Ulubionoserioomerykoriskichstorszychnosrolot€k
Tylkow twoichsnoc
plotkoro9
lCecilV
vonZiegesar :
Tylko
a
TopruwdziwaAlicja v' KrainieCatu\ ajej wlghd i 41-
chovlaaiesqudanynpolqczeniemkdlowej Kier i Fk ninga.
TrunanCspote
$
p otkara.nat'
wszystk€ nozwym eisc, mlonolnozwskoorozw/dd'€nia zoslot zmenoie
ubslrdcone,po to by n e ucerpelinewn.i Czy lo
hei,ludziel
Latozaczelosieiakie6pie6minuttemu,a ju, miejskie
chodn:krmarapo stostoori.DziekiBoguwreszc,emo_
2emycisnACw ketsfatygowane,paskudnebiaio-grana-
towemundurklszkolne- i to nadobre.Chyba2ereakty-
wujemyje na pierwszestudenckieprzyjecieHalloween.
Sp6dniczkiw szkockakratedoprowadzajEfacet6wdo
szaleilstwal
Mamyzasobacieikieczterylataliceum.Tonieladawysi-
lek,polEczyiimprezowanle,zakupy,nauke,imprezowanie
izakupy.lto z takimwdzlekiemi slylem,2ebywylEdowaC
w lvyLeague.No,alenamsieudalo,mamyswiadectwa-
i prezentynaukohczenieszkoly(brum,bruml)- nadow6d.
Nawypadekgdyby6cieprzespalicalyrok,informuje,ie my
to dzieciaki,kt6rebawiasier6wnieintensywniejakkupu_
ja.Ateraz,gdymamynow4fantastycznEleini4garderobQ,
czassiepowainiezabawii.Znacienasi powiedzmysobie
szczerze:chcieliby6ciebyi lednymz nas.IVIyto dziewczy-
nyspacerujacepoManhattaniew Swieiutkichpla26wkach
IVarnii klapkachJimmy'egoChoo.Zniszczasie?Cozlego?
* p1olkara.neljesl dum.czeniemnazst aulenlyczretstronynteme-
towejiwvw.gosipsirL.net(PIzlp.tun ).
Myto chiopcyna dachuN4etropolitanOpera.Opalenipo
feriachzimowychnaKaraibach,s4czymyginztonikiemze
srebrnychpjersi6wek.NadeszlolatoI koniecz bzdurami
typutestyiegzaminy.Najbli:szemiesiEcewypeiniEsame
przylemnosci:milosi,seks,slawai nieslawa,A skorootym
NAJSIYNNTEJSZADZTEWCZYNAWMtEsctESTANtEStE
JCSZCZEBARDZIEJSTAWNA
Ju:terazjestlokaln4Jegendq,alezanosisignato,ie be-
dzteie-s,,czebardzietclawnd.powredlmy.ohladkiw.Van;
ry fdrr rclerwonedywa4yndpremieraLhlrtmowych?Na
to wygJEda,boS zdobytajedyn4wakacyjn4prac9,o kt6r4
wanostestarad_ zagragldwnErolew hollywoodzkimfil_
miF.w reiyseriibyamoianiepoczytalnagotajddka.hena
rvrogJtd,ajejpddnerembedl;ecuoownymegagwiazdorT.
Jrool(|zeztolymzarosjem,ZnajQc2y.;eI przesz,osdS, T
bedziejejpartnererntakiepozaekranem.Niekt6reto majE
szczescre,
Chodwszyscybylipfzekonani,ie do{ejroJtwreczstworzo_
najestB,onasamachybalui siepogod2ila,zeznowuprze-
gralaznailepsz4przyjaci6tk4.Ivtorejui dotegoprzywykta,
a mozezabardzopochtaniajqjAigraszkimtedzyprzescie-
radfamtzegipskiejbawefnyw londy,iskimhoteluClaridge,
zesmakowitymnowymchlopakjem.Taklest.Jej blyska-
wrcznyromansz uroczymangielskimdrenretmenem,lor,
demMz,nrenilmiejscedkcj, ,,parnegoNuwegoJofhuna
alegdn.hiLondyn.Domy(ldmsie.ie dobrzewykor,,ystujQ
hotelowyapartamentB.Copfawdam6wisie,Zerezydencja
lordaM jestjeszczepigkniejsza,nii hotelClaricJge_ o ile
tow ogdlemoiliwe- wiecdlaczegoniemieszkau niego?
I
Wkr6tcesiedowiemy.Wiadomosciojeleskapadachiui do
nasdocieraj4zzaoceanu,
Domiastadocieraj4takieskandalicznewieScio naszym
ulubiefcu,wiecznieupalonymiwiecznie pieknymN,
chodon wyjechalznaczniebliiej,do rozkochanegow le-
cieHamptons.PrzechodziciQ:kiechwilena Longlsland
po tym ialosnymepizodziez kradziei4viagrytrenerowi
- matobrakowato,anieskoficzylbyszkoly.W kaidymrazie
terazjestju, opalonyiwleczniespoconyod reperowania
dachunadomku,trenera.l\4ieszkankiokolicznychwiosek
podobnoprzeje2diajatamtedynibyprzypadkemtylkopo
to, iebyqo zobaczytbezkoszuli.Tymczasemiutaj,z tej
stronyLonglsland- naBrooklynie,jakbyktosniewiedzial
- widzianoV rozkoszuj4cEsiepozostalosciamikrdtkiego
okfesu,qdym eszkataz niEB.Witaj,czarnasukno Diane
von FurstenberglTylkoB moglabyzostawi6costakiego
jakstar4szczoteczk€dozeb6wNiewiadomo,czyV miala
romansz obojgiemprzyrodniegorodzefrstwa,aleiA, iB
rlszylidalej.Doslownie.Z teqo,co ostatniostyszalam,
A zwi4zalsrez wytatuowanEtancefkEbrzuchaw Austin
w Teksasie,kt6ramadwaszczeniakibokserki.DziekiBogu
zaD - widzianogo,jakwl6czysiepo miescie2obledem
w oku,iakturysta.WyglEdajakczlowiekogarnietynostal-
giqnamyslojesiennymwyjeidzienazach6d.
EE DroqaPloikaro
ByiemwlasnienalotniskuHeathrow wybieramsie
do okropnejszkotyz internatem,na kt6f4teqolata
uparlisiemoirodzice kogonaglewidzejaknieB,
czylidziewczynemoichmarze6.Ivly6latem,ie moje
!! Molarogr
Niewiem,jaktojestw Anglii,alet! w Stanachsie-
demnascielalto stanowczozamalonaSlub.Rany,
przecie,jeszc2enawetnie 2namywsp6flokaior6w
zakademikaJSpokojnie.Nicnietrwawjecznre...
Plotkara
PS.CalEnoc,co?A jakwygtEdasz?
E! DrosaBSNP
JeSliju2musiszwiedzie6,zby"twczesnyprzyjazddo
Hamptonsto oznaka...c62,zlegogustu,chybaie
musisztamby6,jakniekt6rzymoiznalomi.A skoro
jui jeste6,rozkreCrmprezelIVlaszdo dyspozycjicaly
dom wykorzystajprzescieradlajakotogiiwczujsie
w atmosfereuniwersytetul
Plotkara
Nr celowniku
B oskariapracqwnikaliniilotniczychVirginAtlantic,ze
ukradljednezjejlicznychkoronkowychstring6wCosabel-
la z torbyTumi.Takto jest,jak sie latarejsowymlsamo-
lotamilS czyta Czyta?Ej,rokszkolnysiejui skoiczyll
- SfatygowanyegzemplatzSniadaniau Tiffany'egona za-
cienioneJiawcew CentralParku.Napewnobedzieto kie-
dy6wspominalaw wywiadach.SpoconyN pedaiujeprzez
EastHamptonnawiekowymczerwonymrowerze.A qdzie
si€podziairangerover?V w Boni{a,malutkiej,tradycyj-
nejmeksykafskjejknajpcew Williamsburgu,prosikelne-
ra,iebywytarlstolik,zanrmprzynimusiadzie.Moiena-
prawdenauczylasieczegoSod B.D godzinamijeidziw te
iz powrotemWestEndAvenue- nibygdziemazaparko'
wa6gigantycznegoblekitnegobuicka,kt6regodostalna
zakohczenieszkoiy?
Tona razietyle.Spadamst4d.Jakbyniebylo,nietrzeba
bydmatematycznymgeniuszemw drodzedo I\4assachu
setts Instituteof Technology,ieby wiedzie6,2e lato ma
tylkojedenascietygodni,zaledwresiedemdziesi4tsiedem
dni,zanimtrzebasiebedziezaj4iinnymisprawami,takimi
iakwyb6rakademika,przednriotugldwneqo(naprzyklad
probJemysieskoiczyly,aleprzyjechalemdo szkoly
i dowiedziatemsiQtrzechbardzoniepokojEcychrze-
czy:
1.NiedoSC,2eB siQspotykajakimsangjelskimdup_
Kiem,onajestz nimzateczona,
2.A onjui jest2areczonyz inn4.
I najbardziejszalonez tegowszystkiego:
3. Lordde Dupeknie zaspokajapotrzebB, je6li
wiest,comarnnamy6li,NIorezabardzogowyczer-
pujaspotkaniaz narzeczonq?
Pom6inieszczesnikowi.Oszaleje,jesliniespotkam
zatazdztewczyny,kt6rawie,czymsie rdznifutbol
amerykaiskiod pitkino2nej.A moieB znowujest
PS.JamogecalEnoc.
f,l Drogaptoikaro
Kosztowalomnieto mn6stwoblagaf i pr66b,ale
w koicu nam6witamojcai wynajEtdomekw Sout-
hamptondlamniei moichznajomych.Jestesmytu,
aleniemanikogowiecej.Cosiedzieje?
BrakSeksunaplaiy
projeKtowaniamody)!czyfakultatywnymromansemz pro-
lesoremliteratLrryangielskiej siodziutkimpodtweedow4
marynarkEi nuszkE.Ale nie uprzedzajmyfakt6w;na dwo-
/zejeslgordco lemoprdruraciaqlprosnte.2eruz1iFwspo-
mneo slodkichdziewczynachw bikiniw groszkiichlopa-
kachw pastelowychszortach.Lato,bezzasadi plan6w to
idealnapora,bysie,le zachowywa6.W tejchwiI zabieram
mojenoweiasnor6ioweokularysloneczneGucciego,fran-
cuskrewydanie,,Elle",krem do opalaniaGuerlaina,fak-
tor 45,fozkosznytufkusowo-pomara6czowyfecznikl\4isso-
ni I idedo parku.Gdziedoktadnie?ChcieIby6ciewiedzie6l
Wiecie,2emniekochacie.
plotlara
nowozencf
Dzieddobrypanil Tiriwicrgotaitobiccy glosz ultra-
brytyjskimakccnten.
Blair Waldod z westchnieniemprTe\r,r6ci1asjg na bok.
Od jej przlazdu do LondynuminQlyiuz trzy dni. ale nadal
nieuporalasig7c rniiaD4czasu.Nie szkodzi;to i tak niewy-
g6rowfia cenazaszansgnaspotkaniez now,\' chlopakicn,
filmowo przystojnym.najprawdTirvszlmangielskimarysto-
krat4.lordcmMarcuscn,
Wcndy,jednaz trzechpokoj6wek.kntrcpr/er cal4dob9
dbalyo apa(amentBlair w hoteluClaridgc.zaltukdlaobcasa-
r)rinajasnymparkiccici posrawilacigzkqnahoniox'4tacFna
ogromnymlozu.Bylo tr ( duZeie tslairpodzielitajcnacztery
crgsci:jednado spania.jednadojedTenia.jcdnadooslEdania
tclewizji i wreszcieostatnia do upmwi.miaseksu.P6ki co,
z lej nie korzlslalaanirazu.WendyrozsunFlagruhehrqTowc
,rslony i caly apaftamentzalalo(wiatlo slorica.Odbijalosi9
od zloconegosufit i lusternirloalotcc.
Aul syknglaBlairizakrylasobieoczyjedn4zwielkich
Inchowychpoduszek.
Sniad.uriezgodnlez pani iycTcnicnl.pannoWalclod-
,,zrrrrrrnihWend)unrn.lJ!(hm.rprl)kr:$t / r.().pre/e rulqc
obrzydliwqwodnist4j ajecznicA,ogromnettustekietbaskii du,
szonepomidory.
KlasyczneangielskieSniadanie.Tak...
Biair wygtadzilazmierzwionekasztano$ewtosy,wyr6w_
nalaramiqczkamiQkkiejrdiowejkoszulkiHanro.kt6rEwlozy_
la nanoc.Jedzeniewyglqdatookroprie,alepachnialosmaio-
wicie.No ci)i. w koic! zasluzylanamat4prztemnosC,moie
nie! Wczorajbardzozglodniata,zwieclzajqcLondyn.
O ile buszowanieu Harrodsa,HaneyaNicholsaiw Whis_
tlesmoznanazwafzwiedzaniem.
Proszpbardzo,pa gazeta_- Wendys?armanckimges
tempolozylanatacy..InremationalHeraldTribune".Blairpo,
prosila.ieby codTienniedostarczanojej gazet€,gdymeldowa_
la sipw hotelu.Jakbyniebylo,studenrkayale musiwicdzie6,
co siQdziejena (wiecie.Co z tego,ie jeszczenie zabralasig
doczytania?
Czyto wszysrko?- zapytataWendyniewlnnre.
Blair skinFlaglowq.pokoj6wkaposzlado salonit-n.Bla_
ir nadzialawieikqkielbasgnawideleci przebiegtawzrokiem
pierwsz4 strone. ale drcbny druk i reczowe fbtograt.iebyty
tdlinudne,Zeniemogtasif skupi6.Dotychczasjedynqgazer4.
Jak4czytala,byl dziaimodyw niedzielnymdodarkudo ,New
YorkTimesa",noi krcnikaowarzyska,w kt6rejszukalazdjga
znajomychtwarzy.Wlasciwie dtaczegokobiera (wiarowa,
jak ona,masobiczawracaaglowgwiadomosciamize
do NowegoJoRu z pierscionkiemzargczynowymna palcu.
Najlepiejz nieskazirelnynczrerokaratowymbrylantem,choa
pierscieirodowytci nie bylbyzly.
Jakieto wiclkoduszncziej strony.
Mdrcuszaprosilj4dorezydencjiojcaw Knightsbridge.a1e
prostoz lotniskazawi6ztj4 do hotetuClaridge.Kremowego
bentlcyaprowadzilszofer
Mamy za malo nieisca, skarbie- szcplaljej do ucha.
ajq azprzechodzilydreszcze,gdy czulajegogor4cyoddech.
Recepcjonistawydawaljej kluczdo apaflamentu.No i kiedy
cipodwiedzF.nikt nie bgdzienamprzeszkadzat.
C6i. takim argumcntomrrudnosigoprzea.Blair nie bar-
dzo wiedziala,czym zajmujesigojciecMarcusa.W kaidym
raziechodziloo akcjei \,ydawalosigto strasznjenudne.Tcgo
lalaMarcusmial praktykiw finnie ojca.Zaczynalwczesnym
rankieln.koiczyl p6znynrwieczoremi dlaregonie miai sily
na... scks-Blair robilato zaledwiekilka razyz NatemArchi
baldemi bardzochcialaspr6bowaiz kim( srarszymi bardziej
doiwiadczonym.Nie:eby setsz Natembyt zty_
W ustachwciq:jeszczeczulasmakSniadania.pozbytasiF
go zapomocqtonihr Lc Mar z rozmarynemi migrowejpasty
do zpb6w.Wr6cilado sypialnii wdrapatasipna16iko.Miata
nasobietyiko perlumyCharelnr 5 i kolczykiod Bvtgari.Nie
zdjglaich ani razuod przyigcianazdkoriczenieszkotyw klu-
bie Yale.czyii odponaddw6chrygodni.
Blair wyprowadzitasi9 z ciasnegomieszkanLaVanessy
Abrans w dziwacznymWilliamsburgu,ze jwiFrym posra-
nowieniem.Zenie wr6ci do szatonegojwiata. kt6ry kiedy(
nazywaladomem.Zamieszkalaw YaleClub. I rampoznala
Marcusa.Jegobrytyjskiakcenti staranniewyprasowanediin,
sy zrobityna niej piorunujqcewra2enie.Los sprawil.Zeich
pokoJes4siadowalyprzez(ciang.Nie 7d4zytjej pocalowai
- a stalosipto tegosamegowieczoru- a onajui wyobraidla
sobie. 2eczuje na knrku jego seksownyangielski oddech Po
sz6stymczy sj6dmymdrinl:u zaczplamu sig zwierzai Byla
pfekonana,:e oto poznalameiczyznPswegoiycia. Wla(ci
wie si9na niegorzucila.Byla zbytpijana,a Marcuszbytdo-
brze wychowany, by doszlo do czegoswigcej nii pocatunl(u.
