Spis treści
Karta redakcyjna
W PROW ADZENIE
1. CZYM JEST INTELIGENCJA EMOCJONALNA?
Koncepcje inteligencji emocjonalnej
Rozum i serce – w symbiotycznym związku
Zmierz swój iloraz inteligencji emocjonalnej. Test diagnostycznyi techniki pomiaru
Kompetencje emocjonalne – czego musisz się nauczyć, byzmądrzeć
2. EMOCJE, ZACHOW ANIA, INTERAKCJE
Sens i sedno emocji
Architektonika mózgu
Interakcyjna teoria emocji
3. TY I TW OJE EMOCJE
Ja subiektywne – czyjesteś świadomytego, co czujesz
Ja odzwierciedlone – jaktwoje emocje odbierają inni
Kiedyemocje biorą górę. Złapani w emocjonalną sieć
Bądź menedżerem emocjonalnym. Skuteczne zarządzanie emocjami
4. W TYGLU EMOCJI. KIEDY I DLACZEGO TAK CZUJEMY?
Strach
Gniew
Depresja
Wstyd
Lęk
Agresja
Nienawiść
Miłość
5. UCZENIE SIĘ INTELIGENCJI EMOCJONALNEJ. METODA DW ÓCH KROKÓW
Krokpierwszy: przemyśl
Wyznacz cel: jaki chcesz być i do czego dążysz?
Stwórz plan: co i kiedychciałbyś zmienić?
Obierz taktykę: jakto zrobisz?
Krokdrugi: działaj
Dostrzegaj i nazywaj to, co czujesz
Odkryj źródło swoich emocji
Wyjdź naprzeciw swoim potrzebom
6. PRACA EMOCJONALNA. SAM ZDECYDUJ, JAK CHCESZ SIĘ CZUĆ
Staw czoła emocjom: nie zaprzeczaj im ani ich nie wypieraj
Masz prawo czuć się źle: patrz na siebie z czułością
Akceptuj słabości i niedociągnięcia
Spójrz na swoje ciało – po drugiej stronie lustra
Myśl pozytywnie
7. INTELIGENCJA EMOCJONALNA W PRAKTYCE. ZALECENIA I W SKAZÓW KI
Myśl o sobie dobrze
Pokochaj siebie
Żyj w zgodzie ze sobą
Nie oceniaj
8. INTELIGENTNY EMOCJONALNIE PARTNER
Mów, co czujesz
Spójrz na związekoczami partnera
Uszczęśliwiaj partnera
Pogłębiaj więź
9. INTELIGENTNY EMOCJONALNIE RODZIC
Słuchaj, co mówi dziecko
Zapewniaj, że kochasz
Udzielaj wsparcia, a nie krytykuj
Konsekwencja, stawianie granic, przewidywalność
10. INTELIGENTNY EMOCJONALNIE SZEF
Zauważaj, doceniaj, dziękuj
Poznaj zespół na wylot
Dystans, wyższość, chłód emocjonalny, czyli władza źle pojmowana
Bądź profesjonalistą
ZAMIAST ZAKOŃCZENIA: ŻYJ MĄDRZE I SZCZĘŚLIW IE
Bibliografia
Przypisy
Wprowadzenie
Uczę się ciebie, człowieku
Powoli się uczę, powoli
Od tego uczenia trudnego
Raduje się serce i boli (...).
Uczę się ciebie i uczę
I wciąż cię jeszcze nie umiem–
Ale twe ranne wesele,
Twą troskę wieczorną rozumiem.
JerzyLiebert, Uczę się ciebie człowieku[1]
Człowiek na przestrzeni wieków konstruował skomplikowane maszyny, wymyślał liczne
wynalazki, wylądował na Księżycu, sklonował żywy organizm. Jednak mimo rozmaitych odkryć
technicznych i geograficznych czy wielkich przemian cywilizacyjnych bardzo często nie
potrafił zrozumieć drugiego człowieka, tworzyć zdrowych i szczęśliwych relacji, budować
trwałych związków. Wojny, ludobójstwa, prześladowania, konflikty (zarówno te wewnętrzne –
toczone z samym sobą, jak i zewnętrzne – toczone z innymi) ilustrują, jak bardzo ubogie jest
nasze rozumienie świata. Nie chodzi tu bynajmniej o zasób wiedzy i zasięg informacji
naukowo-technicznej; chodzi raczej o emocje, afekty, uczucia – o całą bogatą sferę
emocjonalną, która wypełnia wszystko i wszystkich, determinując zarazem wszelkie ludzkie
poczynania.
Na pierwszyrzut oka emocje wydają się proste – zdaje nam się, że potrafimyrozszyfrować, co
ktoś czuje, a już na pewno wiemy, co sami czujemy i dlaczego. Czy faktycznie jest to takie
oczywiste? Otóż nie. Poprawne rozumienie i interpretowanie emocji wymaga inteligencji
emocjonalnej – umiejętności, którą mało kto opanował perfekcyjnie. Być może znasz to
określenie i dobrze wiesz, co się pod nim kryje. Może też słyszysz je po raz pierwszyi jest dla
ciebie obce, enigmatyczne. Niezależnie od tego, co oraz ile wiesz o inteligencji
emocjonalnej, pamiętaj, że jej poziom nigdy nie jest satysfakcjonujący i stale należy
podejmować trud, aby ten poziom podnosić. Kiedy zaczynasz rozumieć siebie i drugiego
człowieka, wzbijasz się na wyżyny, poszerzasz granice świadomości, wychodzisz z ciemnej
kryjówki, przez co zyskujesz wolność, pogodę ducha, harmonię oraz upragniony wewnętrzny
spokój. Windując inteligencję emocjonalną, osiągasz mistrzostwo i wygrywasz życie.
Inwestowanie czasu i wysiłku w rozwijanie inteligentnych emocji przynosi wymierne korzyści.
Zyskujesz w ten sposób nowe umiejętności poznawcze, afektywne i społeczne, takie jak:
samoświadomość i samokontrola, otwartość i empatia, panowanie nad sobą i radzenie sobie
z obezwładniającym strachem, stresem, nienawiścią etc. Inteligentnych emocji potrzebujesz
nie tylko dla siebie, lecz także dla innych – dla partnera, dziecka, rodzica, szefa, przyjaciela,
współpracownika. Naucz się tego dla nich, zasługują na to.
Książka ta powstała z dwóch powodów. Po pierwsze, po to, aby pokazać ci rangę oraz rolę
inteligencji emocjonalnej w relacjach międzyludzkich na poziomie mikro- i makrospołecznym.
Po drugie, by przedstawić, w jaki sposób można się tego typu inteligencji nauczyć lub ją
udoskonalić.
Przemyślenia skłaniające mnie do napisania poradnika pochodzą z pogłębionych obserwacji
ludzi (ich zachowań, działań, reakcji) w różnych sytuacjach społecznych, pod wpływem
rozmaitych czynników. Należy zdać sobie sprawę z fundamentalnego znaczenia emocji, ich
wpływu na system myślenia, wartościowania i postępowania. Niejednokrotnie zdarza się, że
właśnie emocje są jedynym czynnikiem wpływającym na podejmowane decyzje, a tym samym
na całe dalsze życie. Spotykałam się oraz rozmawiałam z ludźmi doświadczającymi różnych
emocji i przeżywających skrajne stany emocjonalne – od miłości do nienawiści, od strachu do
brawury, od żalu i pretensji do spokojnego pogodzenia się z rzeczywistością i pełną
akceptacją siebie. Obserwowałam, czym jest agresja, gniew, poczucie winy, wstyd, żal,
nienawiść. Dopatrywałam się społecznych źródeł depresji, wstydu, strachu. Starałam się
pojąć istotę miłości. Widziałam, że niektórzy ludzie z emocjonalnych potyczek wychodzili
obronną ręką, inni zaś dawali się ponieść destrukcyjnym emocjom i marnowali szanse na
osobiste oraz zawodowe szczęście, na dobre i radosne życie. Emocjonalny tygiel, jaki
zdarzało mi się widywać, spowodował, że zdecydowałam się opisać emocje rządzące ludźmi,
mechanizmy, które stoją u ich źródeł, i konsekwencje popuszczania emocjonalnych cugli.
Wiedz, że emocje są pierwszą siłą napędzającą wszechświat. Jeśli więc chcesz zmienić
swoje życie, ponieważ czegoś ci w nim brakuje, coś ci przeszkadza lub nie spełnia
oczekiwań, zalecam pracę nad emocjami. Polega ona na wykształceniu zestawu nowych
kompetencji i umiejętności oraz konsekwentnym ich pogłębianiu. Nie myśl, że będzie ona
łatwa i krótka, że rezultaty przyjdą szybko, a zmiana dokona się samoistnie. Aby zacząć żyć
mądrze i szczęśliwie, musisz włożyć wiele wysiłków i starań. Z całą pewnością warto!
Pogłębiając inteligencję emocjonalną, dojdziesz tam, dokąd chcesz, i zaczniesz żyć tak,
jak chcesz.
Więcej na: www.ebook4all.pl
Inteligencja emocjonalna – IE (z języka angielskiego Emotional Intelligence Quotient, EQ, lub
Emotional Intelligence, EI) – to umiejętność właściwego rozpoznawania oraz nazywania
emocji. Dotyczy zarówno emocji własnych (osobistych, wewnętrznych), jak i emocji innych
ludzi (tych dochodzących z zewnątrz, nieswoistych). Umiejętność emocjonalnej
(auto)diagnozy jest niezwykle ważna w życiu społecznym, ponieważ emocje stanowią
integralny składnik osobowości człowieka – są podstawą zachowań, działań, interakcji;
decydują o tym, jacy jesteśmy i jak postrzegają nas inni. Emocje, wywołując określone reakcje
na bodźce dochodzące z otoczenia, wpływają na funkcjonowanie wszystkich organizmów
żywych. Zależność ta jest szczególnie widoczna wśród ludzi. Biorąc pod uwagę kondycję
współczesnego człowieka, można śmiało stwierdzić, iż emocje są potężną siłą kształtującą
samopoczucie i dobrostan, dlatego ich rozumienie jest niezbędne, aby znaleźć własną drogę
do szczęścia, osiągnąć założone cele, odnieść osobisty i zawodowy sukces, cieszyć się
zdrowiem duszyi ciała.
Zapamiętaj
Tylko ludzie inteligentni emocjonalnie mogą być szczęśliwi i zadowoleni
z życia, które prowadzą. IE jest tym, co umożliwia poznanie siebie oraz innych,
nawiązanie zdrowych relacji międzyludzkich, kierowanie własnym
samopoczuciem i samooceną oraz realizowanie postanowień i celów.
Inteligencja emocjonalna jest także cenną umiejętnością radzenia sobie w sytuacjach
trudnych i kryzysowych, stanowi bowiem skuteczne narzędzie w walce ze stresem, lękiem,
strachem lub z innymi destrukcyjnymi uczuciami. Odpowiednio rozwinięta IE umożliwia
adaptację do warunków zewnętrznych, ułatwia akceptację siebie i innych ludzi, dzięki czemu
człowiek może posiąść mądrość, osiągnąć wewnętrzny spokój oraz pozostać w harmonii
z otaczającym go światem.
Koncepcje inteligencji emocjonalnej
Koncepcja inteligencji emocjonalnej po raz pierwszy pojawiła się na początku lat 90.
XX w. w badaniach dwóch amerykańskich psychologów – Johna D. Mayera i Petera Saloveya.
Stworzyli oni roboczą definicję IE, ujmując ją jako całokształt zdolności intelektualnych, która –
obok inteligencji ogólnej (IQ) – jest warunkiem odnoszenia sukcesów osobistych
i zawodowych. IE jest nabywana podczas kolejnych etapów socjalizacji (jest więc rezultatem
procesów społecznego uczenia), a potem kształtowana przez całe dorosłe życie jednostki.
