purplerain

  • Dokumenty434
  • Odsłony282 750
  • Obserwuję288
  • Rozmiar dokumentów799.5 MB
  • Ilość pobrań194 547

4 - Deep Redemption - Tillie Cole

Dodano: 6 lata temu

Informacje o dokumencie

Dodano: 6 lata temu
Rozmiar :6.7 MB
Rozszerzenie:pdf

4 - Deep Redemption - Tillie Cole.pdf

purplerain
Użytkownik purplerain wgrał ten materiał 6 lata temu.

Komentarze i opinie (0)

Transkrypt ( 25 z dostępnych 437 stron)

DEEP REDEMPTION A Hades Hangmen Novel Tillie Cole

Słownik (Nie w kolejności alfabetycznej) Terminologia zamówień Kolejność: Apokaliptyczny Nowy Ruch Religijny. Przekonania oparte na wybranych naukach chrześcijańskich mocno wierzą, że apokalipsa jest bliska. Poprzednio prowadzony przez Proroka Dawida (oświadczył, że jest Prorokiem Bożym i potomkiem króla Dawida), starsi i uczniowie. Następca Proroka Kaina (bratanek proroka Dawida). Członkowie mieszkają razem w odosobnionej gminie; oparte na tradycyjnych i skromnych warunkach życia, poligamii i niekonwencjonalnych praktykach religijnych. Uwierzcie, że "świat zewnętrzny" jest grzeszny i zły. Nie kontaktuj się z osobami niebędącymi członkami. Gmina: Własność należąca do Zakonu i kontrolowana przez Proroka Kaina. Segregacja żywej społeczności. Prowadzona przez uczniów i starszych i zaopatrzona w broń na wypadek ataku z zewnątrz. Mężczyźni i kobiety trzymani są w oddzielnych obszarach gminy. Przeklęci trzymali się z daleka od wszystkich mężczyzn (oprócz starszych) w ich prywatnych kwaterach. Teren chroniony dużym ogrodzeniem obwodowym.

Nowy Syjon: Nowa gmina Zakonu. Utworzony po poprzedniej komunie został zniszczony w bitwie przeciwko The Hades Hangmen. Starszyzna Zakonu (pierwotna gmina): Obejmuje czterech mężczyzn: Gabriela (zmarłego), Mojżesza (Nie żyje), Noego (zmarłego), Jakuba (zmarłego), Obarczonego codziennym funkcjonowaniem gminy. Po drugie w rozkazie proroka Dawida (zmarłego). Odpowiedzialny za nauczanie Przeklętych. Nowi Starsi Rady Zion : Ludzie o podwyższonym statusie w Nowym Syjonie. Mianowany przez Proroka Kaina. Ręka Proroka: stanowisko w posiadaniu brata Judy. Po drugie w rozkaz proroka Kaina. Udział w prowadzeniu Nowego Syjonu oraz wszelkie decyzje religijne, polityczne lub militarne dotyczące Zakonu. Disciple Guards: Męscy członkowie Zakonu. Zadania z ochroną ziem gminy i członków Zakonu. Dzielenie się lordami: Rytualny akt seksualny wykonywany pomiędzy męskimi i żeńskimi członkami Zakonu. Uważa się, że pomaga mężczyźnie stopniowo zbliżyć się do Pana. Wykonywane podczas masowych

ceremonii. Narkotyki często używane do transcendentalnego doświadczenia. Kobiety są zakazane od odczuwania przyjemności jako kary za niesienie pierworodnego grzechu Ewy i muszą wykonywać czyn, gdy są wymagane jako część swoich siostrzanych obowiązków. Budzenie: Rytuał Przejścia w Zakonie. Z okazji ósmych urodzin dziewczynki ma zostać "pobudzony" seksualnie przez członka gminy lub, przy specjalnych okazjach, przez Starszego. Sacred Circle: Praktyka religijna badająca pojęcie "wolnej miłości". Seksualne współżycie i zachowanie z wieloma partnerami w otoczeniu publicznym. Święta siostra: Wybrana kobieta z Zakonu, której zadaniem było odejście z gminy, aby szerzyć przesłanie Zakonu za pomocą środków seksualnych. Przeklęty: Kobiety / dziewczyny w Zakonie uznawano za zbyt naturalnie piękne i z natury grzeszne. Mieszkaj oddzielnie od reszty gminy. Uważany za zbyt kuszący dla mężczyzn. Przeklęci uważani są za znacznie bardziej skłonni do wpływania na ludzi ze ścieżki prawości. Grzech pierworodny: Augustyn Chrześcijańska doktryna mówiąca, że ludzkość rodzi się grzeszna i ma wrodzoną potrzebę nieposłuszeństwa

