1 | S t r o n a U w i k ł a n i – P O K U S A a g u s 1 9 9 0 6 Rozdział 1 Czułam, że żyję. Migocące, zmieniające się światła reflektorów, pulsujący rytm klubowego remiksu piosenki Ellie Goulding, spocone ciała, które tańczyły, ocierały się o siebie i cieszyły swoją obecnością – klub nocny Sky Launch dostał się do mojego krwiobiegu i potrafił nakręcić mnie tak, jak już dawno nic i nikt nie zdołał. Kiedy tam byłam – koordynując pracę baru, pomagając kelnerom i towarzysząc didżejom – czułam się bardziej wolna niż kiedykolwiek wcześniej w moim życiu. Ten lokal miał w sobie magię. A mnie przynosił także uzdrowienie. Mimo energii, jaką tętnił, klub był oazą spokoju. Czułam się w nim bezpiecznie. Mogłam się z tym miejscem związać bez strachu, że wypadnę za burtę. Nikt nie miał zamiaru mnie zaskarżyć za zbyt intensywne i długie skupianie się na pracy, jednak krążyły plotki, że Sky Launch, który od dłuższego czasu był wystawiony na sprzedaż, znalazł nabywcę. Nowy właściciel mógł zmienić wszystko. – Bella. – Chelsea, kelnerka z górnego piętra, wyrwała mnie z zadumy. – Potrzebuję wódki z tonikiem, Białego Rosjanina i dwa razy Butterball. – Jasne – odparłam, sięgając po butelkę stojącą na półce za moimi plecami. – Trudno uwierzyć, że mamy dziś tyle pracy. Przecież jest czwartek! – dziwiła się Chelsea. – Bo mamy lato. Poczekaj jeszcze tydzień, a to miejsce wybuchnie.
Uwikłani _ Pokusa_ Tom I
Informacje o dokumencie
Rozmiar : | 1.6 MB |
Rozszerzenie: |
Gość • 4 lata temu
Chłam ze zmienionymi imionami. Masakra