Ale to si9zarazzmieni.
Blair onrlita sig przescieradlem.zapalila papierosaI przy-
jeta poz9.ktdrazdawnlasigm6wii: to m6j miesi4cmiodowy.
jestem jui zmpczonaseksem,ale co tam, zr6bmy to .ieszcze
raz.Podnioslagazet?z podlogii uloZylapierwsz4strongtat!
zebywyglqdalo,te jq czyta.Super.Idealnie.Seksownainte-
lektualis*a. Kobieta iwiatowa, kt6ra czyta o kryzysach mi9
dzynarodowych i omawiaje w l62ku.Szkoda,ie nie masta-
ro(wieckich okular6w do czytania, Zebyje zsun46na czubek
A to po to,Zebycig lepiejwidziei... nagol
Marcus wpadl do sypialni doktadnie w tej chwili. jakby
odgadljej mydi. Blair powoli odwr6cjlag1ow9,udaj4c.Ze
z najwyiszym tflldem odrywa sig od artykulu o kryzysie dro-
biarskim w Azji. Mgzczyznamial na sobie SwietnieslTojony
grafitowygamituri oliwkowqkoszulkgJamesaPerse'a.Pod_
keilala zielei jego oczu i sprawiala, ie wydawaly siPpelne
obietnic.
-Co jest?- Zdziwiony,zmarszczylzlotobrqzowebrwi.
- M6wilem,ie mamniespodziankg,zapomnialad?
Jatei mamdla ciebieniespodzjankP- zagruchalazmy-
stowo. Zajrzyjpodkoldrg.
- Swietnie- iachn.il si9,lekko zdeciepliwiony. - Ubieraj
sil, skarbie.
NiechcA.- Blairl
P6iniei- obiecat.- A terazwl6i cosnasiebiei zejd,do
holu.- Odwr6citsigi wyszedl.Blair,naga,wypenumowanar
wydepilowanai nawiliona,zostalasama.
Obyrobylalajnaniespodzianka.
Blairwysiadtazwyloionejboazeriqwindy.Mialanasobie
blyskawicznieskomponowan4keacje _ czekoladow4tunikF
Tory Burch (dzipki ci, Hanoalsie),ukochanediinsy True Re
ligion i zlotedrewniati MarcaJacobsa.Wygl4dalajak dama
z bwarzystwanawakacjach,ubranaidealnienaweekendowy
wypacldo TunisusamolotemMarcusa.Czyzbyto bylaranie-
spodzianka?
W imponujEcymhotejowymholu, wytozonymmarmu_
remj oSwjetlonymkrysztalowym;lTandolem,panowa.lszum
l ruch.Ale Blair widziala,2ettumucicht,gdy wysiadtaz win_
dy i szla,stukajqcdrewniakami,w stroneczamejaksamirnej
kanapy,nakr6rejczekatnaniqMarcus.BytraLcholernieprzy
srojny!zenle moglagoniepodziwia6jak pigknejrze^by.Z rft-
delnpowsrrzymalaochorp,byprzeczesadpalcamijegozlociste
wlosy.Do tegostopniazachwycalasi9w my{ach cudownym
angjelskimkochankiem.ie dopiero w ostatniejchwili zauwa,
,,yld./e trzlma,/affle lobiett.i ro,.peunoici4niejq.
Stuchaml
Rom.mtyczny wypad do Afryki zup€tnie wylecral Blair
z glowy.Spodzmru;onychpowiekprzygtqdatasieblonrtynce,
z.wyglqduprzypominaj4cejkonia,kr6rarrzymalazarykpjej
cl opaka.Cojest?
Blair,narcszciel- Marcuspowiralj4 serdeczniei wsral,
alenie puicil dloni towarzyszki. Skarbie,ro mojakolhana
kuzynkaCamitta,o kr6rejci tyle opowiadalem.Moja bratnia
dusza.Przyjechalanatdtkarygodni.W dzieciistwiebylismy
nierozlqcznilCzyronie cudownaniespodzianka?
]B
- Cudowna zgodzilasj9Blairi opadlanafotel.Nieprzy-
pominalasobie,teby w og6lewspominalo kuzynceCamjllj.
No, alcz drugiejstronysluchanienigdyniebylojej mocnE
stronq.
- Taksipcieszq,2eci9poznalam oznajmilaCamilla.Po-
patrzylanani4 z ukosa,demonstruj4cprzy tyn dlugi. wielki
nos,zjakim nieporadzilbysobienawetnajlepszychirurgpla-
styczny.Maskowatablad4angielskqcergkomicznqwrgczilo3-
ciq beiowegopudrui r6iu. Jejnogi.Smieszniedlugjei chude.
wyglqdaly,jakby wydtutalaje na staro(wieckichmaohinach,
kt5rychBlai szuk la naeBayu.
- Mimi przyiechdla wczoraj rano. bez zapowiedzi th'
maczylMarcus-- Wyobrataszsobie?Jik zagubionasierotka,
z bagaiemw dloni zachichotal.
- C6i, naszczgsciezawszemogeliczyi. ie kochanyMar-
-marudzielimi schronienia zaszczebio@hCamillai od nie-
chceniapreczesaladlugie.prostewlosywolnqrpkq.wlosy,
kt6repodoslonqnocyktoSm6glbyobci4i.
Zaraz... Schronienia?
Zanlytnala
jedynkato somotno liczba
- Archibatdt TrenerMichaetswrzasnqtw strongdachu.
Chc€uslyszei,jakruszaszleniwytyletri przybijaszdach6w-
kil I tojui!
- Takjest, sir mrukn4t.parrzyl.jak rcner $,sradado
niebieskiejfurgonerki,wyjczdia z podjaz{tu.rr4bi radojnic
i oddalasigpodmie.jskquliczkqw HamptonBays.Narewy
obraialsobie,Zelyka viagrFi wali konia,ogtqdaj4cpornosy,
ktJre/ape$ne$o,,iu .(hnul,upr,,)k,(rc$nr().
Kretyn,zau,lt w myslach.Ot.rt porz czotai spojrzatna
czamedach6wki.Debil.powr6rzylpo raz sehy regoranka.
Nie bytojeszczedziewi4rejrano,a stoicejui paliloniemilo_
siernie.Szorsrkidachdrapatgo w kolana,ptecybotaty.Wy
prostowalsipi (ci4gnqtprzepocon4zietonqkoszutkg.Odloiyt
mloteki usiadl,choadachbyt lak gorEcy,Zenawerprzezspo_
denkipalil gow rytek.
Szukalw kieszeniachstaranniezwinigtegoskrFta.pr7e-
zomie schowalgo wczoraj wicczorcm. Wyj4t zc ska$e*i ,(r_
l4,,apalnic,,l!./dnulili /JciEpnqtqf fJFbut,
Prl)pahnienr.nrddrn,c.Ti( roh,E/q).ii/cy.
Blqd sporogo kosztowal.to pewne,aleNale poslanowil
sobie,ie iednomaleporknigcienieschrzanimrcategotara.Za
ta
dniabyl niewolnikiemlrcneraMichaelsa.alenocenadalnale-
;aly do niego.Mial do dyspozycjidom rodzic6wprzy plazy
Georgica woieliciszgi spok6jposiadloiciw Maine.
Natewyjql kom6rk i przegl4dalspistetelbn6w,dop6ki
nie doszedldo pierwszej osoby,o kt6rej wiedzirl. Zcma dom
w H,Imptons.Nie tnoie pozwolii, ieby dobrachatastalapu-
cze6a, tf, charlie uslyszalpoczteglosowq. !iy-
jechalem z kraju na krlka rygodnl, ale zosrail
riadonoSi, to 5ie cdezr,epo po rocie. Czesc.
Cholera-Natelie rozlqczylbezslowa.
Przeglqdaldalej.ai doszedldonumeruJeremy'egoScotta
Tompkinsona.innegokolegize szkoly.Natejak przezmg19
przypominalsobie.2cslyszal.i; Jeremyjedziena latodoLos
Angeles.Bpdziesii uczyl aktorstwaczy czegoSr6wnieglu-
piego.
ZmarszczyibNi i zaci4gn.tlsig glgboko.J i sobieto
wyobraial:ciEgnqcesif w nieskodczonoiagorqcc,pamedni
i dlugie,samotnenoce-A poten trzebasi9 b9dziespnkowad
ijecha6doYale.
Biedactwo.
Z dachudoskonalewidzial ogr6dektrenera,tensam,kt6ry
przeznajblitszetygodniebedziemusi.ttkosif i pieli6.Do tego
stopniapogrAzytsit w ponurychmySlach.ienie zauwaiylnaj-
lepszego.Zonatreneraopalalasigtoplessna brzegubasenu.
Owszem.ma dziecii niejesijui mloda.aleteznieiesl stara.
w katdym rdziejcj cycki ladniesiFpostarzaly.WidziatAb-
rohr€rta.nigdynie byl zestarsz4kobietq.WszyslkosiPmoze
zdarzyC.MoZedarmowahar6wkau trenerawcalenic bgdzie
Albo mo;e slofccdajemu sigwe znaki.
v, rondks z przeznoczeniem
.
V-nc\,.r, hq,dtd,jr lekl,n d (,,am)(h prd
^rma(h CeJinc.
jli.l"ll: ii.'"1:,1.,,e(.,
bioiJ,n.rrelJrydoBrJirieib)_rel $\po utdrnrti rtc ona nipd! nie qrdcr Jo wr iJm,buj;d
i:^ji:.11 lj..,,o.rJurh
D..i(u,7\nJmJ\//erouirdpi,ko
:]::
r:1,:hM(:1rD..I rnr Di,rficr.d/rerjlicj/b] | m,,Jn(rruk1Jmrej.scesmierdzqcezgnilynlmigsenr,w stronFzardzewlaiych,
nrcoznaczonycbdrzwi mansardvKeDaMolrula.
-
Kilka lygodnitcnrubytainprezaBlair.'Mocnowsrawiona
se'enJ!.rnJer\\o,d,en.da$n! [ot(/.rnki/ lla,y.ldt,tela
ri.rt sr(.1).,,c,,,(pnie,,\a c.,r( oubre,ru$u.Mimorn Vd
rcsc Abr,,m\nir.tir.4J:,.,,eKenMi,puj\,f Jo niL.toJe/uiewcletrrrrr/drnrcrcf\^ir,rc icj nr.crrnr.lieu-ru 1n1.,n..;.
pqpwriy srg niemalpornograficzncscenki.xrore nakrgcila
u Ccnrralpdrt ,. u(t/rrtemJenr\ Hunrphrc)| Ndreir Archi_
l:": ii'j
oruc")i' Jr'I)',)c,'j,iu|rer..rr,rnc*rercdn.,r
rrc
.pudobdt:r
,ie In) .t u f,,yJijJ\ut\riek .pi(e. Nr( fr,, J.
):ll "r.l:.":l r:'* r,,,)h^ \uoo,r.,rierp,odukcriu ru.n,iai,c\ wro/r,rtJ\rt rlc/ej t. ku rurorkCjnr
Zona?- Vanessieniemiedcitosigwgtowie.ie kl6rakol_
wiek kobietazdecydowalabysi9na mal2eisawoz neurotycz-
nym.zarozumiatymjwircm o wylupiastychoczach.
HeatherOtworzylaci drzwi.
Miss coscinnosciropaniMogniowa?
- Ach, tak.- Nie moglaoprzcCsig pokusie.Jeszczeraz
zerlo4la na zdjecieza jego plecami,wygtqdatojak scena
z pornosao pimtach.
SwiryzKaruibdwl
- Temzsipdo mnienieodzywa,bo wybralemSerenp.Se_
renabedziegwiazd4.Ty tei.
DziQkujp- odparlaVanessa. Naprawdg.Ale muszgro
pzemyslei, dobrze?
Pospieszsig.skarbie.Hollywoodnieczekananikogo.
S siqwyprowodzo
Poproszgna WschodniqSiedemdziesi4t4Picrwszqnu-
mer 169- powiedziahSerenavan derWoodsen,siadaj,lcna
czamym winylo$ym siedzeniutaks6wki. Otworzyla okno
i poz$olila, by gorilceporannepo\lietrzeowialo jej twarz.
Hn, lato-Przezcalejej iycie l.rtooznaczalojmprezy\\ po'
siado(ci rodzinnejw Ridgefieldw Connecdcutalbo dhrgie,
slonecznepopoludniarv parku.kiedy sqczylauuoione alrinki
w6dk9z sokiemiurawinowln i razemz Blairprzeglqdala
stareegzcmplarzeczasopisma,.w''. A teraz.po razpierwszy
w :yciu, Serenamialapracowai.Obr6cilaw dloniachgrubq
kopertpi wyj9lalist,kt6ryzd4zylaprzeczytaiju; kilkarazy.
Hotlt dla szul' tzeba cFlpe.. M"sisz STAC S/f
swojq bohaterkE.Pakujsie. Kluczykiw kapercteta klucze
do twega nawego 2ycia do prawdziwega zycia Holly. Do
zobaczenia,Kenneth.
Dziwacznylist, fakt. ale czcgo innegomoznasip spo'
(hiewd po (wiatowejslawyekscentrykut,rtrim,jak Kenneth
N4ogul?W koiou jcs!reiyserem.wigcchybapowinnasluchaa
icto polecef.
Poklepaladwietorbyw biato-czerwonepaskj.ktdrekupila
u Krre Spade.Nadalpachnialycudownie.ocearemi olciljcm
do opalania.Zapakowala$ DiezapasbieliznyCos,rbea.ko
szulkpbrata,Erika, k6rq podwgdzilamu. gdy osratnioby]
wdomu, zwrewnqpla26!vk9Mill],, najwygod ejsTcklapki
MichaelaKorsa. r6ZowoczarnqsukienkgClnrhii Vinccnl
slaredZinsySevcn.jeszcTciedneUapki.taknawszetkiwypa_
dek.i biat) haftowanyropikVikhra & Rotfa.Sancniezbedre
PatrzylaprzezoknonanajestalyczneschodydoMeropo_
litanMuseumof Aft. soczy(ciezietonedrzewaCcDrfalparku,
imponujqcekamieniccn.rSiedcmdzicsiqrejDrugiej panoranrq
Pail A\enL(.I n.l(nr nir/nrne.hr/)Jk,. no$oc/(.ne$r\.
ZowcenaTrzecicjAlei.Fuj.
Jcstesmy oznajmitkierowcai zadoDonsrrowal\\,uJmie-
chuzlotezqby.NajcdnyrnwygrawerowanonalverlitctgZ.Zor
ro czvZcus,zast,rnawialasigSercnu.
Och. Wlpla bordo$y portfelBottegaVenetai przej
rzalazasobygot6wki.Wysiadlaz taks6wki,ci.tgn4cwvpchanc
po brzegilorbyi prz)glEdatasipbur)m bud)nko|r w poszulli,
wariu wlajciwcgonuncru.
Widziata171i 167,a nigdzy nini kilka nieoznaczonych
dom6w Nic wledTiala,ktdry.iesrjci. posrawilabrby na kn
wgznikui przysiadlanr hydrancie.S4dzqcpo niskich.pudet_
kowatychbudynkachwzdhi uiic),.rac'koticazmcznicsi9r6i
niltrodtego.do czcgop.zlwykla. W),iplap.rpierosri zapalila
OdsunglasiFw ostatniejchwiti.gdy z wl,rzukaralizacyjncgo
wydobylsipcuchn:lcyobioczek.
PobndkqDororko.Tojui nieZlolaMila.
Zabawne,jak szybkowszystkosiFznicni:r.Z Serenyv.ur
der Woodsen,uczernicyszkoly ConsranceBillard i czasem
modelki.stala!i9 Sercnqakrork4.Nie lak dawno.iejnajwipk-
szyrnproblcmembylo zapamipt.rd.gdziew lym micsiEcubQ
dre wyprzedatpr6bekCarhedncMatandrirlo.albonie kl6cii
sil z Blah w VIP roomiew Marqucc.albolpotykaf siFz Na
te r. gdytylko tegozapragn4l,coprzezpewienczasoznaczalc'
ciqglei ws4d7ic.
z\cre tesrcLgzKre.