Bogu. Grzech pierworodny jest skutkiem nieposłuszeństwa Boga wobec Adama i Ewy, gdy zjadali zakazany owoc w ogrodzie Eden. W doktrynie Zakonu (stworzonej przez Proroka Dawida), Ewa jest obwiniana za kuszenie Adama do grzechu, w ten sposób siostry Zakonu są postrzegane jako urodzone uwodzicielki i kusicielki i dlatego muszą być posłuszne ludziom. Szeol: starotestamentowe słowo oznaczające "jamę", "grób" lub "świat podziemny". Miejsce umarłych. Glossolalia: Niezrozumiałe słowa wyjawione przez wierzących podczas epizodu religijnej ekstazy. Objęcie Ducha Świętego. Diaspora: Rozproszenie ludzi z ich pierwotnej ojczyzny. Hill of Perdition: Wzgórze na obrzeżach gminy. Wykorzystywane do secesji mieszkańców Nowego Syjonu i kar. Devil's Men: Odniesienie do Hades Hangmen MC. Małżonek proroka: Kobieta wybrana przez Proroka Kaina, by pomóc mu w seksualnym życiu. Podniesiony status w Nowym Syjonie.

Prorok's Head Consort: Mianowany przez Proroka Kaina. Podniesiony status w Nowym Syjonie. Najbliższa małżonka do proroka. Partner seksualny z wyboru. Niebiańska medytacja: akt duchowego współżycia seksualnego. W przekonaniu i praktykowane przez członków Zakonu. Osiągnięcie bliższego połączenia z Bogiem poprzez uwolnienie seksualne. Repatriacja: przywrócić osobę do swojego kraju lub kraju. Repatriacja Zakonu obejmuje sprowadzenie wszystkich członków wiary do Nowego Syjonu z zagranicznych gmin. Hades Hangmen Terminology Hades Hangmen: One-percenter Outlaw MC. Założona w Austin, Texas, 1969. Hades: Lord of the Underworld w mitologii greckiej. Rozdział Matki: Pierwsza gałąź klubu. Miejsce założenia.

One-percenter: Amerykańskie Stowarzyszenie Motocykli (AMA) niegdyś mówiło, że 99% rowerzystów było obywatelami prawa. Rowerzyści, którzy nie przestrzegają zasad AMA, nazywają siebie "jednoprocentowymi" (pozostałe 1%). Zdecydowana większość "jednoprocesowych" należy do Outlaw MC's. Ciąć: Skórzana kamizelka noszona przez wyjętych spod prawa motocyklistów. Ozdobione łatami i dziełami sztuki przedstawiające niepowtarzalne kolory klubu. Poprawione w: Kiedy nowy członek zostanie zatwierdzony do pełnego członkostwa. Kościół: Spotkania klubowe dla pełnych członków łat. Prowadzony przez prezesa klubu. Old Lady: Kobieta ze statusem żony. Chroniony przez jej partnera. Status uznany przez członków klubu za świętobliwy. Club Slut: Kobieta, która przychodzi do klubu, aby angażować się w przypadkowe czynności seksualne z członkami klubu. Suka: Kobieta w kulturze Biker. Termin czuły.

Gone / Going to Hades: Gwara. Nawiązując do umierających / martwych. Meeting / Gone / Going to the Boatman: Gwara. Umierający / martwy. Nawiązując do "Charona" w mitologii greckiej. Charon był przewoźnikiem umarłych, demonem półświatka (Duchem). Oddali dusze do Hadesu. Opłata za przekroczenie rzek Styks i Acheron do Hadesu to monety umieszczone na martwych oczach lub ustach podczas pochówku. Ci, którzy nie uiścili opłaty, zostawiali po brzegach Styksu na sto lat. Śnieg: Kokaina. Lód: Crystal Meth. Struktura organizacyjna Hades Hangmen Prezydent (Prez): Przywódca klubu. Posiadacz młoteczka, który jest symbolem absolutnej władzy, którą włada prezydent. Gavel służy do utrzymywania porządku w Kościele. Słowo prezydenta jest prawem w klubie. Korzysta z porad starszych członków klubu. Nikt nie kwestionuje decyzji Prezydenta.

