marcin

  • Dokumenty114
  • Odsłony98 917
  • Obserwuję40
  • Rozmiar dokumentów240.8 MB
  • Ilość pobrań17 442

MIELONE,GOLOBKI,SAJGONKI

Dodano: 8 lata temu

Informacje o dokumencie

Dodano: 8 lata temu
Rozmiar :797.6 KB
Rozszerzenie:pdf

MIELONE,GOLOBKI,SAJGONKI.pdf

marcin Dokumenty Przepisy kulinarne
Użytkownik marcin wgrał ten materiał 8 lata temu.

Komentarze i opinie (0)

Transkrypt ( 25 z dostępnych 90 stron)

Mielone, gołąbki i sajgonki Przepisy MniaMowiczów Opracowanie: Nalle

www.MniamMniam.pl/forum 2 JAK ZROBIĆ "DOMOWE" MIELONE graza Doczytałam się że daje się 20 dag wołowiny i 20 dag tłustej wieprzowiny. Ta tłusta wieprzowina to daje ten tłuszczyk. mycha3 Jeżeli będziesz miała już odpowiednie mięso to zrób tak : Mięso wymieszaj z namoczoną i odciśniętą bułeczką 1 jajkiem, posiekaną małą cebulką, posiekanym koperkiem. Wymieszaj masę dodając pieprzu vegety i bulionu knorra w płynie. Trzeba formować kotlety i panierować w bułce tartej no i musowo musi być sławetna kratka i smażyć na gorącym oleju. Ja robię czasem wariację na temat mianowicie: Z ww masy robię malutkie kotleciki też panieruję w bułce i smażę na rozgrzanym oleju nieco mocniej niż zwykle. Następnie wylewam z patelni tłuszcz a dolewam bulionu może być z kostki i doprawiam do smaku pieprzem wegetą i maggi, dorzucam odrobinkę posiekanej cebulki i duszę 15 min. obracając kotleciki. Na koniec dodaję kwaśną śmietanę i czekam aż sos zgęstnieje. Polecam i smacznego Edi ja najcześciej robię kotlety mielone ale drobiowe a jak mam dobre mięsko wieprzowe to mieszam pół na pół i też kotlety takie są bardzo pyszne: jajko, czerstwa bułka namoczona a następnie odciśnięta, cebula i czosnek wyciśnięte przez praskę, majeranek, pieprz ziołowy i naturalny oraz sól bardzo często robię kotlety mielone na jakieś uroczystości i wtedy aby nie były one takie "monotonne" do środka dodaję jedno ugotowane na twardo jajeczko przepiórcze lub pieczarki; efekt murowany i każdy kto do mnie przychodzi na jakąś ucztę pyta się czy mam kotleciki z "wkładką"

www.MniamMniam.pl/forum 3 Niusia Z przyjemnością podaję przepis na domowe kotlety mielone: 1/2 kg karczku, 1 jajko, duża czerstwa bułka, średnia cebula, sól (niecałe 1/2 łyżeczki), vegeta (troszkę), pieprz (najlepiej świeżo zmielony) Mięso zmielić (ew. poprosić o zmielenie w sklepie). Bułkę namoczyć w letniej wodzie. Co do cebuli są dwie szkoły: mój mąż dodaje surową, ja podsmażoną. W obu przypadkach powinna być b. drobno pokrojona. Cebulę, jajko, odciśniętą bułkę, przyprawy dodać do mięsa i starannie wyrobić rękami. Formować średniej wielkości kotleciki, panierować w tartej bułce, smażyć na średnim ogniu z obu stron (zaraz po położeniu na patelnię ugnieść widelcem lub w/g innej szkoły zrobić kratkę nożem). Najlepiej smakują z duszoną marchewką lub buraczkami. ABi A jak Cię najdzie ochota to dodaj do tego mięsa pokrojonej w kosteczkę brzoskwini w puszki. Uformuj kotlety i smaż. I gotowe. Bardziej wykwintna wersja to przełożenie gotowych kotletów brzoskwiniowych do naczynia żaroodpornego i zapieczenie z plasterkiem sera i dodatkowo połówka brzoskwini na wierzchu. Przed podaniem każdego kotleta przystrajamy wisienką. Choco Ja wybieram kawałek mięsa i w sklepie proszę o zmielenie, i taki system najbardziej mi odpowiada. A do mięsa, oprócz przypraw, dodaję zawsze 2-3 łyżeczki musztardy. Wtedy kotlety wydają mi się lepsze! kwidzinska Jeżeli już w końcu mamy mięso zmielone to przystępujemy do przyprawiania Na około 500-800 gr. mięsa - 3 średnie cebule, 1 pęczek zielonej pietruszki, 1 płaska łyżeczka soli, 1-2 jaja, pół szklanki bułki tartej, 1/4 - 1/3 szklanki wody, pieprz, papryka ostra, 2 łyżki oleju lub oliwy, tłuszcz do smażenia, bułka tarta do obtaczania Cebule kroję w drobną kostkę i smażę na patelni na rozgrzanym oleju ciągle mieszając - ma być bardziej zeszklona jak przyrumieniona, pietruchę myję i osuszam, kroję