Zabl4dzila(?
SpojrTataw g6rp...bardzo.bardzo$ysoko. Tui nadni4
\rnl tui(r o.,?
sipbl szcz.Pchn.llcigikie czamedrzwi i puicit Sercngprzo
Prawdziwydtenrelmcnl
Puyjechala(z wizytEdoTherese?_ zapytal.
Nie. Serenaze zmaft'zczonymibrwiami pzyglqdala
sig slrzypiqcymdrewnianymschodom.oswierlonymjedynie
rndlymfwiatlemz zyrandola7 kutegozclEa.Wy{lawa}osii. ic
wholuk6lrjcduch srarszejpani.ie ric runiczmieniono,odkqd
poprzedniawtajcicielkazmartaprzedtrzydTiestulary.Ajedndk
dol11mialpelenuroki swoistysryt. Zamieszkamru.Chyba.
- Chyba? Jasonsig rozc(miat. A co 1()ma Tnaczyi.l
- Wchodzilnag6rFpo skrzypiqcychschodach.
Noc6i zaczQlaSerena- cram w fitnie i dzisiajdostaldrn
oclrezyserrlist. Kazalmi sigspakowari lu przyjechai. I ob je
stem.Tolnami chybapom6cwczui siQw rolFczycoj takego.
C$rr,'ddfilmour co. mrutnqtJr\on
Coi w tym stylr. - Serenatekkosipspeszyta.
Rany. Odwrocil sip i poslatjej nie(mi,rtyu(mjech.
Owszem,ro fajnemiejsce,alc sqdziten.Zeaktorkiwybie
'ri4
eleguckic kwarery..idt. no nie wiem. Waldorlczy cos
takiego.
Krgcimy now4 wersjg Sniuta,ia u Tilfat eso - wy_
lainita. niemaldostowniecyruj4cro, co Ken Mogul n6wit
o swoim wysokobudzerowymdebiucie,Sniaduiu u Frettd.
- W oryginaleHolly colightty mieszkatawta(nicrutaj,ateto
pcwniewjesz.Zamiesztamru, ieby toczui sigbardTiejniq.
Tom6j pierwsTyfilm.
Tr il Jasondoszedldo p6lpigtra.W czarnobialeilno_
zaicebrakowalokillu kafeltr6w Ao czyrr'l
SzaloDadziewczynaz wielkiegomiasta.czylija. pozna_
Jeniewinnegofacetaz prowincji.kr6rychcezrobi6karicrgak-
tLlrsk4. Na wszelki$,ypadekpominpta.ierQIoipzagrasuper
gwiazdorThaddeusSmith. Ale pritna dziewczymz Lrpper
EastSidekusi go pienipdzmi...i lunchamiU Freda,tej re
stauracjiw Bameys? Screnamialanadziej9.ie to co m6wi,
trzymasi9kupy.Czgstopaplalabezsensui eubitawqtek.
Jakby facetom,z kt6rymi rozmawiala,kiedykolwiekto
przeszkadzalo.
Znowuwspinalisi9po stopniachi Serenam6wilaz coraz
wigkszymtrudem.
- Ta drueaniszczyjego niewinnosi,jedynqcechp.k(6ra
^pewnilaby
musukcesaktorski.Robiz niegowyrafinowdne-
gonowojorczykairylko moiabohaterkamoie goocalii.
- Czyto oznacza,ie przezcalelatobgdTiemysqsiadami?
zapytalJasonz nadziej4.Byl pzy lym uroczy.
Tylko prle/ Llla rygL,dni ulia.nill. Choi Jntdddril
I f'rcda ro f]'lm wysokobudtetowy, Ken Mognl przeznaczyl
icdyniedwana(ciedni nazdjpcia.
Kolejnepiptro.PrzeszliprTezwqskikorylarz.ApotemJa,
sonwszedlnakolejneschody.
Wysokojeszcze? zapytalaSerena.Brakowalojej tchu.
Czasrzucii mocneftancuskiepapierosy.
PiFno,kolejny korytarzi znowuschody...A moie pro
\ r'ii,,ijado kDio\\ki. u krorcJJa/gwalci"Nio/epL'$inna.iq
b f'l Pollenala'if po l.icrz(ni.;eb).iF upe$nic.ie md /e
K)brlkom6rke.t.Ikm wszelkiwypadek.
Ja rcZ zacz4lempierwszilprace- wyjainial. Mam
l)r ktykew Lowell.Bonderoff,Fosteri Wallace.Tokancelaria
Drflwnicza.Wczorajsiedzialemdo czwartejrano,dlategodzi-
iiri id9dopierotera7.Ale zazwyczajnie pracujgdo p6lna.
W koicu TnalcZlisigna ostatnimpiptrze.Sufit wisiatni-
rko n,rdich glowami,a w korytarzubylo ciemno.Serenado
rtycgla rumieficena policzkachJasona.Nie wiedzi,rla.czy
wywolalyie techolemeschody,cry ona.
- Jesteimynamiejscu- oznajmit.
Otwozyla drzwi.Jasonwszedlzani4 i postawilrorbyna
podlodze.Gluchyodglosni6slsiFcchempo pusrymmieszka-
niu.Z sufitubarwyurynysm€rniezwisalydwiegoleiariiwki.
Zaciekiwygl4dalyjak wymyslnywzdr
Fajnie oznajnilspokojnie.
Czyiby]
Serenaprzechadzalasi9 po salonikui malo brakowalo,
a przewr6citabysigna krzywej,skrzypi.tcejdrewnianejpod_
]odze. Trzy olna wychodzity na ulicP. Przez podarrq siatk9
wi&iala solidny budynek domu starcdw po drugjej srronie
ulicy. Okienko w nikroskopijnej t-uchencewychodzito na
schody przeciwpoZarowe.kr6re rozpoznala z fjtmt Sniada-
nie u TiJIan!'ego.To tamHolly colightly gratanamandotinie
inncila Moon R,lrer.Blair miata|zy w oczach,ilelro6 ogl4da,
la t9 scen9.Serenaotworzylaokno.W mieszkaniuunosilsi9
dusz4cy,klaustrofobjcznyzapachstarychskarp€ri sardynek_
- A gdziemeble?- zapyralanaglos.Bytabliskaptaczu.
A to kto? - zdziwil sig Jason.Do salonikuwlToczyl
czamykot.Pzyszedlz sypialniw glgbirnieszkania.
No. tojui wiadomo,skqdtensmr6d.
Serenawyjglapaczkggaulois6wi wyjrzalaprzezslynne
kuchenneokno w nadzieina przyplyw inspiracji.Ale czula
.ie iedlnie/deneruuuanai ,,xgubronr.wta.ciwie(o onaru
robi?
Jestesttr.bo maszzagra6w hiciekasowym,jasne,l
- Fajny.- Jasonukucnqli gtaskatkorami9dzyuszami.
Serenaod\ir6cila sip.zapalilapapierosai obserwowata,
jak jej ciemnowtosy,niebieskookisqsiadbawi si9 z kotem,
k!6rynajwyrazniejtei tu mieszka.
No proszp.Nawetw rakiejdziurzetraliasipnieztywidok.
D uczy sig sztuki obslugi kliento
- Przepraszanrbardzo.cry mdglby mi pan powiedzici.
gdzieznajdgromansel
DanielHumphrcykucal na podlodTei ukladalblogtalie
rcmatycznic.niealfabetycznic.Je(li si9pncuje w Strand.naj
lcpszej- i najwigkszej nowojorskiejksilg.lmr.trTebazwr.l
uaauwagpnatakieszczeg6ly.
Fantastycznie.
Kilka powinno by6 na rcgaleprzy schodach,ale nic
'n.rny
osobnegodzialu z romansami h rkn4l. Nic zdolal
ukryCniczadowolenia.
- Dzigki odparlarado(nickobietai udalasignaposzuki
wlnie zak rzonychpowje(ciJoannyl-indsayi munych resz-
tckNory Roberts.
KsiggarriaStrandsl)nQlanie tylko z bogatejoferty.alc
llkie ze($,ietniewyksztalconegoi zarozumialegopersonelu
l) n nic posiadalsig z radoici. 2edosul tF pmca.Zobacz]'l
ogkrszeniew drodzepowrolncjz lotniskaKcnnedyego.Od
wozilsiostry.Jcnny.kt6rapodwplyweminpulsupostanowrla
rxlwiedzii matkgw Pradzei zapisaasi9 nalekcjcnalarstwa
l)rn Dicwiedzial,co zrobiaz *olnym czasemPlakalw oknie
tsiggamiwyd.rlrnusieznakiem.
I prosrg.rerazuktad,tksiqtki nap6lkacbnajtepszejksip_
garnir nlieicic. Ale w por6unaniuz inrry,nr,w Srrandrie
bylo specyficznejarmosttrl. Z:rdncimuzyki,zefokawy.ryl,
ko niekor'icz4cesi9 szcregireg,rliw. zastalvionychksiq;ka_
mi.
Dar pchal piszczEcy$,6zek.pclenzakurzonvchbm6w.
w+skqalejk.tw dzirle biografii. Obowiqrki pozwalalymu
mn6stwoczasuspgdzaasamohie.lgnorowalHient6\{,i roz-
ny(lal: o literalurze,o swoichwieNTach.o lym, jak bgdzie
w EvcqreenCouegcr sraricWashingron.a przedcwszyn
kinol,m ostarninleciei\,NowynJo.ku osiarnimtecieTVa_
nessq.Podczasuroczysregozakofczeni.lszkoi) urzqdTilnie
rle \l,idowisko.oi\r'iadczaj4c.Zew og6ieniepdjdzienasrudia.
bylcbyaz niE Okarah siqjednak.2eniemozesigdoczekaa,
zcb)'wyuszya na zach{idbuickiemskylark rocznik 1977,
nieirieskimetalik-. kr6rcgodosratodojcaz ok.rzjiIkonczenia
szkoly.Idealnvw6znat.*q podr6i. Bgdziejak JackKerouac
W lrod:!. BetlzieTdzieraiaslrrlrslos i kochatsiQz niebcn
i zicniE.szcpczqcsto\\,a,tr6repojawi,lsigwjego glowiepocl_
czasJazdy.B9d7icpisaii zostawialkohicromwiersze.B€dzie
tajell]nrcT]rlkochankicr. kt6rcgonigdy nie posiqd4na za_
wsze.A llmczasemc/!'ka go ostarriecudownemiejsbe taro
z Vancssq.jego pierwsz.lnrilojci.l.
DJI /ar.tl/ s o/kJ ,,J"ul/!n\ +/
tu.I smutny.Dotknij mnie,dolkdj*' przer$,ali spojrzatna
zalosncgo.- No,dalej,wicsz,ie regochcesz zac!9cu.
Chlopakbyl przerazony.Pewniepodcjrzewal,ie Dan ro
literackizboczeniecczyhaj4cyw ksiFgimi naofiary.Upu(cil
plecaczckz Bat aDeni ucickl.
Danusiadlnapodlodzei doczytalstrongdo koica. Fakt.
JamesJoycczawszegopodniccdl.
Tak.zanosisienabardzociekawclato.
: JaDEs Joyce L?/yzr.
2006(pr). rium.).
kosk- niemol r6wnieistotnY
jak kondonr
Narcstalllapedalachstarego.jakiwiat rowerui pedalorval
, calejsily,a potemopadlnaniewygodne.sk6rTanesiodelko
l,ubil tak jezdzii - mjpierw roT.p9dzifsip co sil w nogach'
! potemsieclziei.odpoczywaai rozkoszowa6siQcieplEbry-
z4 na twarzy- Po prawej lale fozbijaly si9 o brzeg Po lewcl
ci4gnglasigwinnicapclnaklzcw6wchardonnay.wpo$ietrzu
unosilsiQzapachsolii grjlla Zwir trzeszczalpodkolamiicgo
r)weru-Nateu(miechn4lsiFleniwie
Porinn).krfl /ddlrrlallakrflebdI nodkoniecDrdr\nie
,n.rlzachwycdlsigletniqkarE Pracafizycznamaw sobiccos
koi4cego.Podziesiqiejkl.rsjeprzezcalewakacJepomagatoicu
brdowai ichjacht..Charlotle".w posiadloiciw Maine Praca
treneraMichaelsaprzypominalalnu tamtech$ile.choi oko-
licanie byla tdk pigkna tutaiotaczalygo liczncdomyt za-
rk)czoneplaie.Mino wszystkoniena to iakcigikahar6wka.
Borqcesloice i nagrodaw postacizinrnegopiwa po robocie'
I ieby nic e odrywdlogood Pracy
Niemusisobiezawracaiglowynaukq.SzkolatoJuzplze-
s1k)(i.a YalewydajesiFnicskodczcniedalcko.Blair' dziew
e/yna,kt6ra o czymbyl glgbokoprzekonanv jestmilo(cr4
npd. M.ri.r 51o,,,.4n\Lr,Zn.'r,Knkor
jegoiycia, alez kr6rqnigdynie m6gt dtugowyrrzymaf,wy-
jechalado Angtii z nowyn facerem,arysrokrar4.pewnierobi
zakupy,zajadakanapkiz og6rkiemi pije zdecydowanieza
duzoherbat]'.Serenasiedziw mie(ciei bawrsrpw g\{azdg
frlnrow4.A Jenny,malola(rz fantastycznymrprersrann.z kt6_
14iakiln( cndeDzwi4zatsj9 w zimie,wyjechatado Europy.
Z dalaod tejtr6jki czutsi9o wietetepiej.
ll(nieclnqt signamySI.ic wta
na pierwszyrzur oka. piegi rcj turaj sugerowaty.:e nie jesl
koiein4laseczkqz LongIstand.
Narcz uSmiechcmpodll jej rgkFi pozwolit,bypoci4gngla
gow g(tr9.
Jasnc.- Byt rrochgspeszony.
Musiszodda6rowerdo warsztaru stwierdziiapiegu_
ska.patrz4cnakolo.
Mhm mrulo4t Nate.Nie obchodzitgo rower.O wiete
bardziejinleresowalago ona.
- JeslemTawny.Znamniezly warsztar.Ate najpierwku_
Preci loda.
Tawny?TakjdI odcieijcj s:rmoopalaczal
Jasne.- Przedwyj(cicm od trencrawypatjtreszrFpo_
rannegoskrFta.mozest4dwypadek.i lody brzmialybardzo
smakowicic.- JeslenNare.
Co lu robilz, Narc?Niewidzialamcipw okoticy.- Taw_
n) przebieglaprzezdroggi podesztadomalurkiegoniebieskie-
go don*u rakniskiego,ze wygtqdaljal zbudowanyrekrury.
Na schodkachsicdzialydziecii zajadalylodyruskawkowc.
- Dwa waniliowe- nluknQlado pryszczategofacelaza
ladq.Wjej glosiestyszalciei obcegoakcenlu,atcniepotrafil
gorozpoznaa.
- Nic. - Nareod niechceniakopnql.iasDoniebieska(cia_
r19czubkiemsfarygowancgobutaSraDaSmirha.Mial ochotQ
przeJcchaadloimi pojej cieplych,picgowalychramjonach_
TawnyprzykucnFla.potoZytabankno(pigciodolarowyna
ladzie.zairzalado
milo36jui tu nie mieszka
Vanessatrzasngladrzwiami taks6wki.kiedy dorarli do
Williansburga.Wpatrzonaw Tniszczonaiasadebudynkumy
ilala o propozycjipracyu Kena.Szkoda,ic nie ma siFkogo
poradzia.Nie ma sensudzwonii do rodzic6w.egorsrycznych
hippis6wz Verlront.Ltslyszalabyjcdyniewyklado sztuce,ko
merLjii,,rw6rczejodpowjedzialnosci,..NajchprnieJpogadata_
by zeswojqsioslr.lRuby tylkojej Vanessacalkowicieufata
Przeddomemod wielu t),godnisrathidty ibrd z wybitE
przedniEszyb4.Nie lnial tei tylnych dzwrczekl na srcdze
niachpiQtrzylysi9 (mieciej srarckocc.pewnrekros w nlm
zanieszkal.st4dsmr6durynyw sqsiedztwie\r,ozu.
Cudownie.