Vice President (VP) : Second-in-Command. Wykonuje rozkazy Prezydenta. Główny komunikator z innymi rozdziałami klubu. Przyjmuje wszystkie obowiązki i obowiązki przewodniczącego pod jego nieobecność. Road Captain: Odpowiedzialny za wszystkie przebiegi klubowe. Realizuje, planuje i organizuje przebiegi klubowe i przejazdy. Ranga oficera klubu, odpowiadającego tylko na prezydenta lub wiceprezydenta. Sierżant-at-Arms: Odpowiedzialny za bezpieczeństwo klubu, pilnowanie porządku i utrzymywanie porządku na imprezach klubowych. Zgłasza nieprzyzwoite zachowanie prezydentowi i wiceprezesowi. Odpowiedzialny za bezpieczeństwo i ochronę klubu, jego członków i perspektyw. Skarbnik: Prowadzi rejestr wszystkich przychodów i wydatków. Prowadzi rejestr wszystkich wydanych i odebranych poprawek klubowych i kolorów. Sekretarz: Odpowiedzialny za tworzenie i prowadzenie wszystkich zapisów klubowych. Należy powiadomić członków o spotkaniach nadzwyczajnych. Perspektywa: Członek próbny MC. Biega na biegi, ale nie może uczestniczyć w Kościele.

Prolog Kain Pięć lat temu . . . Bezduszne, czarne oczy Hadesa wpatrywały się we mnie. Wsunąłem dłonie w kieszenie moich dżinsów, kiedy studiowałem przed sobą mural - ogromny obraz Szatana na ścianie klubu w Hangmen MC. Jego uśmiechnięta twarz uśmiechnęła się do mnie, gdy czekałem, aż któryś z braci przyśle mnie. Brat nazywał się Smiler. Był starszy ode mnie, ale nie za dużo. Spotkałem go w klubie motocyklistów ex- force niedaleko Austin. Plan mojego wujka zadziałał jak urok. Ja i Smiler rozmawialiśmy. Wspomniałem o służbie jako marine i zyskałem jego przychylność. Teraz przedstawiał mnie w cennym klubie motocyklowym, który kochał bardziej niż cokolwiek innego. Ale to wszystko kłamstwa. Nigdy nie byłem marynarzem. Nie wiedziałem nawet, co to było do zeszłego roku. To była idealna osłona, idealna droga. Gdy czekałem na Smilera, rzuciłem okiem na podwórko. Moje oczy zapłonęły tym, co zobaczyłem. Kobiety, ubrane wyłącznie w intencje uwodzenia, krążyły wokół związku w małych, podzielonych grupach. Niektórzy szczotkowali swoje grzeszne ciała przeciwko ludziom. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu i nie wiedziałem, co jeszcze. Ludzie byli głośni, ochrypnięci, dzicy. Większość odrzuciła swój ulubiony napój, szukając kobiet w intymnych, zakazanych miejscach.

Mój żołądek skręcił się, gdy zobaczyłem, jak jeden z mężczyzn rzuca na piersi kobietę w małym czerwonym ubraniu i pcha ją na ziemię, by spojrzeć mu w krocze. Moja twarz płonęła, płonąc z wściekłości, gdy rozpinał suwak i wyciągał swoją twardość, by wszyscy mogli to zobaczyć. Chwytając tył jej włosów, zmusił wargi do otwarcia i sprawił, że wzięła go w usta. Kobieta nie stawiała oporu . . . w rzeczywistości jęknęła, gdy jej przyjaciółka upadła na podłogę, aby do niej dołączyć. Zostałem zamrożony na miejscu, gdy patrzyłem na zdeprawowany, chory akt. Moje ręce trzęsły się w niemoralne życie tych mężczyzn i kobiet. To była kasa grzechu. Miejsce godne diabła, który nosili dumnie na swoich łatach. "Lubisz to, co widzisz?" Moja głowa odskoczyła w stronę drzwi klubu. W progu stał Smiler, wpatrując się we mnie z rozbawieniem w oczach. Zmusiłem się do odgrywania roli, którą spędziłem w ubiegłym roku, przygotowując się do tego. "Jest inaczej, to na pewno." - Jeszcze nic nie widzisz - powiedział sucho Smiler i pomachał mi przez drzwi. Wszedłem do czegoś, co wyglądało jak bar. Ledwo mogłem wziąć wszystko do siebie. Głośna rockowa muzyka wypełniała każdy cal zadymionego powietrza. Mężczyźni w każdym wieku - najwyraźniej członkowie katarzyńców - siedzieli po pokoju. Niektórzy byli z kobietami, prowadząc jawne czynności, takie jak te, które widziałem na zewnątrz. Niektórzy siedzieli przy stołach pijąc, inni kałuża. Nie zdawałem sobie sprawy, że zatrzymałem się, wpatrując się w nikczemną, nieczystą scenę przede mną, dopóki Smiler nie machnął ręką przed moją twarzą. Zamrugałem, skupiając się na nim i przesunąłem dłonią po mojej twarzy. "Co?" Zapytałem, nie wiedząc, czy przeoczyłem wszystko, co powiedział.

