 – Ja pierdolę – mówię, kontynuując spacer na zajęcia. Nie robię tego często, nienawidzę zajęć. Nienawidzę studiowania. Nienawidzę pieprzonej szkoły. Ale nie mam wyboru. Jeśli chcę kariery w footballu, muszę mieć dobre stopnie. – Suka – mruczy pod nosem, a potem na mnie patrzy. – Nie wiem, jak z nią utknąłeś. Walę go w ramię. – Taa, kurwa wiesz. Śmieje się, poruszając brwiami. – W każdym razie, bracie, idę na zajęcia. Widzimy się na treningu? Kiwam głową, przybijając z nim żółwika. – Taa, stary. Znika, a ja wygrzebuję z kieszeni telefon, który wibruje mi w jeansach. To Demi. Czytam smsa i zaczynam odpisywać, kiedy uderzam w coś albo kogoś, żeby być dokładniejszym. Rozbrzmiewa cichy pisk, a potem dźwięk rozsypujących się po korytarzu długopisów. Podnoszę wzrok, ale nic nie widzę, więc pochylam twarz w dół i zauważam dziewczynę z włosami opadającymi wokół twarzy, próbującą zebrać swoje długopisy z ziemi. Cholera. Chowam telefon i sięgam po książki oraz długopisy, które rozrzuciłem wbiegając w nią, podnoszę je i jej wręczam. Wzdryga się i podnosi głowę, patrząc na mnie. Kolor zakrada się na jej policzki, a usta otwierają się i zamykają, jakby chciała coś powiedzieć, ale nie ma pojęcia, jak to zrobić. Mam taki wpływ na kobiety. – Przepraszam za to – mówię, studiując jej twarz. – Nie patrzyłem, gdzie idę.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 7 Jej oczy skupiają się na moich i są najbardziej niebieskie, jakie kiedykolwiek widziałem, nawet urzekające. Niebo nie umywa się do jej oczu. Przyglądam się reszcie jej. Nie sądzę, żebym widział ją tutaj wcześniej. Ma gęste, truskawkowo-blond włosy związane na czubku głowy z grubymi splotami opadającymi wokół twarzy. Ma na sobie parę okularów w grubych oprawkach, które wydają się za duże do drobnej twarzy. Jej skóra jest kremowo biała, bez zarzutu i ma nieco wydęte, różowe wargi. Ubrania, które nosi wydają się nie pasować na jej drobną sylwetkę, ale mam przeczucie, że lubi ten styl. Nie jest kujonem, ale zdecydowanie nie jest w tej samej lidze co Demi. Jednak jest piękna. Nie gorąca. Nie seksowna. Po prostu zajebiście piękna. I gapi się na mnie. – Zapomniałaś języka w gębie, kochanie? – pytam, a ona się wzdryga. – Ach, sorry, ja hmm – jąka się, a ja się uśmiecham. Jest nieśmiała i widzę, że przy mnie się denerwuje. Zazwyczaj zostawiłbym ją w spokoju, ale jest zajebiście słodka, gdy tak na mnie patrzy tymi wielkimi, niebieskimi oczami, że po prostu nie mogę zmusić się do odejścia. – Masz imię? Przebiega dłońmi po twarzy, zakładając kosmyk włosów za ucho. – Ach, Anabelle. Chociaż ludzie nazywają mnie Belle. Spoglądam jej w oczy. – Jesteś tu nowa. Kiwa głową. – Zgubiłaś się? Przełyka, rozgląda się wkoło, potem wzdycha i kiwa ponownie.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 8 – Mam na imię Max – mówię wyciągając dłoń. Sięga po nią niepewnie i potrząsa. Jej jest taka drobna przy mojej, palce są tak delikatne i małe. Puszczam jej dłoń i sięgam, wyrywając jej listę zajęć. Studiuję ją, a potem wskazuję na drzwi po prawej. Była tak blisko miejsca, gdzie musiał się znaleźć, ale mogę wyobrazić sobie, jak trudny dla niej jest pierwszy dzień. Gubiłem się cały czas mojego pierwszego dnia. – A twoje zajęcia są właśnie tam, nie byłaś daleko. – Och, hmm, dzięki. – Uśmiecha się i to rozświetla całą jej twarz. – Max! Patrzę przez