dareks_

  • Dokumenty2 821
  • Odsłony706 435
  • Obserwuję402
  • Rozmiar dokumentów32.8 GB
  • Ilość pobrań345 635

Helen Schucman Kurs cudów-Lekcje1-365

Dodano: 8 lata temu

Informacje o dokumencie

Dodano: 8 lata temu
Rozmiar :1.6 MB
Rozszerzenie:pdf

Helen Schucman Kurs cudów-Lekcje1-365.pdf

dareks_
Użytkownik dareks_ wgrał ten materiał 8 lata temu. Od tego czasu zobaczyło go już 761 osób, 190 z nich pobrało dokument.

Komentarze i opinie (0)

Transkrypt ( 25 z dostępnych 80 stron)

LEKCJE KUSU CUDÓW LEKCJE 1-365 WPROWADZENIE Jest to kurs cudów. Jest to niezbędny [wymagany] kurs. Tylko czas, w jakim go podejmujesz, jest dowolny. "Dowolny" nie oznacza, Ŝe moŜesz ustanawiać program. Znaczy to tylko tyle, Ŝe moŜesz wybrać, co chcesz przera- biać w danym czasie. Kurs nie stawia sobie za cel nauczania znaczenia miłości, albowiem wykracza to poza zakres tego, czego moŜna nauczać. JednakŜe ma on na celu usunięcie bloków w świadomości, Ŝe miłość, która jest twym naturalnym dziedzictwem, jest tu obecna. Przeciwieństwem miłości jest lęk, lecz to, co jest wszechogarniające, nie moŜe mieć przeciwieństwa. Kurs niniejszy moŜe być zatem podsumowany prosto w następujący sposób: Niczemu, co rzeczywiste, nie moŜna zagrozić. Nic, co nierzeczywiste - nie istnieje. I w tym oto leŜy spokój Boga. TOM I. TEKST. (31 rozdziałów, 622 strony. Dostępne jest tłumaczenia na język polski niektórych rozdziałów.) TOM II. ZESZYT ĆWICZEŃ. Podstawy teoretyczne, które zapewnia tekst, są niezbędne jako oprawa, aby nadać znaczenie ćwiczeniom w tym zeszycie. z drugiej strony, przerabianie tych ćwiczeń umoŜliwi osiągnięcie celu tego kursu. Nie wytrenowany umysł nie moŜe niczego osiągnąć. Celem tego zeszytu jest właśnie trening twego umysłu, aby myślał zgodnie z duchem tego, co przedkłada tekst. Ćwiczenia są bardzo proste. Nie wymagają one duŜo czasu i nie ma znaczenia, gdzie je wykonujesz. Nie wymagają teŜ Ŝadnego przygotowania. Są obliczone na jeden rok i ponumerowane od 1 do 365. Nie przerabiaj więcej niŜ jeden zestaw ćwiczeń w ciągu jednego dnia. Zeszyt ćwiczeń jest podzielony na dwie części: pierwsza - mająca na celu wyeliminowanie twego obecnego sposobu widzenia, i druga - zajmująca się osiągnięciem prawdziwego postrzegania. z wyjątkiem okresów powtórzeń, ćwiczenia na kaŜdy dzień są rozplanowane wokół jednej, centralnej idei, która jest sformułowana w nagłówku. Dalej następuje opis specyficznych sposobów, na jakie idea na dany dzień ma być zastosowana. Celem niniejszego zeszy- tu jest ćwiczenie twego umysłu w systematyczny sposób, ku zupełnie innemu postrzeganiu wszystkich ludzi i rzeczy w tym świecie. Ćwiczenia zaplanowano tak, aby pomóc ci w procesie uogólnienia tych lekcji, tak Ŝe zrozumiesz, Ŝe kaŜda z nich ma w równym stopniu zastosowanie do kaŜdej osoby i kaŜdej rzeczy, jaką widzisz. Przemiana na prawdziwe postrzeganie nie zachodzi tak, jak przemiany następujące w tym świecie. JeŜeli prawdziwe postrzeganie zostało osiągnięte w stosunku do jakiejkolwiek osoby, sytuacji lub zdarzenia, całościowy przekaz tego wszystkim i wszystkiemu jest pewny. z drugiej strony, jeden wyjątek poczyniony od prawdziwego po- strzegania uczyni jego osiągnięcie gdziekolwiek niemoŜliwym. A zatem, jedyne ogólne zasady, których naleŜy przestrzegać, są następujące. Po pierwsze, ćwiczenia powin- ny być praktykowane z duŜą dozą konkretności (w precyzowaniu sytuacji bądź uczuć, jak to zostanie jeszcze wskaza- ne). PomoŜe ci to rozszerzać zastosowanie idei tu zawartych do kaŜdej sytuacji, w jakiej się znajdziesz, i do kaŜdej osoby i rzeczy tam występującej. Po drugie, upewnij się, Ŝe nie decydujesz na własny uŜytek, iŜ są pewni ludzie, sytu- acje lub rzeczy, do których idee te się nie stosują, albowiem będzie to przeszkadzało w przemianie w prawdziwe po- strzeganie. a w samej naturze prawdziwego postrzegania leŜy to, Ŝe nie ma ono Ŝadnych ograniczeń. Jest to przeci- wieństwo sposobu, w jaki widzisz obecnie. Przez cały czas celem ćwiczeń jest poszerzanie zdolności do coraz szerszego zastosowania idei kursu, tak Ŝe staną się one wszechogarniające. Nie będzie to wymagało Ŝadnego wysiłku z twej strony. Ćwiczenia same w sobie spełniają warunki, niezbędne dla tego rodzaju przekazu. Niektóre idee, jakie prezentuje kurs będziesz zapewne uwaŜał za trudne do uwierzenia, inne zaś mogą z kolei wydawać się dość zaskakujące. Ale to nie ma Ŝadnego znaczenia. Prosi się tylko o to, abyś stosował te idee tak, jak się to wskazuje. Nikt cię nie prosi, abyś w jakikolwiek sposób je oceniał. Prosi się tylko o to, abyś je stosował. i właśnie uŜytek z nich czyniony nad im znaczenie w twoich oczach i pokaŜe, Ŝe są one prawdziwe. Zapamiętaj choćby to: nie musisz wierzyć w te idee, nie musisz ich akceptować, i nie musisz nawet przychyl- nie się do nich ustosunkowywać. Przeciwnie, moŜesz nawet aktywnie opierać się niektórym z nich. Wszystko to nie będzie miało Ŝadnego znaczenia, ani nie zmniejszy to ich skuteczności. Jedynie - nie pozwól sobie na czynienie wy- jątków w stosowaniu idei, które zawiera ta ksiąŜka, i bez względu na swe reakcje na te idee - stosuj je. Nic ponad to nie jest wymagane.

2 LEKCJA 1 „Wszystko, co widzę w tym pokoju [na tej ulicy, z tego okna, w tym miejscu] - nic nie oznacza.” Rozglądaj się powoli wokół siebie, ćwicząc konkretne zastosowanie tej myśli do wszystkiego, na co padnie twój wzrok: „Ten stół nic nie oznacza.” „To krzesło nic nie oznacza.” „Ta ręka nic nie oznacza.” „Ta stopa nic nie oznacza.” „To pióro nic nie oznacza.” Następnie spójrz trochę dalej i zastosuj tę myśl do przedmiotów z szerszego kręgu: „Te drzwi nic nie oznaczają.” „To ciało nic nie oznacza.” „Ta lampa nic nie oznacza.” „Ten znak nic nie oznacza.” „Ten cień nic nie oznacza.”

3 ZauwaŜ, Ŝe stwierdzenia te nie są ułoŜone w Ŝadnym porządku i nie biorą pod uwagę Ŝadnych róŜnic między istotą rzeczy, do których się odnoszą. To jest właśnie celem tego ćwiczenia. Wystarczy tylko odnieść powyŜsze stwierdzenie do wszystkich dostrzeŜonych obiektów. Kiedy pracujesz z tą myślą w ciągu dnia, uŜywaj jej bez Ŝadnych rozróŜnień. Nie staraj się odnosić jej do wszystkiego, co widzisz, bo ćwiczenie stałoby się pustym rytuałem. Bądź tylko pewien, Ŝe nic z tego, co widzisz, nie jest wyraźnie wyłączone. Jeśli chodzi o zastosowanie tej myśli, te wszystkie rzeczy są jednakowe. KaŜda z trzech pierwszych lekcji wymaga co najwyŜej dwukrotnego powtórzenia, najlepiej rano i wieczorem. Nie staraj się teŜ, aby ćwiczenia te trwały dłuŜej niŜ minutę, chyba Ŝe wywołałoby to wraŜenie pośpiechu. Przyjemne uczucie dobrowolności jest tutaj najwaŜniejsze. LEKCJA 2 „Wszystkiemu co widzę w tym pokoju [na tej ulicy, z tego okna, w tym miejscu] nadałem całe znaczenie, jakie ma to dla mnie.” Ćwiczenia związane z tą myślą nie róŜnią się właściwie od poprzednich. Zacznij więc tak samo od rzeczy, które są blisko ciebie, stosując tę myśl do wszystkiego, na co padnie twój wzrok. Potem poszerz zasięg swojego wi- dzenia. Porusz głową tak, abyś mógł włączyć tu przedmioty znajdujące się po bokach. JeŜeli to moŜliwe, odwróć się i zastosuj tę ideę do rzeczy, które znajdują się za tobą. Przez cały czas unikaj wszelkich rozróŜnień przy wyborze obiektów, do których chcesz odnieść to stwierdze- nie. Nie koncentruj się na niczym szczególnym, ale takŜe nie staraj się zajmować wszystkim, co widzisz, bo wprowa- dzisz w proces niepotrzebne napięcie. Po prostu rozglądaj się spokojnie, choć dość szybko, dookoła siebie, starając się unikać selekcji pod wzglę- dem rozmiaru, oświetlenia, koloru, typu materiału czy jakiegokolwiek względnego znaczenia dla ciebie. Po prostu bierz te przedmioty takimi, jakimi je widzisz. Staraj się uŜyć tego ćwiczenia z równą łatwością do ciała i guzika, muchy i podłogi, ręki i jabłka. Jedynym kryterium zastosowania tej idei do czegokolwiek jest po prostu fakt, Ŝe twój wzrok spoczął na tym. Nie usiłuj włączać niczego szczególnego do tego ćwiczenia, ale bądź teŜ pewien, Ŝe niczego szcze- gólnego nie unikasz. LEKCJA 3 „Nie rozumiem niczego, co widzę w tym pokoju [na tej ulicy, z tego okna, w tym miejscu].” Stosuj tę myśl tak samo jak z poprzednie, unikając jakichkolwiek rozróŜnień. Cokolwiek zobaczysz, staje się to odpowiednim przedmiotem dzisiejszej myśli. Bądź pewien, Ŝe w Ŝadnym wypadku nie kwestionujesz stosowności jej uŜycia. To nie są ćwiczenia w osądzaniu. KaŜda rzecz jest odpowiednia, o ile ją widzisz. Niektóre z nich mogą mieć dla ciebie emocjonalne znaczenie, zabarwienie, ale staraj się wyzbyć tego rodzaju odczuć i uŜywaj tych rzeczy po prostu tak jak wszystkich innych. Celem tych ćwiczeń jest pomóc ci oczyścić swój umysł ze wszystkich przeszłych skojarzeń, abyś mógł zoba- czyć rzeczy takimi, jakimi ci się teraz ukazują i uświadomić sobie, jak w istocie niewiele z nich rozumiesz. Jest zatem istotne, abyś utrzymywał umysł całkowicie otwarty i nieskrępowany przez Ŝaden osąd, gdy wybierasz przedmioty, w stosunku do których myśl na dany dzień ma być zastosowana. Dla tego celu wszystkie rzeczy są jednakowe, rów- nie odpowiednie, a więc równie pomocne. LEKCJA 4 „Te myśli nic nie oznaczają, są one jak rzeczy, które widzę w tym pokoju/ na tej ulicy, z tego okna, w tym miejscu/.” Przez kilka kolejnych lekcji ćwiczenia nasze będziemy zaczynać od trwającej około jedną minutę obserwacji przepływu własnych myśli. Myśli te zastosujesz potem do dzisiejszego stwierdzenia. Tak więc kiedy juŜ uświadomisz sobie swoje negatywne myśli, uŜyj ich jako podmiot powyŜszego zdania. Nie wybieraj jednak tylko tych, które uwaŜasz za złe. Kiedy nauczysz się obserwować swoje myśli - zobaczysz, Ŝe są one taką mieszaniną, Ŝe właściwie Ŝadna z nich nie moŜe być nazwana "dobrą" lub "złą". To jest w istocie powodem, dla którego te myśli nic nie znaczą. Pracuj z konkretnie sprecyzowanymi myślami. Nie obawiaj się uŜycia "dobrych" myśli na równi ze "złymi". Ani te, ani te nie odpowiadają twoim prawdziwym myślom , które są przez nie zakryte. Te "dobre" są zaledwie cieniami czegoś, co leŜy poza nimi, a cienie utrudniają widzenie. Te "złe" zasłaniają obraz i wręcz uniemoŜliwiają widzenie. Ty przecieŜ nie potrzebujesz ani tego, ani tego. Ćwiczenie to jest bardzo waŜne i będziemy je jeszcze w róŜnych formach powtarzać. Naszym celem jest tutaj postawienie pierwszych kroków w wyrobieniu umiejętności oddzielania tego, co jest bez znaczenia. Jest to pierwszy krok w kierunku osiągnięciu tego dalekosięŜnego zamierzenia jakim jest nauka widzenia rzeczy bez znaczenia poza tobą, a tych, które mają znaczenie - w Tobie. Jest to teŜ początek wyćwiczenia twego umysłu w rozróŜnieniu tego, co jednakowe i tego, co róŜne.

4 KaŜdą z myśli, które uŜywasz do celów tego ćwiczenia określ za pomocą centralnej postaci lub wydarzenia które zawiera, na przykład: „Ta myśl o _________nic nie znaczy. Jest ona jak rzeczy, które widzę w tym pokoju [na tej ulicy, itp.]” MoŜesz uŜyć teŜ tego zdania dla jakiejkolwiek konkretnej myśli, która wyda ci się szkodliwa. Pamiętać jednak naleŜy, iŜ jakkolwiek ćwiczenie to jest poŜyteczne, nie moŜe ono jednak zastąpić tego bardziej przypadkowego wybie- rania myśli jakie ma miejsce w czasie normalnej procedury. Nie staraj się obserwować swoich myśli dłuŜej niŜ przez około jedną minutę. Jesteś jeszcze zbyt niedoświadczony aby uniknąć tendencji do niepotrzebnego zaabsorbowania. Co więcej, poniewaŜ ćwiczenia są dopiero pierwszymi ćwiczeniami tego rodzaju, moŜesz natrafić na powaŜne trudno- ści w uniknięciu osądu w związku z niektórymi myślami. Nie powtarzaj tych ćwiczeń więcej niŜ trzy lub cztery razy w ciągu całego dnia. Potem jeszcze do nich wróci- my. LEKCJA 5 „Nigdy nie czuję się źle z powodu, o którym myślę.” Myśl tę, podobnie jak poprzednią, moŜna odnieść do kaŜdej osoby, sytuacji czy wydarzenia, które w twoim mniemaniu sprawiają ci ból. UŜywaj jej, konkretnie stosując do wszystkiego, co uwaŜasz za przyczynę swojego nie- pokoju, opisując to uczucie w jakiś odpowiedni dla siebie sposób. Niepokój ten moŜe się wydawać lękiem, zmartwie- niem, załamaniem, troską, złością, nienawiścią, zazdrością. MoŜe wystąpić w mnóstwie róŜnych form, z których kaŜda będzie postrzegana jako coś zupełnie róŜnego od pozostałych. To wszystko nieprawda. Dopóki jednak nie nauczysz się, Ŝe forma nic nie znaczy, wszystkie formy stają się odpowiednim przedmiotem dzisiejszego ćwiczenia. Zastoso- wanie tej samej formuły do kaŜdej z nich stanowi pierwszy krok ku ostatecznemu zrozumieniu, Ŝe są one wszystkie jednym i tym samym. Kiedy uŜywasz dzisiejszej myśli do konkretnie spostrzeŜonej przyczyny jakiegokolwiek negatywnego odczu- cia, nazwij zarówno jego formę jak i przyczynę, jaką mu przypisujesz. Na przykład: „Nie jestem zły na __________ z powodu, o którym myślę.” „Nie boję się __________ z powodu, o którym myślę.” Tak jak poprzednio, nie powinno to zastępować oddzielnej regularnej praktyki, kiedy to najpierw badasz swoje myśli w poszukiwaniu domniemanych "źródeł" złego samopoczucia oraz jego form, które uwaŜasz za ich rezultaty. W tych ćwiczeniach bardziej niŜ w poprzednich moŜe ci być trudno o całkowitą bezstronność i uniknięcie wy- róŜniania niektórych stanów. Pomocą moŜe więc rozpoczęcie ćwiczeń takim oto stwierdzeniem: „Nie istnieją drobne niepokoje. Wszystkie one w jednakowym stopniu mącą spokój mojego umysłu.” Potem poszukaj w swoich myślach wszystkiego, co cię niepokoi, bez względu na to, jak bardzo czy teŜ jak mało twoim zdaniem cię to niepokoi. Okazać się teŜ moŜe, Ŝe w stosunku do niektórych dostrzeŜonych źródeł zmartwienia wykazujesz stosunkowo mniejszą gotowość w zastosowaniu dzisiejszej myśli. Gdy tak się stanie, pomyśl sobie na początek: „Nie mogę zatrzymać tej formy niepokoju, a pozbyć się wszystkich innych. Dla celów tego ćwiczenia będę więc je wszystkie uwaŜał za jednakowe.” Następnie obserwuj swoje myśli przez minutę lub dwie i postaraj się zidentyfikować róŜne formy negatywnych uczuć które cię niepokoją, nie zwaŜając na jakiekolwiek względne znaczenie, jakie im nadajesz. Zastosuj dzisiejszą myśl do kaŜdej z nich, nazywając zarówno źródło niepokoju, tak jak je widzisz, jak i uczucia, których doświadczasz. Oto dalsze przykłady: „Nie martwię się o ___________ z powodu, o którym myślę.” „Nie jestem przygnębiony z powodu _________ z przyczyny, o której myślę.” Wystarczy trzy, cztery razy dziennie. LEKCJA 6

