PRZEWODNIK
PO MIŁOŚCI WYRAFINOWANEJ
KONSULTANT
dr GLENN WILSON
Przekładu z angielskiego dokonali:
Edward Arden, Marek Cegieła, Agata Nowicka
Ewa i Paweł Świątkowscy
ISKRY
EGZOTYCZNY
SEKS
NA ŚWIECIE
CHIŃSKA SZTUKA MIŁOŚCI ................................... 42
HINDUSKA SZTUKA MIŁOŚCI ................................ 48
ARABSKA SZTUKA MIŁOŚCI ................................... 55
JAPOŃSKA SZTUKA MIŁOŚCI .................................. 62
SEKS I ŚWIAT ANTYCZNY ......................................... 70
PODRĘCZNIKI EROTYCZNE ..................................... 75
WYRAFINOWANA MIŁOŚĆ PO CHIŃSKU ............ 79
WYRAFINOWANA MIŁOŚĆ PO HINDUSKU ......... 86
WYRAFINOWANA MIŁOŚĆ PO ARABSKU ............ 94
AFRODYZJAKI ................................................................. 103
PROSTYTUCJA A PRAWO ...............................................111
SEKSUALNE TABU ...........................................................117
MIASTA SEKSU NA ŚWIECIE ..................................... 122
TRANSWESTYTYZM .......................................................127
SEKS I CZARY ................................................................. 132
SEKS W FILMIE .............................................................. 139
CZYM JEST PIĘKNO ..................................................... 147
NUDYZM ..............................................................................153
EKSHIBICJONIZM ............................................................ 156
FETYSZYZM .......................................................................159
UPIĘKSZANIE CIAŁA ..................................................... 164
KULT SEKSU ................................................................... 168
USŁUGI SEKSUALNE ..................................................... 172
INDEKS .......................................190
ŹRÓDŁA ILUSTRACJI 192
WSCHÓD
SEKS
A
ZDROWIE
ANTYKONCEPCJA .......................................................... 177
CHOROBY PRZENOSZONE DROGĄ PŁCIOWĄ ... 183
W STĘP
W
ysoce subiektywna natura przeżyć
zmysłowych sprawia, iż każdy zna się na
nich najlepiej. Z drugiej strony,
uniwersalizm erotyki powoduje, że nikt nie ma szans
zgłębić tej dziedziny wiedzy do końca, nawet gdyby
poświęcił na to całe życie. Nie oznacza to jednak, iż
powinniśmy skapitulować, a owe potencjalnie
niewyczerpane środki wyrazu tego, co indywidualne
i wspólne zarazem, miałyby pozostać ubogie
i toporne.
Zachowania i normy seksualne zmieniały się
w dziejach w najdziwaczniejszy sposób; dla większości
z nas nadal jest to kraina owiana mgiełką tajemnicy.
Usiłuje w nią wprowadzić wiele książek, często
okraszonych pikantnymi anegdotami, lecz nie dających
żadnych praktycznych wskazówek ludziom
niedoświadczonym czy zdezorientowanym. Inne
skupiają się wyłącznie na doskonaleniu technik
erotycznych, często pomijając złożone interakcje
emocjonalne między partnerami.
Lukę tę wypełnia niniejsze dzieło, które łączy rady
praktyczne służące wzbogaceniu życia seksualnego
z przeglądem roli erotyki w różnych epokach
i kulturach. Szczególny nacisk położono na lepsze
zrozumienie ludzkich zachowań w tej sferze, bo
chociaż seks zajmuje nam znaczną część jawy
i większość snu, niełatwo pozwala sobie wydrzeć
swoje sekrety.
Poszczególne rozdziały, obejmujące szeroki
wachlarz tematów, dostarczają bezcennego klucza do
osiągnięcia głębszej satysfakcji z miłości fizycznej, nie
lekceważąc aspektów psychologicznych, które mogą
uczynić seks niebem lub piekłem. Towarzyszy temu
głęboka analiza pragnień i lęków warunkujących nasze
życie erotyczne i samorealizację w sferze seksu,
niezależnie od tego, czy chodzi o zwykłą tęsknotę za
bliskością, żądzę władzy nad drugim człowiekiem,
pogoń za ideałem czy o fetyszystyczny kult.
Ktokolwiek zapozna się z niezmierzonym
bogactwem materiałów zebranych w różnych
częściach świata, straci na zawsze pretekst, by
odkładać na później rozpoczęcie rozkosznych
poszukiwań trwalej satysfakcji seksualnej dla siebie
i swojego partnera.
PSYCHOLOGIA
SEKSU
Fizyczny aspekt miłości to tylko jeden z elementów kontaktu między dwojgiem
ludzi, ale gdy usiłujemy głębiej analizować emocje towarzyszące zbliżeniu seksualnemu,
wkraczamy na istne pole minowe, rojące się od niebezpieczeństw. Zygmund Freud
posunął się nawet do wysunięcia tezy, iż procesy psychiczne związane z życiem
erotycznym leżą u podstaw wszystkich przypadłości nerwicowych. Aby miłość dawała
nam prawdziwe zadowolenie, musimy rozumieć f unkcjonowanie ludzkiego ciała,
jednakże nie wolno pomijać złożonych, często tajemniczych mechanizmów rządzących
emocjami. Nie może sobie na to pozwolić nikt, kto chce się w pełni rozkoszować
bliskością partnera i nie wpadać w zażenowanie na byle przejaw swoich popędów, czy to
w życiu codziennym, czy we śnie.
Niniejszy rozdział prezentuje świadome i nieświadome zjawiska psychiczne
kształtujące nasze życie erotyczne: na przykład sublimację popędu seksualnego
w twórczość artystyczną oraz rolę humoru erotycznego. Na końcu zamieszczono krótki
przegląd rewolucyjnych zmian we współczesnych poglądach na seks dokonanych przez
wielkich reformatorów tej dziedziny.
8
rotyka stanowiła zawsze jeden z głównych tema
tów sztuki plemiennej i obrzędowej w społecznoś
ciach prymitywnych. W kulturze Wschodu seks
łączy się często z religią, a obrazy przedstawiające kocha
jące się pary są równie pospolite w świątyniach hindu
skich, jak i w podręcznikach erotycznych takich jak „Ka-
masutra” .
Wiele arcydzieł grafiki japońskiej znajduje się w tak
zwanych książkach pod poduszkę, które nazwano w ten
sposób dlatego, że trzymały je pod poduszkami gejsze
jako źródło inspiracji dla klientów. Księgi te, zwoje pełne
figlarnych obrazków, to w istocie starożytne poradniki
erotyczne.
SE K S A R E L IG IA
Erotyka odgrywała szczególną rolę w sztuce, literaturze
i religii czasów antycznych. Wyobrażenia o treści sek
sualnej pojawiały się często w świątyniach. Posąg Diany
z Efezu przedstawiał boginię z piętnastoma piersiami,
a współcześni turyści odwiedzający Delos mogą nadal
podziwiać ogromne marmurowe fallusy, atrybuty boga
Dionizosa.
Podczas wykopalisk prowadzonych w Pompei w sie
demnaście wieków po zniszczeniu miasta przez erupcję
Wezuwiusza, w jednym z domów publicznych natrafiono
na freski przedstawiające pary w najróżniejszych pozy
cjach erotycznych. Malowidła oraz rzeźby świadczące
o ważnej roli seksu w życiu codziennym i religii starożyt
nego Rzymu odkryto również w innych częściach miasta.
W świecie chrześcijańskim erotykę kojarzono głównie
z poczuciem winy i wstydu, a wszechobecna cenzura
obyczajowa utrudniała artystom tworzenie dziel o tema
tyce miłosnej. Obrazy o treści erotycznej wywołują w nas
tyle emocji głównie dlatego, że jesteśmy przekonani, iż są
w pewien sposób „nieprzystojne” .
Wiele dzieł wybitnych artystów zniszczono jako obs
ceniczne. Są wśród nich prace takich mistrzów, jak:
Michał Anioł, Leonardo da Vinci, Tycjan, Watteau,
Boucher, Turner i Toulouse-Lautrec. Inni wielcy twórcy
sztuki erotycznej to Rafael, Rembrandt, Rubens, Goya,
Rowlandson, Courbet, Degas oraz Gauguin.
PRU D ERIA
Wiek dziewiętnasty to epoka wszechobecnej pruderii,
gdy pisarze tacy jak Lewis Carroll tak wstydzili się
przejawów swojego życia seksualnego, że woleli towarzys
two dzieci od przestawania z dorosłymi kobietami. Rezul
tatem były nie tylko dzieła w rodzaju „Alicji w krainie
czarów” , lecz także niezliczone fotografie skąpo przy
odzianych dziewcząt.
BIBLIA
Biblia to źródło jednego
z ulubionych tematów
sztuki erotycznej — po
staci nawróconej jaw no
grzesznicy Marii Magda
leny. W szesnastym w ie
ku Tycjan namalował ją
zapatrzoną ekstatycznie
w niebo z długimi jed
wabistymi kędziorami
przyciśniętymi do ciała
i wyzywająco odsłonięty
mi bujnymi piersiami.
W siedemnastym w ie
ku Rubens przedstawił ją
w stanie ekstazy, gdy klę
czy półnaga przed pra
wie całkowicie obnażo
nym Jezusem. W dzie
więtnastym wieku zarów
no Felicien Rops, jak i van
Meale namalowali Marię
masturbującą się przed
krucyfiksem, a w 1894
roku Rodin wyrzeźbił ją
w marmurze, jak obejmu
je nagie ciało ukrzyżowa
nego Chrystusa.
9
Wielcy artyści szukają inspiracji przede wszystkim w sobie
— w swoich fantazjach, przyjemnościach, lękach, wspomnieniach
— toteż nic dziwnego, iż wiele arcydzieł sztuki światowej ma
jawny lub ukryty związek z erotyką
Psychologia seksu
„Danae” Klimta to obraz oparty na micie o Akryzjuszu,
który uwięził swoją córkę w obawie, że urodzi ona jego
zabójcę. Danae posiadł później Zeus pod postacią złotego
deszczu i przepowiednia sprawdziła się.
Wielki rzeźbiarz francuski, Rodin, miewał namiętne
romanse ze swoimi pięknymi modelkami i tworzył wspa
niałe marmurowe rzeźby par w miłosnym uścisku. Kiedy
sportretował nagą Marię Magdalenę obejmującą obnażo
nego Chrystusa na krzyżu, wybuchł straszliwy skandal,
podobnie jak wówczas, gdy wyrzeźbił nago słynnego
tancerza Niżyńskiego, z którym łączył go ponoć stosunek
homoseksualny.
ODRĄBANA GŁOW A
Szanowani dziewiętnastowieczni kolekcjonerzy sztuki
beztrosko kupowali antyczne posągi przedstawiające nagie
boginie greckie oraz atletów, a jednocześnie potępiali
rzekomo wulgarne rysunki Aubreya Beardsleya, najbar
dziej kontrowersyjnego artysty epoki wiktoriańskiej.
Beardsley przedstawiał wyzwoloną kobietę schyłku
wieku jako demonicznego wampa usidlającego mężczyzn
swoimi wdziękami. Dwie z jego ilustracji do sztuki Oscara
Wilde’a „Salome” usunęła cenzura. Trzecia przedstawia
bohaterkę, która namiętnie całuje ociekającą krwią od
rąbaną głowę Jana Chrzciciela, otrzymaną od Heroda
w nagrodę za wyzywający taniec.
Najbardziej gorszono się ilustracjami Beardsleya do
„Lizystraty” Arystofanesa. Żony bohaterów sztuki od
mawiają im swoich wdzięków, gdyż postanowili wyruszyć
Choć ilustracje Beardsleya do „ Lizystraty” Arystofanesa
wywołały w swoim czasie wielki skandal, sam artysta uważał
je za jedno ze swoich najlepszych dzieł
DOMY PUBLICZNE
Domy publiczne zawsze inte
resowały artystów, w tym
Rembrandta, van Gogha,
Gauguina, Degasa i Picassa.
W1892 roku Toulouse-Lau-
trec spędził rok w paryskich
przybytkach rozkoszy zafas
cynowany barokowym prze
pychem i orientalnym wystro
jem wnętrz, atakże kołyszący
mi się łożami przeznaczonymi
dla miłośników ruchu.
Toulouse-Lautrec nama
lował przynajmniej pięćdzie
siąt obrazów przedstawiają
cych prostytutki: uprawiają
one miłość z klientami, prze
chodzą badania lekarskie,
oddają się stosunkom lesbij-
skim lub uprawiają masturba
cję.
10
Seks a sztuka
na wojnę; nagromadzone żądze wywołują u nich skutki
fizjologiczne wyraźnie widoczne na rysunkach. Londyń
skiemu Victoria and Albert Museum zabraniano wy
stawiać owych ilustracji jeszcze w 1966 roku.
FALLUS
Artyści epoki antycznej uwa
żali męskie ciało za wciele
nie doskonałości, lecz póź
niej nagość zaczęła budzić
zażenowanie. Przed wysta
wieniem rzeźb na widok pub
liczny genitalia zasłaniano
listkiem figowym lub odłupy-
wano niewielkim młotecz
kiem. Większość starożyt
nych podobizn nagich męż
czyzn prezentuje się w ten
sposób nawet dzisiaj.
Równie bezceremonial
nie traktowano dzieła najwy
bitniejszych artystów: „Dawi
dowi” Michała Anioła, nim
pokazano go publicznie we
Florencji w 1504 roku, doda
no, ku niezadowoleniu artys
ty, listek figowym, który usu
nięto dopiero w 1912 roku.
Michał Anioł Dawid
„ Podróż pociągiem” Leonory Fini tofantazja na temat
możliwości erotycznych, jakie stwarzają przedziały kolejowe;
pozwalają one zrealizować nawet najskrytsze marzenia
W Y BU JA ŁY ER O TYZM
Postać Salome fascynowała również Gustava Klimta,
austriackiego malarza z przełomu dziewiętnastego i dwu
dziestego wieku. Portretował on ją dwukrotnie w wyzy
wających pozach, gdy trzyma odrąbaną głowę za włosy.
Wiele szkiców Klimta przedstawia pieszczoty kochanków
i kobiety uprawiające masturbację, lecz jego najsłynniejsze
dzieło to „Danae” , barwna wizja nagiej kobiety o długich
rudych włosach, która śpi zwinięta w kłębek z zamknięty
mi oczyma i rozchylonymi wargami, trzymając dłoń na
piersi. Pomiędzy jej podkulone nogi sypie się z nieba
deszcz złotych monet.
FA SC Y N A C JA SEK SEM
Najsłynniejszy artysta dwudziestego wieku, Pablo Picasso,
stworzył w trakcie swojej długiej kariery wiele dzieł
0 treści erotycznej, a krótko przed śmiercią oświadczył
nawet, że sztuka nie różni się niczym od seksu.
Powracał często do owej tematyki, przedstawiając
kobiety uprawiające masturbację, pary lesbijek, sceny
brutalnych gwałtów lub swoje tkliwe przeżycia z licznymi
żonami i kochankami.
Jedno z ostatnich dzieł Picassa, stworzone, gdy miał
przeszło osiemdziesiąt lat, to cykl mistrzowskich szty
chów, w których portretuje on siebie jako zadumanego
starca podglądającego młodego Rafaela w trakcie intym
nych pieszczot z modelką w pracowni.
POPĘD TW Ó RCZY
Na filozofię dwudziestego wieku ogromny wpływ wy
warł Zygmund Freud, pionier psychoanalizy, uwa
żający erotyzm za podstawę wszelkiej działalności ar
tystycznej, a sny za wyraz naszych lęków i fantazji
seksualnych.
Idee Freuda oddziałały szczególnie silnie na twór
czość surrealistów, którzy sięgali często do tematyki
związanej z seksem. Na ich obrazach ciało ludzkie
staje się niejednokrotnie areną przeżyć erotycznych;
na przykład w „Gwałcie” Rene Magritte’a penis w sta
nie erekcji jest również twarzą kobiety o rysach za
stąpionych jej własnymi genitaliami, a w „Młodej
dziewicy zabawiającej się rogiem własnej czystości”
Salvadora Dali ciało nagiej dziewczyny składa się z mę
skich organów płciowych.
SZ T U K A JAKO SPE ŁN IEN IE M ARZEŃ
Najsłynniejszym dwudziestowiecznym artystą angielskim
poruszającym tematykę erotyczną jest zapewne sir Stanley
Spencer. Wzorem swoich orientalnych przodków do
strzega on bezpośredni związek między erotyką a religią
1 oświadczył kiedyś, iż jego przeżycia seksualne są równie
głębokie jak przeżycia religijne.