ramię i widzę Demi, podchodzącą do mnie, z oczami skierowanymi na Belle. Jest zazdrosnym typem. Obsesyjnie. Kiedy do mnie dociera, obejmuję jej ramiona, a jej blond włosy opadają na moją klatę, kiedy się do mnie tuli. Pachnie jak truskawki. – Czas na zajęcia – nuci mi do ucha, kiedy strzela w Belle sztyletami. Ma w dupie zajęcia, ale nie lubi faktu, że rozmawiam z dziewczyną, która prawdopodobnie może być ładniejsza od niej. Może nie tak gorąca, ale zdecydowanie piękniejsza. Bella ma rzadki rodzaj piękna, delikatny i pociągający, w rodzaju tych, które nigdy nie gasną. Zdecydowanie będzie dzisiaj w moich myślach, twarz taka jak ta jest trudna do wymazania. Odwracam się i patrzę przez ramię na dziewczynę wciąż gapiącą się na mnie z rozszerzonymi, niebieskimi oczami. – Nara, Blue Belle. Jej usta otwierają się szeroko. Uśmiecham się. ***

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 9 Głowa Demi podskakuje w górę i w dół, gdy obrabia mojego kutasa swoimi ustami. Patrzę w dół na nią, nie widząc nic poza blond włosami opadającymi na moje kolana. To dobre uczucie, ale jest niechlujna, zbyt wiele śliny. Staram się skupić, ale wciąż myślę o dziewczynie w korytarzu, Belle. Jej oczy mnie wołają i nie mam pieprzonego pojęcia dlaczego. Dziewczyny takie jak ona i mężczyźni jak ja… nie łączą się. Jednak nie mogę przestać myśleć o tej twarzy, nie ważne jak bardzo próbuję. – Jak długo jeszcze? – Demi skomle, podnosząc głowę i patrzy na mnie z nabrzmiałymi wargami. Biorę fiuta w dłoń, czując, że szybko wiotczeje. – Skończymy to później. Wkładam go z powrotem w jeansy, a ona siada, jakbym ją uderzył. Jej zielone oczy rozszerzają się, a usta są otwarte. – Widujesz kogoś innego? – pyta ostro. Oto kurwa jest. – Nie, jestem tylko zestresowany – mruczę, wstając. – Staram się zdać, upewniając się, że dostanę się na trening. Ten rok jest podwójną pieprzoną presją. – Ledwie do mnie dzwonisz i zawsze dochodzisz, kiedy cię ssę. Jest inna dziewczyna, prawda? Zawsze dochodzę? Boże, zapomniała o połowie razów, bo jest często pijana, kiedy się pieprzymy. Jeśli byłaby trzeźwa, zdałaby sobie sprawę, że rzadko kończę, kiedy mnie ssie, bo jest zajebiście niechlujną kochanką. Nie to, że ja jestem wspaniały, ale też wolę pieprzyć ją po pijaku. Ale to jest dokładny powód dlaczego. Ona gada zbyt dużo.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 10 – Demi – mówię, starając się utrzymywać głos spokojnym – kurwa nie widuję nikogo innego. – Więc dlaczego nie doszedłeś? – Bo jestem zestresowany – mruczę, przebiegając dłońmi po włosach. – Kłamiesz. Zaczyna płakać. Nie mam dzisiaj do tego cierpliwości. Podchodzę, obejmuję ją, podczas gdy zgrzytam zębami. – Kochanie, nie kłamię. Poważnie jestem zestresowany. Pociąga nosem i patrzy na mnie. – Jesteś pewny? Bo jeśli jest inna kobieta… I koniec łez, wchodzi rozszalała suka. Dziewczyna ma więcej niż jedną osobowość, jestem tego pewien. – Demi – ostrzegam. – Mam moc – mówi, studiując moją twarz. – Nie chcesz mnie rzucić, Max. Jestem najlepszą rzeczą, którą masz. Ja pierdolę. Ostatni raz, kiedy sprawdzałem, to ja groziłem jej tytułowi władzy. Przez sekundę gówno jest spaczone. – Mógłbym powiedzieć to samo. Szarpie się do tyłu i patrzy na mnie. – Grozisz mi, Max? Zwężam oczy i krzyżuję ramiona. – Jak zeszliśmy ode mnie niedochodzącego, do szantażującego cię?

