zmijka00

  • Dokumenty28
  • Odsłony9 595
  • Obserwuję5
  • Rozmiar dokumentów475.2 MB
  • Ilość pobrań5 597

Zaihong Shen - Wszystko o fengshui (2002) (OCR, literówki)

Dodano: 5 lata temu

Informacje o dokumencie

Dodano: 5 lata temu
Rozmiar :8.5 MB
Rozszerzenie:pdf

Zaihong Shen - Wszystko o fengshui (2002) (OCR, literówki).pdf

zmijka00
Użytkownik zmijka00 wgrał ten materiał 5 lata temu. Od tego czasu zobaczyło go już 82 osób, 10 z nich pobrało dokument.

Komentarze i opinie (0)

Transkrypt ( 25 z dostępnych 193 stron)

zaihongShen Z angielskiego przełożyła Elżbieta Kowalewska Grupa Wydawnicza Bertelsmann Media DDIOGENES

DORLING KINDERSLEY A DORLING KINDERSLEY BOOK LONDON, NEW YORK, SYDNEY, DEHLI, PARIS, MUNICH AND JOHANNESBURG Tytuł oryginału FENGSHUI Projekt okładki Małgorzata Karkowska SPIS TREŚCIPRZEDMOWA 6 WSTĘP 8 CZĘŚĆ I: KORZENIE FENGSHUI 12 ROZDZIAŁ 1: KULTURA I RELIGIA CHIN 14 Korzenie fengshui 14 Taoizm 16 Buddyzm 18 Konfucjanizm 20 ROZDZIAŁ 2: TEORETYCZNE PODSTAWY FENGSHUI 22 Metody fengshui 22 Szkoła Formy (Sing Fa) 24 Woda 26 Ziemia 28 Szkoła Kompasu (Li Fa) 30 Pakua 32 Osiem trygramów 34 Pięć żywiołów 36 Cykle żywiołów 38 Dziewięć Pałaców 40 Pojęcia jin i jang 42 CZĘŚĆ II: FENGSHUI W NASZYM DOMU 44 ROZDZIAŁ 3: PODSTAWY FENGSHUI DLA RÓŻNYCH WNĘTRZ 46 Trzy ważne miejsca 46 Drzwi 48 Sypialnia 54 Kuchnia 62 Strefa jadalna 66 Łazienka 68 Pokój dzienny 70 Gabinet, biblioteka, pokój do pracy 71 Urządzanie wnętrz 72 Kolor 74 Oświetlenie 76 Lustra 77 Redaktor prowadzący Elżbieta Comulińska Redakcja Anna Cichowicz Redakcja techniczna Katarzyna Krawczyk Korekta Jadwiga Przeczek Beata Paszkowska Licencyjne wydanie Bertelsmann Media Sp. z o.o. za zgodą A Dorling Kindersley Book Copyright © 2001 Dorling Kindersley Publishing Inc. Text copyright © 2001 Zaihong Sara Shen Copyright © for the Polish edition Bertelsmann Media Sp. z o.o. Grupa Wydawnicza Bertelsmann Media Diogenes, Warszawa 2002 Dział Handlowy ul. Rosoła 10, 02-786 Warszawa tel. 0-22 645 82 41 fax 0-22 648 47 31 zamowienia@bertelsmann. de Skład i łamanie CABO s.c., Milanówek Druk i oprawa Neografia, Słowacja ISBN 83-7311-663-X Nr 3803

Drzwi wejściowe 136 Nazwa firmy 137 ROZDZIAŁ 8: ZASTOSOWANIE FENGSHUI W FIRMIE 138 Smoki i tygrysy 138 Kącik bogactwa 141 Biura firmy 142 Wejście główne 142 Hol 143 Recepcja 143 Pomieszczenia biurowe 144 Niekorzystne ustawienia i ich korekta 144 Korzystne ustawienia 145 Biuro w domu 146 Przykład 1: Restauracja 148 Przykład 2: Zakład produkcyjny 150 Przykład 3: Przestrzeń biurowa 151 Przykład 4: Biuro w domu 152 DODATEK I: FENGSHUI W ŚWIETLE NAUKI 154 W zgodzie z pogodą 154 Pogoda a zdrowie człowieka 156 24 pory roku 157 Fengshui a magnetyzm 158 Fengshui a chemia 160 Fengshui a geologia 162 Fengshui a geografia 163 Fengshui a biologia 164 Związek fengshui z medycyną chińską 166 Pożywienie jin i jang 168 Akupunktura 170 DODATEK II: KALENDARZ I RYS HISTORYCZNY 172 Kalendarz chiński 172 Horoskop chiński 174 jak znaleźć swój trygram 1 79 Żółty kalendarz 180 Ważniejsze daty z historii Chin 182 BIBLIOGRAFIA/ŹRÓDŁA 184 SŁOWNICZEK 186 INDEKS 188 PODZIĘKOWANIA/AUTORZY ZDJĘĆ 192 Dzieła sztuki i rośliny 78 Symbole religijne 79 ROZDZIAŁ 4: FENGSHUI DLA DOMU 80 Usytuowanie budynku 80 Niekorzystne usytuowanie 80 Kierunek ustawienia 84 Wiatr i woda 88 Drogi 90 Kształt działki 93 Garaże i szopy 94 Podjazdy i dojścia do domu 95 Energia domu 96 Kształt domu 98 Jin i jang budynków 99 Rozmieszczenie wnętrz 100 Drzewa 104 Detale architektury 106 Przykład planowania wejścia do domu 108 ROZDZIAŁ 5: FENGSHUI DLA MIESZKANIA 110 Życie miejskie 110 Mieszkanie w mieście 112 Blok mieszkalny 112 Budynek w pobliżu parku 114 Budynek nad rzeką 115 Główne wejście i hol 116 Okna a ruch uliczny 117 Widok z mieszkania 118 Przykład zaplanowania mieszkania 120 ROZDZIAŁ 6: FENGSHUI W OGRODZIE 122 Chiński ogród 122 Rośliny 124 Woda 126 Mostki 128 Ścieżki 129 CZĘŚĆ III: FENGSHUI W MIEJSCU PRACY 130 ROZDZIAŁ 7: FENGSHUI DLA FIRMY 132 Specyfika fengshui w biznesie 132 Usytuowanie firmy 134