Oznacza to, że – w przeciwieństwie do „zaprogramowanej” genetycznie IQ – można się jej
nauczyć lub ją udoskonalić. Mayer oraz Salovey definiują IE jako „zdolność do śledzenia
cudzych oraz własnych uczuć i emocji, rozróżniania ich i wykorzystywania tego rodzaju
informacji w kierowaniu własnym myśleniem i działaniem”[2]. W toku późniejszych
pogłębionych badań psycholodzy uzupełnili koncepcję inteligencji emocjonalnej o nowe
aspekty. Uzupełniona definicja zakłada, że IE dotyczy: adekwatnej percepcji, oceny i ekspresji
emocji, dostępu do nich, zdolności ich uruchamiania w sytuacjach, gdy mogą ulepszyć
myślenie, jak również rozumienia emocji, stosowania wiedzy emocjonalnej, regulowania
emocji tak, byumożliwiałyrozwój intelektualny[3].
Inteligencja emocjonalna pełni w życiu społecznym następujące funkcje:
›pozwala kontrolować emocje i wyrażać je w sposób zgodnyz przyjętą normą;
›umożliwia prawidłowe rozpoznanie emocji i ich właściwą interpretację;
›sprzyja produktywnemu wykorzystaniu emocji, ich twórczemu zagospodarowaniu;
›ułatwia zarządzanie emocjami oraz ich transponowanie;
›podnosi stopień motywacji do działania;
›sprawia, że jesteśmylubiani i cieszymysię szacunkiem i zaufaniem;
›podnosi jakość i wpływa na liczbę kontaktów społecznych;
›poszerza sieci interakcyjne;
›wpływa na samoocenę i samopoczucie;
›czyni nasze życie lepszym i wartościowszym.
Rozum i serce – w symbiotycznym związku
Koncepcję inteligencji emocjonalnej zaproponowaną przez Mayera i Saloveya rozwinął
Daniel Goleman, ujmując ją szerzej – w połączeniu z innymi dziedzinami nauk: biologią,
neurologią, socjologią, antropologią. Dzięki interdyscyplinarnemu spojrzeniu uzyskaliśmy
ogólny obraz procesu powstawania IE oraz warunków wpływających na jej pogłębienie
i ewolucję. Pojęcie IE stało się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci niezwykle popularne –
tłumaczone niemal na wszystkie języki świata i stosowane w rozmaitych kontekstach. Goleman
definiuje IE jako kompleks pewnych zdolności – takich jak: wytrwałość w dążeniu do celu
pomimo przeszkód czy niepowodzeń, (auto)motywacja, panowanie nad popędami, odraczanie
zaspokojenia przyjemności, regulowanie nastroju, niepopadanie w czarnowidztwo,
niepoddawanie się zmartwieniom i smutkom ograniczającym racjonalne myślenie, wczuwanie
się w samopoczucie innych, optymistyczne spojrzenie na to, co przyniesie przyszłość[4].
Teoria Golemana okazała się rewelatorska, ponieważ unaoczniła fakt, że wysoki iloraz
inteligencji (mierzony w skali IQ) nie wystarczy, aby wieść szczęśliwe i satysfakcjonujące
życie, nawiązać zdrowe relacje interpersonalne, znaleźć odpowiedniego partnera życiowego,
zrobić karierę zawodową, zdobyć bogactwo, władzę i prestiż, być podziwianym i szanowanym,
cieszyć się uznaniem i szacunkiem. Do tego bowiem niezbędna okazuje się inteligencja
emocjonalna. Wielokrotnie osoby z wysokim poziomem IQ (powyżej 150 w skali testu), lecz
z niskim wskaźnikiem IE, zajmują podrzędne stanowiska czy pozycje społeczne wobec osób
o niższym poziomie inteligencji ogólnej, ale wyróżniających się inteligencją emocjonalną.
Goleman wyraźnie podkreśla, że ludzie sprawni emocjonalnie mają przewagę nad innymi
w każdej dziedzinie życia, począwszy od romansów i związków intymnych, na znajomości
niepisanych reguł obowiązujących w wewnętrznej polityce różnych organizacji i firm
skończywszy. Ludzie mający rozwinięte umiejętności emocjonalne zazwyczaj są bardziej
zadowoleni z życia oraz skuteczniejsi w działaniu, gdyż biegle opanowali nawyki umysłowe
zwiększające ich operatywność i wydajność. Osoby niepanujące nad swoimi emocjami stale
zaś toczą wewnętrzne walki, które ograniczają zdolność koncentracji i logicznego myślenia,
przez co nie potrafią się skupić na wykonywanej pracy[5]. Ludzie o niskim stopniu inteligencji
emocjonalnej nieustannie gdzieś pędzą, mają słomiany zapał, toteż nigdy nie wykonują
powierzonych zadań do końca. Funkcjonują w chaotyczny sposób i nie starają się
uporządkować swoich spraw. Wszystko, czego się podejmą, spala na panewce lub pozostawia
wiele do życzenia.
Ciekawostka
„Ludzie o najwyższym ilorazie inteligencji (IQ) przewyższają w zakresie
osiągnięć osoby z przeciętnym IQ tylko w 20% przypadków, podczas gdy ludzie
z przeciętnym IQ osiągają lepsze wyniki niż ci pierwsi w 70% przypadków”[6].
W wielu obszarach społecznego funkcjonowania człowieka (biznesie, handlu, polityce,
edukacji, związkach intymnych) liczysię nie tylko zasób wiedzy, którą dysponujemy, lecz także –
a może przede wszystkim – mądrość polegająca na dokładnym poznaniu najgłębszych
pokładów emocjonalnych, zarówno własnych, jak i innych. Tylko ci, którzy rozumieją emocje
oraz adekwatnie je interpretują, mają nad nimi kontrolę. Właściwe zarządzanie emocjami
pozwala uzyskać radość, harmonię i wewnętrzny spokój oraz – co za tym idzie – zbudować
odpowiedni dla siebie model życia, skutecznie działać i pozostać w zgodzie ze sobą bez
względu na okoliczności zewnętrzne.
Zapamiętaj
Inteligencja emocjonalna jest równie ważna jak inteligencja ogólna – obie
muszą ze sobą współgrać i się dopełniać. Ludzie powinni kierować się w życiu
nie tylko zdrowym rozsądkiem, lecz także głosem serca, którego pod żadnym
pozorem nie można zagłuszać ani lekceważyć.
Serce (emocje) i rozum (intelekt) tworzą symbiotyczny związek. Tylko wtedy, kiedy człowiek
uwzględnia w swoim życiu głos obu, ma szansę wieść mądre i szczęśliwe życie. Ani serca,
ani rozumu nie należy „wyłączać” lub zagłuszać, ponieważ jeśli będziemy kierować się tylko
jednym, nasze osądy i ocena rzeczywistości będą zdeformowane, fałszywe. Wpływ emocji
i intelektu powinien być zrównoważony – trzeba logicznie myśleć, ale także intuicyjnie
odczuwać. Błędem jest interpretowanie zdarzeń i zjawisk wyłącznie w kategoriach
rozumowych i podejmowanie decyzji tylko zdroworozsądkowych (jak w przypadku małżeństw
z rozsądku). Jednak nie jest też dobrze, kiedy kierujemy się wyłącznie emocjami – niczym
w balladzie Romantyczność, której bohaterka deklaruje, że „czucie i wiara silniej mówi [...] niż
mędrca szkiełko i oko”[7], lekceważąc tym samym rolę rozumu. Minimalizowanie intelektu
w życiu codziennym jest niesłychanie groźne, ponieważ uniesienia emocjonalne zaślepiają
oczyi osłabiają czujność na ważne faktyi zdarzenia. Dopiero przyjęcie podwójnej perspektywy
– intelektualno-emocjonalnej – pozwala uzyskać pełnyogląd sytuacji.
Zapamiętaj
Serce i rozum stanowią nierozerwalny związek. Współdziałając ze sobą,
tworzą kompatybilny system, którego sprawne działanie jest podstawą
podejmowania właściwych wyborów czy trafnych decyzji. Tym samym
w procesie decyzyjnym, jak również podczas nawiązywania kontaktów,
podtrzymywania więzi, realizacji celów i dążeń, należy uaktywnić zarówno
emocje, jak i intelekt. Perspektywa intelektualno-emocjonalna jest optymalna
w procesie społecznego poznania.
Przez wiele lat w badaniach nad funkcjonowaniem człowieka w społeczeństwie serce i rozum
traktowano jako dwie skrajnie rozbieżne kategorie. Dominowało przekonanie, że dobrostan
jednostki zależy przede wszystkim od jej potencjału intelektualnego. Marginalizowano rolę
emocji, upatrując w nich źródła ludzkich nieszczęść – uzależnień, chorób psychicznych, fobii,
depresji, labilności uczuciowej, nieokiełzania popędów. Powszechnie zalecano poskramianie
emocji, ponieważ mogły one zwieść na manowce – uważano bowiem, iż są siłą destrukcyjną
i obezwładniającą. Od czasów oświecenia znana jest filozofia racjonalistyczna zalecająca
rozumowe i naukowe podejście do wszystkich zjawisk społecznych. Jeśli już zdarzały się
próby opisu wielkiej siły i oddziaływania emocji na zachowanie człowieka, to w kontekście
cynicznego wywierania wpływu, wyrachowanej manipulacji, zdobycia władzy bądź
podporządkowania sobie innych. Przykładem manipulowania emocjami jest pranie mózgu
(ang. brainwashing) – metoda zawładnięcia drugim człowiekiem polegająca na zmianie jego
myślenia przy użyciu socjotechnicznych środków oddziaływania (przymusu, perswazji,
propagandy).
Inteligencja emocjonalna jest komplementarna wobec inteligencji racjonalnej, co oznacza, że
dopełnia inteligencję ogólną człowieka (często utożsamianą z posiadaną wiedzą czy
wykształceniem). Człowieka można uznać za inteligentnego wtedy i tylko wtedy, kiedy oprócz
wysokiego wskaźnika IQ ma równie wysoki wskaźnik IE. Co więcej, inteligencja emocjonalna,
chociaż nie może zastąpić merytorycznej wiedzy, to w niektórych sytuacjach okazuje się
ważniejsza i bardziej przydatna od kompetencji nabytych w toku wieloletniej edukacji. Warto
więc podjąć wysiłek, bynauczyć się tej niezbędnej w życiu społecznym umiejętności.
Przykład
Roman był zawsze najlepszym uczniem w klasie. Zarówno w szkole
podstawowej, jak i średniej miał świadectwa z czerwonympaskiem. Nauczyciele
nazywali go prymusem, a byli też tacy, którzy uważali go za geniusza. Trudne
techniczne studia również ukończył z wyróżnieniem, miał prawie same piątki
w indeksie. Od podstawówki Roman kolegował się z Jackiem, szkolnym
przeciętniakiem, ledwo zaliczającym przedmioty. Mimo iż Jacek osiągał słabe
wyniki w nauce, a niektóre egzaminy na studiach powtarzał lub z ledwością
zaliczał na ocenę dostateczną, to – w przeciwieństwie do Romana – miał
rozwinięte pokłady emocjonalne. Umiał słuchać, doskonale się komunikował, był
empatyczny, serdeczny i otwarty. Potrafił się znaleźć w każdej sytuacji
i zainteresować sobą innych, szybko stając się duszą towarzystwa. Roman
natomiast, wiecznie zalękniony i nieśmiały, nie umiał nawiązywać ani utrzymywać
kontaktów towarzyskich. W głębi duszy czuł, że jest nieciekawy dla otoczenia,
więc najczęściej rezygnował z prób „wyjścia do ludzi”, zaszywając się
w bibliotece lub w swoimpokoiku. Nauka dawała mu wytchnienie i satysfakcję –
była polem, na którymmógł się realizować. Roman, mimo iż w czasach szkolnych
i akademickich miał wybitne osiągnięcia naukowe, zajmował podrzędne
stanowisko, był słabo zarabiającym pracownikiem niższego szczebla. Jacek
natomiast został prezesem dużej, doskonale prosperującej firmy, mającej swoje
filie w wielu krajach europejskich.