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 11 Odsuwa się i też zakłada ramiona. – Zaczynam myśleć, że potrzebujemy przerwy. Wzdycham. W zeszłym tygodniu mieliśmy przerwę. Trwała dwa dni. Zobaczyła inną dziewczynę tańczącą ze mną i nagle nie mogła beze mnie żyć. Ta dziewczyna ma zbyt wielkie wahania hormonalne, żebym mógł za nią nadążyć. W jednej minucie jest szczęśliwa, w następnej traci swoje gówno. – Czy to cię w ogóle obchodzi? – krzyczy. Dobra, powinienem zareagować na jej małe groźby jak każdy normalny chłopak. – Oczywiście, że mi kurwa zależy, ale nie zamierzam grać z tobą w umysłowe gierki, Demi. Albo chcesz ze mną być albo nie. Jest wiele dziewcząt, które podskoczyłyby na szansę zajęcia twojego miejsca. – Nie mogę uwierzyć, że właśnie to do mnie powiedziałeś – szepcze, a potem się odwraca i wybiega. Zaczynam myśleć, że poznanie niebieskich oczu będzie teraz najłatwiejszą częścią mojego życia. Rozdział 2 TERAZ – ANABELLE – Immy – uspokajam swoją córeczkę, trzymając ją przy piersi i kołysząc w przód i w tył. Ma wysoką gorączkę i wymiotuje, dlatego nie spałyśmy przez dwie ostatnie noce. Czasami ciężko robić to na własną rękę. Zwłaszcza w takich chwilach. Wiem, że Max chciałby o niej wiedzieć, jeśli dałabym mu szansę, ale nigdy tego nie zrobiłam. Nie widziałam go od nocy, kiedy odeszłam pięć lat temu. Miłość

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 12 mojego życia. Mój bohater. Mój mąż. Po prostu pewnej nocy zniknęłam, bo nie mogłam tego udźwignąć. Nie mogłam przyjąć demonów, które ukrywał w swojej głowie. Demonów, o których nawet nie wiedziałam – bo on tylko je uciszał i mi nie powiedział. Odkochał się we mnie z powodu tych demonów. A moje serce się złamało. – Hej, wszystko okej? Podnoszę wzrok na Pippę, moją współlokatorkę stojącą w drzwiach. Pippa była na tyle miła, żeby przyjąć Immy i mnie sześć miesięcy temu, kiedy wróciłam do miasta, żeby być z moją mamą, która zachorowała na raka. Mama umiera i chciałam spędzić z nią tak wiele czasu, jak mogłam. Jedyny sposób, żeby to zrobić to przenieść się do domu, ale nie miała przestrzeni w swoim małym domku, więc musiałam zdobyć nową pracę i znaleźć mieszkanie. Pippa jest słodką dziewczyną i randkuje z członkiem klubu motocyklowego. Jest dobroduszną i dobrą przyjaciółką. Nie miałam nic do czynienia z klubem, ale oni wydają się świetnymi facetami. Po prostu staram się trzymać od tego z dala, zwłaszcza odkąd wiem, że Max, mój mąż, pomógł jej w niedawnej sprawie, którą miała z jakimiś złymi ludźmi i klubem. Max nadal tu mieszka, w tym samym mieście. Prowadzi klub Dom Obsydianu, który ma ogromny podziemny ring do walk. Klub był od jakiegoś czasu w jego rodzinie, ale ring był czymś, co zapoczątkował Max. Nigdy nie myślałam, że pójdzie tą drogą. Max zawsze był gwiazdą footballu, ale kiedy zakochaliśmy się w sobie i pobraliśmy, sprawy się zmieniły. Nigdy nie zastanawiałam się, czy żałował swojej decyzji niepodążania za marzeniami, bo wydawał się ze mną taki szczęśliwy. Aż wszystko się zmieniło. – Wszystko w porządku. – Uśmiecham się, głaszcząc włosy mojej córeczki.