W latach trzydziestych naszego wieku Spencer pla
nował wybudować tak zwaną Świątynię Miłości, ma
jącą łączyć erotykę z kultem religijnym; choć planów
artysty nigdy nie zrealizowano, stworzył on jednak
11
Psychologia seksu
EDWARD MANET
Wielki dziewiętnastowieczny
malarz francuski, Edward Ma
net, dwukrotnie zdobył sobie
miano pornografa, pierwszy
raz w 1863 roku po publicz
nej prezentacji „Śniadania na
trawie", gdzie namalował
dwóch męzczyzn siedzących
nad strumieniem w towarzys
twie nagiej kobiety, a po raz
drugi w 1865 roku, kiedy wy
stawił w Paryżu obraz zatytu
łowany „Olimpia", przedsta
wiający nagą prostytutkę
przyjmującą zrąk murzyńskie
go służącego bukiet od wiel
biciela. „Olimpia" wzbudziła
powszechną sensację: aby
odgrodzić obraz od napiera
jących tłumów, należało
wznieść specjalną barierę,
a zdegustowana cesarzowa
uderzyła go ponoć szpicrutą.
Reakcja ta dobrze ilustruje
hipokryzję owej epoki, bo gdy
cesarzowa wyrażała w ten
sposób swoje oburzenie, jej
dostojny małżonek, cesarz
Napoleon III, nabył na tej sa
mej wystawie dzieło pod tytu
łem „Narodziny Wenus", kia-
sycystyczny akt namalowany
przez szanowanego malarza
akademickiego.
Śniadanie na trawie (Le dejeuner sur l’herbe)
Najbardziej kontrowersyjnym artystą icłoskim początków
siedemnastego wieku był Caravaggio, którego licznym obrazom
religijnym zarzucano zbyt dosłowną interpretację tematu
cykl ośmiu ołtarzy zwanych „Błogosławieństwami mi
łości” . Każdy z nich przedstawia wedle Spencera „zje
dnoczone dusze dwu osób” , w których mężczyzną
jest zawsze autor.
H O M O SEKSU ALIZM ORAZ F E T Y SZ Y Z M
Wielu artystów brytyjskich wprowadza do swoich prac
elementy niestandardowego podejścia do seksu. David
Hockney koncentruje się na tematyce homoseksualnej,
rysując akty chłopców lub sceny erotyczne z ich udzia
łem, a jego znany obraz „Pokój, Tarzana” przedstawia
młodego człowieka w koszulce z krótkimi rękawami
i białych skarpetkach pozującego wyzywająco na brzu
chu.
Obrazy i rzeźby Allena Jonesa zawierają motywy
fetyszystyczne; portretuje on długonogie kobiety w pan
toflach na wysokich obcasach oraz obcisłych skórzanych
kombinezonach.
Allen Jones odpiera zarzuty, że traktuje kobietę
wyłącznie jako narzędzie do zaspokajania żądzy, lecz jego
prace wzbudzają protesty licznych feministek. W kwietniu
1986 roku w londyńskiej Tatę Gallery oblano kwasem
jego rzeźbę przedstawiającą krzesło w formie kobiety
w czarnych pończochach.
TW ÓRCZOŚĆ K O BIET
W ostatniej dekadzie artystki rzuciły wyzwanie tradycji
sztuki erotycznej tworzonej wyłącznie przez mężczyzn
dla mężczyzn. Realistyczne grafiki Betty Dodson
przedstawiają nagie kobiety uprawiające miłość les-
bijską lub masturbację; Sylvia Sleigh maluje akty
męskie o nieznanej dotąd sile wyrazu, a Nancy Gross-
man tworzy sadomasochistyczne rzeźby mężczyzn
w skórzanych maskach i strojach nabijanych meta
lowymi ćwiekami.
12
udzie interesowali się nieświadomością od tysięcy
lat, dopiero jednak w X IX wieku stała się ona
obiektem skrupulatnych badań naukowych.
Studia te zapoczątkował Zygmund Freud, nie był on
jednak pierwszym człowiekiem zmagającym się z ideą
nieświadomej części umysłu, która w nieco tajemniczy
sposób wpływa na nasze myśli i czyny.
świadomość i mimo usilnych starań nie jesteśmy w sta
nie wydobyć ich z pamięci. Dotyczy to na przykład
szczegółów własnych narodzin. Bardzo niewielu ludzi
potrafi je sobie przypomnieć, choć jest to możliwe
przy zastosowaniu hipnoterapii lub techniki tak zwa
nego „rebirthingu” . Żadne wspomnienie nie ginie cał
kowicie — pozostaje jedynie poza zasięgiem świado
mości.
E F E K T G Ą BK I
Nieświadomość jest jak gąbka wchłaniająca nieustannie
informacje, nawet jeżeli czasem nie zdajemy sobie z tego
sprawy. Często pochodzą one wprost z nieświadomości
innej osoby. W ten właśnie sposób rodzice przekazują
dzieciom wiedzę na drażliwe tematy (takie jak na przy
kład seks), przy czym żadna ze stron nie ma o tym
pojęcia.
BA N K PAM IĘCI
W nieświadomości zapisywane są wszystkie doświad
czenia, zarówno dobre, jak i złe. Można je stamtąd
wydobyć na różne sposoby. Większość ludzi czyni to we
śnie. Kiedy śpimy, śpi też nasz wewnętrzny cenzor,
a nieświadomość wyzwala się spod kulturowych ograni
czeń.
Stąd też tak dużą wagę do analizy snów przywiązują
terapeuci, próbując poznać nieświadomość pacjenta. Na
trop treści nieświadomych mogą również naprowadzić
fantazje seksualne.
Najbardziej frapujący dla psychologów i wszystkich
zainteresowanych nieświadomością jest jednak fakt,
że umysł szczególnie sprawnie radzi sobie z tłumieniem
uczuć negatywnych. Przykre myśli i wspomnienia
z dzieciństwa i innych okresów życia mogą być usuwane
na tyle skutecznie, że nie dręczą już naszej świado
mości.
Takie myśli i wspomnienia są „zapominane” przez
U K RYW A N IE U CZU Ć
Podstawowe instynkty człowieka, jak na przykład popęd
seksualny, mają swe źródło w nieświadomości i nabierają
treści pod wpływem przeszłych doświadczeń.
W nieświadomości zapisuje się wiele myśli i uczuć,
zarówno przykrych, jak i przyjemnych, lecz szczególnie
odnosi się to do przeżyć związanych z seksem. Dzieje się
tak po części dlatego, że seks z reguły wywołuje w Euro
pejczykach zakłopotanie, albowiem nasza kultura ma
skłonność do deprecjonowania seksu, tak że trudno
oddawać mu się swobodnie i bez zahamowań.
Procesy zachodzące w nieświadomości nie są bynaj
mniej proste. Nie rządzą nimi zasady logiki, a próby
zaspokajania popędów mogą często prowadzić do zamętu
wewnętrznego.
Nieświadomość igra z nami nawet we śnie, gdy
prawdziwe obiekty marzeń są często ukryte pod postacią
symboli. Dotyczy to zwłaszcza snów erotycznych.
M ECH A N IZM Y OBRONNE
Na nasze myśli i zachowania ma wpływ wiele nie
świadomych mechanizmów obronnych, których funk
cjonowanie przejawia się szczególnie wyraźnie w sferze
seksualnej.
Jednym z owych mechanizmów, chroniącym świa
domość przed treściami trudnymi do zaakceptowania,
jest tak zwane wyparcie. Dobrą ilustracją działania
13
Psychologia seksu
tego mechanizmu stanowią procesy towarzyszące uświa
domieniu seksualnemu. Prawie wszystkie matki na
stolatek twierdzą, że zanim córki zaczęły miesiączko
wać, rozmawiały z nimi na ten temat, a tymczasem
wiele dziewcząt utrzymuje, że nic takiego się nie zda
rzyło. Żadna ze stron nie kłamie. Rozmowy te nie
wątpliwie się odbyły, jednakże powodowane wstydem
córki wypierają z pamięci ich treść, która istnieje
tylko w nieświadomości.
Inną powszechnie stosowaną obroną jest tak zwane
zaprzeczenie. Ponad 40 procent osób dotkniętych utratą
kogoś bliskiego doświadcza iluzji, że ukochana osoba jest
przy nich obecna, a 14 procent twierdzi, iż widziało ją
bądź słyszało. Nieświadome kłamstwo ma na celu za
przeczenie śmierci drogiej osoby.
Za pomocą tak zwanej projekcji przypisujemy innym
te cechy, których nie lubimy u siebie samych. Na
przykład jeśli jesteśmy zahamowani seksualnie, twier
dzimy, że zahamowany jest nasz partner, co nie od
powiada prawdzie.
Przeciwieństwem projekcji jest introjekcja, stano
wiąca ucieczkę przed uczuciami, których nie jesteśmy
w stanie znieść. Na przykład jeśli jesteśmy z natury
niechlujni, rekompensujemy to sobie obsesyjnym umiło
waniem porządku.
Inną często stosowaną obroną jest przemieszczenie,
pojawiające się, gdy z jakichś powodów obawiamy się
okazać uczucia osobie, której one w rzeczywistości
NIEŚWIADOMOŚĆ ZBIOROWA
Carl Jung, szwajcarski
pionier psychoanalizy,
rozszerzył pojęcie nie
świadomości i zawarł
w nim ideę nieświadomo
ści zbiorowej. Twierdził
on, że w nieświadomości
zakodowane są liczne
idee nie wywodzące się
z bezpośredniego doś
wiadczenia. Zwracał uwa
gę na istniejący w więk
szości kultur lęk przed
ciemnością oraz wężami
i utrzymywał, iż przeka
zywane są one z pokole
nia na pokolenie od mi
lionów lat jako dziedzict
wo po zwierzęcych przod
kach ludzkości.
dotyczą, i nieświadomie okazujemy je komuś innemu.
Typowy jest przykład męża, który ma konflikty z szefem,
nie może jednak otwarcie wybuchnąć gniewem w obawie
przed zwolnieniem z pracy, a później, wróciwszy do
domu, bez powodu robi żonie awanturę. Zdumiona
kobieta zapewne nigdy się nie dowie, co było rzeczywistą
przyczyną złości męża.
Powrót do poprzednich etapów rozwoju psycho
logicznego, często do dzieciństwa, umożliwia nam re
gresja. Zdarza się to nam wszystkim, na przykład gdy
cieszymy się z czegoś jak dzieci lub gdy przytłaczają nas
groźne wydarzenia w rodzaju konieczności poddania się
poważnej operacji.
Regresja pojawia się również w sytuacjach o charak
terze erotycznym. Może być źródłem wielu miłych
wrażeń, a dla niektórych par stanowić wręcz istotę więzi
Sny pozwalają wejrzeć w głąb nieświadomości i wyzwolić ją.
Freud interpretował wodę jako symbol seksualny, a nagość
jako pragnienie wolności.
seksualnej. Sytuacja, w której jedno z partnerów przy
jmuje wobec drugiego rolę dziecka, miewa jednak czasami
niekorzystny wpływ na rozwój relacji między dwojgiem
ludzi, zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych. Spór dwoj
ga dorosłych może się wówczas przerodzić w krzykliwą
sprzeczkę rozzłoszczonych dzieciaków.
Kolejny mechanizm obronny pojawiający się często
w sytuacjach związanych z seksem to sublimacja. Każdy
człowiek podlega działaniu popędu seksualnego, nie
zawsze jednak może lub uważa za stosowne wyrazić go
w niedwuznacznej formie.
Sublimacją nazywa się właśnie sposób, w jaki popęd
szuka możliwej do zaakceptowania formy wyrazu. Męż
czyźni mają skłonność do sublimowania popędu na pracę
i inne zajęcia, u kobiet zaś sublimacja przybiera najczęś
ciej formę zajęć związanych z domem, na przykład
opiekę nad dziećmi lub innymi potrzebującymi tego
osobami.
W IEDZA N IEŚW IADO M A
Jeżeli o podstawowe poglądy na temat seksu spytamy
młodzież i dorosłych z różnych warstw społecznych,
odpowiedzi okażą się podobne. Sugeruje to, iż każ
dy z nas posiada pewną wiedzę o sprawach związa
nych z życiem erotycznym, nawet jeśli nikt go jej nie
uczył.
14
MftV
Seks i nieświadomość
Wiedza ta „wsiąka” w psychikę przez wiele lat
i najczęściej jest przejmowana bezpośrednio z nieświa
domości rodziców i innych osób uznawanych za au
torytety.
Oto niektóre stereotypy dotyczące seksu właściwe
kulturze zachodniej:
□ Kobieta nie spełniająca zachcianek partnera nie kocha
go.
□ Mężczyźni są z natury zdobywczy i do nich należy
pierwszy ruch.
□ Seks jest lubieżny, grzeszny i należy się go wstydzić.
□ Grzeczne dziewczynki nie uprawiają masturbacji.
To tylko nieznaczna część stereotypów na temat
seksu, które rujnują życie wielu parom, choć nie są to
bynajmniej prawdy oczywiste.
Wiedza ta może przeniknąć do nieświadomości we
wczesnym dzieciństwie i zacząć wpływać na życie czło
wieka dopiero znacznie później. Szczególna odpowie
dzialność spoczywa tedy na rodzicach, którzy powinni
usunąć ze swojej nieświadomości negatywne informa
cje, aby nie obciążać nimi potomstwa. Ułatwić im
to może szczera rozmowa z partnerem czy bliskimi
przyjaciółmi.
Poznawanie nieświadomości jest niezmiernie trudne,
jednakże może się ono przyczynić do zrozumienia na
szych na pozór niewytłumaczalnych zachowań.
Związek pełen ciepła i zaufania może pomóc w uwolnieniu
pragnień seksualnych tkwiących w nieświadomości
ODDZIAŁYWANIE NA
NIEŚWIADOMOŚĆ
Symbole związane z sek
sem nie tylko wpływają
nieświadomie na nasze
stosunki z innymi ludźmi,
lecz także oddziaływają
na nas jako na konsu
mentów.
Wizualne i werbalne
elementy reklam odwołu
ją się najczęściej do
naszych nieuświadomio
nych aspiracji, lęków, wy
rzutów sumienia i innych
emocji. Zachęca się nas
do nabywania reklamo
wanych produktów, gdyż
symbolizują one wzorce,
do których nieświadomie
dążymy.
Oddziaływanie to jest
zazwyczaj niezwykle sub
telne, ale zarazem na tyle
zręczne, że wywołuje za
mierzony efekt.
15
W PŁYW KRÓ LO W EJ
Choć symbolem wiktoriańskiej surowości obyczajów stała
się sama królowa Wiktoria, przed ukończeniem czterdzies
tu lat życia odznaczała się ona bujnym temperamentem
odziedziczonym po przodkach z dynastii hanowerskiej.
Jednakże po śmierci księcia małżonka w 1861 roku
owdowiała Wiktoria popadła w głęboką melancholię
i narzuciła sobie ścisły celibat; za jej milczącym przy
zwoleniem wprowadzono w Wielkiej Brytanii surową
cenzurę obyczajową. Klasa średnia, identyfikująca się
z królową, przejęła jej poglądy, choć towarzyszyło temu
poczucie winy związane z nieuniknionymi rozdźwiękami
między ideałem a rzeczywistością.
WIKTORIANIE A HOMOSEKSUALIZM
oszczególne warstwy społeczeństwa brytyjskiego
epoki wiktoriańskiej miały bardzo różne podejście
do seksu. Arystokrację i biedotę łączyły skłonności
do niczym nie skrępowanego hedonizmu i libertynizmu,
jednakże dzisiaj wiktorianizm kojarzy nam się przede
wszystkim z purytańską moralnością klasy średniej,
najliczniejszej wówczas grupy społecznej, której poglądy
nadały ton epoce.
Nie zważając na celibat matki i obłudny purytanizm klasy
średniej, Edward, książę Walii, oddawał się bez żenady
rozpuście
to jakiś pogląd na pod
stawie opinii Williama Ste-
ada, słynnego ówczesnego
dziennikarza, który zatonął
później na pokładzie „Tita
nica” . W trakcie procesu
Oskara Wilde’a pisał on:
„Gdyby skazać każdego
winnego owej zbrodni, zdu
miewająco wielu gimnazja
listów z Eton, Harrow, Rug-
by i Winchesteru przenios
łoby się do więzień Penton-
ville i Holloway. Uczniowie
brytyjskich prywatnych lice
ów z internatami bezkarnie
nabierają za młodu skłon
ności, za które mogą zostać
skazani później na ciężkie
roboty” .