Rola inteligencji ogólnej (akademickiej) jest oczywiście wielka i niezbędna w rozwoju
społecznym jednostki, niemniej bez inteligencji emocjonalnej posiadana wiedza czy
specjalistyczne wiadomości często okazują się bezużyteczne lub niewystarczające do
osiągnięcia sukcesu. Szczęście oraz spełnianie się na polu osobistym i zawodowym
wymagają optymalnego rozwoju obu typów inteligencji.
Ćwiczenie
Aby przekonać się, czy dominuje u ciebie serce czy rozum, zdecyduj, która
kolumna sposobów postępowania lepiej cię charakteryzuje.
Kolumna A Kolumna B
› Długo się zastanawiam.
› Analizuję i rozbieram na części
pierwsze.
› Porządkuję i układam.
› Działam rozsądnie.
› Postępuję według pewnej logiki.
› Mam plan i jasno określonycel.
› Nie biorę pod uwagę przeczuć
i intuicji.
› Czytanie w cudzych myślach
uważam za szkodliwe i zgubne.
› Kieruję się intuicją.
› Nie dbam o uporządkowaną
kolejność.
› Daję się ponieść emocjom.
› Patrzę całościowo, bez dogłębnych
analiz i dociekań.
› Wierzę w siłę przeczuć i domysłów.
› Podejmując decyzje, najpierw
uwzględniam przeczucia, a potem
przemyślenia.
Jeśli uważasz, że lepiej opisuje cię kolumna A – jesteś typem racjonalisty
i analityka. Zastanów się więc, czy logiczne podejście do świata nie jest u ciebie
zbyt dominujące i nie zagłusza podpowiedzi płynących z serca. Być może warto
otworzyć się na intuicję, która wskaże nowy wymiar patrzenia na sprawy. Jeżeli
natomiast identyfikujesz się z opisem zawartym w kolumnie B – jesteś emocjonalny
i czujący. Oczywiście to dobrze, jednak weź pod uwagę, iż emocje często potrafią
zawładnąć rozumem i odebrać zdrowy rozsądek. Wtedy zaczynasz postępować
nieodpowiedzialnie i głupio.
Warto wiedzieć, że ani emocjonalne, ani racjonalne podejście do życia nie jest błędne
i zarówno jednego, jak i drugiego nie ma potrzeby diametralnie zmieniać. Pamiętaj jednak, iż
podejście, jakie prezentujesz, wpływa na twój sposób myślenia, działania, pojmowania
rzeczywistości, a w związku z tym – na rodzaj życiowych trudności i ograniczeń. Generalnie
każdyczłowiekprzejawia skłonności do bycia albo po stronie serca, albo rozumu, co wcale nie
oznacza, że nie potrafi zrobić kroku dalej i zadbać o to, bywpływ obu był proporcjonalny.
Zmierz swój iloraz inteligencji emocjonalnej. Test
diagnostyczny i techniki pomiaru
Zanim przystąpisz do dalszej lektury na temat inteligencji emocjonalnej i poczynisz
jakiekolwiek kroki, by się jej nauczyć, rozwiąż test badający twoją inteligencję emocjonalną.
Pokaże ci on, w jakim stanie są twoje emocje, czy potrafisz je poprawnie identyfikować,
nazywać i wskazywać źródło ich pochodzenia. Z testu dowiesz się także, czy to ty kierujesz
emocjami, czyraczej one kierują tobą.
Mając tę ogólną wiedzę, upewnisz się, czy radzisz sobie ze stresem, lękiem, niepokojem;
jakie są twoje relacje z innymi ludźmi; czypotrafisz mówić o uczuciach, przeżyciach i stanach
wewnętrznych. Krótko mówiąc – dowiesz się, na jakim poziomie jest twoja inteligencja
emocjonalna oraz nad jakimi obszarami tej inteligencji powinieneś jeszcze popracować.
Test dotyczy różnych aspektów wiedzy o sobie, które składają się na ogólny obraz inteligencji
emocjonalnej. Postaraj się możliwie najrzetelniej przeanalizować własny obraz Ja i podkreśl
odpowiedzi, które najtrafniej odzwierciedlają twoje przekonania.
1. Mój wygląd zewnętrzny:
A. Myślę, że jestem atrakcyjny, choć mam świadomość, że nie wszystkim się podobam.
B. Myślę, że nie jestem atrakcyjnyi większość ludzi ma o mnie złe zdanie, a nawet mną
gardzi.
C. Czasem miewam dni, kiedyw pełni akceptuję swój wygląd.
D. Uważam się za wyjątkowo atrakcyjną osobę, pozbawioną wad i słabych stron.
2. Moja samoocena:
A. Nie jestem ani gorszy, ani lepszyod innych.
B. Uważam się za gorszego od innych.
C. Wszystko zależyod okoliczności – niekiedymyślę, że jestem prawie idealny, niekiedy
zaś myślę o sobie bardzo źle.
D. Uważam się za lepszego od innych.
3. Jaki nastrój czy samopoczucie najczęściej mi towarzyszy:
A. Mój nastrój raczej utrzymuje się na jednakowym poziomie: staram się być pogodny
i zadowolonyz życia mimo zdarzających się niepowodzeń czytrudności.
B. Zwykle jestem depresyjny, smutnyi negatywnie nastawionydo świata.
C. Miewam wahania nastroju: niekiedyjestem szczęśliwy, innym razem pogrążam się
w rozpaczy.
D. Zawsze jestem wesołyi pełen werwy, nic nie jest w stanie zepsuć mi nastroju.
4. Każde nowe wydarzenie w moim życiu (zmiana pracy, przeprowadzka, wyjazd
służbowy, nawiązanie kontaktów lub znajomości) powoduje, że:
A. Jestem zadowolony, że poznam nowych ludzi i miejsca, zdobędę kolejne
doświadczenia, nauczę się dodatkowych rzeczy.
B. Bardzo się boję jakichkolwiekzmian i przeraża mnie wizja, że będę musiał zmienić
koncepcję życia; nie znoszę ryzyka.
C. Jeśli ktoś mnie wyręcza i załatwia w moim imieniu wszystkie konieczne sprawy, mogę
zaakceptować nowości.
D. Szybko się nudzę, więc uwielbiam nowości i zmiany; ciągle szukam przygód,
ekscesów.
5. Moje życie towarzyskie oceniam jako:
A. Udane – mam wielu przyjaciół i bliskich znajomych, z którymi często i chętnie się
spotykam.
B. Jałowe – nie mam żadnych bliższych znajomości, prawie nigdynie umawiam się na
wyjście do kina, knajpy, na lunch czykawę.
C. Umiarkowane – jeśli ktoś z grona moich znajomych zaproponuje mi spotkanie,
zgadzam się; sam natomiast nigdynie inicjuję spotkań.
D. Bogate – prowadzę bujne życie towarzyskie, mam wielu przypadkowych znajomych,
jednaknikt z nich nie jest mi szczególnie bliski.
6. Jeśli coś mi się nie uda lub idzie nie po mojej myśli:
A. Staram się przyjmować porażki ze spokojem; choć jest mi przykro, to żywię nadzieję, że
w końcu się uda.
B. Utwierdzam się w przekonaniu, że jestem beznadziejnyi nigdynie odniosę sukcesu,
o którym marzę.
C. Odpuszczam i przestaję się starać, byzrealizować początkowo powziętycel.
D. Reaguję bardzo nerwowo, bo nie znoszę porażek.
7. Jeżeli muszę współpracować z ludźmi, do których nie czuję sympatii, z którymi
nie potrafię znaleźć wspólnego języka i trudno mi się z nimi porozumieć, to:
A. Staram się trzymać emocje na wodzyi zachować spokój mimo zdarzających się
konfliktów i nieporozumień.
B. Przyjmuję postawę służalczą; dla świętego spokoju robię wszystko, co mi każą.
C. Nie podejmuję żadnego wysiłku, abypróbować się z nimi porozumieć; szybko
przerywam współpracę, nawet jeśli nie sfinalizowaliśmyprzedsięwzięcia.
D. Pokazuję wszem wobec swoje niezadowolenie; kłócę się i walczę o swoje.
8. Moje podejście do życia, myślenie o teraźniejszości i przyszłości określiłbym jako:
A. Optymistyczne – staram się myśleć, że wszystko będzie dobrze, choć liczę się
z możliwymi niepowodzeniami.
B. Katastroficzne – zadręczam się myśleniem o najgorszych rzeczach, które mogą się
zdarzyć.
C. Pesymistyczne – wolę myśleć negatywnie, żebypóźniej nie być rozczarowanym.
D. Hurraentuzjastyczne – zawsze patrzę na świat przez „różowe okulary”.
9. Swoje dotychczasowe życie oceniam jako:
A. Udane – niczego nie chciałbym zmienić, niczego wymazać.
B. Fatalne – zupełnie inaczej je sobie wyobrażałem.
C. Takie sobie – akceptuję je, bo wiem, że niektórzymają gorzej.
D. Fantastyczne – takwmawiam sobie i innym, żebymnie podziwiali i zazdrościli tego, co
osiągnąłem.
10. Organizację czasu oraz wywiązywanie się z powierzonych obowiązków oceniam
jako:
A. Właściwe – zawsze wyrabiam się ze wszystkim na czas; realizację zadań planuję
z dostatecznym wyprzedzeniem; staram się na bieżąco wypełniać powierzone mi
zadania;
B. Bardzo złe – nigdyz niczym się nie wyrabiam, zawsze jestem spóźniony; bardzo
często odkładam sprawyna potem, a potem do nich nie wracam.
C. Nie umiem niczego rozplanować, jestem chaotycznyi nieuporządkowany, ale jakoś
udaje mi się wywiązać z obowiązków.
D. Ceduję własne obowiązki na innych; gdymam ochotę, to robię, co do mnie należy;
a jeśli nie mam – nie wykonuję powierzonych mi zadań; jest mi obojętne, co pomyślą
o tym inni.
Dobrze, że podjąłeś wysiłek wypełnienia testu diagnostycznego, za pomocą którego możesz
poznać poziom swojej inteligencji emocjonalnej. Zapoznając się z uogólnionym opisem
kompetencji psychospołecznych, uzyskasz informacje na temat stanu i poziomu własnej
inteligencji emocjonalnej.
Jeśli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „A” – możesz uznać, iż twoja IE jest na dobrym
poziomie. Jesteś świadomy swoich wad, ale też znasz swoje mocne strony. Cieszysz się
życiem i przyjmujesz właściwe priorytety. Jesteś odporny na porażki i umiesz stawiać czoła
przeciwnościom losu. Dalsza lektura książki ułatwi ci udoskonalenie i pogłębienie inteligencji
emocjonalnej, która już w tobie jest, a tylko jej niektóre uśpione pokłady wymagają
przebudzenia.
Jeżeli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „B” – przed tobą wiele pracy nad emocjami, którą
warto podjąć, aby odzyskać równowagę emocjonalną. Prawdopodobnie sam czujesz, że twoje
emocje są w złym stanie, i wywołuje to w tobie duży dyskomfort, a może nawet cierpienie.
Podstawowym problemem jest brak kontroli nad destrukcyjnymi nastrojami, które cię ogarniają
z powodu niskiej samooceny, poczucia wewnętrznego wstydu i upokorzenia. Brak zaufania do
siebie oraz wewnętrznego przekonania o zaletach czy mocnych stronach prowadzi do
paraliżującego lęku przed oceną innych. To z kolei wywołuje zamknięcie w sobie i izolację,
uniemożliwiając konfrontację opinii o sobie z oceną innych.
Jeśli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „C” – nosisz w sobie wiele negatywnych emocji, ale
przy odrobinie wysiłku jesteś w stanie się ich pozbyć. Twoja inteligencja emocjonalna nie jest
dostatecznie rozwinięta, niemniej jednakmasz możliwość wglądu we własne emocje i zdajesz
sobie sprawę, które z nich cię ograniczają, są przyczyną niepowodzeń, konfliktów lub potknięć.
Pierwszym krokiem do emocjonalnego zdrowia jest w twoim przypadku dokładne poznanie
źródeł przeżywanych emocji – skąd się biorą, jakie jest ich nasilenie.