Smiler pokręcił głową. "Nie martw się, stary. Przywykniesz do tego na czas. " Przesunąłem podbródek i uśmiechnąłem się do niego. Kiedy zaprowadził mnie do drzwi na tyłach sali, nauczyłem się rysować i koncentrowałem się na utrzymywaniu spokoju. Zza mnie dobiegł głośny gwizdek . Rozejrzałem się i zobaczyłem nagą kobietę tańczącą na barze - kusicielkę. Moja górna warga pojawiła się z obrzydzeniem, gdy potrząsała biodrami. Olbrzymi, rudowłosy mężczyzna podszedł do niej, chwytając się jej ud. "Kucnij, cukrowe cycki! Chcę posmak tej kroplowej "słodkiej pizzy!" Stałem w miejscu, tak jak ona to robiła. Mężczyzna pochylił się i pochował głowę między jej udami. Ludzie wokół niego krzyczeli i wiwatowali. Wszystko, co czułem, to była odraza. Chciałem się odwrócić, opuścić to prawdziwe piekło na ziemi i wrócić na pastwisko. Chciałem wrócić do moich studiów, naszych pism świętych i naszych świętych ksiąg. Chciałem wrócić do mojego brata. Nigdy nie uwierzyłby w poziom deprawacji, który widziałem. Dźwięk Smilera pukającego do drzwi przerwał moje myśli. Ktoś wezwał go, by wszedł, i wskazał przed siebie. Poszedłem za nim, wiedząc, że ten moment to był. W tym pokoju był człowiek, który zdecydowałby, czy zostanę przyjęty jako najmłodszy kandydat na Hangmana. Człowiek, który prowadził ten grzeszny klub . . . człowiek, którego musiałem zaimponować, któremu ufałem, że muszę zarabiać. Niesławny przewodniczący MC Hangmen. Shade Nash. Moje serce biło jak bęben. "Jeździec!" Zawołał Smiler. "Wsiadaj tutaj!"

Zacisnąłem dłonie w pięści, by powstrzymać ich drżenie. Wziąłem głęboki oddech i wysłałem modlitwę do Pana. Proszę, daj mi siłę, której będę potrzebować do tej misji. Proszę, daj mi odwagę, aby przejrzeć ten czyn. Wszedłem do pokoju. Smiler stał przy dużym drewnianym stole. Przy tym stole siedziało czterech innych mężczyzn. Cóż, dwóch mężczyzn - pozostali dwaj nie wyglądali na dużo starszych ode mnie. Dwaj młodsi kielecini wpatrzyli się we mnie, gdy stanąłem obok Smilera. Jeden był ciemnowłosy z oceną piwnych oczu. Drugi miał długie blond włosy i jasnoniebieskie spojrzenie. "Więc to jest on?" Potworny głos dobiegł z góry człowieka, który siedział na czele. Jego ciemne włosy i orzechowe oczy wyglądały jak młodszy mężczyzna po prawej. "Shade, to Rider, facet, o którym ci opowiadałem." Shade przeczesał mnie twardymi oczami. "Jedziesz?" Zapytał, jego głos brzmiał prawie znudzony. Był głęboki i żwirowy, i pasował, jak wyglądał - ciemny i groźny. "Tak, proszę pana," odpowiedziałem, "chopper". "Pan? Co ty kurwa? Skąd jesteś, do diabła? - powiedział młodszy blondyn, uśmiechając się. "On jest byłym żołnierzem" - powiedział Smiler w mojej obronie. - Trochę młody, żeby być morskim, prawda? - zapytał Shade. Wzruszyłem ramionami. "Moi ludzie pozwolili mi zarejestrować się w wieku siedemnastu lat."