Vdressauporalasip ze wszyslkimizamkamii zasuwami
i pobiegtanag6rQ.Zawt ub sig\,"potowicctrogi.ZJej miesz-
kaniadochodzilyglosl Czyiby ryctrodz.lc,zosrawitawtEczo
ny teleu,izor?Na patcachzakradl.,si9do dzwi i nasluchiwata.
wstrzynujEcoddccb.TnI. naprawdFslyszl,glosl naprawdgclo
biegai4zjej mieszkaDiai... jedenz nichbrznribar.tzozrajonro.
.
Rubj'..iejstanzasiostra.ododmiutygodnibytaw curopel
skiejtrasiekonceftoweizc swoimzcspolcm.SugarDadd\,.Co
iakiiczasw skzlncc poczlowejpoja$iatasiFkadkaz Osloczy
Madrytu. Raz rozmawialy przez tclcfon, ale rockandrollowy
stylzyciade zoltawiawielemiejscanatodzinnekontakty.
Vanessaentuzja*ycznieotworzyladrzwi
- Ruby! krzykngla.Siostramialana sobiesk6rzanctio-
lerowespodnietegosamegokoloru,co wlosy Nie wicr7g!
Wr6cilasl
Czeii rzucilaRubyod niechceniaz kanapy.Siedziala
okrakiemna chudym,zaro$igtymfacecic,w czamychsk6-
rzanychspodnjach,identycznychjak jej fioletowe.Zapalila
swojegopapierosa'odjego. Nie wstala.ieby sig przywitaa
, snxtrq,a wjej glosiebylotyleDonszalancii,2emoinaby po-
mtflea, ie Vanessawyszlaprzedchwil4do sllepupo tnleko,
czycoslakiego.
No. czesi. Jej reakcjazaskoczylaV.dessgZaml(Ilpla
- Co jcst. siostrzyczko? Ruby zaci4gnglasil marlboro
i podziwialawystr6jwnglrzaautorslwaBlair' WidzP.ie tro'
eht tu pozmienialdi.
Vanessaniemidlaochotynarozm6wLio meblacbi narzu-
lrch. Rubywr6cilalAkuratteraz,kiedynajbardziejjej potrze-
Rany,wr{tcilai!To najwainicjszelJaktrasa?
Rubywzrusrylaramionami.
Bcrlin, Londyn.Pary2.Budrpeszl Grali(my.Byto su
pcr
Chwalagwieldzie rockal JestemVanessa. Podeszla
rt,,iaLerd.n" rlur)rn'r(d/rrluIct'ionrJ Ani rnlu ni nr4nre
xlxlrzat.
To Pioir przedstawiiago Ruby Zakr9cilaprzy lvm
tylcczkiemw fioletowejska)rze.jakby podniecaloj4 iuz Jego
Irif Po/n"lrrm)sie"o koncer'r. $ PrrLl/<
Cze(C- odezwalsiFpiotr 7 sihym crdzoziemskimak_
centeni wypuicil 7 ptucU4bdymu.
Uroczy.
Fajnietu zaczgtaRubysceprycznie.Rozejratasigpo
pokoju. Ale sk4drnidla(nato k,rstI Meblet,Zaslony,l
- ]b dlugahisroria- odpartaVancssa.Oparlasil o jciang
kolorula*'endyi sraralasipparrzeigdziekotwick.byterie na
jasn.tkanape.gdziepodjej siostq p6lte:atobrzydtiwychudy
facetz EuropyWschodnicj.
- Podobniejakta.skqdrnasztebury.co?- Rubyodrzucita
do tylu fioletowcwlosy,rakiesame,jak kapctuszWilly,ego
Wonka. I rpkoszulkg.Jczu,jakty r,),gtqdasztOstahi k yk
Mialam spotkaric zav,odorl,c.- Vanessapoczula sig
urazona.DiaczcgoRlrbyjeslrakawrcdnatNailepicj,teby ren
dupek.lczEcymigdzyjej rogami.zarazsobietoszedl.wledy
z,lmdwlqsrshii pogadaj4non lnic..iaksiosn.
Pogadamy? zapytrtaRuby.Zsunglasigz kotanpiorra
i skirPlaglowqw stronPkuchni.
Vanessaposzlazaniq.ciekawa,na.iakdlugoRubyprzl,je_
chaia.Opadysi9o sfarygowanyblil.
U)J-ie.rr. /e mred/\$rmiln..^ pnu:r/nrlu_/Ju$a
iyla Vanessa.
To mitosa ntrukr9taRuby rgsknie.Zabrzmialoto za_
dziwiajqconie rockandrofiorlo.Olir9cilasiPdokotawtasnej
osr.a porcn!pozorrrcsperzora.ponownieoparlasipo blar.
- Super mruknFlaVanessaz irytacj:l Wigcjedn.ri nici
z siostrzanychpogaw9dek.Bawitasi9solniczk4ipicp|znicrk.t
w ksztalcicStaruyWolno(ci.prezcnrem.kr5ry Dan kupitje.j
w przypllwie Uczowaregoromamyznlu.
- C6z, mieszkaniewygtqdasupcr.choaric tegosiFspo
dzieqaiam.w.acajqcdo domu- (wierdzila Ruby. Tym bar-
dzieini przykrc.kied-Ypomyilg. ic zadala(sobictyle trudu.
aJa...
A ty co? zaniepokoilasi9Vanessa.
-Nic chcFzaczyna6od ztlch wie(ci, ale . Piotr zosta
ni. rup,/c/ takir./.,..I Llc\/c 3.'lerrr..t/rinlere\u$aneiego
InJ(rnr. len mJlrr/en. rnu$,lJ,ncil sp(.i.rliluie.i9$ Ino'
Iolityoznychaktach/ psami.W arlyst,\'cznym(wiatkr Pragi
{)nim glosno.Liczy.zeudamusi9w williansburgu.
Vanes$nic do koficawiedziala,c/y ..monolityc?neakty
/ p\ami"to to.c()manamySli.alex'yobttt2alasobie,jakRuby
|orycza od kogo(pilbullai pozuic7ninl naga.7 wyszczerzo
To fajnic.
C6i. $4a(ci$ic pomySldtamsobie,ze m{iglbyzanxesz
krf iutr!, zc mn4- wlsQkaiaRuby.
BFdzieciasno mruknglaVanessa. Ale j&oS siQpo-
tnic(cimy...
- No wla(nie Rubywpadiaieiw slowo. Piotrmusimiea
trlier.A ponicwazniestaago nawlDaigcie.pom)fleljim)
ic rm;c pracowaiw drugimpoloju... $ twojn poko'u
Sluchaml
Ach ldk.\\,igcmniewyrzucasz? Vanessaspoirzalasio-
rtrrc w t$,ar. Mies/kalatu,odkqdskodczliapigtna(cielal To
trlrc iej don.
C6:. to zawszebylo ly1kotymc,/asowerozwjqzanieNo
wicsz,p6ki chodzila(do szkoly.Ale terazjcsteSdoroslai po-
winnr( zaczq6wlasnciycie t . iak ja. kied] mialamosiem
Swietnic $afkrgla Vanessa. Supcr'lasne.ieslcmdo-
rorlni dana tllko nasiebie.Bonrba.
Nic n6w tak. Ruby oganrQll'$ryrzutysumrenLa
( h,trll.usiEdl.poeadai'ny.
- Nie,niena sprawv,naprawdg.Daj ni n(,menr.spa(q9
siFi chlebekPjtaczyjak lnu ralnmoic zarazsigwprowadzaf.
RoztrzqsionaVanes\awybicglaz kuchnido satoniku,gdzie
lacetprzzapalil c cbnqceczeskiepapierosy.Zcrwaiafbrogra
iie m,ftv/egogotFbiaze(cianynadjegoghw4i wsunQlasobie
podpachg.To bylo.iejulubionczdiPcic.Nie mstawi go.icb)
mnl z czego(ci4gaa.JUZio sobiewyobraial.r. tacetzaslynie
Jakomalarzm.ftwych gol9bi.To sqjej go]Fbicijej mieszka
Kilka minorp6zniejzbieglaze schod6w.raszczqcsprzgt
i wielkqczarnqrorbF.Wyszlanadvr'6rn,rgorAccpopotudnio-
we slor(cei naszerowalaBedfordAvcnue.Mijata dznvacT
nych.obojqlnychprzechodni6wi psiekupyi zasranawialasig
co u lichamarobia.
Postawiialorbgnaziemii prTycupngtananici.W)agtako
Dr6rkQz kieszeni.wybral,tnumcr._.po dw6chsygna].rchroz
legtsi9znajony glosDana.
Cojcstl
Siostra\:t'\rzucilaDxriez domu._ ctos jej siezalan.rl.
Ze wszystkichsil sta.dasi9nie rolptakai.- luc lRnr prenrg
dz). nrclnamdokEdiia, nie wienr.corobi{.
Chyba\\czmierppraca.
S jok spirytuolizm,migdzyinnymi
- Czeft szepn4lDanw czarn4nokiFi skulil sigza\\'ie-
towymmelalowymregalemwksilgarni StrandTylkokornu(.
ltr ozytalHamlelapjgi razy,moglosi9tu podobaa- Wla(nic
o robiemyilalen.
Nie zrolumial. co odpowiedziala.ChybabrakowaloJeJ
l(hu i bylanr granicy]ez.
- Powoli.powoli uspokajal.UloZy]biograueRonalda
NcrSanaw wysok4stcrtpi przycupn4lna niei Nic nie ro
- Powjcdzialam.lestracilamdachnrd glow4l krzyknlla
Vurrcssa.Ruhywr6cilar Europy.przywioTlazesob.lnowego
!hl,'firlJ., /(.k,cg^dupkJ.InJldf/r.i lu/dlc mi 'ie $ ) n,*i.
Cholera rnrrknqlDaDj rozejrzalsigdc'kola-Wla(ciwic
Itlcwolnomuw pracyrozmawiadprzezkom6rkQ-
Co mamzrobidlDok.1dp6j(a?
N4oiedo mnie? Tapytal,zaDin7d4zylsi9nadtym za-
||n[owia.Musnqlpatce akurzonq biografigWaltaWhilna-
tu i /ls(nnalrialsip,czynic zabraajejzesob4.
l)o ciebjc? po$'tijrzytaVanessa;dlo(nicDanniepr1,v
trnnirrl sobie.by kiedykolwiekslyszaltyleslaboSciw jej glo
ri.. Wicdzial.ietonie w porz4dku,alcpodobalomusjqto Czul
sigJakbybyl prawdzi\\,ymnracho.a onakuch4.bezradn.lisror
ki. ./Jpdmr(trl,ohie.ieb\ $) tof/)arx:turh/u(ie$ q ier\/L
tl.i(v ctna. papi.ru ryi.ov,?So,
jestenpi.jren, ttumnten, katdmur.|nr...
Wszystkobgdziedobrze zapcwnitjq. _ Spakujsig.
wsradajw merroi jedz do nnie. Drzwi sqotwa(c. wiesz.ie
olciecnigdyich niezdmyka.Wr6cazakilka godzin.
Naprawd€? zapytataz wahanicm_Zawszebytabardzo
niezaleina.Dan wiedzial.ze nie znosirikogo o nic prosii.
Tw6jtaranapewnoniebFdziemialnic przeci$ko?
Nie. Startkuz z g6rnejp6tkii odrobinadosralamu siQ
do oka. Sanazobaczysz.Niedtugowr6cP.Niepr7ejlnujsip.
- Wycieraloczyi sluchaloddcchuValessyw sncnawce.
- Mam tci dobrcnowiny.Ken Mogul zaproponoq,almi
praca.- Roze(nrialasi9gorzko. NajwyraznieibPdgmusiata
sr9zSodzia.
- Snperl zawolal. choc ogamglogo tozczaruwanic.Ne
do(., 2eonpracowat.Vdnessatei bCdziezaieta_Tozdecydowanie
ograniczyjego romarryczneplany.Niby kjedy znajd4czrs.ieby
pojechaitramwaiemnaRff'sevejr Istdndi pia salrcw parku?
Cholera,malr1drugitelefon mruknlta.Dansl)szal,jak
odsuwasluchawkgod ucba_ To Kcn, muszgodebra6.Czyli
zobrczlmy sigw domu?Toznaczy.u ciebie.
Nie pop.awil.- W domu.Twoimtakzc.
Och.
Danrozl4cTylsi9i ponowniewszedtw wqskqalejkgdzia-
lu biografii.UimiechnqlsiQ.Moic to,ie Vanessastraciladach
nadglowqro najlepsze,co im si9rnogtozdauy6.JcCirazem
zamieszkajE.ich osrarnietaroprzedstudiamibpdziebardziej
intymnc.JeszczebardziejgotuezapamiFrania.
Wzi4lpodpachgsterl9biogritii Reaganai kucnql.szuka
j4c dla nichmiejscanap(itkach.
- Przepraszam.szukamSi(LLrth:". PomoZeszttil
Danwstalprzyalompaniamenciestrz'elajqcychko(ci ijui
miat wyglosiapouczajqcykomentarz.gdzieszukaioswiece
nia,ale wystarczyliedenrzut oka na klientkg,by ugryztsi9
w l9zyk.
Bylaprawiedziesi9icentymetr6wwyZszaodniego.miala
lalujqceplatynowewtosyzebranew wygodnykucyk.Nosila
spran4szar4koszuikpi bialed2insoweszorty,naprzeSubach
rqkmialabialo-zielonefrotoweopaskionjsowe.Lekkozmar-
szczytaczoto.,rlei takjej niebieskieoczybtyszczaly.Wygl4
dalaj ahbardziejsgksowna.prowokacyjnawersjaMarshy Bra
dy.JakMarshaBradyw drodzenazajeciczestrip-aerobicu.
A. tak. Dan si9 speszyt.- Tak.mamy SLLlurtv. Na
To dobrze!- zawotalaSpro(naMarshai scisnFlago za
chuderanig. Bardzochcialabymto przeczyuC.
-Tal( nrrukn4li prowadzilj4 cordzdalq od biografii
prezydenckich,dodzialubeletlystyki. Tojednaz noich ulu-
hkrnychksiqi€k.
CzyZby?
Ojej,naprawdF?Nie znaldzie\r'czyny.kt6ram6wilaby
,.('j€j"i niewydawalabysil przytym komplem4idiotkq. M6j
JoSinbardzonamto polcca.
Proszgbardzo.- Wspi4lsienapalce,zdj4lz p6lki cienk4
nicbicsk4ksideczkFi poddliei.
- Super Spojrzalanaokladkez tylu. Dziekizapomoc.
Nuprawdpci si9podobal,r'l Patrzylananiego.Jej ebieskie
r|(/y mialyren.rm odcien(u ourdld k\iatli.
C62... urwal. Literatura|o jego dzjcdzina,dlaczego
nic wie,copowiedziei?
Moie dlatego,ie jej nie czytall
- Jestbardzo...inspirujqca.
)
- Super.JUZsip cieszg.- PrzycisnptaksiEik€do piersi
i przysunglasigbliiej doDana. Moie przyjdF,hiedyjq skoii-
czei poleciszmi nastppnq?
Zawszechgtniesluig pomocqnaszymklientom_ wyre_
cyto\\,atgladko.
- Bombal- zawolalaz entuzjazmemcheerleaderki._ Je_
stemB(ee.
Dan.
Super.Dan.Niejestgruha.wiFcwr6cazakilkadni.Jesz_
czerazdzigkizapomoc! - Odwr6cilasi9i odesztasprg2ysrym
kokiem. Danpatrzyl,jak jej male.okrqglcpodadki(przlpo_
minalv dwie kulki lod6w waniliowych]znikajqza dzialen
nowoici.Dopieropo chwiliprzypomniatsobie.ie wlaJnieza,
prupono\rrlVdnc.sre.iehy,,ninr/amie,,,kaL.
Jakieto... inspirujqce.
grunt to rcdzinko
- grawol zal,out l'tarcus. Skarbie,nasz do tegowrio
dzonytalent!
Camillazachichotala.Zalo:yladlugiejasnewtosyzaucho
i patrzyla.jakczerwonapileczkadok-rykietaprzechodziFzcz
hraml,Fi /drrl)nruie.i9 na nre(kd/i!elni(nr/).lrlyionlm
rzmaragdowymtrawnikuposiadloscirodziry Bcaton-Rhodes.
llyl to trzecinecz. kt6ry rozgfywalitegodnia.i Camillawy-
grala.Znowu.
-Uczyl mniemistrzl Roze(mialasiQ.podekscytowana-
Kiedy wreszcieb€dzienoja kolej? jPknQIaBlair' Jui
burdzodlugoczekalanaszansg,ieby siFzamachn4iriotkiem.