5 „Czuję się źle, poniewaŜ widzę coś, czego tutaj nie ma.” Ćwiczenia z tą myślą są bardzo podobne do poprzednich. Tak jak przedtem, naleŜy koniecznie nazwać za- równo formę niepokoju (złości, strachu, zmartwienia, depresji itp.) i jego domniemane źródło, precyzując je jak najdo- kładniej przy kaŜdym zastosowaniu dzisiejszej myśli. Na przykład: „Jestem zły na ___________, poniewaŜ widzę coś, czego tu nie ma.” „Martwię się o ___________, poniewaŜ widzę coś, czego tu nie ma.” Dzisiejsza myśl przydać się moŜe do wszystkiego, co wydaje się ciebie niepokoić, dobrze jest więc uŜywać jej do tego celu przez cały dzień. Wymagane są jednakŜe trzy lub cztery regularne lekcje, kiedy po jednominutowej ob- serwacji swego umysłu odnosisz to stwierdzenie do kaŜdej znalezionej burzącej spokój myśli. I znowu, jeśli masz większe opory przy stosowaniu tego stwierdzenia do danych negatywnych myśli bardziej niŜ do innych, przypomnij sobie dwie przestrogi, przedstawione w poprzedniej lekcji: „Nie istnieją drobne niepokoje. Wszystkie one w jednakowy sposób mącą spokój mojego umysłu.” „Nie mogę zatrzymać tej formy niepokoju, a pozbyć się wszystkich innych. Dla celów tego ćwiczenia będę więc je wszystkie uwaŜał za jednakowe. LEKCJA 7 „Widzę tylko przeszłość.” Jest to myśl szczególnie trudna do uwierzenia przy pierwszym zetknięciu się z nią. Mimo to właśnie ona stanowi rację bytu dla wszystkich poprzednich. To właśnie jest powód, dla którego nic z tego, co widzisz, nie ma znaczenia. To właśnie jest powód, dla którego nadałeś wszystkiemu, co widzisz - całe znaczenie, jakie ma to dla ciebie. To właśnie jest powód, dla którego nie rozumiesz niczego co widzisz. To właśnie jest powód, dla którego twoje myśli nic nie znaczą, i dla którego są jak rzeczy, które widzisz. To właśnie jest powód, dla którego nigdy nie czujesz się źle z powodu, o którym myślisz. To właśnie jest powód, dla którego źle się czujesz, bo widzisz coś, co nie istnieje. Bardzo trudno jest zmienić od dawna zakorzenione przekonania, poniewaŜ wszystko w co wierzysz ma swe źródło w czasie, opierając się na tym, Ŝe nie uczysz się o nim niczego nowego. Lecz teŜ właśnie dlatego potrzebujesz nowych idei odnośnie czasu. Ta dzisiejsza nowa myśl nie jest w istocie tak dziwna jak moŜe ci się z początku wydawać. Spójrz na przykład na filiŜankę. Widzisz filiŜankę, czy teŜ po prostu przywołujesz swoje własne przeszłe doświadczenia kiedy to podnosiłeś filiŜankę, byłeś spragniony, dotykałeś ustami jej brzegów, jadłeś śniadanie i tak dalej? Czy twoje reakcje estetyczne na tę filiŜankę nie są równieŜ oparte na przeszłych doświadczeniach? JakŜe inaczej wiedziałbyś czy ten rodzaj filiŜanki stłucze się, kiedy ją upuścisz? Co w ogóle wiesz o tej filiŜance poza tym, czego nauczyłeś się w przeszłości? Nie miałbyś pojęcia o tym co to w ogóle jest filiŜanka, gdyby nie twoje przeszłe poznanie. Czy więc naprawdę ją widzisz? Rozejrzyj się. Jest to równie prawdziwe dla wszystkiego na co patrzysz. MoŜesz to potwierdzić odnosząc dzisiejszą myśl całkowicie bezstronnie do wszystkiego na co padnie twój wzrok. Na przykład: „Widzę tylko przeszłość w tym piórze.” „Widzę tylko przeszłość w tym bucie.” „Widzę tylko przeszłość w tej ręce.” „Widzę tylko przeszłość w tym ciele.” „Widzę tylko przeszłość w tej twarzy.” Nie zatrzymuj się dłuŜej na Ŝadnej szczególnej rzeczy, ale pamiętaj teŜ, Ŝeby Ŝadnej nie pomijać. Popatrz przez chwilę na kaŜdy przedmiot, a potem od razu przejdź do następnego. Wystarczą trzy lub cztery lekcje, kaŜda po mniej więcej minutę. LEKCJA 8

6 „Mój umysł jest pochłonięty przeszłymi myślami.” W tym stwierdzeniu tkwi oczywiście powód, dla którego widzisz tylko przeszłość. Nikt niczego nie widzi na- prawdę. Ogląda tylko swoje własne, projektowane na zewnątrz myśli. Zaabsorbowanie umysłu przeszłością jest przy- czyną błędnego pojmowania czasu, na czym z kolei cierpi twoje widzenie. Twój umysł nie moŜe objąć teraźniejszości, która jest jedynym istniejącym czasem. Jedyną całkowicie prawdziwą myślą, jaką moŜna mieć o przeszłości jest to, Ŝe jej tutaj nie ma. Nawet myśle- nie o niej jest myśleniem o złudzeniach. Bardzo niewielu uświadamia sobie, czym właściwie jest wyobraŜenie prze- szłości lub oczekiwanie przyszłości. Tak naprawdę, umysł jest wtedy pusty, bo w rzeczywistości nie myśli o niczym. Celem naszych dzisiejszych ćwiczeń jest wytrenowanie umysłu w rozpoznawaniu chwili, kiedy naprawdę w ogóle nie myśli. Podczas gdy bezmyślne idee zajmują twój umysł, prawda jest zablokowana. Uświadomienie sobie, Ŝe twój umysł jest po prostu pusty - zamiast upierania się przy stwierdzeniu, Ŝe jest wypełniony prawdziwymi ideami - jest pierwszym krokiem w kierunku otwarcia drogi dla prawdziwego widzenia. Dzisiejsze ćwiczenia powinny być wykonywane z zamkniętymi oczami. po pierwsze dlatego, Ŝe w rzeczywistości niczego nie widzisz, a po drugie dlatego, Ŝe w ten sposób łatwiej jest uświadomić sobie, iŜ bez względu na to, jak wyobraŜasz sobie daną myśl - wciąŜ niczego nie widzisz. z jak najmniejszym wysiłkiem przeszukaj swój umysł tak jak zwykle przez minutę, po prostu stwierdzając istnienie myśli, które tam znajdziesz. Nazwij kaŜdą z nich za pomocą głównej postaci lub tematu, które zawiera, a potem przejdź do następnej. Zacznij lekcję od słów: „Wydaje mi się, Ŝe myślę o ____________.” Teraz sprecyzuj kaŜdą myśl z osobna, na przykład: „Wydaje mi się, Ŝe myślę o [imię osoby], o [nazwa przedmiotu], o [nazwa uczucia].” i tak dalej, kończąc ćwiczenie w przeszukiwania umysłu słowami: "Ale mój umysł jest pochłonięty przeszłymi myślami.” JeŜeli tylko to cię nie rozdraŜni, moŜesz powtórzyć ćwiczenie cztery lub pięć razy w ciągu dnia. Gdyby okazało się to męczące, wystarczy trzy lub cztery razy. Być moŜe jednak zdołasz włączyć to rozdraŜnienie lub jakiekolwiek inne uczucie wzbudzone dzisiejszą myślą, do samego ćwiczenia w przeszukiwaniu umysłu. LEKCJA 9 „Nie widzę niczego takim, jakim jest teraz.” Jest to myśl, wynikająca w sposób oczywisty z dwóch poprzednich. Pomimo to, chociaŜ moŜe nie jesteś w stanie zaakceptować jej intelektualnie, mało prawdopodobne wydaje się, aby juŜ cokolwiek dla ciebie znaczyła. JednakŜe zrozumienie nie jest na tym szczeblu konieczne. w rzeczywistości, rozpoznanie własnego niezrozumienia jest podstawowym warunkiem zniweczenia swych fałszywych poglądów. Ćwiczenia te związane są z praktyką, a nie ze zrozumieniem. Nie potrzebujesz ćwiczyć tego, co juŜ zrozumiałeś. Byłoby to przecieŜ krąŜeniem w miejscu, gdybyś dąŜył do zrozumienia, zakładając jednocześnie, Ŝe je masz. Niewprawnemu umysłowi trudno jest uwierzyć Ŝe to, co wydaje się przeciwstawiać sobie - nie istnieje. Idea ta moŜe wydawać się bardzo niepokojąca i moŜesz spotkać się z aktywnym oporem w wielu formach. Nie przeszkadza to jednak w jej stosowaniu. Niczego więcej oprócz stosowania nie wymaga się w tym ani innym ćwiczeniu. KaŜdy mały krok rozjaśni trochę otaczającą cię ciemność, aŜ zrozumienie oświeci w końcu kaŜdy kąt umysłu, który zostanie oczyszczony z zaśmiecających go gruzów. Ćwiczenia te, dla których utrwalenia wystarczą trzy lub cztery powtórzenia, wymagają rozejrzenia się wokół siebie i zastosowania dzisiejszej myśli do wszystkiego co widzisz, pamiętając przez cały czas o jednakowym trakto- waniu wszystkich rzeczy i nie wyłączania z ćwiczeń niczego. Oto przykład: „Nie widzę tej maszyny do pisania takiej, jaka jest teraz.” „Nie widzę tego telefonu takim, jaki jest teraz.” „Nie widzę tej ręki takiej, jaka jest teraz.” Zacznij od rzeczy najbliŜszych, a następnie rozszerz zakres widzenia: „Nie widzę tego wieszaka na płaszcze takim, jaki jest teraz.” „Nie widzę tych drzwi takich, jakie są teraz.” „Nie widzę tej twarzy takiej, jaka jest teraz.”

7 I tym razem podkreślamy, Ŝe nie powinno się włączać do ćwiczeń wszystkich rzeczy, unikać teŜ naleŜy czy- nienia jakichkolwiek wyjątków. Bądź pewien, Ŝe robiąc to rozróŜnienie, jesteś ze sobą całkowicie szczery, moŜe bo- wiem zaistnieć pokusa jego zatarcia. LEKCJA 10 „Moje myśli nic nie znaczą.” Stwierdzenie to dotyczy wszystkich myśli, które w czasie tych ćwiczeń sobie uświadamiasz lub zaczynasz uświadamiać. Powodem, dla którego pasuje ono do nich wszystkich jest to, Ŝe nie są to twoje prawdziwe myśli. Uczy- niliśmy to rozróŜnienie juŜ przedtem i będziemy je kontynuować. Na razie nie masz jeszcze podstaw do jakiegokol- wiek porównywania. Kiedy je będziesz miał, upewnisz się, Ŝe to, co kiedyś uwaŜałeś za swoje myśli, nic nie znaczyło. To juŜ drugi raz uŜywamy podobnej idei. Jedynie forma jest trochę odmienna. Tym razem stwierdzenie za- czyna się od słów "moje myśli", zamiast "te myśli", co nie wskazuje otwarcie na Ŝadne powiązanie z otaczającymi cię rzeczami. Podkreślamy teraz całkowity brak realności w tym, o czym myślisz, Ŝe myślisz. Ta część naszego procesu korekcyjnego zaczęła się od stwierdzenia, Ŝe myśli, których jesteś świadomy, są bez znaczenia, są wobec ciebie raczej zewnętrzne, a nie wewnętrzne. Potem podkreślaliśmy ich raczej przeszły, a nie teraźniejszy charakter. Teraz natomiast kładziemy nacisk na to, Ŝe obecność tych "myśli" świadczy o tym, Ŝe nie my- ślisz. Jest to po prostu inny sposób wyraŜania naszego wcześniejszego stwierdzenia o tym, Ŝe twój umysł jest w rzeczywistości pustką. Zobaczyć to - to rozpoznać nicość wtedy, kiedy myślisz, Ŝe ją widzisz. a to jest niezbędnym warunkiem do prawdziwego widzenia. Na początek zamknij oczy i powoli powtarzaj sobie dzisiejszą myśl. Potem dodaj: „Myśl ta pomoŜe mi uwolnić się od wszystkiego, w co teraz wierzę.” Dzisiejsze ćwiczenie, tak jak poprzednio, polega na wyszukiwaniu wszelkich dostępnych ci myśli bez Ŝadnej selekcji czy oceny. Staraj się unikać wszelkiego rodzaju klasyfikacji. Właściwie, jeśli wyda ci się to pomocne, moŜesz wyobrazić sobie, Ŝe oglądasz jakiś mijający cię, przypadkowo dobrany pochód, który w istocie niewiele cię osobiście obchodzi. w miarę jak kolejne myśli pochodu przesuwają się w twym umyśle, mów sobie: „Moja myśl o ____________ nic nie znaczy.” „Moja myśl o ____________ nic nie znaczy.” Dzisiejsza myśl moŜe oczywiście być zastosowana w ciągu całego dnia, w stosunku do dowolnej myśli, która cię zaniepokoi. Poza tym jednak zalecamy pięć ćwiczeń z poszukiwaniem myśli, kaŜde z nich trwające około jednej minuty. Radzimy nie przedłuŜać tego okresu, a nawet skrócić go do pół minuty lub nawet mniej, jeŜeli ćwiczenie sprawia ci przykrość. Pamiętaj jednakŜe, aby powtórzyć powoli główną ideę przed zastosowaniem jej do poszczegól- nych myśli, a takŜe dodać, Ŝe: „Myśl ta pomoŜe mi uwolnić się od wszystkiego, w co teraz wierzę.” LEKCJA 11 „Moje myśli bez znaczenia pokazują mi świat bez znaczenia.” To jest nasza pierwsza myśl odnosząca się do głównej fazy procesu korekcyjnego - całkowity przewrót w myśleniu o świecie. Wydaje się, jakoby świat determinował to, co postrzegasz. Dzisiejsza myśl wprowadza inną koncepcję: to twoja myśl determinuje świat, który widzisz. z prawdziwą radością pracuj z tą ideą w jej wstępnej formie, bo to właśnie z tej idei utwierdza się twoje uwolnienie. LeŜy w niej klucz do przebaczenia. Dla dzisiejszej myśli przewidujemy trochę inny sposób ćwiczenia. Zacznij od zamknięcia oczu i wolnego po- wtarzania w myśli naszej lekcji. Potem otwórz oczy, rozejrzyj się dokładnie dookoła, blisko i daleko, do góry i na dół - wszędzie. Poświęć tej myśli około minutę najzwyczajniej powtarzając sobie ze świadomością, Ŝe robisz to bez po- śpiechu, bez poczucia konieczności i wysiłku. Aby ćwiczenia dały ci maksimum korzyści, nie powinieneś zatrzymywać oczu na niczym szczególnym. Prze- noś je z jednej rzeczy na drugą w miarę szybko. Mimo to, słowa naleŜy wypowiadać swobodnie i bez pośpiechu. Do- tyczy to w szczególności wprowadzania tej myśli, które to wprowadzenie powinno być wykonane w sposób jak najluź- niejszy. Jest to przecieŜ fundament dla pokoju, odpręŜenia, a takŜe dla uwolnienia cię od zmartwień, które staramy się osiągnąć. Kończąc ćwiczenia zamknij oczy i jeszcze raz powoli powtórz naszą myśl. Trzy ćwiczenia prawdopodobnie na dzisiaj wystarczą. JeŜeli nie czujesz jednak Ŝadnego lub tylko niewielki niepokój, a miałbyś ochotę na więcej ćwiczeń, moŜesz ich zrobić nawet pięć. Więcej niŜ pięć nie byłoby wskazane.