www.MniamMniam.pl/forum 4 drobniutko, wrzucam na patelnię do cebulki, smażę 2-3 minuty. Pozostałe składniki wrzucam do miski, dodaję cebulę z pietruchą. Wyrabiam dokładnie mikserem - jeżeli za mało słone można dodać trochę wegety albo przyprawy grillowej. Mięso formuję mokrymi rękoma i obtaczam od razu w tartej bułce. Smażymy na "wysokim" tłuszczu. Spróbuj do mięsa dodać 1/2 szklanki gotowanego ryżu. Motte Ja biorę mięso mielone wołowe, nie jest tak tłuste jak wieprzowe. Dodaję bułkę namoczoną i odciśniętą, jajko, cebulkę pokrojoną na drobną kostkę, posiekaną natkę pietruszki, czosnek, pieprz i sól do smaku i łyżeczkę bardzo mocnej musztardy. Dodaje fantastycznego winnego smaku. Anerite Do kotletów mielonych osobiście wolę wieprzowinę, bo smaczniejsza i bardziej miękka, a jeśli z wołowiny, to pół na pół z wieprzowiną lub 3/4 wieprzowiny. Jadłam kiedyś mielone ze schabu i nigdy nie jadłam smaczniejszych niż te. Może trochę droższe, ale wspaniałe. Mielone tradycyjnie są panierowane, ale bułeczka pochłania sporo tłuszczu, można smażyć bez panierowania, jak hamburgery, jeśli ktoś liczy kalorie i tez są smaczne. Ja dodaje namoczona i odciśniętą sucha bułkę, smażoną drobno siekana cebulkę, ząbek czosnku drobniutko siekany lub roztarty, jajko, sól, pieprz, łyżkę wody. Można dodać musztardy i keczupu, łyżkę oliwy, ale to już nie będą te tradycyjne. Bułka tarta pochłania duże ilości tłuszczu ale ta bulka zrumieniona na suchej patelni (uważać i przegarniać, bardzo szybko się przypali) to już nie. Taka bułkę należy używać do potraw, które się polewa tłuszczem z bułeczką, można posypywać osobno i polewać masłem albo już zrumieniona osobno wsypać do masła na patelni, nie wchłania tłuszczu i jest wydajne. Może by było dobrze lekko zrumienić j.w. trochę tartej bułki i mieć w słoiczku i w takiej panierować kotlety mielone albo schaboszczaki. Mariolik Do mielonych dobrze jest dać startego na bardzo drobnej tarce ziemniaka surowego, kotlety są wtedy bardziej pulchne. Ja dodaję mieląc mięso trochę masła, a z przypraw trochę ziół prowansalskich.

www.MniamMniam.pl/forum 5 gosiowo łakome klasyczne mielone domowe nieudziwnione u mnie występują z łopatki i wola mielonych w maszynce zwykłej ręcznej, tatuś tradycjonalista takie produkował to i ja też gotowe mielone mięso mi nie podchodzi bo ma nie taką strukturę i tłuszczu za dużo a łopatka po obróbce jest na oko mniej więcej 1 do 4 (wole do łopatki) Anerite zrazy mielone duszone i te się robi tylko z wołowiny. Pyszne z kasza, ziemniakami, z kopytkami i z chlebem, jak kto woli. Pól kg wołowiny mielonej, tłuszcz, bułka czerstwa, cebula , jajko, sól, pieprz, mąka lub śmietana do sosu lub jedno i drugie, ja dodaję zawsze ząbek czosnku roztarty. Mięso wymieszać z namokniętą i odciśniętą bułką, drobniutko pokrojoną, usmażoną cebulka, jajkiem, solą, pieprzem i czosnkiem, dobrze wymieszać, albo jeszcze raz zmiksować. Ja nie lubię dotykać surowego mięsa, więc używam, jak muszę, plastikowej rękawiczki. Wyrobione mięso kształtować w podłużne, zaokrąglone wałki, jak wydłużona piłka, otoczyć w mące i smażyć szybko na tłuszczu na silnym ogniu obracając. Potem przełożyć do rondelka, podlać woda, lepiej rosołem, można z kostki albo zupa, jak się ma i dusić na wolnym ogniu ok. 0,5 godz. Można dorzucić pieczarki lub inne grzybki. Dodać mąki, jak sos rzadki, albo podprawić śmietaną, można niczym, jak się liczy kalorie, tylko doprawić do smaku. Można sosem Maggi. Najlepsze z kaszami i kopytkami. Z tłuczonymi ziemniakami tez b. dobre. Posypać natką. Można zrobić więcej, rozdzielić na porcje i zamrozić. Jakaś surówka do tego. Elwira Robię mielone w sposób tradycyjny [jak w moim domu]-łopatka, karczek, podgardle, 2- 4 jajka, 1-2 małe bułeczki [na 2 kg zmielonej masy mięsnej], sporo czosnku, sól, pieprz, cebula starta na tarce do placków ziemniaczanych. -Robię także różne wariacje: z ziołami prowansalskimi, a'la gyros, curry, paprykowe, bazyliowe, majerankowe i lubczykowe [ale tylko latem, gdy jest w ogrodzie świeży lubczyk]. -Ostatnio zaczęłam robić zawijane roladki z mięska mielonego. Mięsko przygotowuję, jak na kotlety mielone, dodaję nieco drobnej kaszki mannej i z porcjowanej masy [plastikową gałkownicą do lodów] przygotowuję kulki, które zgniatam dłonią na placuszki. Faszeruję je smażonymi pieczarkami z cebulką, utartym serem żółtym, ugotowanymi warzywami, kiszoną duszoną kapustą, ogórkiem kiszonym, grzybami leśnymi i wieloma innymi nadzieniami. Zwijam roladki i panieruję w mące pszennej. Obsmażam na gorącym smalcu lub oleju, wkładam do garnka, zalewam gorącą wodą,