PRZEDMOWA S ięgając po tę książkę, mamy zapewne wątpli­ wości. Zadajemy sobie pytania, co to jest feng- shui, albo po co czytać jeszcze jedną książkę na ten temat. Spróbuję na nie odpowiedzieć, zaczy­ nając od pytania drugiego. Według sondażu Amazon.com, obecnie na ryn­ ku istnieje ponad 300 różnych książek o fengshui. Po co komu jeszcze jedna? W roku 1976, gdy na­ pisałem swoją pierwszą książkę na ten temat, były one dostępne jedynie po chińsku. Wyjątek stano­ wiło kilka opracowań dziewiętnastowiecznych mi­ sjonarzy, którzy na ogół uważali fengshui za zabo­ bon udaremniający ich wysiłki w nawracaniu Chińczyków na chrześcijaństwo. Nie zdawali sobie sprawy z tego, co Zachód do­ piero teraz zaczyna odkrywać, że fengshui jest doj­ rzałym systemem prawdziwej wiedzy, którą Chiń­ czycy zachowywali dla siebie przez trzy tysiące lat. Akupunktura i świadomość płynących z niej korzy­ ści dotarły na Zachód dopiero w latach 60. XX w., a wspaniała sztuka karate tylko odrobinę wcześ­ niej. Fengshui pozostawało nieznane w zachodnim świecie do lat 80. i 90. Przed 1990 r. w języku an­ gielskim wyszło zaledwie kilka książek o tej fascy­ nującej tradycji. Po ukazaniu się kilku poważnych publikacji o fengshui, takich autorów jak Derek Walters, Sarah Rossbach i Evelyn Lip, temat został pod­ chwycony przez autorów z kręgu New Age. W oparach kadzideł nadawali oni tej praktyce specyficzny koloryt i duchowość, dodając ele­ menty, które niekoniecznie były stosowane przez autentycznych chińskich mistrzów feng­ shui. Nie mnie potępiać stopniową i naturalną ewolucję każdej teorii, lecz w przypadku feng­ shui zbyt mało wiedziano wówczas na temat te­ go systemu, by zmieniać jego podstawowe zało­ żenia. W latach 90. do dokładniejszego przedstawienia Zachodowi fengshui w zorgani­ zowany sposób przyczynili się tacy autorzy, jak Lii lian Too, Eva Wong oraz zupełnie niedawno Elizabeth Moran. Zaihong Shen w swojej książce analizuje system fengshui w kontekście kulturowym. Choć korzenie fengshui tkwią niewątpliwie w taoizmie, autorka znajduje także jego związki z buddyzmem i konfu­ cjanizmem. Wywodzi temat z chińskiego stosunku do całości krajobrazu i nie traktuje go wyłącznie jako dodatku do sztuki urządzania wnętrz. Dlatego znajdziemy tu informacje o rodzajach ziemi i po­ godzie, o co trudno w innych książkach na temat fengshui, choć są to sprawy podstawowe, niemal tak samo jak wiatr i woda. Fengshui jest określane jako „sztuka aranża­ cji", choć to ogranicza ją do dekoracji i meblo­ wania wnętrz mieszkalnych i biurowych. Inni definiują je w powiązaniu z subtelną energią czi, płynącą poprzez ziemię i wpływającą na nasze środowisko. Jednak fengshui wykracza poza ta­ kie definicje. Osobiście lubię określenie „inży- 6

P R Z E D M O W A nieria szczęścia". Dia starożytnych Chińczyków szczęście nie było synonimem przypadku. Szczę­ ście było szansą. Oczywiście, nawet mając szan­ sę, wielu z nas nie podejmuje działania, by chwycić szczęście oburącz. Fengshui jest dla tych z nas, którzy chcą to robić - chcą chwytać szansę. Pobudza ono nasze subtelne środowisko w taki sposób, że poprawiając nasze fengshui, przyciągamy do siebie jeszcze więcej szans. Dla Chińczyków fengshui oznaczało szczęście ziem­ skie, uzyskane dzięki korzystaniu z energii Zie­ mi, zwanej czi. Odkrycie przez Chińczyków fengshui ma taką samą wagę jak wynalezienie przez nich papieru, lecz idea ta musi dopiero zostać doceniona przez ludzi Zachodu. Niniej­ sza książka ma szansę w dużym stopniu przyczy­ nić się do tego. STEPHEN SKINNER Londyn lipiec 2000 r. 7 Adept fengshui sprawdza luopan, czyli kompas geomancyjny, a jego pomocnik zapisuje wyniki.

WSTĘP C zytając popularne czasopisma, oglądając tele­ wizję, spacerując po Internecie, czy nawet przeglądając półki w księgarni, często napotykamy informacje o fengshui (po chińsku wymawiane „fangszuej"). Wiemy już, że chodzi o sztukę, czy też naukę zajmującą się projektowaniem przestrze­ ni życiowej. Ta starożytna chińska praktyka zdoby­ wa sobie coraz większą popularność na Zachodzie. Nękani stresami Amerykanie, Kanadyjczycy i Euro­ pejczycy szukają nowych sposobów na stworzenie harmonii we własnym otoczeniu. Celem fengshui jest doprowadzenie do stanu równowagi energii czi (zapisywanej różnie: chi, ch'i, qi) w miejscach, gdzie mieszkamy i pracujemy. Na­ zywa się ją także energią witalną, energią pierwot­ ną lub siłą życiową. Czi jest podstawową energią krążącą wokół wszystkich rzeczy. Według fengshui urządzenie naszego otoczenia wpływa na przepływ czi i, na dłuższy dystans, wywiera ogromny wpływ na naszą podświadomość. Dla dobrego zdrowia, spokoju ducha i umysłu, a nawet bogactwa, płod­ ności i szczęścia, energia ta musi krążyć bez prze­ szkód w naszym otoczeniu. Tymczasem ostre kąty, niewłaściwie umieszczone drzwi i okna, źle usta­ wione meble i źle dobrane kolory mogą zakłócić ciągłość i stabilność przepływu tej ważnej energii. Fengshui nie stanowi jednego, wspólnego dla wszystkich schematu urządzania domu czy biura. Praktykę tę można dostosować do potrzeb każdej jednostki. JIN, JANG I CZI Jin i jang to specyficzne dla Chin pojmowa­ nie dwóch przeciwstawnych sił tkwiących w każdej żywej istocie. Choć zwykle określa się jin i jang po prostu jako przeciwne energie, to cała zasada ich działania jest nieco bardziej zło­ żona. Wszystko zawiera w sobie i jest sumą swych wzajemnie od siebie zależnych przeciw­ stawnych biegunów. Zasadę tę symbolizują Słońce i Księżyc - dwie przeciwne sobie siły działające w naszym wszechświecie - i jest ona przedstawiana graficznie w postaci dwubarwne- go koła. Ciemna połówka koła zawiera w sobie mały punkt światła, a jasna połówka mały ciem­ ny punkt. Oznacza to, że choć są przeciwne so­ bie, jin i jang są też od siebie nawzajem uzależ­ nione. Żadna z tych sił nie istnieje sama w sobie. O ich charakterze mówi znaczenie słów „jin" i „jang". Jin oznacza Księżyc, a oprócz tego „ciemną stronę góry", zaś jang to Słońce i „jasna strona góry". Choć pojęcie to mogło być znane w Chinach dużo wcześniej, określenia „jin" i „jang" pojawiły się dopiero pod koniec dynastii Czou, kiedy to filozofowie próbowali wyjaśnić, w jaki sposób przeciwieństwa zależą od siebie: nie ma światła bez ciemności ani życia bez śmierci. W opinii tych starożytnych filozofów jin i jang jest nieustannie zmieniającym się połączeniem. Dzień przechodzi w noc, gorąca substancja styg­ nie i staje się zimna, osoba otwarta czasem za­ chowuje rezerwę, żyjący kiedyś umierają. We­ dług myśli chińskiej taki nieustanny przepływ jest rzeczą dobrą. To on tworzy czi, siłę napełniającą życiem cały wszechświat. 8

