McCormack Mike Słoneczny szkielet.pdf
//= display_get('profile_file_interface_content_data', 'content_link'); ?>Użytkownik maritahl wgrał ten materiał 5 miesiące temu. //= display_get('profile_file_interface_content_data', 'content_link'); ?>
O Mike’u McCormacku w jednej z recenzji przeczytamy, że to „najlepszy pisarz, o którym jeszcze nie słyszeliście”. Za powieść „Słoneczny szkielet” otrzymał Goldsmiths Prize, International Dublin Literary Award, był również nominowany do The Man Booker Prize.
W tej napisanej jednym zdaniem, iście irlandzkiej powieści mamy strumień świadomości jak u Joyce’a, komedię ludzką jak u Flanna O’Briena, wreszcie metafizykę jak u każdego twórcy z Zielonej Wyspy. McCormack sięga również po tradycję celtycką, lecz jego powieść nie jest wyłącznie ćwiczeniem stylistycznym – to dogłębna próba wniknięcia pod podszewkę codzienności. Pod warstwami błahych zdarzeń, wspomnień z rodzinnej farmy, mentalnych notatek z zebrań i podróży czeka tu na czytelnika coś, co można nazwać prawdą. Przez małe „p”, lecz uniwersalną. Pisarz pozwala nam wniknąć pod skórę bohatera i oglądać najpierw utracone życie Marcusa Conwaya, lecz zaraz potem i swoje własne. To, które jeszcze mamy wokół siebie – przez pewien nieodgadniony czas
//= display_get('profile_file_social_share_data', 'file_video_big_embed') ?>