www.MniamMniam.pl/forum 6 dodaję kostkę rosołową ziołową lub Vegetę i gotuję do miękkości przez ok. 20-30 minut. Do sosu dodaję pieczarki lub paski papryki, paprykę mieloną lub koncentrat pomidorowy. Sos zagęszczam mąką rozprowadzoną odrobiną mleka lub wody. Dodaję pastę paprykową lub śmietanę 30%. Czasem zamiast gotować w sosie, smażę jak zwykłe mielone lub piekę w piekarniku, na natłuszczonej blaszce, przykrywam na koniec plasterkami żółtego sera i zapiekam. -Z dużego kawałka masy formuję dużą roladę, którą piekę w piekarniku. Franki Robię kotlety mielone na różne sposoby, np.: - mieszam gatunki mięs, np.: drobiowe z wieprzowym, albo indycze z tymże lub wieprzowe z cielęcym. Ponadto dodaje do mięsa różne podsmażone warzywa - starte na tarce lub drobno pokrojone. Zestaw I: 30 dag wieprzowego i 30 dag cielęcego, 1 jajko, mała kajzerka namoczona w przegotowanej wodzie, 2-3 małe starte ogórki kiszone odsączone, starta marchewka, 1/2 małego pora-biała część, pokrojonego w cienkie paseczki, 1/2 pietruszki startej, mały kawałek startego selera. Wszystkie warzywa duszę na patelni na małej ilości oleju, ogórki dodaję na końcu, kiedy pozostałe warzywa są prawie miękkie. Po wystygnięciu, łączę wszystkie składniki razem, mieszam niestety ręką, formuje małe eliptyczne kotleciki, obtaczam w bułce tartej i smażę na oleju kilkanaście minut. Z 60 dag mięsa zawsze wychodzi 11-12 kotlecików wielkości dużego jajka. Jest przy tym trochę pracy, ale polecam. Aha! Zapomniałam dodać, że zamiast tych wszystkich wymienionych warzyw można dodać pokrojone w małe kawałeczki pieczarki, również podsmażone na maśle tym razem - to był zestaw II. Kotlet Zamiast wieprzowiny możesz zastosować piersi kurze. Będą znakomite. A jak jeszcze dodasz suszonych pomidorów to absolutny odjazd. Oczywiście połączenie to może nie smakować. Każdy z nas ma inny gust. Po prostu mielisz miękkie części kuraka i doprawiasz tak jak lubisz. Trudno jest mi podawać proporcję gdyż w przeciwieństwie do Grzegorza nie mam siły i cierpliwości na odmierzanie, przeliczanie. Robię na oko i bardzo lubię kotletowe improwizacje. A moje przepisy brzmią w tym stylu: Mielone piersi kurze, suszone pomidory siekane w paski, bazylia, pieprz, sól, jajko, zielone oliwki drobno posiekane, oliwa do smażenia, Panierka: bułka tarta, mielone orzechy włoskie (bardzo drobno mielone), suszona bazylia. Mięso po zmieleniu mieszam z pomidorami przyprawami i oliwkami, jajkami, formuję kotlety, obtaczam w panierce, smażę do uzyskani pięknego rumianego koloru. Ps. gdyby masa kotletowa była za sucha i słabo się formowały kotlety. Dodaj kajzerkę wymoczoną w mleku i odciśniętą. Wtedy jest pewność, że masa kotletowa się zwiąże w stopniu powszechnie akceptowalnym

www.MniamMniam.pl/forum 7 PRZYPRAWY UŻYWANE DO MIELONYCH KOTLETÓW graza Dla odmienienia smaku często dodaję siekanego koperku. Najczęściej jest to majeranek, cebulka i pieprz Adaska Kiedyś kupiłam gotowca firmy "Prymat" Do kotletów mielonych. Jak na gotowca całkiem, całkiem. Na kg mięsa trzeba było wsypać całą torebkę. Ale taniocha. Arabis Ja nic nie dodaję a i tak mają niepowtarzalny smak, nie wiem od czego to zależy ale takich kotletów nigdzie nie jadłam. Daję do środka cebulkę, ale świeża nie podsmażana, w niewielkiej ilości, poza tym jajko, bulkę wcześniej namoczoną, pieprz i sól. Wydaje mi się, ze bardzo dużo zależy od tego na czym się te kotlety smaży... A no właśnie na czym Wy smażycie mielone??? Pozdrawiam cieplutko. Agalu Do standartowych mielonych dodaję jajko, bułkę namoczoną w wodzie, maggi, majeranek, cebulę. Żeby było ładniej robię mielone z niespodzianką - do środka kotleta wkładam plaster ugotowanego na twardo jajka. Dobre są też z orzechami włoskimi, z serem żółtym, z kokosem. Oczywiście nie na raz! Tinca Polecam dodanie posiekanych orzechów włoskich. Pychota, a do panierki można dodać sezamu.

www.MniamMniam.pl/forum 8 Dynka Do smażenia olej, ale mama smaży na smalcu, bo tak lubi. Wiem, że niektórzy smażą na oliwie, choć dla mnie zmienia smak potrawy, a ja tego nie lubię, tłuszczy typu kama, czy innych nigdy nie używałam i nie mam na ich temat zdania. AniaMiroszewska A ja dodaję zawsze dużo zgniecionego czosnku i są pyyyyszniutkie a poza tym klasycznie - sól i pieprz Nika24 Drobniutko pokrojony ogórek konserwowy. A jak masa mięsna wydaje mi się za sucha, to wlewam 2 łyżki słodkiej śmietanki. oleńka Natkę pietruszki. Linn Trochę startej skórki z cytryny. Smak jest "lżejszy" wodniczka a ja panieruję w płatkach owsianych. niby banalne ale efekt jest wspaniały. płatki usmażone są chrupiące i bardzo ciekawie wyglądają. nasiąkają tłuszczem w czasie smażenia ale są prima-sort. Marinik Co do ilości soli to się nie wypowiem- zawsze to "na oko" dodaję, ale jeśli chodzi o wariacje różne to:

www.MniamMniam.pl/forum 9 1/ soli troszkę mniej ale za to - przyprawa magii, 2/ dodatek drobno posiekanej wątróbki i rodzynek, 3/ dodatek drobno posiekanej czerwonej papryki. Moniaczek Ja do mielonych dodaję cebulkę... najpierw ją drobną siekam, wrzucam na patelnię teflonową bez żadnego tłuszczu, solę i podgrzewam cały czas mieszając. Kiedy jest już miękka i żółtawa dodaję oliwę i podsmażam. Oprócz cebuli lubię tez dodać do kotletów ryż (w proporcji: 0,5 kg mięsa mielonego wieprzowo - wołowego / 1 torebka ryżu ugotowanego na sypko)