8 LEKCJA 12 „Jestem zmartwiony, poniewaŜ widzę świat bez znaczenia.” WaŜność tej myśli leŜy w tym, Ŝe zawiera ona korektę dla podstawowych zniekształceń percepcyjnych. My- ślisz, Ŝe tym co cię martwi, jest niebezpieczny świat lub smutny świat albo świat pełen przemocy i szaleństwa. Wszystkie te określenia zostały mu nadane przez ciebie. Sam w sobie świat jest bez znaczenia. Dzisiejsze ćwiczenia wykonuje się z oczami otwartymi. Rozejrzyj się dookoła, tym razem powoli. Postaraj się robić to w jakimś ustalonym tempie, tak aby powolne przenoszenie spojrzenia z jednej rzeczy na drugą zawierało się moŜliwie w stałych odstępach czasu. Nie pozwól na to, Ŝeby czas zmiany stał się widocznie krótszy lub dłuŜszy, a zamiast tego postaraj się, aby był wymierzony, a nawet rytmiczny. To, co widzisz nie jest waŜne. Tego się właśnie uczysz, gdy poświęcasz taką samą uwagę i tyle samo czasu wszystkiemu, na co padnie twoje spojrzenie. To jest pierwszy krok, aby przywiązywać do nich jednakową wagę. Rozglądając się dookoła mów sobie: „Myślę, Ŝe widzę straszliwy świat, niebezpieczny świat, smutny świat, nikczemny świat" i tak dalej, uŜywając jakichkolwiek określeń, które ci przyjdą do głowy. Włącz takŜe i te, które wydają się raczej pozytywne niŜ negatywne. MoŜesz sobie pomyśleć np. o "dobrym świecie" lub "satysfakcjonującym świecie". Jeśli podobne określenia przyjdą ci do głowy, uŜyj ich razem z innymi. Być moŜe nie rozumiesz jeszcze, dlaczego te "miłe" przymiotniki naleŜą do tego ćwiczenia, ale pamiętaj, Ŝe "dobry świat" implikuje "zły", a "satysfakcjonujący" implikuje "nie satysfakcjonujący". Wszystkie określenia, które pojawią się w twoim myśleniu są odpowiednimi przedmiotami dla dzisiejszego ćwiczenia. Ich pozorne właściwości nie mają Ŝad- nego znaczenia. UwaŜaj, aby na pewno nie zmieniać odstępów czasowych pomiędzy zastosowaniem dzisiejszej myśli do tego, co uwaŜasz za przyjemne i do tego, co uwaŜasz za nieprzyjemne. w dzisiejszych ćwiczeniach nie ma między nimi Ŝadnej róŜnicy. Na koniec lekcji dodaj: „Ale jestem zmartwiony, poniewaŜ widzę świat bez Ŝadnego znaczenia.” To, co jest bez znaczenia, nie jest ani dobre, ani złe. Dlaczego więc świat bez znaczenia miałby cię martwić? Gdybyś tak tylko mógł zaakceptować istnienie świata bez znaczenia i pozwolić, aby wypisano na nim prawdę za cie- bie, uczyniłoby cię to nieopisanie szczęśliwym. Ale poniewaŜ jest on bez znaczenia, czujesz się zmuszony wypisać na nim to, czym chciałbyś, Ŝeby był. Właśnie to w nim widzisz. Właśnie to jest w istocie bez znaczenia. Pod twoimi sło- wami wypisane jest Słowo BoŜe. Obecnie prawda ta, być moŜe, cię niepokoi, kiedy jednak wymazane zostaną twoje słowa, zobaczysz Jego Słowo. Taki jest ostateczny cel tych ćwiczeń. Trzy lub cztery ćwiczenia na dzisiaj wystarczą. Nie powinno teŜ Ŝadne z nich przekroczyć jednej minuty. Być moŜe i to wyda ci się zbyt długo. Zakończ swe ćwiczenia, jeŜeli tylko zaczniesz doświadczać uczucia wysiłku. LEKCJA 13 „Świat bez znaczenia rodzi strach.” Dzisiejsza myśl jest właściwie formą poprzedniej, tyle tylko, Ŝe precyzuje obudzone emocje. Tak naprawdę istnienie świata bez znaczenia jest niemoŜliwe. Nie istnieje nic, co nie miałoby znaczenia. Nie oznacza to jednak, Ŝe nie będziesz uwaŜał Ŝe widzisz coś, co nie ma znaczenia. Całkiem przeciwnie, bardzo prawdopodobne jest, Ŝe tak właśnie będziesz myślał. Rozpoznanie braku znaczenia budzi bardzo silny niepokój we wszystkich, którzy są oddzieleni. Odpowiada to sytuacji, w której Bóg i ego "współzawodniczą" ze sobą o to, czyje znaczenie ma być wpisane w wytworzoną poprzez brak znaczenia pustą przestrzeń. Ego rzuca się zapamiętale, Ŝeby ustanowić w niej swoje własne idee. Boi się, Ŝe w przeciwnym wypadku pustka ta mogłaby zostać uŜyta do wykazania całej jego bezsilności i nierealności. w istocie jest to jedyna rzecz, w której ego wcale się właściwie nie myli. Jest zatem rzeczą niezbędną, abyś nauczył się rozpoznawać brak znaczenia i przyjmować go bez strachu. Kiedy się boisz, wtedy na pewno nadajesz światu cechy, których wcale nie posiada, zapełniasz go tłem obrazów, któ- re nie istnieją. Dla ego iluzje są środkami zabezpieczenia i tym takŜe muszą być dla ciebie, jako Ŝe utoŜsamiasz sie- bie i ego. Na dzisiejszą lekcję przeznaczamy trzy lub cztery ćwiczenia. Maksymalny czas trwania jednego ćwiczenia - jedna minuta. Sposób wykonania róŜni się nieco od poprzednich. Najpierw zamknij oczy i powtórz sobie dzisiejszą myśl. Potem otwórz oczy, powoli rozejrzyj się dookoła mówiąc:

9 „Patrzę na świat bez znaczenia.” Powtarzaj sobie to zdanie, rozglądając się wokół siebie. Potem zamknij oczy i zakończ: „Świat bez znaczenia budzi strach poniewaŜ myślę, Ŝe współzawodniczę z Bogiem. Być moŜe, trudno ci będzie przy tym ostatnim stwierdzeniu uniknąć oporu w takiej czy innej formie. Jakąkol- wiek jednak formę taki opór przyjmie przypomnij sobie, Ŝe tak naprawdę boisz się z powodu "zemsty" i "wroga". Nie wydaje się, abyś na etapie tym rzeczywiście uwierzył w to stwierdzenie, prawdopodobnie odrzucisz je jako niedo- rzeczne. Zwróć jednak dokładną uwagę na wszelkie oznaki wzbudzonego przez nie jawnego lub ukrytego strachu. Jest to nasza pierwsza próba ustanowienia bezpośredniego związku przyczynowo - skutkowego, w którego rozpoznaniu jesteś jeszcze całkowicie niedoświadczony. Staraj się nie zatrzymywać długo przy naszej końcowej for- mułce, a nawet nie myśleć o niej poza ćwiczeniami. To na razie wystarczy. LEKCJA 14 „Bóg nie stworzył świata bez znaczenia.” Jest rzeczą oczywistą, Ŝe dzisiejsza idea jest powodem, dla którego istnienie świata bez znaczenia jest nie- moŜliwe. To, czego Bóg nie stworzył - nie istnieje. Zaś wszystko to, co istnieje, istnieje takim, jakim On je stworzył. Świat, który widzisz, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jest on światem twego własnego wyboru i nie istnieje. Ćwiczenia na dzisiaj wykonuje się z zamkniętymi oczami. czas na "przeszukanie" umysłu powinien być krótki, nie dłuŜszy niŜ jedną minutę. Nie rób dzisiaj więcej niŜ trzy ćwiczenia, chyba Ŝe będą ci sprawiały przyjemność. JeŜeli rzeczywiście będą dla ciebie przyjemne, to będzie tak dlatego, Ŝe juŜ rozumiesz, po co są. Dzisiejsza myśl to kolejny etap w nauce uwalniania się od myśli, które wpisałeś w ten świat, i zobaczenia na ich miejsce Słowa BoŜego. Pierw- sze kroki w tej zmianie, które w istocie moŜna nazwać zbawieniem, mogą być dosyć trudne, a nawet bolesne. Niektó- re z nich poprowadzą cię wprost w lęk. Ale nie pozostawimy cię w tym miejscu. Wyjdziesz daleko poza nie. Nasza droga prowadzi do absolutnego bezpieczeństwa i absolutnego spokoju. Mając zamknięte oczy, pomyśl o wszystkich okropnościach świata, które przychodzą ci do głowy. Nazwij kaŜ- dą z nich gdy pojawi się w myśli, oraz zaprzecz jej realności. Bóg nie stworzył tego, więc nie jest to prawdziwe. Po- wiedz na przykład: „Bóg nie stworzył tej wojny, wiec nie jest ona rzeczywista.” „Bóg nie stworzył tej katastrofy lotniczej, wiec nie jest ona rzeczywista.” „Bóg nie stworzył tej klęski [sprecyzuj ją], wiec nie jest ona rzeczywista.” Ideę dzisiejszą moŜna zastosować do wszystkiego, czego się obawiasz, Ŝe mogłoby przytrafić się tobie lub komukolwiek, z kim czujesz się związany. Za kaŜdym razem dokładnie sprecyzuj to nieszczęście. Nie uŜywaj ogólni- ków, nie mów na przykład "Bóg nie stworzył choroby", lecz "Bóg nie stworzył raka" czy teŜ "ataku serca", czy czego- kolwiek, co moŜe budzić w tobie strach. Jest to twój osobisty repertuar okropności, części świata, który oglądasz. Niektóre z tych złudzeń odczuwają teŜ inni ludzie, inne są częścią twojego prywatnego piekła. Nie ma to jednak Ŝad- nego znaczenia. Czego nie stworzył Bóg, moŜe istnieć tylko w twoim własnym umyśle, oddzielonym od umysłu BoŜe- go. Dlatego teŜ, nie ma to naprawdę Ŝadnego znaczenia. Aby potwierdzić rozpoznanie tego faktu, zakończ ćwiczenie powtórzeniem dzisiejszej myśli: „Bóg nie stworzył świata bez znaczenia.” Oprócz regularnych lekcji, myśl dzisiejszą moŜesz teŜ zastosować do wszystkiego, co zakłóci twój spokój w ciągu całego dnia. Staraj się to robić bardzo konkretnie. Powiedz: „Bóg nie stworzył świata bez znaczenia. Nie stworzył On ________ [sprecyzuj sytuację, która cię niepokoi], a więc nie jest ona rzeczywista.” LEKCJA 15 „Moje myśli są obrazami, które sobie sam stworzyłem.” Powodem, dla którego uwaŜasz swoje myśli za rzeczywiste jest to, Ŝe pojawiają się one jako obrazy. Wydaje ci się, Ŝe je myślisz, a więc wydaje ci się, Ŝe je widzisz. w ten sposób powstaje twoje widzenie. Jest to tworzenie obrazów, ale to nie jest widzenie. Jest to funkcja, jaką nadałeś swoim cielesnym oczom. Zajęła ona miejsce widzenia wypełniając je złudzeniami. Ten początek rozpatrywania procesu tworzenia obrazów, nazywanego przez ciebie widzeniem, moŜe w ogóle do ciebie nie przemawiać. Zaczniesz to dopiero rozumieć, kiedy zobaczysz cienkie krawędzie światła wokół tych

10 samych znajomych przedmiotów, które widzisz teraz. To będzie początek prawdziwego widzenia. MoŜesz być pewien, Ŝe kiedy się tylko pojawią, szybko juŜ przyjdzie prawdziwe widzenie. w trakcie naszego kursu moŜesz doznać wielu doświadczeń ze światłem. Mogą one przyjąć róŜne formy, niektóre całkiem niespodziewane. Nie bój się ich – oznaczają one, Ŝe wreszcie otwierasz oczy. Nie są trwałe, bo właściwie tylko symbolizują prawdziwe postrzeganie, a nie są związane z wiedzą. Te ćwiczenia nie objawią ci wiedzy, ale cię do niej przygotują. Praktykując dzisiejszą myśl najpierw powtórz ją sobie, a potem zastosuj do rzeczy, które widzisz wokoło, uŜywając ich nazw i pozwalając spojrzeniu zatrzymać się przez chwilę, kiedy mówisz: „Ten ................ jest obrazem, jaki sobie sam wymyśliłem.” „Tamten .......... jest obrazem, jaki sobie wymyśliłem.” Przy dzisiejszej lekcji nie jest konieczne uŜycie duŜej ilości pojedynczych przedmiotów. NaleŜy jednak ciągle patrzeć na daną rzecz podczas powtarzania treści formułki. Za kaŜdym razem powtarzaj ją powoli i spokojnie. Mimo, Ŝe w czasie takiej jednominutowej lekcji z pewnością nie zdołasz zastosować naszej myśli do duŜej liczby przedmiotów, postaraj się, aby twój wybór był zawsze jak najbardziej przypadkowy. Jeśli poczujesz, Ŝe chciałbyś juŜ skończyć, wystarczy nawet mniej niŜ jedna minuta. Nie rób więcej niŜ 3 ćwiczenia w ciągu całego dnia, chyba, Ŝe byłoby ci z tym naprawdę dobrze. Jednak nawet w tym przypadku nie przekraczaj limitu 4 ćwiczeń. Poza tym moŜesz uŜyć dzisiejszej myśli, kiedy tylko będziesz tego potrzebował. LEKCJA 16 „Nie mam neutralnych myśli.” Dzisiejsza lekcja jest pierwszym krokiem w kierunku rozwiania przekonania, Ŝe Twoje myśli pozostają bez efektu. Wszystko, co widzisz, jest rezultatem Twoich myśli. Co do tego faktu nie ma Ŝadnego wyjątku. Myśli nie dzielą się na małe i duŜe, silne lub słabe. Myśli są tylko prawdziwe lub fałszywe. Te, które są prawdziwe, tworzą swoje własne podobieństwo. Te, które są fałszywe, tworzą swoje. Nie ma chyba bardziej sprzecznego wewnętrznie pojęcia niŜ pojęcie jałowej myśli. Trudno nazwać jałowym to, co wywołuje postrzeganie całego świata. KaŜda myśl, którą masz, przyczynia się do prawdy lub iluzji albo poszerza prawdę, albo zwielokrotnia iluzję. MoŜliwe jest bowiem, Ŝebyś zwielokrotnił nicość, ale jej poprzez to nie poszerzysz. Zbawienie wymaga uznania nie tylko faktu, Ŝe myśli nigdy nie są jałowe, ale takŜe faktu, Ŝe kaŜda Twoja myśl przynosi albo pokój, albo wojnę, albo miłość, albo strach. Rezultat neutralny jest niemoŜliwy, poniewaŜ niemoŜliwa jest neutralna myśl. Istnieje w Tobie tak silna pokusa odsuwania od siebie myśli o strachu, jako niewaŜnych, błahych i niewartych uwagi, Ŝe niezbędne jest, abyś je wszystkie rozpoznał, jako równie destrukcyjne, ale teŜ równie nieprawdziwe. Przećwiczmy jeszcze tę koncepcję w róŜnych formach zanim ją naprawdę zrozumiesz. Stosując dzisiejszą ideę, przeszukaj swój umysł przez około minutę i staraj się aktywnie nie przeoczyć Ŝadnej z „małych myśli”. Będzie to dosyć trudne, dopóki się do tego nie przyzwyczaisz. OkaŜe się bowiem, Ŝe wciąŜ jest ci trudno nie robić sztucznych rozróŜnień. KaŜda myśl, która przychodzi Ci do głowy, bez względu na cechy, które jej przypisujesz, jest właściwym przedmiotem dzisiejszych ćwiczeń. Wykonując główną lekcję powtórz najpierw dzisiejszą ideę, a potem, kiedy poszczególne myśli przepływają przez Twój umysł, zatrzymaj je na chwilę w świadomości mówiąc sobie: „Myśl /............./ nie jest myślą neutralną.” „Myśl /............./ nie jest myślą neutralną.” Jak zwykle, uŜywaj dzisiejszej idei za kaŜdym razem, kiedy uświadomisz sobie, Ŝe jakaś konkretna myśl budzi Twój niepokój. Proponujemy Ci do tego celu następującą formułkę: „Myśl o /.........../ nie jest myślą neutralną, poniewaŜ nie mam Ŝadnych neutralnych myśli.” Polecamy ci wykonanie czterech lub pięciu dłuŜszych ćwiczeń pod warunkiem, Ŝe przyjdzie Ci to bez większego wysiłku. Kiedy poczujesz napięcie, poprzestań na trzech. MoŜesz teŜ, w razie niewygody, ograniczyć czas trwania poszczególnego ćwiczenia. LEKCJA 17 „Nie widzę neutralnych rzeczy.”