"I dlaczego się wydostałeś?" "Trochę osobiste. Stało się tam dużo gówna. Upewniłem się, że mój głos brzmi jak popękany, smutny. Shade kiwnął głową. "Nie mów nic więcej, dzieciaku. Wielu facetów, którzy przeszli przez te drzwi, poczuli to samo. Od "Nam" do "Whateverthefuckistan". Jedna dobra rzecz o tym MC-nikt nie da ci gówna za rzeczy, które zrobiłeś lub widziałeś. Starszy blondyn obok Shade uderzył stopą w nogę młodszego blond mężczyzny. "Więc zamknij się z tymi swoimi mądrościami, Ky, zanim wytnę twój mądry język. Ten dzieciak już służył swojemu krajowi. Wszystko, co zrobiłeś, to piwo i cipka. Młodszy blondyn Ky-siedział z powrotem na krześle, nachmurzony. Młody, ciemny facet odwrócił się do Ky, podniósł ręce i wykonał serię szybkich ruchów. Ky skinął głową, jakby odpowiadał na pytanie . . . Rozmawiał z Ky w języku migowym. - Nie przejmuj się tymi dwoma głupcami - powiedział Shade. "Ma się obsesję na punkcie cipki i dżerseju, że nie ma komórek mózgowych w głowie. A ten jest kurwa niemowy, który nie mówi nic do nikogo, tylko do swojego małego, pissantowego przyjaciela. Shade wskazał mężczyznę obok niego. "Ten jest Arch, mój VP i stary ky. To - wskazał na cichego młodzieńca - jest moim chłopcem, Styks. Przyszłość tego pieprzonego klubu - Hades pomoże nam wszystkim. " Pokiwałem głową na nich wszystkich, a potem znów spojrzałem na prez. Zmrużył oczy. "Masz rodzinę?" Potrząsnąłem głową. "Już nie".

"Ile masz lat?" "Dziewiętnaście." "Znasz swoją drogę" na rowerze? Możesz je naprawić i srać? "Poprawi ludzi lepiej." "Ty doktor lub jakieś gówno?" Zapytał Arch. "Był lekarzem. Mój stary był lekarzem. Nauczył mnie kilku rzeczy, zanim zdał. Marines nauczył mnie wszystkiego innego, "odpowiedziałem, oszustwo zsunęło się z języka jak masło. Shade uniósł brew. "Darzysz go za niego?" - powiedział do Smilera. Smiler wzruszył ramionami. - Nie znam go zbyt wiele poza barem Smitty'ego, ale widziałem go, jak jeździ. On jest dobry. Prawdziwe, kurwa, dobre. I nie jestem aż tak dobry w porządkowaniu braci, jak ostatnio. Gdy sytuacja w Meksyku zaczęła się podnosić, pomyślałem, że może się przydać. Shade wziął głęboki oddech, po czym położył dłoń na stole. Spojrzałem w moje oczy, powiedział: "Masz strzał, dzieciaku. Jeśli minie kilka tygodni, a nie zostaniesz spieprzony za dużo, zagłosujemy na ciebie, bo jesteś potencjalnym klientem. Ulga i rozkosz, jakich nigdy wcześniej nie czułem, prześcignęła mnie. Zdałem pierwszy test. "Dziękuję, proszę pana," odpowiedziałem. Cień roześmiał mi się w twarz. "I przeciąć" sir "gówno. Nigdy nie zdobyłem takiego tytułu i jestem pewny, że kurwa nie będzie w najbliższym czasie. Smiler, rzuć dziecko za barem. Jeśli ten skurwiel może przetrwać całą noc w Vike i Bull, daj mu pokój. Ty dowodzisz, że nikogo nie wkurza. Nie jest w nastroju do tego, by zmienić sztywny dziś wieczór. "

