Dla JoanMarie Proszę pana – powtarza. – Kiedy to ma dojść do adresata? Dwoma palcami pocieram czoło nad lewą brwią, mocno. Ból przybrał na sile. Urzędniczka zabiera paczkę. To samo pudełko po butach, które znalazłem na ganku niecałe dwadzieścia cztery godziny wcześniej, opakowane z powrotem w brązowy papier, oklejone przezroczystą taśmą klejącą, dokładnie tak jak wtedy, gdy trafiło do mnie. Tylko zaadresowane na inne nazwisko. Następne z listy Hannah Baker. – Parszywa trzynastka – mamroczę pod nosem. I zaraz wzdragam się z odrazą na samą myśl. – Przepraszam, nie dosłyszałam. Potrząsam głową. – Ile płacę? Umieszcza pudełko na gumowej podkładce, potem wystukuje na klawiaturze ciąg znaków. Stawiam kubek z kawą ze stacji benzynowej na kontuarze i zerkam na ekran. Wyciągam parę banknotów z portfela, wyłuskuję z kieszeni kilka monet i kładę pieniądze w okienku. – Kawa chyba jeszcze nie zadziałała – mówi. – Brakuje dolara. Wręczam jej dodatkowy banknot, potem przecieram oczy, usiłując odpędzić senność. Biorę łyk kawy, jest chłodnawa i trudna do przełknięcia. Ale muszę się przecież jakoś obudzić. A może nie. Może najlepiej przetrwać ten dzień, na wpół śpiąc. Może to jedyny sposób, by w ogóle jakoś go przetrwać. – Powinna dotrzeć do adresata jutro – oświadcza
Asher Jay -Trzynaście powodów
Informacje o dokumencie
Rozmiar : | 808.0 KB |
Rozszerzenie: |
Gość • 7 lata temu
Jeśli ktoś szuka pełnej wersji książki a nie fragmentów, polecam zajrzeć w ten link: przytnijto.pl/53859