Zakazane Miasto w Pekinie zbudowano w XV wie- ku zgodnie z zasadami fengshui. Dla przykładu, doświadczony adept fengshui naj- pierw analizuje cechy danej osoby wynikające z jej daty urodzenia. Ma do dyspozycji zawiły labirynt znaków zodiaku, trygramów, żywiołów, położenia gwiazd, faz Księżyca, liczb i innych narzędzi dywi- nacyjnych. Może mu być potrzebna podobna infor­ macja o wszystkich osobach mieszka­ jących lub pracujących na danej prze­ strzeni. Każdy z nas rodzi się w innym czasie, charakteryzującym się specy­ ficznym układem kosmosu. Chińczycy wierzą, że moment urodzenia decydu­ je o charakterze i zdrowiu, karierze i szczęściu człowieka, jego rodzinie i przyszłości. Po zapoznaniu się z ho­ roskopem urodzeniowym, specjalista od fengshui sprawdza, czy osoba ta ma szczególne potrzeby lub dziwac­ twa, a następnie bada jej środowisko fizyczne. Na koniec przeprowadza analizę tych elementów i proponuje różne rozwiązania, aby przywrócić da­ nej przestrzeni równowagę czi. Można jednak z powodzeniem sto­ sować fengshui bez pomocy fachowca. Potrzebny jest wyłącznie zdrowy rozsą­ dek. Fengshui zostało stworzone dzięki zdrowemu rozsądkowi i nadal funkcjo­ nuje w zgodzie ze zdrowym rozsąd­ kiem. Na przykład, jeśli przestawimy łóżko w szczęśliwym, jak nam się wy­ daje, kierunku, a zaczną nas nękać bó­ le głowy, trzeba łóżko postawić tak jak było! Jeśli ustawimy biurko w korzyst­ nym według nas kierunku, a okaże się że praca idzie nam jak po grudzie, wróćmy do poprzedniego ustawienia. Zawsze cenna jest pomoc zawodowego projektanta lub architekta, gdyż mają oni wyczucie przestrzeni, kolorów, światła i materiałów. Choć nie­ wielu jeszcze zna fengshui, większość z nich posiada wiedzę na temat wrażeń wzrokowych i proporcji, dwóch pojęć stosowanych w fengshui. W S T Ę P 9

W S T Ę P Dziś fengshui przeważnie kojarzy się nam z równoważeniem energii przestrzeni, aie trzeba wiedzieć, że praktyka ta zrodziła się z koniecz­ ności. Fengshui dosłownie znaczy „wiatr-woda". Słowa te dla starożytnych Chińczyków symboli­ zowały dwie największe siły przyrody. Ponad sześć tysięcy lat temu stosowano fengshui, by znaleźć miejsce osłonięte od wiatru (feng) i obfi­ te w wodę (szuei). Ludzie wierzyli, że świat za­ mieszkują duchy i bóstwa - jedne dobre, inne złe. Starożytni Chińczycy nie byli wyjątkiem. Wierzyli, że potężne duchy mieszkają w zwierzę­ I CZING, FENGSHUI A NAUKA Fengshui, taoizm, czikung, astrologia - to zaled­ wie kilka chińskich dyscyplin opartych o I Czing. Spośród dyscyplin wywodzących się z I Czingu tylko fengshui rozwijało się nieprzerwanie na przestrzeni dziejów Chin. Od swych początków około sześciu tysięcy lat temu po dziś dzień teorie fengshui były formułowane, sprawdzane, a na­ stępnie albo odrzucane, albo przyjmowane i roz­ wijane dalej. Znacznej modyfikacji uległo fengshui w ostatnich stuleciach. Dzięki postępowi techniki doszły takie udogodnienia jak lustra, elektrycz­ ność, woda i kanalizacja w domu, telefon, windy i komputery. Rozwinęła się nauka oraz wiedza o środowisku. W Chinach uważa się fengshui za dyscyplinę powiązaną z następującymi naukami: astrologia astronomia ekologia geografia geologia meteorologia psychologia Lista ta może się w najbliższej przyszłości wy­ dłużyć. Wszak teoria fengshui będzie się nadal zmieniała wraz z postępem wiedzy ludzkiej i zmianami zachodzącymi w świecie. tach, roślinach, skałach, minerałach, wodach, piorunach, błyskawicach i innych zjawiskach po­ godowych. Podobnie jak inne dawne ludy, po­ wierzali lokalnym szamanom zadanie uszczęśli­ wiania kapryśnych bóstw. Wieśniacy zazwyczaj radzili się szamanów, gdzie zbudować dom, po­ chować zmarłego lub wznieść świątynię, gdzie i kiedy obsiewać pola, a także w sprawach mo­ gących budzić niezadowolenie duchów. Ciekawe, że choć sama praktyka znana jest od ponad sześciu tysięcy lat, nazwa „fengshui" jest stosunkowo młoda. Po raz pierwszy użyto jej ZASTOSOWANIE FENGSHUI Stosując fengshui, określa się przede wszystkim: Korzystne usytuowanie. Fengshui pomaga usy­ tuować budynek w miejscu korzystnym dla zdrowia, kariery, finansów, szczęścia i rodziny danej osoby. Dla niektórych ludzi chęć zwięk­ szenia tych korzyści może wymagać przeprowa­ dzenia się do innego domu lub mieszkania, a nawet do innego miasta, kraju lub kręgu kul­ turowego. Związek budynku ze środowiskiem. Fengshui po­ maga znaleźć miejsce korzystne dla nas i naszej rodziny lub firmy, poprzez analizę i przystosowa­ nie położenia względem stron świata, kształtu, wejścia, drogi i innych zewnętrznych elementów domu, mieszkania lub miejsca pracy. Związek budynku z ludźmi. Urządzenie wnętrza domu lub mieszkania oddziałuje bardzo na zdro­ wie i szczęście przebywających w nim ludzi. Czynniki ułatwiające lub hamujące przepływ czi to ustawienie mebli, materiały użyte do dekoracji i zastosowane kolory. 10

W S T Ę P w IV w. w tekście pod tytułem Księga pochówku, ktora wyjaśniała zależności między Ziemią a czi. Przedtem sztukę tę zwano Kanju - kari oznaczało "drogę niebios" lub „studiowanie wszechświata", a ju „drogę Ziemi'' lub „studiowanie Ziemi". Była też określana jako metoda Czingwu, albo „droga Słońca i Ziemi". FENGSHUI W ŻYCIU LUDZKIM Starożytne chińskie powiedzenie na temat dobrego losu brzmi: „Pierwsze jest przeznaczenie, potem szczęście. Trzecie jest fengshui, a po nim dobro­ czynność i wykształcenie". Zdaniem tak starożyt­ nych jak i współczesnych Chińczyków można zro­ bić kilka rzeczy, żeby stać się szczęśliwym. Oto najważniejsze czynniki wpływające na pomyślność człowieka: Los Według Chińczyków nasz los najlepiej określa rok urodzenia. Nieco mniejsze znaczenie ma miesiąc urodzenia, jeszcze mniejsze dzień, a najmniejsze godzina. Szansa Za każdym razem, gdy dokonujemy jakiegoś wybo­ ru, wpływamy na swój los. Chińczycy uważają, że każda następna szansa wyłaniająca się przed nami w życiu jest skutkiem poprzedniej. Fengshui Urządzenie wnętrza i zewnętrzne otoczenie nasze­ go domu przynosi nam dobre albo złe czi. Dobre uczynki Uważa się, że spełnianie dobrych uczynków wo­ bec innych ludzi zapewnia nam dobre rzeczy w następnym życiu. Gdy jesteśmy dobrzy dla in­ nych, oni odwzajemniają się nam tym samym - to najprostsza droga do przysporzenia sobie szczęścia! Nauka Gromadzenie wiedzy uwrażliwia wewnętrzne zmy­ sły, które prowadzą nas we właściwym kierunku w życiu. Inne chińskie powiedzenie, głoszone przez taoistów, aby ułatwić ludziom zrozumienie, jak kierować włas­ nym życiem, brzmi: „Czas wyznacza niebo, położe­ nie Ziemia, a harmonię tworzy człowiek". Czas Chińczycy wierzą, że ludzki los podlega kontroli wszechświata. Ponieważ wszechświat nieustan­ nie się rozwija, los każdej jednostki także się zmienia, więc osoba urodzona jako szczęśliwa, może stać się nieszczęśliwa w wieku średnim lub na starość, a urodzona nieszczęśliwą może odna­ leźć szczęście w późniejszych latach życia. Sło­ wem, szczęście zależy od czasu, czyli pozycji wszechświata. Położenie Na Zachodzie także przykładamy wielką wagę do położenia, zwłaszcza jeśli chodzi o kupno nieruchomości. Odnosi się to i do innych dzie­ dzin życia. Na przykład, przebywanie na obsza­ rze, gdzie znajduje się uskok tektoniczny, jest bardzo nieszczęśliwym położeniem w razie trzę­ sienia ziemi. Ludzie Chińczycy wierzą, że ludzie, z którymi mamy do czynienia, wnoszą w nasze życie swoje szczęście lub pecha. Dlatego ważne jest, by ostrożnie dobie­ rać sobie przyjaciół. Ogólnie przyjaźń z osobą o wysokim poziomie moralnym uważa się za bar­ dziej korzystne niż z kimś o niskim morale. 1 1