- Racja, Prez - powiedział Smiler i zaprowadził mnie z pokoju do baru. Podał mi butelkę alkoholu i kilka kieliszków. Wskazał na grupę mężczyzn, którzy obserwowali taniec nagiej kobiety. Teraz wypijali tequilę prosto z jej ust i lizali sól z jej ud i piersi. "Trzymaj je w komplecie z Patrónem i rób wszystko, co im powiedzą. Dobrze?" Ukłoniłem się. Smiler klepnął mnie po plecach, po czym odszedł i przyłączył się do kilku ludzi na drugim końcu baru. Kiedy wylewałem alkohol dla ludzi już odurzonych, byłem pełen poczucia celu. Byłem tu. Zrobiłem to w jaskini złych i niegodnych ludzi. Bóg sprowadził mnie do tego miejsca, aby wypełnić Jego wolę. Tak więc zyskałbym przychylność osób odpowiedzialnych i stał się dla nich tak cenny, jak tylko mogłem . . . . . . wtedy rozedrze je na strzępy. Zniszcz wszystko, co im drogie. A gdy nadejdzie właściwy czas, sprowadzę na wszystkich gniew Proroka Dawida . . . dopóki nie pozostało nic z tego klubu. Grzesznicy są martwi. Zapomniany. I palenie w wielkich czerwonych ogniach piekła.

Rozdział pierwszy Kain Dzień dzisiejszy . . . Wpatrywałem się prosto w spuchnięte oczy, gdy kolejna kropla wody spadła na podłogę. Powietrze było lepkie; Wilgotność Teksasu wspięła się na szczyt. Moja cela pociemniała niemal do czerni, gdy wtoczyła się kolejna burza. Grzmot zawarczał w oddali, zbliżając się coraz bardziej do Nowego Syjonu. Minęło wiele minut, aż krawędź błyskawicy zaczęła sporadycznie oświetlać ciemny pokój. Deszcz zamienił się w lekką mżawkę w ulewną ulewę, która uderzyła o dach mojej celi. Delikatne krople, które spadały przez małe pęknięcia w kamiennym suficie, stały się gniewnym strumieniem, który uderzył o podłogę. Przesunąłem nogę, krzywiąc się, gdy moje mięśnie protestowały. Próbowałem zrobić to samo z moim ramieniem. Wypuściłem się z frustracji, gdy całe moje ciało paliło się z bólu. Zerknąłem na ścianę za plecami, pulsowały mi skronie. Moja wizja płynęła w rozmytych liniach, balansując na nieustannej krawędzi nieświadomości. Skoncentrowałem się. Przeliczyłem liczby, które udało mi się zadrapać na ścianie zaostrzoną krawędzią kamienia. Trzydzieści pięć. Trzydzieści pięć . . . trzydzieści pięć . . . Byłem w tej celi przez trzydzieści pięć dni.

Mieli codzienne egzorcyzmacje i bicie przez nowych strażników uczniowskich . . . "Żałować! Pokutujcie i pokłońcie się proroka! "- krzyczał brat James, kiedy zwisałem z łańcuchów w suficie. "Nie," zachrypiałem. Napięta agonia przecięła mi plecy, gdy skórzany pas przeciął kolejny pasek na mojej już połamanej skórze. "Żałować! Pokutujcie i oznajmijcie swoją lojalność swojemu prorokowi! " Oczy zamknęły mi się, gdy strumienie świeżej krwi spływały po moich plecach, nad moimi dyndającymi nogami, pluskającymi o podłogę u moich stóp. Moja szczęka zacisnęła się. Zamknąłem oczy, modląc się o rozgrzeszenie. Modlitwa, by zostać wziętym z tego bólu . . . ten cholerny ciągły ból . . . "Czy żałujesz?" Zapytał brat Michael. Moje serce biło raz, dwa razy, trzy razy, gdy jego pytanie przechodziło przez mój mózg. "Po prostu pokutujcie i to wszystko się skończy. Pokutujcie i cały ból ustanie. Pokutujcie i przyłączcie się do brata, prowadząc ludzi do nieba. Pokutuj i nigdy więcej nie patrz na wnętrze swojej komórki. " Mój oddech podskoczył, gdy pokusa, by poddać się wymaganiom Judy, próbowała przedrzeć się przez moje usta. Słowa "żałuję" wisiały na czubku mojego języka. Moje zepsute ciało chciało je wypowiadać, tylko po to, żeby uciec . . . Ale wtedy moja dusza nabrała kształtu, gdy pomyślałem o Boskim Dziele, którego byłem świadkiem . . . ból . . . strach . . . akty grzechu pedofilskiego dokonane w moim imieniu . . .