Nuprawdgmialaochotqw coSwalnqi.
Rezydencjapoloionabylaw zachodnimlnndynie.Wzro-
ritusipzaich plecami,oplecionabluszczem.jakforteca-Blail
,lcszczenie zaprcszonodo *odka, nie poznatate2rodzic6w
Marcusa.
- Mamamamigrenq wyjadnil.Camilla zffeagowdtanato
dr)nosnymdmiechem.Blair zastanawialasig, czy lady Rlodes
udlje signaspoczynekw towatystwie butelki diinu- Nie zapy'
trlo o to. Poslalatylko Camilli groZnespojrenie Camilla zda-
wulasipbezsl6wm6wia:jatu naleie,tynie.I totakdobimie,ie
5l
Ulubionoserioomerykoriskichstorszychnosrolot€k Tylkow twoichsnoc plotkoro9 lCecilV vonZiegesar : Tylko a
TopruwdziwaAlicja v' KrainieCatu\ ajej wlghd i 41- chovlaaiesqudanynpolqczeniemkdlowej Kier i Fk ninga. TrunanCspote
$ p otkara.nat' wszystk€ nozwym eisc, mlonolnozwskoorozw/dd'€nia zoslot zmenoie ubslrdcone,po to by n e ucerpelinewn.i Czy lo hei,ludziel Latozaczelosieiakie6pie6minuttemu,a ju, miejskie chodn:krmarapo stostoori.DziekiBoguwreszc,emo_ 2emycisnACw ketsfatygowane,paskudnebiaio-grana- towemundurklszkolne- i to nadobre.Chyba2ereakty- wujemyje na pierwszestudenckieprzyjecieHalloween. Sp6dniczkiw szkockakratedoprowadzajEfacet6wdo szaleilstwal Mamyzasobacieikieczterylataliceum.Tonieladawysi- lek,polEczyiimprezowanle,zakupy,nauke,imprezowanie izakupy.lto z takimwdzlekiemi slylem,2ebywylEdowaC w lvyLeague.No,alenamsieudalo,mamyswiadectwa- i prezentynaukohczenieszkoly(brum,bruml)- nadow6d. Nawypadekgdyby6cieprzespalicalyrok,informuje,ie my to dzieciaki,kt6rebawiasier6wnieintensywniejakkupu_ ja.Ateraz,gdymamynow4fantastycznEleini4garderobQ, czassiepowainiezabawii.Znacienasi powiedzmysobie szczerze:chcieliby6ciebyi lednymz nas.IVIyto dziewczy- nyspacerujacepoManhattaniew Swieiutkichpla26wkach IVarnii klapkachJimmy'egoChoo.Zniszczasie?Cozlego? * p1olkara.neljesl dum.czeniemnazst aulenlyczretstronynteme- towejiwvw.gosipsirL.net(PIzlp.tun ).
Myto chiopcyna dachuN4etropolitanOpera.Opalenipo feriachzimowychnaKaraibach,s4czymyginztonikiemze srebrnychpjersi6wek.NadeszlolatoI koniecz bzdurami typutestyiegzaminy.Najbli:szemiesiEcewypeiniEsame przylemnosci:milosi,seks,slawai nieslawa,A skorootym NAJSIYNNTEJSZADZTEWCZYNAWMtEsctESTANtEStE JCSZCZEBARDZIEJSTAWNA Ju:terazjestlokaln4Jegendq,alezanosisignato,ie be- dzteie-s,,czebardzietclawnd.powredlmy.ohladkiw.Van; ry fdrr rclerwonedywa4yndpremieraLhlrtmowych?Na to wygJEda,boS zdobytajedyn4wakacyjn4prac9,o kt6r4 wanostestarad_ zagragldwnErolew hollywoodzkimfil_ miF.w reiyseriibyamoianiepoczytalnagotajddka.hena rvrogJtd,ajejpddnerembedl;ecuoownymegagwiazdorT. Jrool(|zeztolymzarosjem,ZnajQc2y.;eI przesz,osdS, T bedziejejpartnererntakiepozaekranem.Niekt6reto majE szczescre, Chodwszyscybylipfzekonani,ie do{ejroJtwreczstworzo_ najestB,onasamachybalui siepogod2ila,zeznowuprze- gralaznailepsz4przyjaci6tk4.Ivtorejui dotegoprzywykta, a mozezabardzopochtaniajqjAigraszkimtedzyprzescie- radfamtzegipskiejbawefnyw londy,iskimhoteluClaridge, zesmakowitymnowymchlopakjem.Taklest.Jej blyska- wrcznyromansz uroczymangielskimdrenretmenem,lor, demMz,nrenilmiejscedkcj, ,,parnegoNuwegoJofhuna alegdn.hiLondyn.Domy(ldmsie.ie dobrzewykor,,ystujQ hotelowyapartamentB.Copfawdam6wisie,Zerezydencja lordaM jestjeszczepigkniejsza,nii hotelClaricJge_ o ile tow ogdlemoiliwe- wiecdlaczegoniemieszkau niego? I Wkr6tcesiedowiemy.Wiadomosciojeleskapadachiui do nasdocieraj4zzaoceanu, Domiastadocieraj4takieskandalicznewieScio naszym ulubiefcu,wiecznieupalonymiwiecznie pieknymN, chodon wyjechalznaczniebliiej,do rozkochanegow le- cieHamptons.PrzechodziciQ:kiechwilena Longlsland po tym ialosnymepizodziez kradziei4viagrytrenerowi - matobrakowato,anieskoficzylbyszkoly.W kaidymrazie terazjestju, opalonyiwleczniespoconyod reperowania dachunadomku,trenera.l\4ieszkankiokolicznychwiosek podobnoprzeje2diajatamtedynibyprzypadkemtylkopo to, iebyqo zobaczytbezkoszuli.Tymczasemiutaj,z tej stronyLonglsland- naBrooklynie,jakbyktosniewiedzial - widzianoV rozkoszuj4cEsiepozostalosciamikrdtkiego okfesu,qdym eszkataz niEB.Witaj,czarnasukno Diane von FurstenberglTylkoB moglabyzostawi6costakiego jakstar4szczoteczk€dozeb6wNiewiadomo,czyV miala romansz obojgiemprzyrodniegorodzefrstwa,aleiA, iB rlszylidalej.Doslownie.Z teqo,co ostatniostyszalam, A zwi4zalsrez wytatuowanEtancefkEbrzuchaw Austin w Teksasie,kt6ramadwaszczeniakibokserki.DziekiBogu zaD - widzianogo,jakwl6czysiepo miescie2obledem w oku,iakturysta.WyglEdajakczlowiekogarnietynostal- giqnamyslojesiennymwyjeidzienazach6d. EE DroqaPloikaro ByiemwlasnienalotniskuHeathrow wybieramsie do okropnejszkotyz internatem,na kt6f4teqolata uparlisiemoirodzice kogonaglewidzejaknieB, czylidziewczynemoichmarze6.Ivly6latem,ie moje
!! Molarogr Niewiem,jaktojestw Anglii,alet! w Stanachsie- demnascielalto stanowczozamalonaSlub.Rany, przecie,jeszc2enawetnie 2namywsp6flokaior6w zakademikaJSpokojnie.Nicnietrwawjecznre... Plotkara PS.CalEnoc,co?A jakwygtEdasz? E! DrosaBSNP JeSliju2musiszwiedzie6,zby"twczesnyprzyjazddo Hamptonsto oznaka...c62,zlegogustu,chybaie musisztamby6,jakniekt6rzymoiznalomi.A skoro jui jeste6,rozkreCrmprezelIVlaszdo dyspozycjicaly dom wykorzystajprzescieradlajakotogiiwczujsie w atmosfereuniwersytetul Plotkara Nr celowniku B oskariapracqwnikaliniilotniczychVirginAtlantic,ze ukradljednezjejlicznychkoronkowychstring6wCosabel- la z torbyTumi.Takto jest,jak sie latarejsowymlsamo- lotamilS czyta Czyta?Ej,rokszkolnysiejui skoiczyll - SfatygowanyegzemplatzSniadaniau Tiffany'egona za- cienioneJiawcew CentralParku.Napewnobedzieto kie- dy6wspominalaw wywiadach.SpoconyN pedaiujeprzez EastHamptonnawiekowymczerwonymrowerze.A qdzie si€podziairangerover?V w Boni{a,malutkiej,tradycyj- nejmeksykafskjejknajpcew Williamsburgu,prosikelne- ra,iebywytarlstolik,zanrmprzynimusiadzie.Moiena- prawdenauczylasieczegoSod B.D godzinamijeidziw te iz powrotemWestEndAvenue- nibygdziemazaparko' wa6gigantycznegoblekitnegobuicka,kt6regodostalna zakohczenieszkoiy? Tona razietyle.Spadamst4d.Jakbyniebylo,nietrzeba bydmatematycznymgeniuszemw drodzedo I\4assachu setts Instituteof Technology,ieby wiedzie6,2e lato ma tylkojedenascietygodni,zaledwresiedemdziesi4tsiedem dni,zanimtrzebasiebedziezaj4iinnymisprawami,takimi iakwyb6rakademika,przednriotugldwneqo(naprzyklad probJemysieskoiczyly,aleprzyjechalemdo szkoly i dowiedziatemsiQtrzechbardzoniepokojEcychrze- czy: 1.NiedoSC,2eB siQspotykajakimsangjelskimdup_ Kiem,onajestz nimzateczona, 2.A onjui jest2areczonyz inn4. I najbardziejszalonez tegowszystkiego: 3. Lordde Dupeknie zaspokajapotrzebB, je6li wiest,comarnnamy6li,NIorezabardzogowyczer- pujaspotkaniaz narzeczonq? Pom6inieszczesnikowi.Oszaleje,jesliniespotkam zatazdztewczyny,kt6rawie,czymsie rdznifutbol amerykaiskiod pitkino2nej.A moieB znowujest PS.JamogecalEnoc. f,l Drogaptoikaro Kosztowalomnieto mn6stwoblagaf i pr66b,ale w koicu nam6witamojcai wynajEtdomekw Sout- hamptondlamniei moichznajomych.Jestesmytu, aleniemanikogowiecej.Cosiedzieje? BrakSeksunaplaiy
projeKtowaniamody)!czyfakultatywnymromansemz pro- lesoremliteratLrryangielskiej siodziutkimpodtweedow4 marynarkEi nuszkE.Ale nie uprzedzajmyfakt6w;na dwo- /zejeslgordco lemoprdruraciaqlprosnte.2eruz1iFwspo- mneo slodkichdziewczynachw bikiniw groszkiichlopa- kachw pastelowychszortach.Lato,bezzasadi plan6w to idealnapora,bysie,le zachowywa6.W tejchwiI zabieram mojenoweiasnor6ioweokularysloneczneGucciego,fran- cuskrewydanie,,Elle",krem do opalaniaGuerlaina,fak- tor 45,fozkosznytufkusowo-pomara6czowyfecznikl\4isso- ni I idedo parku.Gdziedoktadnie?ChcieIby6ciewiedzie6l Wiecie,2emniekochacie. plotlara nowozencf Dzieddobrypanil Tiriwicrgotaitobiccy glosz ultra- brytyjskimakccnten. Blair Waldod z westchnieniemprTe\r,r6ci1asjg na bok. Od jej przlazdu do LondynuminQlyiuz trzy dni. ale nadal nieuporalasig7c rniiaD4czasu.Nie szkodzi;to i tak niewy- g6rowfia cenazaszansgnaspotkaniez now,\' chlopakicn, filmowo przystojnym.najprawdTirvszlmangielskimarysto- krat4.lordcmMarcuscn, Wcndy,jednaz trzechpokoj6wek.kntrcpr/er cal4dob9 dbalyo apa(amentBlair w hoteluClaridgc.zaltukdlaobcasa- r)rinajasnymparkiccici posrawilacigzkqnahoniox'4tacFna ogromnymlozu.Bylo tr ( duZeie tslairpodzielitajcnacztery crgsci:jednado spania.jednadojedTenia.jcdnadooslEdania tclewizji i wreszcieostatnia do upmwi.miaseksu.P6ki co, z lej nie korzlslalaanirazu.WendyrozsunFlagruhehrqTowc ,rslony i caly apaftamentzalalo(wiatlo slorica.Odbijalosi9 od zloconegosufit i lusternirloalotcc. Aul syknglaBlairizakrylasobieoczyjedn4zwielkich Inchowychpoduszek. Sniad.uriezgodnlez pani iycTcnicnl.pannoWalclod- ,,zrrrrrrnihWend)unrn.lJ!(hm.rprl)kr:$t / r.().pre/e rulqc
obrzydliwqwodnist4j ajecznicA,ogromnettustekietbaskii du, szonepomidory. KlasyczneangielskieSniadanie.Tak... Biair wygtadzilazmierzwionekasztano$ewtosy,wyr6w_ nalaramiqczkamiQkkiejrdiowejkoszulkiHanro.kt6rEwlozy_ la nanoc.Jedzeniewyglqdatookroprie,alepachnialosmaio- wicie.No ci)i. w koic! zasluzylanamat4prztemnosC,moie nie! Wczorajbardzozglodniata,zwieclzajqcLondyn. O ile buszowanieu Harrodsa,HaneyaNicholsaiw Whis_ tlesmoznanazwafzwiedzaniem. Proszpbardzo,pa gazeta_- Wendys?armanckimges tempolozylanatacy..InremationalHeraldTribune".Blairpo, prosila.ieby codTienniedostarczanojej gazet€,gdymeldowa_ la sipw hotelu.Jakbyniebylo,studenrkayale musiwicdzie6, co siQdziejena (wiecie.Co z tego,ie jeszczenie zabralasig doczytania? Czyto wszysrko?- zapytataWendyniewlnnre. Blair skinFlaglowq.pokoj6wkaposzlado salonit-n.Bla_ ir nadzialawieikqkielbasgnawideleci przebiegtawzrokiem pierwsz4 strone. ale drcbny druk i reczowe fbtograt.iebyty tdlinudne,Zeniemogtasif skupi6.Dotychczasjedynqgazer4. Jak4czytala,byl dziaimodyw niedzielnymdodarkudo ,New YorkTimesa",noi krcnikaowarzyska,w kt6rejszukalazdjga znajomychtwarzy.Wlasciwie dtaczegokobiera (wiarowa, jak ona,masobiczawracaaglowgwiadomosciamize