Jeżeli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „D” – nie masz dostępu do swoich emocji,
a zarazem nie rozumiesz emocji innych ludzi. Zniekształcony obraz siebie i otoczenia
powoduje, że nie potrafisz realistycznie interpretować zarówno bodźców wewnętrznych, jak
i tych płynących z zewnątrz. Masz zaburzone poczucie własnej wartości – przejawiasz
narcystyczne tendencje polegające na eksponowaniu i wyolbrzymianiu znaczenia Ja.
Koncentracja na sobie powoduje, że nie zauważasz uczuć i potrzeb otoczenia, uważasz je za
wydumane lub nic nieznaczące. Kłopot sprawia ci dostrzeżenie wysiłków innych osób, uznanie
ich sukcesów, nie mówiąc o zwycięstwach. Zmiana powinna iść w kierunku wyrobienia empatii
oraz zdolności zrozumienia emocji otaczających cię ludzi.
Bez względu na to, w której grupie się znalazłeś, możesz podjąć próbę nauczenia się bądź
pogłębienia inteligencji emocjonalnej. Warunkiem sukcesu na tym polu jest ciągła i sumienna
praca. Za pierwszy i podstawowy cel podejmowanych wysiłków obierz zredukowanie emocji
negatywnych – tych, które utrudniają codzienne funkcjonowanie tobie oraz ludziom wokół. Aby
zrealizować to zamierzenie, konieczna jest umiejętność dokonania wglądu we własne emocje
– zbudowanie możliwie najpełniejszej informacji o sobie na podstawie różnych źródeł (opinii
innych osób, subiektywnych przemyśleń, pogłębionych obserwacji, obiektywnych
i sparametryzowanych testów diagnostycznych). Pomoże ci w tym specjalny zeszyt, który
będzie zawierał dokładny opis twojej emocjonalnej przemiany. Nazwij go „organizerem
emocji” – to określenie będzie sugerowało przeznaczenie owego notatnika. Organizerem
posługują się bowiem ludzie zapracowani, mający mnóstwo obowiązków, a taki notes
umożliwia im uporządkowanie ogromu zajęć. Istotą organizera jest dokładny podział dnia na
godziny i wykonywane czynności. Ty też w pracy nad emocjami wykorzystaj ten model
organizacyjny. Podziel zeszyt na poszczególne miesiące i dni (proces swojej przemiany
rozplanuj na mniej więcej trzy miesiące); każdy dzień podziel na godziny. Zadanie polega na
regularnym i systematycznym wypełnianiu poszczególnych pól – w kolejnych kolumnach
(według poniższego przykładu) zapisuj: co się wydarzyło lub co cię spotkało danego dnia
o danej godzinie, co wtedy czułeś, jak się zachowywałeś (np. „Pokłóciłem się”,
„Rozpłakałem”, „Wybuchnąłem śmiechem”) i wreszcie – jak na twoje emocje reagowali inni
(„Było im przykro”, „Obrazili się”, „Zbesztali mnie”, „Pochwalili”, „Wyrazili podziw” itd.).
Data,
godzina
Opis
zdarzenia
Pojawiająca się
emocja
Symptomy tej
emocji
– jak się
zachowywałem
Jak na moją emocję
reagowali inni?
Kompetencje emocjonalne – czego musisz się nauczyć, by
zmądrzeć
Daniel Goleman wskazuje, iż na inteligencję emocjonalną składa się pięć głównych
elementów: rozumienie siebie i własnych emocji, kontrola emocji i kierowanie nimi,
automotywacja, empatia, relacje społeczne[8]. Rozwój inteligencji emocjonalnej polega na
samodoskonaleniu na kilku równoległych obszarach funkcjonowania. Żadnego obszaru
w rozwoju psychospołecznym nie można zaniedbać ani pominąć, gdyż warunkują się one
wzajemnie i uzupełniają.
Zapamiętaj
„IE to odmienny rodzaj mądrości. Składa się na nią: samoświadomość,
znajomość własnych uczuć i kierowanie się nimi w celu podejmowania
zdrowych decyzji życiowych, skuteczne panowanie nad takimi emocjami, jak:
strach, gniew, depresja, a także zdolność motywacji, zachowanie optymizmu
mimo niepowodzeń, empatia oraz umiejętność wczuwania się w sytuację
innych ludzi i nawiązywania oraz utrzymywania z nimi dobrych stosunków”[9].
Inteligencję emocjonalną tworzą trzy typy kompetencji: psychologiczne (dotyczą stosunku do
samego siebie), społeczne (obejmują relacje z otoczeniem), prakseologiczne (uwidaczniają
się w działaniu i gotowości do jego podjęcia)[10]. Każda z wymienionych kompetencji składa
się z bardzo ważnych umiejętności psychospołecznych, m.in.: empatii, samoświadomości,
samooceny, samokontroli, współpracy, zdolności adaptacyjnych i motywacyjnych. Szczegółowy
skład kompetencji psychologicznych, społecznych oraz prakseologicznych ilustruje poniższy
graf.
Uczenie się inteligencji emocjonalnej polega na wypracowaniu i/lub udoskonaleniu
poszczególnych kompetencji. Zadanie to wymaga dużej mobilizacji i wysiłku, ponieważ każda
z trzech kompetencji opiera się na innym zestawie umiejętności. Pracę nad emocjami należy
więc zacząć od dobrego przygotowania teoretycznego i zdobycia merytorycznej wiedzy na
temat tego, czym są poszczególne kompetencje, jakie zdolności wchodzą w ich zakres i jak
powinien przebiegać proces zmiany.
Pierwszyobszar kompetencji, a więc kompetencje psychologiczne, stanowią:
›samoświadomość, czyli wiedza na temat samego siebie – własnych możliwości,
potrzeb, pragnień, zainteresowań, preferencji. Krótko mówiąc, tego wszystkiego, co
nas cieszyi smuci, tego, co lubimy, i tego, co powoduje dyskomfort. Tego, co robimy
świetnie i w czym jesteśmydobrzy, oraz tego, co jest naszą piętą Achillesa, co nam nie
wychodzi mimo wielu starań lub wymaga morderczego wysiłku, podczas gdydla innych
jest bułką z masłem. Wreszcie tego, czego w życiu chcemy(do czego dążymy, co jest
dla nas ważne), oraz tego, czego nie jesteśmyw stanie zaakceptować;
›samoocena, czyli poczucie własnej wartości, potencjału, możliwości, siły. Samoocena
powinna być wymierna – ani za wysoka (wywołuje zachowania narcystyczne), ani zbyt
niska (rodzi kompleksyi uniemożliwia pełnyrozwój osobowości). Adekwatna
samoocena pozwala na poznanie własnych braków i niedoskonałości oraz uwypuklenie
mocnych stron;
›samokontrola lub samoregulacja, czyli umiejętność świadomego reagowania na
bodźce dochodzące z otoczenia oraz ich selekcja – kontrolowanie swoich emocji,
zarówno negatywnych, jaki pozytywnych, radzenie sobie ze stresem, bycie w zgodzie
z własnym przekonaniem oraz systemem wartości; umiejętność obronywłasnej opinii
nawet za cenę utratypopularności czypoparcia, a więc zdolność wyznaczania sobie
granic – tego, co mogę i powinienem, oraz tego, co jest dla mnie niewskazane, a nawet
zabronione. To również umiejętność ograniczania się lub dostosowywania, jeśli
wymaga tego sytuacja.
Do kompetencji społecznych należą zaś:
›empatia, czyli umiejętność rozumienia i prawidłowego odczytywania emocji innych osób,
nawet niewypowiadanych wprost. Empatia to patrzenie na świat z pozycji innego,
identyfikowanie się z tym, co czuje i jakmyśli. Nie chodzi tu o dokładne
odzwierciedlenie jego uczuć, ale o uświadomienie ich sobie;
›współpraca i współdziałanie, czyli kolektywnyudział w wykonywaniu jakiegoś zadania.
Warunkiem prawidłowego ich przebiegu jest utrzymanie emocjonalnej tożsamości
grupypoprzez deklarowaną przynależność do zespołu i akceptację obowiązujących
w nim zasad;
›perswazja, czyli skuteczność przekonywania innych osób do swoich racji poprzez
odwoływanie się do takich emocji, które umożliwią i przyspieszą podjęcie decyzji przez
niezdecydowanych. Przekonywanie powinno się przytym opierać na porozumieniu i być
ukierunkowane na kompromis; nie chodzi tu o narzucanie zdania, manipulowanie, lecz
o rzetelne i merytoryczne przedstawienie racji lub obalenie schematów myślenia
partnera;
›przywództwo, czyli umiejętność przewodzenia grupie, zdolność wzbudzenia
w ludziach zapału i zaangażowania w realizację jakiejś sprawy. Biografie wielkich
przywódców pokazują, iż cierpliwie i wytrwale dążyli do urzeczywistnienia wizji,
pociągając za sobą tłumy. Przywództwo ma bezpośredni związekz emocjami – ludzie
angażują się w pełni tylko wtedy, gdysprawa dotyka ich emocji. Przywódca z krwi i kości
dba, bydane przedsięwzięcie było atrakcyjne dla całej zaangażowanej w nie grupy, by
każdymógł się z nim utożsamić i czerpać z niego materialną lub symboliczną korzyść.
Ostatni obszar kompetencji tworzą kompetencje prakseologiczne. Składają się na nie:
›motywacja, czyli wywieranie wpływu na innych i na siebie w celu mobilizacji do pracy.
Bez motywacji posiadana wiedza, zdolności, doświadczenie nie mają większego
znaczenia. W praktyce motywowanie polega na koncentrowaniu się na efekcie działań
i uzmysłowieniu sobie, że podejmowanywysiłekma sens. Ważne, byposzczególne
kroki w drodze do celu przynosiłyradość i satysfakcję;
›adaptacja, czyli zdolność społecznej akomodacji i dostosowania się do zmian, które są
na trwałe wpisane w życie. Nie oznacza ona destabilizacji, wręcz przeciwnie – polega
na umacnianiu poczucia bezpieczeństwa pomimo zmieniających się okoliczności.
Podstawą bezpieczeństwa jest bycie sobą, stałość w wyznawanych wartościach. Jeżeli
nosisz w sobie spokój, nic, co zewnętrzne, nie jest w stanie go zmącić;
›sumienność, czyli staranne i obowiązkowe wywiązywanie się z powierzonych zadań
w oparciu o obowiązujące standardy. Jednocześnie jest to czerpanie satysfakcji
z wypełniania swoich obowiązków, nawet jeśli są one żmudne i czasochłonne. Owa
satysfakcja sama w sobie jest nagrodą i samowzmocnieniem.
Ćwiczenie
Próba autodiagnozy
Weź pod uwagę poszczególne kompetencje i zastanów się nad ich elementami
składowymi. Stwórz własną hierarchię kompetencji – w skali 1–10 oceń, które
kompetencje są u ciebie na wysokim poziomie, a nad którymi musisz jeszcze
popracować. Być może zauważasz, że jakichś kompetencji nie masz wcale
i powinieneś się ich dopiero nauczyć. Znajomość swoich mocnych i słabych stron
jest ważnym krokiem w pracy nad IE. Do zadania wykorzystaj poniższy diagram
kołowy, któryna potrzebypracynad emocjami nazywamykompetodiagramem.
Na podstawie powyższego kompetodiagramu oblicz, które kompetencje mają najniższe noty.
Jeśli najniżej oceniasz u siebie kompetencje psychologiczne, to z pewnością borykasz się
z problemem negatywnych myśli o sobie, braku wiedzy i wiary na temat własnych mocnych
stron – a tym samym zaniżonej samooceny, lęku i nieśmiałości. Jeżeli natomiast obszarem
najniżej ocenianym są kompetencje społeczne, to masz trudności z nawiązywaniem
i podtrzymywaniem relacji, przekonywaniem innych, inspirowaniem do działania, kierowaniem
grupą, byciem liderem. A jeśli najniżej oceniłeś kompetencje prakseologiczne, zacznij od
treningu automotywacyjnego, który nauczy cię rzetelności w wykonywaniu obowiązków,
sumienności w realizacji powierzonych zadań oraz przystosowania do zmieniających się
warunków i okoliczności.
