Jest kwiecień 1995 roku. Arsim ma dwadzieścia cztery lata, niedawno się ożenił, studiuje na Uniwersytecie w kosowskiej Prisztinie i stara się nie wychylać, by w spokoju zrobić dyplom w miejscu i czasie nieprzyjaznym dla Albańczyków. Pewnego dnia w kawiarni poznaje Miloša, młodego Serba, i od tej chwili dla obu bohaterów wszystko się zmienia.
Wkrótce potem Arsim dowiaduje się, że zostanie ojcem, i jednocześnie rozpoczyna drugie, potajemne życie. Gorączkowy romans nie może jednak mieć ciągu dalszego – wybuch wojny sprawia, że rodzina Arsima wyjeżdża za granicę, a nieśmiały Miloš wchodzi na mroczną ścieżkę, o czym dowiadujemy się z chaotycznych wpisów do dziennika. Lata później Arsim, deportowany z powrotem do Prisztiny po pobycie w więzieniu, samotny i złamany, znajduje się w sytuacji, która każe mu się zastanowić nad swoją przeszłością. Co tak naprawdę stało się z nim, z nimi? Jak wiele może znieść i wybaczyć człowiek?
W historię bohaterów wpleciona jest opowiedziana na nowo legenda o demonicznej wężowej istocie. Ta niesamowita historia daje Arsimowi i Milošowi język, w którym rozważają to, co dawniej mieli. Pajtim Statovci uważnie patrzy na świat i w swoim niepowtarzalnym stylu mówi o pożądaniu, destrukcji, intymności i różnych frontach każdej wojny.