Jak łatwo się domyślić, wik-
torianie surowo odnosili się
do homoseksualizmu i przez
długie lata za przestępstwo
to groziła wręcz kara śmier
ci. Zniesiono ją wprawdzie
w 1861 roku, lecz mimo to
przyłapanie na praktykach
homoseksualnych nadal mog
ło się skończyć nawet doży
wotnim więzieniem.
Trudno określić stopień
rozpowszechnienia homo
seksualizmu w Wielkiej Bry
tanii w epoce wiktoriańskiej,
albowiem większość ho
moseksualistów ze zrozu
miałych względów unikała
rozsądnie rozgłosu. Można
jednak wyrobić sobie na
Erotyzm wiktoriański
PROSTYTUTKI DZIEWICE
do pięciu funtów. Nie od
zwierciedlało to zmniej
szenia popytu, tylko
wzrost podaży, a należy
również pamiętać, iż nie
każda ówczesna dziewica
zasługiwała na miano vir-
go intacta.
Niektóre domy pub
liczne, widząc w tym luk
ratywny interes, zatrud
niały własnych lekarzy,
którzy nie tylko dostar
czali klientom certyfika
tów dziewictwa, lecz tak
że uzupełniali swoje za
robki jego przywraca
niem.
H IPO K R YZJA
Owo poczucie winy doprowadziło normalną koleją rzeczy
do hipokryzji. Klasa średnia próbowała udawać, iż
zachowuje się w sposób, który zyskałby aprobatę królowej
i Kościoła, a doktryna religijna Kościoła anglikańskiego
oraz licznych sekt nonkonformistycznych podkreślała, iż
seks powinien służyć wyłącznie prokreacji, nie zaś przy
jemności, gdyż stanowi on niefortunną konieczność
związaną z założeniem rodziny.
Wdowia surowość obyczajów narzucona sobie przez
Wiktorię nie znalazła zrozumienia u arystokracji, której
wzorcem stał się rozpustny następca tronu Edward,
książę Walii, późniejszy Edward VII, jednakże królowa
pozostała ucieleśnionym symbolem matki dla klasy
średniej i proletariuszy dążących do awansu społecz
nego.
Królowa nienawidziła metod kontroli urodzeń, które
nazywała „szkaradnym wynaturzeniem” ; to samo głosiły
publicznie klasy średnie, choć stosowały je w sekrecie.
Wiktoria uważała macierzyństwo za „mroczną stronę
małżeństwa” , co automatycznie stało się również po-
Lęk wiktorianów przed
chorobami wenerycznymi
doprowadził do wzmożo
nego popytu na prostytut
ki dziewice; istniało zre
sztą rozpowszechnione
przekonanie, iż defloracja
to panaceum na wstydli
we przypadłości.
W konsekwencji dzie
wicze prostytutki nabrały
wysokiej ceny i w pew
nym okresie płacono za
ich usługi nawet do stu
funtów szterlingów. Wol
ny rynek doprowadził jed
nak wkrótce do bessy
i cena spadła zaledwie
17
Psychologia seksu
glądem klas średnich. Macierzyństwo, podobnie jak seks,
uznano za coś wstydliwego i upokarzającego, toteż wiele
kobiet, pragnących wszelkimi sposobami zachować god
ność, pomimo straszliwych bólów nosiło gorsety nawet
podczas porodu.
RO LA L E K A R Z Y
średniej, brali przykład ze swoich libertyńskich osiem
nastowiecznych przodków oraz księcia Walii, który nie
ukrywał swoich amorów i tego, że gustuje w ładnych
kobietach, zwłaszcza prowadzących się niezbyt przy
kładnie, jak aktorki czy zawodowe kurtyzany. Mężczyźni
należący do klasy średniej skrycie mu zazdrościli; choć
udawali cnotliwych, mieli te same tajemne pragnienia.
Kobiety epoki wiktoriańskiej uważały seks za przykrą
konieczność, toteż ówcześni lekarze rozpowszechnili wie
le fałszywych mitów na temat erotyki, być może
chcąc zniechęcić mężów do korzystania z ich praw. Zbyt
częste stosunki seksualne, twierdzono, skracają mężczyź
nie życie bądź powodują przedwczesną demencję. Leka
rze utrzymywali również, że seks jest przyczyną raka.
Kobiety przyznające się do tego, iż seks sprawia im
przyjemność, znajdowały się poza nawiasem społeczeń
stwa; można było mieć pewność, że umrą młodo. W wię
zieniach i szpitalach dla umysłowo chorych pracowicie
gromadzono statystyki, dowodzące, iż naturalną koleją
rzeczy kończą tak ludzie, którzy nazbyt folgują instynk
tom.
Trudno znaleźć przekonującą odpowiedź na pytanie,
WIKTORIANIE A SEKS ORALNY
Techniki seksualne takie jak
fellatio czy cunnilingus, zna
ne współcześnie pod nazwą
seksu oralnego, omawiano
jedynie w podręcznikach psy
chiatrycznych lub czasopis
mach pornograficznych. Nie
ma jednak wątpliwości, iż
seks oralny był w dziewiętna
stym wieku równie popularny
jak obecnie; można się także
domyślać, że wielkie zapo
trzebowanie na prostytutki
wzięło się częściowo stąd, iż
mężowie nie ośmielali się
prosić żon o takie rzeczy.
Właśnie seks oralny miał
na myśli Henry Mayhew, ba
dacz życia biedoty londyń
skiej, gdy wspominał o „od
rażających praktykach pro
stytutek w okolicach Hyde
Parku” . Dopiero w 1904 roku
doktor C. S. Fere spojrzał na
sprawę z właściwej perspek
tywy w swojej książce „In
stynkt seksualny” , w której
pisał, iż seks oralny, podob
nie jak masturbacja, to zja
wisko zbyt uniwersalne, by
uznać je wyłącznie za aber
rację.
dlaczego to właśnie lekarze tak uporczywie podtrzymy
wali owe mity na temat seksu. Najbardziej wiarygodna
hipoteza głosi, iż uważali się oni za krzewicieli moralno
ści i pragnęli zapobiegać szerzeniu się chorób wenerycz
nych.
M O RALNO ŚĆ A R Y ST O K R A C JI
Wśród arystokracji, odnoszącej się cynicznie do ideałów
klasy średniej, królowała wolna miłość. W wiejskich
dworach dziewiętnastowiecznych gości lokowano w są
siadujących sypialniach zależnie od tego, kto z kim
aktualnie sypiał. Uważano jedynie, iż sprawy te powinny
pozostać sekretem wąskiego kręgu wtajemniczonych
i biada temu, kto wydobywa je na światło dzienne.
Arystokraci, ignorujący purytańską moralność klasy
RZEC ZYW ISTO ŚĆ
Moralność wiktoriańska była tedy jedynie pozorem. Na
przykład Londyn posiadał ogromną armię prostytutek,
których liczbę szacuje się co najmniej na osiemdziesiąt
tysięcy. Duża ich część pracowała w domach publicznych
w dzielnicy Haymarket i wokół Leicester Sąuare w cent
rum miasta.
Istniały także ekskluzywne kurtyzany, utrzymanki
bogaczy i artystokratów, które żyły w luksusie na mar
ginesie wyższych sfer i pełniły często rolę nieoficjalnych
dyktatorek mody.
PR O ST Y T U C JA D ZIEC IĘC A
Przechodzień nie mógł także nie zauważyć mnóstwa
nieletnich dziewcząt uprawiających prostytucję wokół
Trafalgar Sąuare i Charing Cross pod pozorem handlu
zapałkami. Czcigodne matrony jeżdżące powozami po
Londynie odwracały wzrok na widok homoseksualistów,
którzy kręcili się wokół Charing Cross, Tottenham Court
Road i w okolicach koszar.
STRACH I KARA
Uważano, że aby odwieść ludzi od folgowania przyro
dzonym skłonnościom, należy ich straszyć i karać. Uczo
ne księgi pisane przez lekarzy lub duchownych ostrzegały
młodych ludzi w okresie dojrzewania, iż masturbacja to
prędka droga do grobu, a homoseksualizm oznacza
wieczne potępienie. Studenci Oksfordu czy Cambridge
dowiadujący się z dziel Platona, że miłość między
mężczyznami to najszlachetniejsza forma owego uczucia,
nie potrafili tego pogodzić z purytańską moralnością
swojej epoki.
Niewielu rodziców uświadamiało swoje dzieci, a prze
kazywane im informacje były najczęściej niedokładne
lub wulgarne. Nic dziwnego, że mnożyły się nerwice
i zakorzeniały postawy, z którymi można się zetknąć
nawet obecnie.
PO KO LEN IE N IEU ŚW IAD O M IO N YCH
Brak uświadomienia miewał niekiedy tragiczne rezultaty.
Zdarzały się przypadki śmierci młodych mężczyzn,
którzy dokonali na sobie kastracji na wieść o straszliwych
skutkach samogwałtu.
Choroby weneryczne budziły taką odrazę i pogardę,
że wielu cierpiących na nie wstydziło się zwracać o pomoc
do lekarza, woląc żyć w stanie ciągłego bólu i lęku.
Nagminnie zdarzały się samobójstwa panien pode
jrzewających się o zajście w ciążę, a masturbacja upra-
18
Erotyzm wiktoriański
W Londynie żyło około 80 ooo prostytutek. Obawa przed
chorobami wenerycznymi doprowadziła do wzrostu popytu na
dziewice; stręczenie stało się lukratywnym procederem.
Chociaż dżentełmeni mogłi wykorzystywać do woli swoje
służące, istniały także specjalne informatory ułatwiające
poszukiwanie prostytutek.
wiana przez dziewczęta była grzechem, o którym nikt
nawet nie ośmielał się wspominać.
Młodzi ludzie mieli utrudniony dostęp do rzetelnych
informacji na temat życia seksualnego. Nie dotyczyło to
klas uprzywilejowanych, które uzyskiwały je tradycyjnie
od służby. Istniał również zwyczaj, że młody panicz ma
prawo sypiać z pokojówkami, aby nabrać wprawy w sfe
rze seksu.
SE K S D LA PRO K R EA C JI
Nic przeto dziwnego, że wielu wiktorianów trapił wstyd
i poczucie winy. Tylko nieliczni mężczyźni mieli prawo
utrzymywać, że przestrzegają oficjalnie wyznawanych
zasad moralnych, to znaczy uprawiają seks tylko w celu
prokreacji, a i wówczas bez zbytniej przyjemności. Zda
rzało się, że w łóżku mąż sprowadzał żonę na ziemię
surowym napomnieniem: „Dama się nie rusza” . Łoże
małżeńskie było tedy nie tylko obietnicą raju, lecz także
wieczystym memento grzechu pierworodnego, a dwuznacz
ność ta kładła się cieniem na całym życiu małżonków.
BR A K ŚW IADOMEGO M A C IER ZYŃ STW A
Eksperymenty w sferze erotyki były znacznie mniej
śmiałe niż obecne. Nie istniały godne zaufania środki
antykoncepcyjne, co oznaczało, że miłości towarzyszy
stały lęk przed zajściem w ciążę. Panna z dobrego domu,
której urodziło się nieślubne dziecko, była zhańbiona na
całe życie.
ŚW IAT M ĘŻC ZYZN
Mężczyźni cieszyli się znacznie większą swobodą. Klasy
wyższe i średnie nie narzekały na brak służących płci
żeńskiej; istniały ponadto łatwo dostępne publikacje, na
przykład „Rady dla panów wybierających się do miasta” ,
będące w istocie informatorami na temat prostytutek,
podającymi ich adresy, opisy, ceny i specjalności. Procent
mężczyzn, którzy rozpoczynają życie erotyczne dopiero
po ślubie, nie zmienia się znacznie na przestrzeni wieków,
gdyż zależy to raczej od indywidualnych skłonności niż
od oficjalnej moralności epoki.
19
iektórzy mężczyźni znajdują szczególne upodo
banie w kobietach o złym charakterze, inni zaś
wolą takie, których dobroć i niewinność pociąga
za sobą nieuchronną katastrofę.
Bogacze lubują się w wampach czerpiących satysfak
cję z trwonienia ich fortun. Politycy tracą głowę dla
prostytutek łamiących ich kariery. Starsi panowie szaleją
na punkcie młodych dziewcząt i kończą w więzieniu.
Młodzieńcy zakochują się w starszych kobietach i strze
lają sobie w łeb, gdy zostaną odtrąceni.
Wszyscy ci mężczyźni to ofiary kobiet fatalnych.
K O BIET A FA T A LN A — KTO TO T A K I?
Kobieta fatalna jest tak atrakcyjna, że przywodzi męż
czyznę do zguby: przypomina on ćmę zwabioną zwod
niczym płomieniem świecy. Jej czar jest do tego stopnia
nieodparty, że ofiara poświęca dla niej wszystko i ginie.
Femmefatale, powodowana chciwością, może pragnąć
bogactw, które uzyskuje dzięki urodzie, urokowi i talentom
uwodzicielskim. Niekiedy pragnie władzy, którą zdobyć
może tylko jako kochanka kogoś wpływowego. Zdarza się
również, że po prostu lubi rozkochiwać w sobie dziesiątki
mężczyzn, choć sama nie oddaje serca żadnemu z nich.
Kobieta fatalna nie musi być bynajmniej zła z natury.
Niekiedy zostaje ekskluzywną kurtyzaną wskutek boles
nego zawodu miłosnego, po czym nie jest już w stanie
nikogo pokochać i mści się na wszystkich napotkanych
mężczyznach.
ZABÓ JCZE PIĘKN O
Kobieta fatalna może być w gruncie rzeczy istotą zupełnie
niewinną, ofiarą własnej urody, która doprowadza męż
czyzn do szaleństwa i ściąga na wszystkich nieszczęścia.
Filmowe wcielenie Dalili, której imię luciąż jednoznacznie
kojarzy się z kobiecą perfidią
C ZY W AM PY IS T N IE JĄ NAPRAW DĘ?
Prawdą jest, że kobiety fatalne spotykamy w mitologii
i literaturze częściej niż w życiu. Pierwszą femme fatale
była Ewa, która sprowadziła tragedię nie tylko na Adama,
lecz na całą ludzkość.
Uroda Heleny, mitycznej córki greckiego boga Zeusa,
stała się przyczyną wojny trojańskiej. Będąc żoną Mene
lausa, młodszego brata Agamemnona, podczas nieobec-
Femme fatale
ności męża Helena uciekła do Troi z Parysem, synem
trojańskiego króla Priama. Po śmierci Parysa poślubiła
jego brata-Delfusa, którego z kolei wydała Menelausowi
po upadku Troi. Chociaż wykopaliska archeologiczne
świadczą niezbicie, iż wojna trojańska rzeczywiście miała
miejsce, rola odegrana w niej przez Helenę jest jednak
w najlepszym razie sporna.
Najbardziej znaną kobietą fatalną starożytności jest
Kleopatra. W trakcie krwawej wojny domowej posłużyła
się ona czarem swej dziewiętnastoletniej młodości, by
uzyskać poparcie Juliusza Cezara, który pokonał jej
brata Ptolemeusza i ofiarował wybrance koronę Egiptu.
Kleopatra pojechała za Cezarem do Rzymu i powróciła
do ojczyzny dopiero po jego tragicznej śmierci. Kiedy
rządy w imperium przejął Marek Antoniusz, udała się do
Azji Mniejszej, uwiodła go i zabrała ze sobą do Egiptu.
Jednakże małżeństwo z Kleopatrą podkopało popular
ność Antoniusza w Rzymie. Senat wypowiedział An
toniuszowi i Kleopatrze wojnę, a następnie pokonał ich
flotę w bitwie pod Akcjum w 31 roku przed Chrystusem.
Kiedy wojska rzymskie wylądowały w Egipcie, Antoniusz
i Kleopatra popełnili samobójstwo.
Nie ulega wątpliwości, że to właśnie urok Kleopatry
i jej romanse z władcami Rzymu doprowadziły do upadku
Cezara i Antoniusza, jednakże większość z tego, co
wiemy o pięknej królowej Egiptu, pochodzi z literatu
ry — zwłaszcza z dramatów Szekspira — a nie z przeka
zów historycznych.
W AM PY W B IB L II
W Biblii aż się roi od kobiet fatalnych. Jedną z nich jest
Dalila, młoda Filistynka, którą przekupiono, by usidliła
żydowskiego wodza Samsona. Uwiódłszy go, przymilała
się doń tak długo, aż zdradził jej, że źródłem jego
nadzwyczajnej siły są włosy. Kiedy Samson spał, Dalila
ostrzygła go i wydała wrogom, którzy wyłupili mu oczy.