Ćwiczenie
Spis treści Karta redakcyjna W PROW ADZENIE 1. CZYM JEST INTELIGENCJA EMOCJONALNA? Koncepcje inteligencji emocjonalnej Rozum i serce – w symbiotycznym związku Zmierz swój iloraz inteligencji emocjonalnej. Test diagnostycznyi techniki pomiaru Kompetencje emocjonalne – czego musisz się nauczyć, byzmądrzeć 2. EMOCJE, ZACHOW ANIA, INTERAKCJE Sens i sedno emocji Architektonika mózgu Interakcyjna teoria emocji 3. TY I TW OJE EMOCJE Ja subiektywne – czyjesteś świadomytego, co czujesz Ja odzwierciedlone – jaktwoje emocje odbierają inni Kiedyemocje biorą górę. Złapani w emocjonalną sieć Bądź menedżerem emocjonalnym. Skuteczne zarządzanie emocjami 4. W TYGLU EMOCJI. KIEDY I DLACZEGO TAK CZUJEMY? Strach Gniew Depresja Wstyd Lęk Agresja Nienawiść Miłość 5. UCZENIE SIĘ INTELIGENCJI EMOCJONALNEJ. METODA DW ÓCH KROKÓW Krokpierwszy: przemyśl Wyznacz cel: jaki chcesz być i do czego dążysz? Stwórz plan: co i kiedychciałbyś zmienić? Obierz taktykę: jakto zrobisz? Krokdrugi: działaj
Dostrzegaj i nazywaj to, co czujesz Odkryj źródło swoich emocji Wyjdź naprzeciw swoim potrzebom 6. PRACA EMOCJONALNA. SAM ZDECYDUJ, JAK CHCESZ SIĘ CZUĆ Staw czoła emocjom: nie zaprzeczaj im ani ich nie wypieraj Masz prawo czuć się źle: patrz na siebie z czułością Akceptuj słabości i niedociągnięcia Spójrz na swoje ciało – po drugiej stronie lustra Myśl pozytywnie 7. INTELIGENCJA EMOCJONALNA W PRAKTYCE. ZALECENIA I W SKAZÓW KI Myśl o sobie dobrze Pokochaj siebie Żyj w zgodzie ze sobą Nie oceniaj 8. INTELIGENTNY EMOCJONALNIE PARTNER Mów, co czujesz Spójrz na związekoczami partnera Uszczęśliwiaj partnera Pogłębiaj więź 9. INTELIGENTNY EMOCJONALNIE RODZIC Słuchaj, co mówi dziecko Zapewniaj, że kochasz Udzielaj wsparcia, a nie krytykuj Konsekwencja, stawianie granic, przewidywalność 10. INTELIGENTNY EMOCJONALNIE SZEF Zauważaj, doceniaj, dziękuj Poznaj zespół na wylot Dystans, wyższość, chłód emocjonalny, czyli władza źle pojmowana Bądź profesjonalistą ZAMIAST ZAKOŃCZENIA: ŻYJ MĄDRZE I SZCZĘŚLIW IE Bibliografia Przypisy
Redaktor prowadzący: MARIA GŁADYSZ Redakcja: ZOFIA KOZIK Korekta: ŁUKASZ MACKIEWICZ, eKorekta24.pl Skład i łamanie: Studio F Rysunki twarzyoraz puzzli: KAMILA STANKIEWICZ Opracowanie graficzne: ELIZA GOSZCZYŃSKA, GRAŻYNA FALTYN, Studio F Opracowanie okładki: KRZYSZTOF ZIĘBA, TonikStudio.pl Adaptacja okładki: SYLWIA KOWALSKA © Edgard 2014 Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiekpostaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną oraz kopiowanie na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym skutkuje naruszeniem praw autorskich niniejszej publikacji. ISBN 978-83-7788-479-9 Samo Sedno Edgard ul. Belgijska 11, 02-511 Warszawa tel./fax: (22) 847 51 23 e-mail: samosedno@samosedno.com.pl Konwersja: eLitera s.c.
Wprowadzenie Uczę się ciebie, człowieku Powoli się uczę, powoli Od tego uczenia trudnego Raduje się serce i boli (...). Uczę się ciebie i uczę I wciąż cię jeszcze nie umiem– Ale twe ranne wesele, Twą troskę wieczorną rozumiem. JerzyLiebert, Uczę się ciebie człowieku[1] Człowiek na przestrzeni wieków konstruował skomplikowane maszyny, wymyślał liczne wynalazki, wylądował na Księżycu, sklonował żywy organizm. Jednak mimo rozmaitych odkryć technicznych i geograficznych czy wielkich przemian cywilizacyjnych bardzo często nie potrafił zrozumieć drugiego człowieka, tworzyć zdrowych i szczęśliwych relacji, budować trwałych związków. Wojny, ludobójstwa, prześladowania, konflikty (zarówno te wewnętrzne – toczone z samym sobą, jak i zewnętrzne – toczone z innymi) ilustrują, jak bardzo ubogie jest nasze rozumienie świata. Nie chodzi tu bynajmniej o zasób wiedzy i zasięg informacji naukowo-technicznej; chodzi raczej o emocje, afekty, uczucia – o całą bogatą sferę emocjonalną, która wypełnia wszystko i wszystkich, determinując zarazem wszelkie ludzkie poczynania. Na pierwszyrzut oka emocje wydają się proste – zdaje nam się, że potrafimyrozszyfrować, co ktoś czuje, a już na pewno wiemy, co sami czujemy i dlaczego. Czy faktycznie jest to takie oczywiste? Otóż nie. Poprawne rozumienie i interpretowanie emocji wymaga inteligencji emocjonalnej – umiejętności, którą mało kto opanował perfekcyjnie. Być może znasz to określenie i dobrze wiesz, co się pod nim kryje. Może też słyszysz je po raz pierwszyi jest dla ciebie obce, enigmatyczne. Niezależnie od tego, co oraz ile wiesz o inteligencji emocjonalnej, pamiętaj, że jej poziom nigdy nie jest satysfakcjonujący i stale należy podejmować trud, aby ten poziom podnosić. Kiedy zaczynasz rozumieć siebie i drugiego człowieka, wzbijasz się na wyżyny, poszerzasz granice świadomości, wychodzisz z ciemnej kryjówki, przez co zyskujesz wolność, pogodę ducha, harmonię oraz upragniony wewnętrzny spokój. Windując inteligencję emocjonalną, osiągasz mistrzostwo i wygrywasz życie. Inwestowanie czasu i wysiłku w rozwijanie inteligentnych emocji przynosi wymierne korzyści. Zyskujesz w ten sposób nowe umiejętności poznawcze, afektywne i społeczne, takie jak:
samoświadomość i samokontrola, otwartość i empatia, panowanie nad sobą i radzenie sobie z obezwładniającym strachem, stresem, nienawiścią etc. Inteligentnych emocji potrzebujesz nie tylko dla siebie, lecz także dla innych – dla partnera, dziecka, rodzica, szefa, przyjaciela, współpracownika. Naucz się tego dla nich, zasługują na to. Książka ta powstała z dwóch powodów. Po pierwsze, po to, aby pokazać ci rangę oraz rolę inteligencji emocjonalnej w relacjach międzyludzkich na poziomie mikro- i makrospołecznym. Po drugie, by przedstawić, w jaki sposób można się tego typu inteligencji nauczyć lub ją udoskonalić. Przemyślenia skłaniające mnie do napisania poradnika pochodzą z pogłębionych obserwacji ludzi (ich zachowań, działań, reakcji) w różnych sytuacjach społecznych, pod wpływem rozmaitych czynników. Należy zdać sobie sprawę z fundamentalnego znaczenia emocji, ich wpływu na system myślenia, wartościowania i postępowania. Niejednokrotnie zdarza się, że właśnie emocje są jedynym czynnikiem wpływającym na podejmowane decyzje, a tym samym na całe dalsze życie. Spotykałam się oraz rozmawiałam z ludźmi doświadczającymi różnych emocji i przeżywających skrajne stany emocjonalne – od miłości do nienawiści, od strachu do brawury, od żalu i pretensji do spokojnego pogodzenia się z rzeczywistością i pełną akceptacją siebie. Obserwowałam, czym jest agresja, gniew, poczucie winy, wstyd, żal, nienawiść. Dopatrywałam się społecznych źródeł depresji, wstydu, strachu. Starałam się pojąć istotę miłości. Widziałam, że niektórzy ludzie z emocjonalnych potyczek wychodzili obronną ręką, inni zaś dawali się ponieść destrukcyjnym emocjom i marnowali szanse na osobiste oraz zawodowe szczęście, na dobre i radosne życie. Emocjonalny tygiel, jaki zdarzało mi się widywać, spowodował, że zdecydowałam się opisać emocje rządzące ludźmi, mechanizmy, które stoją u ich źródeł, i konsekwencje popuszczania emocjonalnych cugli. Wiedz, że emocje są pierwszą siłą napędzającą wszechświat. Jeśli więc chcesz zmienić swoje życie, ponieważ czegoś ci w nim brakuje, coś ci przeszkadza lub nie spełnia oczekiwań, zalecam pracę nad emocjami. Polega ona na wykształceniu zestawu nowych kompetencji i umiejętności oraz konsekwentnym ich pogłębianiu. Nie myśl, że będzie ona łatwa i krótka, że rezultaty przyjdą szybko, a zmiana dokona się samoistnie. Aby zacząć żyć mądrze i szczęśliwie, musisz włożyć wiele wysiłków i starań. Z całą pewnością warto! Pogłębiając inteligencję emocjonalną, dojdziesz tam, dokąd chcesz, i zaczniesz żyć tak, jak chcesz.