www.MniamMniam.pl/forum 10 janie MIELONE FRANCUSKIE 1 kg mielonego mięsa, 1 kg kapusty pekińskiej, 3/4 szklanki kaszy manny, 3-4 jajka, 1/2 kg cebuli, sól, pieprz Kapustę drobniutko pokroić, dodać posiekaną cebulę, posolić i odstawić na 1 godzinę. Następnie odcisnąć powstały sok, dodać mielone, mannę, jajka, posolić do smaku, popieprzyć. Wyrobić masę mięsną i uformować podłużne kotlety. Usmażyć na oleju, jak każde mielone. Podawać z sosem grzybowym (?) To przepis mojej sąsiadki i jadłam u niej te leciutkie kotlety, bo były z mielonej cielęciny, ale ja bym dała mniej cebuli. Ten sos grzybowy mnie zastanawia, bo jak kapusta, to od razu nasuwa się skojarzenie - pomidorowy. Madalena Mielone kuleczki z pieczarkami A może spróbuj zrobić "kuleczki" z pieczarkami? Robi się masę taką jak na kotlety mielone, a smaży małe kuleczki (około 3 cm średnicy) zamiast zwykłych kotletów. Oddzielnie dusi się pokrojone pieczarki z drobno pokrojoną cebulką, na koniec doprawia solą i pieprzem. Potem wystarczy połączyć pieczarki z kuleczkami, ewentualnie można dodać trochę śmietany. Można przyrządzić nawet dzień wcześniej, a potem odgrzać w piecyku lub na małym gazie. Naprawdę polecam, bo jak dotąd wszystkim (dużym i małym) bardzo smakują.

www.MniamMniam.pl/forum 11 Ziarenko PULPETY W SOSIE POMIDOROWYM Mój mąż zażyczył sobie pulpetów takich jak ze słoika, czyli w sosie pomidorowym. Same pulpety to ja robię z takiego mięsa jak kotlety mielone, tzn: 1/2 kg mięsa mielonego (ja używam drobiowego)+jajko+1 namoczona i odciśnięta kajzerka + posiekana drobno cebulka+przyprawy (ja używam następujących: sól, pieprz, kilka "psików" maggi, 3 kopiaste łyżeczki przecieru pomidorowego i spora szczypta majeranku). Po wyrobieniu formuję kulki i potem niektórzy obtaczają je w mące i najpierw smażą a potem duszą, ale ja od razu delikatnie wkładam do gotującego się bulionu (z kostki). Tak jest "chudziej". Na końcu robię sos. Alka GOTOWANE MIĘSO Z ROSOŁU Ahoj! Siekam drobniutko takie mięsko (można zmielić), dodaję cebulkę i marchewkę, i zieloną pietruchę i tartą bułkę i przyprawiam solą, pieprzem jakimś ziółkiem i mieszam z surowym jajem. Stosuję to jako nadzienie do pierożków albo pasztecików z kruchego ciasta. A czasem dodaję orzechy włoskie (ale wtedy bez cebulki i pietruchy) i wtedy ma taki ciekawy smak A jak się odpowiednio proporcje dobierze to mięska nie będzie można wyczuć... Bogna można takie ugotowane mięsko zmielić razem z cebulką i doprawić jak kto lubi, musztardą, majonezem, solą, pieprzem i jest bardzo dobra pasta mięsna na chlebek

www.MniamMniam.pl/forum 12 Jotka TURECKIE KOTLECIKI BARANIE w kuchni tureckiej trafiłam na przepis na kotleciki baranie mielone z ryżem. A najwięcej przepisów, jakie spotkałam na baraninę, to właśnie przepisy tureckie. Podaję ten przepis, może uda Ci się coś wykombinować, zastępując ryż kaszą, np. perłową, albo może pęczakiem? Zaznaczam, że to przepis z książki, niewypróbowany: Rozgrzać łyżkę oleju, wrzucić posiekaną cebulę, smażyć 2-3 minuty. Wsypać 1/4 szklanki ryżu wypłukanego, osączonego, smażyć 2 minuty mieszając, wlać następnie 1i 3/4 szklanki gorącego bulionu warzywnego, gotować na małym ogniu 15-20 min aż ryż będzie miękki, wystudzić. Przełożyć ryż do miski, dodać 1/2 kg mielonej baraniny, 5 dag utartego żółtego sera, łyżeczkę posiekanego koperku, sól, pieprz, wyrobić dobrze, wlać 2 roztrzepane jaja, wyrobić. Formować okrągłe, lekko spłaszczone kotleciki, odstawić na 30 minut. (nie wiem po co? ale tak tu jest napisane). Smażyć na rozgrzanym oleju (mają być zanurzone w oleju) przez 2 minuty, wyjąć, przestudzić, następnie obtoczyć w mące i kolejnym roztrzepanym jajku, smażyć znów przez 2 minuty. Wyjmować łyżką cedzakową, osączyć. Podawać b. gorące z zieloną sałatą. Nazywa się to KADIN BUDU KOFTE Może wyjdzie coś podobnego, do tego czego szukasz?

www.MniamMniam.pl/forum 13 Scandinavian KULECZKI MIĘSNE KÖTTBULLAR Są tradycyjną szwedzką potrawą obiadową na co dzień. Przepisów jest kilka, ja podaję mój - wypróbowany i chyba najprostszy. A chyba i smaczny skoro mój nastoletni syn po dziś dzień się dopomina, żeby mu zrobić. Składniki na ok. 30 kuleczek: Ok. 400 g miæsa mielonego (moýe byã sama wieprzowina lub póù na póù z mielonà cielæcinà, jeúli byùoby taniej, woùowina odpada, bo bædzie za sucha; ja zawsze uýywaùam samej wieprzowiny), ¾ dl tartej buùki, 2 dl mleka, ok. ½ startej cebuli úredniej wielkoúci, 1 jajko, ok. 1 ùyýeczki soli, pieprz, masùo do smaýenia (wiem, ze mniej zdrowe, ale wychodzi najsmaczniejsze, chociaý na margarynie lub oleju tez jest OK – ja zawsze tak robiùam), miska z wodą (nie śmiej się proszę, zaraz wyjaśnię), miarka decylitrowa (Szwedzi podają na ogół objętość składników, a nie ich wagę) Metoda: Wymieszać bułkę tartą z mlekiem w dużym naczyniu, niech napęcznieje przez ok.10 min. Utrzeć cebulę. Do napęczniałej bułki dodać mięso mielone, cebule, jajko, sól i pieprz. Dokładnie wymieszać. W misce z zimną woda (tu wyjaśnienie zagadki) zamoczyć ręce i formować kuleczki z mięsa wielkości orzecha włoskiego. Ręce trzeba opłukiwać po kilku kuleczkach, bo inaczej farsz się przykleja do rąk. Na patelni zagrzać tłuszcz i smażyć kulki – najpierw obsmażyć na ostrym ogniu na brązowo ze wszystkich stron, potem zmniejszyć ciepło i dosmażać przez ok. 10 minut. Ważne jest, żeby nie kłaść ich na raz za dużo, by móc nimi swobodnie obracać (szwedzkie gospodynie mają wypracowany system potrząsania patelnią, ja do takiej perfekcji nie doszłam, ale delikatne obracanie jakimś narzędziem też jest OK) Uwaga ! Zmniejszyć ogień dopiero, gdy kuleczki same odchodzą od patelni, inaczej zrobi się ciapamaja. Ewentualnie odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. W Szwecji podaje się to jako danie obiadowe z surówką i pure ziemniaczanym lub gotowanymi ziemniakami i sosem powstałym ze smażenia – w obu jednak wypadkach obowiązkowo z niskosłodzonym dżemem z borówek, naprawdę! Mogą też być po prostu zimną przystawką (ewentualnie można je usmażyć nieco mniejsze) podawaną np. z Kartoffelsalat (po szwedzku Potatissallad).