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 13 – Chcesz, żebym napełniła kubek? Albo wzięła ręcznik? Coś ciepłego na jej brzuszek? Kocham Pipę. – Z nami okej, Pippa. Wchodzi do pokoju i delikatnie głaszcze włoski Immy. Pippa jest osobą o pięknej duszy i naprawdę ładną dziewczyną. Z jej pięknymi wielkimi oczami i jasnoblond włosami, wydaje się typową pięknością, ale nie jest. Jest malutka, krucha i cichutka większość czasu. Nie sądzę, żeby naprawdę wiedziała, jak piękna jest. – Co powiedział dzisiaj lekarz? – Powiedział, żeby nadal ją nawadniać, nic więcej nie możemy zrobić. Jej oczy zmiękły. – W momentach takie jak te przydałaby ci się pomoc. – Nie musisz mi mówić. Obie milkniemy. Wie o Maxie, wie, ile on dla mnie znaczy i ani razu nie naciskała na mnie, żebym poszła i go zobaczyła, nawet kiedy pytał ją o mnie w noc, w której uratował jej życie. Nie powiedziała mu wiele, ale on wie, że jestem tutaj i ani razu nie próbował mnie znaleźć. Zgaduję, że ta odpowiedź jest dla mnie wszystkim – nie chce mnie widzieć. Albo może jest tak przerażony jak ja, przeżywając przeszłość, którą oboje oczywiście próbowaliśmy pogrzebać. – Chcesz, żebym z nią posiedziała kilka godzin, kiedy ty trochę odpoczniesz? – oferuje Pippa. – Nie. – Moje wargi lekko się wyginają. – Ale dzięki. Może jutro?

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 14 Przytakuje. – Branoc. Krzycz, jeśli czegoś potrzebujesz. – Dzięki, Pippa. Dobranoc. Kiedy wychodzi, kładę się z Imogen i przyciągam ją do siebie, obejmując ją ramionami. Moje oczy są ciężkie i obolałe, a w chwili, gdy czuję, że jej oddech robi się jednolity, z westchnieniem pozwalam im się zamknąć. Tak, czasami jest ciężko, ale ona sprawia, że to wszystko jest warte wysiłku. *** – Jak Immy? – mama skrzeczy uśmiechając się do mojej córki, która następnego dnia ogląda telewizję w jej domu. Pozwalam oczom skanować moją córeczkę, która dzisiaj ma trochę koloru na policzkach. Dzięki Bogu. – Po zaśnięciu ostatniej nocy poprawiło się. Jestem taka wdzięczna, było z nią źle. Mama kiwa głową i patrzy na mnie wciąż z uśmiechem. Jej oczy są matowe, już nie żywo zielone jak kiedyś. Straciła wszystkie włosy, kiedy przeszła chemioterapię, więc nosi śliczną, jedwabną chustę wokół głowy. Nadal jest piękna – zawsze była piękna – po prostu wygląda na wyczerpaną. Lekarze dawali jej kilka miesięcy, ale powiedzieli, że w każdej chwili może odejść. Ta myśl jest przerażająca. Każda myśl, że kolejny dzień z nią może być ostatnim, sprawia, że mój brzuch się przewraca w rozpaczliwiej potrzebie zrobienia wszystkiego, co mogę, żeby zapobiec jej utracie. Chociaż nic nie mogę zrobić. To tylko zimna, trudna prawda. Nie mogę zmienić nieuniknionego. Wyczerpałyśmy wszystkie nasze możliwości, a w końcu mama miała dość.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 15 – Jak się dzisiaj czujesz? – pytam ją. Jej uśmiech się chwieje. – Nie tak świetnie, ale jestem energiczna. – Pielęgniarka nadal przychodzi raz w tygodniu? Przytakuje. – Tak, jest wspaniała. Posyłam jej bolesny uśmiech, czasami czuję się, jakbym nie była dla niej wystarczająca. Pomiędzy pracą w nocy i doglądaniem Imogen, trudno jest spędzać z nią każdą sekundę, jak bym chciała. – Jeśli czegoś potrzebujesz, mamo, wiesz, że możesz do mnie zadzwonić? Sięga chwytając mnie za rękę. – Wiem, kochanie, ale Immy była chora. – Wiem, ale zawsze znajdę czas, żeby ci pomóc. – Jesteś tutaj codziennie, podczas gdy próbujesz pracować i o nią zadbać. Robisz wystarczająco dużo. Ściskam jej dłoń. – Jak w pracy? – wypytuje. – W porządku, mamo. Jest dość łatwo. – Tina uwielbia mieć Immy blisko. – Uśmiecha się. Tina jest moją starszą siostrą i ratuje mi życie, kiedy idę do pracy na te kilka dziennych zmian, które okazjonalnie dostaję. Zabiera Immy i to pozwala mi zaoszczędzić pieniądze, które musiałabym wydąć na opiekunki czy na przedszkole. Poza tym czuję się lepiej wiedząc, że Immy jest z rodziną, a nie w