do NowegoJoRu z pierscionkiemzargczynowymna palcu. Najlepiejz nieskazirelnynczrerokaratowymbrylantem,choa pierscieirodowytci nie bylbyzly. Jakieto wiclkoduszncziej strony. Mdrcuszaprosilj4dorezydencjiojcaw Knightsbridge.a1e prostoz lotniskazawi6ztj4 do hotetuClaridge.Kremowego bentlcyaprowadzilszofer Mamy za malo nieisca, skarbie- szcplaljej do ucha. ajq azprzechodzilydreszcze,gdy czulajegogor4cyoddech. Recepcjonistawydawaljej kluczdo apaflamentu.No i kiedy cipodwiedzF.nikt nie bgdzienamprzeszkadzat. C6i. takim argumcntomrrudnosigoprzea.Blair nie bar- dzo wiedziala,czym zajmujesigojciecMarcusa.W kaidym raziechodziloo akcjei \,ydawalosigto strasznjenudne.Tcgo lalaMarcusmial praktykiw finnie ojca.Zaczynalwczesnym rankieln.koiczyl p6znynrwieczoremi dlaregonie miai sily na... scks-Blair robilato zaledwiekilka razyz NatemArchi baldemi bardzochcialaspr6bowaiz kim( srarszymi bardziej doiwiadczonym.Nie:eby setsz Natembyt zty_ W ustachwciq:jeszczeczulasmakSniadania.pozbytasiF go zapomocqtonihr Lc Mar z rozmarynemi migrowejpasty do zpb6w.Wr6cilado sypialnii wdrapatasipna16iko.Miata nasobietyiko perlumyCharelnr 5 i kolczykiod Bvtgari.Nie zdjglaich ani razuod przyigcianazdkoriczenieszkotyw klu- bie Yale.czyii odponaddw6chrygodni. Blair wyprowadzitasi9 z ciasnegomieszkanLaVanessy Abrans w dziwacznymWilliamsburgu,ze jwiFrym posra- nowieniem.Zenie wr6ci do szatonegojwiata. kt6ry kiedy( nazywaladomem.Zamieszkalaw YaleClub. I rampoznala Marcusa.Jegobrytyjskiakcenti staranniewyprasowanediin, sy zrobityna niej piorunujqcewra2enie.Los sprawil.Zeich pokoJes4siadowalyprzez(ciang.Nie 7d4zytjej pocalowai - a stalosipto tegosamegowieczoru- a onajui wyobraidla sobie. 2eczuje na knrku jego seksownyangielski oddech Po sz6stymczy sj6dmymdrinl:u zaczplamu sig zwierzai Byla pfekonana,:e oto poznalameiczyznPswegoiycia. Wla(ci wie si9na niegorzucila.Byla zbytpijana,a Marcuszbytdo- brze wychowany, by doszlo do czegoswigcej nii pocatunl(u. Ale to si9zarazzmieni. Blair onrlita sig przescieradlem.zapalila papierosaI przy- jeta poz9.ktdrazdawnlasigm6wii: to m6j miesi4cmiodowy. jestem jui zmpczonaseksem,ale co tam, zr6bmy to .ieszcze raz.Podnioslagazet?z podlogii uloZylapierwsz4strongtat! zebywyglqdalo,te jq czyta.Super.Idealnie.Seksownainte- lektualis*a. Kobieta iwiatowa, kt6ra czyta o kryzysach mi9 dzynarodowych i omawiaje w l62ku.Szkoda,ie nie masta- ro(wieckich okular6w do czytania, Zebyje zsun46na czubek A to po to,Zebycig lepiejwidziei... nagol Marcus wpadl do sypialni doktadnie w tej chwili. jakby odgadljej mydi. Blair powoli odwr6cjlag1ow9,udaj4c.Ze z najwyiszym tflldem odrywa sig od artykulu o kryzysie dro- biarskim w Azji. Mgzczyznamial na sobie SwietnieslTojony grafitowygamituri oliwkowqkoszulkgJamesaPerse'a.Pod_ keilala zielei jego oczu i sprawiala, ie wydawaly siPpelne obietnic. -Co jest?- Zdziwiony,zmarszczylzlotobrqzowebrwi. - M6wilem,ie mamniespodziankg,zapomnialad? Jatei mamdla ciebieniespodzjankP- zagruchalazmy- stowo. Zajrzyjpodkoldrg. - Swietnie- iachn.il si9,lekko zdeciepliwiony. - Ubieraj sil, skarbie. NiechcA.- Blairl
P6iniei- obiecat.- A terazwl6i cosnasiebiei zejd,do holu.- Odwr6citsigi wyszedl.Blair,naga,wypenumowanar wydepilowanai nawiliona,zostalasama. Obyrobylalajnaniespodzianka. Blairwysiadtazwyloionejboazeriqwindy.Mialanasobie blyskawicznieskomponowan4keacje _ czekoladow4tunikF Tory Burch (dzipki ci, Hanoalsie),ukochanediinsy True Re ligion i zlotedrewniati MarcaJacobsa.Wygl4dalajak dama z bwarzystwanawakacjach,ubranaidealnienaweekendowy wypacldo TunisusamolotemMarcusa.Czyzbyto bylaranie- spodzianka? W imponujEcymhotejowymholu, wytozonymmarmu_ remj oSwjetlonymkrysztalowym;lTandolem,panowa.lszum l ruch.Ale Blair widziala,2ettumucicht,gdy wysiadtaz win_ dy i szla,stukajqcdrewniakami,w stroneczamejaksamirnej kanapy,nakr6rejczekatnaniqMarcus.BytraLcholernieprzy srojny!zenle moglagoniepodziwia6jak pigknejrze^by.Z rft- delnpowsrrzymalaochorp,byprzeczesadpalcamijegozlociste wlosy.Do tegostopniazachwycalasi9w my{ach cudownym angjelskimkochankiem.ie dopiero w ostatniejchwili zauwa, ,,yld./e trzlma,/affle lobiett.i ro,.peunoici4niejq. Stuchaml Rom.mtyczny wypad do Afryki zup€tnie wylecral Blair z glowy.Spodzmru;onychpowiekprzygtqdatasieblonrtynce, z.wyglqduprzypominaj4cejkonia,kr6rarrzymalazarykpjej cl opaka.Cojest? Blair,narcszciel- Marcuspowiralj4 serdeczniei wsral, alenie puicil dloni towarzyszki. Skarbie,ro mojakolhana kuzynkaCamitta,o kr6rejci tyle opowiadalem.Moja bratnia dusza.Przyjechalanatdtkarygodni.W dzieciistwiebylismy nierozlqcznilCzyronie cudownaniespodzianka? ]B - Cudowna zgodzilasj9Blairi opadlanafotel.Nieprzy- pominalasobie,teby w og6lewspominalo kuzynceCamjllj. No, alcz drugiejstronysluchanienigdyniebylojej mocnE stronq. - Taksipcieszq,2eci9poznalam oznajmilaCamilla.Po- patrzylanani4 z ukosa,demonstruj4cprzy tyn dlugi. wielki nos,zjakim nieporadzilbysobienawetnajlepszychirurgpla- styczny.Maskowatablad4angielskqcergkomicznqwrgczilo3- ciq beiowegopudrui r6iu. Jejnogi.Smieszniedlugjei chude. wyglqdaly,jakby wydtutalaje na staro(wieckichmaohinach, kt5rychBlai szuk la naeBayu. - Mimi przyiechdla wczoraj rano. bez zapowiedzi th' maczylMarcus-- Wyobrataszsobie?Jik zagubionasierotka, z bagaiemw dloni zachichotal. - C6i, naszczgsciezawszemogeliczyi. ie kochanyMar- -marudzielimi schronienia zaszczebio@hCamillai od nie- chceniapreczesaladlugie.prostewlosywolnqrpkq.wlosy, kt6repodoslonqnocyktoSm6glbyobci4i. Zaraz... Schronienia? Zanlytnala
jedynkato somotno liczba - Archibatdt TrenerMichaetswrzasnqtw strongdachu. Chc€uslyszei,jakruszaszleniwytyletri przybijaszdach6w- kil I tojui! - Takjest, sir mrukn4t.parrzyl.jak rcner $,sradado niebieskiejfurgonerki,wyjczdia z podjaz{tu.rr4bi radojnic i oddalasigpodmie.jskquliczkqw HamptonBays.Narewy obraialsobie,Zelyka viagrFi wali konia,ogtqdaj4cpornosy, ktJre/ape$ne$o,,iu .(hnul,upr,,)k,(rc$nr(). Kretyn,zau,lt w myslach.Ot.rt porz czotai spojrzatna czamedach6wki.Debil.powr6rzylpo raz sehy regoranka. Nie bytojeszczedziewi4rejrano,a stoicejui paliloniemilo_ siernie.Szorsrkidachdrapatgo w kolana,ptecybotaty.Wy prostowalsipi (ci4gnqtprzepocon4zietonqkoszutkg.Odloiyt mloteki usiadl,choadachbyt lak gorEcy,Zenawerprzezspo_ denkipalil gow rytek. Szukalw kieszeniachstaranniezwinigtegoskrFta.pr7e- zomie schowalgo wczoraj wicczorcm. Wyj4t zc ska$e*i ,(r_ l4,,apalnic,,l!./dnulili /JciEpnqtqf fJFbut, Prl)pahnienr.nrddrn,c.Ti( roh,E/q).ii/cy. Blqd sporogo kosztowal.to pewne,aleNale poslanowil sobie,ie iednomaleporknigcienieschrzanimrcategotara.Za ta dniabyl niewolnikiemlrcneraMichaelsa.alenocenadalnale- ;aly do niego.Mial do dyspozycjidom rodzic6wprzy plazy Georgica woieliciszgi spok6jposiadloiciw Maine. Natewyjql kom6rk i przegl4dalspistetelbn6w,dop6ki nie doszedldo pierwszej osoby,o kt6rej wiedzirl. Zcma dom w H,Imptons.Nie tnoie pozwolii, ieby dobrachatastalapu- cze6a, tf, charlie uslyszalpoczteglosowq. !iy- jechalem z kraju na krlka rygodnl, ale zosrail riadonoSi, to 5ie cdezr,epo po rocie. Czesc. Cholera-Natelie rozlqczylbezslowa. Przeglqdaldalej.ai doszedldonumeruJeremy'egoScotta Tompkinsona.innegokolegize szkoly.Natejak przezmg19 przypominalsobie.2cslyszal.i; Jeremyjedziena latodoLos Angeles.Bpdziesii uczyl aktorstwaczy czegoSr6wnieglu- piego. ZmarszczyibNi i zaci4gn.tlsig glgboko.J i sobieto wyobraial:ciEgnqcesif w nieskodczonoiagorqcc,pamedni i dlugie,samotnenoce-A poten trzebasi9 b9dziespnkowad ijecha6doYale. Biedactwo. Z dachudoskonalewidzial ogr6dektrenera,tensam,kt6ry przeznajblitszetygodniebedziemusi.ttkosif i pieli6.Do tego stopniapogrAzytsit w ponurychmySlach.ienie zauwaiylnaj- lepszego.Zonatreneraopalalasigtoplessna brzegubasenu. Owszem.ma dziecii niejesijui mloda.aleteznieiesl stara. w katdym rdziejcj cycki ladniesiFpostarzaly.WidziatAb- rohr€rta.nigdynie byl zestarsz4kobietq.WszyslkosiPmoze zdarzyC.MoZedarmowahar6wkau trenerawcalenic bgdzie Albo mo;e slofccdajemu sigwe znaki.
v, rondks z przeznoczeniem . V-nc\,.r, hq,dtd,jr lekl,n d (,,am)(h prd ^rma(h CeJinc. jli.l"ll: ii.'"1:,1.,,e(., bioiJ,n.rrelJrydoBrJirieib)_rel $\po utdrnrti rtc ona nipd! nie qrdcr Jo wr iJm,buj;d i:^ji:.11 lj..,,o.rJurh D..i(u,7\nJmJ\//erouirdpi,ko :]:: r:1,:hM(:1rD..I rnr Di,rficr.d/rerjlicj/b] | m,,Jn(rruk1Jmrej.scesmierdzqcezgnilynlmigsenr,w stronFzardzewlaiych, nrcoznaczonycbdrzwi mansardvKeDaMolrula. - Kilka lygodnitcnrubytainprezaBlair.'Mocnowsrawiona se'enJ!.rnJer\\o,d,en.da$n! [ot(/.rnki/ lla,y.ldt,tela ri.rt sr(.1).,,c,,,(pnie,,\a c.,r( oubre,ru$u.Mimorn Vd rcsc Abr,,m\nir.tir.4J:,.,,eKenMi,puj\,f Jo niL.toJe/uiewcletrrrrr/drnrcrcf\^ir,rc icj nr.crrnr.lieu-ru 1n1.,n..;. pqpwriy srg niemalpornograficzncscenki.xrore nakrgcila u Ccnrralpdrt ,. u(t/rrtemJenr\ Hunrphrc)| Ndreir Archi_ l:": ii'j oruc")i' Jr'I)',)c,'j,iu|rer..rr,rnc*rercdn.,r rrc .pudobdt:r ,ie In) .t u f,,yJijJ\ut\riek .pi(e. Nr( fr,, J. ):ll "r.l:.":l r:'* r,,,)h^ \uoo,r.,rierp,odukcriu ru.n,iai,c\ wro/r,rtJ\rt rlc/ej t. ku rurorkCjnr
Jesrgdzic( rrraj - rzucitaJadeEmpire,wyratnie znu dzona. Jesrejunr6wiona,rak? - Takmy(19. No. ro poczekaj.przyjdzie,prgdzejczy p6zniej.powo dzeda. cokolwiekchceszzalarwiC._ Wzruszylaramionami, zrzuctazest6pz6lleklapkii znikngtaw gtpbipomieszczenia, zaregalem. _ Vanessaodwr6cilasig i podziwiataprzeciwlegtqSciane. obwieszon4oprawionyiniforografiami.Niekt6rez nich po_ /ndsara hll) iuror.l$dK
Zona?- Vanessieniemiedcitosigwgtowie.ie kl6rakol_ wiek kobietazdecydowalabysi9na mal2eisawoz neurotycz- nym.zarozumiatymjwircm o wylupiastychoczach. HeatherOtworzylaci drzwi. Miss coscinnosciropaniMogniowa? - Ach, tak.- Nie moglaoprzcCsig pokusie.Jeszczeraz zerlo4la na zdjecieza jego plecami,wygtqdatojak scena z pornosao pimtach. SwiryzKaruibdwl - Temzsipdo mnienieodzywa,bo wybralemSerenp.Se_ renabedziegwiazd4.Ty tei. DziQkujp- odparlaVanessa. Naprawdg.Ale muszgro pzemyslei, dobrze? Pospieszsig.skarbie.Hollywoodnieczekananikogo. S siqwyprowodzo Poproszgna WschodniqSiedemdziesi4t4Picrwszqnu- mer 169- powiedziahSerenavan derWoodsen,siadaj,lcna czamym winylo$ym siedzeniutaks6wki. Otworzyla okno i poz$olila, by gorilceporannepo\lietrzeowialo jej twarz. Hn, lato-Przezcalejej iycie l.rtooznaczalojmprezy\\ po' siado(ci rodzinnejw Ridgefieldw Connecdcutalbo dhrgie, slonecznepopoludniarv parku.kiedy sqczylauuoione alrinki w6dk9z sokiemiurawinowln i razemz Blairprzeglqdala stareegzcmplarzeczasopisma,.w''. A teraz.po razpierwszy w :yciu, Serenamialapracowai.Obr6cilaw dloniachgrubq kopertpi wyj9lalist,kt6ryzd4zylaprzeczytaiju; kilkarazy. Hotlt dla szul' tzeba cFlpe.. M"sisz STAC S/f swojq bohaterkE.Pakujsie. Kluczykiw kapercteta klucze do twega nawego 2ycia do prawdziwega zycia Holly. Do zobaczenia,Kenneth. Dziwacznylist, fakt. ale czcgo innegomoznasip spo' (hiewd po (wiatowejslawyekscentrykut,rtrim,jak Kenneth N4ogul?W koiou jcs!reiyserem.wigcchybapowinnasluchaa icto polecef. Poklepaladwietorbyw biato-czerwonepaskj.ktdrekupila u Krre Spade.Nadalpachnialycudownie.ocearemi olciljcm
do opalania.Zapakowala$ DiezapasbieliznyCos,rbea.ko szulkpbrata,Erika, k6rq podwgdzilamu. gdy osratnioby] wdomu, zwrewnqpla26!vk9Mill],, najwygod ejsTcklapki MichaelaKorsa. r6ZowoczarnqsukienkgClnrhii Vinccnl slaredZinsySevcn.jeszcTciedneUapki.taknawszetkiwypa_ dek.i biat) haftowanyropikVikhra & Rotfa.Sancniezbedre PatrzylaprzezoknonanajestalyczneschodydoMeropo_ litanMuseumof Aft. soczy(ciezietonedrzewaCcDrfalparku, imponujqcekamieniccn.rSiedcmdzicsiqrejDrugiej panoranrq Pail A\enL(.I n.l(nr nir/nrne.hr/)Jk,. no$oc/(.ne$r\. ZowcenaTrzecicjAlei.Fuj. Jcstesmy oznajmitkierowcai zadoDonsrrowal\\,uJmie- chuzlotezqby.NajcdnyrnwygrawerowanonalverlitctgZ.Zor ro czvZcus,zast,rnawialasigSercnu. Och. Wlpla bordo$y portfelBottegaVenetai przej rzalazasobygot6wki.Wysiadlaz taks6wki,ci.tgn4cwvpchanc po brzegilorbyi prz)glEdatasipbur)m bud)nko|r w poszulli, wariu wlajciwcgonuncru. Widziata171i 167,a nigdzy nini kilka nieoznaczonych dom6w Nic wledTiala,ktdry.iesrjci. posrawilabrby na kn wgznikui przysiadlanr hydrancie.S4dzqcpo niskich.pudet_ kowatychbudynkachwzdhi uiic),.rac'koticazmcznicsi9r6i niltrodtego.do czcgop.zlwykla. W),iplap.rpierosri zapalila OdsunglasiFw ostatniejchwiti.gdy z wl,rzukaralizacyjncgo wydobylsipcuchn:lcyobioczek. PobndkqDororko.Tojui nieZlolaMila. Zabawne,jak szybkowszystkosiFznicni:r.Z Serenyv.ur der Woodsen,uczernicyszkoly ConsranceBillard i czasem modelki.stala!i9 Sercnqakrork4.Nie lak dawno.iejnajwipk- szyrnproblcmembylo zapamipt.rd.gdziew lym micsiEcubQ dre wyprzedatpr6bekCarhedncMatandrirlo.albonie kl6cii sil z Blah w VIP roomiew Marqucc.albolpotykaf siFz Na te r. gdytylko tegozapragn4l,coprzezpewienczasoznaczalc' ciqglei ws4d7ic. z\cre tesrcLgzKre. Zabl4dzila(? SpojrTataw g6rp...bardzo.bardzo$ysoko. Tui nadni4 \rnl tui(r o.,?