www.MniamMniam.pl/forum 14 Scandinavian Duńskie kotlety mielone Hakkebof. Na 4 osoby (bardzo głodne) Ok.800 g najzwyklejszej mielonej wołowiny (dużo lepiej smakuje niż wieprzowina), tłuszcz do smażenia, sól, pieprz, opcjonalnie 1 średnia cebula i ok. 200-300 g pieczarek (mogą być z puszki albo słoiczka) Mięso dzielimy na porcje ok.100 g. Formujemy dość płaskie kotleciki, solimy, pieprzymy. Ubijamy lekko nożem z każdej strony, tworząc dość gęstą kratkę (lepiej się trzymają przy smażeniu). Kładziemy na rozgrzany tłuszcz (przy tej ilości lepiej smażyć na 2 razy, żeby miały miejsce na patelni). Obsmażamy na brązowo z obu stron na dość silnym ogniu, potem zmniejszamy temperaturę, żeby doszły. Utworzy się taki niby-sosik, w którym kotleciki ładnie dojdą. Uwaga! Wołowina jest dość sucha ze swej natury, wiec trzeba uważać, żeby nie wyschły na wiór. Opcjonalnie można jednocześnie podsmażyć cebulkę pokrojona w półpierścienie i pieczarki, które nabiorą fajnego smaku mięsnego (dodatek pieczarek to mój wynalazek, w oryginale jest tylko cebulka). Podajemy z ziemniakami i klasycznym brązowym sosem duńskim, którego na szczęście u nas w domu nikt nie lubi. Ja robię do tego sos berneński z torebki (Bernaise) i podaje z gotowana zielona fasolka i sałatką z pomidorów - to taki nasz klasyczny zestaw rodzinny. Takie "hakkebøf" to w zasadzie klasyka duńskiej kuchni domowej, czyli kolejne niemalże narodowe danie skandynawskie.

www.MniamMniam.pl/forum 15 Muszka Zapiekane klopsiki - pychota - zdobywają serca mężczyzn ... ale nie tych, których moje serce szuka ))) Mięsko mielone około 0,5 kg, 1 jajko, przyprawy: sól, pieprz, łyżeczka koncentratu pomidorowego, czosnek, 2 cebulki Cebulki pokroić i podsmażyć na oliwie - dobrze byłoby je potem przemielić lub w jakiś inny sposób rozdrobnić. W ogóle przyprawić można według swego gustu - bez różnicy. Bułki nie dodaję jednak - racja - tak jak mówił bahus - lekko podczas zapiekania mogą się porozwalać - mówiąc delikatnie. Wymieszać bardzo dokładnie i formować małe klopsiki wielkości orzecha włoskiego - jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości jakiego. Obtaczać w bułce tartej i smażyć. Następnie przechodzimy do czynności jaką jest tworzenie sosiku. Znów cebulka i czosnek ... ale czosnek na końcu oczywiście. W zależności ile pozostało tłuszczyku ze smażenia - dajemy do rondelka tak na oko aby nie było za bardzo tłuste... dodajemy cebulkę - lekko podsmażamy. Dodajemy dwie łyżki miodu - zapomniałabym o tym, jeszcze trzymamy trzy minuty i zlewamy to wodą - dodajemy przecier, pomidory, bazylię suszoną przyprawy znów wedle gustu i czosnek drobno pokrojony w dużej ilości... ja dodałam na koniec trochę mąki. Żaroodporne naczynie - wykładam do niego klopsiki, zalewam sosem i posypuję zgrabnie tartym serem... Zapiekam aż ser się rozpuści. Mi tam smakowało i paru mężczyznom też... Do pieczonych ziemniaków w sam raz. Proste danie ale za to pychota.

www.MniamMniam.pl/forum 16 Agulina KLOPSIKI W SOSIE PIWNYM składniki: 30 dag mielonej cielęciny, 15 dag mielonej wieprzowiny, 60 dag cebuli, pęczek natki, jajko, łyżka masła, 1/3 łyżki masła, 1,5 - 2 łyżki bulki tartej, 1/2 szklanki bulionu, 1/2 szklanki piwa, sól, pieprz, trochę mąki, duża szczypta gałki muszkatołowej Dwie cebule i natkę umyć i posiekać, w dużej misce wymieszać na gładką masę mięsną, jajko, bułkę tartą, cebule i zieleninę posolić popieprzyć dodać gałkę muszkatołową i ponownie wymieszać. uformować nieduże klopsiki, obtoczyć w mące, resztę cebuli podsmażyć na patelni z niewielką ilością cukru, zalać piwem wymieszanym z bulionem, zagotować, dusić 15 minut. Na drugiej patelni rozgrzać tłuszcz i usmażyć na niej pulpety na zloty kolor ok. 7 min, z każdej strony, klopsiki przełożyć do sosu i razem poddusić ok. 5 ,´minut. giga28 Klopsiki zawsze robię tak: mięsko surowe! mieszam ze wszystkimi przyprawami i jajkiem , toczę malutkie kuleczki i obtaczam w mące i smażę na gorącym tłuszczu na rumiano ( to powoduje żę po włożeniu do wody nie rozlatują się ) później wkładam do garnka z wodą i podgotowuję i zagęszczam i doprawiam i gotowe. Z tego wynika że nie podsmażasz klopsików i dlatego się rozlatują !!!