Zdmuchnąłem resztę oddechu, który trzymałem i poczułem, jak moja klatka piersiowa się rozjaśnia. "Nie . . . Nie żałuję . . . Nigdy nie będę żałował . . . " Nie otwierałem oczu. Trzymałem je mocno zamknięte, gdy twarda pięść uderzyła mnie w żebra, odrywając uduszony ryk od mojego surowego gardła. Ale mnie to nie obchodziło. Nie kłaniam się mojemu bratu. Nie mogłem . . . ja tylko . . . nie mógł . . . Moje oczy znowu płynęły, a ja potrząsnąłem pulsującą głową, próbując utrzymać przytomność. Miałem dość budzenia się zdezorientowanego i samotnego w ciemności. Skończyłem z bolącymi kośćmi, połamaną skórą i wymiotami. Skończyłem, słuchając mojego brata, głosząc jego histeryczne kazania na temat zagłady przez głośniki wokół gminy. Moje paznokcie ocierały się o kamienną podłogę, gdy próbowałem się ustawić. Zmusiłem swoje nogi do działania, ale nie chciały. Spróbowałem jeszcze raz, próbując czołgać się na kolanach. Ale moje słabe mięśnie zawaliły się, nie mogąc utrzymać mojej wagi, i wylądowałem na plecach z głuchym odgłosami. Powietrze zostało znokautowane z moich płuc, gdy kręgosłup uderzył mnie o twardą podłogę. Odetchnąłem głęboko w nozdrzach, gdy we mnie narastała frustracja. Zdradzona łza spadła z kącika mojego prawego oka, gdy rozpętała się pustka. Mroczne stworzenie, które na zawsze zagrzebało się w moim żołądku, zaczęło kopać w swoje szpony. Pisk głośnika dobiegającego z zewnątrz zabrzmiał na zewnątrz. "Ludzie Nowego Syjonu!" Zamknąłem zmęczone oczy, gdy głos Judy pojawił się w mojej cichej celi. "Ciężka burza i ciemność powyżej sygnalizują koniec. Nie popełnij błędu, nadchodzi Armageddon! Powodzie pełzające w kierunku naszego domu, codzienna walka, którą wszyscy cierpimy, idąc Bożą

drogą . . . wszyscy prowadzą nas do naszego zbawienia. Pracuj intensywniej nad zadaniami, które ci dajesz. Módlcie się z jeszcze większym oddaniem. Zwyciężymy! " Mój zamglony umysł wygasił resztę słów Judy. Ale to nie miało znaczenia. Każdego dnia były takie same. Mój brat bił naszych ludzi w przerażony szał. Wstawiał strach w każdą minutę każdego dnia. To właśnie Juda zrobił najlepiej. Kropki zamigotały mi przed oczami, a moje wargi pękły z suchości. Nie mogłem już czuć moich ramion u mego boku i wiedziałem, że wkrótce zostanę pociągnięty. Czułem to, przychodząc, by mnie zabić. Ale ja walczyłem. Codziennie walczyłem z efektami kar. Walka we mnie była jedyną rzeczą, którą zostawiłem. "Nadchodzą ludzie diabła! Nasze dni są policzone! Musimy się ratować! "Ostatnie zdanie Judy udało się przefiltrować przez wysoki dzwonek w uszach. Moje palce zwinęły się w pięści i drżały ze wściekłości. Wiele lat temu Prorok Dawid głosił, że agenci Szatana pewnego dnia szturmują naszą komunę, próbując pozbyć się ziemi wybranego przez Boga ludu. Tylko dzięki prorokowi niebiosa zostaną osiągnięte. Tylko dzięki posłuszeństwu jego każdemu słowu dusza mogła zostać ocalona. Kiedy Kaszmowie najechali i zabili mojego wuja, wielu ludzi myślało, że to już koniec. Nie było. Teraz Juda głosił, że przyjdą ponownie. Głośny trzask grzmotu eksplodował tuż nad moją głową. Wzdrygnąłem się, gdy oderwało mnie od moich mrocznych myśli. W dzisiejszych czasach wszystkie rozrywki były mrocznymi myślami. Wątpliwości, najdoskonalsze narzędzie diabła, duszącego moje serce i