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 16 nowym mieście, z nowymi ludźmi, których się boi. Choć jestem pewna, że w przedszkolu poradzi sobie dobrze, myślę, że bardziej mnie to zasmuca. – Tak się cieszę, że spędzają razem czas – mówię wreszcie. Mama kiwa głową. – Tak, to cudownie. Tak bardzo za nią tęskniłyśmy. Mój uśmiech się chwieje, a mama ponownie ściska moją dłoń. – Widziałaś Maxa? Potrząsam głową. – Nie i naprawdę nie chcę w tej chwili. Jej oczy smutnieją. – Nie sądzisz, że Immy zasługuje na to, żeby go poznać. – W tej chwili nie wiem. On walczy, mamo. Nie jestem pewna, czy jest dobrym człowiekiem i ostatnią rzeczą, którą chcę zrobić jest przedstawienie Immy jej tacie, pozwolenie jej na pokochanie go, a potem mieć jej złamane serce, jeśli to pójdzie źle. Muszę być bardzo ostrożna, kiedy to rozegram. Jej oczy migają i kiwa smutno. – Masz rację, lepiej zrobić to powoli, bo on się zmienił. Dobrze to rozegraj. – Widziałaś go? – Raz czy dwa razy w mieście. Nie rozmawiałam z nim. Moje serce boli na myśl o ponownym zobaczeniu Maxa. Zobaczeniu twarzy, którą kochałam tak mocno. Nadal go kocham. Myślę, że zawsze będę go kochać. On jest człowiekiem, którego nie możesz po prostu zapomnieć.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 17 Zmienił moje życie na tak wiele sposobów – dał mi córkę i był wszystkim, co mogłam kiedykolwiek chcieć, a nawet więcej. Potem złamał moje serce. – Tak chyba jest najlepiej. Zanim może odpowiedzieć, rozlega się pukanie do drzwi. Ona na mnie patrzy, zwęża oczy, a potem wstaje i podchodzi zaglądając przez wizjer. Wydaje sapiący dźwięk, a potem się odwraca. – To tak, jakby słyszał, że o nim mówimy. Mój kręgosłup się prostuje i szepczę: – On tam jest? Przytakuje. Odwracam się do Immy, która nadal ogląda telewizję. Nie mogę wydostać jej stąd bez przejścia przez frontowe drzwi, ale nie jestem gotowa na zobaczenie Maxa. Jeszcze nie. Szybko wstaję, przewracając krzesło. Śpieszę się i chwytam Immy. Ona protestuje, ale szybko szepczę. – Mamusia ma w pokoju cukierki! Chcesz się podzielić? – O taaak! – Uśmiecha się. – Idźcie do mojego pokoju – szepcze mama. – Pozbędę się go. Popędzam Immy do pokoju mamy, który nie jest daleko. Chwytam po drodze moją torebkę, a gdy idę, wykopuję cukierki. Cicho zatrzaskuję drzwi i wręczam Immy paczkę cukierków. Zaczyna je pracowicie otwierać, a ja podchodzę do drzwi, moje serce wali tak, że mogę poczuć je w głowie. Bum. Bum. Bum. – Max – słyszę, jak mama mówi. Naprawdę muszę utrzymać Immy w ciszy, bo ściany w tym domu są jak papier. – Heather – mówi, jego głos jest niski i zachrypnięty.