www.MniamMniam.pl/forum 17 Anerite KLOPSY zawsze robi się z surowego mięsa, gotowane jedynie jako farsz do pierogów lub pasztecików. Jajko 1 lub 2 w zależności od ilości mięsa, bułka namoczona i odciśnięta b. dobrze, cebulka drobniutko posiekana i zeszklona, sól, pieprz do smaku. Mięso dobrze wyrobić z dodatkami, formować klopsy, wielkość nie ma znaczenia, jakie kto lubi, tradycyjnie są takie podłużne, można małe klopsiki. Uformowane klopsy obtoczyć w mące i kłaść na gorący tłuszcz, np. oliwie, obsmażyć ze wszystkich stron na rumiano, włożyć do rondelka, podlać rosołem lub bulionem i dusić na najmniejszym ogniu pod przykryciem, żeby tylko mrugało, małe krócej, większe dłużej, jakieś 20 min - pól godz. Jeden wyjąć i sprawdzić czy gotowe. Sos podprawić śmietaną albo śmietaną z mąką, można dodać grzybki do sosu (dziecku nie dawać grzybków jak nie ma ząbków). Wystudzić, podzielić na porcje i zamrozić w plastikowych opakowaniach. Rozlatują się, bo robisz z gotowanego mięsa. Grzegorz O KARMINADLE (CZYLI ZWYCZAJNE MIELONE) Składniki: 40 dag mięsa mielonego, jajko, kajzerka, średnia cebula, pieprz i sól i olej do smażenia. Przygotowanie: Do miski włożyć mięso i wbić jajko, cebulę pokroić w drobną kostkę, bułkę namoczyć w wodzie, a gdy zmięknie - odcisnąć i wraz z cebulą dodać do mięsa. Doprawić do smaku solą i pieprzem i wyrobić ręką na jednolitą masę. Formować okrągłe, ale spłaszczone kotleciki, smażyć z obu stron na dobrze rozgrzanym tłuszczu. Uwaga: karminadli nie panierujemy w bułce.

www.MniamMniam.pl/forum 18 FARSZE Z MIĘSA MIELONEGO Kasiabe Witam! Mój mąż również uwielbia nietypowe naleśniki i specjalnie dla niego przygotowuję je w następujący sposób. Mielone mięsko zesmażam na patelni i dodaję podgotowane podgrzybki (zawsze mam kilka słoiczków na tę okazję). Zapomniałam dodać, że do mięska mielonego dodaję sporo ziół ale to zależy od gustu smakosza. Mieszam to wszystko z ugotowanym ryżem - doprawiam wg smaku. Napełniam powyższym farszem usmażone naleśniki - zdecydowanie nie używam tłuszczu do smażenia. Gotowe polewam gęstym sosem pieczarkowym - jest to bardzo syte danie i u mnie zastępuje obiad. Mąż i córka je uwielbiają. Hania_gda mięso gotowane np rosołowe mielę, przyprawiam czym tam chcę do tego podsmażona cebulka, jajko całe surowe , ale żeby nie było to zbyt mokre i już do naleśnika można panierować albo na golasa podsmażyć. gohha ja oprócz mięsa wołowego dodaję jeszcze kurę i warzywa z rosołu czyli najpierw gotuję rosół a potem to na czym go ugotowałam mielę, oczywiście cebulka podsmażona i jajko no i sól pieprz do smaku i w zwykłe naleśniki oczywiście to pakuję, nie panieruję tylko obsmażam dla uzyskania chrupkiego ciasta. Graza Moim pomysłem jest farsz z mięsa mielonego ok 50 dag i suszonych grzybów (duża garść) Moczę grzyby w wodzie i gotuję, potem drobniutko siekam. Mięso mielone podsmażam na patelni z małą cebulką dodaję grzyby, oczywiście solę i pieprzę, na koniec dodaję ze trzy łyżki przecieru pomidorowego.

www.MniamMniam.pl/forum 19 berenia Picadillo - farsz z mielonego mięsa 500 g mielonej wołowiny lub wieprzowiny, 6 łyżek oliwy z oliwek, 4 utarte ząbki czosnku, 1 duża pokrojona w kostkę cebula, 1 pokrojona w kostkę papryka, 2 pokrojone w kostkę pomidory, 3 łyżki rodzynek, 1/2 szklanki czerwonego wina, 2 łyżeczki cuminu, 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne, sól, pieprz, 10 plasterków papryczki jalapeno, 1 łyżka sparzonych i obranych migdałów (Autor: Agnieszka Kręglicka ) Sposób przyrządzania: Na dużej patelni rozgrzać oliwę, dodać czosnek i cebulę. Smażyć, aż się zeszkli. Dodać mięso, smażyć mieszając kilka minut, aż będzie brązowe. Dodać pomidory, paprykę, rodzynki, cumin, cayenne, sól, pieprz, jalapeno i wino. Zamieszać i smażyć dalej, aż sos odparuje. Dodać migdały. Farsze gorące można przygotować wcześniej, przechować w lodówce i podgrzać w dniu przyjęcia. Grzegorz Ostrowski Pomysł na nadzienie mięsne do ciasta francuskiego... Ja bym to wszystko doprawił: albo klasycznie: tymiankiem, rozmarynem, oregano, czuszką albo np. na sposób indyjski: curry, szafran, odrobina goździków, gałki muszkatołowej. Dobrze nadzieniu zrobi, jak się do niego doda jajko i trochę tartej bułki. Doskonałe efekty można uzyskać dodając do nadzienia z mielonego mięsa [ale nie powinno być bardzo drobno zmielone] kilka roztartych filetów anchois. Becia Najprostsze i sprawdzone, to mięsko mielone podsmażone z cebulką i czosnkiem, po wystudzeniu dodaje żółty ser potarkowany na drobnej tarce, zioła i żółtko, mieszam i nadziewam!