11 Myśl ta jest kolejnym krokiem w rozpoznawaniu przyczyn i skutków w formie, w jakiej działają w świecie. Nie widzisz neutralnych rzeczy, bo nie masz neutralnych myśli. Myśl jest zawsze pierwsza pomimo pokusy, Ŝe jest odwrotnie. To nie jest sposób, w jaki myśli świat, ale musisz się nauczyć, Ŝe jest to sposób, w jaki Ty myślisz. Gdyby tak nie było, postrzeganie nie miałoby przyczyny, a więc samo w sobie byłoby przyczyną rzeczywistości. Biorąc pod uwagę bardzo zmienną naturę rzeczywistości, jest to mało prawdopodobne. Robiąc dzisiejszą lekcję, powtórz z zamkniętymi oczyma następującą formułkę: „Nie widzę neutralnych rzeczy, poniewaŜ nie mam neutralnych myśli”. Potem rozejrzyj się dookoła, zatrzymując wzrok na poszczególnych przedmiotach mówiąc: „Nie widzę neutralnego ..................., poniewaŜ moje myśli o ............. nie są neutralne.” MoŜesz na przykład powiedzieć: „Nie widzę neutralnej ściany, poniewaŜ moje myśli o ścianach nie są neutralne.” „Nie widzę neutralnego ciała, poniewaŜ moje myśli o ciałach nie są neutralne.” Jak zwykle prosimy Cię, abyś nie robił Ŝadnych rozróŜnień między tym, co uwaŜasz za oŜywione lub nieoŜywione, przyjemne lub nieprzyjemne. Bez względu na to, co o tym myślisz, nie widzisz niczego, co jest naprawdę Ŝywe lub naprawdę radosne. a to dlatego, Ŝe jesteś jeszcze nieświadomy prawdziwych, a więc szczęśliwych myśli. Polecamy Ci wykonanie trzech lub czterech ćwiczeń /nie mniej niŜ trzy, jeśli zaleŜy Ci na maksymalnej korzyści, nawet jeśli odczuwasz jakiś opór/. Jeśli tak się jednak stanie, moŜesz zredukować czas poszczególnego ćwiczenia do okresu krótszego niŜ zalecana przez nas minuta. LEKCJA 18 „Nie jestem sam w doświadczaniu efektów mojego widzenia.” Myśl przeznaczona na dzisiaj jest kolejnym krokiem w zrozumieniu faktu, Ŝe myśli, które tworzą to, co widzisz nie są nigdy neutralne czy niewaŜne. Podkreśla teŜ prawdę o tym, Ŝe umysły są połączone, na co kłaść będziemy coraz silniejszy nacisk. Dzisiejsza idea odnosi się nie tyle do tego, co widzisz, co do tego, jak widzisz. Dlatego teŜ ćwiczenia na dzisiaj podkreślają ten aspekt Twojego postrzegania. Polecamy wykonywanie trzech lub czterech ćwiczeń w ciągu dnia w następujący sposób: Rozejrzyj się dookoła wybierając jak najbardziej przypadkowo róŜne przedmioty, na których zatrzymujesz wzrok, na kaŜdym z nich powtarzając: „Nie jestem sam w doświadczaniu efektów tego, w jaki sposób widzę ............”. KaŜde ćwiczenie zakończ powtórzeniem naszego ogólnego stwierdzenia: „Nie jestem sam w doświadczaniu efektów mojego widzenia”. Wystarczy minuta, a nawet mniej na kaŜde ćwiczenie. LEKCJA 19 „Nie jestem sam w doświadczaniu efektów moich myśli.” Dzisiejsza myśl jest oczywiście powodem, dla którego Twoje widzenie wpływa nie tylko na Ciebie. ZauwaŜysz zapewne, Ŝe czasem lekcje związane z myśleniem poprzedzają te odnoszące się do postrzegania, innym zaś razem kolejność jest odwrotna. Chodzi nam o to, Ŝe kolejność nie ma znaczenia. Myślenie i jego rezultaty są w istocie jednoczesne, bo przyczyna i skutek nie są nigdy rozłączne. Dzisiaj po raz kolejny podkreślamy fakt, Ŝe umysły są połączone. Rzadko się zdarza, aby to stwierdzenie od samego początku było mile widziane. Wydaje się bowiem nieść ze sobą ogromne poczucie odpowiedzialności, a nawet uwaŜać moŜesz je za ingerencję w Twój prywatny, intymny świat. a jednak fakty są takie, Ŝe nie ma prywatnych myśli. Mimo swego początkowego oporu przeciwko tej idei zrozumiesz na pewno, Ŝe musi być prawdziwa, jeśli zbawienie ma być w ogóle moŜliwe. Zbawienie zaś, musi być moŜliwe, bo taka jest wola BoŜa. Około minutowe przeszukiwanie umysłu, którego wymagają dzisiejsze ćwiczenia, wykonać naleŜy z zamkniętymi oczyma. Na początek powtórz dzisiejszą myśl, a potem dokładnie obserwuj swój umysł szukając myśli, jakie w danym momencie zawiera. Rozpatrując je po kolei, nazwij je uŜywając centralnej postaci lub tematu, które zawierają. Zatrzymując je przez chwilę w umyśle mów: „Nie jestem sam w doświadczaniu efektów tej myśli o ............. .”

12 Wymóg jak najbardziej przypadkowego dobierania przedmiotów powinien Ci juŜ być dobrze znany. Oprócz drobnych napomknień od czasu do czasu nie będziemy więc go codziennie powtarzać. Nie zapominaj jednak, Ŝe niekierowany, przypadkowy wybór przedmiotów wszystkich ćwiczeń przez cały czas pozostaje zasadniczym warunkiem. Poprzez kolejność na tym planie zrozumiesz w końcu brak kolejności w waŜnych dla Ciebie cudach. Poza powziętymi w razie indywidualnej potrzeby krótkimi ćwiczeniami, wymaga się co najmniej trzech regularnych lekcji w ciągu dania z moŜliwością, jeśli to konieczne, skrócenia czasu ich trwania. Nie staraj się jednak robić więcej niŜ cztery lekcje. LEKCJA 20 „Jestem zdecydowany widzieć.” Do tej pory nie przywiązywaliśmy wagi do podejmowanych ćwiczeń. Nie staraliśmy się dawać Ŝadnych wskazówek co do godziny, w jakiej miały być wykonywane. Wymagaliśmy właściwie minimalnego wysiłku, nie prosząc nawet o aktywną współpracę bądź zainteresowanie. Takie podejście było z naszej strony świadome i bardzo dokładnie zaplanowane. Nie straciliśmy z oczu rozstrzygającego znaczenia przemiany Twojego myślenia. Zbawienie świata zaleŜy od Ciebie. Mimo tego, nie będziesz widział, jeśli będziesz się uwaŜał za przymuszonego i gdy pozwolisz sobie na Ŝal lub opór. To jest nasza pierwsza próba wprowadzenia struktury. Nie zrozum tego jako wysiłku w kierunku uŜycia siły czy nacisku. Ty chcesz zbawienia. Ty chcesz być szczęśliwy. Ty chcesz pokoju. Nie masz ich teraz, bo Twój umysł jest całkowicie niezdyscyplinowany i nie potrafisz rozróŜnić radości od smutku, przyjemności od bólu, miłości od strachu. Teraz się właśnie uczysz je rozdzielać, jakŜe wielka będzie Twoja nagroda. Twoja decyzja co do tego, Ŝeby widzieć, jest wszystkim, czego wymaga widzenie. To, czego chcesz jest Twoje. Nie bierz tego niewielkiego wysiłku, o jaki się Ciebie prosi, za wskazanie niewielkiej wartości naszego celu. Czy zbawienie świata jest błahym celem? i czy moŜe być zbawiony świat, jeśli Ty nie jesteś zbawiony? Bóg ma jednego Syna , a On jest zmartwychwstaniem i Ŝyciem. Jego wola jest spełniona, poniewaŜ dano Mu całą moc w Niebie i na ziemi. Ćwiczenia na dzisiaj polegają na przypominaniu sobie przez cały dzień, Ŝe chcesz widzieć. Dzisiejsza idea zakłada teŜ milczące przyznanie się do tego, Ŝe teraz nie widzisz. Kiedy ją zatem powtarzasz, stwierdzisz, Ŝe postanowiłeś zmienić swój obecny stan na lepszy, na taki, którego naprawdę chcesz. Powtarzaj dzisiejszą ideę powoli i pewnie, co najmniej dwa razy na godzinę, starając się robić to raz na pół godziny. Nie martw się, kiedy zdarzy Ci się zapomnieć, ale dokładaj starań, aby pamiętać. Dodatkowe powtórzenia zastosować naleŜy do kaŜdej sytuacji, osoby lub zdarzenia, które budzi w Tobie niepokój. Jeśli to zrobisz, będziesz je mógł zobaczyć inaczej. To czego pragniesz, to zobaczysz. Takie jest właściwe działanie w świetle przyczyny i skutku. LEKCJA 21 „Jestem zdecydowany widzieć rzeczy inaczej.” Dzisiejsza lekcja jest oczywiście kontynuacją i rozwinięciem poprzedniej. Tym razem jednak, oprócz zastoso- wania naszej myśli do konkretnych powstałych w ciągu dnia sytuacji wymagane jest pięć jednominutowych regular- nych ćwiczeń, opartych na przeszukiwaniu umysłu. Ćwiczenia te zacznij od powtórzenia dzisiejszej myśli. Potem zamknij oczy i przeszukaj uwaŜnie swój umysł znajdując przeszłe, teraźniejsze lub dopiero spodziewane sytuacje, które budzą w tobie gniew. Gniew ten moŜe przy- bierać formy róŜnorakich reakcji, począwszy od lekkiego podenerwowania, a na prawdziwej furii skończywszy. Po- ziom emocji w danym doświadczeniu nie ma Ŝadnego znaczenia. Bo wkrótce staniesz się coraz bardziej świadomym faktu, Ŝe drobne ukłucia zniecierpliwienia to nic innego jak zawoalowana wściekłość. Staraj się zatem, aby "małe" myśli o złości nie wymknęły się tobie w czasie wykonywania ćwiczeń. Pamiętaj, Ŝe tak naprawdę to nie zdajesz sobie sprawy z tego, co konkretnie budzi w tobie gniew, i Ŝe Ŝadne twoje wytłumacze- nia z tym związane nic nie znaczą. Poza tym, będziesz miał zapewne ochotę ulec pokusie poświęcenia więcej uwagi niektórym sytuacjom czy osobom, oddając się złudzeniu, jakoby były one bardziej "oczywiste" niŜ inne. To nieprawda. Jest to tylko jeszcze jeden przykład wiary w to, Ŝe pewne formy ataku są bardziej usprawiedliwione niŜ inne. Szukając w umyśle wszelkich form, w jakich mogą przejawiać się myśli o ataku, zatrzymaj się na kaŜdej takiej myśli, mówiąc do siebie: „Jestem zdecydowany widzieć ........[nazwij osobę] inaczej.” „Jestem zdecydowany widzieć .....[określ sytuacje] inaczej.” Staraj się być jak najdokładniejszy. Być moŜe, na przykład, skupisz swój gniew wokół jakiejś konkretnej cechy danej osoby uwaŜając, Ŝe gniew ogranicza się jedynie do tego aspektu. Jeśli twoja percepcja cierpi na ten rodzaj zniekształcenia, powiedz:

13 „Jestem zdecydowany widzieć ________ [określ cechę] w ____________ [nazwij osobę] inaczej. LEKCJA 22 „To, co widzę, jest formą zemsty.” Dzisiejsza myśl w sposób doskonały opisuje sposób, w jaki kaŜdy, kto Ŝywi w umyśle myśli o ataku, musi widzieć świat. Projektując swój gniew w kierunku świata, widzi on czającą się na niego zemstę, swój własny atak widzi więc jako samoobronę. Staje się to coraz bardziej błędnym kołem, chyba Ŝe osoba ta jest juŜ gotowa do zmiany spo- sobu swojego widzenia. Jeśli nie, myśli o ataku i kontrataku zajmą całe jej myślenie i zaludnią cały jej świat. CzyŜ wtedy moŜe jej być dane doświadczyć spokoju umysłu? To właśnie od tego barbarzyńskiego złudzenia chcesz uciec. CzyŜ to nie radosna nowina usłyszeć, Ŝe jest ono nieprawdziwe? CzyŜ nie szczęśliwe to odkrycie dowiedzieć się, Ŝe moŜna od niego uciec? Ty sam sformułowałeś to, co chciałbyś zniszczyć; wszystko, czego nienawidzisz, na co chciałbyś się rzucić i co chciałbyś zabić. Nic, czego się boisz, nie istnieje. Rozejrzyj się po świecie co najmniej pięć razy w ciągu dzisiejszego dnia, za kaŜdym razem poświęcając na to około minuty. w miarę, jak powoli przesuwasz wzrok z jednego obiektu na drugi, z jednego ciała na drugie, mów do siebie: „Widzę tylko to, co nietrwałe.” „Nie widzę niczego, co będzie trwać. To, co widzę nie jest prawdziwe. To, co widzę - jest forma zemsty.” Na koniec kaŜdego ćwiczenia zapytaj sam siebie: „Czy to jest ten świat, który naprawdę chcę widzieć?” Odpowiedź jest z pewnością jasna. LEKCJA 23 „Mogę uciec od świata, który widzę, poprzez porzucenie myśli o ataku.” Dzisiejsza lekcja wskazuje jedyną drogę i moŜliwość wyjścia ze strachu. Nic innego nie moŜe się udać i wszystko inne jest bez znaczenia. Ale ta droga nie moŜe zawieść. KaŜda myśl, którą masz - tworzy jakiś człon świa- ta, który widzisz. Dlatego teŜ z twoimi myślami musimy pracować, jeśli ma się zmienić twoja percepcja świata. Jeśli przyczyną świata, który widzisz są myśli o ataku, musisz nauczyć się, Ŝe to właśnie tych myśli nie chcesz. Nie ma co lamentować nad światem. Nie ma co starać się go zmieniać. Jego nie da się zmienić, bo jest on zaledwie skutkiem. z pewnością jednak sensowna jest zmiana twoich myśli o świecie, poniewaŜ tutaj zmieniasz przy- czynę. Skutek zmieni się automatycznie. Świat, który widzę jest mściwym światem i wszystko w nim jest symbolem zemsty. KaŜde z twoich spostrzeŜeń "zewnętrznej rzeczywistości" jest obrazową reprezentacją twoich własnych myśli o ataku. a moŜe fantazja byłaby lepszym słowem na określenie takiego procesu, halucynacja zaś terminem odpo- wiedniejszym dla jego rezultatu?. Mimo, Ŝe widzisz świat, który stworzyłeś nie widzisz siebie jako twórcy obrazów. Nie moŜesz być zbawiony od świata, ale moŜesz uciec od jego przyczyny. To jest właśnie znaczenie zbawienia, bo gdzieŜ jest świat, który widzisz, gdy zniknęła jego przyczyna? Prawdziwe widzenie nosi w sobie zastąpienie wszystkiego, o czym myślisz, Ŝe teraz widzisz. Piękno oświetli twoje obrazy, zmieniając je tak, Ŝe będziesz je kochał, nawet jeśli będą tworzone z nienawiści. Bo nie będziesz tworzył ich sam. W dalszym ćwiczeniu wprowadzamy myśl, Ŝe nie jesteś złapany w pułapkę świata jaki widzisz, albowiem moŜna zmienić jego przyczynę. Zmiana ta wymaga najpierw, aby ta przyczyna została zidentyfikowana i następnie pozwolono jej odejść tak, aby w końcu mogła być zastąpiona przez coś innego. Pierwsze dwa etapy w tym procesie wymagają twojej współpracy, zaś ostatni juŜ nie. Albowiem twoje obrazy zostały juŜ zastąpione. Gdy podejmiesz pierwsze dwa kroki - zobaczysz, Ŝe tak jest w istocie. Oprócz uŜywania tej idei w ciągu dnia w momentach gdy zajdzie tego potrzeba, wymaga się pięć regularnych okresów ćwiczeń. Rozglądając się dokoła powtarzaj sobie - nie spiesząc się - tę myśl, a następne zamknij oczy i poświęć ok. minuty na przeszukiwanie umysłu pod kątem myśli o ataku. Gdy taka myśl przepływa przez twój umysł mów:

14 „Mogę wyrwać się ze świata, który widzę - porzucając związane z atakiem myśli o ....... .” Utrzymuj kaŜdą myśl o ataku w umyśle gdy to mówisz, a następnie pozwól jej odejść i przejdź do następnej. w czasie ćwiczenia bądź pewny, Ŝe uwzględniasz zarówno myśli o atakowaniu przez siebie jak i o byciu atakowanym. Ich skutki są dokładnie takie same, poniewaŜ są one dokładnie takie same. Na razie nie rozpoznajesz jeszcze tego faktu i wymaga się od ciebie jedynie, abyś traktował je jako takie sa- me w dzisiejszych ćwiczeniach. Jesteśmy jeszcze ciągle na etapie identyfikowania przyczyny świata, który widzisz. Gdy w końcu nauczysz się, Ŝe myśli o ataku i o byciu atakowanym niczym się nie róŜnią, będziesz gotów, aby pozwo- lić tej przyczynie odejść. LEKCJA 24 „Nie dostrzegam swoich własnych najlepszych interesów.” W Ŝadnej sytuacji, którą napotykasz, nie zdajesz sobie sprawy z rozwiązania, które wyszłoby ci na dobre. Właśnie dlatego, nie masz Ŝadnej wskazówki co do odpowiedniego działania, ani moŜliwości oceny jego rezultatu. Wszystko co robisz jest zdeterminowane twoim widzeniem danej sytuacji, a twoje widzenie jest błędne. Nieuniknio- nym jest więc, Ŝe nie będziesz słuŜył swoim najlepszym interesom. a przecieŜ są one twym jedynym celem w kaŜdej postrzeganej we właściwy sposób sytuacji. w przeciwnym wypadku w ogóle nie uświadamiałbyś sobie, czym one są. Dopiero zdajesz sobie sprawę z tego, Ŝe nie dostrzegasz swoich własnych najlepszych interesów, moŜna cię nauczyć czym one są. w obecności przekonania, Ŝe wiesz czym one są, nie moŜesz się uczyć. Dzisiejsza lekcja to krok ku otwarciu umysłu na moŜliwości uczenia się. Ćwiczenia przeznaczone na dzisiejszy dzień wymagają znacznie więcej uczciwości niŜ zazwyczaj. Kilka tema- tów uczciwie i dokładnie przepracowanych w ciągu kaŜdego z pięciu zalecanych na dzisiaj ćwiczeń przyniesie ci więk- szą korzyść, niŜ powierzchowne rozpatrywanie większej ich liczby. Proponujemy ci dwuminutowe przeszukiwanie umysłu jako formę tych ćwiczeń. KaŜde ćwiczenie powinno być rozpoczęte powtórzeniem dzisiejszej myśli. Potem zamknij oczy i poszukaj w myślach jakichś nierozwiązanych sytuacji, na których ostatnio skupia się twoja uwaga. Skoncentruj się szczególnie na wyniku, jakiego w danej sytuacji oczekujesz. Szybko zdasz sobie sprawę z tego, Ŝe w twoim umyśle istnieje mnó- stwo celów, będących częścią poŜądanego przez ciebie wyniku, a takŜe, Ŝe cele te znajdują się w róŜnych pozio- mach, często się ze sobą kłócąc. Pracując z dzisiejszą myślą, nazwij kaŜdą sytuację, która przyjdzie ci do głowy, a potem wymień dokładnie jak najwięcej celów, które chciałbyś aby dopełniły się przy jej rozwiązaniu. UŜywaj mniej więcej następującej formułki: „W sytuacji związanej z ...... chciałbym, Ŝeby stało się to i to, oraz Ŝeby stało się to i to.” i tak dalej. Staraj się uŜyć jak najwięcej róŜnych rodzajów rezultatów, która przyjdzie ci do głowy, nawet jeśli niektóre z nich nie wydają się bezpośrednio związane z daną sytuacją lub wręcz nie dają się w niej pomieścić. Jeśli będziesz te ćwiczenia wykonywał właściwie, bardzo szybko zobaczysz, Ŝe stawiasz wobec danej sytuacji mnóstwo wymagań, które nie mają nic wspólnego z nią. Zobaczysz takŜe, Ŝe wiele z twych celów kłóci się ze sobą, Ŝe nie masz w swoim umyśle Ŝadnego scalonego obrazu rezultatu i Ŝe musisz spotkać się z rozczarowaniem w związku z niektórymi ze swoich celów, bez względu na to jak sytuacja się rozwinie. Po zamknięciu listy oczekiwanych przez ciebie wyników danej nie rozwiązanej sytuacji powiedz sobie: „Nie dostrzegam swoich własnych najlepszych interesów w tej sytuacji.” i przejdź do następnej. LEKCJA 25 „Nie wiem po co jest to wszystko.” Cel jest znaczeniem. Dzisiejsza myśl wyjaśnia, dlaczego nic z tego co widzisz nic nie znaczy. a zatem jest to dla ciebie pozbawione znaczenia. OtóŜ wszystko istnieje dla twoich najlepszych interesów. Właśnie po to; to jest ce- lem wszystkiego; to jest jego znaczeniem. To właśnie poprzez uświadomienie sobie tego, twoje cele zostają scalone i zostaje nadane znaczenie temu, co widzisz. Dostrzegasz znaczenie świata i tego, co się w nim znajduje według kryteriów nałoŜonych przez cele twego ego. Te cele nie mają nic wspólnego z twoimi najlepszymi interesami, bo ego to nie ty. Takie fałszywe utoŜsamienie uniemoŜliwia ci zrozumienie po co jest to wszystko. Kiedy to zrozumiesz będziesz się starał wycofać cele, które przy- pisałeś światu, zamiast dalszych starań ich wzmocnienia.

15 Innym sposobem opisania celów, które teraz widzisz, moŜe być stwierdzenie, Ŝe są one związane z "osobistymi" interesami. PoniewaŜ jednak nie masz osobistych interesów, twoje cele są w rzeczywistości związane z niczym. Kiedy więc hołubisz takie cele, nie masz Ŝadnych celów. Dlatego teŜ nie wiesz po co jest to wszystko. Abyś w ogóle coś z dzisiejszych ćwiczeń wyniósł konieczna jest jeszcze jedna myśl. Na najbardziej powierz- chownym poziomie rzeczywiście rozpoznajesz cel, ale cel nie moŜe być na tym poziomie rozpoznany. Rozumiesz na przykład, Ŝe telefon istnieje w celu rozmowy z kimś, kto obecnie nie znajduje się w fizycznej bliskości z tobą. Czego jednak nie rozumiesz to - po co chcesz się z nim skontaktować. a właśnie to moŜe sprawić, Ŝe twój kontakt z nim jest pełen znaczenia, bądź teŜ jest tego znaczenia pozbawiony. Bardzo waŜne jest, Ŝebyś nauczył się być gotowym do porzucenia celów, jakie sobie w stosunku do wszyst- kiego ustaliłeś. Uświadomienie sobie, Ŝe są one nie "dobre" lub "złe", ale raczej bez znaczenia - jest jedynym sposo- bem, w jaki moŜesz do tego dojść. Do tego właśnie zmierza dzisiejsza lekcja. Wymaganych jest sześć ćwiczeń, kaŜde po dwie minuty. Zacznij od spokojnego powtórzenia dzisiejszej myśli, a potem rozejrzyj się dookoła, zatrzymując spojrzenie na czymkolwiek co akurat przyciągnie twój wzrok. MoŜe to być coś blisko lub daleko, coś "waŜnego" lub "niewaŜnego", związanego z człowiekiem lub nie. Pozostawiając wzrok ko- lejno na wybieranych rzeczach mów, dla przykładu: „Nie wiem po co jest to krzesło.” „Nie wiem po co jest ten ołówek.” "Nie wiem po co jest ta ręka.” Mów to powoli, nie przenosząc spojrzenia z danej rzeczy, dopóki nie dokończysz zdania. Potem przejdź do następnej, stosując do niej to samo zdanie. LEKCJA 26 „Moje myśli o ataku atakują moją nietykalność.” Rzeczą oczywistą jest, Ŝe jeśli moŜesz być zaatakowany, to znaczy, Ŝe nie jesteś nietykalny. Widzisz w ataku prawdziwą groźbę, poniewaŜ myślisz, Ŝe naprawdę moŜesz atakować. To co wywiera skutek poprzez ciebie, musi takŜe wywrzeć skutek na tobie. Jest to prawo, które cię ostatecznie zbawi, ale na razie nie umiesz z niego korzystać. Musisz więc nauczyć się, jak moŜna uŜywać go w swoim najlepszym interesie, a nie przeciwko niemu. PoniewaŜ projektujesz swoją myśl o ataku, boisz się ataku, a skoro boisz się ataku, musisz wierzyć, Ŝe jesteś nietykalny. Myśl o ataku czyni cię więc słabym w twoim własnym umyśle, tam właśnie, gdzie się same kłębią. Nie moŜna przyjąć jednocześnie myśli o ataku i o nietykalności. To sobie wzajemnie przeczy. Dzisiejsza lekcja wprowadza myśl, Ŝe ty pierwszy atakujesz siebie. Skoro myśli o ataku musza powodować przekonanie, Ŝe jesteś słaby, ich efektem musi być osłabienie ciebie w twoich własnych oczach. w taki sposób myśli o ataku zaatakowały twoje widzenie samego siebie. a poniewaŜ w nie wierzysz - nie moŜesz juŜ wierzyć w siebie. Fał- szywy obraz samego siebie zastąpił miejsce tego, czym naprawdę jesteś. Praca z dzisiejszą myślą pomoŜe ci zrozumieć, Ŝe słabość bądź odporność na ciosy są rezultatem twoich własnych myśli. Nic oprócz twoich własnych myśli nie jest w stanie cię zaatakować. Nic oprócz twoich własnych myśli nie moŜe dać ci do zrozumienia, Ŝe jesteś słaby i nic oprócz twoich własnych myśli nie moŜe ci udowodnić, Ŝe tak nie jest. Zalecamy ci dzisiaj sześć ćwiczeń w ciągu dnia. KaŜde po dwie minuty, chociaŜ moŜesz ten czas skrócić do jednej minuty, jeśli wysiłek jest zbyt wielki. KaŜde ćwiczenie rozpoczynać naleŜy powtarzając dzisiejszą myśl, a potem zamykając oczy poszukaj nieroz- wiązanych problemów i pytań, których wynikiem jest twój niepokój. Niepokój ten moŜe przyjąć formę depresji, zde- nerwowania, złości, poczucia nakazu, strachu, przeczucia lub zajęcia myśli. KaŜdy problem nierozwiązany dotych- czas, który ma skłonność do wracania w twoich myślach w ciągu dnia jest właściwym tematem dzisiejszej lekcji. Nie zdąŜysz zająć się wieloma problemami w ciągu jednego ćwiczenia, bo wymagamy dziś dłuŜszego niŜ zwykle zatrzy- mania się nad poszczególnymi przykładami. Dzisiejsza myśl powinna być zastosowana w następujący sposób - naj- pierw nazwij sytuację: „Myślę o .................. .” Teraz prześledź rozwiązania danej sytuacji, które pojawiły się w twoich myślach i spowodowały twój niepokój. Odnosząc się do kaŜdej z nich konkretnie, mów: „Boję się, Ŝe ... [stanie się to i to].” Jeśli wykonujesz to ćwiczenie prawidłowo, powinieneś znaleźć jakieś pięć lub sześć niepokojących moŜliwości jako rezultat takiej sytuacji, a całkiem moŜliwe, Ŝe nawet więcej. Znacznie korzystniej będzie zająć się dokładnie niewielką ilością sytuacji, niŜ zaledwie dotknąć wielu. w miarę poszerzania listy spodziewanych rezultatów sytuacji, szczególnie pod koniec ćwiczenia, niektóre z nich wydadzą ci się szczególnie trudne do zaakceptowania. Staraj się jednak, jak tylko moŜesz, traktować je na równi z innymi.

16 Kiedy juŜ sprecyzowałeś rezultat, jakiego boisz się w danej sytuacji, powiedz sobie: „Ta myśl jest atakiem na mnie samego.” Zakończ kaŜde ćwiczenie jeszcze jednym powtórzeniem dzisiejszej myśli. LEKCJA 27 „Ponad wszystko inne chcę widzieć.” Dzisiejsza myśl wyraŜa coś więcej niŜ tylko zdecydowanie. Daje ona widzeniu pierwszeństwo wobec wszyst- kich twoich pragnień. Być moŜe odczujesz jakieś wahanie wobec powtarzania tej idei, nie będąc pewnym, czy na- prawdę masz to na myśli. To niewaŜne. Celem dzisiejszej lekcji jest przybliŜenie choćby trochę momentu, w którym myśl ta stanie się całkowicie prawdziwa. MoŜe pojawić się spora pokusa aby wierzyć, Ŝe gdy mówisz, Ŝe ponad wszystko inne chcesz widzieć, wyma- ga się od ciebie czegoś w rodzaju poświęcenia. Jeśli poczujesz niepokój z powodu takiego całkowitego braku za- strzeŜeń odnoszących się do twojej deklaracji, dodaj: "Widzenie nic nikogo nie kosztuje." Jeśli wciąŜ jeszcze odczuwasz lęk przed utratą, dodaj: "Ono tylko błogosławi." Dzisiejsza myśl przyniesie ci maksymalną korzyść, jeśli ją będziesz często powtarzał, przynajmniej co pół godziny, a jeśli moŜesz to częściej. MoŜesz spróbować na przykład co 15 lub co 20 minut. WaŜne jest, Ŝebyś wyznaczył sobie konkretną częstotliwość dla powtarzania dzisiejszej myśli - kiedy się tylko obudzisz lub zaraz potem - i następnie trzymał się tego przez cały dzień. To nie jest takie trudne, nawet jeśli akurat rozmawiasz lub jesteś w jakiś inny spo- sób zajęty. Zawsze moŜesz przecieŜ powtórzyć w myśli jedno małe zdanie nie przeszkadzając niczemu. Prawdziwym pytaniem jest jak często będziesz o tym pamiętał?. Jak bardzo chcesz, aby ta idea była prawdą? Odpowiedz na jedno z tych pytań, a będziesz miał odpowiedź na drugie. Najprawdopodobniej opuścisz kilka, a nawet wiele razy. Nie martw się tym, ale staraj się od nowa trzymać ustalonego planu. Jeśli chociaŜby raz w ciągu całego dnia poczujesz, Ŝe byłeś całkowicie szczery, kiedy powtarzałeś to zdanie, to moŜesz być pewien, Ŝe zaoszczędziłeś sobie wiele lat wysiłku. LEKCJA 28 „Ponad wszystko inne chcę widzieć rzeczy inaczej.” Dzisiaj dajemy ci sprecyzowane zastosowanie wczorajszej myśli. w czasie dzisiejszych ćwiczeń będziesz wyraŜał pewne konkretne zobowiązania. To czy będziesz ich w przyszłości dotrzymywał nie jest w tej chwili naszą sprawą. Jeśli teraz przynajmniej wyraŜasz ochotę, Ŝeby je powziąć, to juŜ wkroczyłeś na drogę ich dotrzymywania. a jesteś wciąŜ jeszcze na początku. Być moŜe zdziwisz się, dlaczego tak waŜne jest powiedzenie np.: "ponad wszystko inne chcę widzieć ten stół inaczej". Samo w sobie to w ogóle nie jest waŜne. Ale co to jest "samo w sobie" ? Co znaczy "samo w sobie" ?. Widzisz wokół siebie całe mnóstwo oddzielnych rzeczy, co tak naprawdę ozna- cza, Ŝe nie widzisz wcale. Albo widzisz albo nie widzisz. Kiedy zobaczyłeś jedną rzecz inaczej, zobaczysz teŜ wszyst- ko inne inaczej. Światło, które zobaczysz w kaŜdej rzeczy z osobna jest tym samym światłem, które widzisz w nich wszystkich. Kiedy mówisz "Ponad wszystko chcę widzieć ten stół inaczej", składasz zobowiązanie, Ŝe porzucasz swoje dotychczasowe wyobraŜenia na temat tego stołu i otwierasz umysł na to, czym on jest i po co istnieje. Nie określasz go juŜ w kategoriach przeszłości. Raczej pytasz czym on jest niŜ mówisz mu czym on jest. Nie ograniczasz jego zna- czenia przez swe własne nic nie znaczące doświadczenie stołów, ani jego celu przez swoje małe osobiste myśli. Nie moŜesz pytać o coś, co juŜ zdefiniowałeś, a celem dzisiejszych ćwiczeń jest zadanie pytań i otrzymanie odpowiedzi. Mówiąc "ponad wszystko inne chcę widzieć ten stół inaczej" zobowiązujesz się do widzenia. Nie jest to jakieś odrębne zobowiązanie. Jest to zobowiązanie, które odnosi się tak do stołu, jak i do czegokolwiek innego w jednakowym stopniu. Mógłbyś w istocie osiągnąć widzenie juŜ poprzez sam ten stół, gdybyś wycofał z niego wszystkie własne wy- obraŜenia i spojrzał na niego z całkowicie otwartym umysłem. Ma on ci coś do pokazania - coś pięknego, czystego i o