Więcej na: www.ebook4all.pl
Inteligencja emocjonalna – IE (z języka angielskiego Emotional Intelligence Quotient, EQ, lub Emotional Intelligence, EI) – to umiejętność właściwego rozpoznawania oraz nazywania emocji. Dotyczy zarówno emocji własnych (osobistych, wewnętrznych), jak i emocji innych ludzi (tych dochodzących z zewnątrz, nieswoistych). Umiejętność emocjonalnej (auto)diagnozy jest niezwykle ważna w życiu społecznym, ponieważ emocje stanowią integralny składnik osobowości człowieka – są podstawą zachowań, działań, interakcji; decydują o tym, jacy jesteśmy i jak postrzegają nas inni. Emocje, wywołując określone reakcje na bodźce dochodzące z otoczenia, wpływają na funkcjonowanie wszystkich organizmów żywych. Zależność ta jest szczególnie widoczna wśród ludzi. Biorąc pod uwagę kondycję współczesnego człowieka, można śmiało stwierdzić, iż emocje są potężną siłą kształtującą samopoczucie i dobrostan, dlatego ich rozumienie jest niezbędne, aby znaleźć własną drogę do szczęścia, osiągnąć założone cele, odnieść osobisty i zawodowy sukces, cieszyć się zdrowiem duszyi ciała. Zapamiętaj Tylko ludzie inteligentni emocjonalnie mogą być szczęśliwi i zadowoleni z życia, które prowadzą. IE jest tym, co umożliwia poznanie siebie oraz innych, nawiązanie zdrowych relacji międzyludzkich, kierowanie własnym samopoczuciem i samooceną oraz realizowanie postanowień i celów. Inteligencja emocjonalna jest także cenną umiejętnością radzenia sobie w sytuacjach trudnych i kryzysowych, stanowi bowiem skuteczne narzędzie w walce ze stresem, lękiem, strachem lub z innymi destrukcyjnymi uczuciami. Odpowiednio rozwinięta IE umożliwia adaptację do warunków zewnętrznych, ułatwia akceptację siebie i innych ludzi, dzięki czemu człowiek może posiąść mądrość, osiągnąć wewnętrzny spokój oraz pozostać w harmonii z otaczającym go światem. Koncepcje inteligencji emocjonalnej Koncepcja inteligencji emocjonalnej po raz pierwszy pojawiła się na początku lat 90. XX w. w badaniach dwóch amerykańskich psychologów – Johna D. Mayera i Petera Saloveya. Stworzyli oni roboczą definicję IE, ujmując ją jako całokształt zdolności intelektualnych, która –
obok inteligencji ogólnej (IQ) – jest warunkiem odnoszenia sukcesów osobistych i zawodowych. IE jest nabywana podczas kolejnych etapów socjalizacji (jest więc rezultatem procesów społecznego uczenia), a potem kształtowana przez całe dorosłe życie jednostki. Oznacza to, że – w przeciwieństwie do „zaprogramowanej” genetycznie IQ – można się jej nauczyć lub ją udoskonalić. Mayer oraz Salovey definiują IE jako „zdolność do śledzenia cudzych oraz własnych uczuć i emocji, rozróżniania ich i wykorzystywania tego rodzaju informacji w kierowaniu własnym myśleniem i działaniem”[2]. W toku późniejszych pogłębionych badań psycholodzy uzupełnili koncepcję inteligencji emocjonalnej o nowe aspekty. Uzupełniona definicja zakłada, że IE dotyczy: adekwatnej percepcji, oceny i ekspresji emocji, dostępu do nich, zdolności ich uruchamiania w sytuacjach, gdy mogą ulepszyć myślenie, jak również rozumienia emocji, stosowania wiedzy emocjonalnej, regulowania emocji tak, byumożliwiałyrozwój intelektualny[3]. Inteligencja emocjonalna pełni w życiu społecznym następujące funkcje: ›pozwala kontrolować emocje i wyrażać je w sposób zgodnyz przyjętą normą; ›umożliwia prawidłowe rozpoznanie emocji i ich właściwą interpretację; ›sprzyja produktywnemu wykorzystaniu emocji, ich twórczemu zagospodarowaniu; ›ułatwia zarządzanie emocjami oraz ich transponowanie; ›podnosi stopień motywacji do działania; ›sprawia, że jesteśmylubiani i cieszymysię szacunkiem i zaufaniem; ›podnosi jakość i wpływa na liczbę kontaktów społecznych; ›poszerza sieci interakcyjne; ›wpływa na samoocenę i samopoczucie; ›czyni nasze życie lepszym i wartościowszym. Rozum i serce – w symbiotycznym związku Koncepcję inteligencji emocjonalnej zaproponowaną przez Mayera i Saloveya rozwinął Daniel Goleman, ujmując ją szerzej – w połączeniu z innymi dziedzinami nauk: biologią, neurologią, socjologią, antropologią. Dzięki interdyscyplinarnemu spojrzeniu uzyskaliśmy ogólny obraz procesu powstawania IE oraz warunków wpływających na jej pogłębienie i ewolucję. Pojęcie IE stało się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci niezwykle popularne – tłumaczone niemal na wszystkie języki świata i stosowane w rozmaitych kontekstach. Goleman definiuje IE jako kompleks pewnych zdolności – takich jak: wytrwałość w dążeniu do celu pomimo przeszkód czy niepowodzeń, (auto)motywacja, panowanie nad popędami, odraczanie
zaspokojenia przyjemności, regulowanie nastroju, niepopadanie w czarnowidztwo, niepoddawanie się zmartwieniom i smutkom ograniczającym racjonalne myślenie, wczuwanie się w samopoczucie innych, optymistyczne spojrzenie na to, co przyniesie przyszłość[4]. Teoria Golemana okazała się rewelatorska, ponieważ unaoczniła fakt, że wysoki iloraz inteligencji (mierzony w skali IQ) nie wystarczy, aby wieść szczęśliwe i satysfakcjonujące życie, nawiązać zdrowe relacje interpersonalne, znaleźć odpowiedniego partnera życiowego, zrobić karierę zawodową, zdobyć bogactwo, władzę i prestiż, być podziwianym i szanowanym, cieszyć się uznaniem i szacunkiem. Do tego bowiem niezbędna okazuje się inteligencja emocjonalna. Wielokrotnie osoby z wysokim poziomem IQ (powyżej 150 w skali testu), lecz z niskim wskaźnikiem IE, zajmują podrzędne stanowiska czy pozycje społeczne wobec osób o niższym poziomie inteligencji ogólnej, ale wyróżniających się inteligencją emocjonalną. Goleman wyraźnie podkreśla, że ludzie sprawni emocjonalnie mają przewagę nad innymi w każdej dziedzinie życia, począwszy od romansów i związków intymnych, na znajomości niepisanych reguł obowiązujących w wewnętrznej polityce różnych organizacji i firm skończywszy. Ludzie mający rozwinięte umiejętności emocjonalne zazwyczaj są bardziej zadowoleni z życia oraz skuteczniejsi w działaniu, gdyż biegle opanowali nawyki umysłowe zwiększające ich operatywność i wydajność. Osoby niepanujące nad swoimi emocjami stale zaś toczą wewnętrzne walki, które ograniczają zdolność koncentracji i logicznego myślenia, przez co nie potrafią się skupić na wykonywanej pracy[5]. Ludzie o niskim stopniu inteligencji emocjonalnej nieustannie gdzieś pędzą, mają słomiany zapał, toteż nigdy nie wykonują powierzonych zadań do końca. Funkcjonują w chaotyczny sposób i nie starają się uporządkować swoich spraw. Wszystko, czego się podejmą, spala na panewce lub pozostawia wiele do życzenia. Ciekawostka „Ludzie o najwyższym ilorazie inteligencji (IQ) przewyższają w zakresie osiągnięć osoby z przeciętnym IQ tylko w 20% przypadków, podczas gdy ludzie z przeciętnym IQ osiągają lepsze wyniki niż ci pierwsi w 70% przypadków”[6]. W wielu obszarach społecznego funkcjonowania człowieka (biznesie, handlu, polityce, edukacji, związkach intymnych) liczysię nie tylko zasób wiedzy, którą dysponujemy, lecz także – a może przede wszystkim – mądrość polegająca na dokładnym poznaniu najgłębszych pokładów emocjonalnych, zarówno własnych, jak i innych. Tylko ci, którzy rozumieją emocje oraz adekwatnie je interpretują, mają nad nimi kontrolę. Właściwe zarządzanie emocjami pozwala uzyskać radość, harmonię i wewnętrzny spokój oraz – co za tym idzie – zbudować odpowiedni dla siebie model życia, skutecznie działać i pozostać w zgodzie ze sobą bez względu na okoliczności zewnętrzne.
Zapamiętaj Inteligencja emocjonalna jest równie ważna jak inteligencja ogólna – obie muszą ze sobą współgrać i się dopełniać. Ludzie powinni kierować się w życiu nie tylko zdrowym rozsądkiem, lecz także głosem serca, którego pod żadnym pozorem nie można zagłuszać ani lekceważyć. Serce (emocje) i rozum (intelekt) tworzą symbiotyczny związek. Tylko wtedy, kiedy człowiek uwzględnia w swoim życiu głos obu, ma szansę wieść mądre i szczęśliwe życie. Ani serca, ani rozumu nie należy „wyłączać” lub zagłuszać, ponieważ jeśli będziemy kierować się tylko jednym, nasze osądy i ocena rzeczywistości będą zdeformowane, fałszywe. Wpływ emocji i intelektu powinien być zrównoważony – trzeba logicznie myśleć, ale także intuicyjnie odczuwać. Błędem jest interpretowanie zdarzeń i zjawisk wyłącznie w kategoriach rozumowych i podejmowanie decyzji tylko zdroworozsądkowych (jak w przypadku małżeństw z rozsądku). Jednak nie jest też dobrze, kiedy kierujemy się wyłącznie emocjami – niczym w balladzie Romantyczność, której bohaterka deklaruje, że „czucie i wiara silniej mówi [...] niż mędrca szkiełko i oko”[7], lekceważąc tym samym rolę rozumu. Minimalizowanie intelektu w życiu codziennym jest niesłychanie groźne, ponieważ uniesienia emocjonalne zaślepiają oczyi osłabiają czujność na ważne faktyi zdarzenia. Dopiero przyjęcie podwójnej perspektywy – intelektualno-emocjonalnej – pozwala uzyskać pełnyogląd sytuacji. Zapamiętaj Serce i rozum stanowią nierozerwalny związek. Współdziałając ze sobą, tworzą kompatybilny system, którego sprawne działanie jest podstawą podejmowania właściwych wyborów czy trafnych decyzji. Tym samym w procesie decyzyjnym, jak również podczas nawiązywania kontaktów, podtrzymywania więzi, realizacji celów i dążeń, należy uaktywnić zarówno emocje, jak i intelekt. Perspektywa intelektualno-emocjonalna jest optymalna w procesie społecznego poznania.