www.MniamMniam.pl/forum 20 Magda KULKI WIEPRZOWE W SARONGACH Przygotowanie 35 min, smażenie 6 – 7 min Składniki: 180 g mielonej wieprzowiny, 100 g makaronu jajecznego (nitki), 3 maùe korzenie kolendry lub pietruszki, 3 zàbki czosnku, 1 jajko, 1 ùyýka sosu sojowego, 1 ùyýeczka cukru, ½ ùyýeczki soli, ½ ùyýeczki mielonego biaùego pieprzu, olej do gùæbokiego smaýenia Sos: 4 ùyýki cukru, 6 ùyýek biaùego octu winnego, ½ ùyýeczki soli, 2 úwieýe papryczki chilli (czerwona i zielona) Przygotowanie: Pietruszkę i czosnek dokładnie posiekać. Zagotować dużą ilość wody, na łyżce cedzakowej ułożyć makaron i zanurzyć na 10 – 15 sekund we wrzątku. Natychmiast opłukać pod bieżącą zimną wodą i odstawić do ocieknięcia. Mięso wymieszać z jajkiem, pietruszką i czosnkiem, sosem sojowym, pieprzem, solą i cukrem lekko wyrobić ręką. Uformować 12 kulek o średnicy 2 cm. Przygotować sos. Chilli umyć i posiekać. Cukier, sól i ocet podgrzewać w małym rondelku mieszając aż płyn lekko zgęstnieje. Przelać do 2 naczyń. Do jednego wsypać posiekane chilli. Na stolnicy ułożyć obok siebie po 2 –3 nitki makaronu i owinąć nimi kulki mięsne. W woku rozgrzać olej i smażyć owinięte kulki na ciemnozłoty kolor. Po usmażeniu odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Podawać gorące lub zimne z sosem.

www.MniamMniam.pl/forum 21 Scandinavian ANGIELSKI SHEPHERDS PIE (POTRAWA PASTUCHA) na 5 osób (chociaż myślę, że i 6. by się pożywiło) ok.600 g mielonego mięsa (w oryginale jest wołowina, ale z wieprzowiną też wychodzi znakomite), 100 g posiekanej cebuli, 300 g drobno pokrojonej marchwi, 100 g startego selera (opcjonalnie), ew. pół garści posiekanej pietruszki zielonej, 1-2 listki laurowe, ew. ząbek czosnku, posiekany, pure ziemniaczane, starty ser (najlepszy cheddar, ale ja używam tartej mozarelli i tez jest OK), kostka rosołowa, odrobina mąki, sól, pieprz itd. Cebulę, marchew i seler (i ew. czosnek) podduszamy na tłuszczu (ja używam oleju). Dodajemy i podsmażamy mięso uważając, żeby się nie przypaliło i często mieszamy aż nie będzie surowe. Dodajemy posiekaną natkę (opcjonalnie), sól, pieprz, liście laurowe oraz kostkę rosołową i ok. szklanki wody (piszę około, bo zależy to od jakości mięsa). Ja zamiast soli doprawiam chińskim sosem sojowym. Niech się pyrkocze przez 15-20 min. Po tym czasie podprawiamy mąką lub brązową zasmażką Knorra (nie wiem, czy w Polsce jest do dostania). Konsystencja ma być mniej więcej jak sosu Bolognese - czyli nie za rzadkie, ale i nie za gęste. Wyjmujemy liście laurowe i przekładamy masę do wysmarowanej tłuszczem brytfanki lub innej formy. Na masę mięsną nakładamy pure ziemniaczane (może być z proszku), ważne, żeby nie było za gęste, bo w piecyku i tak się trochę podsuszy. Wygładzamy nożem i robimy dziurki widelcem (żeby dochodziło ciepło do masy mięsnej i mogła też troszkę odparować). Posypujemy tartym serem i do piecyka 180 C na ok.15 min., dopóki się ładnie nie zarumieni. Dekorujemy zieloną pietruszką. Aha, wiedziałam, że czegoś zapomnę. Tego pure ziemniaczanego ja kładę na ok. na 2-3 palce. Myślę, że Wam będzie smakować, ale ostrzegam, że jeśli macie w domu męskich nastolatków, istnieje ryzyko, ze potrawa zniknie błyskawicznie! W innej wersji wyczytałam też, że na pure można położyć posiekany i podsmażony por (biała część) i dopiero na to posypać ser. Nie próbowałam nigdy, ale podaję tę informację. Może być niezłe.

www.MniamMniam.pl/forum 22 Scandinavian SZWEDZKI GARNEK MARYNARZA (SJÖMANSGRYTTA) 4 porcje (W wersji oryginalnej używa się ładnej wołowiny w kawałkach tak jak na gulasz, ja robię z mieloną wieprzowiną i też jest smaczne.) Ok. pół kg mielonej wieprzowiny, 4 średnie cebule , 8 dużych ziemniaków, opcjonalnie 1 duża marchewka, 2 liście laurowe + ew. trochę tymianku i czosnku, sól, pieprz, ok. 1 szklanki rosołu, może być z kostki lub 1 butelka najzwyklejszego piwa, trochę tłuszczu do smażenia, posiekana natka pietruszki Posiekane dość grubo cebule (i ew. marchewkę) podsmażamy do zeszklenia cebuli (ja to robię od razu w dużym garnku). Dodajemy mięso i podsmażamy razem. Dodajemy przyprawy i rosół (w niektórych wersjach rosół zastępowany jest piwem, ja nigdy nie próbowałam). Obrane ziemniaki kroimy w półplastry, kładziemy na wierzchu. Dusimy pod przykrywką na wolnym ogniu przez ok. 30 minut. Jeśli wyszłoby za rzadkie, można zagęścić zasmażką Knorra. Posypujemy obficie natką i podajemy wprost z garnka razem z dobrą surówką i ew. szklaneczką dobrego piwa.