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 18 Moje serce podskakuje do gardła i walczę ze łzami, które stają w moich oczach na dźwięk jego głosu. Zmienił się tak bardzo, jednak wciąż jest taki sam. Wydaje się grubszy, bardziej mrukliwy i zawzięty. – Kopę lat. – Niedobrze z tobą – mówi. To nie pytanie, a fakt. – Nie zdawałem sobie sprawy. Przykro mi z powodu Jasona, słyszałem, że odszedł jakiś czas temu. Mama przez chwilę jest cicho, a potem mówi: – Tak, odszedł i dziękuję ci za miłe słowa. Ze mną nie jest dobrze. Umieram. Więcej ciszy. – Jezu, kurwa. Przykro mi. Nie wiedziałem. Ona wzdycha. – Nie spodziewałam się ciebie, Max. Dlaczego tu jesteś? – Czy ona nadal jest w mieście? Przełykam gulę formującą się w moim gardle i próbuję walczyć ze łzami. – Tak, jest, ale nie chce cię widzieć i myślę, że najlepsze dla wszystkich jest zostawienie tego tak. – Chcę tylko zobaczyć, czy z nią okej. Nie będę jej niepokoił. Powiedz mi gdzie ona jest… żebym mógł tylko… ją zobaczyć. Formuje się łza, ale szybko ją ocieram. – Nie mogę tego zrobić, Max. Wiesz, że nie mogę. On mruczy ciche przekleństwo. – Czy z nią w porządku? Przynajmniej powiedz mi, że z nią w porządku. To wszystko, co chcę wiedzieć.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 19 Chce tylko wiedzieć, czy ze mną w porządku. Nie chce mnie zobaczyć, porozmawiać ze mną, tylko upewnia się, że nie złamał mnie na dobre. To boli. To boli bardziej niż kiedykolwiek myślałam, że będzie. Odkąd dowiedział się, że wróciłam, nie przyszedł do mnie, więc nie wiem, co naprawdę myślałam, że się stanie, ale sądziłam, że będzie chciał więcej niż po prostu zobaczyć, czy przetrwałam. – Radzi sobie dobrze, Max. Zdołała się podnieść i ruszyć dalej. O Boże, ona wie, że to nie jest prawda, ale wiem, dlaczego to mówi i jestem wdzięczna za kłamstwo. Max jest cicho. – Cieszę się – mówi, jego głos brzmi na rozdrażniony. Brzmi na zranionego. Moje serce płonie. – Jeśli zechce cię zobaczyć, Max, zrobi to, ale proszę cię… proszę nie naciskaj na to. – Rozumiem – mruczy. – Nie będę naciskał, ale… powiedz jej, że wpadłem, dobrze? Chciałbym z nią porozmawiać, żeby skończyć to prawidłowo. Faktem jest, że nadal pozostajemy małżeństwem i ewentualnie musimy rozpracować, co z tym zrobić. – Jestem pewna, że bycie żonatym przez ostatnie pięć lat nie powstrzymało cię od związków, Maximus – mama mówi nieco lodowatym głosem. – W związku z tym rozwód może być udzielony przez pocztę. Ona cię zobaczy, jeśli będzie chciała. – Związki, które miałem po tym, są moim biznesem. Jeśli chodzi orozwód przez pocztę, oboje wiemy, że to nie takie łatwe. Nadal mieszkam w domu z jej pieprzonymi rzeczami w nim – mówi ostro. Wzdrygam się. Miał związki? Pomysł Maxa z inną kobietą boli tak bardzo, że zduszone westchnienie opuszcza moje usta. Oczywiście spodziewałam się, że ruszył

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 20 dalej… ale myślenie o tym boli bardziej niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Nie wspominając, że nadal mieszka w naszym starym domu. Chciałam przejechać obok niego tak wiele razy, ale nie byłam w stanie zmusić się do tego, przestraszona bolesnymi wspomnieniami. Wiedza, że on nadal tam mieszka czyni to wiele gorszym. – Dam jej znać, ale nie będę naciskać mojej córki, Max i ty też nie. Wydaje sfrustrowany, wzdychający dźwięk. – Nie jestem tutaj po to, żeby się kłócić. Jeśli ją zobaczysz, powiedz jej, że chcę z nią porozmawiać, ale nie będę na nią naciskać, żeby to zrobić. Zostawię cię z tym. Mama nic więcej nie mówi, po prostu zamyka drzwi z cichym kliknięciem. Oglądam się na Immy, która przekopuje paczkę cukierków i układa je na łóżku mamy. Jest nieświadoma, dzięki Bogu. Potrzebuję, żeby była, bo łzy, które nie mogą być kontrolowane, spływają w dół mojej twarzy. Mama pojawia się w drzwiach