C Z Ę Ś Ć I KORZENIE FENGSHUI

KULTURA IRELIGIA CHIN OD 6 TYSIĘCY LAT W CHINACH STOSOWANO ZAWSZE JAKĄŚ FORMĘ ARANŻACJI PRZESTRZENI. R O Z D Z I A Ł 1 KORZENIE FENGSHUI N a długo przedtem, zanim rozwinęła się sztuka fengshui w dzisiejszym rozumieniu, starożyt­ ne plemiona chińskie bardzo dokładnie wybierały położenie grobów, kierując się gwiazdami. W odna­ lezionych w Chinach neolitycznych cmentarzyskach z tego okresu każdy grób skierowany był głową na południe. Południe zawsze było uważane w feng­ shui za korzystny kierunek, ponieważ miejsce usta­ wione frontem w tym kierunku zapewnia „oddech kosmicznego życia". Chińczycy wierzą, że zmarli potrzebują energii czi. Brak „oddechu kosmiczne­ go" może źle wpłynąć na los potomków zmarłego. Jeśli dusze zmarłych są szczęśliwe, zapewnią szczę- K U L T U R A I R E L I G I A C H I N KORZENIE CHIŃSKIEJ KULTURY Chińska kultura jest połączeniem starożytnych tradycji ludowych, fengshui i sztuki medycznej, a także trzech głównych religii. 1 4 Kultura ludowa Chińska architektura Konfucjanizm Buddyzm Chińska kultura I Czing Fengshui' TaoizmChińska medycyna

K O R Z E N I E F E N G S H U I FENGSHUI W HISTORII Obrazek z czasów dynastii Tslng (1644-1912) przedstawia eksperta feng- shui i jego pomocników szukających korzystnego miejsca pod budowę. ście duszom żyjących potomków. Ponadto każdy grób był zaokrąglony od strony gło­ wy i prostokątny od strony stóp złożonego w nim ciała. W symbolice chińskiej niebo jest okrągłe, a ziemia kwadratowa. Oprócz ustawiania w odpowiednim kie­ runku domów dla zmarłych (domów jin), wczesne fengshui stosowano także do usta­ wiania domów dla żyjących (domów jang). Najbardziej praktyczne podejście do fengshui występuje w planowaniu indywidualnych sie­ dlisk. Już w starożytności Chińczycy zauważy­ li, że dom jest cieplejszy i lepiej zabezpieczo­ ny, jeśli jest zwrócony na południe i otoczony wzniesieniami, które go osłaniają od silnych wiatrów. Takie miejsce nazywano „smokiem ochraniającym perłę". Tam, jak mówiono, czi zbiera się i rośnie, a nie jest wywiewane przez wiatr. I odwrotnie: obszar, gdzie wieją silne wiatry, nie jest dobry z punktu widzenia fengshui, gdyż czi rozprasza się, zabierając ze sobą szczęście i bogactwo. W starożytnych Chinach fengshui nie było jakąś ezoteryczną praktyką, stosowaną wy­ łącznie przez niektórych członków plemie­ nia. Było nieodłączną częścią kultury, obec­ ną w życiu każdego człowieka. Jako dowód, badacze fengshui przytaczają wykopaliska ar­ cheologiczne świadczące o tym, że już w epoce neo­ litycznej Chińczycy mieli zwyczaj budowania obozów wojskowych i osad wewnątrz zakoli rzek. Takie szczęś­ liwe usytuowanie, jak uważano wówczas - i jak nadal się uważa - zapewnia zdrowy przepływ czi. W istocie fengshui odzwierciedla rozwój kultury chińskiej. W procesie rozwoju cywilizacji wciąż nowe filozofie zajmowały się kwestią umiejscowienia prze­ strzeni życiowej człowieka. Astrologia, astronomia i matematyka jako pierwsze dostarczyły skompliko­ wanych wykresów położenia gwiazd, sporządzonych w celu ułatwienia władcom, właścicielom ziemskim, a nawet chłopom budowanie pałaców, budynków publicznych, cmentarzy, zagród i domów. I Czing wniósł do praktyki fengshui szczegółowe trygramy i mapy. Także trzy główne religie Chin: taoizm, bud­ dyzm i konfucjanizm, odcisnęły na nim swój ślad. 1 5

K U L T U R A I R E L I G I A C H I N TAOIZM Z anim w starożytnych Chinach pojawił się taoizm, istnieli tam szamani, żyjący w har­ monii ze swym naturalnym środowiskiem. Miesz­ kali często w górskich kryjówkach i służyli lokal­ nym wspólnotom, interpretując dobre i złe znaki, przepowiadając pogodę i zapewniając duchową łączność z niewidzialnym światem duchów. Le­ gendy mówią, że szamani potrafili wpływać na si­ ły przyrody, przemieszczać się pod ziemią i prze­ nikać góry, a także podróżować do gwiazd. Prócz posiadania tych legendarnych zdolności, starożyt­ ni szamani chińscy zajmowali się nauką, na przy­ kład astronomią. Rozwijali również systemy me­ dytacyjne połączone z ćwiczeniami krążenia energii, z których później powstał system czikun- gu (qi gong). Z tych szamańskich tradycji zrodził się taoizm. Stworzenie taoizmu przypisuje się filozofowi zwanemu Lao Tsy (lub Lao Tzu), żyjącemu praw­ dopodobnie w okresie dynastii Czou, około 580 r. prz. Chr. Był urzędnikiem królewskiej biblioteki, a po śmierci ponoć zamienił się w smoka. Po wielu latach studiów uzyskał oświecenie i po­ stanowił wycofać się ze społeczeństwa. Udał się wówczas na daleki zachód Chin, podróżując na bawole wodnym. Gdy dotarł do odległej przełęczy górskiej, spotkał Wen Szy, strażnika przełęczy, który przekonał go, aby spisał swą wiedzę. Tak powstało Tao Te Czing (lub Dao De Jing), dzieło filozoficzne i rodzaj podręcznika autoprzemiany i medytacji. LAO TSY Taoizm, stworzony przez Lao Tsy w VI w. prz. Chr., był pierwszą religią, która przyjęła teorię fengshui. Tematem traktatu jest Tao, które oznacza „drogę". Pomocnikiem i uczniem Lao Tsy był filozof Czuang Tsy. W ich nauczaniu duchowość opiera się na sta­ rożytnym kulcie przyrody. Podstawą taoizmu jest właśnie porządek i harmonia natury, która jest bar­ dziej stabilna i trwała niż władza jakiegokolwiek rządu czy instytucji wymyślonej przez człowieka. Pierwsi taoiści szczególnie entuzjastycznie propa­ gowali zasadę wuwei, co jest tłumaczone jako „niedziałanie" i oznacza kierowanie się wżyciu i w sztuce twórczą ścieżką natury, a nie wartościa­ mi uznawanymi przez społeczeństwo. Pośród wierzeń taoistycznych najbardziej powią­ zane z fengshui jest podejście do przyrody. Przyro- 1 6