Jezabel funkcjonuje w kulturze angielskiej jako sym
bol kobiecej podłości, choć jej grzechy miały w istocie
charakter czysto religijny. Jezabel usiłowała przekonać
swojego męża Achaba, króla Izraela, by czcił Baala
zamiast Jehowy. Oburzyło to proroka Eliasza, który
przepowiedział jej śmierć. W dziesięć lat później Jezabel
rzeczywiście umarła, a jej ciało, zgodnie z przepowiednią,
rozszarpały psy. Chociaż Żydzi uważają Judytę za pełną
poświęcenia bohaterkę, jest ona również dobrym przy
kładem kobiety fatalnej. Owdowiała Judyta oddała się
asyryjskiemu wodzowi Holofernesowi, ucięła mu głowę,
a jej żydowscy pobratymcy uderzyli na najeźdźców
i zadali im straszliwą klęskę.
W AM PY U W ŁAD ZY
Inną starożytną władczynią, która doprowadziła do
śmierci wielu mężczyzn, jest Mesalina, żona cesarza
rzymskiego Klaudiusza, znana z rozwiązłości i snucia
zbrodniczych intryg pałacowych.
W 42 roku naszej ery skłoniła ona Klaudiusza do
skazania na śmierć senatora Appiusza Sylana, który
odrzucił jej awanse. Zapoczątkowało to okres terroru,
gdy wielu rzymskich mężów stanu straciło życie na
skutek intryg Mesaliny. Kiedy spowodowała śmierć
jednego z sekretarzy Klaudiusza, pozostali zwrócili się
przeciwko niej, a najważniejszy z nich, Narcyz, zdołał go
przekonać, że Mesalina poślubiła w sekrecie swojego
kochanka Gajusza Syliusza i planuje wraz z nim zamach
na cesarza, by przejąć władzę. Rozwścieczony Klaudiusz
skazał wówczas Mesalinę na śmierć.
Rosyjska caryca Katarzyna, panująca w X V III wieku,
uczestniczyła w spisku na życie swojego nie kochanego
męża, cara Piotra III, i była znana z nienasyconego
apetytu seksualnego. Podobno pod koniec życia nie był
już w stanie zaspokoić jej żaden mężczyzna, tak że
postanowiła uprawiać miłość z ogierem, co miało tragicz
ny finał, gdyż dźwig podtrzymujący zwierzę załamał się
i cesarzowa zginęła zmiażdżona.
Żądna władzy Kleopatra, grana przez Elizabeth Taylor,
uwodząca Marka Antoniusza. Zakochany do szaleństwa
Antoniusz zaryzykował dla niej reputację, stracił fortunę,
a w końcu popełnił samobójstwo.
21
Psychologia seksu
Oczywiście wiele z wyczynów owych kobiet to raczej
baśnie i legendy niż prawda historyczna.
SALOME
Pewne cechy femme fatale
posiada niewątpliwie bib
lijna Salome, grana w fil
mie z 1953 roku przez Ritę
Hayworth. Tańczyła ona
przed obliczem swojego oj
czyma Heroda Antypasa,
który uwięził Jana Chrzci
ciela za to, że potępił on
ożenek króla z bratową,
czego zakazywało prawo
Mojżeszowe. Herod, zauro
czony tańcem Salome,
przyrzekł spełnić każde jej
życzenie, a Herodiada, mat
ka dziewczyny, namówiła
ją, by poprosiła o tacę
z głową Jana Chrzciciela.
Prośba została spełniona.
Salome to bohaterka wielu
utworów literackich i mu
zycznych, m.in. dramatu
Oscara Wilde’a i opery Ry
szarda Straussa.
femme fatale może być uważany nawet Sfinks, zadający
wędrowcom niebezpieczną zagadkę, a śmierć przez uto
nięcie to częsty koniec ofiar występnych kusicielek.
SY R EN Y PÓŁNOCY
Czarodziejskie Syreny Północy to pół kobiety, pół ryby
wabiące żeglarzy na zdradliwe skały. Najsłynniejsza
z nich to niewątpliwie Lorelei, siedząca na nadreńskiej
skale i kusząca swym śpiewem przepływających żeglarzy.
Inna to norweska Havfure, unosząca się na powierzchni
morza podczas mgły i splatająca swe złociste włosy.
Ujrzenie jej uważane jest przez miejscowych rybaków za
zapowiedź katastrofy.
W Bretanii syreny noszą nazwę morgen, wywodzącą
się zapewne od imienia złej czarodziejki Morgany Le
Fay z legendy o królu Arturze. Morgana, przyrodnia
siostra Artura, uwiodła go za pomocą magii, a owoc ich
kazirodczego związku, Mordred, zamordował później
swego ojca, gdyż nie musiał się lękać magicznej potęgi
jego miecza — Excalibura.
W legendach arturiańskich występuje również inna
kobieta fatalna, żona Artura, Ginewra. Jej romans z Lan
celotem doprowadził do waśni wśród rycerzy Okrągłego
Stołu i spowodował wojnę, w której poległ sam Artur.
M ITO LO G IA
Według mitologii greckiej całe zło świata pochodzi
z puszki Pandory, lecz jeszcze lepszym mitycznym
pierwowzorem femme fatale są syreny, pół kobiety, pół
ptaki, których uwodzicielski śpiew powodował, że za
słuchani marynarze kierowali statki na zdradliwe skały
i ginęli w morskiej topieli. Trzy spośród syren zamiesz
kiwały ponoć na zachodnim brzegu Italii niedaleko
Neapolu, a przepływający w pobliżu Odyseusz nie dał
się im zwieść, zatkawszy wioślarzom uszy woskiem
i przywiązawszy się do masztu, by statek nie zmienił
kursu. Jazon i Argonauci nie słyszeli syren, bo zagłuszył
je śpiew Orfeusza, jednego z uczestników wyprawy.
Zniecierpliwione niepowodzeniami i znudzone bezczyn
nością syreny popełniły w końcu samobójstwo.
Istnieje długa tradycja przedstawiania kobiet fatalnych
w postaci na poły ludzkiej, na poły zwierzęcej. Ze swoistą
K O BIET A FA T A LN A W SZTU C E
Druga połowa X IX wieku przyniosła renesans zaintereso
wania zjawiskiemfemmefatale. Wśród mężczyzn zapano
wała nagle moda na romanse z niebezpiecznymi kusiciel-
kami, które stanowiły również częsty temat dzieł sztuki.
Zainteresowanie to miało swoje powody. Wielu wy
bitnych artystów — na przykład Delacroix, Corot,
Courbet, Degas, Moreau i Munch — unikało małżeństwa
z obawy przed wyczerpaniem energii twórczej. Inną
przyczyną był fakt, że w czasach, gdy nie znano jeszcze
lekarstwa na syfilis, kobiety często roznosiły ową wstrętną
chorobę i sprowadzały na mężczyzn nieuniknioną śmierć.
Groźba była tym większa, że niezwykle rozpowszechniła
się prostytucja: ocenia się, że w połowie X IX wieku
uprawiała ją co szesnasta mieszkanka Londynu.
Były to również czasy rozkwitu bohemy artystycznej.
Istniało przekonanie, że artysta nie powinien tkwić
22
Femme fatale
CARMEN
..Carmen” Bizeta (na foto
grafii kadr z filmowej wersji
nakręconej w 1983 roku)
oparta jest na opowiadaniu
Prospera Merimee wyda
nym w 1852 roku. Bohater
opery, młody kapral imie
niem Jose, zamierza poślu
bić wiejską dziewczynę Mi-
caelę, zakochuje się jednak
do szaleństwa w Car
men, Cygance zatrudnionej
w miejscowej fabryce pa
pierosów. Kiedy wywołuje
ona bójkę w fabryce, Jose
dowodzi oddziałem żołnie
rzy mającym ją areszto
wać, lecz piękna Cyganka
wykorzystuje zauroczenie
chłopca i ucieka przy jego
pomocy z więzienia, za co
młody kapral zostaje ska
zany na dwa miesiące are
sztu. Kiedy wychodzi na
wolność, Carmen namawia
go do przyłączenia się do
bandy przemytników. Jose
odmawia, lecz wkrótce do
chodzi do walki między nim
a jego przełożonym, rów
nież zakochanym w Car
men, po czym żołnierz nie
ma już wyboru i musi uciec
wraz z kochanką, która
tymczasem zdążyła zmie
nić obiekt uczuć i nawiązać
romans ze słynnym torea-
dorem.
W górskim obozie prze
mytników Carmen wróży
sobie z kart, które za każ
dym razem mówią, że cze
ka ją śmierć, a Jose umrze
wkrótce po niej.
Toreador przybywa do
obozu, ale Carmen po
wstrzymuje Jose od zabicia
rywala, gdy dochodzi mię
dzy nimi do walki. W kilka
dni później, w czasie corri
dy, Carmen przyznaje, że
kocha toreadora, a zrozpa
czony Jose woli zabić uko
chaną, niż żyć bez niej.
w okowach małżeństwa, które przystoi tylko filistrom.
Oznaczało to zarazem, że artyści i pisarze są szczególnie
zagrożeni chorobami wenerycznymi, zwłaszcza syfilisem,
na który zmarli między innymi Baudelaire, Maupassant,
Manet i Gauguin.
ZG U BA M ĘŻC ZYZN
Na przełomie X IX i XX wieku nie brakowało także
słynnych kurtyzan, takich jak Córa Pearl, La Paiva,
Lillie Langtry i Otero, które obracały się swobodnie
w wyższych sferach. Romans z jedną z nich nobilitował
młodego arystokratę i dodawał mu szyku, a sława tych
kobiet zależała wyłącznie od tego, ile fortun udało im się
roztrwonić. Uprawiały one swoją profesję tak otwarcie,
że od pozycji, w jakiej zarabiały na życie, nazywano je les
grandes horizontales.
SARAH BERN H ARD T
Inna sławna dziewiętnastowieczna femme fatale, która
przekroczyła przepaść między życiem a sztuką, to Sarah
Bernhardt, z równym powodzeniem grająca rolę kobiety
fatalnej na scenie i poza nią. Przeżyła ona wiele burz
liwych, tragicznych romansów, otaczała się bizantyjskim
przepychem i menażerią dzikich zwierząt; podtrzymywała
też pogłoskę, że sypia w trumnie wyściełanej atłasem.
Fascynowało ją wykonywanie wyroków śmierci: była
świadkiem egzekucji w Londynie (gdzie skazańców
wieszano), w Madrycie (gdzie duszono ich garotą) i dwu
krotnie w Paryżu (gdzie stosowano gilotynę). Legenda
głosi, że jej kolię zrobiono z oczu, które przemieniła
w szlachetne kamienie.
Victorien Sardou, autor dramatów, w których Sarah
Bernhardt grała role kobiet fatalnych, stwierdził raz, że
jest tylko jedna rzecz bardziej fascynująca od jej sztuki,
a mianowicie życie.
FEM M E F A T A LE X X W IEKU
Jest mnóstwo atrakcyjnych kobiet, dla których mężczyźni
gotowi są zrobić wszystko. Jedną z nich była Marilyn
Monroe, która miała romans zarówno z Johnem F. Ken-
nedym, jak i jego bratem Robertem. Gdyby wyszło to na
jaw w swoim czasie, ich kariery zostałyby zrujnowane.
Najmłodszy z braci Kennedych, Edward, cudem
uniknął śmierci, gdy jego samochód spadł do wody
z wąskiego mostu w Chappaąuiddick. Utonęła wówczas
Mary Jo Kopechne, towarzysząca mu hostessa, zatrud
niona przy kampanii Roberta w 1969 roku.
23
Psychologia seksu
Co łączyło Edwarda oraz Mary i czy można ją nazwać
femmefatale, pozostaje do dziś tajemnicą, jednakże prze
mawia za tym fakt, że Edward zgłosił się na policję dopiero
w dziewięć godzin po wypadku, przyznał się do nieostroż
nej jazdy, po czym skazano go na dwa miesiące aresztu
z zawieszeniem i utratę prawa jazdy na rok. Wydarzenie to
prawdopodobnie przekreśliło jego szanse na objęcie kiedy
kolwiek urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Za ofiarę kobiety fatalnej można również uznać króla
Anglii Edwarda V III, który abdykował w 1936 roku,
aby poślubić amerykańską rozwódkę, panią Simpson.
Inny skandal tego rodzaju to sprawa byłego ministra
Cecila Parkinsona: jego kariera polityczna była przez
jakiś czas poważnie zagrożona, gdy stracił głowę dla
swojej dawnej sekretarki, Sary Keays.
Niektórzy twierdzą, że rozpad Beatlesów spowodo
wało fatalne zauroczenie Johna Lennona Japonką Yoko
Ono, jednakże „najfatalniejszą” kobietą drugiej połowy
XX wieku była bez wątpienia Nancy Spungen. Kiedy
nie udało jej się uwieść Johnny’ego Rottena, wokalisty
grupy „Sex Pistols” , z łatwością omotała gitarzystę
basowego Sida Viciousa i wpędziła go w narkomanię.
Była też częściowo odpowiedzialna za niesnaski wewnątrz
zespołu, które doprowadziły do jego rozpadu na początku
trasy koncertowej po Stanach w 1978 roku. Nancy
Spungen znaleziono później martwą w nowojorskim
hotelu „Chelsea” , a o zbrodnię oskarżono właśnie John-
ny’ego, który, zwolniony za kaucją, śmiertelnie przedaw
kował heroinę, dostarczoną mu przez własną matkę.
Miał wówczas zaledwie 21 lat.
Nawet Grecy nie wymyśliliby równie mrocznej tra
gedii, która świetnie oddaje atmosferę naszych czasów.
Krótki, burzliwy romans Nancy Spungeti i Sida Viciousa
z grupy „Sex Pistols” zakończył się morderstwem
i samobójstwem — wszystko w imię miłości
LOLITA
Najsłynniejsza femme fatale
w literaturze XX wieku to nie
wątpliwie Lolita, bohaterka
powieści napisanej po angiel
sku przez rosyjskiego emig
ranta Władimira Nabokowa
i wydanej po raz pierwszy
w Paryżu w 1955 roku. Trzy-
dziestosiedmioletni bohater
utworu, Humbert Humbert,
czeka na proces w specjalnej
części więzienia przeznaczo
nej dla psychopatów i opisuje
dzieje swego losu.
Powróciwszy z Europy do
Stanów Zjednoczonych, żeni
się z przypadkowo poznaną
Charlottą Haze tylko po to,
by być blisko jej dwunasto
letniej córeczki Lolity. Za
stanawia się nawet nad za
biciem żony, a gdy ginie
ona w wypadku samochodo
wym, zabiera Lolitę w po
dróż po Stanach. Zamierza
ją uwieść, a tymczasem sam
zostaje uwiedziony.
Wbrew jego oczekiwa
niom Lolita nie jest wcale
niewinnym dziewczątkiem.
Wyrywa się spod skrzydeł
zaborczego Humberta i nie
daje znaku życia aż do chwi
li, gdy jest siedemnastoletnią
mężatką w ciąży. Wyznaje
mu wówczas, że zdradzała
go ze słynnym dramato-
pisarzem Clare’em Ouiltym.
Choć romans ten dawno już
się skończył, oszalały z za
zdrości Humbert zabija Quil-
ty’ego i umiera na atak ser
ca, nie doczekawszy proce
su. Kapryśna, lubieżna, nad
wiek rozwinięta Lolita do
prowadziła głównego bo
hatera do przedwczesnej
śmierci.
24
ednym z najbardziej ekscytujących momentów każ
dego romansu jest chwila, gdy partner rozbiera
jąc się ukazuje swoją nową tożsamość, określaną
przez to, co nosi na gołym ciele. Bielizna nie tylko
podkreśla cechy męskie lub kobiece, lecz także wyra
ża indywidualne upodobania erotyczne. Obecnie, gdy
różnice między modą damską a męską często się za
cierają (przykładem mogą być stroje typu „unisex” ),
wiele kobiet wyraża swoją zmysłowość właśnie za po
mocą bielizny, która przybiera najbardziej fantazyjne
formy.
ZN A CZEN IE B IE L IZ N Y
Bielizna zmieniała się na przestrzeni wieków zależnie od
tego, jaką figurę kobiecą uważano w danym momencie
za najpiękniejszą i najbardziej pociągającą. W średnio
wieczu, gdy zapanowała moda na wąską talię, pojawiły
się obcisłe gorsety, wykonane pierwotnie z usztywnionego
płótna, a później, w epoce elżbietańskiej, kiedy ideałem
stał się smukły, wydłużony tułów, nawet z żelaza.