sekundę później, rzuca mi jedno spojrzenie i obejmuje mnie. – Ćśś kochanie. Wszystko będzie dobrze. Wydaję zduszony dźwięk, bo nie wierzę w to. Nawet przez chwilę. Rozdział 3 WTEDY – COLLEGE – MAX Pot spływa po mojej twarzy, gdy biegnę do szatni przebrać się przed powrotem do domu. Dzisiaj wieczorem jest ognisko i mam zabrać pieprzoną Demi, nawet mimo że zaznaczyła jasno, że jestem zabawką, której używa tylko, kiedy musi zwiększyć popularność. Nasze małe zerwanie trwało około czterech godzin, zanim wróciła czołgając się, potem upiliśmy się i pieprzyliśmy.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 21 Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego ją znoszę. Zgaduję, że z tych samych powodów, dla których ona znosi mnie. Kiedy jesteś na szczycie łańcucha popularności, robisz to, co możesz, żeby tu zostać. Nie wspominając o tym, że kiedy jesteś gwiazdą footballu, ludzie zwracają uwagę na to, gdzie stoisz w rankingu popularności. Demi jest powodem, dla którego tutaj stoję – cóż to i jestem zajebiście świetnym facetem. Oczywiście. – Joł, bracie –pozdrawia mnie Reese, gdy wchodzę do szatni. – Jesteś gotowy na dzisiaj? Ściągam i wrzucam spoconą koszulkę do kosza, potem kiwam i się uśmiecham. – Kurwa tak. Powinno być niesamowicie. – Jesteśmy naładowani piwem. Bierzesz swoją ciężarówkę? – Taa, stary. – Wpadniesz i mnie zabierzesz? Kiwam głową. – Co z D? – Idzie – mruczę, opuszczając spodnie i owijam wokół talii ręcznik. – Słyszałem, jak Marci opowiadała o waszej kłótni tego ranka. – Kłótni? – mruczę. – Suka zdenerwowała się, bo mój fiut nie pozostałdla niej twardy. – Rany, po seksie! – śmieje się Reese. – Nie mógłbym zostać dla niej twardy nieważne, jak gorące są jej cycki. Jest zbyt wyszczekaną suką. Prycham.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 22 – Nie musisz mi mówić. Może mieć mojego fiuta w ustach i nadal coś mruczy. Jest pieprzonym bachorem, to cholernie pewne. Reese potrząsa głową. – Pieprzyć to. Musisz znaleźć dobrą laskę. Wzruszam ramionami. – Taa, może. Bierzemy prysznic i wrzucamy rzeczy do naszych toreb, potem rozdzielamy się na parkingu. Mam zamiar wkroczyć do mojej ciężarówki, kiedy zauważam Belle stojącą obok małego, poobijanego autka, zaglądającą pod maskę. Tupie kilka razy, a potem przebiega dłońmi przez włosy. Jest zajebiście urocza. Nie mogąc się powstrzymać, rzucam torbę do mojej ciężarówki, a potem obchodzę ją, zatrzymując się za nią. – Masz problem, Blue Belle? Podskakuje, krzyczy i przewraca się do przodu. Obejmując ją w talii, ciągnę do tyłu, powstrzymując od upadnięcia pod maskę. Ona sztywnieje w moich ramionach, a ja się uśmiecham. Taa, słodka. – Samochód nie działa? – mówię w jej ucho. Wykręca się z moich ramion i odwraca, patrząc na mnie. Kurwa, te oczy są niesamowite, tak zajebiście piękne. Przyglądam się jej twarzy i jestem zafascynowany truskawkowo-blond włosami, które opadają w dół jej ramion. Są długie, gęste i zajebiście słodkie. Ma na sobie inną parę okularów, te są smukłe i wyglądają na niej zaskakująco dobrze. Dają jej wygląd niegrzecznej bibliotekarki. Kto nie pragnie niegrzecznej bibliotekarki? Ma na sobie białą sukienkę z dużymi czarnymi kropkami. Zdecydowanie nie widujesz w tym większości dziewczyn, ale ta ściska jej piersi, zanim rozszerza się na jej drobnej talii, a samo to sprawia, że wygląda na niej zajebiście dobrze.