T A O I Z M GÓRY TAOISTÓW Zważywszy, jak wielkim szacun­ kiem taoiści darzyli naturę, nie po­ winno być dla nikogo zaskocze­ niem, że pierwsi taoiści w Chinach wybierali góry na swoje święte miej­ sca, służące medytacji i uprawianiu praktyk religijnych. Powszechnie wierzono, że w górach energia świętości jest wyizolowana i mniej zakłócana przez energie z zewnątrz. Wybierając święte góry, taoiści nie kierowali się ich niezwykłym kształtem ani wielkością. Szukali gór pokrytych żyzną glebą, boga­ tych w roślinność i zdrową popula­ cję zwierząt, o klimacie dość wil­ gotnym, lecz słonecznym. Takie cechy zapewniały idealną równo­ wagę energii jin i jang, która we­ dług taoistów jest niezbędna dla zdrowia fizycznego i psychicznego. da jest najwyższą siłą, i ludzie, jako część przyrody, korzystają z prze­ strzegania jej naturalnych praw. Po­ nieważ przyroda jest idealnie zrów­ noważona, dom lub inna budowla może zakłócić tę równowagę, jeśli nie zostanie starannie usytuowana. Życie w dysharmonii z przyrodą wypływa na całą ludzkość. Współ­ cześni eksperci fengshui wymieniają dziury w warstwie ozonowej, global­ ne ocieplenie, nadmierny odłów ryb w oceanach i wyjałowienie gleb jako ostrzeżenia przed tym, co może się stać, jeśli będziemy żyć w niezgodzie z przyrodą. DZIEWIĘĆ SZTUK UZDRAWIANIA W TAOIZMIE Taoizm przywiązywał wielkie znaczenie do dobrego zdrowia i mocy przedłużania życia, propagując dziewięć sztuk uzdrawiania. Są to: I. Medytacja Codzienna medytacja pozwala człowiekowi utrzymać równowagę ciała, oddechu i umysłu. Pewne rodzaje medytacji, zwane „alchemią wewnętrzną", stanowią ścieżkę do oświecenia i nieśmiertelności. II. Odżywianie Chińczycy łączą produkty i stosują dietę w oparciu o wartość energetyczną pożywienia oraz indywidualne potrzeby jednostki. III. Ruch Taoistyczne sztuki ruchu to czikung, tajczi i sztuki walki. Stanowią one trening zarówno dla ciała fizycznego, jak i energetycznego. Trzy pierwsze sztuki uzdrawiania - medytacja, odżywianie i ruch - wspólnie określane są „trzema filarami zdrowia". IV. Ziołolecznictwo Według chińskiej medycyny każde zioło posiada właściwości energetyczne, dzięki którym można je stosować do leczenia określonych schorzeń. V. Akupunktura Akupunktura polega na stymulacji określonych punktów wzdłuż ciała za pomocą igieł. Zbliżona do niej jest akupresura, w której te same punkty pobudza się przez ucisk palcami, oddziaływanie ziół lub wysokiej temperatury. VI. Fengshui Według odwiecznych chińskich wierzeń wszystkie naturalne formacje geograficzne posiadają energię. Fengshui zajmuje się maksymalnym zwiększaniem naturalnej pozytywnej energii przez odpowiednie usy­ tuowanie obiektów. Pozwala ono ludziom żyć w harmonii z Ziemią. VII. Technika jin i jang (Sztuka komnaty sypialnej) Energię seksualną da się ujarzmić i wykorzystać dla osiągnięcia długowieczności i rozwoju duchowego. Technika jin i jang wzmac­ nia zdrowie i leczy poprzez wymianę energii męskiej i żeńskiej podczas stosunku płciowego. VIII. Dywinacja Dywinacja jest sztuką dostrzegania i interpretacji znaków. Dokładniej ujmując, Chińczycy wierzyli, że we wszystkim, co istnieje, mikroko- smos jest odbiciem makrokosmosu. Na przykład, metoda leczenia (znana jako refleksoterapia) przez działanie na dłonie, stopy, uszy, głowę i twarz leczy choroby zlokalizowane w innych częściach ciała. IX. Masaż Chiński masaż stosuje się w celu pobudzenia przepływu energii przez całe ciało. Istnieją różne rodzaje masażu i ugniatania (Tuei Na), aku­ presury (An Mo) i masażu organów wewnętrznych (Czi Nei Tsang). 1 7

BUDDYZM K U L T U R A I R E L I G I A C H I N C hoć buddyzm odgrywał ważną rolę w daw­ nych Chinach, religia ta powstała w północ­ nych Indiach w VI w. prz. Chr. Jej założycielem był Siddharta Gautama, zwany Buddą, czyli Oświeco­ nym. Budda osiągnął oświecenie (nirwanę) po­ przez medytacje i założył wspólnotę mnichów, któ­ rzy szli za jego przykładem, zachęcając do tego innych. Buddyzm naucza, że do nirwany można dojść przez medytację oraz postępowanie moralne i zgodne z religią. Głosi także istnienie ponownych wcieleń, w których ludzie są szczęśliwi lub nie, w zależności od swych uczynków w poprzednich wcieleniach (prawo karmy). Podstawą wiary bud­ dyjskiej są Cztery Szlachetne Prawdy: wszystkie ży­ jące istoty muszą cierpieć, przyczyną cierpienia jest koncentracja na sobie i pożądanie, osiągnięcie stanu nirwany niweczy cierpienie, a nirwanę moż­ na osiągnąć przez medytację oraz prawość uczyn­ ków, myśli i postaw. Budda, inaczej niż Konfucjusz, głosił poszanowa­ nie, miłość i wieczne zbawienie nie tylko dla męż­ czyzn, ale również dla kobiet, bóstw i zwierząt. Mni­ chów buddyjskich obowiązywał nakaz nieczynienia krzywdy jakiejkolwiek żywej istocie - stąd tak silny związek buddyzmu z wegetarianizmem. Buddyzm zaleca także rozwijanie w sobie takich postaw, jak dobroć i miłość, współczucie, radość ze szczęścia in­ nych oraz opanowanie w obliczu nieczystości i zła. Buddyzm ma wiele odmian, a w Chinach domi­ nuje buddyzm zen. Nazwa „zen" pochodzi od ŚWIĄTYNIA BUDDYJSKA Wiele świątyń buddyjskich zaprojektowano i usytuowano zgodnie z zasadami fengshui; ten brzeg górskiego jeziora ma idealne czi. chińskiego czarian-na, które jest z kolei zniekształ­ ceniem sanskryckiego słowa dhjana, oznaczającego medytację. Legendy mówią, że buddyzm przenik­ nął do Chin około 600 r., wprowadzony tam przez mnicha Bodhidharmę. Jednak popularność zyskał dopiero po upływie niemal całego stulecia, gdy chiński taoista, filozof i teolog Huei-neng (zm. w 713 r.) założył buddyjską sektę Cz'an (po japońsku zen). Jako że buddyzm pojawił się w Chinach później niż taoizm i był upowszechniany przez taoistów praktykujących fengshui, większość szkół buddyj­ skich uznawała zasady tej sztuki. Wiele świątyń buddyjskich oraz innych budowli wzniesiono zgodnie ze wskazaniami fengshui. Na przykład świątynie zwrócone są na południe i mają 1 8