Elegancka dama nakładała na siebie rodzaj metalowego
cylindra sięgającego od biustu do bioder, który nadawał
jej naturalnej figurze pożądany kształt. Zbyt długie
noszenie ciasnych gorsetów tego typu prowadziło często
do poważnych uszkodzeń ciała, zwłaszcza złamań dolnych
żeber, toteż niektóre elegantki usuwały je sobie operacyj
nie — wszystko w imię mody.
REFO RM Y PANI BLO O M ER
W połowie X IX wieku Amerykanka Amelia Bloomer
zapoczątkowała wśród kobiet modę na ubiór złożo-
W latach trzydziestych X IX wieku eleganckie damy
rozpoczynały dzień w wygodnych, luźnych szlafroczkach,
lecz wnet pojawiały się służące, które pomagały imprzywdziać
potwornie ciasne gorsety
ny ze spódnicy oraz luźnych tureckich pantalonów
sięgających kolan. W języku angielskim zyskały one
sobie miano błoomers („reformy pani Bloomer” ) i stały
się popularne jako element damskiego stroju rowe
rowego, czyniącego zadość wymogom skromności, po
czym, przeszedłszy pewną ewolucję, zmieniły się osta-
25
PRZEWODNIK PO MIŁOŚCI WYRAFINOWANEJ KONSULTANT dr GLENN WILSON Przekładu z angielskiego dokonali: Edward Arden, Marek Cegieła, Agata Nowicka Ewa i Paweł Świątkowscy ISKRY
Tytuł orginału The Sensual Touch Copyright © 2003 Times Media Private Limited Książka została po raz pierwszy opublikowana w języku angielskim przez Marshall Cavendish Books, 119 Wardour Street, London WiV 3TD, England ISBN 83-207-1520-2 For the Polish edition copyright © by Wydawnictwo ISKRY, Warszawa 2003 Przekładu dokonali: Edward Arden (str. 5-40), Agata Nowicka (str. 41-93), Marek Cegieła (str. 94-138), Ewa i Paweł Świątkowscy (str. 139-191) e-mail: iskry@iskry.com.pl www.iskry.com.pl SPIS RZECZY WSTĘP .................................................................................. 6 PSYCHOLOGIA SEKSU SEKS A SZTUKA ............................................................... 9 SEKS I NIEŚWIADOMOŚĆ ............................................... 13 EROTYZM WIKTORIAŃSKI ........................................... 16 FEMME FATALE ............................................................... 20 KUSZĄCA BIELIZNA ........................................................ 25 SYMBOLE SEKSUALNE .................................................. 28 POCZTÓWKI EROTYCZNE ............................................. 33 REWOLUCJA SEKSUALNA ............................................. 36
EGZOTYCZNY SEKS NA ŚWIECIE CHIŃSKA SZTUKA MIŁOŚCI ................................... 42 HINDUSKA SZTUKA MIŁOŚCI ................................ 48 ARABSKA SZTUKA MIŁOŚCI ................................... 55 JAPOŃSKA SZTUKA MIŁOŚCI .................................. 62 SEKS I ŚWIAT ANTYCZNY ......................................... 70 PODRĘCZNIKI EROTYCZNE ..................................... 75 WYRAFINOWANA MIŁOŚĆ PO CHIŃSKU ............ 79 WYRAFINOWANA MIŁOŚĆ PO HINDUSKU ......... 86 WYRAFINOWANA MIŁOŚĆ PO ARABSKU ............ 94 AFRODYZJAKI ................................................................. 103 PROSTYTUCJA A PRAWO ...............................................111 SEKSUALNE TABU ...........................................................117 MIASTA SEKSU NA ŚWIECIE ..................................... 122 TRANSWESTYTYZM .......................................................127 SEKS I CZARY ................................................................. 132 SEKS W FILMIE .............................................................. 139 CZYM JEST PIĘKNO ..................................................... 147 NUDYZM ..............................................................................153 EKSHIBICJONIZM ............................................................ 156 FETYSZYZM .......................................................................159 UPIĘKSZANIE CIAŁA ..................................................... 164 KULT SEKSU ................................................................... 168 USŁUGI SEKSUALNE ..................................................... 172 INDEKS .......................................190 ŹRÓDŁA ILUSTRACJI 192 WSCHÓD SEKS A ZDROWIE ANTYKONCEPCJA .......................................................... 177 CHOROBY PRZENOSZONE DROGĄ PŁCIOWĄ ... 183
W STĘP W ysoce subiektywna natura przeżyć zmysłowych sprawia, iż każdy zna się na nich najlepiej. Z drugiej strony, uniwersalizm erotyki powoduje, że nikt nie ma szans zgłębić tej dziedziny wiedzy do końca, nawet gdyby poświęcił na to całe życie. Nie oznacza to jednak, iż powinniśmy skapitulować, a owe potencjalnie niewyczerpane środki wyrazu tego, co indywidualne i wspólne zarazem, miałyby pozostać ubogie i toporne. Zachowania i normy seksualne zmieniały się w dziejach w najdziwaczniejszy sposób; dla większości z nas nadal jest to kraina owiana mgiełką tajemnicy. Usiłuje w nią wprowadzić wiele książek, często okraszonych pikantnymi anegdotami, lecz nie dających żadnych praktycznych wskazówek ludziom niedoświadczonym czy zdezorientowanym. Inne skupiają się wyłącznie na doskonaleniu technik erotycznych, często pomijając złożone interakcje emocjonalne między partnerami. Lukę tę wypełnia niniejsze dzieło, które łączy rady praktyczne służące wzbogaceniu życia seksualnego z przeglądem roli erotyki w różnych epokach i kulturach. Szczególny nacisk położono na lepsze zrozumienie ludzkich zachowań w tej sferze, bo chociaż seks zajmuje nam znaczną część jawy i większość snu, niełatwo pozwala sobie wydrzeć swoje sekrety. Poszczególne rozdziały, obejmujące szeroki wachlarz tematów, dostarczają bezcennego klucza do osiągnięcia głębszej satysfakcji z miłości fizycznej, nie lekceważąc aspektów psychologicznych, które mogą uczynić seks niebem lub piekłem. Towarzyszy temu głęboka analiza pragnień i lęków warunkujących nasze życie erotyczne i samorealizację w sferze seksu, niezależnie od tego, czy chodzi o zwykłą tęsknotę za bliskością, żądzę władzy nad drugim człowiekiem, pogoń za ideałem czy o fetyszystyczny kult. Ktokolwiek zapozna się z niezmierzonym bogactwem materiałów zebranych w różnych częściach świata, straci na zawsze pretekst, by odkładać na później rozpoczęcie rozkosznych poszukiwań trwalej satysfakcji seksualnej dla siebie i swojego partnera.
PSYCHOLOGIA SEKSU Fizyczny aspekt miłości to tylko jeden z elementów kontaktu między dwojgiem ludzi, ale gdy usiłujemy głębiej analizować emocje towarzyszące zbliżeniu seksualnemu, wkraczamy na istne pole minowe, rojące się od niebezpieczeństw. Zygmund Freud posunął się nawet do wysunięcia tezy, iż procesy psychiczne związane z życiem erotycznym leżą u podstaw wszystkich przypadłości nerwicowych. Aby miłość dawała nam prawdziwe zadowolenie, musimy rozumieć f unkcjonowanie ludzkiego ciała, jednakże nie wolno pomijać złożonych, często tajemniczych mechanizmów rządzących emocjami. Nie może sobie na to pozwolić nikt, kto chce się w pełni rozkoszować bliskością partnera i nie wpadać w zażenowanie na byle przejaw swoich popędów, czy to w życiu codziennym, czy we śnie. Niniejszy rozdział prezentuje świadome i nieświadome zjawiska psychiczne kształtujące nasze życie erotyczne: na przykład sublimację popędu seksualnego w twórczość artystyczną oraz rolę humoru erotycznego. Na końcu zamieszczono krótki przegląd rewolucyjnych zmian we współczesnych poglądach na seks dokonanych przez wielkich reformatorów tej dziedziny. 8
rotyka stanowiła zawsze jeden z głównych tema tów sztuki plemiennej i obrzędowej w społecznoś ciach prymitywnych. W kulturze Wschodu seks łączy się często z religią, a obrazy przedstawiające kocha jące się pary są równie pospolite w świątyniach hindu skich, jak i w podręcznikach erotycznych takich jak „Ka- masutra” . Wiele arcydzieł grafiki japońskiej znajduje się w tak zwanych książkach pod poduszkę, które nazwano w ten sposób dlatego, że trzymały je pod poduszkami gejsze jako źródło inspiracji dla klientów. Księgi te, zwoje pełne figlarnych obrazków, to w istocie starożytne poradniki erotyczne. SE K S A R E L IG IA Erotyka odgrywała szczególną rolę w sztuce, literaturze i religii czasów antycznych. Wyobrażenia o treści sek sualnej pojawiały się często w świątyniach. Posąg Diany z Efezu przedstawiał boginię z piętnastoma piersiami, a współcześni turyści odwiedzający Delos mogą nadal podziwiać ogromne marmurowe fallusy, atrybuty boga Dionizosa. Podczas wykopalisk prowadzonych w Pompei w sie demnaście wieków po zniszczeniu miasta przez erupcję Wezuwiusza, w jednym z domów publicznych natrafiono na freski przedstawiające pary w najróżniejszych pozy cjach erotycznych. Malowidła oraz rzeźby świadczące o ważnej roli seksu w życiu codziennym i religii starożyt nego Rzymu odkryto również w innych częściach miasta. W świecie chrześcijańskim erotykę kojarzono głównie z poczuciem winy i wstydu, a wszechobecna cenzura obyczajowa utrudniała artystom tworzenie dziel o tema tyce miłosnej. Obrazy o treści erotycznej wywołują w nas tyle emocji głównie dlatego, że jesteśmy przekonani, iż są w pewien sposób „nieprzystojne” . Wiele dzieł wybitnych artystów zniszczono jako obs ceniczne. Są wśród nich prace takich mistrzów, jak: Michał Anioł, Leonardo da Vinci, Tycjan, Watteau, Boucher, Turner i Toulouse-Lautrec. Inni wielcy twórcy sztuki erotycznej to Rafael, Rembrandt, Rubens, Goya, Rowlandson, Courbet, Degas oraz Gauguin. PRU D ERIA Wiek dziewiętnasty to epoka wszechobecnej pruderii, gdy pisarze tacy jak Lewis Carroll tak wstydzili się przejawów swojego życia seksualnego, że woleli towarzys two dzieci od przestawania z dorosłymi kobietami. Rezul tatem były nie tylko dzieła w rodzaju „Alicji w krainie czarów” , lecz także niezliczone fotografie skąpo przy odzianych dziewcząt. BIBLIA Biblia to źródło jednego z ulubionych tematów sztuki erotycznej — po staci nawróconej jaw no grzesznicy Marii Magda leny. W szesnastym w ie ku Tycjan namalował ją zapatrzoną ekstatycznie w niebo z długimi jed wabistymi kędziorami przyciśniętymi do ciała i wyzywająco odsłonięty mi bujnymi piersiami. W siedemnastym w ie ku Rubens przedstawił ją w stanie ekstazy, gdy klę czy półnaga przed pra wie całkowicie obnażo nym Jezusem. W dzie więtnastym wieku zarów no Felicien Rops, jak i van Meale namalowali Marię masturbującą się przed krucyfiksem, a w 1894 roku Rodin wyrzeźbił ją w marmurze, jak obejmu je nagie ciało ukrzyżowa nego Chrystusa. 9 Wielcy artyści szukają inspiracji przede wszystkim w sobie — w swoich fantazjach, przyjemnościach, lękach, wspomnieniach — toteż nic dziwnego, iż wiele arcydzieł sztuki światowej ma jawny lub ukryty związek z erotyką
Psychologia seksu „Danae” Klimta to obraz oparty na micie o Akryzjuszu, który uwięził swoją córkę w obawie, że urodzi ona jego zabójcę. Danae posiadł później Zeus pod postacią złotego deszczu i przepowiednia sprawdziła się. Wielki rzeźbiarz francuski, Rodin, miewał namiętne romanse ze swoimi pięknymi modelkami i tworzył wspa niałe marmurowe rzeźby par w miłosnym uścisku. Kiedy sportretował nagą Marię Magdalenę obejmującą obnażo nego Chrystusa na krzyżu, wybuchł straszliwy skandal, podobnie jak wówczas, gdy wyrzeźbił nago słynnego tancerza Niżyńskiego, z którym łączył go ponoć stosunek homoseksualny. ODRĄBANA GŁOW A Szanowani dziewiętnastowieczni kolekcjonerzy sztuki beztrosko kupowali antyczne posągi przedstawiające nagie boginie greckie oraz atletów, a jednocześnie potępiali rzekomo wulgarne rysunki Aubreya Beardsleya, najbar dziej kontrowersyjnego artysty epoki wiktoriańskiej. Beardsley przedstawiał wyzwoloną kobietę schyłku wieku jako demonicznego wampa usidlającego mężczyzn swoimi wdziękami. Dwie z jego ilustracji do sztuki Oscara Wilde’a „Salome” usunęła cenzura. Trzecia przedstawia bohaterkę, która namiętnie całuje ociekającą krwią od rąbaną głowę Jana Chrzciciela, otrzymaną od Heroda w nagrodę za wyzywający taniec. Najbardziej gorszono się ilustracjami Beardsleya do „Lizystraty” Arystofanesa. Żony bohaterów sztuki od mawiają im swoich wdzięków, gdyż postanowili wyruszyć Choć ilustracje Beardsleya do „ Lizystraty” Arystofanesa wywołały w swoim czasie wielki skandal, sam artysta uważał je za jedno ze swoich najlepszych dzieł DOMY PUBLICZNE Domy publiczne zawsze inte resowały artystów, w tym Rembrandta, van Gogha, Gauguina, Degasa i Picassa. W1892 roku Toulouse-Lau- trec spędził rok w paryskich przybytkach rozkoszy zafas cynowany barokowym prze pychem i orientalnym wystro jem wnętrz, atakże kołyszący mi się łożami przeznaczonymi dla miłośników ruchu. Toulouse-Lautrec nama lował przynajmniej pięćdzie siąt obrazów przedstawiają cych prostytutki: uprawiają one miłość z klientami, prze chodzą badania lekarskie, oddają się stosunkom lesbij- skim lub uprawiają masturba cję. 10