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 23 – Ja, ach, moje auto… Ponownie się jąka. Mój uśmiech się poszerza. Jej policzki różowieją. – Czy ja sprawiam, że jesteś nerwowa, Blue Belle? Przygryza swoją dolną wargę. Kurwa. – Nie – udaje jej się wymówić bez jąkania1 . – Ja tylko… zwykle nie rozmawiam z ludźmi takimi jak ty. – Ludźmi takimi jak ja? – mówię przyciskając dłoń do piersi. – Powinienem obrazić się na ten komentarz? Uśmiecha się nieśmiało. – Nie miałam tego na myśli w paskudny sposób, ale z pewnością możesz zobaczyć, że nadajemy na innych częstotliwościach. Wzruszam ramionami. – Staram się nie przykładać uwagi do tych rzeczy. Mruczy: – Jesteś Maximus Jacobson. Oczywiście przykładasz wagę do tych rzeczy. – Czy powinienem wiedzieć, co to oznacza? – pytam wyciągając i kładącrękę na otwartej masce, sprawiając, że moje ramie zgina się blisko jej policzka. – To znaczy – mówi, wiercąc się – że dokładnie wiesz, czym jesteś, kim jesteś i gdzie zmierzasz. Jesteś przeznaczony do wielkich rzeczy. Ludzie jak ja? Jesteśmy szczęśliwi pozostając w cieniu. – Nie powinnaś być w cieniu. Jej oczy migają. 1 No brawo dla tej pani! Jej jak ja nie lubię jąkających mimoz brrr i w co drugim tłumaczeniu trafiam ;)

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 24 – A ty to wiesz po jednej prostej rozmowie? Szczerzę się. – Kurwa tak, wiem. Potrząsa głową i odwraca się wpatrując ponownie w samochód. – Potrzebujesz podwózki? Wzdycha. – Złapię autobus. Jest jakiś, który będzie w ciągu kilku najbliższych godzin. – Zrobi się ciemno, a to będzie niebezpieczne. Chodź. Podwiozę cię do domu. Odwraca się i studiuje mnie, zwężając oczy. – Nie jestem pewna, czy to dobry pomysł. Uśmiecham się i sięgam wokół niej, zatrzaskując maskę. Potem biorę jej dłoń i ciągnę w stronę mojego samochodu. – Nie zabiję cię, przysięgam. Prycha. – Bo to sprawia, że czuję się znacznie lepiej. – Jakie inne opcje masz? Zastanawia się, a potem wyszarpuje dłoń z mojej. – Pozwól mi tylko zamknąć auto. Czekam, aż to zrobi, a potem odboje idziemy do mojej ciężarówki. Otwieram dla niej drzwi, a jej oczy patrzą na mnie sceptycznie, zanim wspina się do środka. Wskakuję na miejsce kierowcy i odwracam się niej. – Gdzie mieszkasz?

„Flawed Heart” Tłumaczenie: Schilbergus Bella Jewel Korekta: szpiletti 25 Podaje swój adres i patrzy przez okno, kiedy wyjeżdżamy z parkingu. Jej okno jest nieznacznie nieszczelne i wpuszcza nieco wiatru. Wtedy i teraz zapach wanilii oraz truskawek mnie otacza i zbieram wszystko w sobie, żeby nie chwycić jej i pocałować. Założę się, że smakuje dokładnie tak. Potrzebuję rozproszenia. – Co studiujesz? – pytam ją. – Nie jestem pewna jeszcze specjalizacji, ale chcę dostać się na dziennikarstwo. – Imponujące. – Kiwam głową. Wzrusza ramionami. – W tej chwili to bardziej marzenie ściętej głowy. – Hej, przynajmniej marzysz. Odwraca się i mnie obserwuje. – Co z tobą, gwiazdo footballu? Czy to wszystko, czym kiedykolwiek chciałeś być? Przytakuję. – Taaa, myślę, że miałem do tego talent i po prostu w to wszedłem. Banał. Mój tata jest właścicielem sieci klubów, zawsze chciał, żebym je przejął, ale to gówno nie jest tym, czego chcę. Ona kiwa głową, jakby rozumiała. – Łapię to. – Oboje milkniemy i spoglądam na nią, ponownie wyglądającą przez okno. Kurwa, ona jest piękna w najbardziej niewinny, nudziarski, odświeżający sposób. – Idziesz dzisiaj na ognisko? Potrząsa głową. – Nie, to nie jest moja rzecz.