www.MniamMniam.pl/forum 23 gosiowo KURCZAK FU-YONG 25g gotowanej szynki, 100g piersi z kurczaka, łyżka mąki ziemniaczanej rozprowadzonej w 4 łyżkach wody 1 łyżeczką soli, 2 łyżki maki ziemniaczanej, 1/2 filiżanki rosołu drobiowego, 5 białek, olej do smażenia, 1/4l rosołu drobiowego, 1 łyżka sherry, 25g groszku, olej sezamowy szynkę pokroić w kostkę piersi oczyścić zemleć w maszynce do mięsa białko ubić lekko pastę mięsną wymieszać z rozmieszaną w wodzie mąką połową filiżanki rosołu drobiowego solą i białkiem dokładnie wyrobić bardzo dobrze rozgrzać wok wlać co najmniej 1/2l oleju rozgrzać mocno i następnie przestudzić chwilę wkładać po łyżce pasty zwiększyć płomień delikatnie podważać masę cienką łopatką nie mieszać oddzielać od siebie porcje gdy całość stężeje wyjąć łyżką cedzakową odsączyć położyć na ciepłym półmisku podgrzać resztę rosołu zagotować razem z sherry solą i groszkiem wlać pozostałą rozmieszaną z wodą mąkę i czekać aż sos zgęstnieje polać kurczaka posypać pokrojoną szynką i skropić kilkoma kroplami oleju sezamowego

www.MniamMniam.pl/forum 24 HAMBURGERY ABi PRAWDZIWY AMERYKAŃSKI HAMBURGER Weź zmieloną WOŁOWINĘ i nie używaj bułki. Jajka też nie wrzucaj. Formuję płaskie kotlety i wrzucam na bardzo gorący tłuszcz. Po chwili przewracam na drugą stronę i już. Ja dodaję do tego mięsa odrobinę musztardy i trochę solę chociaż powinno się to robić na końcu na końcu. Ale nie wiem czy w tam gdzie podają hamburgery ktoś by pamiętał, że mięso nie było solone. Chyba wszystko idzie razem do kupy. Pewnie jest jeszcze tysiąc innych sposobów. Ojej. Oczywiście musztardę mieszam z mięsem jeszcze przed smażeniem. Anerite Tutaj w US to robią tak hamburgera (u Mac Donalda), tylko mięso mielone bez żadnych dodatków, nie wiem, czy nawet solą. Mięso ukształtowane na płaskie placki smażą na oliwie. Nakładają gotowy hamburger na podgrzaną pokrojoną bułkę, na to różne dodatki (wszystko razem lub do wyboru, różnica w cenie): listek sałaty, plastry pomidora, plastry marynowanego ogórka, krążki cebuli i plaster żółtego sera, nakryte drugą połową bułki. Do tego różne sosy, gotowe w małych porcjach w plastikowych torebkach, frytki i cola. Taki najtańszy to hamburger tylko z plastrem sera, sosy jako dodatek są za darmo. Robią też "piętrowe" hamburgery, 2 lub 3 przekładane bułką i dodatkami. Bułki są specjalne do tego takie "puchowe", jak ścisnąć, to cienki plasterek. Tutejsze hamburgery robią z mięsa o 30% zawartości tłuszczu, którego sporo się wytapia, ale i tak sporo zostaje, w domu radzę robić z dodatkiem 10-15% tłuszczu, inaczej niejadalne. Te gotowe zawierają mnóstwo kalorii i po pewnym czasie się znudzi, ale od czasu, do czasu....

www.MniamMniam.pl/forum 25 Bajaderka U nas mąż jest specjalistą od grillowania, a tym samym od hamburgerów, więc może nie powinnam się odzywać, ale wiem, że na pewno nie używa tłustego mięsa (ohyda!), można również użyć innego mięsa niż wołowina, hamburgery z indyka są bardzo smaczne. Najważniejsze jest, aby mięsa nie wyrabiać zbyt długo - im dłużej wyrabiasz tym twardszy i suchszy będzie hamburger. Mięsko posolić (w naszych nawet czosnek się znajdzie i po uformowaniu posypać pieprzem. Najlepsze są oczywiście z grilla, ale można je też zrobić na bardzo rozgrzanej patelni. No i oczywiście nie smażyć za długo, bo też się zrobią twarde. Można dodać różnych ziół i przypraw, ale tak jak Anerite napisała nie będzie to już klasyczny hamburger Choco A ja robię hamburgery (co prawda nieczęsto) w ten sposób: Smażę takie większe (szersze) kotlety mielone bez dodatku jajka, ale mięso wymieszane z sosem sojowym, musztardą, czosnkiem, ziółkami i kawałkiem namoczonej bułki. Potem przekrajam je wzdłuż na pół (wtedy mają odpowiedni kształt i grubość) i wkładam je do bułek + mnóstwo sałaty, pomidora, ogórka kiszonego, drobno krojonej cebulki+ sos zrobiony z majonezu, jogurtu, musztardy i keczupu. Uwielbiam takie, ale robię je może raz na pół roku. Natomiast tych w "fast foodach" raczej nie jem (czasem na jakimś wyjeździe), bo słyszałam już różne ploty na temat tego co tam pakują do kotletów. Elwira Ja, robiąc domowe hamburgery, nie dodaję do mielonego mięsa ani jednego jajka. One powoduję, że kotlety rosną, puchną i wyglądają raczej jak baloniki. Do masy mięsnej dodaję za to dużo granulowanego czosnku, utartą cebulę [chociaż kiedyś dałam posiekaną i uduszoną-też były wyśmienite], posiekanego drobniutko ogóreczka kiszonego, malutki kawałeczek posiekanego pora [tylko białą część], świeżo zmielony pieprz, sól [wolę przyprawę płynną maggi "Maggi" lub "Knorr"], bułkę tartą, żeby związała mięso oraz łyżeczkę najdrobniejszej kaszki manny [tej błyskawicznej, którą się krótko gotuje]. Jeśli mam koperek lub zieloną pietruchę także siekam drobniutko i dodaję do masy. Jeśli okazuje się, że masa jest zbyt zwarta, dodaję 1 żółtko, ale tylko w sytuacji przymusu. Formuję płaskie i duże kotlety [nieco większe, niż przekrój bułki,