Seks a sztuka na wojnę; nagromadzone żądze wywołują u nich skutki fizjologiczne wyraźnie widoczne na rysunkach. Londyń skiemu Victoria and Albert Museum zabraniano wy stawiać owych ilustracji jeszcze w 1966 roku. FALLUS Artyści epoki antycznej uwa żali męskie ciało za wciele nie doskonałości, lecz póź niej nagość zaczęła budzić zażenowanie. Przed wysta wieniem rzeźb na widok pub liczny genitalia zasłaniano listkiem figowym lub odłupy- wano niewielkim młotecz kiem. Większość starożyt nych podobizn nagich męż czyzn prezentuje się w ten sposób nawet dzisiaj. Równie bezceremonial nie traktowano dzieła najwy bitniejszych artystów: „Dawi dowi” Michała Anioła, nim pokazano go publicznie we Florencji w 1504 roku, doda no, ku niezadowoleniu artys ty, listek figowym, który usu nięto dopiero w 1912 roku. Michał Anioł Dawid „ Podróż pociągiem” Leonory Fini tofantazja na temat możliwości erotycznych, jakie stwarzają przedziały kolejowe; pozwalają one zrealizować nawet najskrytsze marzenia W Y BU JA ŁY ER O TYZM Postać Salome fascynowała również Gustava Klimta, austriackiego malarza z przełomu dziewiętnastego i dwu dziestego wieku. Portretował on ją dwukrotnie w wyzy wających pozach, gdy trzyma odrąbaną głowę za włosy. Wiele szkiców Klimta przedstawia pieszczoty kochanków i kobiety uprawiające masturbację, lecz jego najsłynniejsze dzieło to „Danae” , barwna wizja nagiej kobiety o długich rudych włosach, która śpi zwinięta w kłębek z zamknięty mi oczyma i rozchylonymi wargami, trzymając dłoń na piersi. Pomiędzy jej podkulone nogi sypie się z nieba deszcz złotych monet. FA SC Y N A C JA SEK SEM Najsłynniejszy artysta dwudziestego wieku, Pablo Picasso, stworzył w trakcie swojej długiej kariery wiele dzieł 0 treści erotycznej, a krótko przed śmiercią oświadczył nawet, że sztuka nie różni się niczym od seksu. Powracał często do owej tematyki, przedstawiając kobiety uprawiające masturbację, pary lesbijek, sceny brutalnych gwałtów lub swoje tkliwe przeżycia z licznymi żonami i kochankami. Jedno z ostatnich dzieł Picassa, stworzone, gdy miał przeszło osiemdziesiąt lat, to cykl mistrzowskich szty chów, w których portretuje on siebie jako zadumanego starca podglądającego młodego Rafaela w trakcie intym nych pieszczot z modelką w pracowni. POPĘD TW Ó RCZY Na filozofię dwudziestego wieku ogromny wpływ wy warł Zygmund Freud, pionier psychoanalizy, uwa żający erotyzm za podstawę wszelkiej działalności ar tystycznej, a sny za wyraz naszych lęków i fantazji seksualnych. Idee Freuda oddziałały szczególnie silnie na twór czość surrealistów, którzy sięgali często do tematyki związanej z seksem. Na ich obrazach ciało ludzkie staje się niejednokrotnie areną przeżyć erotycznych; na przykład w „Gwałcie” Rene Magritte’a penis w sta nie erekcji jest również twarzą kobiety o rysach za stąpionych jej własnymi genitaliami, a w „Młodej dziewicy zabawiającej się rogiem własnej czystości” Salvadora Dali ciało nagiej dziewczyny składa się z mę skich organów płciowych. SZ T U K A JAKO SPE ŁN IEN IE M ARZEŃ Najsłynniejszym dwudziestowiecznym artystą angielskim poruszającym tematykę erotyczną jest zapewne sir Stanley Spencer. Wzorem swoich orientalnych przodków do strzega on bezpośredni związek między erotyką a religią 1 oświadczył kiedyś, iż jego przeżycia seksualne są równie głębokie jak przeżycia religijne. W latach trzydziestych naszego wieku Spencer pla nował wybudować tak zwaną Świątynię Miłości, ma jącą łączyć erotykę z kultem religijnym; choć planów artysty nigdy nie zrealizowano, stworzył on jednak 11
Psychologia seksu EDWARD MANET Wielki dziewiętnastowieczny malarz francuski, Edward Ma net, dwukrotnie zdobył sobie miano pornografa, pierwszy raz w 1863 roku po publicz nej prezentacji „Śniadania na trawie", gdzie namalował dwóch męzczyzn siedzących nad strumieniem w towarzys twie nagiej kobiety, a po raz drugi w 1865 roku, kiedy wy stawił w Paryżu obraz zatytu łowany „Olimpia", przedsta wiający nagą prostytutkę przyjmującą zrąk murzyńskie go służącego bukiet od wiel biciela. „Olimpia" wzbudziła powszechną sensację: aby odgrodzić obraz od napiera jących tłumów, należało wznieść specjalną barierę, a zdegustowana cesarzowa uderzyła go ponoć szpicrutą. Reakcja ta dobrze ilustruje hipokryzję owej epoki, bo gdy cesarzowa wyrażała w ten sposób swoje oburzenie, jej dostojny małżonek, cesarz Napoleon III, nabył na tej sa mej wystawie dzieło pod tytu łem „Narodziny Wenus", kia- sycystyczny akt namalowany przez szanowanego malarza akademickiego. Śniadanie na trawie (Le dejeuner sur l’herbe) Najbardziej kontrowersyjnym artystą icłoskim początków siedemnastego wieku był Caravaggio, którego licznym obrazom religijnym zarzucano zbyt dosłowną interpretację tematu cykl ośmiu ołtarzy zwanych „Błogosławieństwami mi łości” . Każdy z nich przedstawia wedle Spencera „zje dnoczone dusze dwu osób” , w których mężczyzną jest zawsze autor. H O M O SEKSU ALIZM ORAZ F E T Y SZ Y Z M Wielu artystów brytyjskich wprowadza do swoich prac elementy niestandardowego podejścia do seksu. David Hockney koncentruje się na tematyce homoseksualnej, rysując akty chłopców lub sceny erotyczne z ich udzia łem, a jego znany obraz „Pokój, Tarzana” przedstawia młodego człowieka w koszulce z krótkimi rękawami i białych skarpetkach pozującego wyzywająco na brzu chu. Obrazy i rzeźby Allena Jonesa zawierają motywy fetyszystyczne; portretuje on długonogie kobiety w pan toflach na wysokich obcasach oraz obcisłych skórzanych kombinezonach. Allen Jones odpiera zarzuty, że traktuje kobietę wyłącznie jako narzędzie do zaspokajania żądzy, lecz jego prace wzbudzają protesty licznych feministek. W kwietniu 1986 roku w londyńskiej Tatę Gallery oblano kwasem jego rzeźbę przedstawiającą krzesło w formie kobiety w czarnych pończochach. TW ÓRCZOŚĆ K O BIET W ostatniej dekadzie artystki rzuciły wyzwanie tradycji sztuki erotycznej tworzonej wyłącznie przez mężczyzn dla mężczyzn. Realistyczne grafiki Betty Dodson przedstawiają nagie kobiety uprawiające miłość les- bijską lub masturbację; Sylvia Sleigh maluje akty męskie o nieznanej dotąd sile wyrazu, a Nancy Gross- man tworzy sadomasochistyczne rzeźby mężczyzn w skórzanych maskach i strojach nabijanych meta lowymi ćwiekami. 12
udzie interesowali się nieświadomością od tysięcy lat, dopiero jednak w X IX wieku stała się ona obiektem skrupulatnych badań naukowych. Studia te zapoczątkował Zygmund Freud, nie był on jednak pierwszym człowiekiem zmagającym się z ideą nieświadomej części umysłu, która w nieco tajemniczy sposób wpływa na nasze myśli i czyny. świadomość i mimo usilnych starań nie jesteśmy w sta nie wydobyć ich z pamięci. Dotyczy to na przykład szczegółów własnych narodzin. Bardzo niewielu ludzi potrafi je sobie przypomnieć, choć jest to możliwe przy zastosowaniu hipnoterapii lub techniki tak zwa nego „rebirthingu” . Żadne wspomnienie nie ginie cał kowicie — pozostaje jedynie poza zasięgiem świado mości. E F E K T G Ą BK I Nieświadomość jest jak gąbka wchłaniająca nieustannie informacje, nawet jeżeli czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy. Często pochodzą one wprost z nieświadomości innej osoby. W ten właśnie sposób rodzice przekazują dzieciom wiedzę na drażliwe tematy (takie jak na przy kład seks), przy czym żadna ze stron nie ma o tym pojęcia. BA N K PAM IĘCI W nieświadomości zapisywane są wszystkie doświad czenia, zarówno dobre, jak i złe. Można je stamtąd wydobyć na różne sposoby. Większość ludzi czyni to we śnie. Kiedy śpimy, śpi też nasz wewnętrzny cenzor, a nieświadomość wyzwala się spod kulturowych ograni czeń. Stąd też tak dużą wagę do analizy snów przywiązują terapeuci, próbując poznać nieświadomość pacjenta. Na trop treści nieświadomych mogą również naprowadzić fantazje seksualne. Najbardziej frapujący dla psychologów i wszystkich zainteresowanych nieświadomością jest jednak fakt, że umysł szczególnie sprawnie radzi sobie z tłumieniem uczuć negatywnych. Przykre myśli i wspomnienia z dzieciństwa i innych okresów życia mogą być usuwane na tyle skutecznie, że nie dręczą już naszej świado mości. Takie myśli i wspomnienia są „zapominane” przez U K RYW A N IE U CZU Ć Podstawowe instynkty człowieka, jak na przykład popęd seksualny, mają swe źródło w nieświadomości i nabierają treści pod wpływem przeszłych doświadczeń. W nieświadomości zapisuje się wiele myśli i uczuć, zarówno przykrych, jak i przyjemnych, lecz szczególnie odnosi się to do przeżyć związanych z seksem. Dzieje się tak po części dlatego, że seks z reguły wywołuje w Euro pejczykach zakłopotanie, albowiem nasza kultura ma skłonność do deprecjonowania seksu, tak że trudno oddawać mu się swobodnie i bez zahamowań. Procesy zachodzące w nieświadomości nie są bynaj mniej proste. Nie rządzą nimi zasady logiki, a próby zaspokajania popędów mogą często prowadzić do zamętu wewnętrznego. Nieświadomość igra z nami nawet we śnie, gdy prawdziwe obiekty marzeń są często ukryte pod postacią symboli. Dotyczy to zwłaszcza snów erotycznych. M ECH A N IZM Y OBRONNE Na nasze myśli i zachowania ma wpływ wiele nie świadomych mechanizmów obronnych, których funk cjonowanie przejawia się szczególnie wyraźnie w sferze seksualnej. Jednym z owych mechanizmów, chroniącym świa domość przed treściami trudnymi do zaakceptowania, jest tak zwane wyparcie. Dobrą ilustracją działania 13
Psychologia seksu tego mechanizmu stanowią procesy towarzyszące uświa domieniu seksualnemu. Prawie wszystkie matki na stolatek twierdzą, że zanim córki zaczęły miesiączko wać, rozmawiały z nimi na ten temat, a tymczasem wiele dziewcząt utrzymuje, że nic takiego się nie zda rzyło. Żadna ze stron nie kłamie. Rozmowy te nie wątpliwie się odbyły, jednakże powodowane wstydem córki wypierają z pamięci ich treść, która istnieje tylko w nieświadomości. Inną powszechnie stosowaną obroną jest tak zwane zaprzeczenie. Ponad 40 procent osób dotkniętych utratą kogoś bliskiego doświadcza iluzji, że ukochana osoba jest przy nich obecna, a 14 procent twierdzi, iż widziało ją bądź słyszało. Nieświadome kłamstwo ma na celu za przeczenie śmierci drogiej osoby. Za pomocą tak zwanej projekcji przypisujemy innym te cechy, których nie lubimy u siebie samych. Na przykład jeśli jesteśmy zahamowani seksualnie, twier dzimy, że zahamowany jest nasz partner, co nie od powiada prawdzie. Przeciwieństwem projekcji jest introjekcja, stano wiąca ucieczkę przed uczuciami, których nie jesteśmy w stanie znieść. Na przykład jeśli jesteśmy z natury niechlujni, rekompensujemy to sobie obsesyjnym umiło waniem porządku. Inną często stosowaną obroną jest przemieszczenie, pojawiające się, gdy z jakichś powodów obawiamy się okazać uczucia osobie, której one w rzeczywistości NIEŚWIADOMOŚĆ ZBIOROWA Carl Jung, szwajcarski pionier psychoanalizy, rozszerzył pojęcie nie świadomości i zawarł w nim ideę nieświadomo ści zbiorowej. Twierdził on, że w nieświadomości zakodowane są liczne idee nie wywodzące się z bezpośredniego doś wiadczenia. Zwracał uwa gę na istniejący w więk szości kultur lęk przed ciemnością oraz wężami i utrzymywał, iż przeka zywane są one z pokole nia na pokolenie od mi lionów lat jako dziedzict wo po zwierzęcych przod kach ludzkości. dotyczą, i nieświadomie okazujemy je komuś innemu. Typowy jest przykład męża, który ma konflikty z szefem, nie może jednak otwarcie wybuchnąć gniewem w obawie przed zwolnieniem z pracy, a później, wróciwszy do domu, bez powodu robi żonie awanturę. Zdumiona kobieta zapewne nigdy się nie dowie, co było rzeczywistą przyczyną złości męża. Powrót do poprzednich etapów rozwoju psycho logicznego, często do dzieciństwa, umożliwia nam re gresja. Zdarza się to nam wszystkim, na przykład gdy cieszymy się z czegoś jak dzieci lub gdy przytłaczają nas groźne wydarzenia w rodzaju konieczności poddania się poważnej operacji. Regresja pojawia się również w sytuacjach o charak terze erotycznym. Może być źródłem wielu miłych wrażeń, a dla niektórych par stanowić wręcz istotę więzi Sny pozwalają wejrzeć w głąb nieświadomości i wyzwolić ją. Freud interpretował wodę jako symbol seksualny, a nagość jako pragnienie wolności. seksualnej. Sytuacja, w której jedno z partnerów przy jmuje wobec drugiego rolę dziecka, miewa jednak czasami niekorzystny wpływ na rozwój relacji między dwojgiem ludzi, zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych. Spór dwoj ga dorosłych może się wówczas przerodzić w krzykliwą sprzeczkę rozzłoszczonych dzieciaków. Kolejny mechanizm obronny pojawiający się często w sytuacjach związanych z seksem to sublimacja. Każdy człowiek podlega działaniu popędu seksualnego, nie zawsze jednak może lub uważa za stosowne wyrazić go w niedwuznacznej formie. Sublimacją nazywa się właśnie sposób, w jaki popęd szuka możliwej do zaakceptowania formy wyrazu. Męż czyźni mają skłonność do sublimowania popędu na pracę i inne zajęcia, u kobiet zaś sublimacja przybiera najczęś ciej formę zajęć związanych z domem, na przykład opiekę nad dziećmi lub innymi potrzebującymi tego osobami. W IEDZA N IEŚW IADO M A Jeżeli o podstawowe poglądy na temat seksu spytamy młodzież i dorosłych z różnych warstw społecznych, odpowiedzi okażą się podobne. Sugeruje to, iż każ dy z nas posiada pewną wiedzę o sprawach związa nych z życiem erotycznym, nawet jeśli nikt go jej nie uczył. 14 MftV
Seks i nieświadomość Wiedza ta „wsiąka” w psychikę przez wiele lat i najczęściej jest przejmowana bezpośrednio z nieświa domości rodziców i innych osób uznawanych za au torytety. Oto niektóre stereotypy dotyczące seksu właściwe kulturze zachodniej: □ Kobieta nie spełniająca zachcianek partnera nie kocha go. □ Mężczyźni są z natury zdobywczy i do nich należy pierwszy ruch. □ Seks jest lubieżny, grzeszny i należy się go wstydzić. □ Grzeczne dziewczynki nie uprawiają masturbacji. To tylko nieznaczna część stereotypów na temat seksu, które rujnują życie wielu parom, choć nie są to bynajmniej prawdy oczywiste. Wiedza ta może przeniknąć do nieświadomości we wczesnym dzieciństwie i zacząć wpływać na życie czło wieka dopiero znacznie później. Szczególna odpowie dzialność spoczywa tedy na rodzicach, którzy powinni usunąć ze swojej nieświadomości negatywne informa cje, aby nie obciążać nimi potomstwa. Ułatwić im to może szczera rozmowa z partnerem czy bliskimi przyjaciółmi. Poznawanie nieświadomości jest niezmiernie trudne, jednakże może się ono przyczynić do zrozumienia na szych na pozór niewytłumaczalnych zachowań. Związek pełen ciepła i zaufania może pomóc w uwolnieniu pragnień seksualnych tkwiących w nieświadomości ODDZIAŁYWANIE NA NIEŚWIADOMOŚĆ Symbole związane z sek sem nie tylko wpływają nieświadomie na nasze stosunki z innymi ludźmi, lecz także oddziaływają na nas jako na konsu mentów. Wizualne i werbalne elementy reklam odwołu ją się najczęściej do naszych nieuświadomio nych aspiracji, lęków, wy rzutów sumienia i innych emocji. Zachęca się nas do nabywania reklamo wanych produktów, gdyż symbolizują one wzorce, do których nieświadomie dążymy. Oddziaływanie to jest zazwyczaj niezwykle sub telne, ale zarazem na tyle zręczne, że wywołuje za mierzony efekt. 15
