Komisarz Klementyna Kopp ma swoje powody, żeby wyruszyć w podróż życia, choć pewnie nikomu by się do nich nie przyznała. Emerytowana policjantka ma wyjątkowy talent, żeby wplątywać się w kłopoty. Bez względu na to, na jakiej szerokości geograficznej aktualnie się znajduje. Miasteczko Last Stop na Florydzie wydaje się uroczym miejscem. Jednak im lepiej się je poznaje, tym więcej tajemnic kryje.
Kopp decyduje się wysiąść w zupełnie obcym sobie regionie, bo intryguje ją nazwa miejscowości. Nie potrzebuje więcej powodów, bo w podróży nie przyświeca jej jakiś szczególny cel, a ona wybrała się w nieznane jedynie z plecakiem na pokrytym starymi tatuażami ramieniu, zostawiając za sobą wydarzenia z dawnego życia.
Na jej oczach dwóch mężczyzn atakuje drobną kobietę, a to jest coś, czego Klementyna nie zamierza tolerować, choćby przeciwnicy przewyższali ją wzrostem i siłą. Chce pomóc napadniętej, a w rezultacie nie tylko odnajduje tajemniczego topielca, ale również zostaje wplątana w intrygę zataczającą kręgi od dalekiej Montany na północy, przez hałaśliwe ulice Nowego Jorku, klimatyczny Boston, do niebezpiecznych rejonów Orlando.
Bogaty pisarz organizuje na swojej prywatnej wyspie nowatorski nocny bieg ultramaratoński. Zaproszenie przyjmują najwybitniejsi zawodnicy i ich trenerzy. Jednak Ernest Miller nie wie, że każdy z gości skrywa mroczny sekret. Już przed startem brakuje jednej osoby, a na trasie aż się roi od niebezpieczeństw.
Ktoś czyha też na gospodarza imprezy i jego gości oglądających zmagania sportowców z rezydencji. Tam znalezione zostaje kolejne ciało. Obrażenia wskazują na złamanie jednego z największych tabu. Kto zginie następny? Czy komukolwiek w ogóle uda się wydostać z Wyspy Zaginionych? A może zatrzymanie się w Last Stop to był największy dotychczasowy błąd buntowniczej policjantki?
dorcia700• 4 miesiące temu
Dziękuję
katkol• 5 miesiące temu
Dziękuję