duszę jak rak. Smak soli pęka na moim języku. Moje długie brązowe włosy przykleiły się do moich policzków; dławiący upał skąpał mi skórę w pocie. Polizałem moje pęknięte usta, żałując, że nie mam wody. Domyśliłem się, że wkrótce będę nakarmiony i podlany. Karmiono mnie dwa razy dziennie, jak w zegarku. Kobiety, których nie znałem, przychodziły do mojej celi, kładąc tacę z jedzeniem u moich stóp. Dadzą mi określoną ilość czasu na skonsumowanie jedzenia, zanim wrócą, po cichu, by je zabrać. W dobre dni będą mnie oczyszczać, z pustym spojrzeniem w spojrzeniu. Wtedy byłbym sam, dopóki uczniowie nie wrócą, aby mnie ukarać. Cykl zacznie się od nowa. Nie miałem jeszcze oczu Judy. Jego głównym celem wydawał się wpychanie gminy w histeryczny chaos. Obracam złośliwą sieć, by zachęcić do tego, czego nie chciałem realizować. Chciał świętej wojny. Chciał śmierci Kłamców. Mój umysł był w konflikcie. Z jednej strony nie obchodziło mnie, czy wszyscy katarzy spalą się w wiecznym ogniu szatana. Z drugiej strony, kiedy pomyślałem o trzech Przeklętych Siostrach, trzy siostry, które Juda ponownie zmusiły do uległości lub po prostu zobaczyły zabite, trudno było mi oddychać. Żółć podniosła mi się w gardle, kiedy wyobrażałem sobie życie, jakie mieliby pod ręką mojego bliźniaka. Mdłości podążały za mną, kiedy wyobrażałem sobie pokrytą bliznami twarz Przeklętej Delilah, jej strzyżone włosy. Kiedy pomyślałem o tym, co Juda zrobił jej na Wzgórzu Zatracenia. Ja, prorok, nie miałem wcześniejszej wiedzy o tym, co zaplanował Judasz. W następstwie zdałem sobie sprawę, że nie mam pojęcia, do czego on naprawdę jest zdolny. Gdyby ktoś tylko powiedział mi, co stało się z Delilah, nigdy bym w to nie uwierzył. Ale widziałem jej twarz. Widziałam

strach w jej oczach, kiedy została zamknięta w starym młynie. To się stało. Nie było żadnych wątpliwości. I nie zrobiłem nic, aby to zatrzymać. Moje myśli powędrowały do Mae i ostatniej rzeczy, którą mi powiedziała. Kiedy pozwoliłem jej i jej siostrom odejść. "Zawsze wierzyłem w ciebie, Rider . . . Zawsze uważałem, że jesteś dobrym człowiekiem, głęboko. Słowa Mae zostały odciśnięte w moim mózgu. I ilekroć o niej myślałem, uderzyła mnie fala bólu. Sposób, w jaki Przeklęte Siostry na mnie patrzyły, był na zawsze spalony w moim umyśle. Oboje mnie bali i nienawidzili. Co najgorsze, Mae była we mnie rozczarowana . Myślała, że jestem lepszy niż to, które pokazałem. Myliła się. W moim życiu byłem dwoma mężczyznami. Zaczynałem rozumieć, że żadne z nich nie było prawdziwe. Obaj byli ostatecznymi pretendentami. Jeździec udawał, że jest Szubienicą, ale zawsze stał na zewnątrz, spoglądając do środka. Kain udawał, że jest prorokiem, na pozór udaje, ale tonie w strachu pod spodem. Ale jeśli obaj z tych ludzi byli podstępem, to kim ja do cholery byłem? Kim był prawdziwy ja? Nie miałem absolutnie żadnego pojęcia. Na mojej celi zabrzmiały kroki. Światło rozlało się przez szczelinę pod ciężkimi drzwiami, a zapach jedzenia uderzył w moje nozdrza. Mój żołądek warknął z potrzeby pożywienia; moje usta były przesycone potrzebą wody. Zamek się odwrócił i kobieta weszła w ciemność. Jej głowa była pochylona, a twarz odwrócona. Nosiła długą szarą sukienkę, która