B U D D Y Z M „warstwy" przestrzeni, takie jak ogród, drzwi zewnętrzne, przedsio­ nek i kilkoro drzwi we­ wnętrznych. Co cieka­ we, buddyzm także kształtował fengshui, przede wszystkim w kwestii śmierci. Przed nastaniem buddyzmu większość Chińczyków wierzyła, że zmarli ist­ nieją dalej jako duchy i mogą wyrządzać żyją­ cym krzywdę lub przy­ nosić im szczęście. Do czasów dynastii Ming 1368-1644) buddyjska wiara w reinkarnację znacznie wpłynęła na wygląd chińskich grobów. Prócz ustawiania ich w kierunku południowym, oudowano całe kompleksy komnat grobowych, używając do tego pięciu do dziesięciu warstw róż­ nych rodzajów ziemi i wypalanej gliny, tak aby chroniły duszę zmarłego przed wilgocią, rabusiami cmentarnymi i zwierzętami, zanim będzie ona mogła przejść do swego następnego życia. W okresie dynastii Ming mnisi buddyjscy i tao­ istyczni poświęcili wiele energii na studiowanie doskonalenie zasad fengshui. To sprawiło, że lu­ dzie skojarzyli fengshui z taoizmem i buddyzmem. Zasady fengshui splotły się tak silnie z obu reli- giami, że projektowanie przestrzenne postrzegano bardziej jako obrzęd religijny niż część rodzimej kultury Chin. Nawet obecnie wielu Chińczyków traktuje fengshui jako praktykę religijną, a nie jako dyscyplinę naukową. BUDDYJSKIE GÓRY Pierwsi buddyści w Chinach, szukając odlud­ nych miejsc do praktykowania swej religii, budo­ wali świątynie na szczytach gór, które dziś są zna­ ne jako cztery główne góry buddyjskie. Odosobnione i ciche, są też większe i bardziej imponujące niż góry taoistyczne. Przy ich wybo­ rze zwracano mniejszą uwagę na jakość gleby, szatę roślinną i rozmaitość zwierząt. Buddyści ce­ nili góry za ich silną energię jang, podczas gdy taoiści szukali gór o idealnej równowadze energii jin i jang. Inna różnica między taoistami i buddystami to odmienny typ wznoszonych przez nich świątyń. Buddyści stawiali wielkie, przyciągające wzrok świątynie na szczycie góry lub w pobliżu niego, gdzie energia była najsilniejsza. Taoiści budowali je na zboczach górskich, gdzie energia była bar­ dziej wyważona, a nadto starali się, by budowle te były niezauważalne, stopione ze środowiskiem. DROGA BUDDYJSKA Podobnie jak dla taoizmu Tao Te Czing i dla kon­ fucjanizmu Dialogi, dla buddyzmu tekstem za­ wierającym mądrość religijną, mającą za zadanie pomóc wyznawcom w jej praktykowaniu i umac­ nianiu wiary, jest Dhammapada. Jest to zbiór krótkich, łatwych do zrozumienia aforyzmów. Oto kilka z nich: Wszystko, czym jesteśmy jest rezultatem tego, co myślimy; opiera się na naszych myślach i jest z nich zbudowane. Tak jak twardej skały nie poruszy wiatr, tak mędrca nie porusza ani nagana, ani pochwała. Jest stare powiedzenie: winią tych, którzy mil­ czą, winią tych, którzy wiele mówią, winią tych, którzy mówią mało. Nie ma na świecie nikogo, kto by nie był obwiniany. Wszystkie zwierzęta i ludzie drżą przed karą i wszystkie istoty boją się śmierci. Pamiętaj, że je­ steś jak one, i nie zabijaj ani nie nakłaniaj do za­ bijania. 1 9

K U L T U R A I R E L I G I A C H I N KONFUCJANIZM K onfucjanizm zapoczątkował K'ung Cz'iu, zwa­ ny też K'ung Fu Tsy. Znany na świecie jako Konfucjusz, żył na przełomie VI i V w. prz. Chr. Konfucjusz podkreślał znaczenie właściwego za­ chowania (li), współczującej postawy (żen) i kultu dla przodków (siao). Wszystkie te zasady nadal li­ czą się bardzo we współczesnych Chinach. Od samego początku konfucjanizm splatał się z taoizmem. Twórca taoizmu Lao Tsy jest często wymieniany jako jeden z pierwszych wychowaw­ ców Konfucjusza. O ile tradycja konfucjańska stanowiła fundament etyczny i religijny wielu instytucji w dawnych Chinach, elementy tao­ izmu, jak czikung, fengshui, leczenie ziołami czy zasada jin i jang, oferowały urozmaicenie i nadawały ornamentykę systemowi konfucjań- skiemu. Większość Chińczyków nie musiała dokonywać wyboru między konfucjanizmem a taoizmem. Poza nielicznymi jednostkami opo­ wiadającymi się wyłącznie za jednym z syste­ mów, zdecydowana więk­ szość mieszkańców Chin wykorzystywała elementy obu religii. W dzisiejszych Chinach konfucjanizm uważany jest ra­ czej za filozofię niż za religię. Zwolennikami Konfucjusza byli głównie wład­ cy i arystokraci, którzy go zatrudniali. Mając 19 lat, wstąpił na służbę do pewnej szlacheckiej ro­ dziny jako zarządca parków i stad. W wieku 32 KONFUCJUSZ Idee Konfucjusza wpłynęły na fengshui w tych dziedzinach pro­ jektowania i rozmieszczania obiektów, które podkreślały rolę przywództwa i hierarchii rodzinnej. 2 0