W PŁYW KRÓ LO W EJ Choć symbolem wiktoriańskiej surowości obyczajów stała się sama królowa Wiktoria, przed ukończeniem czterdzies tu lat życia odznaczała się ona bujnym temperamentem odziedziczonym po przodkach z dynastii hanowerskiej. Jednakże po śmierci księcia małżonka w 1861 roku owdowiała Wiktoria popadła w głęboką melancholię i narzuciła sobie ścisły celibat; za jej milczącym przy zwoleniem wprowadzono w Wielkiej Brytanii surową cenzurę obyczajową. Klasa średnia, identyfikująca się z królową, przejęła jej poglądy, choć towarzyszyło temu poczucie winy związane z nieuniknionymi rozdźwiękami między ideałem a rzeczywistością. WIKTORIANIE A HOMOSEKSUALIZM oszczególne warstwy społeczeństwa brytyjskiego epoki wiktoriańskiej miały bardzo różne podejście do seksu. Arystokrację i biedotę łączyły skłonności do niczym nie skrępowanego hedonizmu i libertynizmu, jednakże dzisiaj wiktorianizm kojarzy nam się przede wszystkim z purytańską moralnością klasy średniej, najliczniejszej wówczas grupy społecznej, której poglądy nadały ton epoce. Nie zważając na celibat matki i obłudny purytanizm klasy średniej, Edward, książę Walii, oddawał się bez żenady rozpuście to jakiś pogląd na pod stawie opinii Williama Ste- ada, słynnego ówczesnego dziennikarza, który zatonął później na pokładzie „Tita nica” . W trakcie procesu Oskara Wilde’a pisał on: „Gdyby skazać każdego winnego owej zbrodni, zdu miewająco wielu gimnazja listów z Eton, Harrow, Rug- by i Winchesteru przenios łoby się do więzień Penton- ville i Holloway. Uczniowie brytyjskich prywatnych lice ów z internatami bezkarnie nabierają za młodu skłon ności, za które mogą zostać skazani później na ciężkie roboty” . Jak łatwo się domyślić, wik- torianie surowo odnosili się do homoseksualizmu i przez długie lata za przestępstwo to groziła wręcz kara śmier ci. Zniesiono ją wprawdzie w 1861 roku, lecz mimo to przyłapanie na praktykach homoseksualnych nadal mog ło się skończyć nawet doży wotnim więzieniem. Trudno określić stopień rozpowszechnienia homo seksualizmu w Wielkiej Bry tanii w epoce wiktoriańskiej, albowiem większość ho moseksualistów ze zrozu miałych względów unikała rozsądnie rozgłosu. Można jednak wyrobić sobie na
Erotyzm wiktoriański PROSTYTUTKI DZIEWICE do pięciu funtów. Nie od zwierciedlało to zmniej szenia popytu, tylko wzrost podaży, a należy również pamiętać, iż nie każda ówczesna dziewica zasługiwała na miano vir- go intacta. Niektóre domy pub liczne, widząc w tym luk ratywny interes, zatrud niały własnych lekarzy, którzy nie tylko dostar czali klientom certyfika tów dziewictwa, lecz tak że uzupełniali swoje za robki jego przywraca niem. H IPO K R YZJA Owo poczucie winy doprowadziło normalną koleją rzeczy do hipokryzji. Klasa średnia próbowała udawać, iż zachowuje się w sposób, który zyskałby aprobatę królowej i Kościoła, a doktryna religijna Kościoła anglikańskiego oraz licznych sekt nonkonformistycznych podkreślała, iż seks powinien służyć wyłącznie prokreacji, nie zaś przy jemności, gdyż stanowi on niefortunną konieczność związaną z założeniem rodziny. Wdowia surowość obyczajów narzucona sobie przez Wiktorię nie znalazła zrozumienia u arystokracji, której wzorcem stał się rozpustny następca tronu Edward, książę Walii, późniejszy Edward VII, jednakże królowa pozostała ucieleśnionym symbolem matki dla klasy średniej i proletariuszy dążących do awansu społecz nego. Królowa nienawidziła metod kontroli urodzeń, które nazywała „szkaradnym wynaturzeniem” ; to samo głosiły publicznie klasy średnie, choć stosowały je w sekrecie. Wiktoria uważała macierzyństwo za „mroczną stronę małżeństwa” , co automatycznie stało się również po- Lęk wiktorianów przed chorobami wenerycznymi doprowadził do wzmożo nego popytu na prostytut ki dziewice; istniało zre sztą rozpowszechnione przekonanie, iż defloracja to panaceum na wstydli we przypadłości. W konsekwencji dzie wicze prostytutki nabrały wysokiej ceny i w pew nym okresie płacono za ich usługi nawet do stu funtów szterlingów. Wol ny rynek doprowadził jed nak wkrótce do bessy i cena spadła zaledwie 17
Psychologia seksu glądem klas średnich. Macierzyństwo, podobnie jak seks, uznano za coś wstydliwego i upokarzającego, toteż wiele kobiet, pragnących wszelkimi sposobami zachować god ność, pomimo straszliwych bólów nosiło gorsety nawet podczas porodu. RO LA L E K A R Z Y średniej, brali przykład ze swoich libertyńskich osiem nastowiecznych przodków oraz księcia Walii, który nie ukrywał swoich amorów i tego, że gustuje w ładnych kobietach, zwłaszcza prowadzących się niezbyt przy kładnie, jak aktorki czy zawodowe kurtyzany. Mężczyźni należący do klasy średniej skrycie mu zazdrościli; choć udawali cnotliwych, mieli te same tajemne pragnienia. Kobiety epoki wiktoriańskiej uważały seks za przykrą konieczność, toteż ówcześni lekarze rozpowszechnili wie le fałszywych mitów na temat erotyki, być może chcąc zniechęcić mężów do korzystania z ich praw. Zbyt częste stosunki seksualne, twierdzono, skracają mężczyź nie życie bądź powodują przedwczesną demencję. Leka rze utrzymywali również, że seks jest przyczyną raka. Kobiety przyznające się do tego, iż seks sprawia im przyjemność, znajdowały się poza nawiasem społeczeń stwa; można było mieć pewność, że umrą młodo. W wię zieniach i szpitalach dla umysłowo chorych pracowicie gromadzono statystyki, dowodzące, iż naturalną koleją rzeczy kończą tak ludzie, którzy nazbyt folgują instynk tom. Trudno znaleźć przekonującą odpowiedź na pytanie, WIKTORIANIE A SEKS ORALNY Techniki seksualne takie jak fellatio czy cunnilingus, zna ne współcześnie pod nazwą seksu oralnego, omawiano jedynie w podręcznikach psy chiatrycznych lub czasopis mach pornograficznych. Nie ma jednak wątpliwości, iż seks oralny był w dziewiętna stym wieku równie popularny jak obecnie; można się także domyślać, że wielkie zapo trzebowanie na prostytutki wzięło się częściowo stąd, iż mężowie nie ośmielali się prosić żon o takie rzeczy. Właśnie seks oralny miał na myśli Henry Mayhew, ba dacz życia biedoty londyń skiej, gdy wspominał o „od rażających praktykach pro stytutek w okolicach Hyde Parku” . Dopiero w 1904 roku doktor C. S. Fere spojrzał na sprawę z właściwej perspek tywy w swojej książce „In stynkt seksualny” , w której pisał, iż seks oralny, podob nie jak masturbacja, to zja wisko zbyt uniwersalne, by uznać je wyłącznie za aber rację. dlaczego to właśnie lekarze tak uporczywie podtrzymy wali owe mity na temat seksu. Najbardziej wiarygodna hipoteza głosi, iż uważali się oni za krzewicieli moralno ści i pragnęli zapobiegać szerzeniu się chorób wenerycz nych. M O RALNO ŚĆ A R Y ST O K R A C JI Wśród arystokracji, odnoszącej się cynicznie do ideałów klasy średniej, królowała wolna miłość. W wiejskich dworach dziewiętnastowiecznych gości lokowano w są siadujących sypialniach zależnie od tego, kto z kim aktualnie sypiał. Uważano jedynie, iż sprawy te powinny pozostać sekretem wąskiego kręgu wtajemniczonych i biada temu, kto wydobywa je na światło dzienne. Arystokraci, ignorujący purytańską moralność klasy RZEC ZYW ISTO ŚĆ Moralność wiktoriańska była tedy jedynie pozorem. Na przykład Londyn posiadał ogromną armię prostytutek, których liczbę szacuje się co najmniej na osiemdziesiąt tysięcy. Duża ich część pracowała w domach publicznych w dzielnicy Haymarket i wokół Leicester Sąuare w cent rum miasta. Istniały także ekskluzywne kurtyzany, utrzymanki bogaczy i artystokratów, które żyły w luksusie na mar ginesie wyższych sfer i pełniły często rolę nieoficjalnych dyktatorek mody. PR O ST Y T U C JA D ZIEC IĘC A Przechodzień nie mógł także nie zauważyć mnóstwa nieletnich dziewcząt uprawiających prostytucję wokół Trafalgar Sąuare i Charing Cross pod pozorem handlu zapałkami. Czcigodne matrony jeżdżące powozami po Londynie odwracały wzrok na widok homoseksualistów, którzy kręcili się wokół Charing Cross, Tottenham Court Road i w okolicach koszar. STRACH I KARA Uważano, że aby odwieść ludzi od folgowania przyro dzonym skłonnościom, należy ich straszyć i karać. Uczo ne księgi pisane przez lekarzy lub duchownych ostrzegały młodych ludzi w okresie dojrzewania, iż masturbacja to prędka droga do grobu, a homoseksualizm oznacza wieczne potępienie. Studenci Oksfordu czy Cambridge dowiadujący się z dziel Platona, że miłość między mężczyznami to najszlachetniejsza forma owego uczucia, nie potrafili tego pogodzić z purytańską moralnością swojej epoki. Niewielu rodziców uświadamiało swoje dzieci, a prze kazywane im informacje były najczęściej niedokładne lub wulgarne. Nic dziwnego, że mnożyły się nerwice i zakorzeniały postawy, z którymi można się zetknąć nawet obecnie. PO KO LEN IE N IEU ŚW IAD O M IO N YCH Brak uświadomienia miewał niekiedy tragiczne rezultaty. Zdarzały się przypadki śmierci młodych mężczyzn, którzy dokonali na sobie kastracji na wieść o straszliwych skutkach samogwałtu. Choroby weneryczne budziły taką odrazę i pogardę, że wielu cierpiących na nie wstydziło się zwracać o pomoc do lekarza, woląc żyć w stanie ciągłego bólu i lęku. Nagminnie zdarzały się samobójstwa panien pode jrzewających się o zajście w ciążę, a masturbacja upra- 18
Erotyzm wiktoriański W Londynie żyło około 80 ooo prostytutek. Obawa przed chorobami wenerycznymi doprowadziła do wzrostu popytu na dziewice; stręczenie stało się lukratywnym procederem. Chociaż dżentełmeni mogłi wykorzystywać do woli swoje służące, istniały także specjalne informatory ułatwiające poszukiwanie prostytutek. wiana przez dziewczęta była grzechem, o którym nikt nawet nie ośmielał się wspominać. Młodzi ludzie mieli utrudniony dostęp do rzetelnych informacji na temat życia seksualnego. Nie dotyczyło to klas uprzywilejowanych, które uzyskiwały je tradycyjnie od służby. Istniał również zwyczaj, że młody panicz ma prawo sypiać z pokojówkami, aby nabrać wprawy w sfe rze seksu. SE K S D LA PRO K R EA C JI Nic przeto dziwnego, że wielu wiktorianów trapił wstyd i poczucie winy. Tylko nieliczni mężczyźni mieli prawo utrzymywać, że przestrzegają oficjalnie wyznawanych zasad moralnych, to znaczy uprawiają seks tylko w celu prokreacji, a i wówczas bez zbytniej przyjemności. Zda rzało się, że w łóżku mąż sprowadzał żonę na ziemię surowym napomnieniem: „Dama się nie rusza” . Łoże małżeńskie było tedy nie tylko obietnicą raju, lecz także wieczystym memento grzechu pierworodnego, a dwuznacz ność ta kładła się cieniem na całym życiu małżonków. BR A K ŚW IADOMEGO M A C IER ZYŃ STW A Eksperymenty w sferze erotyki były znacznie mniej śmiałe niż obecne. Nie istniały godne zaufania środki antykoncepcyjne, co oznaczało, że miłości towarzyszy stały lęk przed zajściem w ciążę. Panna z dobrego domu, której urodziło się nieślubne dziecko, była zhańbiona na całe życie. ŚW IAT M ĘŻC ZYZN Mężczyźni cieszyli się znacznie większą swobodą. Klasy wyższe i średnie nie narzekały na brak służących płci żeńskiej; istniały ponadto łatwo dostępne publikacje, na przykład „Rady dla panów wybierających się do miasta” , będące w istocie informatorami na temat prostytutek, podającymi ich adresy, opisy, ceny i specjalności. Procent mężczyzn, którzy rozpoczynają życie erotyczne dopiero po ślubie, nie zmienia się znacznie na przestrzeni wieków, gdyż zależy to raczej od indywidualnych skłonności niż od oficjalnej moralności epoki. 19
iektórzy mężczyźni znajdują szczególne upodo banie w kobietach o złym charakterze, inni zaś wolą takie, których dobroć i niewinność pociąga za sobą nieuchronną katastrofę. Bogacze lubują się w wampach czerpiących satysfak cję z trwonienia ich fortun. Politycy tracą głowę dla prostytutek łamiących ich kariery. Starsi panowie szaleją na punkcie młodych dziewcząt i kończą w więzieniu. Młodzieńcy zakochują się w starszych kobietach i strze lają sobie w łeb, gdy zostaną odtrąceni. Wszyscy ci mężczyźni to ofiary kobiet fatalnych. K O BIET A FA T A LN A — KTO TO T A K I? Kobieta fatalna jest tak atrakcyjna, że przywodzi męż czyznę do zguby: przypomina on ćmę zwabioną zwod niczym płomieniem świecy. Jej czar jest do tego stopnia nieodparty, że ofiara poświęca dla niej wszystko i ginie. Femmefatale, powodowana chciwością, może pragnąć bogactw, które uzyskuje dzięki urodzie, urokowi i talentom uwodzicielskim. Niekiedy pragnie władzy, którą zdobyć może tylko jako kochanka kogoś wpływowego. Zdarza się również, że po prostu lubi rozkochiwać w sobie dziesiątki mężczyzn, choć sama nie oddaje serca żadnemu z nich. Kobieta fatalna nie musi być bynajmniej zła z natury. Niekiedy zostaje ekskluzywną kurtyzaną wskutek boles nego zawodu miłosnego, po czym nie jest już w stanie nikogo pokochać i mści się na wszystkich napotkanych mężczyznach. ZABÓ JCZE PIĘKN O Kobieta fatalna może być w gruncie rzeczy istotą zupełnie niewinną, ofiarą własnej urody, która doprowadza męż czyzn do szaleństwa i ściąga na wszystkich nieszczęścia. Filmowe wcielenie Dalili, której imię luciąż jednoznacznie kojarzy się z kobiecą perfidią C ZY W AM PY IS T N IE JĄ NAPRAW DĘ? Prawdą jest, że kobiety fatalne spotykamy w mitologii i literaturze częściej niż w życiu. Pierwszą femme fatale była Ewa, która sprowadziła tragedię nie tylko na Adama, lecz na całą ludzkość. Uroda Heleny, mitycznej córki greckiego boga Zeusa, stała się przyczyną wojny trojańskiej. Będąc żoną Mene lausa, młodszego brata Agamemnona, podczas nieobec-