17 nieskończonej wartości, pełnego szczęścia i nadziei. Ukryty poza twoimi wszelkimi wyobraŜeniami o nim, jest w nim prawdziwy cel, cel, który dzieli z całym wszechświatem. UŜywając więc stołu jako przedmiotu do zastosowania dzisiejszej myśli, prosisz właściwie, abyś mógł zoba- czyć cel wszechświata. Powtórzysz tę prośbę w stosunku do wszystkich przedmiotów, do których zastosujesz dzisiej- szą myśl. Teraz zobowiązujesz się w odniesieniu do kaŜdej z tych rzeczy, Ŝe pozwolisz aby jej cel został ci objawiony, zamiast znaczyć ją swoim własnym osądem. Na dzisiejszą lekcję przeznaczamy sześć dwuminutowych ćwiczeń, w których najpierw powtórzysz naszą myśl, a potem zastosujesz ją do wszystkiego, cokolwiek wokół siebie widzisz. Nie dość, Ŝe przedmioty powinny być wybrane przypadkowo, ale kaŜdy z nich traktowany powinien być z równą szczerością w czasie wykonywania ćwicze- nia, co stanowić będzie próbę uznania ich równego wkładu do twojego widzenia. Jak zwykle uŜyć naleŜy nazwy przedmiotu, na który padnie twój wzrok i patrzeć na niego przez chwilę mó- wiąc: „Ponad wszystko inne chcę widzieć to /tę, te itp./____________ inaczej.” KaŜde takie zdanie naleŜy powiedzieć powoli, poświęcając mu jak najwięcej uwagi. Nie ma pośpiechu. LEKCJA 29 „Bóg jest we wszystkim co widzę.” Dzisiejsza myśl wyjaśnia dlaczego w kaŜdej rzeczy moŜesz zobaczyć cel cały. Wyjaśnia, dlaczego nic nie jest oddzielone, samodzielne lub samo w sobie. Wyjaśnia, dlaczego nic z tego co widzisz - nic nie znaczy. w rzeczywistości wyjaśnia wszystkie dotychczasowe tematy ćwiczeń, jak i wszystkie następne. Dzisiejszy temat jest całą podstawą widzenia. Najprawdopodobniej będzie ci jeszcze w tym momencie bardzo trudno całkowicie tę myśl pochwycić. MoŜesz uznać ją za głupią, niewaŜną, bezsensowną, zabawną, a nawet niepoŜądaną. z pewnością Boga nie ma na przykład w stole takim, jakim go widzisz. Jednak podkreślaliśmy juŜ wczoraj, Ŝe stół podziela cel wszechświata. a to, co po- dziela cel wszechświata - podziela teŜ cel jego Stwórcy. Postaraj się wiec dzisiaj zacząć uczyć się, jak patrzeć na wszystkie rzeczy z miłością, uznaniem dla jej warto- ści i otwartym umysłem. Teraz ich nie widzisz. Czy wiesz bowiem co w nich jest? śadna rzecz nie jest taką, jaką się tobie wydaje. Jej święty cel wybiega daleko poza niewielki zakres twojego pojmowania. Ale kiedy widzenie ukaŜe ci świętość rozświetlającą świat, doskonale uświadomisz sobie naszą dzisiejszą myśl i nie będziesz wręcz rozumiał, jak kiedykolwiek mogła wydawać ci się trudna. Naszych sześć dwuminutowych ćwiczeń na dzisiaj przebiegać powinno według znanego juŜ wzoru. Zacznij od powtórzenia sobie dzisiejszej myśli, a potem zastosuj ją do przypadkowo wybranych rzeczy w twoim otoczeniu, nazy- wając kaŜdą z osobna. Staraj się unikać tendencji do świadomego wybierania tych rzeczy, co przy dzisiejszej myśli tak całkowicie ci obcej moŜe okazać się szczególnie kuszące. Pamiętaj, Ŝe jakikolwiek porządek przez ciebie nałoŜo- ny jest równie obcy w stosunku do rzeczywistości. Twoja lista przedmiotów powinna być więc jak najbardziej wolna od twojego doboru. Właściwa lista mogłaby przykładowo zawierać: „Bóg jest w tym wieszaku.” „Bóg jest w tym palcu.” „Bóg jest w tej lampie.” „Bóg jest w tym ciele.” „Bóg jest w tych drzwiach.” „Bóg jest w tym koszu na śmieci.” Poza tymi ćwiczeniami powtarzaj dzisiejszą myśl, przynajmniej co godzinę. Powoli, bez pośpiechu kieruj do siebie te słowa, spokojnie rozglądając się dookoła. Przynajmniej raz lub dwa razy powinieneś doznać uczucia głębo- kiego ukojenia, gdy to robisz. LEKCJA 30 „Bóg jest we wszystkim co widzę, bo Bóg jest w moim umyśle.” Dzisiejsza myśl jest odskocznią w kierunku prawdziwego widzenia. Od tej myśli świat się otworzy przed tobą, a ty spojrzysz na niego i zobaczysz w nim to, czego nigdy w nim do tej pory nie widziałeś. a to, co widziałeś przedtem stanie się zupełnie niewidoczne.

18 Dzisiaj staramy się uŜyć nowego rodzaju "projekcji". Nie dąŜymy do pozbycia się tego, co się nam nie podoba poprzez widzenie tej rzeczy poza nami. Zamiast tego staramy się zobaczyć w świecie to, co jest w naszych umysłach i co chcemy tam widzieć. Staramy się więc raczej połączyć z tym co widzimy, niŜ się od tego oddzielać. Taka jest podstawowa róŜnica między prawdziwym widzeniem, a sposobem w jaki ty widzisz. Korzystaj z dzisiejszej idei jak najczęściej w ciągu całego dnia. Kiedy tylko masz chwilę czasu, powtórz ją - powoli rozglądając się dokoła - i postaraj się uświadomić sobie, Ŝe myśl ta odnosi się do wszystkiego co widzisz w danej chwili lub co mógłbyś widzieć, gdyby było w zasięgu twojego wzroku. Prawdziwe widzenie nie ogranicza się do takich pojęć jak "blisko" i "daleko". śeby pomóc sobie w przywyknięciu do tego, robiąc dzisiejszą lekcję staraj się widzieć rzeczy poza twoim aktualnym zasięgiem na równi z tymi, na które w danej chwili rzeczywiście patrzysz. Prawdziwe widzenie jest nie tylko nieograniczone w przestrzeni, ale takŜe całkowicie niezaleŜne od cielesnych oczu. Umysł jest jego jedynym źródłem. śeby pomóc sobie w przyzwyczajeniu się takŜe i do tej idei, przeznacz kilka ćwiczeń na zastosowanie dzisiejszej myśli, z zamkniętymi oczyma, patrząc do wewnątrz raczej niŜ na zewnątrz. Dzi- siejsza myśl odnosi się jednakowo do obu tych wymiarów. LEKCJA 31 „Nie jestem ofiarą świata, który widzę.” Dzisiejsza myśl stanowi wstęp do zdeklarowania się co do twego uwolnienia się. Tak jak poprzednio, myśl tę naleŜy odnosić zarówno do świata, który widzisz na zewnątrz, jak i do świata, który widzisz wewnątrz. w czasie dzi- siejszej lekcji uŜyjemy formy ćwiczeń, z której poza zaznaczonymi zmianami korzystać będziemy jak najczęściej. Ogólnie mówiąc, forma ta składa się z dwóch postaci: zastosowania danej myśli w czasie dłuŜszych ćwiczeń i częstego odwoływania się do niej w ciągu dnia. Dzisiaj prosimy cię o zrobienie dwóch dłuŜszych ćwiczeń, jednego rano, drugiego wieczorem. Na kaŜde z nich radzimy ci przeznaczyć od trzech do pięciu minut. w tym czasie rozejrzyj się powoli dookoła siebie, powtarzając dwa lub trzy razy dzisiejszą myśl. potem zamknij oczy i zastosuj ją do swojego świata wewnętrznego. Uwolnisz się od nich obu jednocześnie, bo ten wewnętrzny jest przyczyną zewnętrznego. Kiedy przyglądasz się swojemu wewnętrznemu światu i widzisz, Ŝe jakaś myśl przepływa przez twój umysł, pozwól jej wejść tylko w pole swojej świadomości, zajmij się nią przez moment, a potem pozwól, niech na jej miejsce przyjdzie następna. Staraj się nie ustanawiać między nimi Ŝadnej hierarchii. Obserwuj, jak przechodzą i odchodzą - moŜliwie jak najbardziej obojętnie. Nie zatrzymuj się szczególnie nad Ŝadną z nich, lecz spróbuj pozwolić na równy i spokojny przepływ ich strumienia bez Ŝadnego specjalnego zaangaŜowania z twojej strony. Kiedy tak siedzisz i spokojnie przyglądasz się swoim myślom, powtarzaj sobie dzisiejszą myśl tak często, jak często masz na to ochotę, lecz bez poczucia pośpiechu. Dodatkowo powtarzaj dzisiejszą myśl tak często w ciągu dnia, jak to tylko moŜliwe. Przypominaj sobie, Ŝe układasz deklarację niepodległości w imię swej własnej wolności. w twojej zaś wolności leŜy wolność świata. Dzisiejsza myśl jest teŜ szczególnie przydatna, gdy uŜywa się jej jako reakcji na róŜne formy pokus, jakie mogą się pojawić. Jest to deklaracja, Ŝe się im nie poddasz i nie oddasz w niewolę. LEKCJA 32 „Wymyśliłem sobie świat, który widzę.” Dziś w dalszym ciągu rozwijamy temat przyczyny i skutku. Nie jesteś ofiarą świata, który widzisz, poniewaŜ sam go wymyśliłeś. Widzisz go albo nie widzisz-jak sam chcesz. Kiedy go chcesz, to go widzisz, kiedy go juŜ nie chcesz, juŜ go dla ciebie nie ma. Dzisiejsza myśl, tak jak poprzednie, odnosi się do twego wewnętrznego i zewnętrznego świata, które są w istocie tym samym. Mimo to, poniewaŜ widzisz je jako osobne, dzisiejsze ćwiczenia dzielić się będą znowu na dwie fazy: jedną dotyczącą świata który widzisz poza sobą i drugą, dotyczącą świata, który widzisz w swoim umyśle. w czasie dzisiejszych ćwiczeń postaraj się wprowadzić myśl, Ŝe oba te światy są tylko w twojej wyobraźni. Tak jak przedtem, poranne i wieczorne ćwiczenia rozpoczniemy od dwu lub trzykrotnego powtórzenia dzisiejszej my- śli, spoglądając jednocześnie na świat, który widzisz jako zewnętrzny wokół siebie. Potem zamknij oczy i rozejrzyj się po swoim wewnętrznym świecie. Staraj się oba te światy traktować jak najbardziej na równi. Powtórz dzisiejszą myśl bez pośpiechu i tak często, jak ci się podoba, obserwując jednocześnie obrazy, które twoja wyobraźnia wciąŜ podsu- wa twojej świadomości. Polecamy ci poświęcenie trzech do pięciu minut na kaŜde z tych dwóch dłuŜszych ćwiczeń, wymagamy jed- nak, aby nie było to mniej niŜ trzy minuty. Więcej niŜ pięć minut moŜe być takŜe korzystne, jeśli ćwiczenie okaŜe się kojące. Aby sobie w tym pomóc, wybierz porę, w której moŜesz się spodziewać niewielu przeszkód i kiedy ty sam czujesz się moŜliwie wystarczająco przygotowany. Ćwiczenia te kontynuować naleŜy moŜliwie jak najczęściej w ciągu dnia. Te krótsze zastosowania dzisiejszej myśli składają się z wolnego jej powtarzania przy jednoczesnym przeglądaniu albo wewnętrznego albo zewnętrznego świata-niewaŜne, który z nich wybierzesz. Powinieneś teŜ natychmiast myśl tę zastosować do kaŜdej sytuacji, która cię być moŜe zaniepokoi. UŜyj jej w następujący sposób:

19 „Wymyśliłem sobie tę sytuację taką, jaką widzę” LEKCJA 33 „Jest jeszcze inny sposób patrzenia na świat.” Dzisiejsza myśl jest próbą zrozumienia, Ŝe ty sam potrafisz odmienić swoją percepcję świata, zarówno w jej wewnętrznym jaj i zewnętrznym aspekcie. Na poranne i wieczorne ćwiczenia naleŜy przeznaczyć pełne pięć minut. w tym czasie naleŜy powtarzać naszą myśl tak często, jak często uwaŜasz to za celowe. NajwaŜniejsze jest to, aby się nie spieszyć. Przechodź od obserwacji swych wewnętrznych spostrzeŜeń do obserwacji zewnętrznych, nie tworząc jednak poczucia gwałtownej zmiany. Po prostu spoglądaj obojętnie na świat, który widzisz jako zewnętrzny w sto- sunku do siebie, a potem zamknij oczy i z równą niedbałością obserwuj wewnętrzne myśli. Staraj się być jednakowo niezaangaŜowany w oba te aspekty postrzegania i utrzymaj właśnie taką obojętność przy powtarzaniu naszej myśli w ciągu dnia. Krótsze ćwiczenia powinny być moŜliwie jak najczęstsze. Konkretne zastosowanie naszej idei powinno nastę- pować natychmiast, kiedy powstanie jakakolwiek sytuacja, która mogłaby być pokusą, aby cię zdenerwować. Powiedz sobie wtedy: „Jest jeszcze inny sposób spojrzenia na to.” Pamiętaj, aby uŜyć tej myśli natychmiast, kiedy uświadomisz sobie swój niepokój. MoŜe być wtedy konieczne, abyś usiadł w spokoju na około minutę i powtórzył sobie naszą myśl kilka lub kilkanaście razy. Zamknięcie oczu prawdopodobnie pomoŜe przy tej formie ćwiczenia. LEKCJA 34 „Mógłbym zamiast tego widzieć pokój.” Myśl przeznaczona na dzisiejszy dzień zaczyna opisywać warunki, które panują w tym innym rodzaju widze- nia. Pokój umysłu jest oczywiście sprawą wewnętrzną, musi on zacząć się w twoich własnych myślach, a potem roz- przestrzeniać na zewnątrz. To właśnie z twojego spokoju umysłu rodzi się przepełniona pokojem percepcja świata. Dla dzisiejszej lekcji wymagane są trzy dłuŜsze ćwiczenia. Radzimy wykonanie jednego z nich rano, drugiego wieczorem, a trzeciego w jakiejś dowolnie wybranej porze, która wyda ci się najbardziej sprzyjająca dla przyswajania dzisiejszej lekcji. Wszystkie dzisiejsze ćwiczenia naleŜy wykonać z zamkniętymi oczami, bo dzisiejszą lekcję naleŜy odnieść do świata wewnętrznego. KaŜde z tych dłuŜszych ćwiczeń składać się powinno z pięciominutowego okresu przeszukania umysłu. Po- szukaj w swoim umyśle myśli o strachu, prowokujących zdenerwowanie sytuacji, „obraźliwych” uwag czy wydarzeń lub czegokolwiek innego, czego uŜywasz jako azylu dla swoich niepokojących myśli. Odnotuj te wszystkie obojętne myśli, powtarzając powoli dzisiejszą lekcję i patrz, jak kaŜda z nich pojawia się kolejno w twoim umyśle, a potem po- zwól jej przepłynąć i być zastąpioną przez następną. Kiedy napotkasz na trudności w znalezieniu jakichś konkretnych zastosowań, kontynuuj ćwiczenia, powtarza- jąc sobie powoli dzisiejszą myśl, nie odnosząc jej do niczego określonego. Bądź jednak pewien, Ŝe nie robisz jakichś szczególnych uników. Krótkie ćwiczenia powinny być moŜliwie częste, podejmowane w kaŜdej sytuacji, w której czujesz w jakikolwiek sposób, Ŝe zagroŜony został spokój twego umysłu. Ich celem jest ochronienie ciebie przed wszystkimi pokusami w ciągu dnia. Kiedy jakaś konkretna forma pokusy pojawi się w twojej świadomości, uŜyj następującej for- mułki: „Mógłbym w tej sytuacji widzieć pokój zamiast tego, co widzę w niej teraz.” Jeśli te napady na spokój twego umysłu przyjęły formę jakiegoś głębszego negatywnego odczucia jak np. depresja czy zdenerwowanie , uŜyj naszej myśli w jej podstawowej formie. Jeśli zobaczysz, Ŝe potrzeba ci więcej niŜ jednego powtórzenia dzisiejszej myśli, aby pomóc ci zmienić spojrzenie w jakimś konkretnym kontekście, spróbuj znaleźć kilka minut i poświęcić je na powtarzanie naszej myśli aŜ do momentu, kiedy poczujesz jakąś ulgę. PomoŜe ci jeśli powiesz: „Mogę zastąpić moje uczucie depresji, obawy czy zdenerwowania [lub moje myśli o tej sytuacji, osobie lub wydarzeniu] pokojem.” LEKCJA 35 „Mój umysł jest częścią umysłu Boga. Jestem bardzo święty.”