K O N F U C J A N I Z M lat otrzymał posadę nauczyciela synów ministra, których nauczał starożytnych obrzędów. Rok później wyjechał do Lojangu, wówczas stolicy imperium, by studiować obyczaje i tradycje epo­ ki Czou. W tym czasie monarchia Czou rozdrob­ niła się już na liczne, różnej wielkości państwa wojujące ze sobą, a jej stolica pozostała jedynie centrum religijnym. Wtedy prawdopodobnie Konfucjusz spotkał się z Lao Tsy, założycielem taoizmu. Gdy Konfucjusz miał 34 lata, książę państwa Lu, zagrożony przez potężnych rywali wywodzących się z lokalnej arystokracji, musiał uciekać do sąsiedniego państwa. Konfucjusz udał się tam razem z nim. Mając 51 lat zwrócił się ku życiu politycznemu. Sprawował urząd mi­ nistra sprawiedliwości, a na koniec został dorad­ cą króla Lu. Konfucjanizm cieszył się szczególną popularnością wśród elit dynastii Han (207 r. prz. Chr. - 220 r.), a za czasów dynastii Sung (960-1279) stał się ofi­ cjalną religią państwową. W tym okresie doktryna Konfucjusza stała się podstawą systemu szkolenia urzędników, a szkoły były już wyłącznie konfu- cjańskie. Fengshui nie jest ściśle związane z konfucjani­ zmem. Najsilniej ich związek widoczny jest w kon- fucjańskim kulcie przodków. Pogrzeb jest formą wyrażania szacunku dla zmarłych, toteż stosowano zasady fengshui przy budowie grobów. Konfucjań- skie teorie hierarchii wykorzystywali natomiast władcy, ogłaszając, że tylko oni mogą mieszkać w budowlach umieszczonych na osi południe-pół- noc; patriarchalne poglądy Konfucjusza wpłynęły na architekturę domów. POWIEDZENIA KONFUCJUSZA Konfucjusz słynął ze swego stylu nauczania, w któ­ rym dominowały krótkie aforyzmy i powiedzenia. Choć znaczenie konfucjanizmu w Chinach zmala­ ło od czasów rewolucji komunistycznej, nadal oko­ ło pięciu milionów jego wyznawców znajduje du­ chową naukę w Dialogach konfucjańskich (Lun lii), z których pochodzą wybrane mądrości (przekład polski Wydawnictwa Ossolineum, 1976): Nie smucę się, iż się na mnie ludzie nie pozna­ li. Boleję jeno nad tym, iż sam ludzi poznać nie zdołałem. Jeżeli coś wiesz, to przyznać się winieneś, iż wiesz; gdy zaś czego nie wiesz, przyznaj się, że nie wiesz. Oto prawdziwa wiedza. Wiedzieć zaś, co prawe, lecz tego nie czynić, to brak odwagi. Szlachetnemu obce są wszelkie spory. Może on wprawdzie być zmuszony do walki podczas uro­ czystości w strzelaniu z łuku, lecz i wówczas wpierw pozdrawia on przeciwnika, składając obie ręce, uprzejmie mu ustępuje i udaje się na wy­ znaczone miejsce, po strzelaniu zaś wraca, a prze­ grawszy, sam czarę wychyla. Kto przeciw Niebiosom występuje, temu nie pomogą do duchów opiekuńczych modły. Czy jest ktoś taki, kto by przez dzień cały umiał ze wszystkich swych sił cnotę humanitarności upra­ wiać? Nie widziałem takiego, któremu by sił stało. Jeszcze bardziej jest jej [pochwały] godzien ów, kto w biedzie jest zadowolony, a w dostatku oby­ czajność zachować zdoła. Szlachetny stara się być w swych słowach po­ wolny, a szybki w czynach. Ktoś zapytał: Czy należy odpłacać dobrem za nienawiść? Mistrz rzekł: Czymże wtedy odpłacić za dobro? Raczej prawością odpowiadać na nie­ nawiść, a dobrem odpłacać za dobro. Nie widziałem dotąd, by kto równie mocno ukochał cnotę, jak kocha się piękno. Popełnić błąd, a nie naprawić go, oto co moż­ na naprawdę nazwać błędem. 2 1

TEORETYCZNE PODSTAWY FENGSHUI R O Z D Z I A Ł 2 ZANIM POWSTAŁA TEORIA WZGLĘDNOŚCI, ZANIM ODKRYTO BAKTERIE I WIRUSY, ZANIM ZACZĘ­ TO NAUKOWO BADAĆ POGODĘ, A NAWET PRZED SKONSTRUOWA­ NIEM KOMPASU MAGNETYCZNE­ GO, LUDZIE OBSERWOWALI ŚWIAT, ABY GO ZROZUMIEĆ. METODY FENGSHUI W starożytnych Chinach obserwacja klimatu, geografii, systemu gwiezdnego i ludzkiego zdrowia doprowadziła do ukształtowania takich pojęć, jak czijin i jang, pięć żywiołów, / Czing,czy pakua. Z tych odwiecznych teorii rozwinęło się fengshui. Jak większość teorii, fengshui doczekało się roz­ budowanych systemów interpretacji i metod. Dwa z nich są stosowane do dziś. Pierwszy, łatwiejszy do opanowania, zwany Szkołą Formy (Sing Fa), po­ wstał w prowincji Kiangsi. Jest to najstarszy system, sięgający ponoć czasów dynastii Tsin (300 r.). Po­ czątkowo jego głównym celem było znajdowanie właściwego miejsca dla grobów, jako że kult przod­ ków odgrywał ważną rolę w życiu Chin na długo przed rozpowszechnieniem się taoizmu, buddyzmu i konfucjanizmu. Później Szkoła Formy fengshui za­ jęła się także sytuowaniem domów, zależnie od warunków geograficznych otoczenia, obecności wody oraz panującego klimatu. Szkoła Formy po­ sługuje się intuicją, analizą, wnikliwością i zdrowym rozsądkiem do tworzenia szczęśliwych siedzib. Nieco młodszy i bardziej skomplikowany rodzaj fengshui reprezentuje Szkoła Kompasu (Li Fa), roz­ winięta w prowincji Fukien. Opiera się ona na idei, że każda z ośmiu podstawowych orientacji (północ, północny wschód, wschód, południowy wschód, południe, południowy zachód, zachód, północny zachód) dostarcza innej energii. Nazwa tej szkoły T E O R E T Y C Z N E P O D S T A W Y F E N G S H U I

M E T O D Y F E N G S H U I CZIKUNG TO SPOSÓB GOSPODARO­ WANIA ENERGIĄ ( ZI WEWNĄTRZ WŁASNEGO CIAŁA. FENGSHUI TO POSÓB GOSPODAROWANIA ENER- GIĄ NA ZEWNĄTRZ, WE WŁASNYM ŚRODOWISKU. ENERGIA MATERII W dawnych czasach w Chinach uważano cziza niewidzialny gaz lub opar otaczający świat. Stop­ niowo pojmowanie czi ulegało modyfikacji do jej dzisiejszego rozumienia, jako niewidocznej ener­ gii, przepływającej, zależnie od okoliczności, szybko lub powoli, silnie lub słabo, na ziemi i w naszych ciałach. Jednak współcześnie Chiń­ czycy uważają czi również za esencję, z której składają się ciała stałe. Jeśli taka idea wydaje się nam zbyt odważna, przypomnijmy sobie teorię względności Alberta Einsteina, w myśl której ener­ gia równa się masie pomnożonej przez prędkość światła, innymi słowy, masa jest po prostu for­ mą energii. Zapytany, jak do tego doszedł, Einstein odpowiedział: „Wynikało to ze szczególnej teorii względności, zakładają­ cej, że masa i energia są jedynie różny­ mi przejawami tego samego - idea raczej nieznana przeciętnemu umysło­ wi. Ponadto wzór e=mc2, w którym energia jest przyrównana do masy pomnożonej przez prędkość światła do kwadratu, wykazał, że masę two­ rzy ogromna ilość energii. Ale niski za­ zwyczaj poziom energii zawartej w masie jest niewykrywalny dla urzą­ dzeń, natomiast może ją wyczuć ludzka intuicja". Mistrzowie fengshui specjalizują się w analizowaniu energii materii, lecz nie są oni jedynymi osobami zdolnymi do odczuwania czi danego obiektu. Córy, skały, jeziora, a także mury, podłogi, oświetlenie, meble i ozdoby są formami materii. Jeśli architekt powiada, że „coś jest nie tak" z podłogą, albo dekorator wnętrz twierdzi, że w pokoju „coś nie pasuje", to znaczy, że wyczuł brak harmonii w materii pomieszczenia i próbuje dojść, dlaczego tak jest. A któż nie doświadczył po wejściu do jakiegoś (łomu lub mieszkania wra­ żenia, że od razu poczuł się tam jak u siebie, albo nie usłyszał od posiadacza nowego domu, że ku­ pił go, bo „czuł, że jest odpowiedni"? Są to wszystko przykłady na istnienie czi materii. KOMPAS LU O PAN Rozwój fengshui przyczynił się do wynalezienia tego narzędzia, służącego do obliczania orientacji według Szkoły Kompasu. wywodzi się od zastosowania kompasu. Kompas wskazujący południe, zwany luopan, był stosowany przez pierwszych chińskich adeptów fengshui i jest używany nadal przez wielu współczesnych eksper­ tów. Li Fa nie kieruje się intuicją, lecz matematycz­ nymi obliczeniami, uwzględniającymi kierunki świata, astronomię, astrologię i numerologię. 2 3