sipbl szcz.Pchn.llcigikie czamedrzwi i puicit Sercngprzo Prawdziwydtenrelmcnl Puyjechala(z wizytEdoTherese?_ zapytal. Nie. Serenaze zmaft'zczonymibrwiami pzyglqdala sig slrzypiqcymdrewnianymschodom.oswierlonymjedynie rndlymfwiatlemz zyrandola7 kutegozclEa.Wy{lawa}osii. ic wholuk6lrjcduch srarszejpani.ie ric runiczmieniono,odkqd poprzedniawtajcicielkazmartaprzedtrzydTiestulary.Ajedndk dol11mialpelenuroki swoistysryt. Zamieszkamru.Chyba. - Chyba? Jasonsig rozc(miat. A co 1()ma Tnaczyi.l - Wchodzilnag6rFpo skrzypiqcychschodach. Noc6i zaczQlaSerena- cram w fitnie i dzisiajdostaldrn oclrezyserrlist. Kazalmi sigspakowari lu przyjechai. I ob je stem.Tolnami chybapom6cwczui siQw rolFczycoj takego. C$rr,'ddfilmour co. mrutnqtJr\on Coi w tym stylr. - Serenatekkosipspeszyta. Rany. Odwrocil sip i poslatjej nie(mi,rtyu(mjech. Owszem,ro fajnemiejsce,alc sqdziten.Zeaktorkiwybie 'ri4 eleguckic kwarery..idt. no nie wiem. Waldorlczy cos takiego. Krgcimy now4 wersjg Sniuta,ia u Tilfat eso - wy_ lainita. niemaldostowniecyruj4cro, co Ken Mogul n6wit o swoim wysokobudzerowymdebiucie,Sniaduiu u Frettd. - W oryginaleHolly colightty mieszkatawta(nicrutaj,ateto pcwniewjesz.Zamiesztamru, ieby toczui sigbardTiejniq. Tom6j pierwsTyfilm. Tr il Jasondoszedldo p6lpigtra.W czarnobialeilno_ zaicebrakowalokillu kafeltr6w Ao czyrr'l SzaloDadziewczynaz wielkiegomiasta.czylija. pozna_ Jeniewinnegofacetaz prowincji.kr6rychcezrobi6karicrgak- tLlrsk4. Na wszelki$,ypadekpominpta.ierQIoipzagrasuper gwiazdorThaddeusSmith. Ale pritna dziewczymz Lrpper EastSidekusi go pienipdzmi...i lunchamiU Freda,tej re stauracjiw Bameys? Screnamialanadziej9.ie to co m6wi, trzymasi9kupy.Czgstopaplalabezsensui eubitawqtek. Jakby facetom,z kt6rymi rozmawiala,kiedykolwiekto przeszkadzalo. Znowuwspinalisi9po stopniachi Serenam6wilaz coraz wigkszymtrudem. - Ta drueaniszczyjego niewinnosi,jedynqcechp.k(6ra ^pewnilaby musukcesaktorski.Robiz niegowyrafinowdne- gonowojorczykairylko moiabohaterkamoie goocalii. - Czyto oznacza,ie przezcalelatobgdTiemysqsiadami? zapytalJasonz nadziej4.Byl pzy lym uroczy. Tylko prle/ Llla rygL,dni ulia.nill. Choi Jntdddril I f'rcda ro f]'lm wysokobudtetowy, Ken Mognl przeznaczyl icdyniedwana(ciedni nazdjpcia. Kolejnepiptro.PrzeszliprTezwqskikorylarz.ApotemJa, sonwszedlnakolejneschody. Wysokojeszcze? zapytalaSerena.Brakowalojej tchu. Czasrzucii mocneftancuskiepapierosy. PiFno,kolejny korytarzi znowuschody...A moie pro \ r'ii,,ijado kDio\\ki. u krorcJJa/gwalci"Nio/epL'$inna.iq b f'l Pollenala'if po l.icrz(ni.;eb).iF upe$nic.ie md /e K)brlkom6rke.t.Ikm wszelkiwypadek. Ja rcZ zacz4lempierwszilprace- wyjainial. Mam l)r ktykew Lowell.Bonderoff,Fosteri Wallace.Tokancelaria Drflwnicza.Wczorajsiedzialemdo czwartejrano,dlategodzi- iiri id9dopierotera7.Ale zazwyczajnie pracujgdo p6lna. W koicu TnalcZlisigna ostatnimpiptrze.Sufit wisiatni- rko n,rdich glowami,a w korytarzubylo ciemno.Serenado rtycgla rumieficena policzkachJasona.Nie wiedzi,rla.czy wywolalyie techolemeschody,cry ona.
- Jesteimynamiejscu- oznajmit. Otwozyla drzwi.Jasonwszedlzani4 i postawilrorbyna podlodze.Gluchyodglosni6slsiFcchempo pusrymmieszka- niu.Z sufitubarwyurynysm€rniezwisalydwiegoleiariiwki. Zaciekiwygl4dalyjak wymyslnywzdr Fajnie oznajnilspokojnie. Czyiby] Serenaprzechadzalasi9 po salonikui malo brakowalo, a przewr6citabysigna krzywej,skrzypi.tcejdrewnianejpod_ ]odze. Trzy olna wychodzity na ulicP. Przez podarrq siatk9 wi&iala solidny budynek domu starcdw po drugjej srronie ulicy. Okienko w nikroskopijnej t-uchencewychodzito na schody przeciwpoZarowe.kr6re rozpoznala z fjtmt Sniada- nie u TiJIan!'ego.To tamHolly colightly gratanamandotinie inncila Moon R,lrer.Blair miata|zy w oczach,ilelro6 ogl4da, la t9 scen9.Serenaotworzylaokno.W mieszkaniuunosilsi9 dusz4cy,klaustrofobjcznyzapachstarychskarp€ri sardynek_ - A gdziemeble?- zapyralanaglos.Bytabliskaptaczu. A to kto? - zdziwil sig Jason.Do salonikuwlToczyl czamykot.Pzyszedlz sypialniw glgbirnieszkania. No. tojui wiadomo,skqdtensmr6d. Serenawyjglapaczkggaulois6wi wyjrzalaprzezslynne kuchenneokno w nadzieina przyplyw inspiracji.Ale czula .ie iedlnie/deneruuuanai ,,xgubronr.wta.ciwie(o onaru robi? Jestesttr.bo maszzagra6w hiciekasowym,jasne,l - Fajny.- Jasonukucnqli gtaskatkorami9dzyuszami. Serenaod\ir6cila sip.zapalilapapierosai obserwowata, jak jej ciemnowtosy,niebieskookisqsiadbawi si9 z kotem, k!6rynajwyrazniejtei tu mieszka. No proszp.Nawetw rakiejdziurzetraliasipnieztywidok. D uczy sig sztuki obslugi kliento - Przepraszanrbardzo.cry mdglby mi pan powiedzici. gdzieznajdgromansel DanielHumphrcykucal na podlodTei ukladalblogtalie rcmatycznic.niealfabetycznic.Je(li si9pncuje w Strand.naj lcpszej- i najwigkszej nowojorskiejksilg.lmr.trTebazwr.l uaauwagpnatakieszczeg6ly. Fantastycznie. Kilka powinno by6 na rcgaleprzy schodach,ale nic 'n.rny osobnegodzialu z romansami h rkn4l. Nic zdolal ukryCniczadowolenia. - Dzigki odparlarado(nickobietai udalasignaposzuki wlnie zak rzonychpowje(ciJoannyl-indsayi munych resz- tckNory Roberts. KsiggarriaStrandsl)nQlanie tylko z bogatejoferty.alc llkie ze($,ietniewyksztalconegoi zarozumialegopersonelu l) n nic posiadalsig z radoici. 2edosul tF pmca.Zobacz]'l ogkrszeniew drodzepowrolncjz lotniskaKcnnedyego.Od wozilsiostry.Jcnny.kt6rapodwplyweminpulsupostanowrla rxlwiedzii matkgw Pradzei zapisaasi9 nalekcjcnalarstwa l)rn Dicwiedzial,co zrobiaz *olnym czasemPlakalw oknie tsiggamiwyd.rlrnusieznakiem.
I prosrg.rerazuktad,tksiqtki nap6lkacbnajtepszejksip_ garnir nlieicic. Ale w por6unaniuz inrry,nr,w Srrandrie bylo specyficznejarmosttrl. Z:rdncimuzyki,zefokawy.ryl, ko niekor'icz4cesi9 szcregireg,rliw. zastalvionychksiq;ka_ mi. Dar pchal piszczEcy$,6zek.pclenzakurzonvchbm6w. w+skqalejk.tw dzirle biografii. Obowiqrki pozwalalymu mn6stwoczasuspgdzaasamohie.lgnorowalHient6\{,i roz- ny(lal: o literalurze,o swoichwieNTach.o lym, jak bgdzie w EvcqreenCouegcr sraricWashingron.a przedcwszyn kinol,m ostarninleciei\,NowynJo.ku osiarnimtecieTVa_ nessq.Podczasuroczysregozakofczeni.lszkoi) urzqdTilnie rle \l,idowisko.oi\r'iadczaj4c.Zew og6ieniepdjdzienasrudia. bylcbyaz niE Okarah siqjednak.2eniemozesigdoczekaa, zcb)'wyuszya na zach{idbuickiemskylark rocznik 1977, nieirieskimetalik-. kr6rcgodosratodojcaz ok.rzjiIkonczenia szkoly.Idealnvw6znat.*q podr6i. Bgdziejak JackKerouac W lrod:!. BetlzieTdzieraiaslrrlrslos i kochatsiQz niebcn i zicniE.szcpczqcsto\\,a,tr6repojawi,lsigwjego glowiepocl_ czasJazdy.B9d7icpisaii zostawialkohicromwiersze.B€dzie tajell]nrcT]rlkochankicr. kt6rcgonigdy nie posiqd4na za_ wsze.A llmczasemc/!'ka go ostarriecudownemiejsbe taro z Vancssq.jego pierwsz.lnrilojci.l. DJI /ar.tl/ s o/kJ ,,J"ul/!n\ +/
tu.I smutny.Dotknij mnie,dolkdj*' przer$,ali spojrzatna zalosncgo.- No,dalej,wicsz,ie regochcesz zac!9cu. Chlopakbyl przerazony.Pewniepodcjrzewal,ie Dan ro literackizboczeniecczyhaj4cyw ksiFgimi naofiary.Upu(cil plecaczckz Bat aDeni ucickl. Danusiadlnapodlodzei doczytalstrongdo koica. Fakt. JamesJoycczawszegopodniccdl. Tak.zanosisienabardzociekawclato. : JaDEs Joyce L?/yzr. 2006(pr). rium.). kosk- niemol r6wnieistotnY jak kondonr Narcstalllapedalachstarego.jakiwiat rowerui pedalorval , calejsily,a potemopadlnaniewygodne.sk6rTanesiodelko l,ubil tak jezdzii - mjpierw roT.p9dzifsip co sil w nogach' ! potemsieclziei.odpoczywaai rozkoszowa6siQcieplEbry- z4 na twarzy- Po prawej lale fozbijaly si9 o brzeg Po lewcl ci4gnglasigwinnicapclnaklzcw6wchardonnay.wpo$ietrzu unosilsiQzapachsolii grjlla Zwir trzeszczalpodkolamiicgo r)weru-Nateu(miechn4lsiFleniwie Porinn).krfl /ddlrrlallakrflebdI nodkoniecDrdr\nie ,n.rlzachwycdlsigletniqkarE Pracafizycznamaw sobiccos koi4cego.Podziesiqiejkl.rsjeprzezcalewakacJepomagatoicu brdowai ichjacht..Charlotle".w posiadloiciw Maine Praca treneraMichaelsaprzypominalalnu tamtech$ile.choi oko- licanie byla tdk pigkna tutaiotaczalygo liczncdomyt za- rk)czoneplaie.Mino wszystkoniena to iakcigikahar6wka. Borqcesloice i nagrodaw postacizinrnegopiwa po robocie' I ieby nic e odrywdlogood Pracy Niemusisobiezawracaiglowynaukq.SzkolatoJuzplze- s1k)(i.a YalewydajesiFnicskodczcniedalcko.Blair' dziew e/yna,kt6ra o czymbyl glgbokoprzekonanv jestmilo(cr4 npd. M.ri.r 51o,,,.4n\Lr,Zn.'r,Knkor
jegoiycia, alez kr6rqnigdynie m6gt dtugowyrrzymaf,wy- jechalado Angtii z nowyn facerem,arysrokrar4.pewnierobi zakupy,zajadakanapkiz og6rkiemi pije zdecydowanieza duzoherbat]'.Serenasiedziw mie(ciei bawrsrpw g\{azdg frlnrow4.A Jenny,malola(rz fantastycznymrprersrann.z kt6_ 14iakiln( cndeDzwi4zatsj9 w zimie,wyjechatado Europy. Z dalaod tejtr6jki czutsi9o wietetepiej. ll(nieclnqt signamySI.ic wta
na pierwszyrzur oka. piegi rcj turaj sugerowaty.:e nie jesl koiein4laseczkqz LongIstand. Narcz uSmiechcmpodll jej rgkFi pozwolit,bypoci4gngla gow g(tr9. Jasnc.- Byt rrochgspeszony. Musiszodda6rowerdo warsztaru stwierdziiapiegu_ ska.patrz4cnakolo. Mhm mrulo4t Nate.Nie obchodzitgo rower.O wiete bardziejinleresowalago ona. - JeslemTawny.Znamniezly warsztar.Ate najpierwku_ Preci loda. Tawny?TakjdI odcieijcj s:rmoopalaczal Jasne.- Przedwyj(cicm od trencrawypatjtreszrFpo_ rannegoskrFta.mozest4dwypadek.i lody brzmialybardzo smakowicic.- JeslenNare. Co lu robilz, Narc?Niewidzialamcipw okoticy.- Taw_ n) przebieglaprzezdroggi podesztadomalurkiegoniebieskie- go don*u rakniskiego,ze wygtqdaljal zbudowanyrekrury. Na schodkachsicdzialydziecii zajadalylodyruskawkowc. - Dwa waniliowe- nluknQlado pryszczategofacelaza ladq.Wjej glosiestyszalciei obcegoakcenlu,atcniepotrafil gorozpoznaa. - Nic. - Nareod niechceniakopnql.iasDoniebieska(cia_ r19czubkiemsfarygowancgobutaSraDaSmirha.Mial ochotQ przeJcchaadloimi pojej cieplych,picgowalychramjonach_ TawnyprzykucnFla.potoZytabankno(pigciodolarowyna ladzie.zairzalado