20 Dzisiejsza myśl nie opisuje sposobu, w jaki widzisz obecnie. Opisuje jednak to, co pokaŜe ci prawdziwe wi- dzenie. Trudno jest temu, kto myśli, Ŝe jest w tym świecie, uwierzyć w to w stosunku do siebie. PrzecieŜ powodem, dla którego myśli, Ŝe jest w tym świecie, jest właśnie to, Ŝe w to nie wierzy. Jest tak dlatego, Ŝe wybierasz otoczenie, którego chcesz. Potrzebujesz zaś tego otoczenia po to, aby ochronić obraz samego siebie, który sam stworzyłeś. Ten obraz stanowi część całego otoczenia. To, co widzisz, kiedy wierzysz, Ŝe w nim jesteś, jest widziane oczami tego obrazu. To nie jest prawdziwe widzenie. Obrazy nie mogą widzieć. Dzisiejsza myśl przedstawia ci zupełnie inne spojrzenie, na siebie. Poprzez ustanowienie twojego Źródła ustanawia twoją ToŜsamość i opisuje cię takim, jakim z całą pewnością jesteś naprawdę. Zastosujemy dziś trochę inne ćwiczenia, bo akcent będzie połoŜony bardziej na postrzegającego niŜ na to, co on postrzega. KaŜde z trzech pięciominutowych ćwiczeń rozpoczynaj sobie od powtórzenia dzisiejszej myśli, potem zamknij oczy i poszukaj w myślach róŜnych rodzajów określeń, odnoszących się do tego, jakim siebie widzisz. Weź pod uwagę wszystkie oparte na ego cechy, które sobie przypisujesz, pozytywne czy negatywne, poŜądane czy niepo- Ŝądane, wynoszące czy upadlające. Wszystkie z nich są równie nierzeczywiste, poniewaŜ nie patrzysz na siebie oczami świętości. W początkowej części przeszukiwania umysłu skoncentrujesz się zapewne na tym, co uwaŜasz za najbardziej negatywne aspekty percepcji siebie samego. Pod koniec ćwiczenia pojawią się w twoim umyśle takŜe bardziej bałwo- chwalcze określenia. postaraj się uświadomić sobie, Ŝe kierunek tych twoich fantazji na temat siebie samego nie ma Ŝadnego znaczenia. w rzeczywistości iluzje nie mają Ŝadnego kierunku. Są one po prostu nieprawdziwe. Odpowiednia lista takich nie dobieranych pod Ŝadnym kątem określeń mogłaby na przykład wyglądać nastę- pująco: „Widzę siebie jako kogoś oszukanego.” „Widzę siebie jako kogoś załamanego.” „Widzę siebie jako kogoś słabego.” „Widzę siebie jako kogoś zagroŜonego.” „Widzę siebie jako kogoś bezsilnego.” „Widzę siebie jako zwycięzcę.” „Widzę siebie jako kogoś, kto przegrywa.” „Widzę siebie jako kogoś, kto ma dobre serce.” „Widzę siebie jako kogoś szlachetnego.” Nie powinieneś myśleć o tych określeniach w sposób abstrakcyjny. Pojawią się one jak sytuacje, osoby lub zdarzenia, z którymi byłeś związany - będą przepływać przez twój umysł. Weź którąś z sytuacji, które przychodzą ci do głowy, zidentyfikuj określenie lub określenia, które według ciebie odnoszą się do twoich reakcji w danej sytuacji i uŜyj ich do dzisiejszej lekcji. Po nazwaniu kaŜdej z tych reakcji dodaj: „Ale mój umysł jest częścią Umysłu Boga. Jestem bardzo święty.”” W czasie tych dłuŜszych ćwiczeń pojawią się zapewne przerwy, w których nic konkretnego nie będzie ci przy- chodzić do głowy. Nie wysilaj się wtedy w wymyślaniu rzeczy, które miałyby zapełnić te przerwy. Po prostu odpręŜ się i powoli powtarzaj sobie dzisiejszą myśl, aŜ wreszcie coś się pojawi. Nic, co się juŜ pojawiło w twoim umyśle, nie po- winno być pominięte, niczego teŜ na siłę nie naleŜy drąŜyć. Nie powinno się tu uŜywać ani siły, ani rozumowego roz- róŜniania. Jak najczęściej w ciągu całego dnia weź jakąś konkretną cechę lub cechy, które sobie w danym momencie przypisujesz i zastosuj do nich dzisiejszą myśl, dodając ją w takiej formie, jak to przedstawiliśmy powyŜej do kaŜdej z tych cech. Jeśli nic szczególnego nie przychodzi ci do głowy, po prostu powtórz sobie dzisiejszą myśl z zamkniętymi oczami. LEKCJA 36 „Moja świętość okrywa wszystko, co widzę.” Dzisiejsza myśl jest rozszerzeniem wczorajszej w kierunku od postrzegającego do tego, co jest postrzegane. Jesteś święty, poniewaŜ twój umysł jest częścią Boskiego Umysłu. a poniewaŜ jesteś święty, twój wzrok takŜe musi być święty. „Bezgrzeszny” znaczy: bez grzechu. Nie moŜna być trochę bez grzechu. Albo jesteś bezgrzeszny, albo nie. Jeśli twój umysł jest częścią Umysłu Boga, to musisz być bezgrzeszny, inaczej część Jego Umysłu byłaby grzeszna. Twój wzrok jest związany z Jego świętością, a nie z twoim ego, a zatem nie z twoim ciałem. Wymagania na dzisiaj to cztery ćwiczenia od trzech do pięciu minut. Postaraj się rozplanować je w równych odstępach czasu i stosować częstsze krótsze powtórzenia dzisiejszej myśli tak, aby przez cały dzień wzmacniać swo- ją ochronę. DłuŜsze ćwiczenia powinny przyjąć następującą formę: najpierw zamknij oczy i powoli powtórz sobie dzisiej- szą myśl. Potem otwórz oczy i rozejrzyj się dokoła, odnosząc dzisiejszą myśl do kaŜdej konkretnej sytuacji lub rzeczy, na którą padnie twój wzrok. Powiedz na przykład:

21 „Moja świętość okrywa ten chodnik.” „Moja świętość okrywa tę ścianę.” „Moja świętość okrywa te palce.” „Moja świętość okrywa to krzesło.” „Moja świętość okrywa to pióro.” Kilka razy w ciągu tych ćwiczeń zamknij oczy i powtórz sobie tę myśl w jej podstawowej formie. Potem otwórz oczy i kontynuuj ćwiczenie jak poprzednio. Jeśli chodzi o krótsze ćwiczenia, to zamknij oczy i powtórz sobie dzisiejszą myśl. Potem rozejrzyj się dokoła, powtarzając ją jeszcze raz, po czym zakończ jeszcze jednym jej powtórzeniem z zamkniętymi oczami. Wszystko na- leŜy robić całkiem powoli, wkładając w to jak najmniej wysiłku i pośpiechu. LEKCJA 37 „Moja świętość błogosławi świat.” Myśl ta zawiera twoje pierwsze przebłyski prawdziwej funkcji w świecie lub inaczej tego, dlaczego tu jesteś. Twoim celem jest widzieć świat przez pryzmat własnej świętości. w ten sposób ty i świat razem z tobą jesteście bło- gosławieni. Nikt nie traci, nic nie jest nikomu odbierane, wszyscy zyskują poprzez twoje święte widzenie. Oznacza to koniec ofiar, bo ofiarowuje kaŜdemu to, co jest mu naleŜne w pełni. Nie istnieje Ŝaden inny sposób, w jaki idea poświęcenia [ofiary] mogłaby być usunięta z myślenia świata. KaŜ- dy inny sposób widzenia wymagać będzie nieuchronnie ofiary z kogoś lub czegoś, w rezultacie postrzegający zawsze traci i nie ma pojęcia, dlaczego traci. Ale to właśnie poprzez twoje widzenie jego zupełność zostanie mu przywrócona do świadomości. Twoja świętość błogosławi go, o nic nie prosząc. Ci, którzy widzą siebie jako całość, nie wysuwają Ŝadnych Ŝądań. Twoja świętość jest zbawieniem świata. To pozwala ci uczyć świat, Ŝe w twojej świętości jest on jednym z tobą, nie poprzez wygłaszanie kazań, lecz po prostu przez twoje ciche zrozumienie, Ŝe w twojej świętości wszystkie rzeczy są błogosławione razem z tobą. Dzisiejsze cztery dłuŜsze ćwiczenia, kaŜde po trzy do pięciu minut, zacznij od powtórzenia przewodniej myśli, a potem przez minutę rozglądaj się wokół siebie, odnosząc myśl do czegokolwiek, na co padnie twój wzrok: „Moja świętość błogosławi to krzesło.” „Moja świętość błogosławi to okno.” „Moja świętość błogosławi to ciało.” Potem zamknij oczy i zastosuj tę ideę do kaŜdej osoby, o której pomyślisz, uŜywając jej imienia: „Moja świętość błogosławi cię, _______[imię].” MoŜesz kontynuować ćwiczenia z oczami zamkniętymi lub, jeśli chcesz, moŜesz otworzyć oczy i jeszcze raz zastosować dzisiejszą myśl w stosunku do świata zewnętrznego; moŜesz przechodzić od tego, co widzisz wokół sie- bie do osób, które są w twoich myślach; moŜesz właściwie uŜyć jakiejkolwiek kombinacji tych dwu faz ćwiczenia we- dług swojego własnego uznania. Ćwiczenia naleŜy zakończyć powtarzaniem głównej myśli raz z oczami zamkniętymi, a bezpośrednio potem z oczami otwartymi. Krótsze ćwiczenia powinny się składać z jak najczęstszego powtarzania dzisiejszej myśli. Szczególnie po- mocne będzie, jeŜeli zastosujesz ją w myślach do kaŜdej osoby, którą spotkasz, uŜywając przy tym jej imienia. Bardzo waŜne jest, abyś ją koniecznie zastosował do kaŜdego, kto wydaje się budzić w tobie niechętny stosunek. Ofiaruj mu bezzwłocznie błogosławieństwo swej świętości tak, Ŝebyś ty sam nauczył się utrzymywać ją w swej świadomości. LEKCJA 38 „Nie ma niczego, czego moja świętość nie mogłaby zrobić.” Twoja świętość odwraca wszystkie prawa tego świata. Jest poza wszelkimi ograniczeniami czasu, przestrze- ni, odległości i poza wszelkiego rodzaju granicami. Twoja świętość jest absolutnie nieograniczona w swej potędze, poniewaŜ czyni cię Synem BoŜym w jedności z umysłem twego Stwórcy. Poprzez twą świętość manifestuje się Moc BoŜa. poprzez twą świętość Moc BoŜa staje się dostępna. Nie ma zaś niczego, czego Moc BoŜa nie mogłaby uczynić. Twoja świętość moŜe zatem usunąć kaŜdy ból, przynieść koniec kaŜdemu zmartwieniu, rozwiązać wszystkie proble- my. MoŜe zrobić to dla ciebie i dla kaŜdej innej osoby. Posiada jednakową moc zbawiania w stosunku do kaŜdego człowieka. JeŜeli ty jesteś święty, to święte jest teŜ to wszystko, co Bóg stworzył. Jesteś święty, poniewaŜ wszystkie rze- czy, które On stworzył, są święte. i wszystkie rzeczy, które On stworzył, są święte, poniewaŜ ty takim jesteś.

22 W czasie dzisiejszych ćwiczeń uŜyjemy potęgi twojej świętości w odniesieniu do wszelkich problemów, trud- ności czy teŜ cierpień w jakiejkolwiek formie, o której aktualnie myślisz w związku z samym sobą lub teŜ jakąś inną osobą. Nie będziemy tego rozróŜniać, bo nie ma tu w istocie Ŝadnych róŜnic. W czasie czterech dłuŜszych ćwiczeń, najlepiej po pełnych pięć minut kaŜde, powtórz dzisiejszą myśl, zamknij oczy, a potem przeszukaj swój umysł, odnajdując jakiekolwiek odczucia straty lub nieszczęścia w jakiejkolwiek formie. Postaraj się czynić moŜliwie jak najmniej rozróŜnień między sytuacją, która wydaje się trudna dla ciebie i taką, która jest trudna dla kogoś innego. Określ konkretnie daną sytuację, a takŜe nazwij osobę, która jest z nią związana. UŜyj następującej formułki: „W sytuacji związanej z ________, w której widzę siebie, nie ma niczego, czego moja świętość nie mogłaby zrobić.” „W sytuacji związanej z ________, w której _______widzi siebie, nie ma niczego, czego moja świętość nie mogłaby zrobić.” Od czasu do czasu moŜesz jeśli chcesz, urozmaicić tę procedurę i dodać jakieś własne, istotne dla siebie myśli. MoŜesz na przykład dodać myśl taką, jak ta: „Nie ma niczego, czego moją świętość nie mogłaby zrobić, bo w niej leŜy Moc BoŜa.” Wolno ci wprowadzić jakiekolwiek wersje, które do ciebie bardziej przemawiają, ale w ciągu całego ćwiczenia koncentruj się na temacie: „Nie ma niczego, czego moją świętość nie mogłaby zrobić.” Celem dzisiejszych ćwiczeń jest zacząć wpajać w siebie poczucie, Ŝe masz władzę od Boga nad wszystkimi rzeczami poprzez to, czym jesteś. Jeśli chodzi o krótsze ćwiczenia, jak najczęściej uŜywaj dzisiejszej myśli w jej pod- stawowej formie, chyba Ŝe powstanie lub pojawi się w umyśle jakiś bardziej konkretny problem, dotyczący ciebie lub kogoś innego. w takim przypadku uŜyj bardziej konkretnej, omówionej poprzednio formy naszej myśli. LEKCJA 39 „Moja świętość jest moim zbawieniem.” Jeśli wina jest piekłem, to czym jest jej przeciwieństwo? Podobnie jak tekst, do którego ten zeszyt ćwiczeń został napisany, koncepcje uŜyte do tych ćwiczeń są bardzo proste, bardzo przejrzyste i całkowicie jednoznaczne. Nie interesują nas intelektualne sztuczki i logiczne wygibasy. Zajmować ma nas jedynie to, co jest najbardziej oczywiste, a co zostało przeoczone w chmurach zawiłości, w których myślisz, Ŝe myślisz. Jeśli wina jest piekłem, to czym jest jej przeciwieństwo? z pewnością nie jest to trudne pytanie. Wahanie, jakie być moŜe czujesz przy odpowiedzi, nie wynika bynajmniej z niejednoznaczności pytania. Ale czy moŜesz na- prawdę wierzyć, Ŝe wina to piekło? Gdybyś wierzył, zobaczyłbyś od razu, jak bezpośredni i prosty jest ten tekst, i właściwie nie potrzebowałbyś Ŝadnych ćwiczeń. Nikt nie musi ćwiczyć, aby dostać to, co juŜ jest jego własnością. Powiedzieliśmy juŜ, Ŝe twoja świętość jest zbawieniem dla świata. a co z twoim własnym zbawieniem? Nie moŜesz dawać tego, czego sam nie masz. Zbawiciel musi być zbawiony, jakŜe inaczej mógłby uczyć zbawienia? Dzi- siejsze ćwiczenie skierowane jest na ciebie i opiera się na zrozumieniu tego, Ŝe twoje zbawienie jest decydujące dla zbawienia świata. Gdy odnosisz to ćwiczenie do swojego świata, cały świat odnosi korzyści. Twoja świętość stanowi odpowiedź na kaŜde pytanie, które kiedykolwiek zostało zadane, jest zadawane teraz lub kiedykolwiek zostanie zadane w przyszłości. Twoja świętość oznacza koniec winy, a zatem koniec piekła. Twoja świętość jest zbawieniem dla świata, i dla ciebie samego. JakŜe mógłbyś ty, do którego naleŜy świętość, być z niego wyłączony? Bóg nie zna nieświętości. Czy mogłoby być tak, by nie znał Swego Syna? Zalecamy dziś szczególnie mocno przeznaczenie pełnych pięciu minut na kaŜde ćwiczenie, zachęcając teŜ do częstszego i dłuŜszego wykonywania ćwiczeń. JeŜeli chcesz przekroczyć minimalne wymagania, bardziej zalecamy częstsze niŜ dłuŜsze ćwiczenia, chociaŜ i to, i to będzie mile widziane. Rozpocznij ćwiczenia jak zwykle od powtórzenia dzisiejszej myśli. Następnie z zamkniętymi oczami przeszu- kaj swój umysł, znajdując w nim swe pozbawione miłości myśli w jakichkolwiek formach: złego samopoczucia, depre- sji, strachu, złości, zdenerwowania, zagroŜenia itd. Jakiejkolwiek formy by nie przybrały, myśli te są pozbawione miło- ści, a więc wypełnione strachem i to właśnie od nich musisz być zbawiony. Konkretne sytuacje, zdarzenia lub osoby, z którymi wiąŜesz pozbawione miłości myśli, stanowią odpowiedni materiał do dzisiejszych ćwiczeń. WaŜne jest, abyś dla dobra swego zbawienia zobaczył je inaczej. To właśnie twoje dla nich błogosławieństwo zbawi cię i da ci prawdziwe widzenie. Powoli, bez świadomej selekcji, bez niczym nieusprawiedliwionego nacisku na Ŝadną szczególną, wyszukaj w swoim umyśle kaŜdą myśl stojącą między tobą a twoim zbawieniem. Zastosuj dzisiejszą myśl do kaŜdej z nich w następujący sposób:

23 „Moje pozbawione miłości myśli o _________ utrzymują mnie w piekle. Moja świętość jest moim zbawieniem.” Być moŜe łatwiej ci będzie przeprowadzić te ćwiczenia, jeŜeli przepleciesz je krótkimi przerwami, w czasie których powoli powtórzysz sobie kilka razy dzisiejszą myśl. MoŜesz teŜ skorzystać z krótkich odpoczynków, kiedy w ogóle się odpręŜysz i nie będziesz myśleć o niczym. DłuŜsza koncentracja jest na początku dość trudna, będzie ci jednak coraz łatwiej, kiedy twój umysł będzie coraz bardziej zdyscyplinowany i nie będzie się juŜ tak łatwo rozpraszał. Na razie moŜesz swobodnie urozmaicać swoje ćwiczenia w róŜnym kierunku, tak aby jak najbardziej do cie- bie przemawiały. Nie zmieniaj jednak samej idei , gdy zmieniasz metody jej zastosowania. w jakikolwiek sposób bę- dziesz jej uŜywał, myśl ta powinna być sformułowana w taki sposób, aby jej sens stanowił fakt, Ŝe twoja świętość jest twoim zbawieniem. Zakończ kaŜde ćwiczenie jeszcze jednym powtórzeniem myśli w jej podstawowej formie, dodając jeszcze: „JeŜeli wina jest piekłem, to czym jest jej przeciwieństwo?” W czasie krótszych ćwiczeń, które powinieneś robić trzy lub cztery razy na godzinę, a jeŜeli moŜliwe - to czę- ściej, moŜesz albo zadać sobie to pytanie, albo powtórzyć dzisiejszą myśl, albo (najlepiej) zrobić jedno i drugie. JeŜeli pojawi się jakaś pokusa, najbardziej pomocną postacią naszej myśli jest : „Moja świętość jest moim wybawieniem od tego.” LEKCJA 40 „Jestem błogosławiony jako syn BoŜy.” Dzisiaj zaczynamy utwierdzać w tobie niektóre szczęśliwe dary, do których - będąc tym, kim jesteś - masz prawo. Nie prosi się dziś ciebie o dłuŜsze ćwiczenia, ale o bardzo częste krótsze powtórzenia. byłoby najlepiej raz na dziesięć minut i nalegamy, abyś ustalił sobie z góry jakiś plan, a potem trzymał się go przez cały czas, jeśli to tylko moŜliwe. Jeśli zapomnisz, próbuj od nowa. Kiedy tylko sobie przypomnisz, próbuj jeszcze raz. Nie musisz zamykać oczu w czasie powtarzania, chociaŜ będzie ci prawdopodobniej łatwiej, jeŜeli je za- mkniesz. MoŜesz się jednak w ciągu dnia znaleźć w sytuacjach, kiedy zamknięcie oczu będzie niemoŜliwe. Nie opuszczaj jednak z tego powodu swego ćwiczenia. MoŜesz ćwiczyć całkiem dobrze we wszystkich warunkach, jeŜeli tego naprawdę chcesz. Dzisiejsze ćwiczenia pochłaniają niewiele czasu i wysiłku. Powtórz dzisiejszą myśl, a potem dodaj kilka okre- śleń, które wiąŜesz z byciem Synem BoŜym, odnosząc je do samego siebie. Jedno z takich ćwiczeń mogłoby wyglą- dać następująco: „Jestem błogosławiony jako Syn BoŜy. Jestem szczęśliwy, spokojny, kochający i zadowolony.” Inne zaś mogłoby wyglądać tak: „Jestem błogosławiony jako Syn BoŜy. Jestem opanowany, spokojny, pewny i śmiały.” JeŜeli moŜesz sobie pozwolić na krótkie ćwiczenia, wystarczy tylko, Ŝe powiesz, iŜ jesteś błogosławiony jako Syn BoŜy. Lekcja 41 „Bóg idzie ze mną, dokądkolwiek idę.” Dzisiejsza myśl przezwycięŜy wreszcie poczucie osamotnienia i bycia opuszczonym, będącym udziałem wszystkich oddzielonych. Depresja jest nieuniknioną konsekwencją oddzielenia. To samo dotyczy niepokoju, zdener- wowania, głębokiego poczucia bezsilności, nieszczęścia, cierpienia i silnego lęku przed utratą. Oddzieleni wymyślili sobie wiele „lekarstw” przeciwko temu, co uwaŜają za „choroby świata”. Jedyną rzeczą jednak, której ludzie ci nie robią, jest zakwestionowanie realności problemu. a przecieŜ jego efekty nie mogą być ule- czone, skoro on sam nie istnieje. Dzisiejsza myśl posiada więc moc, aby na zawsze juŜ połoŜyć kres tej głupocie. a jest to głupota, bez względu na to, jak powaŜną czy tragiczną formę moŜe przyjmować.

24 Głęboko wewnątrz ciebie jest wszystko, co doskonałe, gotowe promieniować w tobie i na zewnątrz - na świat. Uzdrowi to cały Ŝal, ból, strach czy utratę, poniewaŜ uleczy umysł, który myślał, Ŝe wszystkie te uczucia są prawdziwe i cierpiał z powodu własnego z nimi przymierza. Nie moŜesz nigdy zostać pozbawiony swej doskonałej świętości, poniewaŜ jej źródło idzie z tobą, gdziekol- wiek byś poszedł. Nie moŜesz nigdy być samotny, poniewaŜ źródło wszelkiego Ŝycia idzie z tobą, dokądkolwiek idziesz. Nie moŜesz nigdy cierpieć, poniewaŜ źródło wszelkiej radości idzie z tobą, dokądkolwiek idziesz. Nic nie jest w stanie zmącić spokoju twego umysłu, poniewaŜ Bóg idzie z tobą, dokądkolwiek idziesz ty. Rozumiemy, Ŝe ty nie wierzysz w to wszystko. JakŜe bowiem mógłbyś wierzyć, jeŜeli prawda jest w tobie tak głęboko ukryta i zagrzebana pod cięŜkimi chmurami chorych myśli, gęstymi i mrocznymi, a przecieŜ będącymi jedyną rzeczą, którą widzisz? Dzisiaj uczynimy nasz pierwszy prawdziwy wysiłek, aby przebić się przez te ciemne i cięŜkie chmury i przedostać się do światła poza nimi. Będzie dzisiaj tylko jedno dłuŜsze ćwiczenie. Rano, najlepiej zaraz jak tylko wstaniesz, usiądź w spokoju z zamkniętymi oczami na jakieś trzy do pięciu minut. Na początek ćwiczenia bardzo po- woli powtórz sobie dzisiejszą myśl. Kiedy juŜ to zrobisz, nie wysilaj się, Ŝeby o czymkolwiek myśleć. Zamiast tego postaraj się poczuć, Ŝe wchodzisz do środka, poza wszystkie próŜne myśli tego świata. Postaraj się wejść głęboko do swojego własnego umysłu, utrzymując go wolnym od myśli, które mogłyby odwrócić twoją uwagę. MoŜesz od czasu do czasu powtórzyć sobie dzisiejszą formułkę, jeŜeli będziesz uwaŜał to za pomocne. Ale przede wszystkim staraj się zapaść w głąb, do środka, odchodząc od świata i wszystkich głupich myśli tego świata. Starasz się przecieŜ dosięgnąć tego, co leŜy poza nimi. Chcesz przecieŜ porzucić pozory i zbliŜyć się do rzeczywisto- ści. Jest całkiem moŜliwe dosięgnąć Boga. Właściwie jest to nawet bardzo łatwe, bo jest to najbardziej naturalna rzecz na świecie. MoŜna by nawet powiedzieć, Ŝe jest to jedyna naturalna rzecz w świecie. Droga otworzy się, jeśli tylko uwierzysz, Ŝe jest to moŜliwe. To ćwiczenie, nawet juŜ za pierwszym razem, przynieść moŜe niezwykle zaskakujące rezultaty, a wcześniej czy później zawsze kończy się sukcesem. w trakcie kursu będziemy wchodzić w szczegóły praktyki tego rodzaju. Praktyka ta nigdy nie zakończy się całkowitym niepowodzeniem, a nawet moŜliwy jest natychmiastowy pełny sukces. W ciągu dnia uŜywaj tej myśli często, powtarzając ją bardzo powoli, najlepiej z zamkniętymi oczami. Myśl o tym, co mówisz, co oznaczają te słowa. Skoncentruj się na świętości, o której one mówią, na niezawodnej obecności kogoś, kto ci towarzyszy, na całkowitej ochronie, która cię otacza. MoŜesz naprawdę zwyczajnie śmiać się ze swych strachliwych myśli, pamiętając, Ŝe Bóg idzie z tobą, dokąd- kolwiek idziesz. Lekcja 42 „Bóg jest moją Siłą. Widzenie jest Jego darem.” Dzisiejsza lekcja łączy w sobie dwie bardzo silne myśli, obie o niezwykłym znaczeniu. Ustanawia teŜ związek między przyczyną i skutkiem, który wyjaśnia, dlaczego nie moŜesz odnieść niepowodzenia w swoich staraniach, aby osiągnąć cel tego kursu. Osiągniesz prawdziwe widzenie, poniewaŜ taka jest Wola BoŜa.. To Jego siła, a nie twoja własna wypełnia cię mocą,. To takŜe Jego dar, a nie twój własny ofiarowuje ci widzenie. Bóg jest z pewnością twoją siłą, a co On daje, dane jest prawdziwie. Oznacza to, Ŝe moŜesz to przyjąć w kaŜdym miejscu i czasie, gdziekolwiek jesteś i w jakichkolwiek okolicznościach się znajdziesz. Twoja droga w czasie i przestrzeni nie jest przypadkowa . MoŜesz być tylko we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Taka jest siła Boga. Takie są jego dary. Będziemy mieć dzisiaj dwa 3-5-minutowe ćwiczenia: jedno najlepiej, kiedy tylko się obudzisz, a drugie jak najbliŜej pory na sen. Lepiej jest jednak odczekać do chwili, kiedy moŜesz usiąść w spokoju w samotności i kiedy czujesz się gotowy nie trzymać się wyznaczonego czasu. Rozpocznij te ćwiczenia, powtarzając sobie powoli dzisiejszą myśl, rozglądając się równocześnie wokół sie- bie. Potem zamknij oczy i powtórz tę myśl jeszcze raz, nawet wolniej niŜ poprzednio. Kiedy to juŜ zrobisz, staraj się skoncentrować na myślach, które przychodzą ci do głowy w związku z dzisiejszą lekcją. Mogą to być na przykład: „Widzenie musi być moŜliwe. Bóg daje tylko prawdziwie.” lub: „Dary, które otrzymuję od Boga, muszą być moje, poniewaŜ On podarował je mnie.” Będzie tutaj dobra kaŜda myśl w wyraźny sposób związana z dzisiejszą lekcją. Być moŜe nawet zaskoczy cię, jak wiele zrozumienia całego naszego kursu mieści się w niektórych z nich. Pozwól, Ŝeby wszystkie te myśli po prostu przepływały. Chodzi o to, Ŝeby twój umysł nie popadł w jakieś odległe błądzenie. Nie pozwól tylko na wdarcie się zu- pełnie niewaŜnych myśli, poza tym nie musisz nic specjalnie cenzurować, niech zwyczajnie przepływają. MoŜe się zdarzyć, Ŝe dojdziesz do punktu, w którym wydawać ci się będzie, Ŝe Ŝadne myśli nie pojawiają się w twoim umyśle.

25 Otwórz wtedy oczy i jeszcze raz powtórz dzisiejszą myśl, rozglądając się wokół siebie, potem zamknij oczy, powtórz myśl jeszcze raz i wróć do szukania w swym umyśle myśli z nią związanych. Cały czas pamiętaj jednak, Ŝe aktywne poszukiwania nie są odpowiednie dla celów dzisiejszych ćwiczeń. Sta- raj się raczej sam wycofać i otworzyć na przychodzące myśli. Jeśli okaŜe się to zbyt trudne, to lepiej przeznaczyć dane ćwiczenia na spokojne powtarzanie dzisiejszej myśli z otwartymi i zamkniętymi oczami na przemian, niŜ wysilać się w poszukiwaniu odpowiednich myśli. Nie podajemy ci dzisiaj Ŝadnych limitów co do liczby krótszych ćwiczeń w ciągu dnia. Dzisiejsza lekcja rozpo- czyna proces konsolidowania twoich myśli, mówi teŜ, Ŝe pracujesz nad właściwym systemem myślowym, w którym niczego ci nie brakuje i nic nie jest zbędne, niewaŜne lub sprzeczne. Im częściej powtarzać będziesz swoje lekcje, tym częściej przypominać będziesz sobie, Ŝe cel tego ćwiczenia pozostaje dla ciebie naprawdę waŜny i Ŝe o nim nie zapomniałeś. Lekcja 43 „Bóg jest moim źródłem. Nie mogę widzieć poza Nim.” Postrzeganie nie jest atrybutem Boga. Jego dziedziną jest wiedza. Stworzył On jednak Ducha Świętego jako Pośrednika między postrzeganiem a wiedzą. Bez tego powiązania z Bogiem postrzeganie na zawsze zajęłoby miejsce wiedzy w twoim umyśle. Poprzez to właśnie połączenie z Bogiem postrzeganie przechodzi przez takie zmiany i oczyszczenie, Ŝe prowadzi do wiedzy. Taka jest funkcja postrzegania w oczach Ducha Świętego, taka jest więc Jego funkcja w prawdzie. w Bogu nie moŜna postrzegać. Postrzeganie nie ma tu Ŝadnej funkcji i dlatego postrzeganie w Bogu nie istnieje. Dla zbawienia jednak, będącego zniweczeniem tego, co nigdy nie istniało, postrzeganie odgrywa niezwykłą rolę. Stworzone przez Syna BoŜego dla nieświętego celu, stać się musi środkiem przywrócenia świętości w jego wła- snej świadomości. Samo postrzeganie nie posiada znaczenia. Duch Święty przydaje mu jednak znaczenie bardzo bliskie Boskiego. Uzdrowiona percepcja (postrzeganie) staje się środkiem, przez który Syn BoŜy przebacza swemu bratu, a więc wybacza samemu sobie. Nie moŜesz widzieć poza Bogiem, bo nie moŜesz być poza Bogiem. Cokolwiek robisz, robisz to w Nim, po- niewaŜ cokolwiek myślisz, myślisz jego umysłem. Skoro prawdziwe widzenie jest rzeczywiste w takim stopniu, w jakim podziela cel Ducha Świętego, to nie moŜesz widzieć poza Bogiem. Wymagane są dzisiaj trzy pięciominutowe ćwiczenia, jedno jak najwcześniej, drugie jak najpóźniej w ciągu dnia, a trzecie o dowolnej porze przy jak najbardziej sprzyjających warunkach. Na początek tych ćwiczeń powtórz sobie dzisiejszą myśl, mając oczy otwarte. Potem rozejrzyj się przez chwilę wokół siebie i zastosuj ją do rzeczy, które cię otaczają. Wystarczy cztery czy pięć zastosowań, na przykład: „Bóg jest moim źródłem. Nie mogę widzieć tego biurka poza Nim.” Jakkolwiek ta część ćwiczenia powinna być stosunkowo krótka, dopilnuj jednak, aby w Ŝaden sposób nie kie- rować się doborem przedmiotów. Drugą, dłuŜszą fazę ćwiczenia rozpocznij od zamknięcia oczu i ponownego powtó- rzenia dzisiejszej myśli. Potem otwórz się na wszystkie związane z nią refleksje, wzbogacając ją w ten sposób po- przez swoje osobiste podejście. Mogą to być myśli typu: „Patrzę oczami przebaczenia.” „Widzę ten świat jako świat błogosławiony.” „Ten świat moŜe mi pokazać mnie samego.” „Widzę swoje własne myśli, które są jak myśli Boga.” MoŜe się tu znaleźć kaŜda bardziej lub mniej związana z dzisiejszą lekcją myśl. Myśli te nie muszą być ko- niecznie bezpośrednio z nią powiązane, nie mogą jednak jej zaprzeczyć. W razie gdybyś zauwaŜył, Ŝe twój umysł zaczyna błądzić, Ŝe twoje myśli nie są juŜ w tak czystej harmonii z dzisiejszym przesłaniem, lub gdybyś nie był w stanie myśleć o niczym więcej, otwórz oczy, powtórz pierwszą fazę myślenia i jeszcze raz przejdź do drugiej. Nie pozwalaj sobie jednak na Ŝadne dłuŜsze przerwy, w których zajmowały- by cię jakieś nieistotne myśli. Wracaj do pierwszej fazy ćwiczenia tak często, jak tylko wymagać będzie tego uniknię- cie takich przerw. W czasie krótszych ćwiczeń uŜywać moŜesz róŜnych form, stosownie do okoliczności i sytuacji, w których się w ciągu dnia znajdujesz. Jeśli jesteś na przykład z jakąś drugą osobą, postaraj się zwrócić do niej w milczeniu: „Bóg jest moim źródłem. Nie mogę cię widzieć poza Nim.” Słów tych uŜyć moŜna równie dobrze w stosunku do nieznajomych, jak i do tych, którzy wydają się być dla ciebie bardziej bliscy. Właściwie to staraj się nie myśleć o tego rodzaju zróŜnicowaniach. Dzisiejszej myśli uŜywać teŜ naleŜy w ciągu całego dnia w stosunku do róŜnych niepokojących cię wydarzeń lub sytuacji. w tym celu zastosować ją moŜesz w następującej formie: „Bóg jest moim źródłem. Nie mogę tego widzieć poza Nim.”