SZKOŁA FORMY (SING FA) T E O R E T Y C Z N E P O D S T A W Y F E N G S H U I S zkota Formy bada związki pomiędzy różny­ mi formami i kształtami. Początkowo zajmo­ wała się lokalizacją domów, wsi, budynków pu­ blicznych i grobów, uwzględniając warunki geograficzne, takie jak góry, wody, gleba i roślin­ ność. Czynniki te przez całe stulecia stanowiły podstawowe kryteria dla mistrzów Sing Fa. Choć odgrywają one nadal ważną rolę, we współczes­ nym fengshui zyskały znaczenie inne formy, często stworzone ręką człowieka. Analiza związ­ ku pomiędzy formami naturalnymi i sztucznymi pozwala ekspertowi fengshui tak usytuować bu­ dynek, by uzyskać w nim zdrowe czi. Dzięki niej może on również doradzić odpowiedni kształt budynku, materiał budowlany, kolory, krajobraz otoczenia itp. Kolejne sześć stron za­ pozna nas z podstawowymi założeniami Szkoły Formy. Zdaniem znawców fengshui, „góra smoka" swoją potężną czi wpływa nie tylko na pobliskie, ale i odległe domostwa. Według szkoły Sing Fa najbardziej do­ skonałe miejsce na ziemi ma od wscho­ du smoka (niskie i długie pasmo gór), od zachodu tygrysa (wysokie szczyty), od północy żółwia (wysoką górę), a od południa feniksa (płaski teren lub wodę). GÓRY SMOKA Cześć oddawana przez Chińczyków górom ma podłoże praktyczne: góry chronią przed silnymi wiatrami, które mogłyby wywiać dobre czi, zaś na południowych zboczach zbiera się i rozchodzi cie­ pło słoneczne. Jednak nie wszystkie góry zapew­ niają pomyślność. Strome zbocza i przepaści, ostre występy, przewaga skalistych grzbietów nad pokry­ tymi glebą, brak dzikich zwierząt, to czynniki sku­ piające negatywne czi. Najbardziej pomyślne góry i pagórki nazywane są w Chinach „górami smoka". Starożytny smok był po prostu szczęśliwszą odmianą węża. Od cza­ sów dynastii Fłan (207 r. prz. Chr. - 220 r.) smok stał się symbolem kultury chińskiej i był przedsta­ wiany jako zwierzę o ciele węża, łuskach ryby, gło­ wie konia, rogu kirina (mitycznego rogatego ssaka) i szczęce w kształcie dzioba orła. W Szkole Formy smok symbolizuje silną, zrównoważoną energię - 2 4 Płn. tygrys żółw smok feniks

S Z K O Ł A F O R M Y ( S I N G F A ) SMOK, TYGRYS, ŻÓŁW I FENIKS W starożytnej mitologii chińskiej smok, tygrys, żółw i feniks były zwierzę­ tami niebiańskimi. Każde z nich związane było z konkretną formą krajo­ brazu. Najważniejszym celem mistrzów fengshui było znalezienie doliny chronionej przez te cztery niebiańskie zwierzęta. Takie miejsce było uwa­ żane za niebo na ziemi. (Ponieważ w dawnych Chinach głównym kierun­ kiem, zaznaczanym u góry map i kompasów, było południe, położenie zwierząt określano jako „smok po lewej, tygrys po prawej, żółw na dole a feniks na górze"). W fengshui smok, zwany zielonym lub niebieskim, odnosi się do długiego, falującego pasma górskiego lub przypominającej je budowli. Smok kojarzy się ze wschodem, wiosną, zielenią i energią jang. Tygrys, lub biały tygrys, to pasmo górskie lub obiekt wzniesiony przez człowieka, wyższy od gór smoka, ale nie tak długi. Tygrys był kiedyś po­ pularny w zachodnich Chinach, dlatego też reprezentuje zachód. Poza tym symbolizuje jesień, biel i energię jin. Pewna, niewielka część znaw­ ców fengshui jest zdania, że góry smoka powinny być wyższe od gór bia­ łego tygrysa. O żółwiu usłyszymy: czarny lub ciemny. W Chinach to zwierzę symbolizuje pewność i siłę, a jego skorupa była dawniej na północy używana do dywi- nacji. Żółw kojarzy się z północą, zimą, czernią i jin. Jedni mistrzowie feng­ shui twierdzą, że wysokość góry lub budowli żółwia nie ma znaczenia, na­ tomiast inni uważają, że szczyt góry żółwia powinien być wyższy niż góry tygrysa. Ptak, zwany obecnie feniksem, w starożytnych Chinach był znany jako ptak karmazynowy lub czerwony. Początkowo wyglądał jak zwykły wróbel. Po­ nieważ najwięcej ptaków żyje na tropikalnym południu Chin, feniks repre­ zentuje południe, a także lato, czerwień i jang. Teren feniksa jest płaski i nie musi mieć żadnych wzniesień. Najbardziej typową formą feniksa w Chinach był akwen wodny, np. strumyk lub duży staw. W dzisiejszych czasach fenik­ sem może być również droga lub alejka. tak silną, że czi góry smoka oddziałuje na góry, pa­ górki i inne formy krajobrazu wokół niej. Dlatego wpływ góry smoka uwzględnia się w analizie feng­ shui bardzo odległych od niej siedzib. Zgodnie z zasadami Szkoły Formy, smoków nie spotyka się na terenie płaskim ani w stromych gó­ rach. Wolą one wzniesienia pokryte grubą war­ stwą żyznej gleby, w starych, bezpiecznych łańcu­ chach górskich. Czi takiego miejsca uważa się za szczęśliwsze od agresywnej energii obecnej w no­ wym, wyższym i bardziej stromym paśmie gór­ skim, mającym zwykle mniej roślinności i ze względu na młodszy wiek, mniejsze zasoby gleby. Wszędzie tam, gdzie znajduje się formacja smo­ ka, jest również formacja tygrysa (patrz tekst w ramce powyżej). 2 5