Femme fatale ności męża Helena uciekła do Troi z Parysem, synem trojańskiego króla Priama. Po śmierci Parysa poślubiła jego brata-Delfusa, którego z kolei wydała Menelausowi po upadku Troi. Chociaż wykopaliska archeologiczne świadczą niezbicie, iż wojna trojańska rzeczywiście miała miejsce, rola odegrana w niej przez Helenę jest jednak w najlepszym razie sporna. Najbardziej znaną kobietą fatalną starożytności jest Kleopatra. W trakcie krwawej wojny domowej posłużyła się ona czarem swej dziewiętnastoletniej młodości, by uzyskać poparcie Juliusza Cezara, który pokonał jej brata Ptolemeusza i ofiarował wybrance koronę Egiptu. Kleopatra pojechała za Cezarem do Rzymu i powróciła do ojczyzny dopiero po jego tragicznej śmierci. Kiedy rządy w imperium przejął Marek Antoniusz, udała się do Azji Mniejszej, uwiodła go i zabrała ze sobą do Egiptu. Jednakże małżeństwo z Kleopatrą podkopało popular ność Antoniusza w Rzymie. Senat wypowiedział An toniuszowi i Kleopatrze wojnę, a następnie pokonał ich flotę w bitwie pod Akcjum w 31 roku przed Chrystusem. Kiedy wojska rzymskie wylądowały w Egipcie, Antoniusz i Kleopatra popełnili samobójstwo. Nie ulega wątpliwości, że to właśnie urok Kleopatry i jej romanse z władcami Rzymu doprowadziły do upadku Cezara i Antoniusza, jednakże większość z tego, co wiemy o pięknej królowej Egiptu, pochodzi z literatu ry — zwłaszcza z dramatów Szekspira — a nie z przeka zów historycznych. W AM PY W B IB L II W Biblii aż się roi od kobiet fatalnych. Jedną z nich jest Dalila, młoda Filistynka, którą przekupiono, by usidliła żydowskiego wodza Samsona. Uwiódłszy go, przymilała się doń tak długo, aż zdradził jej, że źródłem jego nadzwyczajnej siły są włosy. Kiedy Samson spał, Dalila ostrzygła go i wydała wrogom, którzy wyłupili mu oczy. Jezabel funkcjonuje w kulturze angielskiej jako sym bol kobiecej podłości, choć jej grzechy miały w istocie charakter czysto religijny. Jezabel usiłowała przekonać swojego męża Achaba, króla Izraela, by czcił Baala zamiast Jehowy. Oburzyło to proroka Eliasza, który przepowiedział jej śmierć. W dziesięć lat później Jezabel rzeczywiście umarła, a jej ciało, zgodnie z przepowiednią, rozszarpały psy. Chociaż Żydzi uważają Judytę za pełną poświęcenia bohaterkę, jest ona również dobrym przy kładem kobiety fatalnej. Owdowiała Judyta oddała się asyryjskiemu wodzowi Holofernesowi, ucięła mu głowę, a jej żydowscy pobratymcy uderzyli na najeźdźców i zadali im straszliwą klęskę. W AM PY U W ŁAD ZY Inną starożytną władczynią, która doprowadziła do śmierci wielu mężczyzn, jest Mesalina, żona cesarza rzymskiego Klaudiusza, znana z rozwiązłości i snucia zbrodniczych intryg pałacowych. W 42 roku naszej ery skłoniła ona Klaudiusza do skazania na śmierć senatora Appiusza Sylana, który odrzucił jej awanse. Zapoczątkowało to okres terroru, gdy wielu rzymskich mężów stanu straciło życie na skutek intryg Mesaliny. Kiedy spowodowała śmierć jednego z sekretarzy Klaudiusza, pozostali zwrócili się przeciwko niej, a najważniejszy z nich, Narcyz, zdołał go przekonać, że Mesalina poślubiła w sekrecie swojego kochanka Gajusza Syliusza i planuje wraz z nim zamach na cesarza, by przejąć władzę. Rozwścieczony Klaudiusz skazał wówczas Mesalinę na śmierć. Rosyjska caryca Katarzyna, panująca w X V III wieku, uczestniczyła w spisku na życie swojego nie kochanego męża, cara Piotra III, i była znana z nienasyconego apetytu seksualnego. Podobno pod koniec życia nie był już w stanie zaspokoić jej żaden mężczyzna, tak że postanowiła uprawiać miłość z ogierem, co miało tragicz ny finał, gdyż dźwig podtrzymujący zwierzę załamał się i cesarzowa zginęła zmiażdżona. Żądna władzy Kleopatra, grana przez Elizabeth Taylor, uwodząca Marka Antoniusza. Zakochany do szaleństwa Antoniusz zaryzykował dla niej reputację, stracił fortunę, a w końcu popełnił samobójstwo. 21
Psychologia seksu Oczywiście wiele z wyczynów owych kobiet to raczej baśnie i legendy niż prawda historyczna. SALOME Pewne cechy femme fatale posiada niewątpliwie bib lijna Salome, grana w fil mie z 1953 roku przez Ritę Hayworth. Tańczyła ona przed obliczem swojego oj czyma Heroda Antypasa, który uwięził Jana Chrzci ciela za to, że potępił on ożenek króla z bratową, czego zakazywało prawo Mojżeszowe. Herod, zauro czony tańcem Salome, przyrzekł spełnić każde jej życzenie, a Herodiada, mat ka dziewczyny, namówiła ją, by poprosiła o tacę z głową Jana Chrzciciela. Prośba została spełniona. Salome to bohaterka wielu utworów literackich i mu zycznych, m.in. dramatu Oscara Wilde’a i opery Ry szarda Straussa. femme fatale może być uważany nawet Sfinks, zadający wędrowcom niebezpieczną zagadkę, a śmierć przez uto nięcie to częsty koniec ofiar występnych kusicielek. SY R EN Y PÓŁNOCY Czarodziejskie Syreny Północy to pół kobiety, pół ryby wabiące żeglarzy na zdradliwe skały. Najsłynniejsza z nich to niewątpliwie Lorelei, siedząca na nadreńskiej skale i kusząca swym śpiewem przepływających żeglarzy. Inna to norweska Havfure, unosząca się na powierzchni morza podczas mgły i splatająca swe złociste włosy. Ujrzenie jej uważane jest przez miejscowych rybaków za zapowiedź katastrofy. W Bretanii syreny noszą nazwę morgen, wywodzącą się zapewne od imienia złej czarodziejki Morgany Le Fay z legendy o królu Arturze. Morgana, przyrodnia siostra Artura, uwiodła go za pomocą magii, a owoc ich kazirodczego związku, Mordred, zamordował później swego ojca, gdyż nie musiał się lękać magicznej potęgi jego miecza — Excalibura. W legendach arturiańskich występuje również inna kobieta fatalna, żona Artura, Ginewra. Jej romans z Lan celotem doprowadził do waśni wśród rycerzy Okrągłego Stołu i spowodował wojnę, w której poległ sam Artur. M ITO LO G IA Według mitologii greckiej całe zło świata pochodzi z puszki Pandory, lecz jeszcze lepszym mitycznym pierwowzorem femme fatale są syreny, pół kobiety, pół ptaki, których uwodzicielski śpiew powodował, że za słuchani marynarze kierowali statki na zdradliwe skały i ginęli w morskiej topieli. Trzy spośród syren zamiesz kiwały ponoć na zachodnim brzegu Italii niedaleko Neapolu, a przepływający w pobliżu Odyseusz nie dał się im zwieść, zatkawszy wioślarzom uszy woskiem i przywiązawszy się do masztu, by statek nie zmienił kursu. Jazon i Argonauci nie słyszeli syren, bo zagłuszył je śpiew Orfeusza, jednego z uczestników wyprawy. Zniecierpliwione niepowodzeniami i znudzone bezczyn nością syreny popełniły w końcu samobójstwo. Istnieje długa tradycja przedstawiania kobiet fatalnych w postaci na poły ludzkiej, na poły zwierzęcej. Ze swoistą K O BIET A FA T A LN A W SZTU C E Druga połowa X IX wieku przyniosła renesans zaintereso wania zjawiskiemfemmefatale. Wśród mężczyzn zapano wała nagle moda na romanse z niebezpiecznymi kusiciel- kami, które stanowiły również częsty temat dzieł sztuki. Zainteresowanie to miało swoje powody. Wielu wy bitnych artystów — na przykład Delacroix, Corot, Courbet, Degas, Moreau i Munch — unikało małżeństwa z obawy przed wyczerpaniem energii twórczej. Inną przyczyną był fakt, że w czasach, gdy nie znano jeszcze lekarstwa na syfilis, kobiety często roznosiły ową wstrętną chorobę i sprowadzały na mężczyzn nieuniknioną śmierć. Groźba była tym większa, że niezwykle rozpowszechniła się prostytucja: ocenia się, że w połowie X IX wieku uprawiała ją co szesnasta mieszkanka Londynu. Były to również czasy rozkwitu bohemy artystycznej. Istniało przekonanie, że artysta nie powinien tkwić 22
Femme fatale CARMEN ..Carmen” Bizeta (na foto grafii kadr z filmowej wersji nakręconej w 1983 roku) oparta jest na opowiadaniu Prospera Merimee wyda nym w 1852 roku. Bohater opery, młody kapral imie niem Jose, zamierza poślu bić wiejską dziewczynę Mi- caelę, zakochuje się jednak do szaleństwa w Car men, Cygance zatrudnionej w miejscowej fabryce pa pierosów. Kiedy wywołuje ona bójkę w fabryce, Jose dowodzi oddziałem żołnie rzy mającym ją areszto wać, lecz piękna Cyganka wykorzystuje zauroczenie chłopca i ucieka przy jego pomocy z więzienia, za co młody kapral zostaje ska zany na dwa miesiące are sztu. Kiedy wychodzi na wolność, Carmen namawia go do przyłączenia się do bandy przemytników. Jose odmawia, lecz wkrótce do chodzi do walki między nim a jego przełożonym, rów nież zakochanym w Car men, po czym żołnierz nie ma już wyboru i musi uciec wraz z kochanką, która tymczasem zdążyła zmie nić obiekt uczuć i nawiązać romans ze słynnym torea- dorem. W górskim obozie prze mytników Carmen wróży sobie z kart, które za każ dym razem mówią, że cze ka ją śmierć, a Jose umrze wkrótce po niej. Toreador przybywa do obozu, ale Carmen po wstrzymuje Jose od zabicia rywala, gdy dochodzi mię dzy nimi do walki. W kilka dni później, w czasie corri dy, Carmen przyznaje, że kocha toreadora, a zrozpa czony Jose woli zabić uko chaną, niż żyć bez niej. w okowach małżeństwa, które przystoi tylko filistrom. Oznaczało to zarazem, że artyści i pisarze są szczególnie zagrożeni chorobami wenerycznymi, zwłaszcza syfilisem, na który zmarli między innymi Baudelaire, Maupassant, Manet i Gauguin. ZG U BA M ĘŻC ZYZN Na przełomie X IX i XX wieku nie brakowało także słynnych kurtyzan, takich jak Córa Pearl, La Paiva, Lillie Langtry i Otero, które obracały się swobodnie w wyższych sferach. Romans z jedną z nich nobilitował młodego arystokratę i dodawał mu szyku, a sława tych kobiet zależała wyłącznie od tego, ile fortun udało im się roztrwonić. Uprawiały one swoją profesję tak otwarcie, że od pozycji, w jakiej zarabiały na życie, nazywano je les grandes horizontales. SARAH BERN H ARD T Inna sławna dziewiętnastowieczna femme fatale, która przekroczyła przepaść między życiem a sztuką, to Sarah Bernhardt, z równym powodzeniem grająca rolę kobiety fatalnej na scenie i poza nią. Przeżyła ona wiele burz liwych, tragicznych romansów, otaczała się bizantyjskim przepychem i menażerią dzikich zwierząt; podtrzymywała też pogłoskę, że sypia w trumnie wyściełanej atłasem. Fascynowało ją wykonywanie wyroków śmierci: była świadkiem egzekucji w Londynie (gdzie skazańców wieszano), w Madrycie (gdzie duszono ich garotą) i dwu krotnie w Paryżu (gdzie stosowano gilotynę). Legenda głosi, że jej kolię zrobiono z oczu, które przemieniła w szlachetne kamienie. Victorien Sardou, autor dramatów, w których Sarah Bernhardt grała role kobiet fatalnych, stwierdził raz, że jest tylko jedna rzecz bardziej fascynująca od jej sztuki, a mianowicie życie. FEM M E F A T A LE X X W IEKU Jest mnóstwo atrakcyjnych kobiet, dla których mężczyźni gotowi są zrobić wszystko. Jedną z nich była Marilyn Monroe, która miała romans zarówno z Johnem F. Ken- nedym, jak i jego bratem Robertem. Gdyby wyszło to na jaw w swoim czasie, ich kariery zostałyby zrujnowane. Najmłodszy z braci Kennedych, Edward, cudem uniknął śmierci, gdy jego samochód spadł do wody z wąskiego mostu w Chappaąuiddick. Utonęła wówczas Mary Jo Kopechne, towarzysząca mu hostessa, zatrud niona przy kampanii Roberta w 1969 roku. 23
Psychologia seksu Co łączyło Edwarda oraz Mary i czy można ją nazwać femmefatale, pozostaje do dziś tajemnicą, jednakże prze mawia za tym fakt, że Edward zgłosił się na policję dopiero w dziewięć godzin po wypadku, przyznał się do nieostroż nej jazdy, po czym skazano go na dwa miesiące aresztu z zawieszeniem i utratę prawa jazdy na rok. Wydarzenie to prawdopodobnie przekreśliło jego szanse na objęcie kiedy kolwiek urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Za ofiarę kobiety fatalnej można również uznać króla Anglii Edwarda V III, który abdykował w 1936 roku, aby poślubić amerykańską rozwódkę, panią Simpson. Inny skandal tego rodzaju to sprawa byłego ministra Cecila Parkinsona: jego kariera polityczna była przez jakiś czas poważnie zagrożona, gdy stracił głowę dla swojej dawnej sekretarki, Sary Keays. Niektórzy twierdzą, że rozpad Beatlesów spowodo wało fatalne zauroczenie Johna Lennona Japonką Yoko Ono, jednakże „najfatalniejszą” kobietą drugiej połowy XX wieku była bez wątpienia Nancy Spungen. Kiedy nie udało jej się uwieść Johnny’ego Rottena, wokalisty grupy „Sex Pistols” , z łatwością omotała gitarzystę basowego Sida Viciousa i wpędziła go w narkomanię. Była też częściowo odpowiedzialna za niesnaski wewnątrz zespołu, które doprowadziły do jego rozpadu na początku trasy koncertowej po Stanach w 1978 roku. Nancy Spungen znaleziono później martwą w nowojorskim hotelu „Chelsea” , a o zbrodnię oskarżono właśnie John- ny’ego, który, zwolniony za kaucją, śmiertelnie przedaw kował heroinę, dostarczoną mu przez własną matkę. Miał wówczas zaledwie 21 lat. Nawet Grecy nie wymyśliliby równie mrocznej tra gedii, która świetnie oddaje atmosferę naszych czasów. Krótki, burzliwy romans Nancy Spungeti i Sida Viciousa z grupy „Sex Pistols” zakończył się morderstwem i samobójstwem — wszystko w imię miłości LOLITA Najsłynniejsza femme fatale w literaturze XX wieku to nie wątpliwie Lolita, bohaterka powieści napisanej po angiel sku przez rosyjskiego emig ranta Władimira Nabokowa i wydanej po raz pierwszy w Paryżu w 1955 roku. Trzy- dziestosiedmioletni bohater utworu, Humbert Humbert, czeka na proces w specjalnej części więzienia przeznaczo nej dla psychopatów i opisuje dzieje swego losu. Powróciwszy z Europy do Stanów Zjednoczonych, żeni się z przypadkowo poznaną Charlottą Haze tylko po to, by być blisko jej dwunasto letniej córeczki Lolity. Za stanawia się nawet nad za biciem żony, a gdy ginie ona w wypadku samochodo wym, zabiera Lolitę w po dróż po Stanach. Zamierza ją uwieść, a tymczasem sam zostaje uwiedziony. Wbrew jego oczekiwa niom Lolita nie jest wcale niewinnym dziewczątkiem. Wyrywa się spod skrzydeł zaborczego Humberta i nie daje znaku życia aż do chwi li, gdy jest siedemnastoletnią mężatką w ciąży. Wyznaje mu wówczas, że zdradzała go ze słynnym dramato- pisarzem Clare’em Ouiltym. Choć romans ten dawno już się skończył, oszalały z za zdrości Humbert zabija Quil- ty’ego i umiera na atak ser ca, nie doczekawszy proce su. Kapryśna, lubieżna, nad wiek rozwinięta Lolita do prowadziła głównego bo hatera do przedwczesnej śmierci. 24
ednym z najbardziej ekscytujących momentów każ dego romansu jest chwila, gdy partner rozbiera jąc się ukazuje swoją nową tożsamość, określaną przez to, co nosi na gołym ciele. Bielizna nie tylko podkreśla cechy męskie lub kobiece, lecz także wyra ża indywidualne upodobania erotyczne. Obecnie, gdy różnice między modą damską a męską często się za cierają (przykładem mogą być stroje typu „unisex” ), wiele kobiet wyraża swoją zmysłowość właśnie za po mocą bielizny, która przybiera najbardziej fantazyjne formy. ZN A CZEN IE B IE L IZ N Y Bielizna zmieniała się na przestrzeni wieków zależnie od tego, jaką figurę kobiecą uważano w danym momencie za najpiękniejszą i najbardziej pociągającą. W średnio wieczu, gdy zapanowała moda na wąską talię, pojawiły się obcisłe gorsety, wykonane pierwotnie z usztywnionego płótna, a później, w epoce elżbietańskiej, kiedy ideałem stał się smukły, wydłużony tułów, nawet z żelaza. Elegancka dama nakładała na siebie rodzaj metalowego cylindra sięgającego od biustu do bioder, który nadawał jej naturalnej figurze pożądany kształt. Zbyt długie noszenie ciasnych gorsetów tego typu prowadziło często do poważnych uszkodzeń ciała, zwłaszcza złamań dolnych żeber, toteż niektóre elegantki usuwały je sobie operacyj nie — wszystko w imię mody. REFO RM Y PANI BLO O M ER W połowie X IX wieku Amerykanka Amelia Bloomer zapoczątkowała wśród kobiet modę na ubiór złożo- W latach trzydziestych X IX wieku eleganckie damy rozpoczynały dzień w wygodnych, luźnych szlafroczkach, lecz wnet pojawiały się służące, które pomagały imprzywdziać potwornie ciasne gorsety ny ze spódnicy oraz luźnych tureckich pantalonów sięgających kolan. W języku angielskim zyskały one sobie miano błoomers („reformy pani Bloomer” ) i stały się popularne jako element damskiego stroju rowe rowego, czyniącego zadość wymogom skromności, po czym, przeszedłszy pewną ewolucję, zmieniły się osta- 25