milo36jui tu nie mieszka Vanessatrzasngladrzwiami taks6wki.kiedy dorarli do Williansburga.Wpatrzonaw Tniszczonaiasadebudynkumy ilala o propozycjipracyu Kena.Szkoda,ic nie ma siFkogo poradzia.Nie ma sensudzwonii do rodzic6w.egorsrycznych hippis6wz Verlront.Ltslyszalabyjcdyniewyklado sztuce,ko merLjii,,rw6rczejodpowjedzialnosci,..NajchprnieJpogadata_ by zeswojqsioslr.lRuby tylkojej Vanessacalkowicieufata Przeddomemod wielu t),godnisrathidty ibrd z wybitE przedniEszyb4.Nie lnial tei tylnych dzwrczekl na srcdze niachpiQtrzylysi9 (mieciej srarckocc.pewnrekros w nlm zanieszkal.st4dsmr6durynyw sqsiedztwie\r,ozu. Cudownie. Vdressauporalasip ze wszyslkimizamkamii zasuwami i pobiegtanag6rQ.Zawt ub sig\,"potowicctrogi.ZJej miesz- kaniadochodzilyglosl Czyiby ryctrodz.lc,zosrawitawtEczo ny teleu,izor?Na patcachzakradl.,si9do dzwi i nasluchiwata. wstrzynujEcoddccb.TnI. naprawdFslyszl,glosl naprawdgclo biegai4zjej mieszkaDiai... jedenz nichbrznribar.tzozrajonro. . Rubj'..iejstanzasiostra.ododmiutygodnibytaw curopel skiejtrasiekonceftoweizc swoimzcspolcm.SugarDadd\,.Co iakiiczasw skzlncc poczlowejpoja$iatasiFkadkaz Osloczy Madrytu. Raz rozmawialy przez tclcfon, ale rockandrollowy stylzyciade zoltawiawielemiejscanatodzinnekontakty. Vanessaentuzja*ycznieotworzyladrzwi - Ruby! krzykngla.Siostramialana sobiesk6rzanctio- lerowespodnietegosamegokoloru,co wlosy Nie wicr7g! Wr6cilasl Czeii rzucilaRubyod niechceniaz kanapy.Siedziala okrakiemna chudym,zaro$igtymfacecic,w czamychsk6- rzanychspodnjach,identycznychjak jej fioletowe.Zapalila swojegopapierosa'odjego. Nie wstala.ieby sig przywitaa , snxtrq,a wjej glosiebylotyleDonszalancii,2emoinaby po- mtflea, ie Vanessawyszlaprzedchwil4do sllepupo tnleko, czycoslakiego. No. czesi. Jej reakcjazaskoczylaV.dessgZaml(Ilpla - Co jcst. siostrzyczko? Ruby zaci4gnglasil marlboro i podziwialawystr6jwnglrzaautorslwaBlair' WidzP.ie tro' eht tu pozmienialdi. Vanessaniemidlaochotynarozm6wLio meblacbi narzu- lrch. Rubywr6cilalAkuratteraz,kiedynajbardziejjej potrze- Rany,wr{tcilai!To najwainicjszelJaktrasa? Rubywzrusrylaramionami. Bcrlin, Londyn.Pary2.Budrpeszl Grali(my.Byto su pcr Chwalagwieldzie rockal JestemVanessa. Podeszla rt,,iaLerd.n" rlur)rn'r(d/rrluIct'ionrJ Ani rnlu ni nr4nre xlxlrzat. To Pioir przedstawiiago Ruby Zakr9cilaprzy lvm tylcczkiemw fioletowejska)rze.jakby podniecaloj4 iuz Jego Irif Po/n"lrrm)sie"o koncer'r. $ PrrLl/<
Cze(C- odezwalsiFpiotr 7 sihym crdzoziemskimak_ centeni wypuicil 7 ptucU4bdymu. Uroczy. Fajnietu zaczgtaRubysceprycznie.Rozejratasigpo pokoju. Ale sk4drnidla(nato k,rstI Meblet,Zaslony,l - ]b dlugahisroria- odpartaVancssa.Oparlasil o jciang kolorula*'endyi sraralasipparrzeigdziekotwick.byterie na jasn.tkanape.gdziepodjej siostq p6lte:atobrzydtiwychudy facetz EuropyWschodnicj. - Podobniejakta.skqdrnasztebury.co?- Rubyodrzucita do tylu fioletowcwlosy,rakiesame,jak kapctuszWilly,ego Wonka. I rpkoszulkg.Jczu,jakty r,),gtqdasztOstahi k yk Mialam spotkaric zav,odorl,c.- Vanessapoczula sig urazona.DiaczcgoRlrbyjeslrakawrcdnatNailepicj,teby ren dupek.lczEcymigdzyjej rogami.zarazsobietoszedl.wledy z,lmdwlqsrshii pogadaj4non lnic..iaksiosn. Pogadamy? zapytrtaRuby.Zsunglasigz kotanpiorra i skirPlaglowqw stronPkuchni. Vanessaposzlazaniq.ciekawa,na.iakdlugoRubyprzl,je_ chaia.Opadysi9o sfarygowanyblil. U)J-ie.rr. /e mred/\$rmiln..^ pnu:r/nrlu_/Ju$a iyla Vanessa. To mitosa ntrukr9taRuby rgsknie.Zabrzmialoto za_ dziwiajqconie rockandrofiorlo.Olir9cilasiPdokotawtasnej osr.a porcn!pozorrrcsperzora.ponownieoparlasipo blar. - Super mruknFlaVanessaz irytacj:l Wigcjedn.ri nici z siostrzanychpogaw9dek.Bawitasi9solniczk4ipicp|znicrk.t w ksztalcicStaruyWolno(ci.prezcnrem.kr5ry Dan kupitje.j w przypllwie Uczowaregoromamyznlu. - C6z, mieszkaniewygtqdasupcr.choaric tegosiFspo dzieqaiam.w.acajqcdo domu- (wierdzila Ruby. Tym bar- dzieini przykrc.kied-Ypomyilg. ic zadala(sobictyle trudu. aJa... A ty co? zaniepokoilasi9Vanessa. -Nic chcFzaczyna6od ztlch wie(ci, ale . Piotr zosta ni. rup,/c/ takir./.,..I Llc\/c 3.'lerrr..t/rinlere\u$aneiego InJ(rnr. len mJlrr/en. rnu$,lJ,ncil sp(.i.rliluie.i9$ Ino' Iolityoznychaktach/ psami.W arlyst,\'cznym(wiatkr Pragi {)nim glosno.Liczy.zeudamusi9w williansburgu. Vanes$nic do koficawiedziala,c/y ..monolityc?neakty / p\ami"to to.c()manamySli.alex'yobttt2alasobie,jakRuby |orycza od kogo(pilbullai pozuic7ninl naga.7 wyszczerzo To fajnic. C6i. $4a(ci$ic pomySldtamsobie,ze m{iglbyzanxesz krf iutr!, zc mn4- wlsQkaiaRuby. BFdzieciasno mruknglaVanessa. Ale j&oS siQpo- tnic(cimy... - No wla(nie Rubywpadiaieiw slowo. Piotrmusimiea trlier.A ponicwazniestaago nawlDaigcie.pom)fleljim) ic rm;c pracowaiw drugimpoloju... $ twojn poko'u Sluchaml Ach ldk.\\,igcmniewyrzucasz? Vanessaspoirzalasio- rtrrc w t$,ar. Mies/kalatu,odkqdskodczliapigtna(cielal To trlrc iej don. C6:. to zawszebylo ly1kotymc,/asowerozwjqzanieNo wicsz,p6ki chodzila(do szkoly.Ale terazjcsteSdoroslai po- winnr( zaczq6wlasnciycie t . iak ja. kied] mialamosiem Swietnic $afkrgla Vanessa. Supcr'lasne.ieslcmdo- rorlni dana tllko nasiebie.Bonrba. Nic n6w tak. Ruby oganrQll'$ryrzutysumrenLa ( h,trll.usiEdl.poeadai'ny.
- Nie,niena sprawv,naprawdg.Daj ni n(,menr.spa(q9 siFi chlebekPjtaczyjak lnu ralnmoic zarazsigwprowadzaf. RoztrzqsionaVanes\awybicglaz kuchnido satoniku,gdzie lacetprzzapalil c cbnqceczeskiepapierosy.Zcrwaiafbrogra iie m,ftv/egogotFbiaze(cianynadjegoghw4i wsunQlasobie podpachg.To bylo.iejulubionczdiPcic.Nie mstawi go.icb) mnl z czego(ci4gaa.JUZio sobiewyobraial.r. tacetzaslynie Jakomalarzm.ftwych gol9bi.To sqjej go]Fbicijej mieszka Kilka minorp6zniejzbieglaze schod6w.raszczqcsprzgt i wielkqczarnqrorbF.Wyszlanadvr'6rn,rgorAccpopotudnio- we slor(cei naszerowalaBedfordAvcnue.Mijata dznvacT nych.obojqlnychprzechodni6wi psiekupyi zasranawialasig co u lichamarobia. Postawiialorbgnaziemii prTycupngtananici.W)agtako Dr6rkQz kieszeni.wybral,tnumcr._.po dw6chsygna].rchroz legtsi9znajony glosDana. Cojcstl Siostra\:t'\rzucilaDxriez domu._ ctos jej siezalan.rl. Ze wszystkichsil sta.dasi9nie rolptakai.- luc lRnr prenrg dz). nrclnamdokEdiia, nie wienr.corobi{. Chyba\\czmierppraca. S jok spirytuolizm,migdzyinnymi - Czeft szepn4lDanw czarn4nokiFi skulil sigza\\'ie- towymmelalowymregalemwksilgarni StrandTylkokornu(. ltr ozytalHamlelapjgi razy,moglosi9tu podobaa- Wla(nic o robiemyilalen. Nie zrolumial. co odpowiedziala.ChybabrakowaloJeJ l(hu i bylanr granicy]ez. - Powoli.powoli uspokajal.UloZy]biograueRonalda NcrSanaw wysok4stcrtpi przycupn4lna niei Nic nie ro - Powjcdzialam.lestracilamdachnrd glow4l krzyknlla Vurrcssa.Ruhywr6cilar Europy.przywioTlazesob.lnowego !hl,'firlJ., /(.k,cg^dupkJ.InJldf/r.i lu/dlc mi 'ie $ ) n,*i. Cholera rnrrknqlDaDj rozejrzalsigdc'kola-Wla(ciwic Itlcwolnomuw pracyrozmawiadprzezkom6rkQ- Co mamzrobidlDok.1dp6j(a? N4oiedo mnie? Tapytal,zaDin7d4zylsi9nadtym za- ||n[owia.Musnqlpatce akurzonq biografigWaltaWhilna- tu i /ls(nnalrialsip,czynic zabraajejzesob4. l)o ciebjc? po$'tijrzytaVanessa;dlo(nicDanniepr1,v trnnirrl sobie.by kiedykolwiekslyszaltyleslaboSciw jej glo ri.. Wicdzial.ietonie w porz4dku,alcpodobalomusjqto Czul
sigJakbybyl prawdzi\\,ymnracho.a onakuch4.bezradn.lisror ki. ./Jpdmr(trl,ohie.ieb\ $) tof/)arx:turh/u(ie$ q ier\/L tl.i(v ctna. papi.ru ryi.ov,?So, jestenpi.jren, ttumnten, katdmur.|nr... Wszystkobgdziedobrze zapcwnitjq. _ Spakujsig. wsradajw merroi jedz do nnie. Drzwi sqotwa(c. wiesz.ie olciecnigdyich niezdmyka.Wr6cazakilka godzin. Naprawd€? zapytataz wahanicm_Zawszebytabardzo niezaleina.Dan wiedzial.ze nie znosirikogo o nic prosii. Tw6jtaranapewnoniebFdziemialnic przeci$ko? Nie. Startkuz z g6rnejp6tkii odrobinadosralamu siQ do oka. Sanazobaczysz.Niedtugowr6cP.Niepr7ejlnujsip. - Wycieraloczyi sluchaloddcchuValessyw sncnawce. - Mam tci dobrcnowiny.Ken Mogul zaproponoq,almi praca.- Roze(nrialasi9gorzko. NajwyraznieibPdgmusiata sr9zSodzia. - Snperl zawolal. choc ogamglogo tozczaruwanic.Ne do(., 2eonpracowat.Vdnessatei bCdziezaieta_Tozdecydowanie ograniczyjego romarryczneplany.Niby kjedy znajd4czrs.ieby pojechaitramwaiemnaRff'sevejr Istdndi pia salrcw parku? Cholera,malr1drugitelefon mruknlta.Dansl)szal,jak odsuwasluchawkgod ucba_ To Kcn, muszgodebra6.Czyli zobrczlmy sigw domu?Toznaczy.u ciebie. Nie pop.awil.- W domu.Twoimtakzc. Och. Danrozl4cTylsi9i ponowniewszedtw wqskqalejkgdzia- lu biografii.UimiechnqlsiQ.Moic to,ie Vanessastraciladach nadglowqro najlepsze,co im si9rnogtozdauy6.JcCirazem zamieszkajE.ich osrarnietaroprzedstudiamibpdziebardziej intymnc.JeszczebardziejgotuezapamiFrania. Wzi4lpodpachgsterl9biogritii Reaganai kucnql.szuka j4c dla nichmiejscanap(itkach. - Przepraszam.szukamSi(LLrth:". PomoZeszttil Danwstalprzyalompaniamenciestrz'elajqcychko(ci ijui miat wyglosiapouczajqcykomentarz.gdzieszukaioswiece nia,ale wystarczyliedenrzut oka na klientkg,by ugryztsi9 w l9zyk. Bylaprawiedziesi9icentymetr6wwyZszaodniego.miala lalujqceplatynowewtosyzebranew wygodnykucyk.Nosila spran4szar4koszuikpi bialed2insoweszorty,naprzeSubach rqkmialabialo-zielonefrotoweopaskionjsowe.Lekkozmar- szczytaczoto.,rlei takjej niebieskieoczybtyszczaly.Wygl4 dalaj ahbardziejsgksowna.prowokacyjnawersjaMarshy Bra dy.JakMarshaBradyw drodzenazajeciczestrip-aerobicu. A. tak. Dan si9 speszyt.- Tak.mamy SLLlurtv. Na To dobrze!- zawotalaSpro(naMarshai scisnFlago za chuderanig. Bardzochcialabymto przeczyuC. -Tal( nrrukn4li prowadzilj4 cordzdalq od biografii prezydenckich,dodzialubeletlystyki. Tojednaz noich ulu- hkrnychksiqi€k. CzyZby? Ojej,naprawdF?Nie znaldzie\r'czyny.kt6ram6wilaby ,.('j€j"i niewydawalabysil przytym komplem4idiotkq. M6j JoSinbardzonamto polcca. Proszgbardzo.- Wspi4lsienapalce,zdj4lz p6lki cienk4 nicbicsk4ksideczkFi poddliei. - Super Spojrzalanaokladkez tylu. Dziekizapomoc. Nuprawdpci si9podobal,r'l Patrzylananiego.Jej ebieskie r|(/y mialyren.rm odcien(u ourdld k\iatli. C62... urwal. Literatura|o jego dzjcdzina,dlaczego nic wie,copowiedziei? Moie dlatego,ie jej nie czytall - Jestbardzo...inspirujqca. )
- Super.JUZsip cieszg.- PrzycisnptaksiEik€do piersi i przysunglasigbliiej doDana. Moie przyjdF,hiedyjq skoii- czei poleciszmi nastppnq? Zawszechgtniesluig pomocqnaszymklientom_ wyre_ cyto\\,atgladko. - Bombal- zawolalaz entuzjazmemcheerleaderki._ Je_ stemB(ee. Dan. Super.Dan.Niejestgruha.wiFcwr6cazakilkadni.Jesz_ czerazdzigkizapomoc! - Odwr6cilasi9i odesztasprg2ysrym kokiem. Danpatrzyl,jak jej male.okrqglcpodadki(przlpo_ minalv dwie kulki lod6w waniliowych]znikajqza dzialen nowoici.Dopieropo chwiliprzypomniatsobie.ie wlaJnieza, prupono\rrlVdnc.sre.iehy,,ninr/amie,,,kaL. Jakieto... inspirujqce. grunt to rcdzinko - grawol zal,out l'tarcus. Skarbie,nasz do tegowrio dzonytalent! Camillazachichotala.Zalo:yladlugiejasnewtosyzaucho i patrzyla.jakczerwonapileczkadok-rykietaprzechodziFzcz hraml,Fi /drrl)nruie.i9 na nre(kd/i!elni(nr/).lrlyionlm rzmaragdowymtrawnikuposiadloscirodziry Bcaton-Rhodes. llyl to trzecinecz. kt6ry rozgfywalitegodnia.i Camillawy- grala.Znowu. -Uczyl mniemistrzl Roze(mialasiQ.podekscytowana- Kiedy wreszcieb€dzienoja kolej? jPknQIaBlair' Jui burdzodlugoczekalanaszansg,ieby siFzamachn4iriotkiem. Nuprawdgmialaochotqw coSwalnqi. Rezydencjapoloionabylaw zachodnimlnndynie.Wzro- ritusipzaich plecami,oplecionabluszczem.jakforteca-Blail ,lcszczenie zaprcszonodo *odka, nie poznatate2rodzic6w Marcusa. - Mamamamigrenq wyjadnil.Camilla zffeagowdtanato dr)nosnymdmiechem.Blair zastanawialasig, czy lady Rlodes udlje signaspoczynekw towatystwie butelki diinu- Nie zapy' trlo o to. Poslalatylko Camilli groZnespojrenie Camilla zda- wulasipbezsl6wm6wia:jatu naleie,tynie.I totakdobimie,ie 5l