Przez wiele lat w badaniach nad funkcjonowaniem człowieka w społeczeństwie serce i rozum traktowano jako dwie skrajnie rozbieżne kategorie. Dominowało przekonanie, że dobrostan jednostki zależy przede wszystkim od jej potencjału intelektualnego. Marginalizowano rolę emocji, upatrując w nich źródła ludzkich nieszczęść – uzależnień, chorób psychicznych, fobii, depresji, labilności uczuciowej, nieokiełzania popędów. Powszechnie zalecano poskramianie emocji, ponieważ mogły one zwieść na manowce – uważano bowiem, iż są siłą destrukcyjną i obezwładniającą. Od czasów oświecenia znana jest filozofia racjonalistyczna zalecająca rozumowe i naukowe podejście do wszystkich zjawisk społecznych. Jeśli już zdarzały się próby opisu wielkiej siły i oddziaływania emocji na zachowanie człowieka, to w kontekście cynicznego wywierania wpływu, wyrachowanej manipulacji, zdobycia władzy bądź podporządkowania sobie innych. Przykładem manipulowania emocjami jest pranie mózgu (ang. brainwashing) – metoda zawładnięcia drugim człowiekiem polegająca na zmianie jego myślenia przy użyciu socjotechnicznych środków oddziaływania (przymusu, perswazji, propagandy). Inteligencja emocjonalna jest komplementarna wobec inteligencji racjonalnej, co oznacza, że dopełnia inteligencję ogólną człowieka (często utożsamianą z posiadaną wiedzą czy wykształceniem). Człowieka można uznać za inteligentnego wtedy i tylko wtedy, kiedy oprócz wysokiego wskaźnika IQ ma równie wysoki wskaźnik IE. Co więcej, inteligencja emocjonalna, chociaż nie może zastąpić merytorycznej wiedzy, to w niektórych sytuacjach okazuje się ważniejsza i bardziej przydatna od kompetencji nabytych w toku wieloletniej edukacji. Warto więc podjąć wysiłek, bynauczyć się tej niezbędnej w życiu społecznym umiejętności. Przykład Roman był zawsze najlepszym uczniem w klasie. Zarówno w szkole podstawowej, jak i średniej miał świadectwa z czerwonympaskiem. Nauczyciele nazywali go prymusem, a byli też tacy, którzy uważali go za geniusza. Trudne techniczne studia również ukończył z wyróżnieniem, miał prawie same piątki w indeksie. Od podstawówki Roman kolegował się z Jackiem, szkolnym przeciętniakiem, ledwo zaliczającym przedmioty. Mimo iż Jacek osiągał słabe wyniki w nauce, a niektóre egzaminy na studiach powtarzał lub z ledwością zaliczał na ocenę dostateczną, to – w przeciwieństwie do Romana – miał rozwinięte pokłady emocjonalne. Umiał słuchać, doskonale się komunikował, był empatyczny, serdeczny i otwarty. Potrafił się znaleźć w każdej sytuacji i zainteresować sobą innych, szybko stając się duszą towarzystwa. Roman natomiast, wiecznie zalękniony i nieśmiały, nie umiał nawiązywać ani utrzymywać kontaktów towarzyskich. W głębi duszy czuł, że jest nieciekawy dla otoczenia, więc najczęściej rezygnował z prób „wyjścia do ludzi”, zaszywając się w bibliotece lub w swoimpokoiku. Nauka dawała mu wytchnienie i satysfakcję – była polem, na którymmógł się realizować. Roman, mimo iż w czasach szkolnych i akademickich miał wybitne osiągnięcia naukowe, zajmował podrzędne
stanowisko, był słabo zarabiającym pracownikiem niższego szczebla. Jacek natomiast został prezesem dużej, doskonale prosperującej firmy, mającej swoje filie w wielu krajach europejskich. Rola inteligencji ogólnej (akademickiej) jest oczywiście wielka i niezbędna w rozwoju społecznym jednostki, niemniej bez inteligencji emocjonalnej posiadana wiedza czy specjalistyczne wiadomości często okazują się bezużyteczne lub niewystarczające do osiągnięcia sukcesu. Szczęście oraz spełnianie się na polu osobistym i zawodowym wymagają optymalnego rozwoju obu typów inteligencji. Ćwiczenie Aby przekonać się, czy dominuje u ciebie serce czy rozum, zdecyduj, która kolumna sposobów postępowania lepiej cię charakteryzuje. Kolumna A Kolumna B › Długo się zastanawiam. › Analizuję i rozbieram na części pierwsze. › Porządkuję i układam. › Działam rozsądnie. › Postępuję według pewnej logiki. › Mam plan i jasno określonycel. › Nie biorę pod uwagę przeczuć i intuicji. › Czytanie w cudzych myślach uważam za szkodliwe i zgubne. › Kieruję się intuicją. › Nie dbam o uporządkowaną kolejność. › Daję się ponieść emocjom. › Patrzę całościowo, bez dogłębnych analiz i dociekań. › Wierzę w siłę przeczuć i domysłów. › Podejmując decyzje, najpierw uwzględniam przeczucia, a potem przemyślenia. Jeśli uważasz, że lepiej opisuje cię kolumna A – jesteś typem racjonalisty i analityka. Zastanów się więc, czy logiczne podejście do świata nie jest u ciebie zbyt dominujące i nie zagłusza podpowiedzi płynących z serca. Być może warto otworzyć się na intuicję, która wskaże nowy wymiar patrzenia na sprawy. Jeżeli natomiast identyfikujesz się z opisem zawartym w kolumnie B – jesteś emocjonalny i czujący. Oczywiście to dobrze, jednak weź pod uwagę, iż emocje często potrafią zawładnąć rozumem i odebrać zdrowy rozsądek. Wtedy zaczynasz postępować nieodpowiedzialnie i głupio. Warto wiedzieć, że ani emocjonalne, ani racjonalne podejście do życia nie jest błędne
i zarówno jednego, jak i drugiego nie ma potrzeby diametralnie zmieniać. Pamiętaj jednak, iż podejście, jakie prezentujesz, wpływa na twój sposób myślenia, działania, pojmowania rzeczywistości, a w związku z tym – na rodzaj życiowych trudności i ograniczeń. Generalnie każdyczłowiekprzejawia skłonności do bycia albo po stronie serca, albo rozumu, co wcale nie oznacza, że nie potrafi zrobić kroku dalej i zadbać o to, bywpływ obu był proporcjonalny. Zmierz swój iloraz inteligencji emocjonalnej. Test diagnostyczny i techniki pomiaru Zanim przystąpisz do dalszej lektury na temat inteligencji emocjonalnej i poczynisz jakiekolwiek kroki, by się jej nauczyć, rozwiąż test badający twoją inteligencję emocjonalną. Pokaże ci on, w jakim stanie są twoje emocje, czy potrafisz je poprawnie identyfikować, nazywać i wskazywać źródło ich pochodzenia. Z testu dowiesz się także, czy to ty kierujesz emocjami, czyraczej one kierują tobą. Mając tę ogólną wiedzę, upewnisz się, czy radzisz sobie ze stresem, lękiem, niepokojem; jakie są twoje relacje z innymi ludźmi; czypotrafisz mówić o uczuciach, przeżyciach i stanach wewnętrznych. Krótko mówiąc – dowiesz się, na jakim poziomie jest twoja inteligencja emocjonalna oraz nad jakimi obszarami tej inteligencji powinieneś jeszcze popracować. Test dotyczy różnych aspektów wiedzy o sobie, które składają się na ogólny obraz inteligencji emocjonalnej. Postaraj się możliwie najrzetelniej przeanalizować własny obraz Ja i podkreśl odpowiedzi, które najtrafniej odzwierciedlają twoje przekonania. 1. Mój wygląd zewnętrzny: A. Myślę, że jestem atrakcyjny, choć mam świadomość, że nie wszystkim się podobam. B. Myślę, że nie jestem atrakcyjnyi większość ludzi ma o mnie złe zdanie, a nawet mną gardzi. C. Czasem miewam dni, kiedyw pełni akceptuję swój wygląd. D. Uważam się za wyjątkowo atrakcyjną osobę, pozbawioną wad i słabych stron. 2. Moja samoocena: A. Nie jestem ani gorszy, ani lepszyod innych. B. Uważam się za gorszego od innych. C. Wszystko zależyod okoliczności – niekiedymyślę, że jestem prawie idealny, niekiedy zaś myślę o sobie bardzo źle. D. Uważam się za lepszego od innych. 3. Jaki nastrój czy samopoczucie najczęściej mi towarzyszy:
A. Mój nastrój raczej utrzymuje się na jednakowym poziomie: staram się być pogodny i zadowolonyz życia mimo zdarzających się niepowodzeń czytrudności. B. Zwykle jestem depresyjny, smutnyi negatywnie nastawionydo świata. C. Miewam wahania nastroju: niekiedyjestem szczęśliwy, innym razem pogrążam się w rozpaczy. D. Zawsze jestem wesołyi pełen werwy, nic nie jest w stanie zepsuć mi nastroju. 4. Każde nowe wydarzenie w moim życiu (zmiana pracy, przeprowadzka, wyjazd służbowy, nawiązanie kontaktów lub znajomości) powoduje, że: A. Jestem zadowolony, że poznam nowych ludzi i miejsca, zdobędę kolejne doświadczenia, nauczę się dodatkowych rzeczy. B. Bardzo się boję jakichkolwiekzmian i przeraża mnie wizja, że będę musiał zmienić koncepcję życia; nie znoszę ryzyka. C. Jeśli ktoś mnie wyręcza i załatwia w moim imieniu wszystkie konieczne sprawy, mogę zaakceptować nowości. D. Szybko się nudzę, więc uwielbiam nowości i zmiany; ciągle szukam przygód, ekscesów. 5. Moje życie towarzyskie oceniam jako: A. Udane – mam wielu przyjaciół i bliskich znajomych, z którymi często i chętnie się spotykam. B. Jałowe – nie mam żadnych bliższych znajomości, prawie nigdynie umawiam się na wyjście do kina, knajpy, na lunch czykawę. C. Umiarkowane – jeśli ktoś z grona moich znajomych zaproponuje mi spotkanie, zgadzam się; sam natomiast nigdynie inicjuję spotkań. D. Bogate – prowadzę bujne życie towarzyskie, mam wielu przypadkowych znajomych, jednaknikt z nich nie jest mi szczególnie bliski. 6. Jeśli coś mi się nie uda lub idzie nie po mojej myśli: A. Staram się przyjmować porażki ze spokojem; choć jest mi przykro, to żywię nadzieję, że w końcu się uda. B. Utwierdzam się w przekonaniu, że jestem beznadziejnyi nigdynie odniosę sukcesu, o którym marzę. C. Odpuszczam i przestaję się starać, byzrealizować początkowo powziętycel. D. Reaguję bardzo nerwowo, bo nie znoszę porażek. 7. Jeżeli muszę współpracować z ludźmi, do których nie czuję sympatii, z którymi nie potrafię znaleźć wspólnego języka i trudno mi się z nimi porozumieć, to: A. Staram się trzymać emocje na wodzyi zachować spokój mimo zdarzających się
konfliktów i nieporozumień. B. Przyjmuję postawę służalczą; dla świętego spokoju robię wszystko, co mi każą. C. Nie podejmuję żadnego wysiłku, abypróbować się z nimi porozumieć; szybko przerywam współpracę, nawet jeśli nie sfinalizowaliśmyprzedsięwzięcia. D. Pokazuję wszem wobec swoje niezadowolenie; kłócę się i walczę o swoje. 8. Moje podejście do życia, myślenie o teraźniejszości i przyszłości określiłbym jako: A. Optymistyczne – staram się myśleć, że wszystko będzie dobrze, choć liczę się z możliwymi niepowodzeniami. B. Katastroficzne – zadręczam się myśleniem o najgorszych rzeczach, które mogą się zdarzyć. C. Pesymistyczne – wolę myśleć negatywnie, żebypóźniej nie być rozczarowanym. D. Hurraentuzjastyczne – zawsze patrzę na świat przez „różowe okulary”. 9. Swoje dotychczasowe życie oceniam jako: A. Udane – niczego nie chciałbym zmienić, niczego wymazać. B. Fatalne – zupełnie inaczej je sobie wyobrażałem. C. Takie sobie – akceptuję je, bo wiem, że niektórzymają gorzej. D. Fantastyczne – takwmawiam sobie i innym, żebymnie podziwiali i zazdrościli tego, co osiągnąłem. 10. Organizację czasu oraz wywiązywanie się z powierzonych obowiązków oceniam jako: A. Właściwe – zawsze wyrabiam się ze wszystkim na czas; realizację zadań planuję z dostatecznym wyprzedzeniem; staram się na bieżąco wypełniać powierzone mi zadania; B. Bardzo złe – nigdyz niczym się nie wyrabiam, zawsze jestem spóźniony; bardzo często odkładam sprawyna potem, a potem do nich nie wracam. C. Nie umiem niczego rozplanować, jestem chaotycznyi nieuporządkowany, ale jakoś udaje mi się wywiązać z obowiązków. D. Ceduję własne obowiązki na innych; gdymam ochotę, to robię, co do mnie należy; a jeśli nie mam – nie wykonuję powierzonych mi zadań; jest mi obojętne, co pomyślą o tym inni. Dobrze, że podjąłeś wysiłek wypełnienia testu diagnostycznego, za pomocą którego możesz poznać poziom swojej inteligencji emocjonalnej. Zapoznając się z uogólnionym opisem kompetencji psychospołecznych, uzyskasz informacje na temat stanu i poziomu własnej inteligencji emocjonalnej.
Jeśli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „A” – możesz uznać, iż twoja IE jest na dobrym poziomie. Jesteś świadomy swoich wad, ale też znasz swoje mocne strony. Cieszysz się życiem i przyjmujesz właściwe priorytety. Jesteś odporny na porażki i umiesz stawiać czoła przeciwnościom losu. Dalsza lektura książki ułatwi ci udoskonalenie i pogłębienie inteligencji emocjonalnej, która już w tobie jest, a tylko jej niektóre uśpione pokłady wymagają przebudzenia. Jeżeli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „B” – przed tobą wiele pracy nad emocjami, którą warto podjąć, aby odzyskać równowagę emocjonalną. Prawdopodobnie sam czujesz, że twoje emocje są w złym stanie, i wywołuje to w tobie duży dyskomfort, a może nawet cierpienie. Podstawowym problemem jest brak kontroli nad destrukcyjnymi nastrojami, które cię ogarniają z powodu niskiej samooceny, poczucia wewnętrznego wstydu i upokorzenia. Brak zaufania do siebie oraz wewnętrznego przekonania o zaletach czy mocnych stronach prowadzi do paraliżującego lęku przed oceną innych. To z kolei wywołuje zamknięcie w sobie i izolację, uniemożliwiając konfrontację opinii o sobie z oceną innych. Jeśli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „C” – nosisz w sobie wiele negatywnych emocji, ale przy odrobinie wysiłku jesteś w stanie się ich pozbyć. Twoja inteligencja emocjonalna nie jest dostatecznie rozwinięta, niemniej jednakmasz możliwość wglądu we własne emocje i zdajesz sobie sprawę, które z nich cię ograniczają, są przyczyną niepowodzeń, konfliktów lub potknięć. Pierwszym krokiem do emocjonalnego zdrowia jest w twoim przypadku dokładne poznanie źródeł przeżywanych emocji – skąd się biorą, jakie jest ich nasilenie. Jeżeli zaznaczyłeś większość odpowiedzi „D” – nie masz dostępu do swoich emocji, a zarazem nie rozumiesz emocji innych ludzi. Zniekształcony obraz siebie i otoczenia powoduje, że nie potrafisz realistycznie interpretować zarówno bodźców wewnętrznych, jak i tych płynących z zewnątrz. Masz zaburzone poczucie własnej wartości – przejawiasz narcystyczne tendencje polegające na eksponowaniu i wyolbrzymianiu znaczenia Ja. Koncentracja na sobie powoduje, że nie zauważasz uczuć i potrzeb otoczenia, uważasz je za wydumane lub nic nieznaczące. Kłopot sprawia ci dostrzeżenie wysiłków innych osób, uznanie ich sukcesów, nie mówiąc o zwycięstwach. Zmiana powinna iść w kierunku wyrobienia empatii oraz zdolności zrozumienia emocji otaczających cię ludzi. Bez względu na to, w której grupie się znalazłeś, możesz podjąć próbę nauczenia się bądź pogłębienia inteligencji emocjonalnej. Warunkiem sukcesu na tym polu jest ciągła i sumienna praca. Za pierwszy i podstawowy cel podejmowanych wysiłków obierz zredukowanie emocji negatywnych – tych, które utrudniają codzienne funkcjonowanie tobie oraz ludziom wokół. Aby zrealizować to zamierzenie, konieczna jest umiejętność dokonania wglądu we własne emocje – zbudowanie możliwie najpełniejszej informacji o sobie na podstawie różnych źródeł (opinii innych osób, subiektywnych przemyśleń, pogłębionych obserwacji, obiektywnych i sparametryzowanych testów diagnostycznych). Pomoże ci w tym specjalny zeszyt, który będzie zawierał dokładny opis twojej emocjonalnej przemiany. Nazwij go „organizerem emocji” – to określenie będzie sugerowało przeznaczenie owego notatnika. Organizerem
posługują się bowiem ludzie zapracowani, mający mnóstwo obowiązków, a taki notes umożliwia im uporządkowanie ogromu zajęć. Istotą organizera jest dokładny podział dnia na godziny i wykonywane czynności. Ty też w pracy nad emocjami wykorzystaj ten model organizacyjny. Podziel zeszyt na poszczególne miesiące i dni (proces swojej przemiany rozplanuj na mniej więcej trzy miesiące); każdy dzień podziel na godziny. Zadanie polega na regularnym i systematycznym wypełnianiu poszczególnych pól – w kolejnych kolumnach (według poniższego przykładu) zapisuj: co się wydarzyło lub co cię spotkało danego dnia o danej godzinie, co wtedy czułeś, jak się zachowywałeś (np. „Pokłóciłem się”, „Rozpłakałem”, „Wybuchnąłem śmiechem”) i wreszcie – jak na twoje emocje reagowali inni („Było im przykro”, „Obrazili się”, „Zbesztali mnie”, „Pochwalili”, „Wyrazili podziw” itd.). Data, godzina Opis zdarzenia Pojawiająca się emocja Symptomy tej emocji – jak się zachowywałem Jak na moją emocję reagowali inni? Kompetencje emocjonalne – czego musisz się nauczyć, by zmądrzeć Daniel Goleman wskazuje, iż na inteligencję emocjonalną składa się pięć głównych elementów: rozumienie siebie i własnych emocji, kontrola emocji i kierowanie nimi, automotywacja, empatia, relacje społeczne[8]. Rozwój inteligencji emocjonalnej polega na samodoskonaleniu na kilku równoległych obszarach funkcjonowania. Żadnego obszaru w rozwoju psychospołecznym nie można zaniedbać ani pominąć, gdyż warunkują się one wzajemnie i uzupełniają.
Zapamiętaj „IE to odmienny rodzaj mądrości. Składa się na nią: samoświadomość, znajomość własnych uczuć i kierowanie się nimi w celu podejmowania zdrowych decyzji życiowych, skuteczne panowanie nad takimi emocjami, jak: strach, gniew, depresja, a także zdolność motywacji, zachowanie optymizmu mimo niepowodzeń, empatia oraz umiejętność wczuwania się w sytuację innych ludzi i nawiązywania oraz utrzymywania z nimi dobrych stosunków”[9]. Inteligencję emocjonalną tworzą trzy typy kompetencji: psychologiczne (dotyczą stosunku do samego siebie), społeczne (obejmują relacje z otoczeniem), prakseologiczne (uwidaczniają się w działaniu i gotowości do jego podjęcia)[10]. Każda z wymienionych kompetencji składa się z bardzo ważnych umiejętności psychospołecznych, m.in.: empatii, samoświadomości, samooceny, samokontroli, współpracy, zdolności adaptacyjnych i motywacyjnych. Szczegółowy skład kompetencji psychologicznych, społecznych oraz prakseologicznych ilustruje poniższy graf. Uczenie się inteligencji emocjonalnej polega na wypracowaniu i/lub udoskonaleniu poszczególnych kompetencji. Zadanie to wymaga dużej mobilizacji i wysiłku, ponieważ każda
z trzech kompetencji opiera się na innym zestawie umiejętności. Pracę nad emocjami należy więc zacząć od dobrego przygotowania teoretycznego i zdobycia merytorycznej wiedzy na temat tego, czym są poszczególne kompetencje, jakie zdolności wchodzą w ich zakres i jak powinien przebiegać proces zmiany. Pierwszyobszar kompetencji, a więc kompetencje psychologiczne, stanowią: ›samoświadomość, czyli wiedza na temat samego siebie – własnych możliwości, potrzeb, pragnień, zainteresowań, preferencji. Krótko mówiąc, tego wszystkiego, co nas cieszyi smuci, tego, co lubimy, i tego, co powoduje dyskomfort. Tego, co robimy świetnie i w czym jesteśmydobrzy, oraz tego, co jest naszą piętą Achillesa, co nam nie wychodzi mimo wielu starań lub wymaga morderczego wysiłku, podczas gdydla innych jest bułką z masłem. Wreszcie tego, czego w życiu chcemy(do czego dążymy, co jest dla nas ważne), oraz tego, czego nie jesteśmyw stanie zaakceptować; ›samoocena, czyli poczucie własnej wartości, potencjału, możliwości, siły. Samoocena powinna być wymierna – ani za wysoka (wywołuje zachowania narcystyczne), ani zbyt niska (rodzi kompleksyi uniemożliwia pełnyrozwój osobowości). Adekwatna samoocena pozwala na poznanie własnych braków i niedoskonałości oraz uwypuklenie mocnych stron; ›samokontrola lub samoregulacja, czyli umiejętność świadomego reagowania na bodźce dochodzące z otoczenia oraz ich selekcja – kontrolowanie swoich emocji, zarówno negatywnych, jaki pozytywnych, radzenie sobie ze stresem, bycie w zgodzie z własnym przekonaniem oraz systemem wartości; umiejętność obronywłasnej opinii nawet za cenę utratypopularności czypoparcia, a więc zdolność wyznaczania sobie granic – tego, co mogę i powinienem, oraz tego, co jest dla mnie niewskazane, a nawet zabronione. To również umiejętność ograniczania się lub dostosowywania, jeśli wymaga tego sytuacja. Do kompetencji społecznych należą zaś: ›empatia, czyli umiejętność rozumienia i prawidłowego odczytywania emocji innych osób, nawet niewypowiadanych wprost. Empatia to patrzenie na świat z pozycji innego, identyfikowanie się z tym, co czuje i jakmyśli. Nie chodzi tu o dokładne odzwierciedlenie jego uczuć, ale o uświadomienie ich sobie; ›współpraca i współdziałanie, czyli kolektywnyudział w wykonywaniu jakiegoś zadania. Warunkiem prawidłowego ich przebiegu jest utrzymanie emocjonalnej tożsamości grupypoprzez deklarowaną przynależność do zespołu i akceptację obowiązujących w nim zasad; ›perswazja, czyli skuteczność przekonywania innych osób do swoich racji poprzez odwoływanie się do takich emocji, które umożliwią i przyspieszą podjęcie decyzji przez niezdecydowanych. Przekonywanie powinno się przytym opierać na porozumieniu i być
ukierunkowane na kompromis; nie chodzi tu o narzucanie zdania, manipulowanie, lecz o rzetelne i merytoryczne przedstawienie racji lub obalenie schematów myślenia partnera; ›przywództwo, czyli umiejętność przewodzenia grupie, zdolność wzbudzenia w ludziach zapału i zaangażowania w realizację jakiejś sprawy. Biografie wielkich przywódców pokazują, iż cierpliwie i wytrwale dążyli do urzeczywistnienia wizji, pociągając za sobą tłumy. Przywództwo ma bezpośredni związekz emocjami – ludzie angażują się w pełni tylko wtedy, gdysprawa dotyka ich emocji. Przywódca z krwi i kości dba, bydane przedsięwzięcie było atrakcyjne dla całej zaangażowanej w nie grupy, by każdymógł się z nim utożsamić i czerpać z niego materialną lub symboliczną korzyść. Ostatni obszar kompetencji tworzą kompetencje prakseologiczne. Składają się na nie: ›motywacja, czyli wywieranie wpływu na innych i na siebie w celu mobilizacji do pracy. Bez motywacji posiadana wiedza, zdolności, doświadczenie nie mają większego znaczenia. W praktyce motywowanie polega na koncentrowaniu się na efekcie działań i uzmysłowieniu sobie, że podejmowanywysiłekma sens. Ważne, byposzczególne kroki w drodze do celu przynosiłyradość i satysfakcję; ›adaptacja, czyli zdolność społecznej akomodacji i dostosowania się do zmian, które są na trwałe wpisane w życie. Nie oznacza ona destabilizacji, wręcz przeciwnie – polega na umacnianiu poczucia bezpieczeństwa pomimo zmieniających się okoliczności. Podstawą bezpieczeństwa jest bycie sobą, stałość w wyznawanych wartościach. Jeżeli nosisz w sobie spokój, nic, co zewnętrzne, nie jest w stanie go zmącić; ›sumienność, czyli staranne i obowiązkowe wywiązywanie się z powierzonych zadań w oparciu o obowiązujące standardy. Jednocześnie jest to czerpanie satysfakcji z wypełniania swoich obowiązków, nawet jeśli są one żmudne i czasochłonne. Owa satysfakcja sama w sobie jest nagrodą i samowzmocnieniem. Ćwiczenie Próba autodiagnozy Weź pod uwagę poszczególne kompetencje i zastanów się nad ich elementami składowymi. Stwórz własną hierarchię kompetencji – w skali 1–10 oceń, które kompetencje są u ciebie na wysokim poziomie, a nad którymi musisz jeszcze popracować. Być może zauważasz, że jakichś kompetencji nie masz wcale i powinieneś się ich dopiero nauczyć. Znajomość swoich mocnych i słabych stron jest ważnym krokiem w pracy nad IE. Do zadania wykorzystaj poniższy diagram kołowy, któryna potrzebypracynad emocjami nazywamykompetodiagramem.
Na podstawie powyższego kompetodiagramu oblicz, które kompetencje mają najniższe noty. Jeśli najniżej oceniasz u siebie kompetencje psychologiczne, to z pewnością borykasz się z problemem negatywnych myśli o sobie, braku wiedzy i wiary na temat własnych mocnych stron – a tym samym zaniżonej samooceny, lęku i nieśmiałości. Jeżeli natomiast obszarem najniżej ocenianym są kompetencje społeczne, to masz trudności z nawiązywaniem i podtrzymywaniem relacji, przekonywaniem innych, inspirowaniem do działania, kierowaniem grupą, byciem liderem. A jeśli najniżej oceniłeś kompetencje prakseologiczne, zacznij od treningu automotywacyjnego, który nauczy cię rzetelności w wykonywaniu obowiązków, sumienności w realizacji powierzonych zadań oraz przystosowania do zmieniających się warunków i okoliczności. Ćwiczenie